GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ronda... o co cho?

30.05.2007
18:30
[1]

szogun007 [ Generaďż˝ ]

Ronda... o co cho?

Cholera... wiecznie słyszę, że na jak się jest na rondzie to już ma się pierwszeństwo przed tymi co na rondo dopiero mają wjeżdżać a jak rozwiązuję testy do egzaminu na prawko to jest wszystko tak popieprzone, że aż strach się bać. Jak to jest z tym rondem... jak już jadę sobie z radosną minką po rondzie to mam pierwszeństwo czy nie? I jak to jest z tymi tramwajami? ;)

30.05.2007
18:32
[2]

Regis [ ]

Jak jestes naprawde twardy, to sprobuj wymusic pierwszenstwo na tramwaju - najlepiej dobrze rozpedzonym. Powodzenia ;)

30.05.2007
18:34
[3]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Jesteś na rondzie masz pierwszeństwo oprócz jednego przypadku: tramwaj też jest na rondzie. Wtedy on ma pierwszeństwo.

Jeżeli jesteś na rondzie, a tramwaj dopiero zamierza wjechać na rondo to Ty masz przed nim pierwszeństwo.

30.05.2007
18:34
[4]

gladius [ Subaru addict ]

Jak jedziesz, to masz pierwszeństwo. Tramwaj puszczasz... lepiej zresztą go puścić nawet, jak nie ma racji. Najśmieszniejsze jest to, że jak jedziesz po wewnętrznym pasie, a jakiś frajer nieprawidłowo po zewnętrznym (nie skręca w najbliższy zjazd z ronda) to on ma pierwszeństwo przez tobą.


Jeżeli jesteś na rondzie, a tramwaj dopiero zamierza wjechać na rondo to Ty masz przed nim pierwszeństwo.


Może i tak, ale np. na Pl. Politechniki tramwaje się do tego nie stosują.

30.05.2007
18:37
[5]

Łysack [ Mr. Loverman ]

jest jeszcze jeden przypadek:)

zauważ że w testach na prawko na tym rondzie co piszesz są światła... ten co ma wjechać ma zielone, Ty natomiast masz czerwone jeśli jechałęś z lewej strony lub jeśli jechałeś z naprzeciwka i miałeś zielone to i tak musisz się zatrzymać.

30.05.2007
18:38
[6]

Volk [ Generaďż˝ ]

Masz pierwszenstwo wjazdu jezeli jest sam znak 'ruch okrezny'. Jezeli jest razem ze znakiem 'ustap pierwszenstwa' (99,9% przypadkow) musisz oczywiscie przepuscic tych co na rondzie juz jada.

30.05.2007
18:43
[7]

szogun007 [ Generaďż˝ ]

Łysack--> tzn? Mam to rozumieć tak, że wjechałem na rondo jak miałem zielone ale światło się zmieniło na czerwone jak ja już jestem na rondzie i teraz zielone jest na drodze prostopadłej, czyli mam siłą meta-fizo-psychiczną wyczuć, że za moimi plecami jest czerwone? Przecierz jak jestem na rondzie to nie widzę żadnych świateł, ani tych co mam za plecami ani tych co ma gościu na drodze prostopadłej.

30.05.2007
18:43
smile
[8]

gladius [ Subaru addict ]

spoko, nie przejmuj się tak. Jedź jak inni.

30.05.2007
18:44
[9]

Łysack [ Mr. Loverman ]

tutaj to proste, bo są znaki:)

30.05.2007
18:44
[10]

Łysack [ Mr. Loverman ]

tutaj sa światła, więc też łatwo:)

30.05.2007
18:46
[11]

Łysack [ Mr. Loverman ]

ale tego nie rozumiem:)

szogun, nie chodzi o to, że zmieni się za plecami, tylko jeśli skręcasz w lewo i masz zielone to wjeżdżasz na rondo ale musisz przepuścić tych z naprzeciwka jak na obrazku powyżej:)

30.05.2007
18:48
[12]

wysia [ Senator ]

Wot kierowcy sie odezwali. Na rondzie obowiazuja najnormalniejsze przepisy ruchu drogowego, w tym przypadku regula prawej reki - wjezdzajacy na rondo jest z prawej strony, wiec ma pierwszenstwo - o ile znaki nie reguluja tego inaczej (np nakazuja mu pierwszenstwa ustapic - zolty odwrocony trojkat przy wjezdzie). Kropka.
Tak samo "jak jedziesz po wewnętrznym pasie, a jakiś frajer nieprawidłowo po zewnętrznym". To ty musisz zmienic pas, wiec masz obowiazek przepuscic wszystkich, ktorzy na twoim 'nowym' pasie sie znajduja. Dokladnie identycznie, jak na prostej drodze.

Czasem jak tak czytam, to az strach potem na droge wyjechac.

30.05.2007
18:52
[13]

Iceman_87th [ Senator ]

wysia--- > dokladnie.. Bylem w trakcie pisania tego samego ;)

ps. oczywiscie jest jeden wyjatek a mianowice trawmaj ktory jest juz na rondzie nawet jak masz prawa wolna ,ale jezeli on przy wjezdzaniu na rondo tez ma znak A7 czyliu ustap pieszenstwa to on tez nie jest uprzywilejowany i musi czekac.

30.05.2007
18:53
[14]

szogun007 [ Generaďż˝ ]

Cholera... współczuję pojazdowi nr3 z postu nr10 bo facet (kobieta) w sumie nie widzi żadnych świateł i skąd może wiedzieć czy chama z prawej przepuścić czy nie? Ech... ale okej... troszka mi się rozjaśniło.

Wysia--> Thx za obrazowe przedstawienie... ty się bój bo jak dostane autko...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.