--> Archiwum Forum
sasquath_ [ Konsul ]
Pomysl na impreze:(
Kolezanka poprosila mnie o pomoc w wymysleniu "tematu" imprezy. Chodzi o to, ze nowi pracownicy organizuja impreze dla starych. Do dyspozycji jest restauracja z duza sala i praktycznie nieograniczony budzet, ale badzmy rozsadni stonsow nie zaprosza.
ostatnim razem bylo to przyjecie wakacyjne, kazdy dostal bilety, "nowi" byli przebrani za stewardesy i takie pierdoly. prosze o pomoc bo sam nie moge nic ciekawego wymyslic.
ps. to sa dorosli ludzie wiec pomysly w stylu: przyklej kazdemu sztucznego czlonka na glowe z jego imieniem raczej odpadaja:( - wiem szkoda:)
dzieki
^quqoch^ [ Patryk ]
Może pokaz tańców celtyckich?
sasquath_ [ Konsul ]
no i sie zaczelo....
Adamek18 [ Spec Od Glupoty ]
offtopic
^quqoch^>> ziam niewidziałem Cie cos dawno tutaj :)
kiowas [ Legend ]
IMpreza 'muzyczna' - każdy musi się przebrać w jakieś ubranko odzwierciedlające styl muzyczny.
MOżecie zaprosić też parę kapel z róznych nurtów, np. Comę i Boysów :))
gofer [ ]
Może...Hawaii Party?
Skoro budżet duży, to można wysypać podłogę piaskiem, przebrać wszystkich w hawajskie koszule, drinki z parasolkami, naszyjniki z kwiatów?
Żeby nie było, widzialem już kilka razy taką imprezę, więc proszę bez tekstów, że głupoty wymyślam i że niewykonalne :)
Snoopikus [ Generaďż˝ ]
Moze impreza w stylu lat 30':
- prohibicja
- walki bokserskie
- ubiory z tamtej epoki, czyli biale garnitury kapelusze itp.
sasquath_ [ Konsul ]
to nowi moga sie przebrac, starzy przychodza po pracy w normalnych ciuchach, wiec duze przebiieranki odpadaja ale pomysl z karaibami niezly tylko trochepodobny do poprzedniego.
kiowas [ Legend ]
gofer ---> to nielepiej po prostu zrobic tą hawajską imprezę na Hawajach?
RomekAtomek [ Pretorianin ]
Kazda impreze moze uatrakcyjnic:
Pokaz Lamania Wiosel Stansona.
Recytacja wierszy ze zbioru "Stanson Zawsze Puka Dwa Razy".
Prezentacja tekstow o Stansonie przeprowadzona przez Lupusa.
Lektury pomocnicze:
"Ja, moj ziom, i zlamane wioslo" Proszynski i S-ka 2006 Warszawa; autorstwa Stansona
"Dlaczego firmowa Toyota szybciej pokonuje krawezniki niz prywatna?" Proszynski i S-ka 2006 Warszawa; autorstwa Stansona
"Ja, moja kobieta i moje nieletnie kochanki" Perwerski i S-ka 2006 Nowa Wies; biograficzna
"Czy zlamane wioslo da sie wypukac?" Proszynski i S-ka 2006 Warszawa; autorstwa Stansona
"Ile litrow benzyny Ty wypiles? Rekordy Darwina." Proszynski i S-ka 2006 Warszawa; biograficzna
"Biblia dupczyciela" PWN 2005; wspolautorstwa Stansona
A TERAZ POWAZNIE:
Wynajmijcie tyle PC-tow ile sie da, podpenijcie to wszystko do ekranow plazmowych ok. 50 cali, na sciane pieprznijcie rzutnik, ktory bedzie rzucal wyniki i zrobice najwieksze LAN Party jakie widzial swiat.
Co Ty na to?
Niestety nie napisales ile lat maja pracownicy i ile wsrod nich facetow/kobiet oraz czym sie interesuja... Ale taka giercarcnia, nawet w proste samochodowki na konsolach to byloby to, co nawet starych kreci.
No i niech browar leje sie strumieniami.
BTW wiesz jakie to uczucie, jak mozesz sprac swojego szefa w Tekkena czy (jeszcze lepiej): Def Jam Fight for New York (Xbox)? To bedzie masakra i szlagier, jestem pewien :D
Dla wkretu mozecie zrobic jakis sztywniacka zagrywke np. "obowiazkowe ubranie galowe" czy "przebierzcie sie w hawajskie koszule", niech ludzie sie nie spodziewaja takiego czadu.
Mink [ Konsul ]
Najlepszym pomysłem byłoby chyba przeniesienie się do innej epoki. Nowi przebrani w stroje np. z lat 20tych, flower power albo nawet średniowieczne;P Odpowiednie do tego potrawy, napoje i muzyka. To co ^quqoch^ powiedział, też jest ciekawe - na pewno dużo bardziej oryginalne niż hawajsko-karaibskie klimaty. Można też stylizowac impreze na jakis konkretny sławny film albo książkę (hmmm).
boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]
"Ja, moja kobieta i moje nieletnie kochanki" Perwerski i S-ka 2006 Nowa Wies; biograficzna
Yoghurt [ Legend ]
Imprezy "tematyczne" muzycznie to jest lans jak chuj, wszystkich wdziewasz w poliestrowe gajerki (kobiety w dzwonowate dżiny i zwiewne bluzki) i puszczasz BeeGees- wszyscy zachwyceni. Muzyczne imprezy są proste do zorganizowania (patrz nizej)
Z dużym budżetem mozesz pobawić się albo w hawaje (patrz gofer), rzymską orgietke (togi, winogrona, niewolnice z liśćmi palmowymi), wojskowy bankiet (ale na zdobycie mundurów, szczególnie damskich, moze być zbyt dużo zachodu), I love 70s (oprawa muzyczna i ubiór z lat 70, moda na to teraz), era rock'n'rolla (buddy holly, elvis i wszyscy wygladają jak w latach 50) i tak dalej.
Oczywiście możesz być też na czasie i zabawić się w:
-Węgry 56 (porozdawaj butelki z benzyną i niech sobie ludzie porzucają),
-Węgry 2006 (problem mozesz mieć ze zdobyciem czołgu, ale poubierac się jak rewolucjoniści i porzucac kamieniami się uda),
-Polski Hydraulik (kup wszystkim z firmy bilety tanią linią lotniczą do Dublina)
-Taniec z Gwiazdami (proste do zorganizowania, gwiazda jesteś ty, wszyscy z toba tańczą, jedna z sekretarek pokazuje suta. Przy sporym budżecie sprowadźcie sobie sześćiu braci mroczków, cichopek i urbanskiego)
-Równoleznik 38 (zróbcie test atomowy)
albo jakiś oldskul, np:
-Plantacja Bawełny (impreza ma ta dodatkową zaletę, ze gdy już zakupionych murzyńskich niewolników zepniecie łańcuchem, to wam coś zaśpiewają, a może i poza zebraniem bawełny zbudują torowisko albo drogę)
Więcej pomysłów, jak wróce z roboty
sasquath_ [ Konsul ]
z kompami raczej nie wypali bo jest 200 osob w roznym wieku, kobiety i faceci.
<----"Ja, moja kobieta i moje nieletnie kochanki" Perwerski i S-ka 2006 Nowa Wies; biograficzna
RomekAtomek [ Pretorianin ]
Jasne, ze sie uda. Nawet striptiz by sie udal, grunt to duzo wodki.
Zrob tak jak Ci poradzil ktos madry + mniej wiecej przed polowa imprezy (zanim wszystko sie rozkreci) polecam odpalenie choc 2-3 duzych telewizorow i zorganizowanie zawodow SZEFOWIE - PRACOWNICY w jakiejs prostej nawalance (np. Dead or Alive). Istnieje ryzyko, ze ludzie przestana sie bawic i wszyscy zaczna grac, ale na tym etapie maja duzo pic, wiekszosc (szczegolnie facetow) zawsze tanczy dopiero po pijaku. Zapewniam, ze to bedzie rewelacja jak pracownicy dokopia szefom (jasna sprawa, maja wieksza motywacje) ;)
Mozna tez kazdemu wrzucic do napoju tabletke gwaltu i jak wszyscy posna wywiezc ich do zoo i zamknac w klatkach z malpami (ok, za bardzo sie rozkrecam) ;)
anen [ #24 1KFA Fireballs - FB ]
Biedny stanson :) Czy admini to toleruja :) ??
Impreza to zabawa, pomysl kto co lubi robic - zrob z tego zabawe :)
Ja polecam zabawe taka iz pacient stoi kolo miotly opierajac glowe o jej szczyt i nalezy wykonac 20 kolek i potem pobiec do jakiegos miejsca na wprost :) ( mozna laczyc z piciem lub jedzieniem jako nagroda na finishu )
Hitman14 [ Bad N Fluenz ]
mozna laczyc z piciem lub jedzieniem jako nagroda na finishu
Dobrze, że nie przed startem, bo ktoś mógłby obejrzeć ponownie to, co przed chwilą zjadł. :)
The LasT Child [ GoorkA ]
Dobry pomysl na impreze jest w najnowszym South Parku :)
Deepdelver [ Legend ]
Moze impreza stylizowana na zlot informatyków?
Wzorzyste swetry w tonacji szaro-burej, szkło tylko w okularach, zero alkoholu, zero kobiet, bigos ze słoika, rozmowy o najnowszych łatkach, zdobywanie szacunku wysokimi transferami.
siwCa [ Legend ]
Może tzw. Hustlers Party, we Wrocławiu ostatnio tego całkiem dużo. Mężczyźnie przychodzą ubrani za alfonsó, a kobiety za dziwki. Dobry wkręt, faceci w różowych koszulkach, popijają łiski, pala cygara, a kobiety w spódniczkach po pachy ubrane... :] :]
kiowas [ Legend ]
Deep ---> wnosząc po ilości propagowanych przez ciebie zdjęć tegoż osobnika moge wysunąć śmiałą hipotezę, że jest on dla ciebie niezmiernie ważny czyż nie?
siwca ---> rozumiem, że różowe koszulki noszą tylko alfonsi? :))
siwCa [ Legend ]
kiowa - nie, ale jakoś ten kolor najbardziej 'pasuje' alfonsów.. z resztą to nie mój wymysł, tak się przyjęło i już :]
kiowas [ Legend ]
siwca ---> gdzie 'tak się przyjęło'? :))
W sumie to fajnie, może z faktu posiadania rózego t-shirta zacznę w końcu czerpać wymierne korzyści ;)
siwCa [ Legend ]
Oj kiowas, z Tobą trzeba jak z dzieckiem :]:] ( nie ważne, że pewnie jesteś ze dwa razy starszy ode mnie :] ) Mówię Ci, że na tych imprezach tak się przyjęło..
Aaron [ Niedźwiedź ]
Dobra byłaby pidżama party (ciekawe, kiedy ostatnio taką robiliście... :P). Ja u siebie na chacie i było przednio (ale pewnie nie przejdzie).
Ja bym się tam stylizował na erę muszkietu i szpady. Skoro jest taka zasada (tak to zrozumiałem), że starym pracownikom się usługuje to młodzi mogą się ubrać za kamerdynerów lub paziów. Coś, jak z filmu "Piraci z Karaibów". Mogłoby wypalić ;-).
W sum,ie jest tu wiele dobrych pomysłów. Można cosik ciekawego wbrać, albo połączyć. Ja odradzałbym natomiast wszelakiego rodzaju gry na kompie. Nie po to się ludzie spotykają, żeby przez te maszyny ciąć....