GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co mozna robic w biurze podrozy ?!?

12.09.2006
14:49
[1]

<DexterH> [ Pretorianin ]

Co mozna robic w biurze podrozy ?!?

Witam.

Wlasnie skonczylem praktyki studenckie w biurze podrozy. Teraz przyszla pora na wypelnienie dzienniczka praktyk. Wiadomo jak to jest z takimi "praktykami", albo jestes niemilosiernie wykorzysywany/a albo nic nie robisz coby niczego nie spieprzyc. Ja przetestowalem opcje nr 2. Ogolnie siedzialem sobie pare godzin na necie, sporadycznie zarezerwowalem pokoj w jakims hotelu czy sprzedalem bilet lotniczy.
Teraz mam problem, co wpisac do tego durnego dzienniczka ? Duzo miejsca a malo pomyslow. Chodzi o to aby dzien po dniu wpisywac swoje obowiazki i uwagi, a w dodatku uzyc troche zmyslu literackiego zeby wszystko ladnie brzmialo.
Jesli o mnie chodzi to moglbym wpisac ze np.
dzien I, 9:00 przychodze do biura 9:05 odpalam internet 15:00 koncze wczesniej i wychodze
Uwagi: po paru godzinach siedzenia, bola mnie plecy, po kolejnych dwoch nie mam pomyslow jakie strony przegladac, po nastepnej godiznie prosze szefa o wczesniejsze wyjscie (o dziwo udalo sie!)
I tak mniej wiecej tak to sie odbywalo. Pewnie moglbym napisac prawde i ujac to w taki sposob ale chcialbym jednak zaliczyc te praktyki.
Prosze o jakies "chwytliwe" haselka ktore moge wrzucic do opisu np. rezerwacja biletow lotniczych, zaznajomienie sie z programami rezerwacyjnymi, sporzadzenie pisma odnosnie nawiazania wspolpracy z hotelem tip itd.
Mam opisac 20 dni wiec prosze o pomoc !

12.09.2006
15:08
smile
[2]

ribik [ Generaďż˝ ]

Dzień pierwszy: Piłem z kierownikiem
Dzień drugi: Omal nie umarłem
Dzień trzeci: Piłem z kierownikiem
Dzień czwarty: Żałuję, że nie umarłem drugiego dnia

12.09.2006
15:17
smile
[3]

<DexterH> [ Pretorianin ]

Prosilem o uzycie literackiego zmyslu a nie ulanskiej fantazji :P

12.09.2006
15:26
[4]

mirencjum [ operator kursora ]

Jeden dzień mogłeś sprawdzać baze hotelarską i wyposażenie obiektów

12.09.2006
15:37
[5]

<DexterH> [ Pretorianin ]

mirencjum--> dobre :) dzieki, wlasnie o takie cos chodzi...

12.09.2006
15:47
[6]

albz74 [ Legend ]

możliwości jest dużo - kiedyś byłem konsultantem i przez parę lat musiałem rozpisywać całe 8h mojego życia w pracy :)

Mogłeś analizować połączenia lotnicze, kontaktować się z przedstawicielstwem linii w sprawie późnego bookowania albo jakichś nietypowych próśb typu transport małpki w kabinie, mogłeś inwentaryzować magazyn folderów i zamawiać kończące się pozycje, mogłeś współpracować z linią lotniczą w sprawie specjalnej promocji na ich bilety, mogłeś w końcu kontaktować się z hotelem w podobnej sprawie jak w przypadku linii lotniczych - zarezerwowania klientowi pokoju z widokiem na morze skoro tak się upierał :)

Ile trwały te praktyki ?

12.09.2006
16:10
smile
[7]

sasquath_ [ Konsul ]

dodaj, ze rozpatrywales reklamacje 12 godzin dziennie:) np. spoznienia, zgubienia bagazu, uszkodzenia bagazu, pijani kierowcy etc.

u mnie w czasie studiow tylko raz korzystalismy z dzienniczka. ja pisze bardzo malymi literkami i tez tak zrobilem w dzienniczku, kobiecie nie chcialo sie czytac, wszystko zalatwione- mozeszsprobowac tez tak.

12.09.2006
16:13
[8]

<DexterH> [ Pretorianin ]

albz74 --> praktyki trwaly 20 dni, przesiedzialem w biurze 17 dni, 3 soboty dostalem wolne :)

12.09.2006
16:19
smile
[9]

stanson [ Szeryf ]

Napisz, ze codziennie na zapleczu rżnąłeś inną pracowniczkę biura obsługi klienta i szczegółowo opisz różnice między nimi.

12.09.2006
16:34
[10]

<DexterH> [ Pretorianin ]

stanson --> hmmm, jakbys widizal te pracownice to nie zastanawialbys sie ktora wyruchac tylko gdzie spierd****

12.09.2006
17:45
[11]

<DexterH> [ Pretorianin ]

Maly Up przed wyjsciem. Przeczytam Wasze sugestie po powrocie, poznym wieczorem ewentulanie jutro rano.
Z gory dzieki za wszelka pomoc.

12.09.2006
18:02
[12]

sebekg [ Generaďż˝ ]

ja tam nigdy swojego czasu nie wypelnialem tych dziennikow pracy:D nigdy tego nie sprawdzali:)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.