Łyczek [ Legend ]
Autostopowicz
Dziś wracają z działki, jadąc w kierunku Warszawy zabraliśmy ze sobą autostopowicza... Przejechał z nami 20km i go podrzuciliśmy w okolice dworca Zachodniego. Bardzo miły, młody człowiek (około 25 lat). Chciał nam dać parę złoty, ale wiadomo, że mało kto przyjmuje pieniądze za autostop. Mam do Was pytanie: Czy ktoś z Was zabiera czasem autostopowiczów ze sobą ? Czy jednak boicie się zabrać ze sobą ?
Dayton [ Generaďż˝ ]
Haha, no ja nie biore niegdy, a nie temu ze sie boje, tylko temu ze nie lubie. A kto pamieta czasy ksiazeczek autostopowicza ? Nie wiem jak sie nazywalo to dokladnie ale bylo za czasow kartek na mieso i benzyne ;P
Łysack [ Mr. Loverman ]
sądzę, że Jałokim będzie miał sporo do powiedzenia na ten temat:)
Edit:
jak to dobrze, że nie wszyscy ludzie myślą tak jak BIGos i robią czasem coś bezinteresownie... ciekawe czy chciałby, żeby go ktoś podrzucił do domu jak mu zginie portfel i nie będzie miał kasy na bilet:)
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
nie zabieram, nie zabierałem i nie bedę zabierał. nie jestem taksowkarzem i nie wiem jakie niby korzysci mialbym miec z przewozenia kogos. nie mowiac juz o bezpieczenstwie.
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
BIGos --> przez takich jak Ty zdarzalo mi sie stac w szczerym polu przez dwie godziny ;)
beowulff [ X ]
nie
Jeremy [ Konsul ]
BIGos -> Wszystko co robisz w życiu musi dawać Tobie wymierną (lub nie) korzyść?
S1KoR© [ surf or die ! ]
nie raz mialem przyjemnosc korzystac z takowych uslug i wiem jak to jest stac w deszczu przez 4 godziny z marniejaca nadzieja zdala od domu :) tak wiec napewno jesli kiedys bede mial okazje zdac prawko po powrocie do kraju to napewno zabiore kogos, gdyby taka okazja sie nadarzyla :)
cioruss [ oko cyklopa ]
tylko dziewczynki wracajace do domu po szkole.
a na powaznie, duzo zalezy od stopowicza, jak wyglada i jak sie zachowuje.
kiedys zabieralem sporo ludzi, niestety, w wiekszosci siedzili cicho..
nutkaaa [ Panna B. ]
Zdażyło mi się podróżować stopem może z trzy razy i mile to wspominam :) Tak więc i ja pewnie podrzucę kiedyś kogoś na stopa jak będę jechać gdzieś dalej niż trasa centrum->dom :) No jeśli oczywiście autostopowicz nie będzie wyglądał jak jakiś zbieg z więzienia ;] Jakieś ograniczone zaufanie trzeba mieć :)
Hakim [ ]
Nigdy u nas (w Polsce) nie stałem na stopa, ale zdarzyło mi się kilka razy za oceanem (a tam jest to prawnie zabronione).
No cóż, po kilkudziesięciu minutach złapałem swoją okazję - zatrzymał się szeryf miasteczka do którego zmierzałem...
Nie powiem, adrenalina nieco podskoczyła, bo tam poważnie traktują każdego łamiącego prawo.
W kraju jednak nie mam zaufania do autospowiczów jak i nie oczekuję by ktoś sie po mnie zatrzymał (czytaj: nie stoję na stopa, w zasadzie to teraz nie mam potrzeby).
Kozi89 [ Senator ]
Nieznajomego to bym na pewno nie wziął. A jeśli stałby w lesie przy drodze, 10km od najbliższych ludzkich osad, w nocy w czasie burzy to bym go przejechał.
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
Hakim --> w polsce policja tez nie patrzy przychylnie na ten proceder bo to niby jest stwartzanie zagrozenia na drodze ;)
pablo397 [ sport addicted ]
zawsze staram sie zabrac. nie raz i nie dwa jak bylem mlodszy i jezdzilem do mojej kobiety to sie stalo i po pare godzin w deszczu wiec wiem jak to jest.
czy sie nie boje? no raczej kilku lysych w dresach nie zabiore, a jednemu agresywnemu to raczej dam rade. a ze ktos mi moze kose sprzedac zeby auto zabrac? no mojego zloma sie nie polaszcze raczej nikt, a kose to nie raz mialem okazje wyrwac w parku :)
Artur20 [ Generaďż˝ ]
Kiedys podwiozlem dwie takie. Szkoda mi sie ich zrobilo bo byla pozna noc. I tak ich nie odwiozlem dokladnie tam gdzie chcialy, ale zawsze to blizej domu. Mieszkam w Krakowie, ale nie w centrum a na obrzezach i nie usmiechalo mi sie jechac na jakas wioske. Pozniej wpadlem na to ze moglem im zaproponowac nocleg u siebie w domu :P
Łyczek [ Legend ]
Ja sam pamiętam, że gdyby nie autostop to spóźniłbym się na pociąg do Warszawy. Byliśmy z kumplem na wakacjach w Ustce (pojechaliśmy na kocią łapę) i w dniu wyjazdu pomyliliśmy godziny i musieliśmy się spieszyć na pociąg... :/ Z Ustki do Słupska jest około 15 km a my mieliśmy do naszego pociągu 50 min. Nie mieliśmy pieniędzy na taksówkę więc musieliśmy iść na piechotę, więc wiadomo z góry było, że nie dojdziemy z bagażami w czasie na nasz pociąg... Napisaliśmy kartkę "Słupsk" i wracając szliśmy z tą kartką. Zatrzymałą się miła pani i nas zabrała :) Zdążyliśmy na pociąg i wróciliśmy dzięki temu na czas do Warszawy :)
alpha4175 [ Jeep Driver ]
Nie zabieram.
Taikun44 [ NDSL ]
Nigdy. Raz (ostatnio) wracając ze studiów zabrałem chłopaka i dziewczynę bo stali pod uczelnią z kartą z nazwą mojej miejscowości, że mniej więcej kojarzyłem twarze to zabrałem :) Ale to był pierwszy i ostatni raz pewnie :)
Azzie [ bonobo ]
Raz podwozilem dwie dziewczyny jadac do Gdanska, bo deszcz padal i mi sie ich troche zal zrobillo, ale niestety nie odwdzieczyly sie odpowiednio ;)
I raz jakas pania z Piaseczna do Warszawy, bo widzialem jak jej autobus tuz przed nosem uciekal :)
Wiewiórk [ - Syska ! ]
nie bo nie mam prawka ;(xD
psia czaszka [ Centurion ]
kilka lat temu co tydzień musiałem jeździć do gdańska,z reguły jechałem z moją dziewczyną,kiedyś wpadliśmy na pomysł żeby zacząć zabierać autostopowiczów i wtedy bardzo szybko jechać,musielibyście zobaczyć te reakcje, dosłownie polewka na całej lini
raz zabrałem jednego gościa,wyglądał raczej na biednego,powiedział że jedzie do warszawy zacząć nowe życie jako malarz,ma już niby umówiony termin wernisażu,obiecał że jak mu się powiedzie to mi się odwdzięczy,no to zobaczymy ,trzymam go za słowo ;)
mooris [ Konsul ]
Sam często stoję gdzieś na jakimś zadupiu nie mogąc dostać się do domu dlatego przeważnie widząc autostopowicza zatrzymuję się i chętnie podrzucam...Ostatnio nawet zabrała się ze mną siostra zakonna..
Frodo_Baggins [ Pretorianin ]
osobiście- nie zabierałbym stopowiczów, niektórzy są uczciwi i łapią stopa bo chca gdzieś dojechać, lecz niektórzy nie...
Isam [ Senator ]
Jak przeczytalem temat wątku myślałem, że chodzi o film z Rutgerem Hauerem :]
Mr.Borys [ Van Helsing ]
ja bym uwazal :)
Isam ------> :D
Łyczek [ Legend ]
Isam ---> Zakładając wątek też pomyślałem, że część pomyśli o "The Hitcher" :)
Isam [ Senator ]
Mr.Borys ---> jak ktos zabierał to po obejrzeniu już nie bedzie :]
Łyczek --->bo to zapadający w pamięć film
Mr.Borys [ Van Helsing ]
Isam ------> szczegolnie podrozujac z dziewczyna/chlopakiem :]
Łyczek [ Legend ]
Isam ---> Niedawno wyszedł remake tego filmu :)
Isam [ Senator ]
Łyczek --> niech zgadnę, Sean Bean, nie gra przyjemnego pana chcącego podzielić się mądrością? : .... O! Sophia Bush, mniam :]
Ace_2005 [ Szanowny Pan Prezes ]
Jeden raz trafiła mi się taka osoba, a właściwie to dwie takie osoby: matka z córką. Przewiozłem je jakieś 30 km. Podziękowały i się miło rozstaliśmy. Nic ponadto.
NN_Boy [ Pretorianin ]
Wiecie...
A mi się kurewsko marzy, aby w wakacje wziąć dupę, prowiant, kasę i wyjechać w Polskę...
łapiąc stopy :) Jechać przed siebie. Poznać nowych ludzi. Zaszaleć ;)
RockyX [ Konsul ]
Ostatnio przy ulicach widziałem tylko jakieś papierośnice w krótkich spódniczkach... Raczej bym ich ze sobą nie zabierał... ;]
DJ Nowik [ Centurion ]
jeżeli to ładna dziewczyna :-)
siekator [ Król Rybak ]
Nie.
Tomal_P [ Konsul ]
ja tez nie zabieram autostopowiczow
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Nie zabieram takowych usób.
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Haha, to już wiem, kto siedzi za kierownicą z zatwardziałą miną mijając mnie beznamiętnie,będąc już n-tym mijającym gdy próbuje łapać stopa...
Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]
jak tylko zrobie prawko bede bral KAZDEGO, o ile bede mial miejsce w samochodzie.
Wiem jak to jest czekac na stopa ;]
BarD --> dokladnie, teraz i ja juz bede wiedzial
gucio_7777 [ Konsul ]
Dziś wracając z Rzeszowa wzięliśmy razem z siostrą Autostopowicza. Młody człowiek bardzo
miły 4 rok studiów, podróżował do Lublina można z nim było porozmawiać o muzyce itp. Czasami
jednak zdarzało się tak, że braliśmy ludzi i przez 1 godzinę w ogóle się nie odzywali.
PS. Od razu jak go wzięliśmy to przypomniał mi się ten wątek :P
MatiRonaLDo75 [ LO GANGSTA ]
wiem że mój tata nie zabiera autostopowiczów a dlaczego?? (wypada zapytać)
<nie łudźcie się i tak wam nie powiem bo nie wiem !!>
szuru-buru [ Konsul ]
Ja kiedyś zabrałem ze sobą taką mendę. Jechałem do miasta oddalonego o 10 km. Nie dość że go podwiozłem to jeszcze tam menda chciało żebym jej dał parę złotych na jakieś piwo. Niestety nie dowiozłem go bo mi nerwy puściły i wywaliłem go na przedmieściach pod Biedronką. Dalej ten osobnik musiał sobie radzić sam. Miałem też pozytywne autostopowiczki. Jechałem do Lublina z Nałęczowa (kto zna lubelskie ten wie, że jak jest ciepło to jest tam dużo młodzieży), zabrałem ze sobą 2 dziewczyny, okazały się bardzo fajne, a podróż dużo szybciej minęła... Swoją drogą szkoda że numeru komórki nie wziąłem...
stanson [ Szeryf ]
Kiedyś z koleżanką jechałem odebrać swoja dziewczynę z dworca i nie wiem co we mnie wstąpiło, ale zabralismy Cygana-autostopowicza. Gość w drodze nam zaczął gadać "swoje" pierdoły, że kiedyś z tą koleżanką bedziemy razem i będziemy szczęśliwi.
Pół roku później z tą koleżanką bylismy juz parą, trwało to 3 lata, było naprawdę ekstra, związek się rozpadł z "niezależnych" od nas przyczyn. Wiem, zbieg okoliczności. Ale daje do myślenia ;)
Oczywiście parę razy zabierałem jeszcze później autostopowiczów , ale zawsze była to płeć piękna :) Wariatów bowiem nie brakuje...
szymon_majewski [ Senator ]
Od kiedy obejrzalem ten filmik nie biore ich a szczegolnie noca:
gladius [ Subaru addict ]
Nie biorę, uczę się na błędach innych :)
I nie mówcie, że "nie wygląda". Właśnie o to chodzi, żeby nie wyglądał, bo kto weźmie kogoś z mordą zakapiora?
..::Geralt::.. [ MOTÓR ]
Jedynie młode kobiety :)
promyczek303 [ sunshine ]
Raz z siostra zabrałbysmy takiego przystojniaka :)
Dostał w wojsku przepustke i jechal do domu :)
Król Afryki [ Centurion ]
Jedynie młode kobiety i dzieci, a i dzieci się zdarzają.
BTW raz wiozłem jakiegoś 14-sto letniego bajkopisarza, który żyje z jeżdżenia stopem. Powaga! Koleś chodzi w przepalonych ciuchach i wszystkim opowiada tą samą bajkę o tym, że przedwczoraj spłonął mu dom i siostra. Już mu miałem dać jakąś kasę, bo pierdolony gadał tak, że byłem skłonny uwierzyć. Niestety jestem zbyt dociekliwy i dzieciak wpadł, ale widać nie zrobiło to na nim wrażenia. Wysiadł i zaczął łapać następnego stopa w przeciwnym kierunku. Niezłe, co? :)
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Ja nigdy nie brałem i raczej nie zamierzam brać autostopowiczów. Zbyt niebezpieczne. Pare razy sam zostałem podwieziony, ale nie mam z tego powodu żadnego "długu wdzięcznosci".
arturszyma [ Pretorianin ]
W moim mieście tak to się robi!
Zielona Żabka [ Let's rock! ]
Dotychczas zdarzyło mi się jedynie czasem być podwiezioną (przeważnie przez panów, heh:)), ale chętnie bym się też sama zatrzymała, byle był to ktoś młody, no moher;P
Deepdelver [ Legend ]
Zielona Żabka --> jestem młody i piękny. Daj znać którędy jeździsz, to Ci następnym razem specjalnie stanę i pomacham...