GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Całki :P

19.08.2006
18:57
smile
[1]

hen1o [ Konsul ]

Całki :P

Witam, potrzebuje pomocy z matmy :P

Ostatnio bawilem sie troche analiza, zdobylem pare e-bookow, ale ciagle nurtuje mnie jedno pytanie. Co oznacza przy calce nieoznaczonej "dx"? Jak mamy np. |x^2dx = 1/3x^3 + C ( | - to symbol calki :P ). I chodzi mi o to przeklete dx. Znam wyprowadzenie calki z rachunku rozniczkowego ( ) i wszystko jest dla mnie logiczne przy zapisie dy/dx (pochodna funkcji y po x). Ale samo dx przy całce nic mi nie mowi... co to kurde oznacza? ;D

Ktos wyjasni?

19.08.2006
18:59
smile
[2]

OzOr [ Generaďż˝ ]

Wakacje:P

19.08.2006
19:05
[3]

s_i [ Pretorianin ]

Część "dx" przypomina , że operacja całkowania ma być przeprowadzona względem zmiennej x.

19.08.2006
19:55
[4]

Voutrin [ Snop dywizora ]

Poczytaj o rozniczkach i pochodnych, wtedy napewno wiele Ci sie rozjasni :-)

19.08.2006
20:11
[5]

Regis [ ]

Dokladnie, tak jak bylo powiedziane - to po prostu zwyczajowe 'przypomnienie' po czym masz calkowac :)

19.08.2006
20:12
smile
[6]

dodom [ Centurion ]

aaaahh!! nie moge, no normalnie nie moge:P ja wiem, ze tylko 11(cos kolo tego) dni zostalo ale ja NIE MOGE patrzec na nauke(nawet dla przyjemnosci) w wakacje:P

19.08.2006
20:27
smile
[7]

-imperator- [ spamer ]

ja juz mam dosc tych cholernych wakacji, czekam niecierpliwie na rok akademicki aby sobie spokojnie się polenic na tych studiach. Chociaz całek pełno, wektorow duzo, to jednak jest fajnie :)

19.08.2006
20:27
[8]

Voutrin [ Snop dywizora ]

dodom -- wiesz jedni sie ucza bo musza, inni bo lubia :-]

EDIT: Ale jest sens? Na sile, to malo co sie udaje :-P

19.08.2006
20:30
[9]

dodom [ Centurion ]

voutrin--> wybieram zielona tabletke:P:D


spoiler start
mus...:/:P
spoiler stop

19.08.2006
20:56
smile
[10]

hen1o [ Konsul ]

Moze mi ktos to objasnic? Chodzi mi dokladnie o moment po podstawieniu 'u': "Skąd przez zróżniczkowanie otrzymujemy...".

Zrozniczkowanie czego? Po czym? :/ Jak ja mam zrozniczkowac w funkcje z dwiema niewiadomymi? Mam juz podstawy z LO i troszeczke z ksiazek do analizy (na studia) i nie rozumiem o co w tym w ogole chodzi :/

19.08.2006
21:00
[11]

Voutrin [ Snop dywizora ]

No jak podstawisz za x^2 + a^2 = u i zrozniczkujesz to otrzymasz wlasnie 2xdx=du.
Poprostu pochodna z x^2 to 2x, a z "a^2" to 0.

I jeszcze raz powtorze, poczytaj o rozniczkach i pochodnych, naprawde to Ci sie przyda, a bez tego calek nie da sie zrozumiec.

19.08.2006
21:02
[12]

Moby7777 [ Generaďż˝ ]

No tutaj masz potrzebe stosowania dx. Mowia Ci to ze zmienna jest x a wartosc a traktujesz jako stala. Podstawienie z kolei polega na zamienieniu dx na jakies inne i znowu pomaga Ci przejsc z jednej zmiennej na druga nie "tracac sensu" calki. Mam nadzieje, ze to jasne w miare :)

19.08.2006
21:02
[13]

Lookash [ Senator ]

Człowieku, lipiec, sierpień i wrzesień to oficjalne miesiące bez całkowania ;]

Masz tam normalne różniczkowanie. Tyle, że na potrzeby podstawiania jednego iksa, którego normalnie byś już ominął (bo x^2 zróżniczkowane, to x), piszesz dx, a zamiast zmiennej u, piszesz du. Potem korzystasz z tego przy podstawianiu. Trudno mi to teoretycznie wyjaśnić, ale nie spiesz się, na wszystko przyjdzie czas...

Po co ty to robisz? Nuda?

19.08.2006
21:10
[14]

hen1o [ Konsul ]

Dzieki, cos juz u mnie ruszylo :P

Po co ty to robisz? Nuda?

Nuda nuda :) A skoro nie mam nic lepszego do roboty to postawie fundamenty pod studia :)

I jeszcze raz powtorze, poczytaj o rozniczkach i pochodnych, naprawde to Ci sie przyda, a bez tego calek nie da sie zrozumiec.

Rozniczki mniej-wiecej zrozumialem. Na poziomie ponad LO. Ale jakos calki wydaja mi sie nijakie, bezsensowne :P Moze kiedys zrozumiem o co w nich tak naprawde biega (oprocz znalezienia funkcji pierwotnej...)

Strasznie mnie drazni gdy czegos sie ucze "na slepo". "Wspaniala" ksiazka do analizy Krysickiego to dla mnie wielka qpa - zadnych dowodow, wyprowadzen wzorow czy czegos podobnego. Regolki sa trudne do zrozumienia. I wlasnie ucze sie na slepo. Efekty widac :P

19.08.2006
21:14
[15]

Lookash [ Senator ]

Całki? Hehe, stary, całki to jest WSZYSTKO ;]

Z całek są wzory na pola i objętości. Na całkach robi się całą fizykę. I cholera wie, co jeszcze ;]

Krysicki jest BARDZO DOBRĄ książką, a raczej książkami, ale do nauki liczenia całek. Nie spodziewaj się po niej dowodów.

19.08.2006
21:16
[16]

Voutrin [ Snop dywizora ]

Calki sa niezastapione, jako narzedzie matematyczne, do obliczania np pol, liczenia momentow bezwladnosci itp. itd. To podstawowe narzedzie fizyki, bez calek byloby naprawde krucho. Im dalej w fizyke tym coraz wieksze zasotosowanie calek sie widzi, zreszta nawet w typowych problemach fizycznych czesto kozysta z calek( wlasnie z tych nieoznaczonych ).

Ale faktycznie, w zwyklych calkach niezonaczonych szukamy funkcji pierwotnej, co nie jest znowu zajeciem bardzo frapujacym ;-]

A z ksiazek, to poczytaj Fichtenholza, jedna z lepszych ksiazke o rachunku rozniczkowym.

19.08.2006
22:05
[17]

s_i [ Pretorianin ]

Całki mają też spore zastosowanie ekonomiczne:
- uzyskiwanie funkcji całkowitej dla danej funkcji krańcowej
- inwestycje i tworzenie kapitału
- wartość bieżącego strumienia gotówki
- wartość bieżącego wiecznego strumienia

19.08.2006
22:18
[18]

Grzesiek [ - ! F a f i k ! - ]

hen1o ---> Ja to Ci tak wytłumaczę - symbol całki (u Ciebie | ) i dx to tak, jak dla zwykłego szaraczka nawiasy "(" ")". Jak stawiamy jeden, drugi też musimy (niektórzy tego nie robią, ale do sukcesu nie dochodzą). Spotkasz się z całkami podwójnymi i potrójnymi. Wtedy np masz || x^2y^2dxdy. I tutaj kolejno całkujesz. Całki mają niewyobrażalne zastosowanie

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.