GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zniknięty HDD

03.10.2006
16:23
[1]

Ebert [ Pretorianin ]

Zniknięty HDD

Ano stało się! Tworzyłem dysk logiczny na moim HDD S-ATA i nagle buch! Komputer się zresetował, przy ładowaniu XP błękitny ekran. No to cóż, tryb awaryjny. Niestety - znowu błękitny ekran. To może format c:? Ha! Chciałoby się! Błękitny ekran. Spod innego systemu (win2000) dysk widoczny jako jedna duża partycja (wcześniej było ich tam kilka), ale niedostępny. Przy próbie eksploracji dysku wywala komunikat, że nie jest on sformatowany i czy będę łaskawy go sformatować. No dobra, ale szkoda zawartych na nim danych. Może jeszcze przetrwały? Enyłej - ze 160GB jest tylko 130GB. Ktoś ma pomysł, jak odzyskać panowanie nad tym HDD i odzyskać dane? Spróbować go sformatować? W ogóle, o co kaman, że tak kolokwialnie zapytam? :-)

P.S.: SAMSUNG SP1614C

03.10.2006
16:29
[2]

QrKo [ Legend ]

Podepnij do inengo kompa na ktorym zainstalowany jest Partition Magic, za jego pomocą powinno sie dac cos zrobic. Jezeli nie masz takiej mozliwosci to pozostaje jedynie uruchomić fdiska. Jest bodajze na dyskietce startowej tworzonej na winxp. Prawym na stacje dyskietek > formatuj i zaznacz utwórz dysk startowy. Potem uruchom kompa z dyskietką (jezeli nie startuje z flopa to w biosie 1st boot drive zmien na floppy), potem wpisujesz fdisk, wlacza sie program a tam masz juz wszystko opisane po polsku.

03.10.2006
16:38
[3]

Ebert [ Pretorianin ]

Ha! Żeby PM pomógł, to bym nie zawracał Wam głowy. Niestety PM owszem, widzi dysk, ale jedyna opcja, którą proponuje mi PM, to formatowanie. Póki co, chcę tego uniknąć. :-) Pewnie partycje nadal są tam nietknięte, ale tablica się wywaliła... tak czy siak, HILFE!

03.10.2006
16:45
[4]

kamyk_samuraj [ Generaďż˝ ]

sprobuj uruchomic kompa z konsoli przywracania systemu z plyty WindowsaXP a pozniej
fixmbr
i
fixboot

*jesli uda sie przywrocic mbr to odzyskasz wszystkie dane - w koncu sa one nadal na dysku

03.10.2006
16:46
[5]

Drackula [ Bloody Rider ]

uruchom PM 8.0 ale nie w windzie tylko z DOSa dyskietkowa wersje. Jak nie naprai a raczej nie bo poszla sie walic tablica na bank to przynajmniej Ci poda jakis kod bledu i moze cos w tej sprawie znajdziesz. Istnieje tez szansa ze zobaczy wiecej niz jedna partycje ale nie liczylbym na to za bardzo.

03.10.2006
17:09
[6]

Ebert [ Pretorianin ]

Hmm... zaiste, komputery niby takie proste, ale kurde szatańskie nasienie. Otóż odpalam Win XP zainstalowany na tym dysku i cóż widzę przed pojawieniem się błękitnego ekranu? Ano wybór: awaryjny, awaryjny z obsługą sieci, awaryjny z linią komend, ostatnia dobra konfiguracja i tryb normalny. Cokolwiek nie wybiorę wywala błękitny ekran. Mam dyskietkę zrobioną spod Win XP z DOSem, niestety nie da rady z tego uruchomić. Wywala błędy. Więc jak odpalić fixmbr na przykład? TestDisk wskazał, że partycje na nim cały czas się znajdują. Widocznie tylko informacje o nich uległy zniszczeniu. Nie chcę nic robić dodatkowo, żeby jeszcze nie pogorszyć sprawy.

03.10.2006
17:12
[7]

wysiu [ ]

"Więc jak odpalić fixmbr na przykład?"
Zabootuj z plyty instalacyjnej xp, i odpal recovery console. chkdsk, fixmbr, fixboot.

03.10.2006
17:24
[8]

kamyk_samuraj [ Generaďż˝ ]

pisalem - sprobuj uruchomic kompa z konsoli przywracania systemu z plyty WindowsaXP

wysiu -> jakos bym odradzal chkdska - zwlaszcza przy utracie danych - wiecej moze zaszkodzic niz z niego pozytku

03.10.2006
17:32
[9]

wysiu [ ]

kamyk --> Powtorzylem po Tobie, bo chlopak nie doczytal chyba:)
A dlaczego checkdysk mialby zaszkodzic? Rownie dobrze boot record mogl sie wywalic z powodu bad sectora, wtedy wlasnie tylko chkdsk pomoze, a sam fixmbr nic nie zrobi. Czy sie myle?

03.10.2006
17:33
[10]

Ebert [ Pretorianin ]

Niestety - jestem lama. Wrzucam płytę do napędu, reset, boot-uje się i włącza się instalator systemu. Co dalej? Niestety nie jest dla mnie jasne "odpal recovery console". Hmm krok po kroczku?

03.10.2006
17:54
[11]

kamyk_samuraj [ Generaďż˝ ]


[9]
wysiu->
w 95% artykułów dotyczących przywracania danych zasada nr 1 to DO NOT USE SCANDISK/CHKDSK - po prostu tworzy logi, ktore moga nadpisac dane - jeszcze gorzej jak znajdzie jakies bbledy, bo zacznie przenosic dane (i znow pewnie na zapisany obszar)
chocby tu - nie ma co prawda na 1 miejscu ale wielkimi literami


ogolnie - wszelkiego typu perogramy w probie odzyskania danych to najgorszy pomysl

03.10.2006
18:01
[12]

Ebert [ Pretorianin ]

Wygląda na to, że posypał się MBR. TestDisk proponuje mi odtworzenie MBR. Wstrzymałem się. Po przeanalizowaniu dysku przez TestDisk uruchomiłem instalatora Win XP. Tak, jak wcześniej nie chciał działać (pojawiał się bluescreen), tak teraz z przyjemnością poprowadzi mnie przez instalację systemu WinSzmata XP. Wstrzymałem się. Nie mogę się otrzasnąć z tej jego propozycji. Krok do przodu poczyniłem. Dopiero teraz instalator doszedł do momentu wyboru: instalacja nowego systemu, naprawa poprzez konsolę odzyskiwania, anulowanie. Zastanawiam się, czy konsola, czy nowa instalacja. Nie wiem, co się stanie po wyborze którejś z opcji. Póki co dziękuję Wam za chęci i pomysły. Mam nadzieję, że mój problem pomoże także innym, którzy znajdą się w opałach.

03.10.2006
18:07
[13]

kamyk_samuraj [ Generaďż˝ ]

a sprobuj uruchomic kompa z hdd - jesli nie ppojdzie to konsola i fixboot - na instalke zawsze masz czas

03.10.2006
18:15
[14]

BossManPL [ Konsul ]

zalatw sobie hiren's boot. masz tam wszystkie potrzebne narzędzia do formatowania dysku. ja bym na Twoim miejscu albo próbował naprawic mbr albo programem do odzyskiwania danych (jest w pakiecie hiren) skopiować wszystko na zdrowy dysk/partycje.

03.10.2006
18:42
[15]

wysiu [ ]

kamyk --> Szczerze mowiac watpie, zeby chkdsk tworzyl jakiekolwiek logi podczas uruchomienia go z konsoli (co innego gdy wystartuje sie go normalnie). Przeciez teoretycznie nawet nie ma partycji czy systemu plikow, gdzie moglby te logi zapisywac. Ale rzeczywiscie pewnie moglby nadpisac dane odzyskiwanym sektorem. Nie kloce, nie mam pewnosci co by sie stalo - przyznaje, chcac pozostac bezpiecznym lepiej go nie startowac:)

Ebert --> "Dopiero teraz instalator doszedł do momentu wyboru: instalacja nowego systemu, naprawa poprzez konsolę odzyskiwania, anulowanie. Zastanawiam się, czy konsola, czy nowa instalacja."
Nie rozumiem nad czym sie zastanawiasz, albo dlaczego nie mozesz wlaczyc tu konsoli.

03.10.2006
18:59
[16]

nagytow [ Firestarter ]

Podepnij do innego kompa, odpal program do odzyskiwania danych - powinienes odzyskac wszystko, jesli nic nie zapisywales.

03.10.2006
19:21
[17]

Ebert [ Pretorianin ]

Zniknięty HDD jest widziany jako jedna duża partycja. TestDisk nadal odczytuje wszystkie partycje, które się na nim znajdują. Wg Was czego jest to objaw? Utraty MBR czy tablicy partycji? fixmbr czy fixboot wybrać? A może co innego?

03.10.2006
20:22
[18]

kamyk_samuraj [ Generaďż˝ ]

jesli widzisz jedna niesformatowana partycje to uzywasz fixmbr
jesli zas widzisz normalnie partycje ale sysetem sie nie uruchamia (nawet nie probuje) to fixboot
ogolnie - najlepiej uzyc obu w kolejnosci jak podalem

a - respect za "znikniety" - az chce sie pomagac:)

04.10.2006
19:26
[19]

Ebert [ Pretorianin ]

Cicho, Zniknięty się odezwał. Przemówił poprzez TestDiska tymi słowy: Bad jump in FAT partition. Gdzieś doczytałem, że chodzi mu o jakieś cylindry. Eny pomysł co dalej? ;-)

Dzięki kamyk_samuraj. Jak czasami siądę i zacznę wymyślać, to różne kwiatki mi potrafią wyskoczyć. Stąd ten ''zniknięty''.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.