GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

dowcipy o babie

19.08.2006
17:56
[1]

halohalohalo [ Konsul ]

dowcipy o babie

Przychodzi baba do lekarza a lekarz tez baba


Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, niech pan cos poradzi! Zjem jablka - sram jablkami, zjem ziemniaki - sram ziemniakami...
- Zjedz pani gowno!

Przychodzi pol baby do lekarza:
- Panie doktorze, sasiad mnie przerznal!
- A druga polowka gdzie?
- Wypilismy razem...

Przychodzi baba do lekarza z nozem w plecach:
- Panie doktorze, mam noz...
- Prosze pani, ja juz nie przyjmuje - nie widzi pani tabliczki, ze do 16-tej? A jest trzy po...
- Ale panie doktorze, ja mam noz w plecach!
Lekarz wyjal babie noz, wsadzil w oko:
- Okulista do 18-tej!

Przychodzi baba do lekarza a on na to:
- Niech juz pani wiecej nie przychodzi bo sie wszyscy z nas smieja.


Przychodzi baba do lekarza i mówi:
przyszłam sie dowiedzieć w jakich porach pan przyjmuje?
A lekarz na to :
dziś w w sztruksach.


Przychodzi baba do lekarza z telefonem w plecach a lekarz:
- Kto pani taki numer wykrecil??


Przychodzi baba do lekarza i naychmiast wpelza pod stol, a lekarz:
- Achchchchch... dlugo to juz pani nie pociagnie...

Przychodzi baba do lekarza z gwozdziem w dupie a lekarz mowi:
- Prosze siadac!

Przychodzi facet (sic!) do chirurga:
- Panie doktorze, mam problem z przyrodzeniem.
Lekarz kazal sie pacjentowi rozebrac, obejrzal, zbadal, pokiwal glowa:
- Tutaj juz nic nie pomoze, trzeba amputowac...
Facet sie przerazil i pognal do dermatologa:
- Panie doktorze, mam klopoty z przyrodzeniem.
Dermatolog obejrzal chorego, zerknal na wyniki badan, pacjent widzi, ze lekarz dokladny:
- Z pana to lekarz z prawdziwego zdarzenia, bylem z tym problemem juz u chirurga i kazal amputowac - skarzy sie pacjent.
- Ci chirurdzy to by tylko cieli i cieli. Zapisze panu tabletki i sam odpadnie.

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, plecy mnie bola.
- To prosze sie rozebrac.
- Nie, panie doktorze, bo bedzie sie pan smial...
- Kochana pani, ja tutaj ludzi lecze i rozne rzeczy juz widzialem, dlaczego mialbym sie z pani smiac?
- Nie rozbiore sie, bo sie pan bedzie smial.
- Alez jak pani nie zbadam to nie bede mogl pani pomoc. Nie bede sie smial.
- Dobrze, rozbiore sie. Ale jak sie pan bedzie smial, to pana ukaram.
Baba rozebrala sie a lekarz:
- Cha, cha, cha...
Bo miala jedna piers z przodu a druga z tylu. A baba zgodnie z zapowiedzia, ze go ukara podniosla reke i obsikala doktora.


Ginekolog został oskarżony o zamordowanie Cyganki w parku. Wypowiedział się już prokurator, obrońca - sędzia prosi tedy samego oskarżonego o wypowiedź:
- Co oskarżony może powiedzieć na swoją obronę?
- Wysoki sądzie, wszystko zaczęło się w poniedziałek. Pracuję w szpitalu na oddziale położniczym a oprócz tego prowadzę prywatną praktykę. Rano przychodze do szpitala a tu 10 pacjentek, trzy zabiegi, dwa porody. Po południu w gabinecie sześć badań. Kolega dzwoni i prosi, żebym go na dwa dni zastąpił bo musi wziąć wolne z przyczyn rodzinnych. Więc w szpitalu następnego dnia, we wtorek,. przyjmuję jego i swoje pacjentki. Pięć porodów, dwa zabiegi, w gabinecie cztery badania. We środę ostry dyżur, jedno cesarskie cięcie, trzy porody, pięć zabiegów - w gabinecie sześć pacjentek. We czwartek kolega nie dojechał - trzy porody, dwa zabiegi a w gabinecie osiem pacjentek! W piątek znów ostry dyżur a po południu w gabinecie dziewięć badań. Wyszedłem sobie na spacer po parku żeby zaczerpnąć świeżego powietrza, tak sobie chodzę i chodzę a tu nagle zaczepia mnie Cyganka: - Daj pan 10 złotych to panu c*pę pokażę.


Ginekolog grzebie w oku a powinien.......
Odpowiedź:
Okulista.


No i długo coś baba nie chodziła do lekarza, lekarz dowiedzał sie że baba wkońcu zmarła
no to se pomyślał " tyle do mnie chodziła", no i poszedł nad jej grób.
Stoi nad grobem, modli sie, a tu słyszy pukanie.
Kto to !?, co to !?, pyta przestraszony, a to baba z trumny puka
i mówi" panie doktorzeeeee, a ma pan coś na robaki.


Przychodzi baba do lekarza a lekarz do niej:
- Babo nie przychodz tak często do mnie bo zaczynają na mieście o nas kawały opowiadać


Przychodzi baba do lekarza
- cos pani u mnie długo nie było
- a bo chora byłam, panie doktorze...


przychodzi baba do lekarza i w jednym reku trzyma dzialo a w drogim sledzia
lekarz sie pyta co pani jest ?
a baba na to: oddzial sledczy


Przychodzi Baba do lekarza z piłą tarczową w plecach.
Lekarz - co pani dolega.
Baba - rżnę się na okrągło.

Przychodzi Baba do lekarza z żabą na głowie.
Lekarz - co pani dolega.
Żaba - coś mi się panie doktorze do dupy przykleiło.


Przychodzi baba z pończochą na głowie do lekarza:
- Co pani dolega?
- Dolega? To jest napad!


przychodzi garbata baba do lekarza
a lekarz do niej surowym tonem :
"A pani co się tak skrada ?


Przychodzi baba do lekarza ze studentem w dupie
Lekarz się pyta: co pani jest?
Dziekanat


Przychodzi baba do apteki:
- Poproszę jakieś lekarstwo na zachłanność.. tylko dużo, dużo, DUŻO!!!!


Przychodzi baba do lekarza z siekierą w plecach..a lekarz sie pyta
- Co Pani jest ? ?-
a ona
- Rąbalim sie z chłopem


przychodzi baba do ;ekaża a tu małpa!


Przychodzi baba do lekaża i się przewruciła.

przychodzi baba do lekaża a lekaż si.ę śmieje że ma nos jak kartofel

przychodzi baba do lekaża a lekaż się pyta imię i nazwiska a baba odpowiada Hieronima Bąba
lekaż wtedy mowi: przosze bez żartów jak pani się nazywa?
- ja naprawde jestem Hieronima Bąba!
-prosze pani jesteśmy dorośli prosze imie i nazwisko!
-dobrze już dobrze Brydzia Bakłażan


Przychodzi zezowata baba do lekarza a lekarz do niej:
Co się pani tak rozgląda?

Przychodzi zezowata baba do zezowatego lekarza
lekarz: "po dwóch nie przyjmuję"
baba: "ja do tego drugiego


Przychodzi baba do lekarza i od progu skacze sztywno na dwóch nogach:
- Panie doktorze, czy mógłby pan sprawdzić czy sobie dobrze spiralę założyłam?

Przychodzi trup baby do lekarza i kładzie się na kozetce.
- Co się pani tak rozkłada?
- A co, mam gnić w poczekalni?!

Przychodzi baba do lekarza:
- Pani ma chyba nadżerkę...
- A to winia... mówił, że tylko poliże

Przychodzi baba z dzieckiem do lekarza.
- Czy dziecko przechodziło odrę? - pyta lekarz.
- Ta gdzie tam, panie, my zza Buga...

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Czemu pani tak długo nie było?
- Bo chorowałam

- Panie doktorze, podczas pobytu na wczasach zaraziłem się wstydliwą chorobą. Czy to przejdzie?
- Przejdzie, przejdzie... na żonę

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, wyrostek mi dokucza.
- Kopnij pani gówniarza, to się odczepi!

Przychodzi pół baby do lekarza:
- Co pani jest?
- Ba.

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, wszystko kojarzy mi się z sexem...
- A brom brała pani?
- A jeszcze żem nie brombrała dzisiaj...

Przychodzi baba z zezem zbieżnym do lekarza:
- Co pani taka skupiona?

... z zezem rozbieżnym:
- Co się pani tak rozgląda?

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, bardzo boli mnie brzuch!
- A co pani jadła?
- Puszkę śledzi.
- Czy były świeże?
- Nie wiem, nie otwierałam

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze bardzo źle się czuję, a żadna tabletka mi nie pomoga.
Na to lekarz:
- Niech pani kupi Marsa, Mars jest dobry na wszystko

Przychodzi baba do lekarza.
- No i co, czy pomogły pani te lekarstwa co przypisałem na hemoroidy?
- Ta pół na pół.
- Jak to?
- Te długie liskie tabletki to jako połknęłam, ale ten krem,
co mi pan przepisał, to nawet z chlebem zjeść nie mogłam.

Przychodzi baba do lekarza. Ten ją zbadał, a że był to lekarz prywatny, to przyszło w końcu do płacenia. Baba zaczyna się rozbierać i powiada:
- Nie mam przy sobie pieniędzy, więc zapłacę panu w naturze.
Lekarz podrapał się po głowie i pomylał: "No cóż, skoro nie mogę dostać pieniędzy, dobre i to". Przed przystąpieniem do pobrania opłaty, jednakże, spojrzał na babę i zapytał:
- Zaraz, zaraz. Czemu ma pani taki czarny brzuch?
A baba na to:
- Aaa, przed chwilą płaciłam za węgiel

Przychodzi baba do lekarza z żabą na głowie. Lekarz:
- Co pani jest?
A żaba na to:
- A co mi się do d*.*y przykleiło

Przychodzi zezowata baba do zezowatego lekarza.
Lekarz: Zaraz, zaraz! Nie wszystkie na raz.
Baba: Ja nie do pana. Ja do tego pod oknem

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Jestem skonana...
Lekarz:
- A ja z Rambo!

Przychodzi baba do lekarza ze ledziem w d*.*ie i mówi:
- Panie doktorze, kto mnie ciągle ledzi!

Przychodzi baba do lekarza, bez ręki i bez nogi.
- Co się pani stało?
- A..., bo założyłam się z mężem o nogę, że mi ręki nie wyrwie.

Przychodzi baba do lekarza z pończochą na głowie.
- Co pani dolega?
- Nie widzisz gamoniu, że to napad?!

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, mój problem to za duże potrzeby seksualne...
- To niech pani wyjdzie za mąż.
- Mam już męża.
- To niech pani znajdzie sobie kochanka.
- Już mam.
- To niech pani weźmie drugiego.
- Mam drugiego, i jeszcze innych trzech.
- Hmmm, wydaje mi się, że pani jest rzeczywiście chora.
- Panie doktorze, niech mi pan to da na piśmie, bo mąż mówi, że jestem k*.*a!

Przychodzi trzy dziesiąte baby do doktora:
- A gdzie reszta? - pyta doktor.
Trzy dziesiąte baby wyciąga krótkofalówkę:
- Zero siedem, zgłoś się!

Przychodzi baba do dentysty, siada w fotelu i od razu ciąga majtki.
- Ależ droga pani! - protestuje lekarz - Ja jestem dentystą, ginekolog przyjmuje piętro niżej!
- Nie ma żadnej pomyłki. - odpowiada baba - Zakładał pan wczoraj mojemu staremu sztuczną szczękę?
- Tak.
- No to teraz ją pan wyciągaj

Przychodzi gruba baba do lekarza.
- Panie doktorze, proszę mi dać coś, żebym schudła.
Lekarz dał jej pudełko tabletek z przykazaniem, aby brała przez miesiąc codziennie jedną. Baba, niewiele myśląc, pożarła wszystkie zaraz po wyjciu z gabinetu. Po tygodniu przychodzi znowu, chuda jak szczapa, skóra na niej wisi. Lekarz obejrzał ją krytycznie, zebrał skórę, naciagnął i zawiązał na głowie kokardę. Baba wychodzi z gabinetu, spotyka znajomą.
- Oj, jak ty bardzo schudłaś! A jaką masz ładną kokardę na głowie!
- Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że mam obrośniętą klatkę piersiową.

Przychodzi baba do lekarza z okularami w brzuchu.
- Co pani dolega? - pyta się lekarz.
- Ślepa kiszka.

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, wszyscy znajomi mężczyzni mówią mi, że mam pochwę jak studnia...
- Proszę się rozebrać i na samolocik.
Po chwili ostrożnie zagląda.
- Nic dziwnego, ...ego, ...ego, ...ego...

Przychodzi baba do lekarza z córką.
- Ania, stań prosto żeby pan doktor zobaczył, jaka jesteś krzywa

Przychodzi koń do lekarza, za nim wchodzi baba, a lekarz na to:
- Co pani jest?
- Zakonnica

Przychodzi baba z córką do lekarza.
- Panie doktorze, moja córka ma straszny wytrzeszcz oczu.
- To niech jej pani tak m

19.08.2006
18:32
[2]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

Przychodzi baba do lekarza a on na to:
- Niech juz pani wiecej nie przychodzi bo sie wszyscy z nas smieja.


to dobre, ale dalej juz mi sie nie chce czytac ;/

19.08.2006
18:33
[3]

F.C BARCELONA [ Konsul ]

baba bez gaci zyskuje lub traci :D

19.08.2006
18:33
smile
[4]

cycu2003 [ Legend ]

praktycznie wszystko są denne

19.08.2006
18:35
[5]

MMaaZZii1155 [ Kocham Szwedki ]

wchodzi baba do windy, a tam schody xD

nie wiem czy taki byl bo nie czytalem wszystkich xD
jesli byl to sorki

19.08.2006
19:40
smile
[6]

Lysack [ Latino Lover ]

Przychodzi baba do lekaża i się przewruciła.

byki na betonie:/

19.08.2006
19:43
smile
[7]

raper741 [ Vamos Barca ]

Przychodzi baba do lekarza z plackiem na głowie .
Lekarz: Co się stało ??
Baba: Widziałam orła cień.

19.08.2006
19:50
smile
[8]

~~Mateuszer~~ [ Free style FoReVeR ]

Przychodzi baba do lekarza z żabą na głowie. Lekarz:
- Co pani jest?
A żaba na to:
- A co mi się do d*.*y przykleiło


19.08.2006
19:53
smile
[9]

arthe[16] [ bboy ]

Przychodzi baba do apteki:
- Poproszę jakieś lekarstwo na zachłanność.. tylko dużo, dużo, DUŻO!!!! <-- ten zajebisty xd

19.08.2006
19:55
smile
[10]

Leilong [ Generaďż˝ ]

Prawie wszystkie dobre

Przychodzi baba do lekarza
- cos pani u mnie długo nie było
- a bo chora byłam, panie doktorze...

19.08.2006
20:37
smile
[11]

Strodus [ Couch Potato ]

Średnie ale ten jest całkiem niezły:
Przychodzi baba do apteki:
- Poproszę jakieś lekarstwo na zachłanność.. tylko dużo, dużo, DUŻO!!!!

19.08.2006
20:40
smile
[12]

Loon [ jaki by tu stopien? ]

niektóre fajne, ale zachłanność całkiem świetna

19.08.2006
20:45
[13]

Whiskid1990 [ Junior ]

yhy rozumiem...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.