GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Koci" specjaliści - czy można prosić o pomoc? :) (seria "kot w dom")

07.06.2007
00:35
smile
[1]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

"Koci" specjaliści - czy można prosić o pomoc? :) (seria "kot w dom")

Śliczny malutki tygrysek leżał sobie w zoologicznym w centrum handlowym - wiadomo, masa ludzi, to kociak przerażony i zestresowany. Zlitowało się nad nim moje serce i tak oto wylądował w moim domu. :)

Jest to kotka, ma około 9 tygodni. Jest odrobaczona (raz), ale jeszcze nie szczepiona. Uszka ma piękne czyste, tak samo oczy. Jedynie zauważyłem czarne ślady na skórze, więc pewnie ma pchłę.
Kupiłem jej tam w sklepie "transporter", bo musiała biedaczka przejechac od razu ponad godzinę pociągiem - teraz w domu wyścieliłem jej wnętrze i dałem tam miseczkę wody. Najpierw nieufnie, potem połowę rozchlapała, w końcu napiła się do dna - przy okazji robiąc sobie kroplami toaletę.
Dodatkowo kuweta (normalna, jak dla dorosłego kota - poradzi sobie?), żwirek do niej i jedzenie.

Teraz najważniejsze - pytania. :)
Do weta od razu w piątek, right?
Dać jej teraz jeszcze coś przekąsić? Nie wiem kiedy w tym zoologicznym dostała jedzenie.
Jak najlepiej pozbyć się pchełki?

I ogólnie - jak przeżyć z małym tygrysem pierwszą noc i pierwsze dni? :)

Pytanie dodatkowe - jak sprawić, by nie pożarł jej 12 letni jamnik? :D
Póki co naszczekał się i poszedł spać. Ale średnio mu to spanie idzie - co rusz przychodzi i wącha.

Kociak w sklepie był ogromnie zestresowany. Na dworcu zaczęła być ruchliwa i ciekawić wszystkim. W domu na biurku przed kompem był wulkan energii.
A teraz zasnęła na moim kolanie.

Bardzo ładnie proszę o porady - bo wiem, że dostanę tu fachowe. :)

07.06.2007
01:46
[2]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Kicia obudziła się po 20 minutach. Szlaeje teraz i drapie co popadnie.
Anyway - bump. Ide spać. :)

07.06.2007
08:10
[3]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Poranny up. :)

07.06.2007
08:11
[4]

Kaka11 [ Konsul ]

no to fajnie ze masz kotka

07.06.2007
08:47
[5]

Moshimo [ FullMetal ]

Tutaj jest watek stansona o kotach, moze znajdziesz tam troche info :).
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5478182

07.06.2007
10:21
[6]

Meganelle [ Konsul ]

Mam nadzieję, że już dałeś coś koci do jedzenia :) Od razu tylko powiem ważną rzecz, którą należy zapamiętać: kot jest przede wszystkim mięsożercą, jego dieta powinna się składać głównie z mięsa. Właśnie dlatego odradzam wszelkie whiskasy - jak to ktoś powiedział, to taki koci McDonald's, kotu będzie smakował, ale wartość odżywcza niewielka, zdarzają się nawet spore problemy zdrowotne. Natomiast jak najbardziej mięso z kurczaka, surowe lub podgotowane z odrobiną ryżu i marchewki, trochę śmietanki lub serka wiejskiego, raz na tydzień żółtko z jajka. Aha, wodę postaw najlepiej nie tuż obok miski z jedzeniem, tylko gdzieś dalej, nie wiedzieć czemu koty wolą pić i jeść oddzielnie (sprawdzone empirycznie, u mnie jedzenie w kuchni, woda w pokoju lub w łazience z kranu).

Do weterynarza najlepiej od razu w piątek, niech obejrzy okiem fachowca i ustali terminy szczepień, przy okazji da coś przeciwpchelnego, będzie to pewnie raczej zastrzyk, preparaty rozsmarowywane po sierści mogłyby być szkodliwe dla malucha.

Mały kot to mnóstwo energii, dlatego warto zaopatrzyć go w jakieś zabawki - równie dobrze może to być myszka ze sklepu, jak i zwinięta w kulkę folia z czekolady :) Dobrze też od razu nabyć jakiś mały drapak, jak tylko zobaczysz, że drapie meble lub ściany - przestawiaj do drapaka i powinien złapać, a lepiej od małego nauczyć nie ruszania mebli.
Z jamnikiem może być problem chociażby z dwóch powodów: na terenie jedynie jamnikowym pojawiło się takie dziwne coś i zabiera uwagę ludzi, po drugie jamnik już pewnie nie jest zbyt ruchliwy, w przeciwieństwie do kotka. Generalna zasada - na początku nie rozdzielać na siłę, obserwować, może być tak, że jamniczka przeturla mała po podłodze, pokaże kto rządzi i będzie spokój. Dopiero w przypadku faktycznego ataku rozdzielić i czekać, powinny się po jakimś czasie przynajmniej tolerować, w każdym razie musisz teraz dodatkową uwagę poświęcić psu, żeby nie czuł się odrzucony.

Uff, na początek tyle, uwadze polecam też grupę usenetową pl.rec.zwierzaki.koty, w archiwum sporo można znaleźć o opiece i żywieniu małych kotków, bardzo chwalone jest też forum miau.pl

07.06.2007
10:40
[7]

sakhar [ Animus Mundi ]

By pozbyć się pchełek można również wykapac delikatnie malucha w szamponie przeciwpchelnym. Od małego przyzwyczajać do kuwetki i drapaków. Nie dawać mleka bo kot może mieć problemy z przyswajaniem laktozy i mieć sraczkę:)

07.06.2007
17:27
smile
[8]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Dziękuję bardzo za rady. :)

Kicia przespała spokojnie całą noc i oczywiście rano, około 7 dostała porcję jedzenia. W sklepie dali mi dla niej Royal Canin dla małych kocich szczeniąt i jest tam napisane, że powinna dostać 4-5 posiłków dziennie po ok. 40 g. Tygrysica zjadła już dzisiaj trzy, choć nigdy do końca. I chlipie wodę oczywiście - lepiej przegotowaną/mineralną/z kranu? Bo różne opinie słyszałem. :)

Po wsadzeniu do kuwety zrobiła co trzeba. Staram się ją tam wsadzić po każdym posiłku/spaniu/zabawie. Ale zwykle tylko bawi się żwirkiem. Często taki kociak powinien załatwiać swoje potrzeby?

No i oczywiście rzecz wymagana w takim wątku, czyli fotki. :)
Jakość taka sobie, bo to kamerka netowa. ;)

07.06.2007
17:27
[9]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

2

07.06.2007
17:28
[10]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

3

07.06.2007
17:29
smile
[11]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

4

07.06.2007
17:49
[12]

gladius [ Subaru addict ]

1. żarcie - surowy kurczak wcale nie jest najlepszy, bo te kury karmione są jakimiś anabolikami. Jeśli puszki, to najlepiej Animonda (mięsne, nie śmierdzą jak żarcie dla kotów, raczej jak żarcie dla studentów i turystów). Sucha karma Royal Canin jest OK. Kot powinien zawsze mieć dostęp do suchego pokarmu. Moje z puszki dostają 2x dziennie, ale może mały kociak faktycznie powinien więcej
2. woda - moje piją kranówę, wolą ją niż mineralną.
3. zaopatrz się koniecznie w drapak i nożyczki do przycinania kotu pazurków. Zobacz u weterynarza jak to się robi, a potem samemu można.
4. Zabezpiecz okna, jak masz takie plastikowe uchylane. Kot może się zaklinować. W ogóle ostrożnie z oknami i balkonem, jeśli mieszkasz w bloku.
5. Kot śpi długo, niestety lubią się dranie budzić o 5:00 i rozrabiać.
6. potrzeby - załatwia, kiedy chce... żwir będzie rozsypywać, niestety. Można kupić taką kuwetę zakrywaną, ale jak kot jej nie polubi, to problem. Żwirek najlepiej kupować taki, który można w kiblu spuszczać. Nie każdy się nadaje.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.