OzOr [ Generaďż˝ ]
Problem ze zmarlym psem.
Mieszkam we wsi pod Wroclawiem, ktos wyrzucil niezywego psa na ulice, co mam zrobic? Gdzie mam zadzwonic zeby go "sprzatnieto"?? Pomozcie bo to nie jest mily widok jak sie jedzie do domu i widzi lezacego psa na poboczu drogi!
MAROLL [ Legend ]
Na policję/straż miejską ?
OzOr [ Generaďż˝ ]
No wlasnie nie wiem. A tak mi go zal.
k2o [ !TlEnEk PoTaSu! ]
Ty go sprzatnij
MAROLL [ Legend ]
Jeżeli tak już ci go żal to ubierz rękawice i przenieś go na jakąś trawę i niech się rozłoży.
OzOr [ Generaďż˝ ]
O super nie wiem czy nie jest na cos chory a poza tym nie potrafie!
To jest niedaleko mojego domu i co bede czul caly czas rozkladajacego sie psa? Chyba sa od tego jkaies sluzby??
Ace_2005 [ The Summer ]
Tak jak napisał MAROLL: dzwoń na Straż Miejską lub na Policję.
cycu2003 [ Legend ]
to jak sie boisz to powiedz tacie, on to pewnie zrobi
MAROLL [ Legend ]
Ubierz rękawice to się niczym nie zarazisz. Nie wiesz jak ? Chyba nie jest porozwalany po całej jezdni i weźmiesz go na ręce i przeniesiesz jak dziecko. Jeżeli tak bardzo się brzydzisz to weź łopatę, a jak ciągle nie będziesz w stanie tego zrobić to zostaw go tam.
Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]
Ale mu doradziliscie... :|
Sa odpowiedni ludzie, ktorzy maja obowiazek na cos takiego zareagowac i usunac. Wiec po co on ma to sprzatac? :/
MAROLL [ Legend ]
@Sir klesk
Patrz mój pierwszy post..
Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]
Nie jestem slepy
Skoro juz mu doradziles to po kiego jeszcze starasz sie blyskac?
AnakinSkywalker [ Pretorianin ]
Sprzątnij sam OzOr zwłoki i pochowaj w ogrodzie.
Nie zapomnij o kwiatach na mogile.
mirencjum [ operator kursora ]
Właściciel drogi odpowiada za czystość jezdni i pobocza
promyczek303 [ sunshine ]
Wspomniałeś, że mieszkasz na wsi. Z tego co sie orientuje to każda wieś należy do jakiejś gminy. Wiec zadzwoń tam i przedstaw sytuacje. Wydaje mi się, że będą wiedzieć co robić... :]
OzOr [ Generaďż˝ ]
W niedziele myslisz ze ktos tam bedzie pracowal?? To jest polska. A nie wiem czy dzwonic na normalny numer 997 czy na jakis inny???
AnakinSkywalker [ Pretorianin ]
Nic dziwnego ze numery alarmowe są ciągle zajęte, skoro na każdej drodze w polsce poległo ostatniej nocy kilkanaście zwierzaków i ktoś musi się tym zająć.
OzOr [ Generaďż˝ ]
No poradzcie mi cos a nie ciagle krytykujecie! Nie mozecie normalnie odpowiedziec?
Marsellus Wallace---> W twoim mniemaniu...
Marsellus Wallace [ Fukitol ]
Psy nie umierają tylko zdychają.
AnakinSkywalker [ Pretorianin ]
Masz radę.
Bierzesz łopatę i
a) niesiesz na łopacie padłą psinę na pobocze i zostawiasz w trawie tak by nie było jej widac z okna
b) jeśli widok kruków pastwiacych się nad zwłokami rani twoje uczuciua wykopujesz wcześniej dołek i tam umieszczasz padlinę
c) nie robisz nic i zaczynasz grać w Tibię
wysiu [ ]
"ktos wyrzucil niezywego psa na ulice, co mam zrobic?"
Grilla.
Masz zadzwonic do zarzadcy tej drogi, nie mamy pojecia jaka to droga i do kogo nalezy, ale to administrator ma obowiazek utrzymywac ja w czystosci i dobrym stanie. Watpliwe, zeby zareagowali dzisiaj, wiec jesli tak strasznie ci to przeszkadza, to sam to sprzatnij. Czego oczekujesz - ze zgadniemy co to za droga i wymyslimy numer telefonu, czy ze ktos z nas przyjedzie i sprzatnie tego psa?
mirencjum [ operator kursora ]
Idż pod sklep lub knajpę , za tanie wino znajdziesz chętnego do zrobienia porządku
Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]
Anakin --> Ktos musi. Niekoniecznie policja... ale ktos musi.
Trael [ 24th MEU ]
Taa ludzie to mają problemy.
OzOr [ Generaďż˝ ]
Trael---> Przepadnij i nie mow nic o klopotach!
jjiinn [ Pretorianin ]
Wez ubierz jakies rekawice i poprostu znies go z tej jezdni (jezeli wydziela sie od niego odór to wez cos na twarz zalorz jakas maske) Wykop na lące albo na trawniku dol dla tej biednej psiny i go tam najlepiej wlorz do worka, i wtedy zakop... Albo zadzwon na 997 niech te lenie rusza dupe i niech zrobią coś z tym psem.
Pozdro
BBC BB [ Leg End ]
Olej to.
A jak już tak ci to przeszkadza to bez kitu - weź jakieś rękawice i przesuń go na trawę.
Vein [ Sannin ]
zakop go, wielki problem masz ? geez, jak ja znalazlem u siebie na wsi rozjechanego kota, to go zakopalem nna łace... wielkie mi co...
OzOr [ Generaďż˝ ]
kot nie wazy 40kg
wysiu [ ]
"kot nie wazy 40kg"
A, czyli po prostu nie chce ci sie dolka wykopac. Zapytam jeszcze raz - czego oczekujesz?
Vein [ Sannin ]
ozor - ten pies pewnie też nie, a pozatym, co za róznica ile waży ? zakladasz rekawice, bierzesz za łapy i ciągnniesz, daleko nie musisz, bylebys mogl zakopac go w jakiejś jamie...
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
[']
kasztaneczuszek [ Legend ]
od kiedy psy umierają??
BBC BB [ Leg End ]
A co, nie będziesz w stanie go unieść?
OzOr [ Generaďż˝ ]
Tego czego oczekuje normalny czlowiek sprzatniecia go! A wybacz Wysiu mi za to nie placa! Place podatki wiec czegos chyba moge wymagac?? Czy juz mi nic nie wolno?
piokos [ Malpa w czerwonym ]
rzuć w niego truskawką
Doom III [ Pretorianin ]
Dajcie spokój i nic mu nie doradzajcie! Po prostu gość brzydzi się, zeby wziąć worek, łopate i rękawice, wykopać dół, wrzucić psa i koniec. Tylko nie wiem na co liczy? Że ktoś z forum go wyręczy i zrobi to za niego??
jjiinn [ Pretorianin ]
OzOr - Juz Ci powiedzielismy co masz z tym psem zrobic ale chyba nie dociera.... Ja nie wiem taki ograniczony jestes ze sam nie mogles wpasc na to zeby go zakopac albo zadzownic na 997 zeby go zabrali i sprzatneli!!?? Wez nie zachowuj sie jak baba tylko zabierz tego psa i go zakop...
Lechiander [ Wardancer ]
Dokładnie! Co za problem zdechłego psa zakopać, jesli jakoś tam przeszkadza???
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
OzOr --> swieze zwloki, a pewnie przejechane, male ryzyko ze ten pies byl zakaznie chory. Dobrze Ci tu ludzie radza, wez rekawice gumowe, albo szczelne worki foliowe (tudziez reklamowki), przelam wstret dotykania martwych zwlok (pomysl, surowe mieso, ktore widzisz lub przyrzadzasz do jedzenia nie stanowi dla Ciebie problemu). Nie mysl nad tym jak bardzo Cie to brzydzi, czasem sa niemile rzeczy do zrobienia, ale to jest czlowieczy obowiazek zwloki w ziemi pochowac. Juz z samego tego powodu, zeby rozkladajace sie cialo nie bylo zrodlem jakiejs epidemii.
O porzadek na drogach dba Urzad Drog Publicznych, ale dzis niedziela, wiec najwczesniej jutro cos z tym zrobia.
Jak to mowia, wez sie w garsc, troche zimnej krwi, w koncu duzy juz jestes i sam umiesz sobie radzic :)
Guru Fenix [ Patriarcha MAXIMUS ]
Po 1 pies nie umiera tylko zdycha.
Po 2 zakop go a nie pytasz się co zrobić.
Po 3 piokos > szkoda truskawki.
Anidamaru [ Centurion ]
MAROLL ma racje straz/policja albo zakopac
ale jakis ciul by zabil psa i wyrzuci
a jaka to rasa?
szkoda ze nie wiesz co to za koles bo dzwonisz po wasy i go biora
erton [ Fink ]
Poczekaj, az sie sciemni, schowaj sie za winklem i widzac nadjezdzajacy samochod wrzuc mu zwolki psa pod kola. Kierowca bedzie przekonany, iz potracil zwierzaka i to na nim spocznie obowiazek zakopania. W razie gdy kierowca nie poczuje sie do obowiazku czynnosc powtorzyc.
promyczek303 [ sunshine ]
uh... Faktycznie - jest niedziela :| Noom to jest problem :|
yellowfox [ Uśmiechnij się ]
ale masz problemy, zadzwonisz w koncu na ta straz albo policje, oni i tak gowno robia, moj psychiczny sasiad wzywa kilka razy na tydzine policje i straz na przemian z prosba o interwencje bo przeszkadza mu szczekanie psow i przyjezdzaja wiec ta spraawa powinni zajac sie tym bardziej
coolerek89 [ Mówcie mi cool ]
erton-----> popieram pomysł :D
dzidzi24 [ Pretorianin ]
zadzwoń do bakutylu
piokos [ Malpa w czerwonym ]
zadzwoń do jakiejś chińskiej knajpy,
może nawet zapłacą coś!
Virtual_M@N [ Konsul ]
wiecie co... mam przed oczami taka scenę... sucha szosa nieopodal wrocławia. Na środku rozwalony pies... samotna gałka oczna wala się niedaleko... wtem podbiega do martwego psa OzOr i zaczyna go ratować. najpierw masaż serca (niechcący OzOr zgniata serce martwego psa) później próbuje go ratować metodą usta-usta (w trakcie przez nos i płuca psa zaczyna sie wylewać krew), na koniec zrezygnowany OzOr z łzami w oczach bierze gołymi rękami ciało psa (w tym momencie odpada psu głowa) i zanosi go za dom. Tam już do przygotowanego grobu wkłada z czułością zmasakrowane zwierze i zakopuje je, a codzień wieczorami przynosi mu świerze kwiatki i opłakuje go.... The End
(normalnie... temat na telenowele brazylijską...)
Anoneem [ Generaďż˝ ]
Upały szkodzą, ot co.
The Joker [ Konsul ]
Nie pomyśleliście jak poczuliby się policjanci, gdyby dowiedzieli się o zdechłym psie? Przecież to mogłoby ich urazić... :p
Nazgrel [ Ogniu krocz za mną ]
Jest kilka możliwości...
-zabierz go do domu i pokaż mamie swojego nowego przyjaciela
- wypchaj go trocinami i postaw na szafce
- wsadź go do worka i sprzedaj na allegro
- zaproś sąsiadów i zrób grilla
ksips [ Generaďż˝ ]
Podrzuć tego psa sąsiadom
wishram [ lets dance ]
z tym zakopaniem to nie jest najlepszy pomysł...
jak zacznie kopać i ktoś go zobaczy to jeszcze zostanie osądzony o morderstwo..
Nazgrel [ Ogniu krocz za mną ]
@ [54]
legrooch [ MPO Squad Member ]
Ozor ==> Już jadę! Daj adres gdzie go znajdę!
Specjalnie od starszego wziąłem Stara, zeby się pies zmieścił.
BTW, futro się do czegoś nadaje?