GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 561

31.07.2002
11:27
[1]

Szaman [ Legend ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 561

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;)
NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;)
AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze dogrzewane, a latem klimatyzowane) .
"Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

31.07.2002
11:27
[2]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

31.07.2002
11:28
[3]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

3 ???

31.07.2002
11:28
[4]

Szaman [ Legend ]

:P

31.07.2002
11:28
[5]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

W swoim stylu białotablicowym ;))))))))

31.07.2002
11:28
[6]

Szaman [ Legend ]

Viti: Laaaaaadnie... zamiast mi pomoc dociagac, to kampowal... ;)))

31.07.2002
11:28
[7]

Tofu [ Zrzędołak ]

Ech, musimy skończyć z tymi wyścigami, bo niedługo sami kamperzy będą setkę nabijać... ;)

31.07.2002
11:28
smile
[8]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Viti ---> :))) Ech... widzę że jestem bez szans.

31.07.2002
11:30
[9]

Adamus [ Gladiator ]

Tak szybko zakładacie te wątki, że ciężko nadążyć ;-))) AnankE --> Dziękuję i odpowiadam: Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz, Ale w innym sadzie, w innym lesie - Może by inaczej zaszumiał nam las Wydłużony mgłami na bezkresie.... Może innych kwiatów wśród zieleni bruzd Jęłyby się dłonie dreszczem czynne - Może by upadły z niedomyślnych ust Jakieś inne słowa - jakieś inne... Może by i słońce zniewoliło nas Do spłynięcia duchem w róż kaskadzie, Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz, Ale w innym lesie, w inym sadzie...

31.07.2002
11:31
[10]

AnankE [ PZ ]

Szamanie---> moglabym jeszcze cos napisac w temacie duzych i malych literek, ale sobie odpuszcze, bo musialbys sie pozniej pod stol schowac. : E

31.07.2002
11:33
smile
[11]

tygrysek [ behemot ]

pierwszy ?? ;-)

31.07.2002
11:36
[12]

Magini [ Legend ]

Ha!!! To znowu ja (ale nie wiem, na jak długo ;-))) Tempo Karczm dziś aż miło patrzeć, tylko nadążyć trudniej ;-) rothon - OnetKomunikator? Hmmmm.... Nie będę kłamać, że nie wiem o co chodzi. Tak jakoś wyszło. Ale obiecuję popatrzeć :-)

31.07.2002
11:37
smile
[13]

Tofu [ Zrzędołak ]

Magini - hehe, po chwilowym okresie stagnacji znowu nabieramy tempa :) Może dojdziemy do 10 karczm dziennie :PPP

31.07.2002
11:39
[14]

AnankE [ PZ ]

Adamusie---> no i coz ja mam powiedzec?! Tylko jedno: jestes nie do pobicia. :-)))))))))) Ja tez napisze jeszcze jeden, szczegolnie przeze mnie lubiany. :-) Stoimy na dzikiej grani, We dwoje, wpatrzeni, sami, Przywarci mocno ciałami, Milczacy, bez łez i bez słów: Jeden ruch i runiemy w dół. Ciał krwawy węzeł nas chroni, Dopóki ciasno spleciony: Drżą sine wargi, ciszą skuł Nas pocałunek długi twój: Odezwiesz się: runiemy w dół.

31.07.2002
11:39
smile
[15]

Magini [ Legend ]

Tofu - wydaje mi się, że na to jesteśmy za starzy ;-)))

31.07.2002
11:40
smile
[16]

Tofu [ Zrzędołak ]

Magini - co za starzy, co, co?! ;) Kto za stary - ja za stary? ;)))

31.07.2002
11:41
[17]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

To Ci przypomne Mag, pisalem, ze po odcieciu mnie od swiata w pracy i w domu, okazuje sie, ze jednak cos dziala, wlasnie OnetKOmunikator, pytalem czy rozwazysz instalacje. Ale coz, buuuuuu

31.07.2002
11:43
[18]

Adamus [ Gladiator ]

AnankE --> Dziękuję, ale widzę, że szykuje sie pojedynek na wiersze, więc od razu wystrzelę całą serię: Kto nie zna trosków, smutku i zgryzoty, Nudów, zazdrości, skarg, żalu, tęsknoty; Kto nie wie, co to łzy, wzdychania, jęki, Gniew, rozpacz, męki; Słowem: Co to jest dla marnej słodyczy Tysiąc umartwień, tysiąc mieć goryczy: Wszystkiego miłość nauczy go płocha; Niech się zakocha. Cóż tobie imię moje powie? Umrze jak smutny poszum fali, Co pluśnie w brzeg i zmilknie w dali, jak nocą głuchą dźwięk w dąbrowie, Skreślone w twoim imonniku, Zostawi martwy ślad, podobny Do hieroglifów płyt nagrobnych W niezrozumiałym języku. Cóż po nim? Pamięć jego zgłuszy Wir wzruszeń nowych i burzliwych I już nie wskrzesi w twojej duszy Uczuć niewinnych, wspomnień tkliwych. Lecz gdy ci będzie smutno - wspomnij, Wymów je szeptem jak niczyje I powiedz: ktoś pamięta o mnie, Jest w świecie serce, w którym żyję. Kto miłość zna? Kto, duszą obłąkany, Wypił zabójczy i najsłodszy jad, A z martwych ożył nim, jak rosą kwiat? Kto ssał miód z krwawych ust serdecznej rany? Kto oddał wszystko, żebrakiem być rad, Kto niewolnikiem sprzedał się w kajdany, A został królem wszech gwiazd obwołany I zdobył nowy, nieodkryty świat? Kto w przepaść rzucił się bez den, bez den, A wpadł w róż obłok na zawrotny sen, Którym odurza woń upojna, miękka? Kto, pokorniejszy od przydrożnych ziół, Pod stopy padał czołem w pyl, a czul, Że się najwyżej wznosi, kiedy klęka?

31.07.2002
11:44
smile
[19]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szaman - W takim razie znajdź mi rysunek (w stylu warhammera) smoka pod postacią kobiety. Wtedy cofnę to co napisałem. Tutaj mam pierwszego demona Sirius (ze świata Vorfeeda). Tofu - Chyba chcesz być zabity śmiechem :D

31.07.2002
11:46
[20]

Magini [ Legend ]

Tofu - no dobra, nie jesteśmy za starzy. Lepiej? (coś podejrzanie gwałtownie zareagował ... hmmm ...) ;-))))) rothon - nie martw się, rozważam instalację ;-))

31.07.2002
11:47
[21]

Magini [ Legend ]

I w Karczmie znowu poezja zagościła wraz z Adamusem :-))

31.07.2002
11:47
smile
[22]

Tofu [ Zrzędołak ]

Magini - no! Bo już mi tu jeden kryzys wieku średniego wypominał ;PPP

31.07.2002
11:48
[23]

AnankE [ PZ ]

Adamusie---> < "mach, mach"... biala flaga> poddaje sie. Kiepski ze mnie zawodnik. Twoj ostrzal lirycznokatiuszowy wbil mnie w ziemie. ;**)))) Musze znikac na razie. Pa ludkowie mili. Badzcie grzeaczni. ;-)

31.07.2002
11:50
smile
[24]

Tofu [ Zrzędołak ]

CHcecie ładnego demona? Proszę :>

31.07.2002
11:51
[25]

Tofu [ Zrzędołak ]

...i jeszcze jeden

31.07.2002
11:52
[26]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

[Nie to zebym byl zazdrosny, ale jak ja pisze wierszydla, to jakos nikt nie mowi, ze cos zagoscilo. Malo tego, nawet nikt nie widzi, skoro dopiero jak sie imć Adamus pojawia, to gości. Jeszcze malo, niektorzy to mnie krytykuja, mowiac, ze glupie i nie wiadomo o co chodzi] *smieje sie*

31.07.2002
11:54
[27]

Tofu [ Zrzędołak ]

A ten - czyż nie jest milusi? ;)

31.07.2002
11:55
[28]

Adamus [ Gladiator ]

Magini --> A co, jak mnie nie było, to nawet Rothon sie opuścił? ;-))) Specjalnie dla Ciebie: Chciałbym cię narysować Wiosny delikatną kreską By zbiegły się wszystkie fiołki Nad zbudzoną z zimy rzeką Chciałbym by twe włosy Były jak warkocze leszczynowe A usta twe szalone W kolorze pierwszych poziomek Chciałbym by twe oczy W majową mgłę były oprawione Żebyś cała się śmiała Jak wiosenny dzwonek Chciałbym - lecz słów brakuje I wszystkie się plączą Chciałbym - lecz nie zdążyłem Dzień znów schodzi się z nocą AnankE --> :-))))))))) Czuję Cię w jabłku robaczywym Na skrzypcach i w wielkim poście Na wakacjach i w liściach pokrzywy Pod mostem a także na moście Lecz czasem jakbyś plecami odwrócony Patrzył uparcie w ciemną linię świata I jakbyś wolał wszystkie inne strony Tylko nie tę - która jest nasza Tak trudno śiwatłóść dziś wskrzesać A może zawsze męczarnią to było Błądzimy wiecznie po omacku Ale jeszcze wierzymy w miłość Dlatego nie miej nam za złe Że czasem słabnie nasza siła I że żyjemy z dnia na dzień Innego wyjścia nie ma Dla Wszystkich: Kochajcie czasem poetę On jest rybim okiem Śladem po locie motyla I wężową łuską między ziołami Gdy zechce - ognisko rozpali Na środku pokoju I firanki ogniem tańczą W porywach miłości Najczęściej jednak bywa Pasażerem smutnego tramwaju I bez biletu - nawet ulgowego Patrzy ludziom w oczy Tam zapisane są wiersze Alfabetem zmarszczek Kreskami uśmiechów Strumykami żyłek podskórnych Kochajcie czasem poetę On musi być rybim okiem Białym śladem odrzutowca I zielem dziurawca gdy już wszystko boli Muszę się pożegnać :-( Jest smutek wielkiej miłości i gorzki smutek rozstania smutek psa węszącego daleki trop pana Ale najbardziej boję się smutku spełnionych marzeń Tamte - przejdą, zaginą tyle czasu przede mną Na cóż jednak życie gdy smutek spełnionych marzeń wciśnie się w serce

31.07.2002
11:57
smile
[29]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Tofu - A co on sobie jakieś łopatki do tortu poprzyklejał na plecy :D Szaman - A to następny, i znowu pozory mylą. Toż to sam Hellmaster Phibrizio.

31.07.2002
11:59
smile
[30]

AnankE [ PZ ]

<juz za progiem Karczmy> rothon---> :***))))) Zdradze Ci, tak na uszko, w czym sie kryje sekretl Adamusa: on pisze wiersze z dedykacja <ciiiiii...> :-)))))))) <zmyk...>

31.07.2002
12:01
smile
[31]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

AnankE--> Ale Mag zadnej dedykacji nie dal, przed tym jak o zagoszczeniu powiedziala. Teraz dopiero :-))))

31.07.2002
12:04
[32]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...A Szamanowi to założenie karczmy chyba na zdrowie nie wyszło, bo gdzieś znikł. A to następny. Tego też bym niechciał spotkać na swej drodze; Darkstar - demon destrukcji.

31.07.2002
12:06
smile
[33]

Adamus [ Gladiator ]

Rothon Ty zazdrośniku, a może bys tak popatrzył na poprzedni wątek, co? Jest tam wiersz specjalnie dla Magini. A już miałem i Tobie coś zadedykować, albo zresztą: Nosi mnie wodzi mnie Na pokuszenie mnie nosi Po ogrodku wodzi mnie Po lesie i po asfalcie W środę piątek i niedzielę Nawet wcale nie wiem Po jaką cholerę Nosi mnie i wodzi mnie Na pokuszenie A może to tylko Pospolite ruszenie Zbieram sobie kaczeńce i półszlachetne kamienie Ale dalej mnie nosi Rzucam się miotam się I tak mnie wodzi Że idę przed siebie A tu puste kieszenie Chyba na pokuszenie Więc jeszcze bardziej wodzi mnie Nic tutaj nie zmienię Kiedyś zbierałem znaczki I etykiety zapałczane Nawet w sobie się zbierałem A teraz wodzi mnie Nosi mnie na pokuszenie Nawet po wodzie mineralnej Wodzi mnie i kusi mnie Zwłaszcza nad ranem I amen w pacierzu Choć mówię do siebie I nie wódź mnie Na pokuszenie Nosi mnie wodzi mnie Słońce po bożemu wstaje A ziemnia dziwną mi jest Bo mnie nosi i wodzi Koło kiosku "Ruchu" Przy telewizorze - o Boże! A nawet przy stole Też mnie nosi i wodzi W radiu coś mówią Że mnie nosi i wodzi W telewizji nawet Mówią i pokazują Więc tęskno mi Bo mnie nosi i wodzi Na zatracenie I na pokuszenie Po całym domu I po strychu Też mnie nosi Tylko czekać Jak mnie rozniesie

31.07.2002
12:07
smile
[34]

Tofu [ Zrzędołak ]

Viti - jakieś cienkie te Twoje demony... Zbyt sympatyczne :P

31.07.2002
12:08
smile
[35]

tygrysek [ behemot ]

Adamus --> a coś dla tygryska masz ??

31.07.2002
12:08
smile
[36]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hahahahaha, ale i tak pierwszego posta, tego z 11:52 nie odwoluje :-)))))

31.07.2002
12:10
[37]

AnankE [ PZ ]

echhh... nie moglam sie powstrzymac i zagladnelam jeszcze raz przed wyjazdem. I mam taka refleksje: Jaki pieeekny watek: poezja przeplatana demonami! ;********))))))))))))))))))))))))))))) Do wieczorka mili moi.

31.07.2002
12:14
smile
[38]

tygrysek [ behemot ]

idę popracować ... wpadnę później

31.07.2002
12:16
smile
[39]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Adamus ---> sam je (wiersze) piszesz, tak ????

31.07.2002
12:16
smile
[40]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Tofu - A jakie mają być. Najpierw są miłe. Gestapowcy na początku przesłuchania też byli mili ;) Szamanie gdzie jesteś <hop hop !!> ? Teraz będzie bomba, pierwszy raz znalazłem w sieci wizerunki pozostałych (prócz Phibrizio i Gaava) trzech Mazoku podległych Shabranigdo. Higher Beast Zellas

31.07.2002
12:18
smile
[41]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Dynast Grauscherra

31.07.2002
12:18
[42]

Adamus [ Gladiator ]

Tygrysek --> Czemu nie? ;-)) Ale ponieważ temat mamy miłosny, to coś z nią związanego ;-)))) Rozdziera pazur cierpienia me serce... Rwie na strzępy, jak tygrys ofiarę... Miłość? Czym ona jest?! Niszczy wszystko, co było piękne...

31.07.2002
12:20
smile
[43]

Tofu [ Zrzędołak ]

Viti - Ha! TO ma być higher beast? Cieeeeeeeniutka jakaś ta bestyjka :)

31.07.2002
12:21
smile
[44]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Deep Sea Dolphin

31.07.2002
12:22
[45]

Adamus [ Gladiator ]

Dymion_N_S --> Niestety, wolę się nie porównywac z mistrzami. To co tu opublikowałem, to byli Goethe, Leśmian, Herbert i jeszcze kilku równie znakomitych poetów.

31.07.2002
12:34
smile
[46]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Adamus ---> dlaczego nie??? nikt nie rodzi się mistrzem, można się co najwyżej nim stać.

31.07.2002
12:42
[47]

Szaman [ Legend ]

AnankE: Przeciez ja juz pod stolem siedze... ;) Ale serio, to przeciez wiesz, ze to czy napisane jest akurat z malej czy z duzej nie umniejsza w niczym tego co i do kogo pisze... :) Viti: Po pierwsze nie wiem, czy smoki maja w Warhammerze mozliwosc i umiejetnosc polimorfowania, wiec moze sie zdarzyc, ze tego zwyczajnie NIE UMIEJA! A zakladanie, ze smok w kazdym systemie umie to samo i ma wygladac tak samo (a juz szczegolnie, ze maja wygladac manga-like), to lekkie przegiecie. Przyklad? Np. w AD&D troll to wielkie, brzydkie i glupie zwierze, a w Earthdawnie jest to normalna rasa, posiadajaca wlasna kulture, cywilizacje, uzywajaca magii, posiadajaca latajace statki. A to, ze troll jest 3m i wazy od 200 do 300 kg? Po prostu tak wyglada. I teraz popatrz na to jak Ty widzisz smoki - wg Ciebie MAJA byc takie, bo w tym i tym anime/mandze wlasnie takie sa. A ja Ci powiem tak - a gowno prawda. :) Bo wie ktos, JAK wyglada smok? Nie. I nawet ich przedstawienie w kulturze wschodu i zachodu jest kompletnie inne, wiec prosze Cie Viti, nie wymagaj, zeby amerykanie, tworzacy swoj swiat na ich wlasny sposob widzenia robili smoki takimi, jakimi widza je inni i na dodatek jeszcze w konwencji rysunkowej, ktora jest im kompletnie obca. Poza tym nie mozesz zapomniec o roznicach w poszczegolnych systemach (a raczej pomiedzy mini) - taki np. AD&D to heroic fantasy, a to oznacza, ze zlo ma WYGLADAC jak zlo, a dobro ma byc piekne. I to wg. mnie widac nawet w roznicy pomiedzy roznymi rasami smokow - te zle, czyli czerwone, czarne, zielone, niebieskie i biale WYGLADAJA tak, ze od razu sprawiaja wrazenie zlych i plugawych (choc jednoczesnie poteznych). A te dobre z kolei sprawiaja wrazenie dostojnych, dumnych, acz DOBRYCH. I o to w tym chodzi... Ale nie ma co sie rozpisywac, bo wyjdzie znowu z tego jakis potwor... ;))) Tofu, Viti: AAAA!!! Ludzie, ja mam modem!!! Zlitujcie sie!!! ;)))

31.07.2002
12:51
smile
[48]

Tofu [ Zrzędołak ]

Szaman - wow, natchnienie Cię naszło? ;))))) Dobra, nie będę już dawał rysunków :P

31.07.2002
12:59
[49]

Szaman [ Legend ]

Tofu: Natchnelo mnie ldaczego sie nie zgadzam z Vitim... ;)))

31.07.2002
13:04
smile
[50]

Tofu [ Zrzędołak ]

Szaman - no i przytłoczyłeś Vitiego swoimi argumentami - aż zaniemówiłl biedaczek :P

31.07.2002
13:06
smile
[51]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Jeszcze powinienes zrobic tak Szamanq: *wali pięścią w stół* Hahahaha

31.07.2002
13:06
[52]

Szaman [ Legend ]

Albo poszedl szykowac kontr-ofensywe! ;)))

31.07.2002
13:07
[53]

Szaman [ Legend ]

Rothonie, raczej "wali piescia w kontuar"! ;))))

31.07.2002
13:08
smile
[54]

Tofu [ Zrzędołak ]

Szaman - tylko ja będziesz walił pięścią w stól to uważaj, żeby nie wyszło Ci tak jak na sesji :PPP

31.07.2002
13:09
smile
[55]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A jak wyszlo na sesji? 8-))))

31.07.2002
13:10
[56]

Tofu [ Zrzędołak ]

rothon - zapytaj AnankE - ona Ci opowie ze szczegółami :D

31.07.2002
13:11
[57]

Szaman [ Legend ]

Emulujac uderzenie piescia w stol udalo mi sie trafic piescia w stope AnankE, ktora doznala ciezkiego szoku pourazowego... A ile sie musialem natlumaczyc... ;)

31.07.2002
13:11
smile
[58]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hahahaha, ja nie musze znac ze "szczegolami". Starczy ogolnie, tak sirka ebałt :-))))

31.07.2002
13:13
[59]

Szaman [ Legend ]

Rothon: No to masz opisane... <AnankE!!! PRZEBACZ!!!!!!!!!!!!!!>

31.07.2002
13:22
[60]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Biedna :-(

31.07.2002
13:22
[61]

Tofu [ Zrzędołak ]

Tym biedniejsza, że Szaman grał wtedy trollem :)))))

31.07.2002
13:25
[62]

Szaman [ Legend ]

Rothon: Dokladnie... nie bylo to moze bardzo mocne, ale sila zamachu + moja sila... musiala to poczuc... Tofu: Szczescie, ze nie mam w realu parametrow trolla!

31.07.2002
13:26
smile
[63]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Slyszalem, ze niektorzy oryginalne sprzeta na sesje nosza. Miecze, harpuny, zelastwo ... dobrze, ze Szaman tylko emuluje, bo .... :-)))))

31.07.2002
13:29
[64]

Szaman [ Legend ]

Rothon: No nie przesadzajmy... Chociaz z pokoju obok lezala kolczuga, napiersnik, naramienniki i miecz poltorareczny... ;)))

31.07.2002
13:29
[65]

Szaman [ Legend ]

Nic, czas ruszyc 4 litery i wrcac do sprzatania... :-/

31.07.2002
13:36
smile
[66]

Tofu [ Zrzędołak ]

Ja też się powoli muszę zbierać - jeszcze tylko mały przysznic i czeka mnie wyprawa na największą w Toruniu patelnię - rynek :P Pa a i do zobaczenia wieczorem, kiedy (mam nadzieję) temperatura trochę spadnie...

31.07.2002
14:28
[67]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Szaman sam przyłazi nie musi rzelastwa nosić żeby zachować realia ; ))))

31.07.2002
14:30
smile
[68]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Wlasnie, wlasnie. Biedna AnankE przez te realia hahahahaha

31.07.2002
14:33
smile
[69]

Magini [ Legend ]

Jakieś sceny zazdrości się odbyły pod moją nieobecność, widzę ;-)))

31.07.2002
14:35
[70]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

ano widzisz Mag każdy zazdrosny o twoje komplementa ; )))

31.07.2002
14:37
smile
[71]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kazdy? Moze i kazdy ... :-) *odwraca sie nadety*

31.07.2002
14:39
[72]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> jakoto nadęty ??? co ty puzon jesteś ??? : PPP

31.07.2002
14:39
smile
[73]

Magini [ Legend ]

Właśnie dostałam coś fajnego mejlem. Przeczytajcie ;-))))) Porównanie sposobu, w jaki mężczyzna i kobieta korzystają z bankomatu On: 1. Podjechać 2. Włożyć kartę 3. Wprowadzić PIN 4. Wziąć pieniądze, kartę i kwitek 5. Oryginalny kwitek schować, a do saszetki włożyć uprzednio przygotowany do pokazania żonie 6. Odjechać 7. Kupić kwiaty kochance 8. Kupić kwiaty żonie Ona: 1. Podjechać 2. Puścić sprzęgło 3. Zakląć na szarpnięcie 4. Wrzucić luz 5. Ustawić lusteko wsteczne na swoją twarzyczkę 6. Skrzywić się do lusterka 7. Poprawić makijaż 8. Uśmiechnąć się do lusterka 9. Wysiąść otworem drzwiowym 10. Zgasić silnik 11. Włożyć kluczyki do torebki 12. Wyjąć kluczyki z torebki i zamknąć drzwi 13. Dogonić samochód i zaciągnąć ręczny 14. Przejść dwie przecznice, bo koło bankomatu było miejsce tylko na dwie długości samochodu 15. Znaleźć kartę w torebce 16. Włożyć kartę do bankomatu 17. Wyjąć z bankomatu kartę telefoniczną i włożyć właściwą 18. Znaleźć w torebce karteczkę z zapisanym wcześniej PINem 19. Wprowadzić PIN 20. Postudiować instrukcję 21. Wcisnąć Cancel 22. Wprowadzić kod jeszcze raz, prawidłowo 23. Wcisnąć Cancel 24. Znaleąć w torebce kartkę z PIN'em do używanej właśnie karty 25. Wprowadzić sumę do wypłacenia 26. Zmniejszyć sumę do maksymalnego pułapu 27. Zmniejszyć sumę do możliwości własnego konta 28. Wziąć pieniądze 29. Wrócić do samochodu 30. Znaleźć kluczyki 31. Poszarpać się z drzwiami 32. Znaleźć kluczyki do samochodu 33. Poprawić makijaż 34. Uruchomić silnik 35. Ruszyć 36. Przeprosić w myślach właściciela pojazdu stojącego z tyłu za porysowany zderzak 37. Przestawić wsteczne lusterko tak aby widać było samochód z tyłu 38. Wrzucić bieg i puścić sprzęgło 39. Uruchomić silnik i zmienić bieg z "3" na "1" 40. Ruszyć 41. Zatrzymać się 42. Cofnąć 43. Wyjść z samochodu 44. Wrócić do bankomatu i zabrać kartę z kwitkiem 45. Z powrotem do samochodu 46. Włożyć kartę do portfela 47. Włożyć kwitek do torebki 8. Zanotować na karteczce ile się wzięło i ile zostało 49. Zwolnić trochę miejsca w torebce aby włożyć portfel do torebki 50. Poprawić makijaż 51. Wrzucić wsteczny bieg 52. Wrzucić jedynkę 53. Ruszyć 54. Przejechać 3km 55. Zwolnić ręczny 56. Domknąć drzwi 57. Podjechać pod perfumerię 58. Wydać wszystko 59. Żyć nie umierać

31.07.2002
14:42
smile
[74]

Magini [ Legend ]

[na te komplementa, odwrócenie głowy, nadęcia i słówka "każdy" Mag nic nie mówi, tylko się dyskretnie uśmiecha ;-))) ] I sorki, że to wyżej takie długie ;-)

31.07.2002
14:45
[75]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

długie ale fajne : ))

31.07.2002
14:46
[76]

Attyla [ Legend ]

Witojcie! Mag - raczki caluje! Kiedy uda sie wam zeskanowac fotki tej uroczej, malej real-istotki? Nie moge sie doczekac!

31.07.2002
14:46
smile
[77]

Magini [ Legend ]

No i co? Nie śmiejecie się z bankomatu? Może to stare jakieś, co, a ja nie wiem?;-)

31.07.2002
14:48
smile
[78]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Mag, noooo, wiesz ... cos sie o uszy obilo :-)))))

31.07.2002
14:48
[79]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon nie nadymaj się bo pękniesz :P a pozatym zaraz lecisz do domu, nie warto się na koniec dnia złościć ... i to jeszcze na mnie ;PP Pisząc "każdy" miałem na myśli Ciebie i mnie. Wnisokuję więc z tego że moje towarzystwo jest dla Ciebie obrazą : (((

31.07.2002
14:48
smile
[80]

Magini [ Legend ]

Attyla - zerknij waćpan do poprzedniego wątku ;-))

31.07.2002
14:49
[81]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Attyla -- > jest w poprzedniej karczmie ; P

31.07.2002
14:50
smile
[82]

Attyla [ Legend ]

juz lece!:-)))))

31.07.2002
14:52
smile
[83]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser, nieeeeeeeee, błąd!!! Nadąłem sie nie na Ciebie, ale na Mag. Ale nie moglem sie odwrocic, bo poszla sobie. Dlatego teraz to zrobilem, z kaprysem na buzce. Od Ciebie sie nie odwracam, tylko piwo stawiam, bo uciekac musze niebawem :-)))

31.07.2002
14:53
smile
[84]

Attyla [ Legend ]

Widzialem! Tak samo wygladala moja Ninusia, kiedy pierwszy raz mialem zaszczyt wziac ja na rece:-))))) A teraz? Echhhhh Niezle sie trzeba wysilic a i tak w calosci sie na rekach nie miesci;-)))))))) Gratuluje i zazdroszcze. Noscie maluszka ile wlezie, bo potem wam na to juz nie pozwoli:-))))))))

31.07.2002
14:54
[85]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

aa widzisz ...jak piwo to wszystko jasne : PPP cały sekret polega na tym żeby właściciel stawiał piwo ;P

31.07.2002
15:18
[86]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

jest tu ktoś jeszcze ?? czy tak sam mam to piwo męczyć ??

31.07.2002
15:37
[87]

Magini [ Legend ]

Ja jestem. Ale strasznie zmęczona upałem. Chyba wybędziemy na rodzinną wycieczkę do lasu. W domu nie da się wytrzymać.

31.07.2002
15:40
[88]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

fatalnie : ((( no nic będe sam pił : ((

31.07.2002
16:14
[89]

Szaman [ Legend ]

Mikser: No co Ty, do lustra pijesz? ;)

31.07.2002
16:50
[90]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szamanie - Muszę powiedzieć że nie podobały mi się twoje słowa. Będę więc niemiły. Po pierwsze napisałem " w stylu warhammera". Dla mnie to wszystkie systemy rpg w które gra się w polsce są takie same (nie pisz mi zaraz że się u nas gra w system rodem ze Slayersów). Czytaj uważnie zanim zaczniesz materializować swoje przemyślenia. Sam żeś pisał o przemianie smoka: "[31.07.2002] 11:20 Szaman [PZ & Magini Bodyguard] Viti: Bo to sa tylko przyklady! A takie np. Succuby? No charyzma 18 i oczy na wierzchu! Co do smokow, to to sa jaszczurki (fakt, ze wielkie), wiec jak moga byc piekne? Smoki sa duze, potezne i grozne, a jezeli bedzie im sie chcialo, to zmienia ksztalt i beda np. piekna kobieta. A poza tym to chyba przesadzasz - nie sadzisz, ze ktos zrobi mangowe D&D? ;)))" Dlatego się zapytałem w którym systemie, prócz "RPG Slayers", jest taka możliwość. Co do ostatniego twojego zdania: "A poza tym to chyba przesadzasz - nie sadzisz, ze ktos zrobi mangowe D&D? ;)))". Wcale nie musi, takich systemów jest cała masa, tylko nie u nas. I kto wie czy nie lepszych od D&D. Nic nie narzucam amerykańcom. Ale skoro żeś napisał o tej przemianie (z twojej wypowiedzi wynikała pewność że tak jest). Dlatego sie spytałem w którym (niech ci będzie - amerykańskim) systemie ? Ps. Bądź pewien nie zamieszczę żadnego obrazka. ...Aha, przypomnę też Pellowi i Gambitowi żeby też tego nie robili więcej :>

31.07.2002
17:47
[91]

Szaman [ Legend ]

Viti: Za to ja nie bede niemily, a zwyczajnie wredny i zlosliwy: Czytalem bardzo uwaznie i oto co mi sie zmaterializowalo: "Rysunki przedstawiajace demony/smoki sa be, bo na nich demon wyglada jak demon (czyli jest duzy i brzydki), a smok to wielka jaszczurka ze skrzydlami, a nie kawaii panienka/pan." I wlasnie na to Ci odpowiedzialem - jezeli nie widzisz tego, trudno, napisze jeszcze raz wyraznie. Zmiana ksztaltu (polimorfia) smoka - wiadomo mi tylko o D&D/AD&D. Jest to posiadana przez smoki z racji ich rasy umiejetnosc i wykorzystuja ja kiedy chca i kiedy im wygodnie. I chcialbym tylko wiedziec, jakim cudem chcialbys, zeby rysownicy rysowali polimorfowane smoki? Tak jak Philie? Z wielgachnym ogonem dyndajacym im spod sukienki, albo z tylu spodni? Albo moze maja wygladac DOKLADNIE tak jak normalny czlowiek, ale ze strzalka z podpisem: "Smok"? No przepraszam Viti, ale przeginasz. To nie Slayers, gdzie rubaszny humor strzelal na lewo i prawo, a system RPG (moze to by przeszlo w systemie ewidentnie nastawionym na zabawe i humor, jak ten o ktorym wspominal Tofu, gdzie mozna bylo grac bodajze ciastkiem z kremem). Co do ew. umiejetnosci tego typu w Warhammerze - nic nie wiem. Byc moze ja posiadaja, a byc moze w tym systemie smoki sa to EWIDENTNIE wielke, nierozumne jaszczury, z ktorymi ani nie podasz, ani sie herbatki nie napijesz... Powiedz mi wiec, ktore smoki miales na mysli, te z AD&D, czy moze te Warhammerowe? Poza tym to JAK sa rysowane i demony i smoki jest swiadomym zamierzeniem i rysownikow i tworcow systemu - pisalem o tym poprzednio. Bo nie chodzi (czego chyba nie dostrzegasz) o to jak ow demon/smok MOGLBY wygladac po polimorfii (a kto powiedzial, ze wiekszy demon nie moze posiasc tej umiejetnosci jako np. czaru?), bo uwiez mi, znam opis dzialania tego czary i wiem, ze dostatecznie potezne zaklecie jak np. Zmiana ksztaltu moze sprawic, ze bedzie wygladal JAK TYLKO CHCE. Nawet jak sliczna mala dziewczynka w wielkimi oczami. Tyle ze tak naprawde, bedzie to ponaddwumetrowy, zebaty, skrzydlaty i plonacymi oczami balor (najpotezniejszy z demonow). Wiec nie rozumiem czemu narzekasz na to, jak sa one przedstawiane. Naprawde. Bo POWINNY wygladac inaczej w swojej prawdziwej formie? No to jest kwestia gustu, zalozen systemu i rysownika. Bo jezeli bestiariusz mowi, ze "Balor to ohydna paskuda", to rysownik przedstawiajacy go jako slicznego baranka jest dupa, a nie rysownikiem. Tyle jeszcze raz w kwestii wygladu. A teraz odpowiedzi na pytania: -co do stylu warhammera, to odpowiedzialem Ci powyzej - cyt.: "Po pierwsze nie wiem, czy smoki maja w Warhammerze mozliwosc i umiejetnosc polimorfowania, wiec moze sie zdarzyc, ze tego zwyczajnie NIE UMIEJA! A zakladanie, ze smok w kazdym systemie umie to samo i ma wygladac tak samo (a juz szczegolnie, ze maja wygladac manga-like), to lekkie przegiecie: koniec cytatu. -czy sie gra u nas w system rodem ze Slayersow? Nie wiem. Systemow jest tyle, ze nie da sie podac ich dokladnej liczby (vide systemy autorskie). Ale zakladajac, ze wszystkie one sa takie same, sam sobie zaciskasz line na szyi. Dlaczego? Bo teraz mozna dosjc do szybkiego i logicznego wniosku, ze systemy dziela sie na a)Slayers RPG i b) reszte, gdzie wszystko jest takie samo. Wybacz Viti, ale to wyraz ignorancji w tym temacie, bo uwierz mi - istnieja systemy, gdzie nie ma ani smokow, ani magicznych zwierzat, ani nawet magii. I one nadal sa takie same jak np. AD&D? Jezeli radzisz mi czytac, zanim zaczne materializowac przemyslenia, to Tobie moge tylko poradzic, zebys rozeznal sie troche w temacie, zanim cokolwiek napiszesz. -co napisalem o przemianie smoka wiem, a gdybys nie zauwazyl, to na koncu mojej wypowiedzi, ktora sam zacytowales jest odpowiedz na Twoje pytanie (ktorego, nota bene, nigdzie nie znalazlem - prosiles mnie jedynie o cyt.: "Szaman - W takim razie znajdź mi rysunek (w stylu warhammera) smoka pod postacią kobiety. Wtedy cofnę to co napisałem." A dlaczego znalezc takiego raczej nie mozna (zakladajac, ze mam racje co do smokow w Warhammerze), masz powyzej. Nie mowiac o tym, ze to samo napisalem (nieco mniej doslownie) jeszcze wczesniej. -co istnienia mangowych systemow RPG, to doskonale wiem, ze takowe istnieja, NIGDY tego nie poddawalem w watpliwosc - wyraznie napisalem, ze chodzi mi o MANGOWE D&D, ktore w zaden sposob "mangowym", ani japonskim nazwac nie mozna. Dlaczego pisalem o D&D? Bo jezeli pamietasz, to wlasnie od artow z tego systemu zaczela sie ta dyskusja i to sposob przedstawiania demonow/smokow wlasnie tam Ci sie nie spodobal. Dziekuje za uwage. :) A piszac o obrazkach, jak doskonale wiesz mialem na mysli nie awatary, a kolejne portrety demonow.

31.07.2002
18:19
[92]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szaman - Chyba mnie nie rozumiesz (albo nie chcesz). Widzę że bez tłumaczenia się ze swoich słów nic nie posunie się naprzód: "nie uświadczysz tam Firii ani Milgasii :( " Chodziło mi o postać ludzką, a nie wielkie oczy i kokardki. Możesz mi powiedzieć jaki miałem dać przykład zebyś zajarzył ? Widzę że ty żeś przejarzył. Jak nie mogą zmieniać formy to bieda. Ja bym zrobił system RPG w którym byłoby to możliwe, byłby ciekawszy. Nie wchodziłem w założenia systemu, wytknąłem im błędy (ja uważam to za błędy) które ograniczają rozgrywkę. Zasugerowałeś się porównaniem mangowym i teraz mnie usilnie za to trzymasz. "(a kto powiedzial, ze wiekszy demon nie moze posiasc tej umiejetnosci jako np. czaru?), bo uwiez mi, znam opis dzialania tego czary i wiem, ze dostatecznie potezne zaklecie jak np. Zmiana ksztaltu moze sprawic, ze bedzie wygladal JAK TYLKO CHCE. Nawet jak sliczna mala dziewczynka w wielkimi oczami. Tyle ze tak naprawde, bedzie to ponaddwumetrowy, zebaty, skrzydlaty i plonacymi oczami balor (najpotezniejszy z demonow)" Chyba od tego są podręczniki skoro nic tam nie jest napisane tzn że tego nie ma i nie można sobie wymyślać własnych reguł. A jakby cos było napisane to by pisalo ze moze dokonac zmiany kształtu, a nie ze nie moze tego dokonac. Jak nie jest cos opisane tzn ze to nie wystepuje w systemie rpg. PS. Widzę że nie można tu krytykować systemów RPG bo cie zaraz z błotem zmieszają :( "A piszac o obrazkach, jak doskonale wiesz mialem na mysli nie awatary, a kolejne portrety demonow" A skad niby mam znac twoje mysli ?

31.07.2002
19:42
[93]

Szaman [ Legend ]

Viti: Przyznaje, ze Cie juz nie rozumiem, bo staram sie odpowiedziec na Twoje pytania i watpliwosci, ale wychodzi na to, ze jakbym sie nie staral, chodzi Ci o cos innego... Mam wiec prosbe: Napisz mi moze drukowanymi literami o co chodzi. ;) A w odpowiedzi: Jaki mogles podac przyklad, zebym zrozumial? A chocby taki jak teraz - nie zakladac, ze wiem kim (czym) sa oba owe nazwane z imienia stworzenia, tylko napisac jasno i wyraznie np.: "Czy we wszystkich systemach RPG smoki moga sie zmieniac w ludzi?". Podkreslam: NA PRZYKLAD! Ale z jednym nie moge sie zgodzic: Uwazanie, ze jezeli smok nie ma mozliwosci zmiany postaci, to jest to blad, uwazam za co najmniej dziwne. Bo niby dlaczego ma to byc blad? Przemysl jeszcze raz to, co napisalem o smokach w Warhammerze - to moga byc po prostu wielkie, bezrozumne (tj. kierujace sie instynktem, a nie wysoka inteligencja) jaszczurki. Czy wtedy tez musza miec taka umiejetnosc? Owszem, ale po co im ona, skoro jedyne co beda w stanie zrobic, to zmienic sie powiedzmy w napotkanego kiedys, wczesniej, czlowieka, ale za jasna cholere nie beda w stanie nic tworczego z tym "przebraniem" zrobic. Zrozum Viti, ze w zadnym wypadku okreslenie czegos "smokiem" nie musi implikowac w danym systemie istoty, ktora Ty sobie jako "smoka" wyobrazasz! Wyglada to tak, jakbys nie uwazal za godne nazwania "smokiem" cos, co nie pasuje do Twojego wyobrazenia tego stwora. Moge sie tylko domyslac dlaczego i skad. A wszystko zalezy li tylko od systemu - mozesz, jezeli chcesz, stworzyc system, gdzie co ludź, to polimorfowany smok, ale musisz wziac pod uwage konsekwencje tego - nikt raczej nie bedzie palal do smokow, ktore naduzywaja dla wlasnych celow tej umiejetnosci, zbytnia miloscia. Masz tez bledne przekonanie: to ze jezeli czegos nie napisano w podreczniku, nie znaczy wcale, ze tego opisywana potwora nie moze miec! Nie da sie ustandaryzowac np. demonow, bo sa to istoty, jak ludzie, roznioce sie miedzy soba i nad wyraz inteligentne - a to powoduje, ze wierzac tylko podrecznikowi, mozna sie ladnie naciac, kiedy MG postawi przed Toba demona uzywajacego polimorfii. W podreczniku mozna spisc wszystkie (lub niemal wszystkie) moce WSPOLNIE posiadane przez caly gatunek, ale nie moce kazdego konkretnego osobnika. W koncu jeden MOZE roznic sie od drugiego, szczegolnie kiedy idzie o stwory potezne i poslugujace sie magia... I Viti - krytykowac mozna wszystko, tylko rob to z glowa i wyraznie pisz CO i dlaczego krytykujesz. A bloto nawet nie zostalo poruszone, uwierz mi, gdyby to bylo moim zamiarem, to bylo by duuuuzo ostrzej. "A skad niby mam znac twoje mysli ?" - a chocby stad, ze juz po wielokroc ja i AnankE krzyczelismy i prosilismy o nie robienie z Karczmy ZAGa (czy jak sie nazywal ten watek z animowanymi gifami i obrazkami Astreii i NicKa), a na to sie zanosilo... :) P.S. Tak dla czystej ciekawosci sprawdzilem smoki w Bestiariuszy D&D i wychodzi mi na to, ze tylko Zlote i Srebrne smoki posiadaja zdolnosc polimorfii - inne smoki juz nie.

31.07.2002
19:45
[94]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam wszystkich. rano nie działało mi forum, a potem na sesji byłem. Zdarzyło się cos ciekawego?

31.07.2002
20:15
[95]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szaman - No dobrze rozumiem, jeśli smok jest bezmyślny ( w założeniu autora systemu) to niech sobie będzie. Chciałem tylko żebyś dał rysunek z jakiegoś systemu w którym smoki mogą przybierać ludzką postać (a może mają jakiś charakterystyczny wyglad). Chciałem też wytknąć błąd (w moim przekonaniu) "standaryzacji" (idealne słowo). Jak demon to brzydki (w obrębie systemu) jak smok to jaszczur (w obrębie systemu). Zobacz jaka różnorodność jest w Slayersach, od przystojnego Valgarva (przez skromność nie napisałem Xella), poprzez demonicznego Siriusa, do paskudnego Shabranigdo. Wtedy ty żeś napisał że "Smoki sa duze, potezne i grozne, a jezeli bedzie im sie chcialo, to zmienia ksztalt i beda np. piekna kobieta."* To ja napisałem żebyś dał dowód temu. ...A ty mi wtedy wyjeżdżasz że warhammer to nie anime i jak ja śmię porównywac to z komediowymi Slayersami. I że ja bym chciał żeby w systemach w "stylu warhammer" (tak nazywam sobie wszystkie systemy w których rysunki sa realistyczne - trzymają jako takie proporcje, a nie mangowe w stylu Slayers, gdzie często używa się graficzki "chibi" lub SD jak kto woli) były mangowe postacie z różowymi kokardkami i wielkimi oczami. Ps. Jeszcze nie widziałem anime które NIGDY nie skorzystało by z graficzki, która miejscami zatraca realność, tzn. np. zmiany wielkości oczu. Abstrachuję tu o praktycznie zawsze zatraconej realności. Ale usprawiedliwieniem jest w końcu, że to film animowany a nie fabularny. A np. graficzka w warhammerze idzie w kierunku realizmu. Ps2. "A bloto nawet nie zostalo poruszone, uwierz mi, gdyby to bylo moim zamiarem, to bylo by duuuuzo ostrzej." I vice versa z mojej strony. * - Przez postać Firii miałem na myśli również piękną kobietę.

31.07.2002
20:15
[96]

Szaman [ Legend ]

Shadow: A moze bys tak poczytal, co? ;)))

31.07.2002
20:22
[97]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...A może bys tak odpowiedział, co ? ;)))

31.07.2002
20:48
[98]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szaman->poczytałem. Ale akby było coś ważnego na szybko, to byscie pewnie napisali. Skoro Soul przewiduje jakieś inne rozwiązanie dla zakładania i kmpowania w karczmie, to czekam niecierpliwie.

31.07.2002
20:48
[99]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

A tak poza tym, to sobie założę karczmę.

31.07.2002
20:50
[100]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

jest nowa!!!

31.07.2002
20:53
[101]

Szaman [ Legend ]

Viti: Widzisz, problem ze standaryzacja w np. D&D polega na tym, ze tam nie tylko kazdy gatunek smoka wyglada inaczej (jezeli mozesz obejrzyc sobie Bestiariusz do 3 edycji - sam zobaczysz), ale kazdy OSOBNIK tego samego gatunku wyglada inaczej (a owe concept arty maja tylko za zadanie ogolnie pokazac jak wyglada dany gatunek na tle innych). Ja tego nie nazwalbym "standaryzacja". A rysunek z takiego systemu miales chocby w Karczmie - ten zamieszczony przez Tygryse (ale przedstawial on czarnego chyba smoka) - kolo niego miales pokaznego czlowieka - mozesz smialo przyjac, ze smok po polimorfii wygladac moze wlasnie tak. Moze wygladac jak KAZDY normalny czlowiek - nie ma zadnych cech charakterystycznych. Potwarzam: Nie ma. A ze co demon, to brzydki? Pisalem o juz succubach. Poza tym zrozum, ze taka jest konwencja systemu - o tym tez pisalem. Zlo jest zle i brzydkie. I tyle. A aniolowie i bogowie pieknemi sa i basta. Nie ma dyskutowac na ten temat. Mnie to nie przeszkadza, co wiecej, glupi bym sie czul w swiecie, gdzie straszliwe demony maja postac slicznych malych dziewczatek (na przyklad). Piszesz, ze w Slayersach jest roznorodnosc wygladu - OK, ale powiedz mi, czy mowimy tu o JEDNOSTKACH, czy o calej rasie? Bo jakos zlote smoki w scenach kiedy bily sie ze starozytnymi smokami, czy z walki z Xellosem wygladaly dla mnie do wyrzygania jednakowo. Sorry, ale taka jest prawda - moze pod ludzka postacia wygladaja inaczej (troche!) i sa "indywidualnosciami", ale jako smoki (poza moze Philia, ktora jako jedyna po przemianie nadal ma... akhem, dziwmy ksztalt i na dodatek wstazke na ogonie) sa JEDNAKOWE. Valgarv podejrzewam TEZ wygladalby jak kazdy nieml inny starozytny smok, gdyby nie to ze byl "inny" - byl w koncu po czesci Mazoku. A Shabranido to przeciez nie pierwszy lepszy, tylko sam boss, wiec MUSI sie jakos roznic. Fakt, ze kazdy niemal MAzoku wyglada inaczej, ale to moze byc po prostu cecha charakterystyczna dla tej rasy (w koncu MAzoku raczej nie rodza sie z przyslowiowego tatusia i mamusi Mazoku, wiec nie moze byc mowy o dziedziczeniu cech wyglady i innych - przez to one MUSZA wygladac inaczej). W sumie w ten sposob mozna sie doczepic do kazdej rasy - no bo co elf, to szpiczaste uszy, co krasiek, to pekaty i z broda, co co kon, to ma 4 nogi. Tyle tylko, ze zapomia sie przy takich okazjach o tym, ze w ramach kazdej rasy panuje pewna roznorodnosc - ten jest wyzszy, ten bardziej pekaty, ten ma taki kolor wlosow/oczu... I tak samo jest z tymi nieszczesnymi demonami i smokami (bo serio - poznalbys jakiegos balora w tlumie po tym, ze ma jedno skrzydlo odrobine wieksze od drugiego i ze jest leworeczny? Watpie. Chyba, ze mialbys z nimi do czynienia na codzien i nauczylbys sie zwracac uwage na pewne szczegoly i anatomii, ktorymi moga sie w obrebie swojej rasy roznic). Najlepszy przyklad to to, jak biali widza zoltych - ja sam jeszcze czas temu nie potrafilem odroznic chinczyka od japonczyka, a teraz najczesciej mi sie to udaje bez pudla. Tak to juz jest, ze im dluzej z kims (czyms) przestajesz, tym lepiej to znasz i tym Ci latwiej rozrozniac. Zauwaz, ze tak wyrazne roznice pomiedzy poszczegolnymi postaciami mogly byc po prostu spowodowane tym, ze... ludzie mogliby sie w przeciwnym wypadku mylic! Toz nie raz ogladajac anime, tylko dzieki roznej dlugosc wlosow i (za przeproszeniem) wielkosci biustu moglem zidentyfikowac bohaterow. I jeszcze jedno. ..."A ty mi wtedy wyjeżdżasz że warhammer to nie anime i jak ja śmię porównywac to z komediowymi Slayersami. I że ja bym chciał żeby w systemach w "stylu warhammer" (tak nazywam sobie wszystkie systemy w których rysunki sa realistyczne - trzymają jako takie proporcje, a nie mangowe w stylu Slayers, gdzie często używa się graficzki "chibi" lub SD jak kto woli) były mangowe postacie z różowymi kokardkami i wielkimi oczami. Ps. Jeszcze nie widziałem anime które NIGDY nie skorzystało by z graficzki, która miejscami zatraca realność, tzn. np. zmiany wielkości oczu. Abstrachuję tu o praktycznie zawsze zatraconej realności. Ale usprawiedliwieniem jest w końcu, że to film animowany a nie fabularny. A np. graficzka w warhammerze idzie w kierunku realizmu." Nie wiem czy wiesz, ale wlasnie potwierdziles to, o co Cie caly czas napominam - porownujesz anime do "rzeczywistej" grafiki! No bo jak inaczej nazwac przyklady tego, jak roznorodnie wygladaja postaci w Slayersach, ktore przytaczas, a ktore odnosisz do grafik "warhammerowych"? No toz to wlasnie jest to, co mnie usilujesz przypisac! Co gorsza, sam przyznajesz, ze to film animowany! Rany, jak w takim razie ja mam Ci przekazac roznice? Toz to czysta niemozliwosc. Powolujac sie na roznice pomiedzy roznorodnoscia postaci w filmie animowanym zzymasz sie na "standaryzacje" pewnych ras w "warhammerach" - tak wlasnie to widze... "Wtedy ty żeś napisał że "Smoki sa duze, potezne i grozne, a jezeli bedzie im sie chcialo, to zmienia ksztalt i beda np. piekna kobieta."* To ja napisałem żebyś dał dowód temu." - Viti, a co ja mam zrobic? Zlozyc zeznanie pod przysiega? Narysowac Ci to, w co moze polimorfowac smok? JAK ja Ci moge dac dowod, skoro mowimy caly czas o NIEISTNIEJCYCH w rzeczywistosci stworach i i calkowicie fantastycznych umiejetnosciach? JAK??? Mozesz sie zapytac jakiegos MG, gracza, czy poczytac podrecznik i sie przekonac, bo ja Ci dowodu dac nie umiem i nie moge! Jak bedzie chcial, to zamieni sie taki smok w staruszke, albo kupca, albo dziecko - cokolwiek! Moge zrobic eksperyment i zamiescic obrazek jakiegos poszukiwacza przygod i napisac, ze to polimorfowany smok. I prosze Cie, zebys wtedy udowodnil mi, ze to NIE jest smok, tylko normalny czlowiek. Gwarantuje, ze Ci sie to nie uda...

31.07.2002
22:39
[102]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...O jeez, znowu to samo. Przecież napisałem że przyłąłem do wiadomości cechy indywidualne systemu. O tym czy zło ma być brzydkie a dobro ładne może nie będziemy się wypowiadać, mam na ten temat swoje zdanie (inne niż twoje jak chcesz wiedzieć). "Piszesz, ze w Slayersach jest roznorodnosc wygladu - OK, ale powiedz mi, czy mowimy tu o JEDNOSTKACH, czy o calej rasie? Bo jakos zlote smoki w scenach kiedy bily sie ze starozytnymi smokami, czy z walki z Xellosem wygladaly dla mnie do wyrzygania jednakowo" Trudno żeby od animatora wymagać, w serialu, dokładności; której braki wytykasz. To nie "Jin-Roh" w którym zaznaczona jest każda ryska na murze. Budżet na serial ma swoje ograniczenia. W scenach statycznych smoki wyraźnie różnią się od siebie. Nie mówiąc już o różnorodności wśród rasy Mazoku. Jakbyś chciał wiedzieć to każdy Mazoku w astralu ma kształt czarnego stożka. W naszym wymiarze może dowolnie modyfikować swoją postać (w miare możliwości) Dlatego Xellosa nie da się rozebrać, gdyż ubranie jest tak naprawdę jego zewnętrzną powłoką w naszym wymiarze i stanowi jedynie ok 10% jego istoty. Uszkodzania tego ubrania w walce na nic się nie zda, mniej więcej jak człowiekowi naciąć martwy naskórek. Dlatego zwykłą bronią białą możemy mu naskoczyc. Inaczej ma się z zaklęciami dotycząch sfery astralnej (Ra Tilt na czele). Ale do potężniejszych Mazoku nie mamy co nawet stawać z tym czarem (taka mała dygresja na temat czarów) Te słowa były odnoście twojej dygresji na temat wygladu Valgarva, Firii. Dobrze żeś napisał że Mazoku muszą wyglądać inaczej. Smoki wyglądają podobnie, a jednak poszczególne osobniki różnią się pomiędzy sobą. Różnice pomiędzy kreską mangową i "warhamcowatą' przed chwilą opisałem. Nic nie musisz przekazywać. A dlaczego nie mogę porównywać kreski mangowej do kreski w realistycznym warhamerze i na podstawie tego podsumować. Przecież muszę do czegoś porównać grafę stylu warhamcowatego żeby wytknąć jej monotonność. Grafik z D&D poza tymi do których był link nie widziałem. I znowu zaraz będzie o różnorodności... że złe z założeń systemu ma być brzydkie itp. A to że akurat w D&D nie będzie można odróżnić ras (smoka pod postacią człowieka a człowieka) to tylko plus systemu. W Slayersach jest różnorodność i to mi się podoba. I właśnie to (ta kwalifikacja brzydkie = złe ładne = dobre) nazwałem standaryzacją. I dla mnie konwencja jest gorsza od konwencji Slayersowatej. I mi się to podoba, jak w życiu - najniewinniej wygladający człowiek okazuje się najgorszym zwyrodnialcem. "Moge zrobic eksperyment i zamiescic obrazek jakiegos poszukiwacza przygod i napisac, ze to polimorfowany smok. I prosze Cie, zebys wtedy udowodnil mi, ze to NIE jest smok, tylko normalny czlowiek. Gwarantuje, ze Ci sie to nie uda..." Ale tylko jako MG. Inaczej ja mógłbym się spytać o to samo, tylko w odwrotną stronę. Udowodnij że to nie jest człowiek tylko smok. Dyskusję dla ułatwienia dokończmy w starej części karczmy. Chyba że ci się za długo ładuje.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.