GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jakaś aktorka nie żyje

24.07.2006
19:53
[1]

ksips [ Generaďż˝ ]

Jakaś aktorka nie żyje

Przed chwilą w Wiadomościach na TVP1 podali że umarła jakaś aktorka od ugryzienia osy. Słyszał ktoś coś?

24.07.2006
19:54
[2]

Sznurówka [ Pretorianin ]

Ewa Sałacka Krauze

24.07.2006
19:55
[3]

Grungowiec [ LENIWIEC ]



nic ciekawego, każdego dnia ludzie umierają.
Na dodatek imponującą aktorką to ona nie była.

24.07.2006
19:58
smile
[4]

ksips [ Generaďż˝ ]

Dzięki

24.07.2006
19:58
smile
[5]

mooris [ Konsul ]

Grungowiec---->DNO..

24.07.2006
19:59
[6]

Minas Morgul [ Senator ]

Umarł człowiek...

24.07.2006
20:03
[7]

beo314 [ Konsul ]

Umarł człowiek <--- ano umarł. Każdego dnia umiera tysiące osób. Jakie niedomówienie ukrywasz tym wielokropkiem?

24.07.2006
20:05
[8]

Minas Morgul [ Senator ]

Że mi przykro.

24.07.2006
20:05
smile
[9]

Mizferac [ Pretorianin ]

O kurde.. Szkoda babki.. Zginać od użądlenia pszczoły to nie wesoła sprawa.

24.07.2006
20:07
[10]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

eeee, no i co z tego?

ze wam przykro? Gdyby nie potęga internetu, to byście gówno o tym wiedzieli, w dupe se wsadzcie tą waszą przykrość.

24.07.2006
20:08
smile
[11]

Minas Morgul [ Senator ]

A Ty sobie wsadź w dupę swojego posta.
Tyle samo wart, co i każdy w tym wątku.

EDIT - rozumiem, że bardziej poprawnie byłoby powiedzieć: "uj mnie obchodzi śmierć drugiego człowieka, taka jest prawidłowość natury, każdy kiedyś umrze, a od czegoś trzeba". Ma to taką samą wartość, jak zwykłe: "przykro mi" i ja nie widzę w tym nic złego. Mnie uj obchodzi, że kogoś nie obchodzi i tak się ten cały krąg zamyka.

24.07.2006
20:12
smile
[12]

Theocraft [ Pretorianin ]

a tam... nic nie słyszałem ani nie czytałem o tym ale musiała być i uczulona na osy, pszczoły itd i musiała dostać w jakieś niemiłe miejsce...

24.07.2006
20:14
[13]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Zgadzam sie z Grungowcem - genialna aktorka to z niej nie byla. A ta jej rola w "Pierwszej milosci" potrafila zabic smiechem... i raczej nie bylo to zamierzone.

Ojj co sie panowie opuszczaja, wosku jeszcze nie ma?

24.07.2006
20:15
smile
[14]

Apocalyptiq [ Konsul ]

Po co się przejmować śmiercią? Śmierć to początek nowego życia. Życia nieskończonego, w szczęściu, spokoju i w miejscu gdzie wszystko jest możliwe i nie ma przed nikim tajemnic ani rzeczy które wydają się niemożliwe. W "naszym" świecie także nie ma rzeczy niemożliwych ale tam one są "bliżej" nas. Skąd to wiem? No cóż...

24.07.2006
20:17
[15]

Minas Morgul [ Senator ]

Theocraft - Miejsce nie ma nic do gadania. W przypadku wstrząsu anafilaktycznego, za tą reakcję odpowiada kalikreina, prostaglandyny, PAF, NCF, ECF i leukotrieny. Następuje zależnie od IgE uwolnienie mediatorów z bazofili i miejsce użądlenia nic nie zmienia. Wpływa to na zaburzenie krążenia i oddychania. Wystarczy, że uczulona osoba zostanie użądlona gdziekolwiek. Śmierci jeszcze to nie oznacza, ale ta nieszczęsna kobieta miała pecha, bo wystąpiła u niej skrajna forma anafilaksji...wstrząs anafilaktyczny. O dziwo zabija to rocznie wielu ludzi.

24.07.2006
20:18
[16]

Kompo [ alkopoligamista ]

Nie płaczę i nie wklejam świeczek nad każdą zmarłą osobą, ale apeluję do niektórych o małą dozę szacunku, względem zmarłej osoby. Rozumiem, że ani Was ziębi, ani grzeje śmierć osób, z którymi nic Was nie łączyło, ale postawcie się w sytuacji, gdy umiera Wam ktoś bliski, np. matka, a dla przykładu sąsiad, który jej nie lubił, przy Was mówi "żadna strata, to była idiotka". Nie pozujcie na bezuczuciowych, bo każdy kiedyś pęknie.

24.07.2006
20:28
[17]

Minas Morgul [ Senator ]

Apocalyptiq - z tym postem w pełni się zgadzam i sam w ten sposób podchodzę do śmierci bliskich osób... jedyne, co potrafię. KRIS - tylko błagam, nie klasyfikuj mnie do jednej grupy z oszołomami bawiącymi się w te śmieszne emotki. Tak na wszelki wypadek mówię.
Ot po prostu śmierć człowieka w moim mniemaniu etycznie zabrania mi powiedzieć: "i ciul mu w dupę"... Nie mam wielkiego żalu, nie mam pojęcia, co to za osoba, ale sam wiem, co to znaczy śmierć kogoś bliskiego, wiem, jak się czuje jego rodzina. Czytając ten wątek, nie straciłem na rozmyślanie o nim więcej czasu, niż na każdy inny (to dla tych, którzy zaraz powiedzą - jak będziesz się przejmował każdym zgonem, to najlepiej sam połóż się w trumnie w worze pokutnym i czekaj na śmierć, płacząc za niesprawiedliwy świat), ale pomyślałem, że zamiast dopisać się "no i co", napisałem "przykro mi", gdyż takie uczucia ogarniają mnie zwykle, gdy myślę o umieraniu (nie tyczy się morderców i zbrodniarzy). A że jest to wątek, a struktura wątku nakazuje w nim coś pisać, to postanowiłem być oryginalny i wyłamać się z tłumu noicowców, za co serdecznie przepraszam. Jutro, czytając artykuł o kolejnym zamachu bombowym, głośno zasmieję się. Obiecuję poprawę.

24.07.2006
20:30
smile
[18]

Kompo [ alkopoligamista ]

< - Minas Morgul

24.07.2006
20:30
[19]

darek_dragon [ 42 ]

A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był. To wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka!
– Jak ja mogę przejechać matkę na szosie, jak moja matka siedzi z tyłu?


Przepraszam, tak jakoś mi się skojarzyło :)

PS. Tytuł wątku powala ;]

24.07.2006
20:33
[20]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Minas Morgul

Czuć trochę nute hipokryzji. Biorąc pod uwage to co napisałeś, gdybyś spojrzał na Afryke pozostałbyś w depresji do końca życia.

24.07.2006
20:55
[21]

Minas Morgul [ Senator ]

Czuć nutę czytania po łebkach.

"(Czytając ten wątek, nie straciłem na rozmyślanie o nim więcej czasu, niż na każdy inny (to dla tych, którzy zaraz powiedzą - jak będziesz się przejmował każdym zgonem, to najlepiej sam połóż się w trumnie w worze pokutnym i czekaj na śmierć, płacząc za niesprawiedliwy świat)".

Umieranie traktuję jako przykry, choć konieczny pewnik każdego życia (no ba! w końcu to koło napędowe ewolucji)
Nie widzę w umieraniu nic dziwnego, ale nie mam też wstydu, aby przyznać, że występuje u mnie pewne minimum współczucia dla ludzi cierpiących, chorujących, głodujacych. Wystarczające mało, aby nie był to dla mnie problem dnia codziennego i żebym nie rzucał edukacji, by wyjechać jako zakonnik do Afryki, ale i na tyle, bym mógł nie wykazywać obojętności w wątkach takich, jak ten. I jeszcze raz spójrz na cytat, który wkleiłem.
Powiedz mi tylko, czy w mojej postawie jest coś, czego powinienem się zawstydzić?
Tylko od razu uprzedzam ewentualne zarzuty, że pieniędzy, które zarobiłem nie oddałem sierotkom. Chodziło o zwykłe "zatrzymanie się i pomyślenie". Na tym chciałbym zakończyć te bezpłodne wywody, bo słowa, które powiedziałem w [8] są naprawdę niewarte tego, by popierać je elaboratem o sytuacji ekonomiczno-społecznej wszystkich państw.
Rozumiem też, że postawa olewająca jest znacznie bardziej bezpieczna. Ludzie rzadziej przyczepiają się do postów w stylu "no i co", niż "szkoda". Chodziło o zwykłe "zatrzymanie się i pomyślenie", czego nie wymagam od nikogo :)
Zaduma ogarnia mnie raczej z powodu tego, że muszę się z tego powodu tłumaczyć.
Ale już... ćśś... wracam na rotten.com pośmiać się z frajerów, których "rypło z rakietnicy". Obiecuję, że następnym razem nie napiszę więcej tego, co wcześniej. Nie ma to żadnej wartości, a własnie minęła mi połowa filmu i czasu, który powinienem spędzić z rodziną.
Pozdrawiam!

24.07.2006
21:01
[22]

Azazell22 [ DEMON ]

nieznam tej aktorki i pierwszy raz na oczy ją widziałem na zdjęciu :) .. ale no trzeba zapalić świeczke [`] bo napewno była utalentowana i dobrą osobą :)

24.07.2006
21:21
smile
[23]

usypiacz [ Pretorianin ]

no to ja zaczne...

[']

24.07.2006
21:49
smile
[24]

Maq [ Pretorianin ]

a ja się dołączam

[']

24.07.2006
21:52
[25]

Dzideek [ Konsul ]

[']

24.07.2006
22:07
[26]

EG2006_26717291 [ Ghorri ]

[']

24.07.2006
22:16
smile
[27]

N2 [ negroz ]

Tez mam pytanie czy to prawda, że umarł Milowicz? Zwycięzca programu HIT na Mundial? A może to inny Milowicz?
pzdr

24.07.2006
22:23
[28]

artur09 [ Centurion ]

N2 ---> może chodzi Ci o Waldemara Milewicza, dziennikarza, bo on zginął 2 lata temu. Z tego co wiem ten Milowicz żyje.

24.07.2006
22:26
[29]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

N2 ---> Napewno inny. Tamten młody jest przecież. A tak, to też by napewno mówili o nim wszędzie.

Cóż nawet nie kojarze tej aktorki. Trudno. Wypadki chodzą po ludziach.
Nie postawię świeczki, bo to idiotyczny zwyczaj.

24.07.2006
22:49
[30]

Szef Nazguli [ Mr. Evil Cheater ]

"bo napewno była utalentowana i dobrą osobą :)"
O lol :D rozwaliło mnie to

A świeczki to najgłupsza rzecz na swiecie xD

24.07.2006
22:57
[31]

moszeusz [ PSP OWNER ]

Nie miałem żadnej przyjemności z oglądania jej na ekranie.
Jedynie śmierć Papieża i Marka Perepeczko mną wstrząsnęła

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.