GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

informatyka w szole....

05.09.2006
17:00
smile
[1]

swierszczu22 [ Pretorianin ]

informatyka w szole....

czy nie zdaje się wam żę w waszej szkole uczy babka z wykształceniem (w informie) miesięcznym???????

05.09.2006
17:01
[2]

Loczek [ El Loco Boracho ]

nie

EDIT: btw. zauwazylem, ze narzekanie na informatyke jest trendy, jazzy i groovy. Pewnie zeby pokazac jakim to sie jest real informatykiem, lepszym od tej baby ze szkoły. Ale jak tak ci zalezalo to trzeba bylo sie uczyc i isc do szkoly w ktorej informatyka jest na wysokim poziomie...

05.09.2006
17:02
[3]

blackfield [ Konsul ]

u mnie chyba tak
pisze cos ostro i nagle tekst:
"Gdzie jest control ? Gdzie jest control?"
-tutaj pani profesor

05.09.2006
17:04
smile
[4]

sasquath_ [ Konsul ]

w dawnych czasach w mojej szkole (LO) uczyla kobitka, ktora przed wakacjami uczyla ZPT- zajec praktyczno technicznych (mlotkow) wiec nie narzekaj.

05.09.2006
17:04
[5]

darek_dragon [ 42 ]

Mnie zastanawia, kto cię uczy polskiego...

Niemniej faktem jest, że informatyki (podobnie jak np. sztuki czy WOSu) może uczyć nauczyciel dowolnego przedmiotu. Stąd też wielu sobie dorabia, jako "nauczyciel informatyki", mimo iż nie mają żadnej fachowej wiedzy :)

05.09.2006
17:07
[6]

MR.MANIAK [ Senator ]

swierszczu22----> w której klasie jesteś?

05.09.2006
17:07
[7]

toaster [ Got Poofs? ]

u mnie na kompach może coś się troche zna, ale częściej to on w cs'a pocina ;)

05.09.2006
17:13
[8]

Pawlik_Orginal [ Centurion ]

ja sie neizgadzam.... Mielismy nauczycielke która wiedziała fulll ponad rpogram nauczania z infy i z matmy... Jedyny nauczyciel któreg sie zgasić niedało.... Umiała wiele i umiała uczyć.... Infy sie nieczepiajcie...

(etraz mamy kolesia który niewiedział jak właczyć server szkolny a dzien wczesniej mowił ze osobny ftp zrobi..... Ahhh tu moge sie cepiac ... bardziej my prowadzimy lekcje niz on... Szkoła...)

05.09.2006
17:15
[9]

Grungowiec [ LENIWIEC ]

W gimnazjum owsze, moja nauczycielka, informatyczką z prawdziwego zdarzenia nie była, teraz jestem w LO, i jeszcze nie miałem infy, ale chyba będzie w porządku :]

05.09.2006
17:17
[10]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

W niektórych szkołach uczą informatycy z naprawdę dużym doświadczeniem i umiejętnościami. Np. w wieku 50 lat zostali zastąpieni w firmach młodszymi ludźmi, a sami sobie dorabiają w szkołach.

Różnie bywa. Ogólnie zgadzam się z tym, że nauczyciele informatyki, ci lepsi, są w mniejszości. Jednak chyba z czasem się to zmieni.

05.09.2006
17:17
[11]

BBlacKK102 [ Pretorianin ]

Jak narazie przez 1 i 2 klase gim na informatyce przerobilismy tylko Paint i podstawy Excela (czyt. jakas krzyzowka ;) ). W ogole babka jest zachwycona jak jakis uczen zrobi strone w Pajaczku - sama z tego co zauwazylem ma bardzo mala wiedze co do tworzenia stron itp. Zdaje mi sie, ze gdyby nie te "sciagi" ktore sobie przygotowywuje przed lekcja padlaby nawet przy Excel'u. Sam nie jestem specem od kompow, bo zadnych jezykow programowania nie potrafie, stronek tez nie robie, niekiedy pobawie sie od tak w Photoshopie. Co nie zmienia faktu, ze chetnie pouczylbym sie np. na informatyce czegos innego jak rysowanie kartek swiatecznych w paincie. Mam nadzieje, ze cos sie zmieni w tej 3 gim...

05.09.2006
17:23
[12]

Pawlik_Orginal [ Centurion ]

My przez 1 i 2 gim przerobilismy worda, painta, exela (zaawansowanego) <pani mówiła ze niemoze tego ominac bo mamy w klasie cinkich z infy> a potem algorytmy, schematy blokowe i żółwia procedury do zmiennych itp... w 3 gim namowilismy kolesia (bo pani wyjechała :() zebysmy mieli C++ i Delfi (wole C++) Ogólnei ejstemy klasa MAt+inf wiec mam andzieje ze cos z lekcji wyniose ....

PoZdro

05.09.2006
17:25
smile
[13]

BBC BB [ Leg End ]

Loczek, co znaczą wg Ciebie wyrażenia trendy, jazzy i groovy?

05.09.2006
17:28
[14]

Loczek [ El Loco Boracho ]

BBC BB: hehehe... myslalem ze nie musze tego brac w cudzysłów, zeby bylo wiadomo ze to żart :)

05.09.2006
17:31
[15]

QrKo [ Legend ]

Różnie bywa. Ogólnie zgadzam się z tym, że nauczyciele informatyki, ci lepsi, są w mniejszości. Jednak chyba z czasem się to zmieni.

Masz racje, szkoda tylko że ja porządnego nauczyciela mialem w podstawowce w 5 i 6 klasie. Bo przez 3 lata gimnazjum malowalismy w paincie i pisalismy jakies pierdoly w wordzie, w 1 lo (profil informatyczny) rowniez robilismy worda, w 2 lo przyszedl jakis przydupas o ktorym kraza plotki ze przysłali go jako załącznik w mailu z ktorym robilismy wszystko tylko nie rzeczy zwiazane z informatyka, jak mi go w 3 daja to nie wiem kto kogo wykonczy...

05.09.2006
17:33
smile
[16]

jajko w imadle [ Pretorianin ]

Pawlik_Orginal -->>no widzisz... to masz zajebiście. ale to już są zalety gimnazjum profilowanego... i u mnie w gim to był word, paint i bardzo niezaawansowany html. a przez pierwszą klasę liceum zrobiliśmy worda, excela, html (css i takie tam) i visual basic po częsci. teraz, w drugiej klasie, będziemy robić accesa (?) php i dalej to już programowanie... klasa z profilem mat inf oczywiście.

co do nauczycieli... w gim koleś, jakby to powiedzieć, był warzywkiem. Nie no, oczywiście, szkolną siecią umiał zarządzać za co go podziwiam bo ja nie umiałbym tym całym bajzlem rozporządzać :D babka od infy to kompletnie nic nie umiała, worda to dziewczyny z klasy umiały lepiej od niej. o. a teraz w liceum koleś jest naprawdę dobry. w ogóle po nim nie widać żeby miał z czymkolwiek jakies problemy, zazwyczaj zna odpowiedź na każde pytanie nawet poza zakresem materiału. więc jest git i nie narzekam.

05.09.2006
17:42
[17]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Problemem na ogol nie jest sam informatyk, chyba ze faktycznie jest to jakis przekwalifikowany nauczyciel chemii, techniki lub matematyki. Problem tkwi w programie informatyki w szkolach, ktory jest przestarzaly i niedostosowany do wspolczesnych kierunkow w informatyce - kto dzis uzywa Pascala? Ten jezyk nie umozliwia nawet zapoznania ucznia z programowaniem obiektowym, ktore dzisiaj ma znaczenie fundamentalne. Zreszta, same srodowiska programistyczne tak szybko sa "ulepszane", ze mozna sie w tym pogubic. Jesli natomiast chodzi o obsluge programow, takich jak np: pakiet MS Office, to wydaje sie wam, ze kazdy szkolny informatyk bedzie sie uczyl kazdej nowej sztuczki w nowszej wersji pakietu? Informatyka jest dziedzina, ktora rozwija sie bardzo dynamicznie i nawet pracownikom naukowym uczelni trudno za tym wszystkim nadazyc.

BBlacKK102 ---> pewnie bedziesz sie uczyl Turbo Pascala, czyli jezyka, ktory zostal wymyslony 40 lat temu. Ewentualnie podstaw http. Jesli chcesz sie nauczyc tworzyc strony www, polecam samemu przestudiowac jakis podrecznik do PHP - jest ich wiele, np: "Tworzenie stron www, vademecum profesjonalisty". Jesli chodzi o jezyki programowania, to jako podstawe polecam "Symfonia C++" i jej kontynuacje "Pasja C++". Do innych jezykow: "Thinking in Java" (jest tez w polskiej wersji pod tym samym tytulem - chyba najlepszy podrecznik javy) oraz "C# Bible". Jesli chcesz, moge ci pozniej podac linki do kursow C++ i javy w necie.

05.09.2006
17:47
[18]

QrKo [ Legend ]

Benedict -> nie do konca... w naszej szkole jest nauczyciel informatyki, ktory normalnie uczy C++, robią stronki internetowe, grafike w Corelu i inne ciekawe rzeczy. Uczy on również moją kuzynke w innej szkole i mają to samo. Sam jej Corela pozyczalem zeby mogla sie w domu pobawic. Wiec jak to jest ze jak nauczyciel jest dobry to nauczy rzeczy ciekawych, przydatnych i na czasie, a taki typ jaki mi sie trafil jedyne co robi to sciaga z googli kolejne lekce...

Kumpel wpisał raz w google słowo w słowo to co nam dyktował i co znalazł? Plik doc z jakiegos serwisu z ktorego to nasz genialny ticzer pobieral sobie materialy na lekcje, drukowal i dyktowal nam. Zaznaczam ze jestem w LO na profilu informatycznym gdzie takie zachowanie powinno uchodzic conamniej za nienormalne.

05.09.2006
17:56
[19]

lo0ol [ Jónior ]

jezeli pojdziesz do technikum informatycznego to zmienisz zdanie


co do informatyki na takim kierunku to dzisiaj mialem 3 godziny systemow operacyjnych

1h - podstawowe zadania w windowsie xp (tworzenie folderow, kopiowanie, edycja itp.)
2h - to samo tylko ze w DOSie
3h - sprawdzian na temat windy, dosa, linuxa, mac osa

sprawdzian napisalem na jakies 30-40% (dot. windy, dosa, mac osa, linuxa) mysle, mimo tego ze w podstawowce/gimnazjum (nie wiem gdzie teraz jestes) zawsze mialem 6 mimo tego ze nic nie robilem na lekcjach

w tym tygodniu jeszcze 2h tech inf., 2h progr. struk. i obiekt. i 2h utk

05.09.2006
17:59
[20]

blackfield [ Konsul ]

a ja 1 klase przegralem w UT z kumplami na szkolnym lan'ie

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.