<DexterH> [ Pretorianin ]
Co mozna robic w biurze podrozy ?!?
Witam.
Wlasnie skonczylem praktyki studenckie w biurze podrozy. Teraz przyszla pora na wypelnienie dzienniczka praktyk. Wiadomo jak to jest z takimi "praktykami", albo jestes niemilosiernie wykorzysywany/a albo nic nie robisz coby niczego nie spieprzyc. Ja przetestowalem opcje nr 2. Ogolnie siedzialem sobie pare godzin na necie, sporadycznie zarezerwowalem pokoj w jakims hotelu czy sprzedalem bilet lotniczy.
Teraz mam problem, co wpisac do tego durnego dzienniczka ? Duzo miejsca a malo pomyslow. Chodzi o to aby dzien po dniu wpisywac swoje obowiazki i uwagi, a w dodatku uzyc troche zmyslu literackiego zeby wszystko ladnie brzmialo.
Jesli o mnie chodzi to moglbym wpisac ze np.
dzien I, 9:00 przychodze do biura 9:05 odpalam internet 15:00 koncze wczesniej i wychodze
Uwagi: po paru godzinach siedzenia, bola mnie plecy, po kolejnych dwoch nie mam pomyslow jakie strony przegladac, po nastepnej godiznie prosze szefa o wczesniejsze wyjscie (o dziwo udalo sie!)
I tak mniej wiecej tak to sie odbywalo. Pewnie moglbym napisac prawde i ujac to w taki sposob ale chcialbym jednak zaliczyc te praktyki.
Prosze o jakies "chwytliwe" haselka ktore moge wrzucic do opisu np. rezerwacja biletow lotniczych, zaznajomienie sie z programami rezerwacyjnymi, sporzadzenie pisma odnosnie nawiazania wspolpracy z hotelem tip itd.
Mam opisac 20 dni wiec prosze o pomoc !
ribik [ Generaďż˝ ]
Dzień pierwszy: Piłem z kierownikiem
Dzień drugi: Omal nie umarłem
Dzień trzeci: Piłem z kierownikiem
Dzień czwarty: Żałuję, że nie umarłem drugiego dnia
<DexterH> [ Pretorianin ]
Prosilem o uzycie literackiego zmyslu a nie ulanskiej fantazji :P
mirencjum [ operator kursora ]
Jeden dzień mogłeś sprawdzać baze hotelarską i wyposażenie obiektów
<DexterH> [ Pretorianin ]
mirencjum--> dobre :) dzieki, wlasnie o takie cos chodzi...
albz74 [ Legend ]
możliwości jest dużo - kiedyś byłem konsultantem i przez parę lat musiałem rozpisywać całe 8h mojego życia w pracy :)
Mogłeś analizować połączenia lotnicze, kontaktować się z przedstawicielstwem linii w sprawie późnego bookowania albo jakichś nietypowych próśb typu transport małpki w kabinie, mogłeś inwentaryzować magazyn folderów i zamawiać kończące się pozycje, mogłeś współpracować z linią lotniczą w sprawie specjalnej promocji na ich bilety, mogłeś w końcu kontaktować się z hotelem w podobnej sprawie jak w przypadku linii lotniczych - zarezerwowania klientowi pokoju z widokiem na morze skoro tak się upierał :)
Ile trwały te praktyki ?
sasquath_ [ Konsul ]
dodaj, ze rozpatrywales reklamacje 12 godzin dziennie:) np. spoznienia, zgubienia bagazu, uszkodzenia bagazu, pijani kierowcy etc.
u mnie w czasie studiow tylko raz korzystalismy z dzienniczka. ja pisze bardzo malymi literkami i tez tak zrobilem w dzienniczku, kobiecie nie chcialo sie czytac, wszystko zalatwione- mozeszsprobowac tez tak.
<DexterH> [ Pretorianin ]
albz74 --> praktyki trwaly 20 dni, przesiedzialem w biurze 17 dni, 3 soboty dostalem wolne :)
stanson [ Szeryf ]
Napisz, ze codziennie na zapleczu rżnąłeś inną pracowniczkę biura obsługi klienta i szczegółowo opisz różnice między nimi.
<DexterH> [ Pretorianin ]
stanson --> hmmm, jakbys widizal te pracownice to nie zastanawialbys sie ktora wyruchac tylko gdzie spierd****
<DexterH> [ Pretorianin ]
Maly Up przed wyjsciem. Przeczytam Wasze sugestie po powrocie, poznym wieczorem ewentulanie jutro rano.
Z gory dzieki za wszelka pomoc.
sebekg [ Generaďż˝ ]
ja tam nigdy swojego czasu nie wypelnialem tych dziennikow pracy:D nigdy tego nie sprawdzali:)