GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kto zabił Marca Bodrego?

18.06.2007
17:49
smile
[1]

Mystery Man [ Legionista ]

Kto zabił Marca Bodrego?

Dzisiaj osiemnasty czerwca 2007 roku. Proponuję dosyć wymagającą zagadkę. Na podstawie sporządzonego przeze mnie krótkiego opowiadania odpowiedzcie na podane poniżej siedem pytań. Wygrywa user który pierwszy udzieli poprawne odpowiedzi. Nie jest to konkurs z nagrodami.

Na pytania są logiczne odpowiedzi. Wystarczy pomyśleć. Czas zakończenia konkursu: dwudziesty pierwszy czerwca 2007 (chyba, że ktoś udzieli dobrych odpowiedzi wcześniej). Życzę przyjemnej zabawy każdemu kto wykaże się odrobiną trudu i zechce odpowiedzieć na pytania.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rzecz dzieje się we Francji i tylko w granicach tego państwa.

Marc Bodry jest zadeklarowanym katolikiem. Ma żonę Sylvię i córeczkę Patricię. Do Kościoła chodzi przynajmniej raz w tygodniu, do spowiedzi przynajmniej dwa razy w roku. Książkowy katolik - pokorny, wierny, uczciwy. Bóg odgrywa w jego życiu istotną rolę, wydaje mu sie, że jest dla niego obok żony i córki najważniejszy. W sferze materialnej układa mu się nieźle - jest biznesmenem, pracuje w znanej firmie. Posiada duży dom w Bordeaux i luksosowy samochód. Jest zadowolony ze swojego można by rzec - monotonnego życia. Odpowiada mu aktualny stan, w którym się znajduje. Niczego więcej nie potrzebuje.

Któregoś dnia szef firmy, w której pracuje zleca mu wykonanie pewnego zamówienia w Marsylii, które jest połączone z dwudniowym wyjazdem. Na miejscu w Marsylii Marc Bodry po zrealizowaniu założeń szefa udaje się pierwszego dnia pobytu na służbowe przyjęcie na którym poznaję Olivię Gcherz, z pochodzenia samotną Niemkę. Kobieta go fascynuje od pierwszego ujrzenia jej. Jest jego ideałem, skrytym marzeniem, alternatywą od ułożonego, rutynowego świata. Jego żona Sylvia jest piękna, ale Olivia ma w sobie coś nieodpartego co przyciąga Marca do niej. Rozmawiają. Marc ubrany jest w biały smoking, Olivia w czarną sukienkę.

Wystarczyło zaledwie kilka godzin by oboje trafili do nikomu nieznanemu hotelu na przedmieściach Marsylii. Uprawiali tam dziki, pozbawiony wszelkich ograniczeń seks. Olivia w trakcie mówi do Marca: "Zrób to na co od dawna miałeś ochotę". Kochają się w różnych najbardziej wyuzdanych pozycjach kilka godzin, po czym zasypiają. Około czwartej nad ranem gdy jeszcze jest dosyć ciemno budzi się Marc. Przed jego oczami ukazuje się człowiek, który przedstawia się jako pan Marc Meniiseu. Marc próbuje obudzić Olivię, jest bardzo speszony. Pyta się pana Nicka kim jest i co tutaj robi. Tajemniczy człowiek mówi tylko: "Jestem przekonany, że jeszcze się zobaczymy" po czym wybucha śmiechem i wychodzi z pokoju.

Gdy budzi się Olivia Marc pyta jej czy zna kogoś kto nazywa się Marc Meniiseu. Olivia twierdzi, że nie i prosi Marca aby został jeszcze z nią przez tydzień, bo jest wspaniały i nieskazitelny. Marc z lekkim oporem, ale zgadza się. Dominują u niego instynkty, które nigdy się nie ujawaniały. Instynkty te wyzwala u niego Olivia. Marc telefonuje do żony żeby poinformować ją, że "sprawy w pracy" się przedłużają i do Bordeaux wróci dopiero za tydzień. Telefon w domu jest głuchy. Nikt nie odbiera (żona i córeczka są w tym czasie na grobach zmarłych rodziców Marca). Marc postanawia zatem wysłać jedynie smsa z taką informacją, że wróci dopiero za tydzień i wyłączyć swój telefon. Sms dochodzi dopiero następnego dnia.

Po tygodniu Marc rozstaje się z Olivią (jednak bierze jej numer telefonu i umawia się na następny "maraton" za około miesiąc, tym razem w Hamburgu gdzie mieszka Olivia) wraca do domu ubrany w czarny smoking jednak nikogo w nim nie zastaje. Zdziwiony, że nie ma w domu żony i córeczki dzwoni do Sylvii jednak jej telefon komórkowy jest głuchy. Wchodzi do kuchni żeby coś zjeść. Wyciąga z teczki gazetę kupioną w czwartym dniu pobytu w Marsylii, której nie zdążył nawet przejrzeć. Trafia na artykuł, w którym czyta: "Na drodze z Bordeaux do Marsylii rozbił się luksusowy samochód. Kierowała nim Sylvia Bodry (...) z tyłu siedziała jej córeczka Patricia. Obie osoby poniosły śmierć na miejscu". Marc jest w szoku, jest przekonany, że jego żona z córeczką jechały do niego. Jego oczom ukazuje się pan Marc Meniiseu. Wypowiada słowa "Mówiłem, że jeszcze się zobaczymy" po czym nóżem kuchennym zadaje jeden cios prosto w serce Marca, który ponosi śmierć na miejscu.

Po dokonaniu sekcji zwłok okazuje się, że na nożu wbitym w sercu Marca znajdują się odciski palców: jego i jego żony. Żona od kilku dni nie żyła zatem uznano, że Marc z rozpaczy po stracie jedynych bliskich osób popełnił samobójstwo.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pytania:
1. Kto zabił Marca Bodrego?
2. Dlaczego na nożu nie ma odcisków palców mordercy Marca, pana Marca Meniiseu?
3. Co symbolizuje Olivia Gcherz?
4. Kim naprawdę jest pan Marc Meniiseu?
5. Znajdź i wyjaśnij symbole występujące w tym krótki opowiadaniu.
6. Jakie przesłanie niesie to krótkie opowiadanie?
7. Kto jest patronem tego krótkiego opowiadania?

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Odpowiedzi można udzielić tylko raz. Liczy się jedynie pierwszy post z odpowiedziami danego usera. Powodzenia. Autorem tekstu oraz pytań jest: Mystery Man.

18.06.2007
17:54
[2]

gladius [ Subaru addict ]

Pytanie nr 1 jest dziwne w kontekście pytania nr 2.

18.06.2007
17:56
[3]

Mystery Man [ Legionista ]

Jedynie się takie wydaje.

18.06.2007
18:02
[4]

Mychu [ Centurion ]

6. Ruchaj poki mozesz, bo i tak ktos Cie zabije? ;p

Pomysle bo calkiem ciekawa ta zagadka a ja lubie takie cos ;]

18.06.2007
18:04
[5]

Mystery Man [ Legionista ]

Jest błąd w opowiadaniu.

Powinno być:
Marc Bodry próbuje obudzić Olivię, jest bardzo speszony. Pyta się pana Marca Meniiseu kim jest i co tutaj robi.

18.06.2007
18:57
[6]

Mystery Man [ Legionista ]

Mychu - ciekawa teoria, ale niestety mija się z prawdą. Kombinuj dalej.

18.06.2007
19:15
[7]

You tube my space. [ Konsul ]

Ktoś Ci to zadał w szkole/pracy? Trzy ostatnie pytania są szczególnie podejrzane... ;-)

spoiler start
1. Marc Meniiseu - żniwiarz w skórze człowieka? Ukazuje się gościowi w rocznicę śmierci rodziców a potem sam zmusza go do uśmiercenia się/uśmierca się? Lub zwyczajny schiz Marca Bodrego, który był strasznie wierzacy i męczyły go wyrzuty sumienia?
2. Bo to istota niematerialna? Lub to jedynie wyobrażenie Marca? Jego sumienie? Strach? Poczucie winy?
3. Śmierć jego małżeństwa/rodziny (czarna sukienka)? W przenośni i jak się okazało - nie tylko?
4. Patrz pkt. 1.
5. Olivia, kolory smokingów, ubiór Olivii, drugi Marc, wszystko nosi tutaj takie znamiona.
6. Nie widzę sensu w odpowiadaniu na pytanie.
7. Nie widzę sensu w odpowiadaniu na pytanie.

spoiler stop


To tak na szybciocha.

Mam nadzieję, że to nie jedna z zagadek z rozwiązaniem typu "Marc Bodry to pudel" ;-) Pewnie jakaś prowokacja, zagadka jest nonsensowna i nie ma na nią odpowiedzi :-)

18.06.2007
19:19
[8]

Mystery Man [ Legionista ]

You tube my space. - zagadka, tekst i pytania są mojego autorstwa, zapewniam, że wszystko ma sens. Twoje odpowiedzi zweryfikuje w odpowiednim czasie.

18.06.2007
19:24
smile
[9]

You tube my space. [ Konsul ]

OK, ale i tak pytanie nr 1 gryzie się z pytaniem nr 2. Ponadto 7 to chyba sam Marc Bodry układał.

18.06.2007
19:25
[10]

mannan [ Stormtroopers ]

spoiler start
1. Marc Meniiseu
2. Bo to duch, stworzony przez wyobraźnie Marca Bodrego
3. Pokusę, zło
4. Duchem, stworzonym przez wyobraźnie Marca Bodrego
5. -----
6. Nie ulegać pokusię
7. ----
spoiler stop

18.06.2007
19:58
[11]

gladius [ Subaru addict ]

Skoro autor napisał, że jest logiczne wyjaśnienie to

spoiler start
pisanie, że to duch, to bzdura
spoiler stop

18.06.2007
20:05
[12]

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

heh Mystery Man. Ty tego nie napisałeś i nie wymyśliłeś. Jużkiedyś to czytałem na jakiejś stronie. Więc nie kłam prosze.


BTW błąd przy przepisywaniu

jako pan Marc Meniiseu. Marc próbuje obudzić Olivię, jest bardzo speszony. Pyta się pana Nicka kim jest i co tutaj robi.

18.06.2007
20:10
[13]

You tube my space. [ Konsul ]

Lukis171, cholera, też tak czułem, ale nic nie wygooglowałem.

Autor poprawił błąd w poście nr [5].

18.06.2007
20:16
[14]

axel1 [ The Nameless One ]

1. Marc Bodre
2. Marc Meniiseu to wyobrażenie Bodrego, poczucie winy.
3. Pokuse.
4. Patrz pkt 2
5. Zostały wymienione, nie chce sie powatarzc
6. Aby nie robić czegoś, wbrew swoim zasadom czego będziemy żałować
7. Nie rozumiem pytania.

18.06.2007
20:31
[15]

Mystery Man [ Legionista ]

Lukis171 --> Cały tekst napisałem kilka dni temu, na żadnej stronie go nie umieszczałem więc nie miałeś możliwości go przeczytać. Pierwotnie Marc Meniiseu miał mieć na imię Nick, ale doszedłem do wniosku, że imię Marc będzie bardzo wymowne i przeoczyłem ten punkt w tekście. Nie kompromituj się pisząc, że już to gdzieś widziałeś, bo nie mogłeś tego widzieć gdyż tekst ten powstał zaledwie kilka dni temu i jest jedynie mojego autorstwa.

Mimo wszystko - schlebia mi też to co piszesz, ale jest to BARDZO niesmaczne. Jeśli chcesz wygłaszać takie sądy to najpierw przedstaw dowody, a później publicznie kogoś oczerniaj. Powinieneś dostać z miejsca bana za taki tekst.

Kontynuujcie zgadywanie. Wszelkie oryginalne (bo mojego autorstwa) odpowiedzi podam za kilka dni, jak napisałem 21-ego czerwca.

18.06.2007
20:37
[16]

joka1 [ Pretorianin ]

1) samobójstwo(wyrzuty sumienia) -żona używała noża(kuchenny) stąd jej odciski

2)postać niematerialna
3)pokusa (diabeł-czarna suknia)
4)archanioł ?
5)czarna suknia( diabeł - zły duch) , biały smoking (przed popełnieniem grzechu), czarny smoking( po popełnieniu grzechu)
Nie minie Cię kara za grzechy!!

18.06.2007
20:41
[17]

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

Mystery Man --> jestem pewny że coś takiego czytałem. Powiem tak. Może napisałeś to na podstawie innego podobnego tekstu. Nie mówię że to jest identyczne ale moim zdaniem jeżeli nawet to napisałeś to na bazie już istniejącej podobnej zagadki. I jestem w 100% pewien. A dowody przedstawię jak znajdę i nie rzucaj mi tu banami.

18.06.2007
20:45
smile
[18]

Mystery Man [ Legionista ]

Lukis171 --> jestem pewny, że zabiłeś Kennedy'ego. Dowody przedstawię jak znajdę tą broń z której do niego strzelałeś. Człowieku zaśmiecasz wątek i psujesz całą zabawę. Wyjdź i nigdy tu nie wracaj (chyba, że znajdziesz identyczny lub podobny tekst do takiego jak mój).

18.06.2007
21:52
[19]

Robi27 [ Mes que un club ]

spoiler start
1.Samobojstwo
2.Poniewaz jest to osoba fikcyjna
3.Porzadanie
4.Jakas zjawa
5.Smoking bialo/czarny dobro/zło wina/kara. zjawa-poczucie winy?
6.....
7.Kaczynski - dzisiaj jego urodziny :D ? nie wiem
spoiler stop

18.06.2007
22:11
smile
[20]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Heh ....

spoiler start


Może szybka zabawa literkami aby komuś wydało się łatwiejsze :)

Marc Bodry -> po przestawieniu literek wychodzi DOBRY
Oliwia Gcherz -> Grzech
MArc Maniiseu --> Sumienie

A zatem:
1. Sam siebie, a raczej jego Sumienie
2. Ponieważ nie istnieje --> vide ad.1
3. Symbolika Grzechu
4. Sumieniem Marca
5. Symbolami są osoby "dramatu"
6. To już dowolna interpretacja
7. Nie mam pojęcia --- ale zabawa ciekawa z poszukiwaniem

Przewidzane jakies nagrody ? :D


spoiler stop

18.06.2007
22:14
smile
[21]

Mystery Man [ Legionista ]

deTorquemada

spoiler start
Brawo, dużo odgadłeś, ale nie wszystko dlatego jeszcze wstrzymam się z opublikowaniem prawdziwych odpowiedzi. Póki co - gratuluję. Część zagadki, którą odgadłeś jest banalna, wystarczyło trochę pomyśleć. Nagrodą jest SATYSFAKCJA - jesteś lepszy od innych.
spoiler stop

18.06.2007
22:27
[22]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Mystery Man

spoiler start


Niemniej, nabiłeś mi ćwieka z ostatnim pkt ... szukam, szukam i nic .. a do pracy jutro trzeba wstać ;)

Świetny pomysł w każdym razie, że Ci sie chciało heh

A tu już pewnie nikt się nie odezwie :]

O ile znajdę odpowiedz, dam znać.


spoiler stop

18.06.2007
22:59
smile
[23]

Cypher. [ Konsul ]

calkiem ciekawe, naprawde niezle to wymysliles, prawie filmik moglby z tego byc ;) jak nie poda nikt wiecej odpowiedzi to moze podaj juz dzisiaj bo 3 dni to dluugo ;)

18.06.2007
23:12
[24]

Mychu [ Centurion ]

Mystery Man daj mi do siebie kontakt

18.06.2007
23:17
smile
[25]

Yo5H [ Jackpot! ]

fajne :)

18.06.2007
23:21
[26]

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

Myster Man ---> muszę ci zwrócić w pewnym sensie honor :). Pomyliłem się deczko choć znalazłem opowiadanie o podobnej treści. Tylko że to które znalazłem (i które kiedyś czytałem) jest bardziej refleksyjne a nie zagadkowe. Ogólna treść taka sama i przesłanie podobne. I do tego jest to książka na którą trafić nie mogłeś. Jest to 40 opowiadań mojego polonisty z gimnazjum który prowadził niektóre lekcje na bazie tych opowiadań. Są one bardziej rozbudowane ale bez takich zagadek jak ta z nazwiskami :).

I na przyszłość nie irytuj się tak i atakuj kogoś jeżeli tylko w jakiś sposób ciebie atakuje choćby się mylił. Ludzie mają do tego prawo.

18.06.2007
23:22
[27]

Robi27 [ Mes que un club ]

kiedys byla zajebista zagadka zrobiona przez kolesia w necie, na jakiejs stronie ( nie moge odszukac) - morderstwo w budynku biurowym, kilka rozrysowanych pokoi, kilka śladów, kilka osób, do tego tekstowa historia.
Mystery Man --> jesli to Twoja robota, to szacunek

18.06.2007
23:37
[28]

DEXiu [ Generaďż˝ ]

Co do 7. to nasunęło mi się coś. Może...

spoiler start
...Napoleon Bonaparte? 18 czerwca miała miejsce ostateczna klęska pod Waterloo (konie "100 dni Napoleona" - a lądowanie wodza miało miejsce bodaj w Marsylii gdzie rozgrywa się akcja opowiadania ;))
spoiler stop

18.06.2007
23:44
[29]

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

DEXiu

spoiler start

Ciekawa myśl. Tym bardziej że dobra passa Napoleona skończyła się wraz z rozstaniem się i śmiercią Józefiny...hmm tylko dużo tutaj jednak nie pasuje...


spoiler stop

18.06.2007
23:45
[30]

Robi27 [ Mes que un club ]

wydaje mi sie, ze znaczenie ma 18 czerwiec - 169 dzien roku, do konca pozostalo 196 dni - wskazuje na mozliwosc wykorzystania anagramów typu Gcherz/Grzech
Maniiseu/Sumienie

edit-sorki zapomnial;em o spoilerze

18.06.2007
23:57
[31]

Mystery Man [ Legionista ]

Gra jeszcze nie skończona.
deTorquemada nie podał wszystkich odpowiedzi - znalazł klucz i odgadł większość, ale parę spraw wciąż jest do wyjaśnienia w tym punkt siódmy, który nie jest aż tak skomplikowany jak się wydaje.


Mychu - podaj mi swój e-mail. Odezwę się (choć nie wiem w jakim celu?).


Dziękuję za miłe słowa. Rozbudowane odpowiedzi i wyjaśnienie kilku innych wątków opowiadania, których jeszcze nie poruszyliście podam niedługo. Powinny nie zawieść oczekiwań.

19.06.2007
00:03
[32]

Glob3r [ Senator ]

Faktycznie sam to wymyśliłeś? :O Jak tak to szacunek.

spoiler start

1. Bezpośrednio - samobójstwo; pośrednio - Olivia Gcherz
2. Bo ten gość nieistnieje
3. Była już odp. - Grzech
4. Też była - Sumieniem
5. Też w sumie było - te osoby.
6. By nie zdradzać bliskich nam osób?
7. Przychylam się do Bonapartego, nic innego nie przychodzi mi do głowy :). Może jutro jak umyśl odpocznie. DObranoc :P
spoiler stop

19.06.2007
00:04
[33]

Misiolo [ Generaďż˝ ]

Intryguje mnie 2 rzeczy. Dlaczego na nożu były rónież odciski Sylvii i co symbolizują czarny i biały smoking. A Marc jak baraszkował z Olivią chyba nie był w kościele :).

19.06.2007
00:06
[34]

Glob3r [ Senator ]

Misiolo>

spoiler start
Te odciski Sylvii wzięły się pewnie z tego, że nóż był kuchenny, więc ona gotując np. obiad korzystała z niego
spoiler stop


A co do smokingu to nie mam pomysłu :)

Mnie za to zastanawia w jakim celu jest to wtrącenie:
"żona i córeczka są w tym czasie na grobach zmarłych rodziców Marca"
:)

19.06.2007
00:08
[35]

M'q [ Schattenjäger ]

Misiolo

spoiler start

Czarna sukienka i biały smoking to zapewne coś w stylu ukazania dobra i zła.

spoiler stop

19.06.2007
00:10
[36]

Mychu [ Centurion ]

[email protected]

19.06.2007
07:38
[37]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Myślę, że kluczem do odpowiedzi na pkt 7 jest nacisk na to, iż akcja odbywa się na terenie Francji. Aczkolwiek, może autor celowo, zamydla trop, lub po prostu same, poprzekładane nazwiska bardziej pasowały do tych terenów.

Również myślałem o Bonaparte, aczkolwiek oprócz daty nic nie pasuje, łącznie z miejscem .. Waterloo.

A symbolika to oczywiście Dobro - Biel smokingu, Grzech - Czarna suknia/smoking
Przesłanie ? Dobry człowiek nie powinien grzeszyć bo zabije go własne sumienie ? ;)

I jeszcze raz .. brawa dla Autora bo sprytnie to pokombinował, naprawdę sprytnie. Czekam na rozwój sytuacji ;)

19.06.2007
08:20
[38]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Sorry za jeszcze jeden post ale ...

spoiler start


Jeszcze jedna ciekawa sprawa, albo za bardzo grzebię i zupełnie zszedłem z toru :)

1 dnia Marc spotyka Sylvię
2 dnia wysyła esemesa do żony ( ta jest akurat na cmentarzu - cokolwiek to faktycznie znaczy )
3 dnia esemes dochodzi do małżonki
4 dnia w gazecie pojawia się informacja o wypadku

Zatem .. o ile dobrze wszystko poukładałem to do śmiertelnego wypadku musiało dojść trzeciego dnia, gdyż info w gazecie zazwyczaj tyczy się dnia poprzedniego.

Zatem możliwe, że małżonka spowodowała wypadek w trakcie jazdy kiedy czytała esemesa ?

Nie wiem czy to jest wogóle istotne i czy cokolwiek wnosi ;)

I btw: opowiadanie zaczyna mi przypominać Lost Higway :]


spoiler stop

19.06.2007
14:30
[39]

Marrovack [ Generaďż˝ ]

Lynch dla początkujących?:>

Mystery Man, znam taki nick z filmwebu. Chyba.

Nie będę pisał swojego rozwiązania bo wszystko na co wpadłem zostało tu już powielone dziesięciokrotnie, nie mam oczywiście pojęcia o co chodzi z pytaniem
7. Kto jest patronem tego krótkiego opowiadania?
ale musi to mieć związek z 18 czerwca - 21 czerwca (też 4 dni jak w opowiadaniu) oraz z Francją. Niestety nie umiem złapać historyjki w tak szerokim kontekście.

Czekam niecierpliwie na wyjaśnienia autora. Głównie wyjaśnienia co go skłoniło to założenia takiego tematu na forum gdzie przeważają topici "Jakom muze lubirz najbardziej"

19.06.2007
17:31
smile
[40]

Cypher. [ Konsul ]

myslalem na tym patronem i niczego nie wymyslilem :) szukalem po francuskiej wikipedi, byl jakis koles co zmarl 18, 21 cos tam wyglosil, urodzil sie w jakims miescie ktore aligieri nazwal obok sodomy wymienil jako najbardziej grzeszne ale to chyba nie to :P poddaje sie i czekam na odpowiedz ;)

19.06.2007
18:16
smile
[41]

Mystery Man [ Legionista ]

Rozwiązaliście zagadkę. Ostatnie odpowiedzi podali deTorquemada (to jemu należą się największe brawa, bo mimo iż sama zagadka to bardzo trudnych nie należy to jednak by ją rozwiązać trzeba trochę pomyśleć) i Marrovack (który pewnie nie jest świadomy, ale odgadł patrona opowiadania).

Zgodnie z obietnicą Czas zakończenia konkursu: dwudziesty pierwszy czerwca 2007 (chyba, że ktoś udzieli dobrych odpowiedzi wcześniej) - czas na podsumowanie i odpowiedzi do opowiadania jakie ja przewidziałem tworząc całą zagadkę.

Wstęp do odpowiedzi - klucz

spoiler start

Klucz
Kluczem do rozwiązania zagadki są nazwiska głównych bohaterów, które pełnią rolę symboliczną. Wystarczy poprzestawiać literki i wychodzą nam takie oto rezultaty: Marc Dobry, Olivia Grzech oraz Marc Sumienie.

Charakterystyka bohaterów
- Marc Dobry - jego charakterystyka przedstawiona jest na początku opowiadania. Nie trzeba nic dodawać ponadto, że Marc jest dowodem na to, że większość typowych, "książkowych" katolików można sprowadzić na złą stronę, nakłonić do grzechu.

- Olivia Grzech - symbol grzechu: kusząca, idealna. Marc uprawia z nią najlepszy seks w życiu. Grzech zwykle smakuje dobrze, ale jego efekty mogą być druzgocące.

- pan Marc Sumienie - to nic innego jak sumienie Marca Dobrego, a właściwie jego wyrzut sumienia. Pojawia się pierwszy raz w Marsylii, po grzesznej nocy Marca Dobrego z Olivią Grzech, bo już wtedy Dobry odczuwa wyrzuty. Jego sumienie zapowiada mu, że na pewno jeszcze się z nim zobaczy, bo grzech pociąga następny. I faktycznie pan Marc Sumienie pojawia się raz jeszcze, już w Bordeaux gdy Marc zdaje sobie sprawę z tego, że przez niego zginęła jego żona i córka. Wyrzut sumienia jest tak silny, że doprowadza Marca do samobójstwa (metaforycznie: zabija go)
spoiler stop



Odpowiedzi:
spoiler start
1. Marc Bodry popełnił samobójstwo pod wpływem wyrzutów sumienia. Obwiniał się o śmierć swojej żony i córeczki.

2. Gdyż Marc Meniiseu to jedynie wytwór wyobraźni Marca. Jego wyrzut sumienia.

3. Grzech. Idealny, pociągający, kuszący. Często do niego wracamy (Marc umawia się z Olivią na następny miesiąc), smakuje dobrze, ale prowadzi do druzgocących konsekwencji (śmierć Marca).

4. Wyrzutem sumienia Marca Bodrego.

5. Symbolami w tym opowiadaniu są:
a) Nazwiska bohaterów wyjaśnione we wstępie: Bodry = Dobry, Gcherz = Grzech, Meniiseu = Sumienie.
b) Smoking Marca.
Na przyjęciu w Marsylii jest w białym - symbolizującym jego czystość, przywiązanie do Boga, dobroć. Gdy wraca do Bordeaux ma na sobie smoking czarny - symbol jego zgorszenia, popełnienia grzechu, odejściu od ideałów dobroci.
c) Słowa:
- W Marsylii w łóżku Olivia mówi do Marca: "Zrób to na co od dawna miałeś ochotę" - oznacza to bezustanne dążenie człowieka do popełnienia grzechu. Jest to nawiązanie do Adama i Ewy. Olivia pełni tu rolę węża - kusiciela, a Marc rolę Ewy - naiwnego katolika, który zrywa jabłko z pociągającej, zakazanej jabłoni (uprawia seks z idealną kobietą). Bóg każe okrutnie Marca zabierając mu żonę i córkę, które giną w wypadku.
- Sumienie Marca mówi "Jestem przekonany, że jeszcze się zobaczymy" - to dowód na to, że z wyrzutami sumienia ciężko wygrać, one powracają z czasem i zabijają nas od środka na co dowodem są słowa wypowiedziane już w Bordeaux "Mówiłem, że jeszcze się zobaczymy".

6. Przesłanie jest złożone, składa się z kilku elementów:
a) Wyrzuty sumienia są nie do przezwyciężenia. Powracają i ostatecznie zabijają (fizycznie lub psychicznie).
b) Wiara katolików jest krucha i byle grzech może ją podważyć.
c) Trzeba dbać o to co się ma, bo można przez zaniedbanie stracić wszystko.

7. David Lynch - nikt inny. I jeden z jego filmów Zagubiona Autostrada. Kto oglądał może doszukać się dużo analogii z filmu do mojego opowiadania. Poza tym sam tytuł "Kto zabił Marca Bodrego?" sugeruje na Lyncha, ale to nawiązanie do innego z jego filmów Miasteczka Twin Peaks i słynnego pytania "Kto zabił Laurę Palmer?".
spoiler stop




Do was
spoiler start
1. Nie do końca rozumiem dlaczego w pytaniu siódmym upatrywaliście się takiej złożoności. "Patron" to pojęcie umowne. To dzięki twórczości Lyncha stworzyłem coś takiego, główną inspiracją był film Lost Highway, ale sam tytuł wątku Kto zabił Marca Bodrego? również sugeruje Lyncha (...pamiętacie Twin Peaks i słynne "Who Killed Laura Palmer?"). Niemniej wasze pomysły - szczególnie ten z Algierią bardzo ciekawe.
spoiler stop


2. Bardzo blisko udzielenia poprawnej odpowiedzi był axel1 to jednak deTorquemada odgadł najwięcej i najważniejsze rzeczy, na pochwały zasługuje też Marrovack, który mimo, że nieświadomie, ale odgadł Lyncha. Pozostali, którzy udzielili odpowiedzi: You tube my space., joka1, mannan, Robi27, Glob3r zasługują na podziękowania, które również przesyłam do osób udzielających się z sensem w wątku: Cypher., Mychu, M'q, gladius, DEXiu, Misiolo, .

3. Wasze pytania do mnie.
Od Marrovacka: Głównie wyjaśnienia co go skłoniło to założenia takiego tematu na forum gdzie przeważają topici "Jakom muze lubirz najbardziej"
- Siedzę na forum od bardzo dawna. Właściwie od jego początków. Zdaję sobie sprawę, że poza błaznami jest tutaj wielu userów, którzy mają dużo ciekawego do powiedzenia. Z MM z filmweb (o ile takowy istnieje) nie mam nic wspólnego.

4. Interpretacja, wasze wnioski nie muszą się kłócić z moimi. Są bardzo ciekawe i zaskakujące. To fajne, że pod wpływem mojej pracy ktoś wyciąga różne, swoje interpretacje tejże.



Zapowiedź:
To opowiadanie-zagadka to jedynie wstęp do tego co mam w planie. Dobrze to ujął Marrovack "Lynch dla początkujących" - niedługo umieszczę podobne, ale bardziej rozbudowane opowiadanie-zagadkę o zdecydowanie większym poziomie trudności niż to powyższe (również w klimatach Lynchowskich). Chciałem sprawdzić czy będzie jakiś odzew - jak widać jest.

Przy następnym tak łatwo nie będzie, ale będą za to nagrody w postaci pieniążków jako zachęta i motywacja.

Dziękuję wszystkim za zabawę. W razie wątpliwości, zastrzeżeń - pytajcie.


Aha, obok na zdjęciu --> MYSTERY MAN czyli jedna z moich ulubionych postaci Lyncha. Wcielił się w rolę... sumienia głównego bohatera Freda Madisona (wręcz nim kierował) w Zagubionej Autostradzie. Dostrzegacie analogie?

19.06.2007
18:28
smile
[42]

Cypher. [ Konsul ]

hehe nie Algieria tylko Aligieri,Dante Aligieri :p to tak celem wyjasnienia ;) ale to przez ze tak to napisalem, chodzilo mi o Géraud Valet de Réganhac'a, wlasnie on urodzil sie w Cahors, ktore Aligieri nazwal miastem grzechu :) ale fajne, naprawde fajny pomysl miales z Lynchem i zaginiona autostrada juz na poczatku chcialem pisac ale mowie nie bede sie osmieszal :P czekam na wiecej ;)

19.06.2007
18:28
[43]

Mystery Man [ Legionista ]

Jeszcze parę uwag:

spoiler start

1. Francja, Niemcy oraz miasta Bordeaux, Marsylia i Hamburg nie mają znacznie w opowiadaniu. Pasowało mi to do nazwisk. Zresztą również i to odgadł deTorquemada, inteligentny człowiek z Ciebie, chciałbym abyś zmierzył się z kolejną moją pracą.

2. Zdanie: "żona i córeczka są w tym czasie na grobach zmarłych rodziców Marca" podane jest dla wyrzucenia was z tropu. Nie odgrywa żadnej roli w fabule poza tym, że Sylvi i Patricii nie było wtedy w domu i nie mogły odebrać.

3. Ciekawostki.
- Patricia to imię jednej z moich ulubionych aktorek, która wystąpiła (a jakże) w Zagubionej Autostradzie. Chodzi o Patricię Arquette. Natomiast Sylvia to imię mojej siostry, nieszczęśliwie zakochanej (...ale bez takich konsekwencji jak w opowiadaniu).
- pan Meniiseu początkowo miał mieć na imię Nick jednak jako, że jest on częścią Marca przechrzciłem go jednak na pan Marc Meniiseu (wkradł się jednak chochlik i w opowiadaniu raz występuje imię Nick).

4. Nóż.
Oczywiście odciski palców są tam Marca i Sylvi, bo jedynie oni noża używali (Marc się nim zabił, a Sylvia do spraw kuchennych). Patricia była za młoda by bawić się ostrymi jak brzytwa narzędziami chociaż mieszkała w ty samym domu.
spoiler stop



Cypher --> wybacz, czytałem w pośpiechu. Algieria to była kolonia francuska i takie skojarzenie przyszło mi do głowy. Widać Lynch udziela się wszystkim :) Niemniej Twoja teoria nabiera rumieńców po jej dokładnej analizie.

19.06.2007
21:02
smile
[44]

M'q [ Schattenjäger ]

I już wszystko jasne. A od siebie dodam- kapitalny wątek :) Postaram się nie przegapić następnego.

19.06.2007
21:20
smile
[45]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Mystery Man

Heh ...

Primo --> nie upatrywałem się złośliwości w pyt nr 7 --> naprawdę mnie zaintrygowało, jednak szukałem związku z 18 czerwca, a to mnie zmyliło i dla tego żarty :)

Secundo --> Wielkie gratulacje za taki pomysł .. szczerze mówiąc, nic mnie tak od dawna nie wciągnęło jak właśnie rozwiązywanie tych zagadek. Bawił mnie szczególnie pkt 7 właśnie, grzebanie po sieci i wyszukiwanie powiązań, a jak się okazało, zupełnie ślepy trop :]

Tertio --> Dzięki za słowa uznania, niemniej, zdaje mi się, że trafiłem tutaj w odpowiednim momencie po prostu. Userów którzy szybciej zaskoczą, znajdziesz tu bez liku.

Reasumując, dzięki za świetną zabawę, gratuluję pomysłu i cieszę się z tak odświeżającego pomysłu.

Pozdrawiam i czekam na kontynuację.

Edit:
Tym razem "wziąłeś" nas z zaskoczenia. Następnym razem myślę, że będzie zupełnie inaczej i na wątek rzuci się o wiele więcej osób. Tak, że przygotuj się dobrze ;)

19.06.2007
21:37
[46]

axel1 [ The Nameless One ]

ale to i tak ja byłem bardzo blisko :P

19.06.2007
22:06
smile
[47]

Robi27 [ Mes que un club ]

Korzystajac z watku dla spragnionych zabawy detektywistycznej dam rowniez pewna zagadke, która to niestety nie jest mojego autorstwa :( ale jak napisalem, moze beda chetni do pogłówkowania


Zaczynamy:
Człowiek o ksywie Młynek nie żyje.
W samo południe znaleziono go martwego na chodniku przed wieżowcem w jednej z warszawskich dzielnic.
Wypadł lub został wypchnięty z 6 piętra.
W mieszkaniu panował względny porządek. Komputer był wyłączony, światła w pokoju pogaszone, firana zasunięta, a okno wciąż otwarte, balkon także. Drzwi od mieszkania nie były zamknięte na zamek.
Na stole leżał telefon, klucze, dowód osobisty, kilka banknotów, monet, parę szklanek oraz popielniczka. W niej kiepy jednej marki papierosów i 3 kapsle od koka koli. Ostatnie połączenie (godzinę przed śmiercią) wykonał do szefa. Trwało pół minuty. Był tam także krótki list pożegnalny, obok niego długopis, ołówek i wyczerpany flamaster. W liście nie było nic istotnego, ot - pożegnanie, przeprosiny i tyle.
W łazience paliło się światło, z krany nad wanną kapała woda. W kuchni, w koszu na śmiecie były trzy puste butelki po piwie, w lodówce przedwczorajsze mięso. Naczynia były pomyte.
Pogoda była idealna - bezchmurne niebo, upalny dzień. Młynek leżał w kałuży krwi 4.5 metra od ściany budynku. Miał na sobie długie spodnie, bluzkę, na jego dłoni wciąż wisiał roztrzaskany zegarek, na twarzy miał powbijane kawałki szkła ze swoich okularów, but na lewej stopie był całkowicie zniszczony, na prawej zaś tylko nieznacznie. Świadkowie nie widzieli momentu wypadnięcia, ale słyszeli jak - lecąc - coś krzyczał.
Autopsja wykazała, że w chwili śmierci był trzeźwy, nie znaleziono toksyn. Wykazano, że na kilka godzin przed samobójstwem zażył niewielką dawkę leków przeciwmigrenowych. W żołądku ślady śniadania, nic szczególnego - jajecznica, tost i kawa. Na ciele Młynka nie było śladów walki.
Wszystko wskazywało na to, że było to samobójstwo, ale jeden jedyny szczegół skłonił policję do zakwalifikowania sprawy jako morderstwa.
Co to mogło być?

Posługując się jedynie powyższym opisem znajdź szczegół, który nie tyle dowodzi co daje jako takie (dla kryminologów podobno duże) prawdopodobieństwo, że nie mieliśmy do czynienia z samobójstwem.
I radze uważać na zmyłki, celowo opisałem wiele niepotrzebnych szczegółów, żebyście mieli problem z wyodrębnieniem tego jedynego:)

Prosze uzywac spoilera. Potwierdzenie rozwiazania najpozniej jutro.
Zagadke pewnie mozna znalesc w sieci ale mozna tez samemu pokombinowac :)

19.06.2007
22:20
smile
[48]

Blink! [ Generaďż˝ ]

Robi27-Znalazłem odpowiedz w necie i szczerze powiem: NIGDY W ŻYCIU nie wpadłbym na takie rozwiązanie tej zagadki.

19.06.2007
22:46
[49]

Marrovack [ Generaďż˝ ]

Mystery Man

Gratulacje za pomysł, liczę na coś naprawdę trudnego wkrótce :)
Tylko pamiętaj o tym że dużo osób wyjeżdża na wakacje, więc przedział czasowy lepiej żeby był dłuższy nić 4 dni ;)
Jak już utworzysz nowy wątek daj znać w tym. Mam go podwieszonego, zainteresowani pewnie też, więc nie przegapimy ;)

Jeśli chcesz zrobić konkurs z nagrodami (a tak zrozumiałem) to dla 100% sprawiedliwości odpowiedzi powinniśmy słać Ci na maila.

Robi27

Czemu raz typ nazywa się Młynek, a drugi raz Kominek? Zmieniłeś jego ksywę żebyśmy nie mogli znaleźć zagadki w necie?
Nie znam tego ale wydaje mi się że znaczenie ma tu:

spoiler start
W łazience paliło się światło, z krany nad wanną kapała woda.
Czemu? Jak się popełnia samobójstwo na trzeźwo i tak zaplanowane chce się wszystko zakończyć, nie zostawiłby zapalonego światła.
spoiler stop

19.06.2007
23:14
[50]

Robi27 [ Mes que un club ]

Marrovack--> jak sie nazywa, nie ma to znaczenia, zwykly blad poprawiony


spoiler start

swaitło palilo sie poniewaz, zapomnial zgasic
a kran po prostu cieknie lub jest nie dokrecony
spoiler stop

19.06.2007
23:29
[51]

You tube my space. [ Konsul ]

spoiler start
4,5 metra od ściany budynku to chyba trochę dużo jak na samobójczy skok?
spoiler stop

19.06.2007
23:32
[52]

Robi27 [ Mes que un club ]

You tube my space.

spoiler start
im wyzej tym dalej od ściany - to było 6 pietro i te 4,5 metra sa jak najbardziej realne
spoiler stop

19.06.2007
23:39
[53]

Kurdt [ Legend ]

spoiler start

Piwo? A. Był trzeźwy, więc nie miał alkoholu we krwi, a autopsja wykazała, że nie było również piw w żołądku. Mieszkanie było bardzo czyste, więc sprzątał na bieżąco, a w koszu jedynie trzy puste butelki, więc niedawno go opróżniał. Ponadto nie znaleziono śladów żadnych toksyn, więc ofiara nie paliła. Kipy i kapsle - również wskazują więc w tym przypadku na osobę trzecią.

spoiler stop

19.06.2007
23:43
[54]

You tube my space. [ Konsul ]

Robi27

spoiler start
Czy tak do końca realna? Kiedyś widziałem zdjecia samobójców z NYC i większość lądowała na, nie znow takim szerokim, chodniku...

Ale ok - inny trop - brak śladów toksyn i kiepy?

Długie portki w ciepły dzień?

I kto by zasuwał za sobą firankę? :P

A z punktu widzenia śledczych - wystarczającą poszlaką byłoby to, że drzwi nie są zamknięte na zamek. "W Warszawie drzwi zamyka się" ;)

Ponadto tylko debil skakałby w okularach.

I gdzie są butelki po Coli, kapsle od piwa i paczka po fajkach?

spoiler stop

20.06.2007
00:10
[55]

You tube my space. [ Konsul ]

Eee, przeczytałem rozwiązanie na stronie tego słynnego internetowego kretyna-autora i toż to jest naciągane na maksa, ot choćby dlatego, że połowa faktów nie odnosi się do tego jak zwykle jest a do tego jak robi ów kretyn...

spoiler start
Tego, że zwykle nie gasi światła lub tego jak wygląda jego wejście na balkon wiedzieć NIE MOŻEMY.

spoiler stop

20.06.2007
00:19
[56]

Robi27 [ Mes que un club ]

You tube my space.

spoiler start
Zgadzam sie. |To nie jest jakies rozwiazanie idealne (nie zawsze tak bedzie w 100%) ale cos w tym jest i chyba o to chodzilo w tej zagadce :)
spoiler stop

20.06.2007
00:37
[57]

joka1 [ Pretorianin ]

Pewnie ktoś już to zauważył - nie czytałam

spoiler stop

były 3 kapsle od coli - nie było butelek, były za to 3 butelki od piwa . Nie był w domu sam , ktoś inny musiał wypić piwo, ponieważ nie znaleziono śladu alkoholu w żołądku , a gdyby wypił je wcześniej to pewnie wyrzuciłby je ze śmieciami. No i te 4,5 m od ściany budynku nie daje mi spokoju. Chyba musiałby skakać z rozbiegu.
spoiler start


Sorry pokićkałam spojlery

20.06.2007
11:46
[58]

You tube my space. [ Konsul ]

joka1:

spoiler start
Wg autora zagadki to nie ma znaczenia, bo NIGDZIE nie było napisane, że to jego mieszkanie, mógł iść do kumpla a śniadanie zjeść na mieście.
spoiler stop

23.06.2007
16:43
smile
[59]

Mystery Man [ Legionista ]

Bardzo dużo już gotowe, zostały mi ostatnie szczegóły. Trochę nad tym popracowałem aby było jak najtrudniej. Nie wiem czy sobie z tym poradzicie, bo aby rozwiązać tą zagadkę trzeba będzie wykazać się wyjątkowo elastycznym umysłem. Zapewniam, że wszystko będzie miało swoje wyjaśnienie będące na samej granicy, ale jednak logiczne.

Zrobię prawdopodobnie tak jak zasugerował Marrovack. Odpowiedzi będziecie wysyłać na e-mail po uprzednim wpisaniu swojego pseudonimu w wątku. Wysokość nagrody: 50zł (nie jest to może zbyt duża kwota, ale jednodniowe uciechy alkoholowe powinno wystarczyć).

Przygotujcie się... nowa historia nadchodzi...

23.06.2007
19:36
[60]

Robi27 [ Mes que un club ]

czekamy, czekamy - tylko daj znac w tym watku, ze juz jest, bo kto zainteresowany ten ma podwieszony

23.06.2007
19:55
smile
[61]

Trzeci Bliźniak [ Pretorianin ]

czekam z niecierpliwością

23.06.2007
20:54
smile
[62]

Subby [ Konsul ]

Mystery Man - a czy przysługuje nagroda za zgadnięcie nicka pod którym zazwyczaj się udzielasz/udzielałeś? ;-) Gratuluję pomysłu i inicjatywy.... i ze zniecierpliwieniem oczekuję części kolejnej ;-) Masz charakterystyczny styl pisania.... i bardzo go lubię ;-)

26.06.2007
19:47
[63]

Mystery Man [ Legionista ]

Zbrodnia przy Allée des Muriers
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6571090&N=1

26.06.2007
19:50
smile
[64]

Cypher. [ Konsul ]

nie mogles poczekac jeszcze 2 dni ? :P bo wlasnie wtedy mam ostatni egzamin a tak to zagadka bedzie mi zaprzatac glowe ;P chyba ze jakos wytrzymam te 2 dni i jej nie przeczytam chociaz jakos w to watpie.. ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.