GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Potrzebuje jakieś ładne wiersze podnoszące na duchu :)

05.12.2006
22:19
smile
[1]

Arcy Hp [ Legend ]

Potrzebuje jakieś ładne wiersze podnoszące na duchu :)

Witam :)

Potrzebuje jakiś ładnych sensownych wierszy które potrafią dać promyk nadziei człowiekowi :) Nadziei w to że wszystko będzie dobrze .... :)

05.12.2006
22:20
smile
[2]

Jan Maria Rakieta [ Konsul ]

Dezyderata; Max Ehrmann

Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu,
pamiętaj jaki spokój może być w ciszy.

Tak dalece jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie,
bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi.

Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchając też tego, co mówią inni: nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swą opowieść.

Jeżeli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie.

Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu.

Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie
życie jest pełne heroizmu.

Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć; nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa.

Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości.
Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni.
Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.

Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie. Jesteś dzieckiem wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp,
że wszechświat jest taki jaki być powinien.

Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o Jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia; w zgiełku ulicznym, zamęcie życia,
zachowaj pokój ze swą duszą.

Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny...

Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.

05.12.2006
22:20
[3]

Lukis17 [ Poznańska Pyra ]

moje przyszłowie

MÓWI SIE TRUDNO I ZYJE SIE DALEj

BO KAzdy człowiek ma prawo do szczęscia ;D

05.12.2006
22:21
[4]

Czesiek_Alcatraz [ Generaďż˝ ]

Na ryby na ryby
w każdy wolny dzień
Na grzyby na grzyby

05.12.2006
22:23
smile
[5]

THC93Młody [ Konsul ]

Arcy Hp--->Molesta:Będzie Dobrze Dzieciak serio polecam bardzo mi pomaga

05.12.2006
22:24
[6]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Choćbyśmy uczniami byli
najtępszymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.

Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.

Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz przy ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?

Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć,
Miniesz - a więc to jest piękne.

Uśmiechnięci, współobjęci,
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody.

Wisława Szymborska

05.12.2006
22:43
[7]

qweks [ Ignis Lentus ]

Ballada ślubna

Szczęśliwa jestem. O! szczęśliwa
Złoty mi pierścień zdobi dłoń,
Zasłona bladą twarz opływa,
Gałązka mirtu wieńczy skroń.
Bezcenne zdobią mnie klejnoty,
Na palcu pierścień błyska złoty.

Pan mój, co kocha mnie nad miarę,
Miłość ślubuje mi i wiarę,
Miłośnie pieści moją dłoń.
A gdy mi przysiąg słowa głosi,
Pierś mi westchnieniem się podnosi.
Bo w mowie jego słyszę głos
Tego, co martwy padł na błoń
I spoczął wśród mogilnej niwy,
Gdzie mu krew bladą plami skroń
I gdzie już jest szczęśliwy.

Pan mój pochyla się nade mną
Usta na bladą kładąc skroń,
Wówczas wspomnienia falą ciemną
Niosą mnie na cmentarną błoń
Gdzie wiecznym snem w mogile śpi
Z przeszytą skronią D'Elormie.
Z bladego czoła krew mu spływa,
Tam jestem z nim szczęśliwa.

Przysięga śluby nasze wieńczy.
Już złoty pierścień złączył nas,
A choć stargany sen młodzieńczy,
Choć serce moje we łzach jęczy,
Już złoty pierścień złączył nas,
W błyszczące zakuł mnie ogniwa
Na znak, żem jest szczęśliwa.

Och! ze snu tego zbudź mnie Boże!
Co bladą mi odurzył skroń,
Bo się dziś jednym tylko trwożę,
Że ten, co martwy padł na błoń
I spoczął wśród mogilnej niwy,
Gdzie mu krew bladą plami skroń,
Nie jest tam może dziś szczęśliwy.
:]


Annabel Lee

Niegdyś przed wielu, wielu laty
W królestwie nad mórz pianą,
Żyła dzieweczka którą znałem
Annabel Lee ją zwano.

Dzieweczka z kraju ponad morzem,
W królestwie nad mórz pianą,
Żyła tym tylko, że mnie kocha
I tym, że jest kochaną.

Byliśmy dziećmi ja i ona
W onym królestwie nad mórz pianą,
A miłowaliśmy się miłością
Nad miłość innym daną.

A miłowaliśmy się miłością,
Ja z moją Annabel Lee,
O jakiej chyba uskrzydlony
Rój Serafinów śni.

I z tej to właśnie, z tej przyczyny
W królestwie nad mórz pianą,
Wicher napędził kłąb chmur siny
W królestwie nad mórz pianą.

I jak Serafin lodowaty
W mroźne odziany mgły,
Do zimnej wtrącił ją mogiły
Ją! moją Annabel Lee.

Bo tam, w królestwie nad mórz pianą
Każde to dziecko wie,
Że zazdrościły Serafiny
Annabel Lee i mnie.

I że dlatego wichry mroźne
W chmurne odziane mgły
Zabiły ją
Zmroziły ją...
Piękną mą Annabel Lee.

* * *

Lecz w naszej miłości, choć była dziecięca,
Tak silnych uroków moc tkwi,
Żeśmy się kochali i lepiej, i więcej,
Niż starsi i mędrsi niż my...
Niż mędrsi i starsi niż my...

I nigdy anioły, co w niebie królują,
Ni czarnych demonów rój zły,
Nie mogły oderwać jej duszy od mojej
Ni mojej od Annabel Lee.

I dziś skoro drżąca srebrzystość miesiąca
I gwiazd pozłocistych rój lśni,
Śnię o niej i czuję na sobie płonące
Jej oczy. Mej Annabel Lee.

I co noc w snów bieli, wśród srebrnej topieli
Spoczywam z nią razem na zimnej pościeli
Tam w jej królestwie nad mórz pianą
Tam w jej mogile nad mórz pianą...

E.A. Poe


Prawie optymistyczne

05.12.2006
22:44
[8]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

patrz podpis

05.12.2006
22:46
smile
[9]

bECKy [ bartek ]

<chór> MAZIU... MAZIU ... MAZIU... <chór>

05.12.2006
22:55
smile
[10]

techi [ Dębowy Przyjaciel Żubra ]

Uhu uhu, podniosłem Cię na duchu;)

05.12.2006
23:40
[11]

Arcy Hp [ Legend ]

Techi cóz za kwintesencja sztuki ;P :)

Prosze o wiecej :)

Może troszkę krótszych ;)

05.12.2006
23:53
[12]

Deepdelver [ Legend ]

Rudyard Kipling "List do syna"

Jeżeli zdołasz zachować spokój,
chociażby wszyscy go stracili, ciebie oskarżając;

Jeżeli nadal masz nadzieję, chociażby wszyscy o Tobie zwątpili,
licząc się jednak z ich zastrzeżeniem;

Jeżeli umiesz czekać bez zmęczenia,
jeżeli na obelgi nie reagujesz obelgami,
jeżeli nie odpłacasz na nienawiść nienawiścią,
nie udając jednakże mędrca i świętego;

Jeżeli marząc - nie ulegasz marzeniom;
Jeżeli rozumując - rozumowania nie czynisz celem;

Jeżeli umiesz przyjąć sukces i porażkę,
traktując jednakowo oba te złudzenia,

Jeżeli ścierpisz wypaczenie prawdy przez Ciebie głoszonej,
kiedy krętacze czynią z niej zasadzkę, by wydrwić naiwnych
albo zaakceptujesz ruinę tego, co było treścią twego życia,
kiedy pokornie zaczniesz odbudowę zużytymi już narzędziami;

Jeśli potrafisz na jednej szali położyć wszystkie twe sukcesy
i potrafisz zaryzykować, stawiając wszystko na jedna kartę,
jeśli potrafisz przegrać i zacząć wszystko od początku, bez słowa,
nie żaląc się, ze przegrałeś;

Jeżeli umiesz zmusić serce, nerwy, siły, by nie zawiodły,
choćbyś od dawna czuł ich wyczerpanie,
byleby wytrwać, gdy poza wolą nic już nie mówi o wytrwaniu;

Jeżeli umiesz rozmawiać z nieuczciwymi, nie tracąc uczciwości
lub spacerować z królem w sposób naturalny,

Jeżeli nie mogą Cię zranić nieprzyjaciele ani serdeczni przyjaciele;
Jeżeli cenisz wszystkich ludzi, nikogo nie przeceniając;

Jeżeli potrafisz spożytkować każda minutę,
nadając wartość każdej przemijającej chwili;

twoja jest ziemia i wszystko, co na niej
i co - najważniejsze - synu mój - będziesz Człowiekiem

05.12.2006
23:56
[13]

Ellanel [ Astral Traveler ]

Może to nie wiersz a notka ale myślę, że optymistyczna :)
Każda sekunda naszego życia jest jedną chwilą w dziejach wszechświata, chwilą, która już nigdy się nie powtórzy... A czego uczymy nasze dzieci? Uczymy je, że dwa i dwa to cztery, że Paryż jest stolicą Francji...
Kiedyż zaczniemy je uczyć, czym są?
Każdemu dziecku powinniśmy powiedzieć: "Wiesz, czym jesteś? Jesteś cudem. Jesteś jedyny. Przez wszystkie lata, setki lat, które dotąd minęły, nie było jeszcze dziecka takiego jak ty. Takich nóżek, takich rąk, twoich zwinnych paluszków... Nikt nie poruszał się tak jak ty...
Możesz zostać Szekspirem, Michałem Aniołem, Beethovenem. Stać cię na wszystko. Doprawdy, jesteś cudem. Czy, gdy dorośniesz, będziesz mógł zranić kogoś, kto podobnie jak ty jest cudem?"
Musisz wziąć się do pracy - wszyscy musimy - by czynić ten świat godnym jego dzieci.

Pablo Casals

06.12.2006
00:39
smile
[14]

Mazio [ Mr Offtopic ]


nie wiem czy czytanie tego komuś poprawi humor ale mi poprawiło pisanie ;)

kiedy ci życie mocno doskwiera
kiedy znów krzyczy twoja cholera
kiedy wygląda puste dno wora
zrób sobie pasztet dzisiaj z juniora
gdyś zdołowany, smutny, zgoniony
gdyś znowu piwa, wina spragniony
gdy jakaś w życiu niemiła chwila
najlepszy zdrowy juniorek z grila
nic nie jest lepsze niźli juniorek
smaczny, chrupiący jak muchomorek
z dodatkiem przypraw albo saute
humor jest lepszy gdy się je zje...

---

jestem sobie smutny miś
z oczek łezki leję dziś
wszystko mi się dziś pierdzieli
nie dociągnę do niedzieli
łóżko nie chce się zaścielić
chlebek nie chce się podzielić
woda nie jest dziś za sucha
w oknie brzęczy głupia mucha
piwo nie chce przyjść tu z Żabki
muszę znowu umyć łapki
wrzątek jest znów za gorący
poparzyłem się niechcący
zamiast dżemu - żurawinki
nie chcą dawać mi dziewczynki
muszę znowu się ubierać
znów do pracy się wybierać
brudy znowu do uprania
pogniecione mam ubrania
poparzyłem się w paluszek
znów przytyłem, schudnąć muszę
czy żelazko musi grzać?
chcę się wyspać ku#wa mać!
nie chce mi się robić nic
pocałujcie misia w cyc...

---

w depresji i stresie
zgubiony gdzieś w lesie
w tęsknocie i żalu
uśmiechnij się ziomalu
gdy gwiazd zła koniunkcja
gdy za trudna jest funkcja
gdy dziewczę ci nie daje
kolorowo żyj z jajem
bez sensu i nadziei
gdy tygrys wyjdzie z kniei
gdyś naprawdę jest w dołku
powieś troski na kołku
gdy ciężko na sercu
niesmacznie na widelcu
budzisz się obok smoka?
patrz na smutki z wysoka
jeśli życie ci doskwiera
jeśli krzyczy cholera
jeśli żonę masz głupią
z uśmiechem ją utop
kiedy nastrój pod azorem
gdy nie tryskasz humorem
gdy gramolisz się z dołka
zrób nago fikołka
pieprz bracie te troski
i nastrój miej boski
bo prawdę ci powiem
wszystko w twojej głowie

06.12.2006
10:45
[15]

Sainim [ Chor��y ]

I.

Gdy ktoś obraził Cię,
Zamiast się martwić nie łam się.
Bo tylko głupcy umiaru nie znają,
I tylko głupcy innych obrażają.
Tylko hołota, co dorównać Ci nie może,
Wrogą dla Ciebie przybiera obrożę,
I wojować z Tobą, zaczyna bluzgami,
Rzucając na Ciebie fałszywymi przekleństwami.
Ale to kłamstwa są puste, nic więcej,
Więc lepiej ich przestań słuchać, prędzej!
Nie przejmuj się nimi, nie wsłuchuj w ich słowa,
Bo kto Cię naprawdę lubi, ten uczucie to zachowa,
A inni nie warci Twojej znajomości,
Oni na zawsze pozostaną w swojej maleńkości.

II.

Każdemu czasem błąd zdarzy się popełnić,
Każdemu kiedyś coś się nie uda,
Nie każda udana jest próba,
W życiu nie zdarzają się cuda.
Więc kiedy coś zepsułeś,
Coś pomyliłeś czy zniszczyłeś,
Musisz wiedzieć jedno:
Następnym razem uda się na pewno!

06.12.2006
10:53
[16]

Dydas [ ...in emo we trust... ]

Wierzę, że wszystko się ułoży. Ale wiara to niebezpieczna
rzecz. Nie mam tu na myśli religi, czy wiarę w bogów, bo to
sprawa osobista. Są rzeczy o których wiesz, rzeczy, które
możesz udowodnić, więc w nie wierzysz. Ale są też rzeczy,
których nie da się zobaczysz, nie można dotknąć. A jednak,
wierszysz w nie równie dobrze jak choćby powietrze którym
oddychamy. Jeśli nie starcza ci wiedzy, pozostaje wiara.
Wierzysz zbyt mało - nie widzisz tego co jest możliwe. Wierzysz
zbyt mocno - nie widzisz tego co prawdziwe. Czasem jest w życiu
wszystkim co masz. I dla mnie jest wszystkim co mam. Wierze, że
będzie dobrze

06.12.2006
10:59
[17]

Yos_sarian [ Washington Irving ]

Anrzej Bursa - Pantofelek

Dzieci są milsze od dorosłych
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek

no to co

milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty sku...synie.

06.12.2006
11:05
smile
[18]

gacek [ FISHKI dot NET ]

Słonko świeci, ptaszek kwili, może byśmy cos wypili

Idzie zima piachu ni ma

06.12.2006
11:21
smile
[19]

piokos [ Malpa w czerwonym ]

uwielbiam Tetmajera!

Kazimierz Tetmajer - "LUBIĘ, KIEDY KOBIETA..."

Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,
kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu,
gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie
i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.

Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,
gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,
gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem
i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.

I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania
przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania
zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia,
gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.

Lubię to -i tę chwilę lubię, gdy koło mnie
wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,
a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata
w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata.

--------------------

Kazimierz Tetmajer - "MÓW DO MNIE JESZCZE"


... Mów do mnie jeszcze... Za taką rozmową
tęskniłem lata... Każde twoje słowo
słodkie w mem sercu wywołuje dreszcze -
mów do mnie jeszcze...

Mów do mnie jeszcze... ludzie nas nie słyszą
Słowa twe dziwnie poją i kołyszą,
Jak kwiatem, każdem słowem twem się pieszczę -
Mów do mnie jeszcze...

-------------------

06.12.2006
13:36
smile
[20]

Alvarez [ REDLIGHT ]

Gdy wyrośnie kwiat, ze ziemi
wszyscy są uszczęśliwieni,
Gdy wyrośnie trawa,
no to już jest inna sprawa...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.