GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

wyjazd za granice a zasiłek dla bezrobotnych

09.01.2007
16:51
[1]

Transcended [ Legionista ]

wyjazd za granice a zasiłek dla bezrobotnych

Z końcem maja zwolniłem się (jako powód rozwiązania umowy o pracę mam wpisane - wygaśnięcie tejże umowy) z pracy i wyjechałem za granice.
Aktualnie jestem w kraju i zastanawiam się czy jest sens jechać do UP i upomnieć się o zasiłek dla bezrobotnych (6x630zł = ~3600zł piechotą nie chodzi ;).

Pytanie:
Czy taki zasiłek dla bezrobotnych mi się należy i czy nie muszę stawiać się co miesiąc do UP po te kilkaset zł?

09.01.2007
16:58
[2]

gofer [ ]

Nie sądzisz, że skoro pracujesz, a zasiłek nazywa się 'dla bezrobotnych', to nie powinieneś go pobierać?

09.01.2007
16:59
[3]

TzymischePL [ Legend ]

i wlasnie przez takich burakow, kombinatorow w polsce jest, bylo i bedzie tak jak jest.

09.01.2007
17:02
[4]

twostupiddogs [ Senator ]

Transcended

Z tego co wiem to musisz się pojawiać. I to nie tylko po kasę, ale także po to, aby przeglądać oferty. W każdym razie kiedyś tak było. Looz Ci zapewne odpowie co i jak.

Więc sorry, nic nie ukradniesz... i nic Ci się nie należy...

09.01.2007
17:07
[5]

pasterka [ Paranoid Android ]

hehe, to ja Ci zycze, zeby sie urzad skarbowy "upomnial" o podatek od zarobionej za granica kasy.

rozumiem, ze nie uwazasz pobierania zasilku dla bezrobotnych majac prace za cos niewlasciwego?

09.01.2007
17:09
[6]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Dobra skończmy rozterki moralne bo kasa sie po prostu nie należy, nie dostaniesz złamanego grosza :)


Gdyby to było aż tak proste to wszyscy pracowali by na czarno i sobie chodzili po zasilek (nie mówie ze nie ma takich ludzi, ale nie jest to takie proste)...

09.01.2007
17:25
[7]

Transcended [ Legionista ]

Zaznaczam, że byłem okradany przez to państwo przez 8 lat. Gdyby mnie to państwo nie okradało, to nie musiałbym wyjeżdżać za granicę. Co miesiąc z mojej pensji odchodziło prawie 2000zł podatku.
2000 x 12 x 8 = 192 000zł - czyli pół ładnego mieszkania w Wwie i 3 mieszkania w jakichś mniejszych miasteczkach.
Więc nie mam żadnych wyrzutów sumienia. A nawet wręcz przeciwnie. I nie ma żadnych szans by te wyrzuty sumienia u mnie wzbudzić :D

Jeżeli sądzicie, że "kuroniówka" mi się nie należy, to proszę to uzasadnić. Właśnie o to mi chodzi - nie chce stracić jednego dnia "wakacji" na użeranie się z jakimiś babskami w UP ;)

09.01.2007
17:32
[8]

arturszyma [ Pretorianin ]

Rób wałki!!! Tylko mądrzy ludzie umieją odebrać to co im zabrano. :)

09.01.2007
17:38
smile
[9]

zarith [ ]

Jeżeli sądzicie, że "kuroniówka" mi się nie należy, to proszę to uzasadnić

kuroniówka to zasiłek dla bezrobotnych, więc skoro masz prace to ci się nie należy. ty jakis głupi jesteś że tego nie rozumiesz? a te bajeczki o okradaniu cię przez państwo wzbudziły moje rzewne łzy, naprawdę, ale tak czy owak to tylko prostackie usprawiedliwienie własnej nieuczciwości. pracujesz legalnie, płacisz podatki. tak jest w każdym cywilizowanym państwie. no chyba że swoją opinie opierasz na tym że pracujesz nielegalnie w afganistanie przy zbiorach haszyszu i z tego powodu podatków nie płacisz żadnych:)

09.01.2007
17:42
[10]

Transcended [ Legionista ]

Zarith ale w tym momencie przez najbliższe pół roku zamierzam pracować nielegalnie co w oczach UP i innych równie zacnych i szanowanych urzędów (przez Ciebie) jest równoważne wyrażeniu "niepracujący - bezrobotny".

09.01.2007
17:45
smile
[11]

zarith [ ]

ale dlaczego nielegalnie? przecież dobrą pracę za granicą nie jest trudno znaleźć, zam jestem emigrantem więc wiem. chyba że masz dwie lewe ręce i 0 mózgu, ale jeśli płaciłeś tyak duże podatki w pl to coś powinieneś potrafić... tak czy owak, powtórze bo chyba nie zrozumiałeś - masz pracę, nie jesteś bezrobotny. nie należy ci się kuroniówka i nie pomoge ci w okradaniu państwa.

09.01.2007
18:01
[12]

Azzie [ bonobo ]

No ja mysle ze skoro pracowal nielegalnie to zasilek mu sie nalezy :)

Tylko ze najpierw trzeba sie zarejestrowac jako bezrobotny, nie dziala to wstecz...

09.01.2007
18:19
smile
[13]

zarith [ ]

nie, azzie. to jest podatek dla bezrobotnych, a nie pracujących nielegalnie. pracujący nielegalnie mają oczywiście łatwiej w wyłudzaniu go, ale łatwiej to nie znaczy 'się należy'.

09.01.2007
18:20
[14]

wysia [ Generaďż˝ ]

zarith --> Z punktu widzenia przepisow sie nalezy..

Czym sie tu podpierac - pracuje? Nie. Wiec zasilek sie nalezy.

09.01.2007
18:22
smile
[15]

zarith [ ]

wysiu - absolutnie nie mówię że kłamiesz, nie jestem prawnikiem, ale mógłbyś podeprzeć się stosownym przepisem? chętnie bym się zapoznał

edit: jak to nie pracuje, jak pracuje?

09.01.2007
18:43
[16]

Moshimo [ FullMetal ]

zarith --> wysi chodzilo o to, ze z punktu widzenia prawa nie pracuje.
Dokladnie ta sama sytuacja jest ze stypendiami socjalnymi na studiach (do ktorych potrzebne jest zaswiadczenie o zarobkach rodzicow). Przypuszczam, ze naprawde spora czesc osob otrzymujacych takie swiadczenia ma rodzicow pracujacych na czarno ;).
Takie zycie.
Transcended --> mozesz mi powiedziec gdzie pracowales i na jakim stanowisku przez te 8 lat?

09.01.2007
18:45
[17]

dr. Acula [ Generaďż˝ ]

TzymischePL-> Przesadzasz, on się chociaż pyta czy mu się należy. Każdy inny pytałby tylko jak zdobyć ten zasiłek :)

09.01.2007
19:29
[18]

zarith [ ]

moshimo - mylisz się. z punktu widzenia prawa on pracuje tyle że nielegalnie, za co w polsce mozna zreszta zaplacic niezłą karę (pracodawca, nie pracownik afaik). fakt że 'prawo' nie jest mu w stanie tego udowodnić, niczego nie zmienia.

09.01.2007
19:36
[19]

sebekg [ Generaďż˝ ]

skoro pracowales to ci sie nalezy tak czy owak, ale wynosi on chyba troszke mniej:)
Nie ma sie co przejmowac gupimi wypowiedziami, gadaja bo sami zazdroszcza...

09.01.2007
19:37
[20]

Moshimo [ FullMetal ]

Aha, myslalem ze prawo jest tak skonstruowane, ze nielegalna praca = brak pracy. W takim razie sorki, moj blad.

09.01.2007
19:38
smile
[21]

zarith [ ]

czego zazdroszczą? pracy na czarno? rotfl

09.01.2007
19:39
[22]

wysia [ Generaďż˝ ]

zarith --> Mylisz sie, z punktu widzenia prawa kazdy, komu nie udowodniono przestepstwa, jest niewinny. A zatem do momentu gdy urzad mu sie przyjrzy i wykryje prace na czarno, gosciowi zasilek sie nalezy jak kazdemu innemu bezrobotnemu. Z punktu widzenia prawa.

09.01.2007
19:41
[23]

sebekg [ Generaďż˝ ]

tego ze dostanie troche kasy za darmo i za siedzenie w domciu :)

09.01.2007
19:43
[24]

Loczek [ El Loco Boracho ]

wysia: z tym, że z tego co wiem dostanie zasiłku nie wygląda tak, że przyjezdza sie po pół roku i liczy na 6 miesiecy kuroniówki. Do UP trzeba regularnie łazić, jeśli znajdą ci jakąś prace iść, odbębnić, odebrać papier że sie nie nadaje :P, i tak w kółko...

09.01.2007
19:46
smile
[25]

zarith [ ]

wysiu --> mylisz się. w praktyce może to i działa tak jak to opisaleś, ale to ze wzgledu na nieudolność naszych prawników i służb administracyjnych. gościowi kuroniówka się nie należy, bo pracuje. zgodnie z twoją logiką, jesli zaczne dzięki cioci-lekarce wyłudzać rentę jako inwalida, bedę niewinny (uczciwy) do momentu udowodnienia mi, że inwalidą jednak nie jestem? w świetle prawa oczywiście do tego momentu będę niewinny, tak samo jak wszyscy kryminaliści tuż przed usłyszeniem wyroku skazującego. więc co, dostałbym kolegium czy co się tam dostaje za wyłudzenia za niewinność?

09.01.2007
19:52
[26]

davis [ ]

Po pierwsze, musisz być zarejestrowany jako bezrobotny aby pobierać zasiłek. Azzie już napisał, że wypłacanie zasiłku nie działa wstecz.
Po drugie, jako bezrobotny twoim obowiązkiem jest wstawiać się na wyznaczone wizyty. Osobiście. Jeżeli się na jakiejś nie pojawisz twój status bezrobotnego zostaje zawieszony na 3 miesiące. Recydywa karana jest pozbawieniem statusu bezrobotnego.
I tyle. Krótko mówiąc nic ci się nie należy.

09.01.2007
20:05
[27]

Azzie [ bonobo ]

Ale jest tez taka opcja: rejestrujesz sie sam w urzedzie jako bezrobotny, wyjezdzasz za granice pracowac a brat z Twoim dowodem osobistym przychodzi do urzedu pracy sie meldowac. Tylko brat musi byc podobny i jakies stare zdjecie w dowodzie. W razie wpadki to powie ze pomylil dowody i tyle ;)

09.01.2007
20:13
[28]

davis [ ]

Azzie --> Przy każdej wizycie wypełnia się "kontrolkę", więc dobrze by było żeby jeszcze brat miał taki sam charakter pisma :)

09.01.2007
20:19
[29]

Karl_o [ APOCALYPSE ]

ku$%a jak mnie to drażni. Ci co wyjechali za granice (za praca) gadaja jak to w Polsce jest zle, malo placa, pracy nie mozna dostac, a na dodatek pieniadze jeszcze chca. Transcended udlaw sie ta swoja kasa :/

09.01.2007
20:22
smile
[30]

Azzie [ bonobo ]

davis: to na pierwsze spotkanie owijasz sobie rece w bandaze i mowisz ze masz polamane lapy.

I wtedy albo dajesz bratu zeby wypisal, a potem jak bedzie przychodzil to bedzie pisal innym :)

albo gryzmolisz cos niestarannie aby wogole nie bylo widac charakteru.

Jakby nie bylo robisz panstwo w ciula i bardzo dobrze!

09.01.2007
20:22
smile
[31]

Volk [ Generaďż˝ ]

Popieram Transcended'a.

Panstwo, twoj wrog!

09.01.2007
20:24
[32]

davis [ ]

Azzie --> W sumie to dla tych 450 pln to można i ręce sobie uciąć :)))
aha, i bratu też hehe

09.01.2007
20:25
[33]

Azzie [ bonobo ]

Rece to za rente, ale za zasilek dla bezrobotnych to palec mozna obciac. Potem palec w lod i szybko do szpitala....

09.01.2007
20:46
[34]

pasterka [ Paranoid Android ]

Azzie --> on nie robi PANSTWA w ciula, tylko naiwniakow, ktorzy placa podatki jeszcze idiotycznie mysla, ze to pojdzie na jakis cel typu Sluzba Zdrowia czy Szkolnictwo, a nie na dokarmianie pasozytow. PANSTWO (czyli pewnie w Twoim rozumieniu rzad) nie da sobie krzywdy zrobic, a zwykle szaraczki i owszem.

09.01.2007
20:49
smile
[35]

Azzie [ bonobo ]

pasterka: E tam, wcale ze bo nie!

09.01.2007
20:51
[36]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Moze pare faktow ;)

Zaden, nawet najwyzszy zasilek nie wynosi 630zl netto (a najwyzszy przysluguje ludziom ze stazem powyzej 20 lat pracy). Ty pewnie zalapiesz sie (o ile w ogole) na zasilek w wysokosci 450zl).

Druga rzecza jest to, ze w dniu rejestracji UP cofa sie 18 miesiecy do tylu i szuka roku (365 dni) legalnej pracy z pensja co najmniej 899zl brutto.

Po trzecie, w urzedzie skladasz oswiadczenie, ze w dniu rejestracji nie pracujesz.

Po czwarte, osoba pobierajaca zasilek musi co najmniej raz w miesiacu stawic sie w urzedzie, oraz na kazde inne wezwanie zwiazane z oferta pracy dla tegoz bezrobotnego. Jak podpadniesz urzednikowi, to moga cie nawet wzywac co dwa dni (listownie, list polecony za potwierdzeniem odbioru).

Azzie: Jesli masz polamane rece to jestes "niezdolny do podjecia pracy" i nie mozesz sie zarejestrowac ;)) Ale ogolnie pomysl dobry, kiedys zarejestrowalem cygana ktory w tym dniu juz... nie zyl ;) Bo zmarl dwa dni wczesniej w niemieckim szpitalu, a jego krewni nie chcieli placic za jego pobyt. A kto tam pozna czy ciawus na zdjeciu to ten ktory stoi przed toba ;)

09.01.2007
20:52
smile
[37]

Azzie [ bonobo ]

Cholera, brat sie nalazi :D

09.01.2007
20:53
[38]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

On robi w ciula państwo, które robi w ciula nas - obywateli.
Niezbyt skomplikowany łańcuch powiązań, a ostateczne są dwa fakty:

1) To, że oszukuje państwo, czyli naszego wyzyskiwacza nie sprawi, że będzie nam lepiej, tylko gorzej, bo wyzyskiwacz odbije sobie na nas

2) Wyzyskiwacz (mam na myśli obywatela) jest zwykłym oszustem, krętaczem i jako takiemu należy mu się chłosta i kąpiel w gorącej smole.

09.01.2007
20:54
[39]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Azzie: Jesli masz polamane rece to jestes "niezdolny do podjecia pracy" i nie mozesz sie zarejestrowac ;)) Ale ogolnie pomysl dobry, kiedys zarejestrowalem cygana ktory w tym dniu juz... nie zyl ;) Bo zmarl dwa dni wczesniej w niemieckim szpitalu, a jego krewni nie chcieli placic za jego pobyt. A kto tam pozna czy ciawus na zdjeciu to ten ktory stoi przed toba ;)

09.01.2007
20:58
smile
[40]

davis [ ]

Jeszcze jeden fakt jest taki, że ci którzy pobierają zasiłek są wzywani do urzędu pracy jakieś 3 razy częściej niż bezrobotni bez prawa do zasiłku. Azzie znowu ma rację, brat się nałazi :)

10.01.2007
11:55
[41]

Transcended [ Legionista ]

LooZ:
1.2.3. - nie ma najmniejszego problemu.
4. Jeżeli mieszkam w Londynie czy UP wzywając mnie do stawienia się zwraca mi koszta podróży? Bo jako bezrobotnego nie stać mnie na kupno 2 razy biletu lotniczego London - Warszawa, + PKP 200km poza Wwę. To chyba oczywiste.

Generalnie nawet po powrocie do Polski nie zamierzam juz pracowac u kogos oddając 70% mojej pensji w kosmos. O ile wrócę ;)

Azzie - a ztym bratem to dobry pomysł.
Przez 8 lat okradało mnie państwo i inni cwanicy tym razem kolej na mnie. Szkoda tylko, że mnie okradziono z pokaźnej sumy, a ja mam raptem szanse na głupie 3000zł.

10.01.2007
12:13
[42]

LooZ^ [ be free like a bird ]

4. Oczywiscie, ze nie. Jestes zobowiazany ustawa do informowania o kazdym wyjezdzie poza teren zamieszkania na okres do 30 dni (zasilek jest zawieszany) lub powyzej 30 dni (nastepuje wyrejestrowanie z urzedu).

Co do "brata", musisz byc swiadom, ze wykrycie tego moze sie skonczyc dla ciebie w wiezieniu.

10.01.2007
12:31
[43]

Deepdelver [ Legend ]

Co do "brata", musisz byc swiadom, ze wykrycie tego moze sie skonczyc dla ciebie w wiezieniu.

Dla brata też.
Nie jest to wcale wariant nieprawdopodobny - wystarczy, że sąsiedzi wyczają co jest grane i pójdzie anonim do PUP. Poza tym Urząd ma zwyczaj czasem dzwonić do bezrobotnych, więc jak odbierze zaspany ojciec i powie, że cwaniak jest za granicą to będzie wtopa. A wtedy to już nie jest tylko wyłudzenie ale i posługiwanie się cudzym dowodem tożsamości.

10.01.2007
12:52
[44]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Heh, ile razy sam dzwonilem do bezrobotnych w jakiejs sprawie i pytalem o niego to syn/corka odpowiadali, ze jest w pracy... a po chwili konsternacji ze wyszedl i bedzie pozniej ;) Eh, te wspomnienia :P

Oprocz tego, jesli brat nie bedzie bardzo podobny to mozna to zauwazyc, zreszta, brat moze sie walnac dla przykladu w podpisie, miec zupelny charakter pisma, to wszystko rodzi podejrzania, a urzedasy to nie tylko idioci jak chcieliby niektorzy :)

10.01.2007
17:09
smile
[45]

Transcended [ Legionista ]

Tak jak się spodziewałem, w tej kwestii Polska jest pomiędzy jakąś Mołdawią a Koreą Północną. Tak szczerze w chwili obecnej dziwię się tym 14%+ które w UP są zarejestrowani jako bezrobotni. Bo po cholerę?
1. Zasiłek w Polsce jest taki, że mimo, iż przez 8 lat płaciłem kolosalne podatki (+to co szef płacił za mnie) - bez problemu można tyle zarobić w 1 dzień przekroczywszy naszą zachodnią granicę.
2. prawo jest tak skonstruowane, że uporczywie chroni głupawy system, w dupie mając jednostkę czyli człowieka dla którego to prawo jest skonstruowane i powinno mu pomagać/chronić.
3. To moj ostatni raz w jakichkolowiek polskich urzędach, po wizytach w kilku angielskich absolutnie nie jestem przygotowany na rozmowy ze zbiurokratyzowanymi idiotami, bełkoczącymi coś pod nosem i nie potrafiącymi odpowiedzieć na najprostsze pytanie.

Ale możecie odetchnąć z ulgą - zasiłek mi się nie należy, z prozaicznego powodu - trzeba się zarejestrować w ciągu 6 miesięcy od końca umowy o pracę.
Jedyne co uzyskałem to jakieś śmieszne ubezpieczenie, z którego w naszym pięknym i jakże atrakcyjnym kraju i tak się nie da skorzystać, bo przecież za dokładnie za wszystko i tak musimy płacić, a prywatny dentysta często wychodzi taniej niż ten "darmowy" z ubezpieczenia...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.