GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kierowco! Przeczytaj!

04.09.2006
23:45
smile
[1]

stanson [ Szeryf ]

Kierowco! Przeczytaj!

Znalazłem coś takiego na innym forum, koleś całkiem fajnie to napisał, zgadzam się z nim w 100%. Dodałbym tu wprawdzię parę punktów od siebie (z dziesięć na pewno ;), ale przeczytajcie to, szczególnie młodzi kierowcy, starsi, o ile nie ograniczeniu umysłowo już pewnie się nauczyli :) Niestety na kursach nie uczą "myślącej" jazdy, potem miasta się korkują, ludzie wkurwi@ją a normalni i myślący kierowcy wystawiani na próbę wytrzymałości...


Kolejność przypadkowa.
1. Chcąc kontynuować jazdę prosto przez zkrzyżowanie, drogą co najmniej dwupasmową, w wypadku niespodziewanego zapalenia się czerwonego światła nie stawaj koniecznie zawsze na prawym pasie, jeśli służy on też do skręcania. Zielone strzałki znowu niedługo będą wszędzie, może zaoszczędzisz komuś troszkę czasu.
2. Zmieniając pas ruchu oprócz zerknięcia w lusterko, postaraj się określić prędkość auta, które znajduje się na Twoim docelowym pasie. Może jedzie dwa razy szybciej od Ciebie i okaże się, że zanim wykonasz manewr on już będzie na Twojej wysokości lub tuż za Tobą.
3. Mając zamiar za 2 kilometry skręcić na szóstym kolejnym skrzyżowaniu w lewo, nie musisz zajmować lewego pasa od razu, kiedy sobie o tym przypomnisz. Zdążysz jeszcze go zmienić. A jak się boisz, że zapomnisz i musisz zajac ten lewy pas juz teraz, to nie wlecz się nim 40km/h.
4. Dojeżdżając do skrzyżowania i stojących na czerwonym świetle samochodów nie musisz ustawiać się za nimi w jednym, długim rzędzie, jeśli są też inne pasy do jazdy na wprost.
5. Włączaj zawsze światła w dzień. Jeśli stać Cię na kupno, ubezpieczenie i zatankowanie auta to nie rób z siebie idioty i nie próbuj nikomu wmawiać, że szkoda Ci pieniędzy na żarówki. Jeżdżąc zawsze w dzień bez świateł paliwa zaoszczędzisz mniej w ciągu roku niż miesięcznie wydasz na strajtaśmę. Lepiej - może nawet ocalisz komuś zycie.
6. Naucz się ekonomicznej jazdy.
6. Jadąc w środku słonecznego dnia piękną, nową trzypasmową drogą, na której jakiś intelektualista ograniczył prędkość do 50km/h zastanów się, dlaczego. Polska to bardzo tajemniczy kraj.
7. Głównym zadaniem lusterek, w jakie wyposażony jest Twoj samochód jest możliwość orientowania się w sytuacji, która ma miejsce ZA Tobą. To jest tak samo ważne jak to, co dzieje się przed Tobą. Miej oczy dookoła głowy.
8. To nieprawda, że jeśli przysuniesz fotel tak blisko kierownicy jak to tylko mozliwe to lepiej będziesz widział. Szyby są tak samo przezroczyste z dalszej odległości. Przy okazji, w razie kolizji nie zginiesz od wystrzału poduszki powietrznej.
10. Jak zapali żółte, wrzuć bieg, jak zapali się zielone, ruszaj. Nie czekaj nie wiadomo na co.
11. W zatłoczonym mieście, rozpędzaj się w miarę dynamicznie. Wchłoń przy okazji tajniki ekonomicznej jazdy - jeśli masz samochód zasilany benzyną, wciskaj pedał gazu do 3/4 i tak wcześnie, jak to możliwe zmień bieg na wyższy. Jeśli masz diesela wciskaj gaz delikatniej, i tak masz wyższy moment obrotowy.
12. Jeśli stoisz w korku, staraj się utrzymywać bezpieczną, lecz możliwie bliską odległość za poprzedzającym Cię pojazdem. Nie zostawiaj przed maską miejsca dla TIRa, nie ma takiej potrzeby. Zmniejszysz zator.
13. Jeśli ciagle stoisz w korku, wpuść czasem przed siebie samochod wyjeżdzający z ulicy podporządkowanej. Nie bądź chamem uniemozliwiającym włączenie się do ruchu. Nie przesadzaj jednak, wpuszczając przed siebie dziesięć samochodów sprawiasz, że zwiększysz korek a czas straca również jadący za Tobą, drogą z pierszeństwem.
14. Wyprzedzając na trasie, po upewnieniu się o wystarczającym zapasie koni mechanicznych, spojrz w lewe lusterko. Może ktoś właśnie wyprzedza Ciebie .
15. Nie wlecz się ciągle i wszędzie jak niepełnosprawny umysłowo - jak się boisz jeździć to najlepiej w ogóle nie wsiadaj do samochodu.
16. PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ NA DRODZE SAM. TWOJE ZACHOWANIE NA DRODZE ŚWIADCZY O TOBIE.
17. JEŚLI ŻYJESZ W GŁEBOKIM PRZEKONANIU, ŻE JESTEŚ ŚWIETNYM KIEROWCĄ, O WIELE LEPSZYM OD INNYCH "ZWYKŁYCH" KIEROWCÓW - NAJPRAWDOPODOBNIEJ STWARZASZ OGROMNE ZAGROŻENIE DLA ŻYCIA SWOJEGO I INNYCH.
18. NIE PROWADŹ PO PIJAKU. Sądzisz, że po alkoholu potrafisz tak samo dobrze, a nawet lepiej i nie stosujesz się do tego? To powinieneś siedzieć w pierdlu, jesteś potencjalnym mordercą. Pomyśl o tym i zobacz jakim życiowym zerem jesteś.

by aku

04.09.2006
23:50
smile
[2]

techi [ Dębowy Przyjaciel Żubra ]

Nic w sumie czego kazdy mlody kierowca by nie wiedział;)
Takie rzeczy Panie Stansonie na kursie uczą;)

04.09.2006
23:50
[3]

szwagier24 [ Centurion ]

I po co ten wątek? To się wie...

04.09.2006
23:51
[4]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

nic odkrywczego tu nie ma, ot normalne zachowanie na drodze, chyba kolega prawa jazdy nie ma skoro dla niego to cos ciekawego i odkrywczega. a jesli ma, to wstyd ze tego nie wie

04.09.2006
23:52
[5]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

w kosciele emerytom to powinni wpajac... bo jak jakis taki pan w berecie wlecze sie po lewym pasie maluchem 40km/h to sie wku... mozna

04.09.2006
23:52
[6]

hohner111 [ TransAm ]

szwagier - ciekawe czemu polowa kierowcow tego w takim razie nie wie/nie stosuje sie...

watek jak najbardziej potrzebny

04.09.2006
23:52
[7]

Azzie [ bonobo ]

Taaa. ja kiedys zapytalem kolesia na nauce jazdy, czy jesli jade pusta droga 3 pasmowa prosto, to na ktorym pasie sie zatrzymac. Oczywiscie na prawym, mimo ze blokuje sie skret na zielonej strzalce - "bo jest obowiazek trzymania sie prawej strony jezdni"...

04.09.2006
23:53
smile
[8]

stanson [ Szeryf ]

Nie wiem, Panie techi czego teraz na kursach uczą, bo ja prawko robiłem 10 lat temu i wtedy tego nie uczyli. Dla myślącego człowieka to jest oczywiste, ale są osoby, dla których samochód nie jest stworzony i poleciłbym im wkucie tego na pamięć ;)
Już jestem troszkę starszy i spokojniejszy, ale jak byłem młody i gniewny to taki brak myślenia na drodze mnie, jako chyba jedna z nielicznych rzeczy naprawdę wyprowadzić z równowagi i wzbudzić chęć wysadzenia na zawsze z dyliżansów co poniektórych "driverów" :)

hohner111

ciekawe czemu polowa kierowcow tego w takim razie nie wie/nie stosuje sie...
>>> NO WŁAŚNIE :) Problem w tym, że u nas każdy kierowca myśli, że wszystko wie, jest najlepszy, chwali się jak to on nie zapieprza - znam takich a jak z nimi czasem wsiądę jako pasażer to mi się podczas jazdy scyzoryk otwiera w kieszeni :) Prawda jest taka, że u nas są sami mistrzowie szybkiej jazdy po prostych drogach :)

Mobii --> prawko akurat mam, jakies pol miliona przejechałem w życiu i sporo widziałem na drogach - i wiem, ze mimo ze wydaje się to tak oczywiste to te rzeczy są po prostu nieprzyswajalne dla niektórych. Dla innych są czymś odkrywczym. Nie każdy jest stworzony do jazdy, po prostu...

04.09.2006
23:53
smile
[9]

TeadyBeeR [ Legend ]

True, true.

04.09.2006
23:59
[10]

Azzie [ bonobo ]

A propos kultury jazdy to ostatnio jechalo droga jednopasmowa kobiszcze wyraznie przestraszone, przy samym krawezniku 50 km/h a momentami i mniej. Oczywiscie zrobil sie kilkusamochodowy korek za nia, wszyscy normalnie wyprzedzaja ale jeden inteligentny facet postanowil nauczyc pania ze tak sie nie jezdzi. A wiec wyprzedzajac trzymal caly czas klakson i wrocil na swoj pas tuz przed jej maska dajac po hamulach, delikatnie ale zeby sie stopy zaswiecily.

Kobiszcze tak sie przestraszylo ze prawie wjechalo w kraweznik i latarnie...


Az mialem ochote wyjsc do kolesia i powiedziec mu jakim nedznym bezmyslnym skurwysynem jest, ale akurat mial zielona strzalke i skrecil a gonic go mi sie juz nie chcialo...


To tak do punktu 15.

05.09.2006
00:00
smile
[11]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

gromusek --> to dajesz kierunek i bierzesz go prawym. w czym problem :) zanim on zjedzie ja juz bede daleko przed nim :P ale trzeba miec oczy na okolo glowy :) i przynajmniej 3 pasy :)

05.09.2006
00:02
[12]

wysiu [ ]

"ale trzeba miec oczy na okolo glowy :) i przynajmniej 3 pasy :)"
Uwazac trzeba. Ale do wyprzedzenia z prawej pasy wystarcza dwa, w terenie zabudowanym.

added:
Ci, ktorzy maja wiedziec, wiedza.

05.09.2006
00:06
smile
[13]

szwagier24 [ Centurion ]

wysiu --> od kiedy Aim_Boty jeżdzą samochodami??

A tak na serio; powiedz coś o sobie ;D Słynny Aim_Bot - Wysiu, hehe;]

Gdzie mieszkasz;gdzie pracujesz;jakim samochodem jeździsz.

Chyba każdy chce wiedzieć ;D

05.09.2006
00:08
[14]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

wysiu >>> szczegolnie pieknie jak jest jeden pas z przodu emeryk albo 2 pasy z przodu emeryk z prawej tir... to wtedy na ciaglej sie wyprzedza :P

05.09.2006
00:09
[15]

szwagier24 [ Centurion ]

gromusek --> ja nie patrzę na linie, tylko wyprzedzam raz dwa xD

05.09.2006
00:10
[16]

stanson [ Szeryf ]

Co do chamstwa, bo Azzie podał fajny przykład - nie tak dawno, pare miechow temu, w zime jeszcze, stalem z kumplami na przystanku w piatkowy wieczor przed imprezka :) Byliśmy swiadkiem sytuacji, kiedy to Polonez sie zepsul, utknął po prostu na czerwonym świetle na środkowym pasie i najwyraźniej nie mógł odpalić. Nie zdążył się korek nawet za nim zrobić a kierowca, starszy pan zreszta, wysiadł probowal zepchnac auto na pobocze. I wiecie co? Nie mógł, bo i z prawej i z lewej cały czas omijały go samochody, co poniektorzy demonstrujac swoje wkurzenie z piskiem opon ruszali. Jednak wszystkich przebil gosc w nowym VW Golfie - zatrzymal sie obok dziadka od Poldka, wysiadl i nawsadzał mu wiązanek pod adresem, że takie trupy to na szrot powinny isc.
Ot, kurwa, kultura ;)

05.09.2006
00:11
[17]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

tak tylko ja mam 10 pkt... (nie z mojej winy przyjelem kogos pkt za fotoradar)
czyli jak se wyprzedzisz na ciaglej i sie trafi przejscie to masz chyba z 10 pkt dolozysz do tego przekroczenie predkosci i nie zapiecie pasow to tracisz prawko... no niestety nie wszedzie w miescie pozwalam sobie na wyprzedzanie na ciaglych i przejsciach... tylko wyjatkowe sytuacje...

05.09.2006
00:13
smile
[18]

stanson [ Szeryf ]

Linie Ci jeszcze odpuszcze i sie nie przyczepie, bo czasem sa rzeczywiscie idiotycznie namalowane. Ale powiedz panie kierowco gromusek jakież to są wyjątkowe sytuacje, kiedy to musisz na przejściach wyprzedzac?

05.09.2006
00:15
smile
[19]

Azzie [ bonobo ]

stanson: no jak to jakie? Jak jakis debil sie zatrzymuje aby matke z dzieckiem przepuscic :>

05.09.2006
00:24
[20]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

ostatnie najwazniejsze :x

05.09.2006
00:49
[21]

Chacal [ Senator ]

1. Chcąc kontynuować jazdę prosto przez zkrzyżowanie, drogą co najmniej dwupasmową, w wypadku niespodziewanego zapalenia się czerwonego światła nie stawaj koniecznie zawsze na prawym pasie, jeśli służy on też do skręcania

Nic w sumie czego kazdy mlody kierowca by nie wiedział


A gówno! Na kursie uczą, a na egzaminie wymagają by jechać prawym pasem, "bo ruch jest prawostronny". Stanie na prawym i blokowanie drogi pojazdom z tyłu uważa się za prawidłowe. Niejednokrotnie instruktor mnie ochrzaniał jak chciałem stanąć na środku by nie utrudniać ruchu.

Co więcej, przed skrętem w prawo (gdy świeci się strzałka) każą się zatrzymać "bo jest czerwone". Błędem jest płynne przejechanie, egzaminowany wykona manewr poprawnie gdy zatrzyma się, niejednokrotnie zmuszając do tego samego kierowcę za sobą i dopiero ruszy dalej.

05.09.2006
00:52
[22]

Azzie [ bonobo ]

Chacal: A akurat zatrzymywanie sie na zielonej strzalce wcale nie jest zle, bo umozliwia pieszym wejscie na pasy. Jakby wszyscy jechali ciurkiem to pieszy by musial sie rzucac pod maske aby przejsc. Poza tym czesto jest tak ze np na srodkowym pasie stoi autobus, ciezarowka i jak sie nie zatrzymasz [mocno zwolnisz] to pieknie mozesz rozciapkac kogos kto prawidlowo na pasach wyjdzie zza tej ciezarowki.

Takze lepiej sie zatrzymac i byc na miejscu 10 sekund pozniej, niz miec 10 lat spoznienia za spowodowanie wypadku ze skutkiem smiertelnym.

05.09.2006
01:01
[23]

Vein [ Sannin ]

ostatnio trafilem ze 2 razy na ten sam motyw, gosc jedzie sobie po drodze, ktora ma zielone światło (skrzyżowanie wielopasmowe, zielone jest do skretu w lewo) a on potrafi sie zatrzymac i sie rozgladac czy nic nie jedzie :P albo jeszcze byl ciekawy pacjent, ktory sie zatrzymywal na wszystkich siwatlach (czy czerwone czy zielone, niewazne) dopiero jak sie atrzymal to znowu ruszal...

05.09.2006
01:01
[24]

mos_def [ Generaďż˝ ]

11. W zatłoczonym mieście, rozpędzaj się w miarę dynamicznie. Wchłoń przy okazji tajniki ekonomicznej jazdy - jeśli masz samochód zasilany benzyną, wciskaj pedał gazu do 3/4

O taaak, szczegolnie jak ktos ma cos koło 2.5 czy 3.0 pod maska ;))

Lista faktycznie troche oczywista i przegadana.

Np pkt. 1 jest niepotrzebny (dosc oczywista sprawa), wazniejsza sytuacja, gdy na skrzyzowaniu drogi jednopasmowej, ale na tyle szerokiej ze zmieszcza sie 2 auta, jest zielona strzalka w prawo. Wtedy nalezy jadac na wprost, ustawic sie przy osi jezdni, tak zeby ten skrecajacy mogl sie przeslizgnac na strzałce. Wiele osob kompletnie nie zwraca na to uwagi.

Kolejna sprawa, to punkt 13. Wpuszczanie w korku akurat jest najmniej wazne jesli chodzi o bezpieczenstwo i plynnosc jazdy.
Wazne jak wpuszczac jesli jestesmy w ruchu.
Po pierwsze nie robic tego na siłe (np. jedziemy pierwsi, za nami 2 auta i nagle jeb! na hamulce bo chcemy kogos wpuscic... lepiej juz przejechac i tak za 2 sec bedzie mial wolna droge i sobie spokojnie wjedzie) tylko wtedy gdy w lusterku widzimy ze za nami jedzie duza kolumna aut. Po drugie, nie hamowac w ostatniej chwili zeby na granicy pichu zamaszystym gestem reka dac zaproszenie do wjazdu ;)) Poprostu wczesniej luknac w lusterko czy jest sens, po czym troche zwolnic i dac np sygnal (najlepiej swiatlami).

Ostatnia moim zdaniem wazna rzecz nie wymieniona w tym spisie, to zmienianie pasa tak zeby umozliwic plynne wlaczenie sie do ruchu autom na pasach dojazdowych, skrecajacych na zielonej itp


Takze lepiej sie zatrzymac i byc na miejscu 10 sekund pozniej, niz miec 10 lat spoznienia za spowodowanie wypadku ze skutkiem smiertelnym.

Azzie piekny tekst, wiecej wart niz 100 takich list ;)

05.09.2006
01:04
smile
[25]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

gromusek --> wiem ze wystarcza 2 w zabudowanym :P ale dla bezpieczenstwa, jak juz zaczynam sie bawic w szybkie slalomy to lubie miec jeszcze jeden na wszelki wypadek zeby bylo gdzie uciekac :D

05.09.2006
01:06
[26]

stanson [ Szeryf ]

Vein --> przy okazji tego co piszesz to na zielonym warto rzucic okiem czy jakis burak nie zapierdziela z boku nie patrzac na sygnalizacje. Oczywiscie nie tak jak ci specjaliscy, zeby hamowac, czy zatrzymywac sie, ale rozgladnac sie zawsze warto.

W zeszlym tygodniu przed Płońskiem w kierunku Gdańska, tam gdzie już jest końcówka tej szybkiej dwupasmówki złapało mnie czerwone. Stoję więc na lewym grzecznie, zerkam we wsteczne, a do mnie sie cos zajebiscie szybko zbliza. Przez moment pomyslalem, ze we mnie walnie i juz jedynke zaczalem zapinac, zeby uciekac. A gosc spokonie, z 50 metrow za mna zmienil sobie pas i ominął mnie prawym pomykając ze 120km/h przez krzyzówkę, centralnie na czerwonym.
Są pacjenci...

05.09.2006
01:10
[27]

Azzie [ bonobo ]

stanson: nie mow mi nic o Plonsku... Dostalem tam juz dwa mandaty... Jeden na tym moscie cholernym, zatankowalem pierwszy raz na tym statoilu kolo KFC Supreme 98, odpalam silniki, drugi pilot melduje ze wszystkie systemy sprawne, zwalniam hamulce, przepustnica na maksa, kierunek Warszawa, juz mialem chowac podwozie a tu na moscie pan w niebieskim macha mi lizakiem :/

A drugi raz, miesiac temu, jade do Gdanska, kilkanascie km za Plonskiem, kawalek za tym samolotem restauracja [podobno beznadziejne zarcie] dluzszy las, mnie sie nie spieszylo wiec jade sobie licznikowe 100 km/h a tu znowu jakis lesny dziadek wyskakuje i macha. Okazalo sie ze bylo ograniczenie do 70 km/h pytam sie skad w lesie (!!!) ograniczenie na prostej drodze, a gliniarz mowi ze SZKOLA! A przeciez wakacje byly! :(

05.09.2006
01:13
smile
[28]

stanson [ Szeryf ]

<---- Jeden na tym moscie cholernym, zatankowalem pierwszy raz na tym statoilu kolo KFC Supreme 98, odpalam silniki, drugi pilot melduje ze wszystkie systemy sprawne, zwalniam hamulce, przepustnica na maksa, kierunek Warszawa, juz mialem chowac podwozie a tu na moscie pan w niebieskim macha mi lizakiem :/

Dlatego zainwestowalem niedawno w cb-radio :) Mysle, ze juz sie kilka razy zwróciło :)

05.09.2006
01:16
[29]

Azzie [ bonobo ]

Ja tez bym zamontowal CB problem w tym ze jezdze roznymi samochodami ostatnio w trasy,a antene CB podobno trzeba dostrajac do samochodu? Cos tak czytalem, ze nie wystarczy tylko zamontowac, ale cos tam trzeba ustawiac.

Mam reczne CB, ale ono z zasiegiem 1-2 km to raczej w trasie sie nie nada...

05.09.2006
01:20
[30]

stanson [ Szeryf ]

Nic nie trzeba dostrajac, kupujesz CB za 3 stówy, podpinasz tylko do zapalniczki, antene na dach i buta, ile fabryka dała ;) Żaden problem, ja jezdze ciagle roznymi sluzbowkami i żadna to niewygoda. Na noc tylko antene sciagam i tyle :)

05.09.2006
01:21
[31]

Azzie [ bonobo ]

Ooo, dobrze wiedziec, dzieki :)

05.09.2006
06:58
smile
[32]

Foks!k [ Medyk ]

No no napewno sie przyda :)

05.09.2006
07:28
[33]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Mnie tego na krsie uczyli. Miałem takiego gościa co uczył nie tylko jazdy do egazminu, ale też tej zyciowej.

05.09.2006
08:44
smile
[34]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Azzie, stanson ==> Oj chłopcy chłopcy specjaliści ;)

Jasne, że trzeba antenę zgrać z samochodem :) Tzw. ustawienie SWR.
Podłączenie anteny w samochodzie na pałę może dać m.in.:
- zasięg odbioru 1km
- zasięg odbioru od 50km - 500km (<50km nie będziesz nic słyszeć)
- zasięg odbioru grubo ponad 1000km (z eteru różne fajne rzeczy czasem wpadają ;) )

Tak samo tyczy się nadawania. W przypadku W-wy może być tak, że kapitalnie z Okęcia będziecie łapać Tarchomin, ale z Ochotą się już nie dogadacie :)

Polecam stanson jednak podstroić bata.

05.09.2006
08:57
[35]

J0lo [ Legendarny Culé ]

ostatni imho najważniejszy. kilka osób które znałem ( z pewnych powodów już nie znam ) się nie stosowały, choć nie było wypadków. idioci :/

w sumie jako kierowca z 1,5 roku stażem ( regularnej, codziennej jazdy gdzieś rok ) mogę stwierdzić że nie stosuję się do wszystkich non stop. staram się ale to dopiero z czasem i doświadczeniem przychodzi. czasami zdarzy się zachować jak cham, na sczęście coraz rzadziej. ćwiczenie czyni mistrza.

choć parkowanie mi wychodzi całkiem nieźle :)

05.09.2006
09:29
smile
[36]

Muppi [ Pretorianin ]

Ostatnio usłyszałem w tv że radiowozy nie mogą się chować w krzakach ale muszą być dobrze oznakowane i widoczne. W takim przypadku może CB radio nie będzie potrzebne:-)

05.09.2006
10:20
[37]

Misiak [ Pluszak ]

Wszystko okej, tylko po co w punkcie 15 odwołanie do niepełnosprawnych? To jest raczej chamskie zagranie.

Mnie zawsze tak uczyli. DObrego kierowcę można poznać po intelignetnej jeździe, w trasie jedzie z optymalną prędkością (90-120), a w wioskach chociaż minimalnie zwolni (choćby do tych 60).

Ja np zawsze jeżdzę w przedziale 90-110 ponieważ wtedy moja felicja najmniej spala :)

A i czegoś mi tu brakuje w tym teksie. Kultury tzn, nie ma nic o miganiach światełkami, puszczaniu kogoś przed siebie (pusta droga przed tobą, ktoś się śpieszy, włanczasz kierunek prawy na chwilkę, a on Ciebie mija) i oczywiście dziękuje na końcu światłami awaryjnymi :)

05.09.2006
10:42
smile
[38]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Co do CB to mojego kumpla ostatnio specjalnie zatrzymali w miescie, bo zobaczyli ze ma antene. I policjant do niego z takim tekstem - "Mysli Pan, ze jak ma CB radio to policja nie zatrzyma? A wlasnie, ze zatrzyma". I taka mu trzepanke zrobili (sprawdzili wszystko), ze zabrali dowod rejestracyjny. Od mandatu sie wybronil tylko miejscem zatrudnienia.

05.09.2006
10:58
[39]

Azzie [ bonobo ]

Misiak: awaryjnymi sie nie dziekuje :P

Dziekuje sie kierunkowskazami :)

05.09.2006
11:10
smile
[40]

peeyack [ Weekend Warrior ]

==>Azzie
Cholera, a ja sie zawsze zastanawiam jak oni jednoczesnie wlaczaja lewy i prawy kierunkowskaz. Musza miec 2 dzwignie, u mnie jest tylko jedna ;-) Dlatego nigdy nie dziekuje ;P

05.09.2006
11:19
[41]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

co to jest ekonomiczna jazda?

05.09.2006
11:20
smile
[42]

Grzesiek [ - ! F a f i k ! - ]

A pieski się nie czepiają CB? Jeśli bym chciał tak prywatnie zamontować, itd, itp :) Jak się zapytają - do czego panu to ? To co ?

05.09.2006
11:30
[43]

magister blokers [ Generaďż˝ ]

5. Włączaj zawsze światła w dzień. Jeśli stać Cię na kupno, ubezpieczenie i zatankowanie auta to nie rób z siebie idioty i nie próbuj nikomu wmawiać, że szkoda Ci pieniędzy na żarówki. Jeżdżąc zawsze w dzień bez świateł paliwa zaoszczędzisz mniej w ciągu roku niż miesięcznie wydasz na strajtaśmę. Lepiej - może nawet ocalisz komuś zycie.

Tak włączajcie ludzie światła szczególnie na trasie bo jak sie jedzie w biały letni dzień a słonce napier....a po oczach to wbrew pozorom widoczność nie jest super i podczas wyprzedzania może być niemiło jeśli ktoś szybko jedzie z przeciwka.

8. To nieprawda, że jeśli przysuniesz fotel tak blisko kierownicy jak to tylko mozliwe to lepiej będziesz widział. Szyby są tak samo przezroczyste z dalszej odległości. Przy okazji, w razie kolizji nie zginiesz od wystrzału poduszki powietrznej.

Za takie przesuwanie fotela max. do przodu to powinni prawko z miejsca zabierać. Przeciez osoba która to robi ma zerową widoczność do tyłu. Wnioski nasuwają sie same.


jeśli masz samochód zasilany benzyną, wciskaj pedał gazu do 3/4 i tak wcześnie, jak to możliwe zmień bieg na wyższy.

To jest akurat bzdura, na niskich obrotach samochód wcale nie bedzie palił w kazdm przypadku mniej. A po drugie taka jazda nie jest zbyt wygodna a także bezpieczna

05.09.2006
11:37
[44]

peeyack [ Weekend Warrior ]

==>magister blokers
Jak jest sloneczny dzien, to swiatla samochodow jadacych naprzeciwko jeszcze bardziej mnie oslepiaja. Strasznie mnie to wkurza. Fakt, auto ciezko jest przeoczyc, ale dla oczu to meczarnia.
==>Grzesiek
Pare postow wyzej mozesz poczytac moje wypociny na ten temat.

05.09.2006
11:37
[45]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Smutne, ale prawdziwe...

05.09.2006
11:39
[46]

Grzesiek [ - ! F a f i k ! - ]

peeyack ---> czemu mu zabrali dowód rejestracyjny - za CB ?

05.09.2006
11:42
[47]

magister blokers [ Generaďż˝ ]

Jak jest sloneczny dzien, to swiatla samochodow jadacych naprzeciwko jeszcze bardziej mnie oslepiaja. Strasznie mnie to wkurza. Fakt, auto ciezko jest przeoczyc, ale dla oczu to meczarnia.

Stary, mam nadzieje że sobie żarty robisz. Jak może oślepiac swiatło samochodu w słoneczny dzień??????? Rozumie że w nocy to tak szczególnie jezeli jedzie jakiś xenonowiec albo inny przypadek (prawe światło skierowane do dołu lewe gdzieś w kosmos) Ale nie w dzień, zupełnie cie nie rozumiem

05.09.2006
11:44
[48]

magister blokers [ Generaďż˝ ]

peeyack ---> czemu mu zabrali dowód rejestracyjny - za CB ?

Może nie miałes opłaconego abonamentu czy coś w tym stulu, na logke korzystając z CB wykorzystujesz jakies tam pasmo i na tym paśmie nadajesz więc nasuwa sie przypuszczenie że trzeba "podatek" zapłacić. Zresztą lepiej nie przypuszcac tylko przeczytać w kodeksie

05.09.2006
11:46
[49]

Grzesiek [ - ! F a f i k ! - ]

magister blokers ---> widzisz, ja sie nie znam na tych sprawach :) Musze sie dobrze zorientowac :)

05.09.2006
11:47
[50]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Grzesiek ==> Zabrali mu za luki w stanie pojazdu :) Nie ma innej możliwości. (chyba, że za zamontowanie anteny 2,5-3m w poziomie do bagażnika za samochodem ;) )

Za CB nie mogą. Obecnie nie potrzeba zezwolenia (o ile mnie pamięć nie myli) na CB do 4kW.
Powyżej kiedyś potrzebne było zezwolenie z PAR-u na mocniejsze radia. Nie wiem jak jest teraz.
90% CB ma 4kW.

magister ==> Patrz mój post.

05.09.2006
11:50
[51]

ciemek [ Senator ]

w sumie to chyba wiecej jest starszych (powiedzial bym wrecz STARYCH) kierowcow w beretach z antenka (tacy sa najgorsi - ja jak takiego widze to zawsze profilaktycznie zwalniam - nigdy nie wiesz co zrobi) niz mlodych ktorzy mogliby sobie te zasady przeczytac...

05.09.2006
11:52
[52]

slowik [ NightInGale ]

Grzesiek===>dowod rejestracyjny kasuja w razie stwierdzenia ze auto jest 'niesprawne' czyli czegos tam na jego stanie brakuje czy jest uszkodzone
CB wywolalo jedynie zlosliwosc niebieskich

Azzie===>kierunkowskazami ? jak narazie spotkalem sie z awaryjnymi ... chyba ze jeszcze za malo jezdze ...

co do unieruchomienia smachodu w nieodpowiednich miejscach na szczescie znajduja sie osoby ktore pomagaja zepchnac samochod

05.09.2006
12:10
[53]

Volter_xD [ Pretorianin ]

łał. Ale odkrycie

05.09.2006
12:13
[54]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Zabrali mu, bo mial lekko peknieta przednia szybe. Za to zabieraja ponoc. A czemu mnie te swiatla oslepiaja w sloneczny dzien? Nie wiem. Mam wzrok w sumie dosc wrazliwy na swiatlo, nie lubie nadmiaru slonca, moze dlatego.

05.09.2006
12:15
[55]

Azzie [ bonobo ]

najlepiej dziekowac poprzez szybka zmiane kierunkowskazow, np lewo-prawo-lewo, a nie wlaczajac awaryjne.

z dwoch powodow:
1. w wielu samochodach przycisk awaryjnych nie jest latwo dostepny i szukanie go odwraca uwage od tego co sie dzieje na drodze [np w Renault przycisk jest kolo recznego] - dzwignia kierunkowskazow jest pod reka i machniecie nia gora-dol-gora jest banalne
2. wlaczenie swiatel awaryjnych jest znakiem ostrzegawczym: cos sie dzieje na drodze [korek], cos sie dzieje z samochodem, hamowanie awaryjne [w nowych samochodach czesto jest tak ze wcisniecie hamulca "do dechy" wlacza awaryjne] - nie spelnia to swej funkcji jesli kazdy bedzie myslal ze mu dziekujesz, a pozniej wjedzie zdziwiony w dupe.

na zachodzie jest to absolutna norma i lepiej nie probowac dziekowac awaryjnymi. U nas tez sie przyjmuje, na trasie jest to dosc powszechne. W miastach duzo rzadziej.

Ogolnie to bardzo polecam, wskazuje na swiadomego kierowce :)

05.09.2006
13:05
smile
[56]

Grzesiek [ - ! F a f i k ! - ]

Azzie ---> a co powiesz na patent w nowej Vectrze C - tam lekkie machnięcie dźwignią w lewo czy prawo (tak, żeby jak mówisz migło raz) wywołuje mignięcie kierunkowskazu 3 razy. W tym przypadku Twój patent się nie sprawdza - owszem, czasem uda mi się mignąć raz kierunkiem, ale wymaga to pewnej umiejętności i nie zawsze działa. Jakbym robił tak jak Ty mówisz, to pierw 3 razy w lewo, później 3 razy w prawo bym migał. Patent w Oplu jak najbardziej na plus wg mnie :)

05.09.2006
13:23
[57]

Yaca Killer [ Regent ]

Od siebie dodałbym jeszcze:

Skrecając w lewo, przed wykonaniem manewru dojedź do osi jezdni. Bardzo denerwujące jest kiedy "fachowiec" jadący jakimś małym samochodzikiem, naddaje się przy zakręcie jakby jechał z pięcioma przyczepami. Nie wspomne już o skręcaniu w lewo od prawej krawędzi, niestety takie sytuacje tez trafiają się nagminnie.

05.09.2006
13:23
[58]

Azzie [ bonobo ]

Grzesiek: To nie moj patent, bo nie ja go wymyslilem. A patenty w samochodach sa rozne, jedne sie przyjmuja inne nie.

05.09.2006
13:26
smile
[59]

monixxx [ Konsul ]

A mnie najbardziej wkurza jak puszczam kogoś, żeby sie włączył do ruchu,migam światłami, a ten klient stoi i głupio się na mnie patrzy.Grrr...

05.09.2006
13:29
[60]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Mnie najbardziej irytuja kretyni, ktorzy stojac na lewym pasie skrzyzowania na swiatlach, wrzucaja kierunek dopiero, jak rusza na zielonym, tudziez chwile wczesniej. Robi sie potem przez takiego bedzwala niezly korek.

05.09.2006
13:32
[61]

monixxx [ Konsul ]

Wiem że pewnie po tym co teraz napisze to mnie zlinczujecie, zle uważam że kierowcy powyżej pewnego wieku ( np 70 lat) powinni przechodzić jakieś badania- wzrok, znajomość kodeksu itp.- żeby móc dalej jeździć samochodem.

05.09.2006
13:35
[62]

Azzie [ bonobo ]

A z tym sie zgadzam ze powyzej pewnego wieku powinny byc obowiazkowe badanie lekarskie. Zbyt duzo znam dziadkow ktorzy nie powinni jezdzic a jednak to robia...

05.09.2006
13:43
[63]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

To dziekowanie kierunkowskazami mnie denerwuje. Wole jak ktos mignie awaryjnymi przez ulamek sekundy, niz na zmiane wciska kierunkowskazy. Pozniej nie wiadomo czy klient chce zmienic pas i trzeba bedzie zwalniac, czy co on kombinuje. Tak to mignie awaryjnymi i wszystko jasne. Sam zawsze dziekuje awaryjnymi, nigdy migaczami. I drazni mnie jak ktos przelacza te migacze, choc i tak tylko kilka razy w zyciu cos takiego widzialem. Wszyscy raczej dziekuja awaryjnymi.

05.09.2006
14:04
[64]

monixxx [ Konsul ]

Jeżdżę od 6 lat prawie codziennie i jeszcze nigdy mi sie nie zdarzyło żeby ktoś mi dziękował kierunkowskazem. Jeżeli już to awaryjnymi. I myślę że tak jest najlepiej bo kierunkowskazy rzeczywiście zmylają.

05.09.2006
14:06
smile
[65]

monixxx [ Konsul ]

Apropos dziadków to jechałam kiedyś z własnymm dziadkiem- miał wtedy 84 lata i jeździł starym maluchem ( zapłon był jeszcze w podłodze koło ręcznego!). No poprostu ostra jazda była!!!!

05.09.2006
14:10
[66]

magister blokers [ Generaďż˝ ]

Kierunkowskazami dziękować?????? To może jeszcze św. stopu? Pedał w podłoge i bedzie to miało oznaczać podziękowanie? Azzie, pierwsze slysze i widze żeby ktoś sie w ten sposób zachowywał, jest to głupota i stwarza niebezpieczeństwo na drodze, a co do pomysłu ze podczas nagłego hamowania mają się włączać automatycznie awaryjne to gdzie w jakim modelu samochodu jest to zastosowane? (aż sprawdze) Wydaje mi sie że sygnał hamowania to są światła stopu a nie awaryjne????

05.09.2006
14:14
[67]

slowik [ NightInGale ]

moze nawet nie powyzej pewnego wieku ale co pewien okres czasu np co 5 lat + w razie problemu odpowiednia adnotacja i egzekwowanie jej przez niebieskich (jak uzywanie okularow do jazdy )

magister===>a czesto dociskasz hamulec do podlogi ?

05.09.2006
14:17
smile
[68]

szaszłyka? [ Bez Stopnia ]

tak jest szeryfie stanson!!!!!

i wy się dziwicie że dzieńnie na drogach ginie tyle kierowców, (a to czemu bo szeryf stanson o tym pisze)

05.09.2006
14:17
smile
[69]

monixxx [ Konsul ]

Ale tego z używaniem okularów to nie kumam. Ja mam w prawku adnotacje,że powinnam prowadzić w okularach. Noszę soczewki kontaktowe i jeszcze żaden policjant się mnie nie zapytał o okulary.Więc po pierwsze- po co adnotacja skoro i tak ją mają gdzieś. A druga sprawa, to co jak ktos się w końcu do tego doczepi- co, będę musiała policjantowi soczewki ściągać żeby mu udowodnić?

05.09.2006
14:19
[70]

wysiu [ ]

Dziekowanie awaryjnymi funkcjonuje TYLKO w Polsce. Sprobujcie wlaczyc awaryjne na dowolnej autostradzie w dowolnym panstwie w Europie - zobaczycie reakcje. Awaryjne sluza sygnalizowaniu zagrozenia. Kropka.

A automatyczne awaryjne sa bodaj w ktoryms nowym citroenie.

05.09.2006
14:20
[71]

monixxx [ Konsul ]

Wysiu to dziwne bo na słowacji też mi awaryjnymi dziękowali. Hmmm...

05.09.2006
14:27
[72]

slowik [ NightInGale ]

stary blok wschodni wyksztalcil inny system podziekowac nizeli zachod ;-)

05.09.2006
14:35
[73]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

ja widuje "dziękowanie" za pomocą kierunkowskazów w polsce od roku, może od dwóch lat dopiero. może zwyczaj ludzie jeżdżący na zachód przynoszą tutaj? ja tam wole dziękowanie awaryjnymi - wiem że jak kogoś przepuszczam i nagle mrugają mu oba kierunkowaskazy to jest mi wdzięczny a nie że zaraz zacznie skręcić tylko nie może się zdecydować prawo czy lewo. jeszcze mocniej przeszkadza to jeśli jadący z naprzeciwka sobie dziękują. no bo mrygnie mi koleś jadący z naprezeciwka migaczem prawo potem lewo a ja kurna nie wiem czy dziękuje czy ma zamiar zajechać mi droge.

05.09.2006
15:09
[74]

magister blokers [ Generaďż˝ ]

Awaryjne sluza sygnalizowaniu zagrozenia. Kropka.

Tak, a kierunkowskazy sygnalizowaniu manewru prawo/lewo.

05.09.2006
15:12
[75]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Co do tego dziekowania sobie kierunkowskazami w innych krajach, to jest to prawda, np. w Niemczech nie dziekuje sie awaryjnymi. Jednak mnie bardziej odpowiada dziekowanie awaryjnymi i nie mam zamiaru tego zmieniac pod wplywem innego kraju, czy to komus pasuje, czy nie. W Polsce tak sie przyjelo, jest to wygodniejsze i tak jak ktos zauwazyl w niektorych samochodach nie da sie dziekowac migaczami, ze wzgledu na to, ze nawet po krotkim nacisnieciu, migacz pulsuje przez ok. 2-3 sekundy.

No i kolejna rzecz- automatyczne awaryjne przy gwaltownym hamowaniu. Slyszalem o tym ze cos takiego sie stosuje, jednak nie mialem okazji nigdy tego widziec. Ale uwazam ze dobra sprawa, bo podnosi bezpieczenstwo.

05.09.2006
15:22
[76]

magister blokers [ Generaďż˝ ]

Popatrzyłem po innych forach i faktycznie jest tak jak mówicie czyli że na zachodzie awaryjne to nie "podziękowanie" a syg. ostrzegawczy i jeżeli w ten sposób komuś podziękujesz to ten pewnie depnie po hamulcach. Uzywane jest mignięcie prawo/lewo/prawo jako forma pdziekowania. Także zgadza sie co do awaryjnych podczas nagłego hamowania i ta funkcja nazywa się "asystent hamowania" Jak widac co kraj to obyczaj, mi tam bardziej pasują te nasze polskie formy komunikacji ale warto wiedzieć ze istnieje coś innego. pozdrawiam

05.09.2006
15:35
[77]

Praetor [ Generaďż˝ ]

bo na zachodzie maja autostrady i nie maja za co dziekowac tylko sygnalizuja korki itp awaryjnymi.

Mnie osobiscie najbardziej wkurza jazda lewym pasem 30 km/h - inna sprawa, o ktorej warto pamietac, ze w Polsce prawy pas jest zwykle w takim stanie, ze szkoda samochodu katowac ( czasem, wyjatkowo )

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.