GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy to jest dziwne?

12.11.2006
21:54
smile
[1]

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]

Czy to jest dziwne?

Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy mój tryb życia nie jest jakiś nienormalny :| mam 15 lat , chodzę do 3 gimnazjum , uczę się dość dobrze (mam dobre oceny przy niewielkim wkładzie nauki) , w szkole angażuję się towarzysko , cały czas przebywam z kumplami , lecz właściwie cały wolny czas siedzę w domu - jeżeli gdzieś wychodzę to na zakupy do sklepu lub okazyjnie z jakimś kumplem na basen. W domu głownie siedzę przy PC , lecz niedawno sprawiłem sobie konsolkę więc dużo czasu również gram. Dużo czytam książek (wciąga mnie to). Czy to nie jest dziwne? Ludzie w tym wieku raczej przebywają w wolnym czasie poza domem lub mają jakieś treningi czy cuś - ja nie.

12.11.2006
21:54
smile
[2]

*Iskierek* [ Centurion ]

kobiety Ci brakuje

[edit] dziewczyny

[edit#2] dziewczynki z gimnazjum ? :)

12.11.2006
21:55
[3]

Moshimo [ FullMetal ]

Wiesz co.. heh co kto lubi, ale jak na moj gust to sie uzalezniasz od kompa, ale to chyba duzo osob teraz ma ;)

12.11.2006
21:55
[4]

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]

Heh możliwe :p ale nie zapowiada się żebym jakąś znalazł :P

Moshimo - ja taki tryb życia mam odkąd pamiętam :D (no, może jak chodziłem do przedszkola/ klas 1-3 prawie cały czas byłem na dworze z kumplem :D)

12.11.2006
21:56
[5]

*Iskierek* [ Centurion ]

prowadzisz normalne zycie, jak nastolatek w wieku 15 lat, i trwaj w tym jak najdluzej bo zaprawde powiadam Ci....

bedzie coraz gorzej kazdy dorosly Ci to powie

12.11.2006
21:57
[6]

leszo [ I Can't Dance ]

trudno zebys sie w tym wieku po lokalach szwędał ...

no ale do znajomych mogłbys faktycznie czasem wyjsc na wieczór

12.11.2006
21:57
[7]

SULIK [ olewam zasady ]

boskijaroo - no z taka ksywka to na pewno zadnej nie znajdziesz :D

12.11.2006
21:58
[8]

Vader [ Legend ]

Stary, najwazniejsze jest to, abyś był zadowolony ze swojego trybu zycia. Jeżeli wszyscy grają w piłke, a Ty chcesz grac na wiolonczeli, to graj na wiolonczeli. Czy to ważne, że wszyscy grają w piłkę? Nie, to co naprawde ma znaczenie, to Twoje potrzeby i sposób ich realizacji.
W życiu jest tyle różnych sposobów spędzania wolnego czasu, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dla mnie, naprzykład, nie ma nic lepszego niż usiąść po solidnie przepracowanym dniu z kawką i ciastkiem przy dobrej grze strategicznej.

Głowa do gory waszmość, jest dobrze.

12.11.2006
21:58
smile
[9]

*Iskierek* [ Centurion ]

1) Bedziesz sie zastanawial jak zrobic unik przed WKU
2) Jak robic zeby sie nie narobic a dobrze zarobic
3) Czy ona naprawde miala orgazm
itd...

12.11.2006
21:59
[10]

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]

Vader - heh dzięki za dobre słowa :D rzeczywiście , granie działa na mnie relaksująco i to zdecydowanie jest moje hobby ;] a grać w nogę nie lubie

12.11.2006
21:59
[11]

reksio [ Q u e e r ]

"kobiety Ci brakuje

[edit] dziewczyny

[edit#2] dziewczynki z gimnazjum ? :)"

Buehehe :)

Od książek będziesz mądrzejszy, od gier głupszy - w sumie, wyjdziesz na zero.

12.11.2006
21:59
smile
[12]

mrEdDi [ Sygnatariusz ]

Wiesz na jesień-zime raczej od pon do pt się siedzi w domu bo na dworze pizzz... zimno jest ;P ale tak jak powiedział Iskierek brakuje Ci dziewczyny ;]
leszo po lokalach nie koniecznie ale na jakaś małą "imprezkę" do kumpla ;d

12.11.2006
22:00
[13]

Smart™ [ Legionista ]

Twój tryb życia jak najbardziej normalny jest, powiedziałbym nawet że z przyszłością ;D

12.11.2006
22:02
[14]

Coolabor [ Piękny Pan ]

nie bój, nie bój, minie Ci

12.11.2006
22:04
[15]

Genzo Wakabayashi [ Juventus Forever ]

NIe to nie jest dziwne bo jestes przeciez Boski :P a tacy ludzie nie musza wychodzic z domu :)

12.11.2006
22:05
smile
[16]

.:Jj:. [ The Force ]

boskijaroo==> miałem, i nadal mam podobnie, z małymi wyjątkami oczywiście.


Vader==>za zdanie poniżej wg mnie powinienneś gwiazdkę dostać.

W życiu jest tyle różnych sposobów spędzania wolnego czasu, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dla mnie, naprzykład, nie ma nic lepszego niż usiąść po solidnie przepracowanym dniu z kawką i ciastkiem przy dobrej grze strategicznej.

12.11.2006
22:09
smile
[17]

ciemek [ Senator ]

stary ... kozystaj z wolnego czasu ... potem przyjdzie co do czcego i nagle zaczniesz prace i bedziesz wychodzil z domu o 7 rano, wracal o 7 wieczorem, jadl cos i kladl sie spac. Za to w weekend bedzie jazda :D
ja tak teraz mam i żałuje .. . w tygodniu wlasciwie tylko pracuje i co drugi dzien jezdze na tenisik i basenik (czasem scianke) na godzinke dwie. Tyle. Nie ma czasu na nic innego.

12.11.2006
22:14
smile
[18]

.:Jj:. [ The Force ]

ciemek==> z tego co zrozumiałem to korzysta, jeśli czytanie i szpilanie na komputerze/ konsoli sprawia mu przyjemność. Przecież korzystanie z życia ie zamyka się tylko w imprezowaniu i spotykaniu z innymi ludźmi.

12.11.2006
22:16
[19]

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]

:Jj: -> fakt , masowe imprezy nigdy mnie nie pociągały (dyskoteki itp.) , ale granie na konsoli lub w jakąś grę przez internet z ludźmi owszem :) I właśnie to (jak na razie) sprawia mi największą przyjemność.

12.11.2006
22:34
smile
[20]

Yupix [ Pretorianin ]

Wiesz co? Ja mam bardzo podobnie. Caly czas mam nadzieje ze to sie zmieni. Od dawna obiecuje sobie ze zaczne jak inni chodzic na jakies treningi np. silownia albo bede jezdzil na rowerze. Radze sobie z tym tak, że wiem że kiedyś to się zmieni. Napisałbym coś jeszcze, ale dzisiaj już weny nie mam. Powodzenia

12.11.2006
22:35
smile
[21]

.:Jj:. [ The Force ]

boskijaroo==> ja tak samo. O wiele bardziej cenie sobie wieczór, podczas którego mogę spokojnie pograć w jakiegoś fajnego RTSa, popijać sok pomarańczowy niż łazić po kolegach, pić piwo i ogólnie imprezować. Podobnie mam z czytaniem, czasem na mnie patrzą jak na nienormalnego w szkole jak usiąde na długiej przerwie i poczytam National Geographic czy Politykę. Takie czasy..

12.11.2006
22:37
[22]

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]

Yupix -> ja także cały czas mam nadzieję że to się w przyszłości zmieni (gdy pójdę do liceum i poznam nowych ludzi)

:Jj: -> ja na przerwach zazwyczaj "kombinuję" coś z kumplami albo siedzę pod klasą i z kimś gadam ale książki to raczej w domu czytam :p

14.11.2006
15:06
[23]

doktor_Wyspa [ Pretorianin ]

Wyjdz na dwor. Kup sobie rower. Zacznij grac w pilke, w kosza, w siatke.

Ksiazki sa ok, ale na sam komputer to juz troche szkoda zycia. Rozumiem, ze mozna sie uzaleznic, u mnie sprzety w domu i w pracy chodza 24h/d i siedze przy nich wiecej niz bym chcial ale staram sie zredukowac ten czas tak bardzo jak to tylko mozliwe. Jak nic konkretnego nie mam do zrobienia to po prostu wstaje od komputera i wylaczam monitor zeby nie kusilo do bezczynnego siedzenia przed nim.

14.11.2006
15:12
smile
[24]

ciemek [ Senator ]

.:Jj:. - no ja nie mowie, ze to jest zly sposob na spedzanie czasu. Ja tez jestem maniakiem i nie raz zdaza sie ze po powrocie z roboty siedze nad jakas gra/ksiazka fajoska, bo mi sie ona strasznie podoba. Mowie tylko, ze to nie wszystko :-) Jedni lubia poza tym spotkania z innymi ludzmi, inni jakas inna forme wysilku/aktywnosci, nawet samotna - np jazde na rowerze. Liczy sie jednak to , ze organizm pracuje, produkuje endorfinke i napedza Twoja psychike do przejscia przez taka np depresyjna jesien :-)

14.11.2006
15:40
[25]

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]

Doktor_Wyspa ->

wyjdź na dwór - no dobra , wychodzę. I co mam robić? Wałęsać się bez celu po osiedlu? No thx
kup sobie rower - rower mam , w wakacje dosyć często jeżdżę , ale zajmuje mi to około 40min-1h dziennie

Co do reszty - nie przepadam za grami zespołowymi

14.11.2006
17:25
[26]

Simono2 [ Centurion ]

Zacznij grać w tenisa. To jest naprwde świetny sport!!!
A co do roweru- zamień go na porządną rakietę tenisową. (Nienawidze rowerów)!!!

14.11.2006
17:32
smile
[27]

.:Jj:. [ The Force ]

ciemek==> nie powiedziałem że to wszystko. Nie chce mi się rozpisywać ale w ostatnie wakacje (z tego co byem w domu) codzień jeździłem na rowerze. zresztą nadal tak jest (o ile szkoła i pogoda pozwala). Praktycznie codzien spotykam się z koleża.. ekhm kolegami (nie no żartuję, tym i tym :)), a to do sklepu, a to coś załatwić. nie miąłem na myśli tego że nie wychodzę z domu czy coś.

14.11.2006
17:35
[28]

pao13(grecja) [ Greeklandia ]

ciemek--> prawda co do tego ,ze jak sie pracuje to nprawde nie ma sie czasu.W weekend mialem wolne a dwa dni minely blyskawicznie.

14.11.2006
17:46
[29]

blood [ Killing Is My Business ]

Też kiedyś miałem taki problem jak ty, ale zacząłem sobie ze znajomymi organizować czas. Zaczeliśmy grać w tenisa, w kosza, mielismy sesje RPG, turnieje w PESa :D, ogladanie filmow u kogos wieczorkiem, czasem jakas impreza wpadla. Samo się jakoś ułoży, tylko nie unikaj ludzi :)

14.11.2006
17:56
[30]

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]

obecnie mimo, ze mam mase znajomych i dziewczyne, siedze duzo w domu.
Oczywiscie mam na mysli okres poniedzialek-piatek. Kiedy to wracam ze szkoly, wychodze z psem, jem obiad, odpoczywam 30min i siadam do nauki (albo i nie :P). Po tym wszystkim jest godzina hmm 16-17, zalezy jaki dzien.
O tej godzinie conajwyzej z dziewczyna ide na jakis spacer (jak dzisiaj:D) czy wpadam do niej do domu...ale przyznam ze tylka mi sie nie chce ruszac.
Wolalbym posiedziec w domu i poogladac jakies dobre komedie czy posluchac muzyki.

Ja np. nie wyobrazam sobie dnia szkolnego bez drzemki w trakcie. Praktycznie codziennie po szkole zasypiam przy muzyce na 1-3h :P dla wielu to marnowanie czasu... a ja w ten sposob odpoczywam i sie relaksuje.

Weekend to juz inna bajka :D spie sobie do 11 pozniej troche debilstwa dla mojego mozgu czyt. TV, komp. Obiadek kolo 14 i po obiedzie nie ma mnie w domu juz do pooozna :) zalezy jaka jest organizacja.

Uwazam swoj tryb zycia za bardzo przystepny. Jedyne co to troche nauke zaniedbuje :( brrrr. najgorsze ze robie to swiadomie...

14.11.2006
19:17
smile
[31]

$heyk [ Master Chief ]

Nosz, kurde, jakbym własną biografię czytał (oprócz tej części o wieku, swoje latka już mam, oj mam... ;) ;D
Jest to absolutnie całkowicie normalne i nie przejmuj się tym. Jeśli jesteś nienormalny, to spoko - nie siedzisz w tym sam ;D
Tylko nie wpadaj w alkohol, bo skończysz jak większość tych, co podpisali się nade mną

spoiler start
Ej no chłopaki, to tylko taki żart był ;)
spoiler stop

14.11.2006
19:35
[32]

Robi27 [ Mes que un club ]

dziwne to nie jest ale prostsze poźniej na pewno nie bedzie

15.11.2006
08:21
[33]

doktor_Wyspa [ Pretorianin ]

wyjdź na dwór - no dobra , wychodzę. I co mam robić? Wałęsać się bez celu po osiedlu? No thx

No nie wiem , ja tam zawsze kogos spotkam albo do kogos wpadne, jakos zawsze jest co robic 'na dworze', moze to nie najlepszy pomysl jesli nie masz zbyt wielu znajomych na osiedlu. Moze zapros chlopakow na jakis film albo zaproponuj, ze zloisz im tylki w tekkena ;)

kup sobie rower - rower mam , w wakacje dosyć często jeżdżę , ale zajmuje mi to około 40min-1h dziennie


Nie masz sam jezdzic tylko z kumplami , chodzilo Ci przeciez (o ile dobrze zrozumialem) o brak kontaktow z ludzmi poza szkola a nie o sam brak aktywnosci fizycznej. Jesli nikt nie jezdzi zacznij ich zarazac , ja zarazilem dwoch kumpli i pomykaja teraz wiecej niz ja.


Co do reszty - nie przepadam za grami zespołowymi.

Ja tez nie przepadam. Ba, wrecz nie lubie ale w ten sposob poznajesz nowych ludzi bo jakby nie bylo zawsze na meczu jest ktos nowy, zawsze jest jakis znajomy znajomego i okazja do pogadania. Ktos tu wspomnial o tenisie, no niestety tenis nie sprzyja zawiazywaniu nowych znajomosci , raczej idziesz grac z kims kogo znasz, no i pomijam fakt, ze to dosc kosztowna zabawa jesli chcesz grac w przyzwoitych warunkach.

15.11.2006
08:47
[34]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

Tez mialem podobnie w gim. Mialem paru znajomych z ktorymi troszke sie wychodzilo i poszlajalo, ale wiekszosc czasu siedzialem w domu. Na wakacje troszke czasu spedzalo sie z kolezankami.
Kiedy poszedlem do liceum poznalem nowych super ludzi. Klase mielismy super zgrana i tak juz zostalo ;] Coddzienie musze sie zobaczyc z kims z bylem klasy. Z bylej klasy licealnej mam tez dziewczyna i zyje nam sie w miare dobrze.
Czyli moim zdaniem jesli nie jestem calkowitym odludkiem to ta sytuacja sie zmieni i pewnie to wina towarzystwa w jakim przebywasz (klasa szkolna)

15.11.2006
09:04
[35]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Zobaczysz, to sie zmieni, ja w gimnazjum również siedziałem w domu, teraz jest liceum, fajni ludzie to i na siłkę sie gdzies przejdzie, a na wakacje rower/piłka. Jak będziesz mieć 18 lat to i do pubów bedziesz chodzić.

W gimnazjum czesto siedziałem w domu bo i ludzie z mojej klasy tacy nie kontaktowi byli... dodatkową przyczyną było to, że dosyć niedawno sie przeprowadziłem, trudno nawiązać kontakty z ludźmi z osiedla w takim wieku...

Z drugiej strony jednak lepiej siedzieć w domu, niż łazić po osiedlach i miec głupie pomysły.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.