Vayacord [ Pretorianin ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 481
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali (aczkolwiek mniej energicznie i coraz bardziej majestatycznym krokiem, jak przystało na jej stan), MarCamper pilnuje porządku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;)
NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;)
AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze dogrzewane, a latem klimatyzowane) .
"Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Katane [ Useful Idiot ]
1
Vayacord [ Pretorianin ]
Brawo Katane !!! W nagrode dostaniesz............wode mineralna ;))) (zebys nie mowil, ze Cie rozpijam)
alexej [ Piwny Mędrzec ]
nie budzic spiacego! ale jak jusz wstalem to 1 kolajka dla wszystkich! ep!
Vayacord [ Pretorianin ]
alexej--> Katane jak sam stwierdzil nie moze (a przynajmniej dal to do zrozumienia) ;) A ja na razie musze zniknac :( Ale dla Ciebie cos sie znajdzie :)
Katane [ Useful Idiot ]
Jeeeej, dzięęęęęki :))))) Zaraz wygrzebię coś z barku siostry....
alexej [ Piwny Mędrzec ]
ep! pijany i sopiacy z trudem zdania formuluje: dla kazdego piwo! na koszt moj, ep!
alexej [ Piwny Mędrzec ]
a dla katane oranzada
tygrysek [ behemot ]
moje nogi mówią definitywnie nie ... Witam wszystkich baaaaaardzo serdecznie już z Poznania Właśnie zbieram myśli i chciałbym powiedzieć, że te dwa strasznie krótkie dni były najlepszymi dniami ostatnich kilku tygodni życia. Kocham was wszystkich i już tęsknię ja chcę do Torunia ...
Katane [ Useful Idiot ]
A dla Alexeja pifffko :)
Kuzi2 [ akaDoktor ]
hehe to znowu ja :) a dla Kuziego Vinko ;P
Katane [ Useful Idiot ]
Witaj Tygrysie! Zjadłbyś coś?
Katane [ Useful Idiot ]
Proszę, oto wino.
alexej [ Piwny Mędrzec ]
dziekuje za pifko eep, bardzo sie ep ciesze ep!. witaj tygrysie, lamparcie czy ep tam jak masz i kozi tesz cie witam ep!
Kuzi2 [ akaDoktor ]
o moj boze kochany, MY MAMY GAMBRINUSKA !!!!!!!!! Poprosze dla mnie beczke 10 litrowa tego zajedobrego piwka :PPPPP
tygrysek [ behemot ]
Katane --> cokolwiek, byle gorącego
Kuzi2 [ akaDoktor ]
Katane-> wielkie dzieki :)
Katane [ Useful Idiot ]
Ależ proszę bardzo :)
alexej [ Piwny Mędrzec ]
chwijacy sie czlowiek siedzacy przy pustej lawie lekko ochrypnietym glosem mowi, jakby sam do siebie: W calej krainie piwa brak, tutaj widze cale szczescie jeszce zostalo troche. Dlugo chodzilem po krainie w poszukiwaniu tego trunku. wiele przygod prze EP! zylem i wiele opowiedziec moge. Piwo tylko dajcie, nim pod lawe znow sie stocze.
Katane [ Useful Idiot ]
Oooops, nie ten pikczer :))) Pizza może być?
alexej [ Piwny Mędrzec ]
czlowiek siedzacy w koncie odzywa sie znow: piwa!!!! ep piwaaaaa!!!!
alexej [ Piwny Mędrzec ]
czlowiek siedzacy przy lawie wstal i udal sie w kierunku baru. Cos poblyskuje mu znow pod kurtka. Sięga po to i wyjmuje... piersiwoke. Mowi do barmana: Dostane piwa, lub mocniejszego trunku?
alexej [ Piwny Mędrzec ]
zalamany chwiejnym krokiem wraca na swoje miejsce i zasypia z posta piersiowka w rece.
Katane [ Useful Idiot ]
Mocnego? Hmmm...
alexej [ Piwny Mędrzec ]
w pustej karczmie rozbrzmiewa tylko donosne chrapanie. Nikt sie nieodzywa, nikogo nie ma. wtem huk. Czlowiek spiacy na lawie chcial sie przewrocic na drugi bok i spadl na twarda kamiennna posadzke. Chwile pomamrotal i znow oddal sie w objecia morfeusza.
Vayacord [ Pretorianin ]
tygrysek, Kuzi2--> witam :) alexej--> dostac dostaniesz ale jak w tym stanie nabrudzisz to sam posprzatasz ;)
Vayacord [ Pretorianin ]
Kuzi2--> specjalnie dla Ciebie :)
Vayacord [ Pretorianin ]
No tak. Alexej znowu spi, reszte wywialo. Ja to mam pecha. Ide sie wina napic.
Vayacord [ Pretorianin ]
Jakby mnie ktos szukal to jestem w kuchni. Musze sobie jakis obiad upichcic ;)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
bosz co tu się dziś dzieje, jak wrócą osoby odpowiedzialne za karczmę to chyba zawału dostaną :)
Vayacord [ Pretorianin ]
<czyzbym kogos slyszal ?> O! yosiaczek jak sie masz ? O co ci chodzi ? Wszystko pod kontrola. Co ? Ze za duzo trunkow ? Spokojnie, gdyby wiedzieli co im leje to...............ale ciiiii nic nie mowie bo jeszcze uslysza ;)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Vay ---> już ja was tu przypilnuje, całe szczęście że nie piję :)
Vayacord [ Pretorianin ]
<nareszcie rybka gotowa> yosi--> sugerujesz, ze my sami alkoholicy ? jak mozesz ? ;) A pilnowac nas mozesz jak najbardziej, tymbardziej jesli to oznacza Twoja tu obecnosc :)
Vayacord [ Pretorianin ]
yosi--> widze, ze jednak masz zamiar byc tylko nadzorca wpadajacym czasami. Szkoda :( Jak nikogo nie ma to i ja spadam stad. Moze wroce wieczorem, a moze nie. Tylko kogo to w ogule obchodzi.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich z domu. Wreszcie dotarłem. Oczywiście nie miałem okazji zakampować na 500k post. Ale trudno.
alexej [ Piwny Mędrzec ]
Osobnik śpiący na podlodze w rogu sali orzestal chrapać. Wstal, przeciagnol sie i rozejrzal po sali. Nikogo nieiwdząc krzyknol w swoim zwyczaju: -PIWAAAA i usiadl na lawie w oczekiwaniu na trunek.
alexej [ Piwny Mędrzec ]
jednakże po chwili poczul, ze niema ochoty na piwo. wstal, podszedl do baru i zagadal osobnika stojacego obok niego. -Kim jestes? A zresztą to nieważne. Wiesz może gdzie podział sie barman i kucharz? Bo głodny jestem, a do jedzenia i trunek by sie przydał.
Yoghurt [ Senator ]
No, wróciłem,a tu nowa karczma:) Nawet się nie załapałem na pierwszego posta, no cholera jasna.... a zresztą:) Witam ponownie:)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam! I już po zjeździe, dla mnie w każdym razie. Tęskno do Torunia i przewspaniałej Braci Karczemnej :'-( Ale wszystko co dobre kiedyś się kończy, by jakiś czas później mogły przyjść kolejne dobre chwile :-))) Dobra, na razie zabieram się do dalszego porządkowania kompa, bo rodzinka przez te trzy dni strasznie namieszała i nagle przybyło pełno niepotrzebnych folderów, plików (głównie luźnych) i jakieś niedziałające programiki :-)))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Shadow -> Chyba było jakieś losowanko, to jest jeszcze nadzieja :-) Btw, chyba się z Tobą nie pożegnałem, myśląc że też jedziesz. No więc mówię "Do zobaczenia" jeszcze za tamto :-)))
alexej [ Piwny Mędrzec ]
baaarman... ehh
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pell-->zgadza się ;-)) Pożegnałem sie tylko z osobami, które zostawały w Toruniu. Myślałem, że sie pożegnamy na dole, ale musieliśmy szybko jechac. W kązddym bądź razie: Do zobaczenia!!
tygrysek [ behemot ]
a mi się udało pożegnalny uścisk wymienić z Shadow'em:-) <chyba:-)>
Yoghurt [ Senator ]
No, to dobranoc karczmo, dziś się ni poudzielałem, ale wcozraj amłą balanga byłą:) Wznowię ja, jak będę miał 2100 postów:)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
No, nareszcie mam czas usiąść przed kompem i coś napisać w karczmie :-))))))) Pell - Przeslę Ci kiedyś listę tego co mam na CD, a Ty mi powiesz tylko co mam Ci nagrać, a później jakoś się tam rozliczymy. A teraz już czas na mnie, niestety. Odwiedzę tylko Panią Koszmarów, o rany kiedy to ja Ją ostatnio widziałem, i idę spać. Dobranoc.
Yoghurt [ Senator ]
A no dobranoc Viti.... cholera, też senny jakiś jestem.... to tylko gulnę coś rozluiźniajacego i psatku też idę... Pozdrów szefową:)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Shadow -> Hehe, nie pamiętam czy ja przypadkiem nie żegnałem się z osobami z którymi wracałem :-) Zmywam się już. Poniezbyt dospanych nocach trza się wyspać, zwłaszcza że jutro druga sesja egzaminu (pod tytułem "Egzamin Kontratakuje" :-)))) Bywajcie!
Yoghurt [ Senator ]
No, ja wszyscy to wszyscy.... zostaje tylko ósmy:) Sieweczka akrczmo!
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
<głos zza drzwi> Viti -> Dzięki! :-) Oj, to będzie trudny wybór przy Twojej kolekcji :-))) Teraz już naprawdę Bywajcie!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
ocierałem strachu dłonią szloch z serdecznej czyjejś męki aby serce me spełniła ocierałem czyjeś oczy mrokiem czując umieranie wolne małe ocierałem łzy radości zmową ciał co w cienie idą okradzione niosąc kwiaty ocierałem twarz by była własna jak ta ciemność opiekuńcza wystrojona w dźwięk - bez końca Jako, ze czesto widze potrzebe wyrazenia skruchy w sposob nie-epicki, ze sie tak wyraze (haha), przeto teraz w ten wlasnie sposob musze przekazac przeprosiny za ten moj nieszczesny piatek. Przepraszam Astrea, nie mialas racji, ale mimo wszystko nie zachowalem sie wlasciwie. Przepraszam i obiecuje wyrazna poprawe ;-)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
*klap* *klap* *klap* hmmm mistrz wyraził skruchę mając nadzieję że osoby dotknięte przyjma ze zrozumieniem jego piątkowe "wybryki" btw Rothon czy te przeprosiny były kierowane tylko pod adresem Astrei, bo myslę że znalazł by sie jeszcze ktoś ukąszony przez Ciebie;-) ech.. w końcu każdy ma prawo miec zły dzień:-))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ale "ktos", wspominal cos o rozdmuchanym ego, cos o jakis ograniczeniach w intensywnosci ... hmmmmm, musze to uszanowac. Dostosowac sie. W koncu zawinilem na calej linii. Piatek mialem okropny :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry : ))) rothon ---> widziałem wreszcie to tablo, buhuhuhuhu ale mnie "zrobili" ; )))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ciebie mi5aser dobrze zrobili, ja mam dopiero odjechane zdjecie :-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> wyglądam <żeby się nie wyrazić> jak pół du.. z za krzaka ; ))) Mar ma niezłe ; ))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no i co wszyscy śpią jeszcze ?? zjazd odsypjają ??? : )))) a co u Mag ?? wiadomo juz ????
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam rano!!! USA strzeliło bramkę Korei ;-))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Nic nie pisala, nic nie dzwonila, nic nie esemesowala. Cisza ... A tak poza tematem, mi5aser, czy wiesz ile zebow powinna miec tesciowa? :-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Jeden ?? żeby można było Piwo otworzyć ??? : )))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dwa, jeden faktycznie do otwierania piwa, a drugi - zeby ja caly czas napierdalał hahahahahaha
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a to znasz ??? - Co ja mam robić z tą stertą dokumentów, która leży u mnie na biurku? -pyta podwładny przełożonego. - Wyrzucać! Wszystko wyrzucać! Robić kopie i wyrzucać! - odpowiada przełożony .... : ))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hehehehehe. A wiesz, podobno Engel ma dostać Oskara za... wystawienie Dziadów w Korei :-))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Leci w samolocie w jednym rzędzie: 2 Arabów (od strony okna) i Żyd (od przejscia). Żyd w jarmułce, pejsy, te sprawy - wyluzowany kompletnie rozpiął kolnierzyk, zdjal buty. Arabowie patrza na niego nienawistnie. Po godzienie lotu jeden z nich wstaje i mówi: - Idę po Cole. Żyd na to: - Alez nie, ja pójde, po co sie przeciskac. I poszedl. W tym czasie Arab napluł mu do buta. Żyd wraca, daje Cole Arabowi. Po kolejnej godzinie drugi Arab mówi: - Ide po Cole. Zyd jak poprzednio: - Ja pójde. I poszedl. Drugi Arab naplul mu do drugiego buta. Zyd wraca,daje Arabowi Cole. Po godzinie samolot ląduje, Żyd zbiera sie, zapina kolnierzyk, zalozyl jednego buta, skrzywil sie i mówi: - Znowu ta straszna nienawisc miedzy naszymi narodami. To plucie do butów, to szczanie do Coli... HEHEHEHEHEHEHEHE
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Hahahaha wiecie jak to fajnie wygląda jak dwóch facetów opowiada sobie dowcipy:-)))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hihihihi, a dlaczego Aniele? :-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no własnie dlaczego ???? : )))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Po prostu zabawnie, rozbawiliście mnie:-) W podziekowaniu zaśpiewam wam piosenke: sono umane situazioni quei momenti fra di noi i distacchi e i ritorni da capirci niente poi gia...come vedi sto pensando a te...si...da un po' sorry że wykorzystuje karczmę do nauki języka, ale nauka piosenek wloskich to juz chyba dla mnie ostatnia deska ratunku, zaczynam zasypiac podczas nauki tego języka:-))))))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
włoski ??? a wiesz może co to jest Pizza z Cippasą ??? : )))))))))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
mi5aser-->nie:-))))))) nie wiem;-)))) ale pewnie zaraz sie dowiem:-)
Attyla [ Legend ]
Witam wszystkich w poniedzialkowy poranek! Dzisiaj paniom pomacham tylko z daleka, bo przywleklo sie do mnie jakies chorobsko i moge niechcacy kogos zarazic. Tragedia! Mam pytanko - czy Magini juz czy jeszcze?;-)))))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
hehehhee ja też sie zastanawiałem długo więc postanowiłem spróbować omamiony szalonymi wizjami i dostałem z cebulą ; ))))))))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
mikser-->a to nie była przypadkiem cipolla?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Attyla ---> witaj, jeśli chodzi o Mag to nic jeszcze nie wiadomo : ((((
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Z wloskich piosenek, to ja znam tylko "Piu bella cosa", nie wiem jak sie pisze, stad transkrypcja fonetyczna. Nawet bym zaspiewac chyba potrafil *smieje sie*. Ps. Nie wykluczam, ze napisalem ten tytul poprawnie :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Shadow ---> a co za róznica ; )))))))) jak bym napisał cebóla i cebula to wiedzial byś o co chodzi ???? : ))))
tygrysek [ behemot ]
Dzień dobry :-) Witam wszystkich serdecznie mi5aser --> pizza była z cipollą :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
tygrys ---> cześć : ))) ale sie przyczepili ;P
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, ja jestem początkująca ale title was correct:-))) witam spiochów!:-) a teraz cd piosenki, pewnie zgadniecie kto to spiewa ...They're just human contradictions feeling happy, feeling sad these emotional transitions all the memories we've had yes, you know it's true I just can't stop thinking of you...
tygrysek [ behemot ]
czepialscy jesteśmy :-) a co tam wogóle u gargulca ???
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
tygrys ---> odwiedza mnie w domu, ciągle dzwoni i wysyła SMSy !! ; ))
tygrysek [ behemot ]
to przez to całowanie :-) gdybym był gargulcem też bym się zakochał :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tygrysek-->zaraz sobie zamontuje pułapkę w domu i cie zaproszę ;-))) Tylko ustaw sie tak by ścian nie pobrudzić ;-P
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
tygrys ---> to była moja taktyka na niego dlatego nie uciekałem jak zaczoł biec w moją stronę ; ))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a wogóle mam nadzieję że to była samica ; PPPPP
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mikser-->no, gargulec miał piersi... Wiec może jednak miałeś szczęście. Chociaż z takimi to nic ie wiadomo.
tygrysek [ behemot ]
mi5aser --> przykro mi, ale miał dwa ogonki :-) Shadow --> pułapka była przecież prosta :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
tygrys ---> chłopiec czy dziewczynka pokocham jak swoje ; ))))))))
tygrysek [ behemot ]
hahahahahahahaha .... ale nie zapomnę tekstu: "to całuję go w dupę" :-) dobrze, że nie zbombardowałeś go miłością :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
niezapominajmy że dostałem mocno po głowie, co zmieniło drastycznie mój światopogląd, Miłość rządzi wświatem bracie !! ; ))))))))
tygrysek [ behemot ]
ale zanim po głowie dostałeś to też nieciekawie było :-) ale Astrea szybko sprowadziła Ciebie do parteru :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
eee to było nie fair i tak byłem dla niej stosunkowo miły ; )))) no ale cóż pożyłem zaledwie godzinę dłużej ; ))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
No ale Astrea wciąrz żyje i tuła sie po podziemiach...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
teraz to już chyba obgryza kości nicka ; ))))))))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Chyba że trafili na mielone mięso z inteligentnych członków naszej drużyny ;-P
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hehehehe, ale sie porobilo na MS. Engelowcy juz sie moga pakowac :-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> no co ty teraz to już z górki mają, wygrać szybko dwa mecze i idą dalej !! ; ))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No tak, a ja tu jakies szachy przewidywalem hahahaha
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
A słyszelićie, ze Engel obiecał, że zgoli wszystko co ma do zgolenia kiedy zdobędziemy mistrzostwo? Nic mu nie grozi, ale deklarację można złożyc ;-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Taaaaa, to mamy jasnosc. Dobrze, ze nie zadeklarowal, ze sie obrzeza jak wyjdziemy z grupy. Wtedy to juz w ogole bysmy nie mieli co liczyc na strzelenie choc jednej bramki huhuhuhu
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Rothon-->i tak nie mamy co liczyć ;-(( Chyba, ze nam pomogą...
tygrysek [ behemot ]
to może ja nową cześć założę
Astrea [ Genius Loci ]
Czesc :-)))) Cos przegapilam? Dopiero wstałam... tzn wstaliśMY ;)))))))
tygrysek [ behemot ]
nowa część już jest proszę, oto LINK