GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

piątek 13stego jego mać...

13.10.2006
12:00
[1]

hohner111 [ TransAm ]

piątek 13stego jego mać...

nie jestem zbytnio przesądny ale chyba zaczne, w robocie (magazyn) schodziłem z wysokiej polki sciagajac pudlo, i przytrzymalem sie lewa reka...ja zlazlem, reka sie zablokowala i zostala...

wynik: szpital, nastawianie i diagnoza ze pozrywanych kilka zaczepow miesni i bardzo rozciagnieta torebka stawowa...czeka mnie operacja odcinania glowki kosci, przyczepiania jej lekko obroconej rozpuszczalnymi srubami, podszywanie torebki stawowej i podczepianie miesni do kosci...i kupa rehabilitacji...wszystko przez to ze to juz N-TY raz zwichnalem ten bark i uszkodzenia sa za kazdym razem powazniejsze, tym razem nastawiali mi go pol godziny z domiejscowym znieczuleniem po ktorym czulem sie jak nacpany...:/ narazie pisze prawa reka i jednym palcem drugiej reki bo mam ja w usztywniaczu ;P

a najlepsze ze sciagalem pudlo nr. 100131-013 !!

moze Wy mieliscie jais problem dzisiaj, male nieszczescie albo cos ;)

13.10.2006
12:02
smile
[2]

music boy [ Pretorianin ]

Jeszcze nie, bo dopiero wstałem. Mam tylko lekkiego kaca, po wczorajszej imprezie ;)

13.10.2006
12:03
[3]

Anduril [ Konsul ]

niesamowite ...

13.10.2006
12:03
smile
[4]

piokos [ Malpa w czerwonym ]

a ja myślałem, że człowiek puszcza poręcz jak od niej odchodzi

13.10.2006
12:05
[5]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Hohner --> sytuacja nie do pozazdroszczenia. Mam nadzieje, ze wrocisz szybko do zdrowia i pelnej sprawnosci reki.

13.10.2006
12:07
smile
[6]

Goofy23 [ FC Barcelona ]

Oj chłopaku :)

No to miałeś ciekawy początek dnia :/

Zawsze możesz dostać odszkodowanie za wypadek w msc pracy :D

13.10.2006
12:14
[7]

hohner111 [ TransAm ]

piokos - nie, ja chcialem powisiec jak malpa...:P a na serio to sie puscilem ale dłoń wleiala w eee dziure miedzy płytami na ktorych cos lezy na polce :P to tak w skrocie...:D

Anduril - nie podoba sie, nie pisz...


mniejsza o moj stan, jesli komus cos sie przydazylo niech pisze ;D moze na serio uwierze w piatek 13 :D

13.10.2006
12:15
smile
[8]

defenencjał [ Generaďż˝ ]

Odpoczątku roku jeszcze niegdy sie nie spóźniłem a dziś zaspałem miałem na 8.00 a wstałem o 8:13 i to 13satego

13.10.2006
12:17
smile
[9]

stanson [ Szeryf ]

hohner, Ty to masz zawsze jakies... nietypowe problemy :)))
Coz, widac od dzis w piatki 13-go musisz uwazac, ciesz sie, ze nic powazniejszego sie nie stalo.

13.10.2006
12:19
[10]

Lysack [ Latino Lover ]

to dobrze, że nie prawa... ;))

13.10.2006
12:19
smile
[11]

Mondragorn [ Lunar Dragon ]

Wypadłem z okna na 13. piętrze... ale na szczęście miałem spadochron w kieszeni ;)

13.10.2006
12:22
smile
[12]

Orlando [ Friends Will Be Friends ]

Dla mnie piatek 13-go swietnie mija :)

13.10.2006
12:25
[13]

Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]

Nic się jeszcze u mnie nie stało. Ale ciebie to mi szkoda :)

13.10.2006
12:28
[14]

mikmac [ Senator ]

rano jadac do pracy zamknalem sasanke na "dwa razy" -- zamek gerda nie da sie wtedy otworzyc od srodka :) Musialem wracac polowe drogi i otworzyc sasce drzwi, bo do pracy nei miala jak wyjsc :)

Teraz w pracy padl serwer i nie bardzo wiem co z nim jest tak - wszystko ok, a jednak cos nie bangla....

padaczka... a to dopiero 12:30... :/

13.10.2006
12:32
smile
[15]

CHESTER80 [ get LOST ]

Ja dzisiaj od rana mam pecha, przykładowo w miejscach gdzie zwykle coś załatwiam rano i jest pusto, dzisiaj mega kolejki i stania na godzinę. Przeklęty piątek trzynastego!

13.10.2006
12:34
[16]

malyr [ Pretorianin ]

ja dzis mam impreze firmowa

hmmmm 13 bede mial pecha i sie nie napije buhahha:)

13.10.2006
13:12
smile
[17]

W32.Blaster [ Konsul ]

Dzisiaj wyjątkowo trzynasty nie jest dla mnie pechowy. W szkole żadnej pały nie zarobiłem a i wypuścili nas o 12.
Żeby każdy piątek taki był...

13.10.2006
13:16
smile
[18]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Oj, stary... jak zobaczysz czarnego kota, to w tył zwrot i spieprzaj ile sił w nogach...

13.10.2006
13:20
smile
[19]

mrEdDi [ Sygnatariusz ]

a dla mnie nie jest taki pehcowy:) do domu wróciłem okolo 12 a miałem mieć 7 lekcji więc bym jeszcze siedział ;] i nie było mojej najgorszej lekcji chemii xD

13.10.2006
13:37
[20]

jacek119 [ Konsul ]

dostalem dzis 1 z niemca :D

13.10.2006
13:41
[21]

Rutland [ Junior ]

dla mnie jest pechem to, ze dzisiaj premiera Gothica 3 a w poslce sie narazie tej gierki nie dostanie :P
ale jeszzce i tak bym niemiał kasy na kupno gry, no i moj sprzet by jej nie udzwignol ;p

POzdro!

13.10.2006
13:42
[22]

domin12 [ JJuuNNiiOOrr ]

oprucz tego,że mnie gardło boli to nic złego jeszcze się nie stało

13.10.2006
13:46
[23]

nutkaaa [ Panna B. ]

podarły mi się rajstopy... czy to wystarczające? :D

13.10.2006
13:46
[24]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Oprócz tego, że piszący-choć-nie-umiejący ciągle robią błędy ortograficzne, żadna przykrość póki co mnie dziś nie spotkała.

13.10.2006
13:49
smile
[25]

Shifty007 [ 101st Airborne ]

Meghan ---> Widzę, że nic a nic się nie zmieniłaś w tej kwestii... :)

A co do tematu - jeszcze nic mi się nie przytrafiło. Jak narazie wszystko jest w jak najlepszym porządku. :)

13.10.2006
13:51
[26]

imperator00 [ Pretorianin ]

1.Kolega nie lubi szkoły.
2.Łeb mnie napierdala bo pani od w-fu kazała nam skakać w kółko jak jakimś pojebom.
3.Ten sam kolega od roku nie chce mi oddać gry.
4.Babka drze się na ciotke.
5.Mam mało kasy(bo tylko 520 zł(a tak to mam z 1000)).

13.10.2006
13:55
[27]

Maxblack [ MT ]

malowałem futryne i po malowaniu adbilem palec na niej ;)

13.10.2006
13:56
smile
[28]

Misiak [ Pluszak ]

Po prostu, "Shit happens" :P

13.10.2006
14:04
[29]

kusiak11 [ Pretorianin ]

Ja prawie 4 razy zemdlałem ...

13.10.2006
14:19
smile
[30]

Flet [ Fletomen ]

Ups pomyłka. :|

Co do tematu to faktycznie nie ciekawie.

13.10.2006
14:22
[31]

umek [ Szczęśliwy ]

nic... tylko nie dość, że się do szkoł spóźniłem, to jeszcze się okazało, że nie ma lekcji i jesteśmy zwolnieni... i kod strony mi się chrzani... ale ogólnie fajny dzień:]

13.10.2006
14:23
[32]

Wo_Ja_Ann [ Konsul ]

JA zdisiaj jakos niezle :D

13.10.2006
14:45
[33]

rg [ Zbok Leśny ]

to dzis jakis pechowy dzien?

Pomyslmy...
1. budzik obudzil mnie o 10 [ale to zebym do 15 nie spal ;p]
2. wylaczylem budzik i poszedlem dalej spac [;pp]
3. mam dzien wolny
4. zjadlem naprawde dobre sniadanie
5. odezwala sie 'wakacyjna znajomosc' - nic wielkiego, ale milo, ze pamieta ;pp

Nie... dzis chyba jednak nie jest piatek 13go... ;]

13.10.2006
15:10
smile
[34]

Anhelius [ Centurion ]

Dzień jak co dzień. A co do wypadków - no cóż, zdarzają się codziennie, tylko ich nie akcentujemy. Nie przypisujemy im tej złowieszczej daty, tylko naszą nieuwagę, nieudolność i brak wyobraźni.
Przynajmniej ja to tak odbieram..

13.10.2006
15:18
smile
[35]

Loon [ jaki by tu stopien? ]

Kochani, Wasze problemy są niczym w porównaniu z moim :-). Dziś mam wywiadówkę :).

13.10.2006
15:23
smile
[36]

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]

dostałem 1 z geografi

13.10.2006
15:26
[37]

Azzie [ bonobo ]

hohner: nie wiem czemu ale z lektury Twoich watkow wylania sie obraz osoby, zyciowego pechowca i nieudacznika... Ty naprawde ciagle masz tyle problemow? Non stop cos Ci sie nie uklada... Jestem pelen podziwu ze jeszcze sobie dajesz rade...

13.10.2006
15:26
smile
[38]

Splinter_fraz [ Stalker ]

dzisiaj jakoś nie miałem pecha bo dostałem 5 z Anglika

13.10.2006
15:39
[39]

Juanhijuan [ Hawkeye ]

Nigdy nie uważałem, że ten dzień jest pechowy, dzisiaj utwierdziłem się w tym przekonaniu.

13.10.2006
15:49
[40]

Dym14 [ _X_X_X_ ]

Gardło mnie boli tylko nie wiem czemu a zawsze 13 było dla mnie szczęśliwe.

13.10.2006
16:07
[41]

Lukis17 [ Poznańska Pyra ]

Ide ulicą 13, do mojego 13 kumpla, który mieszka na wszystkich świętych 13/13, wchodze na 13 piętro, po 1313 schodach, gramy u niego w XIII i nagle jego 13 komp ekploduje, rozwalając jego 13 najnowszych pudełek po zapałkach...i jak tu nie wierzyć w liczby...

A tak na serio to nie wierze w 13PT...

13.10.2006
16:47
smile
[42]

Olivcha.pl [ Konsul ]

hohner -----> Szybkiego powrotu do zdrowia!!!

13.10.2006
17:16
[43]

alpha4175 [ Jeep Driver ]

Nic złego mi się nie przydarzyło.

hohner111 -> Szybkiego powrotu do zdrowia życze.

13.10.2006
17:24
smile
[44]

MAROLL [ Legend ]

Świetny dzień! Muszę zrobić formata!

13.10.2006
17:33
smile
[45]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

jak kazdy 13 jest dla mnie szczesliwy :D dzisiaj w darta wygralem kolejna dniowke w pracy :D i wszystko dzisiaj jest jak najbardziej ok :D

13.10.2006
18:06
smile
[46]

.:Jj:. [ The Force ]

Ja kupiłem dziś dysk Seagate 250GB (mam teraz 40.. więc ponad 6x większy), mama zaraz wróci z pracy i zrobi mój ulubiony deser- szyszki (ryż preparowany zmieszany z roztopionymi krówkami z masłem.. mmmm :P), miałem dziś na 11, wróciłem 14:40 (miałem skrócine lekcje +akademia)..

No i ogólnie jest bardzo fajnie, w następnym tygodniu mam.. ekhm własnie nie mam żadnych sprawdzianów, więc w weekend spokojnie moge nacieszyć się nowym dyskiem :)

13.10.2006
18:20
smile
[47]

|LoW|Snajper [ Generaďż˝ ]

Jakiś pechowy dzień jade na rowerze i musialem postawic stope na ulice i wdepnalem perfidnie w kupke ( Na ulicy byla kupka )

13.10.2006
18:52
[48]

riddickM5 [ BMW ]

Jeszcze wczoraj pisałem ze w to nie wierze itd. Mialem miec 500 kilometrowa trase. Na szczescie trasa ta przypadła mi na jutro, zaś dziś mialem do zrobienia krótszy dystans (prawie 300km).
I szlag by jego mać trafił - tak sie spieszyłem ( opóźnienie załadunku bo w firmie wysiadł wózek widłowy) to na dodatek tak okropna mgła była ze miejscami naprawde mało co było widac. Oczywiscie spóźniłem sie do miejsca rozładunku towaru, pracownicy w tamtej firmie mieli juz fajrant i tylko kierownik został. I był problem z rozładunkiem (wszak 1,5 tonowego wałka zwiniętej blachy nie da sie zrzucić własnymi siłami). No to kierownik firmy w której sie rozładowac miałem powiedział mi ze zaden problem bo na drugiej hali stoi wózek widłowy. No fakt mówie sobie, wózkiem umiem jeździc wiec spoko. A tu ku*wa taka akcja - w wózku skonczyło sie paliwo i oczywiscie robole tak do domu sie spieszyli ze zostawili go z zapowietrzonym silnikiem. Pół godz sie babrałem w ropie zeby go odpowietrzyc. Naszczescie wiekszych komplikacji nie było. Rozładowałem, kierownik uzyczył toalety abym mógł rece umyc i czym predzej pognałem w kierunku domu. Mam nadzieje ze jutro podobnych przygód nie bedzie...

13.10.2006
19:06
smile
[49]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

A ja dzisiaj po %owym spotkaniu poobozowym jezdzilem na bmxie, i sie wyje*** na morde robiac walla ride'a na 1m wysokosci. Efekt? Podarte spodnie, podarty łokiec, piny (takie kolce na pedalach) wbiły mi sie w kolano no i podarty nadgarstek oraz ramie, elo . Morał? Piłes? NIE JEZDZIJ NA BMXIE :D

edit: Literówki

13.10.2006
19:09
smile
[50]

ribald [ Konsul ]

Mi tam niby nic specjalnego się nie stało, ale jednak podkurwiłem się nieco gdy rozlałem całą michę zupy na wykładzinę w pokoju...
Piątek 13go jego mać...

13.10.2006
19:13
smile
[51]

claudespeed18 [ zią ]

mi w pracy dzisiaj tez nie wychodzilo...jak mialem znalezdz jakis towar to bylem pewien ze go tam nie ma a ktos inny znalazl zaraz obok..i to kila razy tak
hohner111 --> wspolczuje ci tego gdyz sam mialem zwichniecie barku 3 razy ale prawego i teraz boje sie rowniez o niego, nastepnym razem tez bede mial operacje, tylko oby to sie nie powtorzylo, ale powiem ze dzis tez w magazynie sciagalem jedno pudlo i zabolal mni mocno tak ze sie juz balem...ale na szczescie nic sie nie stalo

13.10.2006
19:13
smile
[52]

matisf [ X ]

Zabrali mi dowod rejestracyjny, za spalona zarowke mijania...

13.10.2006
19:17
smile
[53]

marcin94 [ Piesiec ]

Heh narazie nic pechowego.

13.10.2006
19:18
[54]

umek [ Szczęśliwy ]

Ale wy od rana marudzicie:] Wiecie, że gdybyśmy np. jutro wypisywali wszystkie nieszczęścia, byłoby ich niemniej?

13.10.2006
19:22
[55]

Mutant z Krainy OZ [ Legend ]

Dwa ostatnie dni nie byłem w szkole, nie były to wagary, ale sprawy, których termin załatwienia tak się kijowo ustawił.
Przychodzę dziś do szkoły, wchodzę na pierwszą lekcję, nie mijają 3 minuty, a nauczycielka polskiego prosi mnie do odpowiedzi. Jako, że ostatnie kilka godzin jej przedmiotu mi minęło, w ogóle nie miałem pojęcia o co chodzi.
Dostałem gałe. Sama jedynka to nic pechowego, ale dosłownie gdy ocena trafiała do dziennika wszedł wicedyrektor i poprosił nas na apel. Kurde, 30 sekund wcześniej by wszedł i bym nie dostał tej siekiery, a teraz trzeba się będzie pocić jak dzika mysz, bo z jedynką mogę sobie pomarzyć o zaliczeniu półrocza.
I to jest pech.

umek--> Wiadomo, ale dziś można obwiniać datę a nie siebie.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.