--> Archiwum Forum
Lutz [ Generaďż˝ ]
Prezydent Walesa - maz stanu
Walesa cierpi na rozdwojenie jazni, po pamietnym zjechaniu kaczynskich za "brak poczucia humoru" walesa uznal ich za uzytecznych, mamma mia.
bylo -
jest -
fajne jest tez to (o odejsciu walesy z solidarnosci):
Postawę Wałęsy, w wypowiedzi dla "Gazety Wyborczej", która jako pierwsza podała informację o decyzji b.prezydenta, skrytykował natomiast wiceprzewodniczący "S" Stoczni Gdańskiej Karol Guzikiewicz. "Jest między nimi rywalizacja. Kaczyński dotrzymał obietnicy i przyszła pomoc dla stoczni, a Wałęsie to się nie udało i teraz może być mu przykro. Braci przyjmujemy gorąco, a na Wałęsę to my różnie patrzymy. Dla historii zrobił wiele, ale niepotrzebnie angażuje się teraz w politykę". (jestem naprawde zdziwiony ze wybiorcza puscila cos takiego)
No i na koniec co sie naprawde stalo z kasa ktora walesa podobno przeznaczyl na solidarnosc:
Boze, widzisz i nie grzmisz. Dobrze, ze chociaz kwasniak trzyma fason i gebe na klodke.
toaster [ Got Poofs? ]
rofl dziwne po przeczytaniu tytułu wątku i pierwszych linijek myślałem, że znowu jakiś ważniak z USA nabija się z nas (Walesa? wtf)
Lutz [ Generaďż˝ ]
wredny upik, bo pozno wrzucalem
Sizalus [ Generaďż˝ ]
Dobrze, że już nie ma wpływu na bieg spraw w Polsce.
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Oj Lechu, szkoda, że jako ostatnia żywa polska legenda taka z ciebie miernota, oj szkoda...
Wonski [ Konsul ]
Jak na legendę to z niego jest cienki "Bolek"
Lim [ Senator ]
Komentowanie, generalizowanie, szukanie dziury w całym, robienie niewybrednych uwag na temat legendy i symbolu Solidarności chwały nikomu nie przynosi.
Nawet jeśli komuś się zdaje, że jest błyskotliwy to zapewniam że nie jest.
Szympans51 [ Arsenal Londyn ]
Zawsze lubiłem Wałęse i bede lubiał za jego czyny w przeszłości dla wolnej Polski.
Wiem że troche dziwne jest to co robi, ale ja sie tym nie przejmuje. Chce być zaangażowany w polityke i niech będzie, zawsze jest szum jaki ten Wałęsa zły itd. Szkoda mi jego.
Na koncercie JMJ rok temu w Gdańsku stałem obok takiego "łupnia" co jak wyszedł Wałęsa na scene to odrazu krzyczał: "przyszedłem na JMJ a nie Ciebie oglądać, oddajcie za bilety"... Aż zwrócono mu uwagę przez innych on sobie dalej podkrzykiwał jakieś bzdury aż ochrona mu coś tam powiedziała.
Potem spytałem się ile on ma lat było gdzieś z 17-19. Powiedziałem mu ze zbytnio komuny nie pamięta i jak nie orientuje sie w historii to niech siedzi cicho...
Lutz [ Generaďż˝ ]
Wybacz Lim, nikt tego czlowieka wrednie nie pozbawia nimbu wielkiego i zasluzonego, robi to on sam, wlasnorecznie. Jest zwyczajnym prostym czlowiekiem, ktory pojawil sie w okreslonym miejscu i okreslonym czasie i potem juz poniosla go fala. Jest cos takiego jak odpowiedzialnosc, za slowa, za czyny. Jak napisalem - Maz stanu powinien miec taka odpowiedzialnosc.
Tomuslaw [ Generaďż˝ ]
Wałęsa?
Jak to powiedział Lutz miał tę sposobność, znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie. Oczywiście, należy go szanować za to, że zrobił to czego skutki odczuwamy do dzisiaj (nie ma ustroju komunistycznego). Narażał życie swoje, swojej rodziny - za to jest uznawany i nie ma ku temj żadnych wątpliwości.
Jednak człowiek ten, mimo tak wielkiego wyczynu, nie jest dobrym politykiem i nie powinien się pchać tam, gdzie mógłby zrobić wielką krzywdę.
Co do jego stosunku wobec Kaczyńskich - obraził sie kiedyś za coś i teraz tak zajadle o nich gada. Słowa pochwały (w linkach) oraz to, jak jego opinia zmienia się z dnia na dzień (na przykładzie G. Grass'a) świadczą jedynie o tym, że ten człowiek powinien iśc w cień. Ale zamiast tego woli iść "ku polskiej inteligencji" i stale być na widoku. Ten człowiek, wg mnie, dziwaczeje z dnia na dzień.
Lim [ Senator ]
Zastanów się Lutz jak to, co piszesz w innych wątkach kontrastuje z tym co tu zostało napisane.
Wchodzisz w polemiki z sympatykami lewicy, czemu nie – forum jest dobrą platformą do wymiany poglądów. Poglądy masz wyraziste i wykazujesz, że można i trzeba interesować się polską polityką, nawet jeśli przebywa się z dala od kraju i patrzy się na bieżące wydarzenia z nieco innej perspektywy. Czemu jednak ma służyć wątek do którego trafiłeś prosto z innego, również poświęconego polityce, w którym przedstawiałeś wojenne dokonania swojego dziadka? Pokazaniu zbitki dwóch kontrastujących informacji z onetu? Ma to służyć zebraniu grupy dyskutantów dopisujących posty, często o mizernym poziomie merytorycznym, ciskające grudkami błota na symbole, które rozsądnemu Polakowi są bliskie sercu?
Wspomnę i ja mojego ś.p. dziadka, żołnierza Wehermachtu i 1 Dywizja Pancerna gen. Maczka. Inaczej niż lwia większość młodocianych usterów forum pamiętam czasy komuny i moje opinie nie wynikają z młodzieńczego buntu przeciwko wszystkiemu i wszystkim. Są sprawy, których człowiekowi wychowanemu w duchu patriotycznym nie wypada robić. Do tych rzeczy zakazanych i szkodliwych zalicza się np. plucie na symbole i ludzi o wybitnym dorobku i życiorysie, nawet jeśli dzisiaj nie zgadzamy się z ich poglądami.
Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że mój syn nie wyrośnie na głuptasa w rodzaju tego o którym wspomniał Szympans51. Podwieszę malcowi ten wątek, by uczył się na cudzych błędach, nie tylko na własnych ;)
Lutz [ Generaďż˝ ]
Masz racje - inaczej odbiera ten watek osoba z jakims bagazem doswiadczenia, a inaczej, ktos kto walese zna z historii ostatnich paru lat. Niestety wiekszosc osob tutaj to mlodziez.
Przeto sypie glowe popiolem, bo ten post nie jest do konca wychowawczy, poslugiwalem sie jednak tylko cytatami. Nie do konca bylo to moje zamierzenie. Faktem jest, ze adresatem tego posta powinien byc walesa.
Jednak zdaje sobie sprawe ze na swiecie nic nie jest czarne albo biale, poczekamy jeszcze na wachowskiego (notabene ponownie u walesy na wikcie) albo wybuchnie bomba, albo wszystko zostanie zamiecione pod dywan i z walesa bedzie spokoj.