Jerryzzz [ E ]
Bootleg Queens of the Stone Age - czerwiec 2005, Polska
Na roznych forach jest pelno nieaktywnych linkow... To jest po prostu niesprawiedliwe... Posiada ktos z forumowiczow ten bootleg? Bo slyszalem, ze dali u nas nieziemski wystep...
Jerryzzz [ E ]
^UP^s
ronn [ moralizator ]
Nie slucham ich, ale mam to gdzies na plycie. Postaram sie znalezc niedlugo.
Jerryzzz [ E ]
ronn, mozna z Toba pogadac na tlenie? Czy tylko na gg?
Yoghurt [ Legend ]
Jak znajde, to moze wrzuce. Byłem sam, miazga koncertowa, mam kilka filmików z aparatu nawet nagranych spod sceny. Daj mnie jeno jakis przepustowy sajt, cobym wrzucił i filmiki moge zaraz zuploadowac, bootlega zas poszukać muszę.
ronn [ moralizator ]
Jerryzzz, tylko GG, a wlasciwie konnekt. Napisz mi maila na [email protected].
Jerryzzz [ E ]
yousendit czy cos takiego... Mnie ten koncert niestety ominal, dowiedzialem sie o nim 3 dni pozniej :/
Jerryzzz [ E ]
Yoghurt - www.yousendit.com
Yoghurt [ Legend ]
Zaraz poleci na rapidshare, bo na yousendit nie mam rejestra. Ostrzegam- mało widac, ale lepiej słychać.
Acha- duże to, filmiki po 25 mega, a jest ich pare.
Na osłode oczekiwania, apre fotek z koncertu.
Support- doskonali Eagles of Death Metal 1
Yoghurt [ Legend ]
Eagles of death metal 2
Yoghurt [ Legend ]
Eagles po raz trzeci
Yoghurt [ Legend ]
Drummerka Eagles, fajna laska, co sobie trochę w Hole na perce tez wali. Zacna zaprawdę, największy aplauz dostała, tu gorzej widac.
Yoghurt [ Legend ]
Main event- kłinsi witają się z tłumem
Yoghurt [ Legend ]
Kłinsi po raz kolejny
Yoghurt [ Legend ]
Zbliżenie na klawisze, które grały sobie przeswietnie przez cały koncert.
jeszcze 4 minuty do zuploadowania no one knows part 1 :)
Yoghurt [ Legend ]
No, jedno zuploadowane na Rapidzie- No One Knows cześć pierwsza, poprzedzo na pięknym tekstem Josha. Z samego Noone zrobili 9-minutowy kawałek, więc nawet w dóch czesciach cały mi sie nie zmieścił na karcie :)
Yoghurt [ Legend ]
Tym razem mały pliczek- Josh w przerwie na popite trzuca trochę wody do zmachanego długim koncertem tłumu i karze przewietrzyć ciasną salke stodoły :)
Yoghurt [ Legend ]
Little Sister w całości:
Yoghurt [ Legend ]
Druga czesc No One Knows.... I tak jeszcze nie cała, ale już mi całą pamięc zeżarło
I od razu dorzucam Burn the Witch, póki sie edycja swieci:
O, i jeszcze wyrobiłem się z ostatnim filmikiem w mych zbiorach queensowych, Monsters in your Parasol:
Jerryzzz [ E ]
Musial byc nieziemski koncert, szkoda ze mnie nie bylo :( To ktos posiada ten bootleg?
Jerryzzz [ E ]
Lol, dziwny ten rapidshare
Yoghurt [ Legend ]
Musze podłubać w swoich spzulach kompaktowych... albo... momencik, sprawdzę. Jest na emulu, jako Queens of the Stone Age & Eagles of Death Metal- live poland 19.06.2005. Nic, tylko ściągać.
VYKR_ [ Vykromod ]
Ja sie tak zastanawiam: jaki jest sens isc na koncert po to, zeby ponagrywac sobie filmiki i porobic zdjecia? troche mi to przypomina jakies kindermetale, ktore przychodza na koncert i oczywiscie coz innego moglyby robic, jak nie tlumnie wyjac i wypunktowac komorki w strone sceny niczym miecze.
Sam w Stodole bylem pare dni pozniej na Mars Volcie i zdziwilo mnie, ze juz pare dni po koncercie w necie dostepy byl caly nagrany koncert... BTW Stodola ma w u mnie duzego plusa za kranówę ^^
Yoghurt [ Legend ]
A w czym przeszkadza zrobienie paru zdjęć i nagranie paru filmików na tak zajebistym koncercie? Sugerujesz, ze przez to bawię się mniej? Otóz nie marianie, bawiłem się znakomicie, tak na Kłinsach, jak i na Mars Volcie dwa dni później (z której tez mam pare fot) a teraz z rozżewnieniem mogę sobie powspominac, jaki to QotSA dało genialny koncert. Ot i cała filozofia :P
A co do stodoły- jak zwykle zero przewiewu, ale Josh sie postarał o otwarcie drzwi na zewnątrz. A poza tym kranóweczka pierwsza klasa, no i wsciekłe psy tanie.
Jerryzzz [ E ]
Dla mnie sciaganie z emula to katorga, wiec podziekuje ;)
VYKR_ [ Vykromod ]
No coz, de gustibus. Ja jak ide na koncert, to ide na koncert: popogowac, rozwalic sobie bebenki uszne, zobaczyc ludkow z kapeli na zywo. I nie potrzebuje zadnych kart pamieci, aby sobie przypomniec, jak bylo zawaliscie. Co wiecej - pare kiłowej jakosci filmikow predzej zabiloby moje wspomnienia o koncercie niz wzruszyloby moja osobe :p
Z tym przewiewam - zgadzam sie, z kranoweczka - podobnież... a co do wscieklych psow to nie mialem ani ochoty ani sposobnosci sprobowac
Rozsmieszyla mnie, Daniu, jeszcze jedna rzecz - po koncercie TMV sprzedawali koszulki + plakaty z koncertu. Chyba nie musze pisac, jakie byly ceny tego merchandisingu ?
Yoghurt [ Legend ]
VYKR- a widzisz, moze zabrzmi to wyniosle, ale ja na koncert popogowac nie ide, chociaz miło sobie poskakałem przy kłinsach i nogą przytupnałem, a co. Ja tam słucham muzyki (fakt, ze miejscówka przy prawym głosniku to zajebista miejscówka, bo i słychac, i widac zajebiście, co tez na filmikach wuiecznione zostało), ale jakoś nie rajcuje mnie wbicie sie w stado pogującej spoconej gawiedzi- nie to zdrowie, starzeje sie chyba. Baweiłem się naprawde genialnie, tak przed, jak i w trakcie oraz po koncercie. Wielce zacna sprawa.
Co do merczandajzu- z koncertu Kłinsów koszulke mam, z koncertu Fantomasa- zajebisty ortalionik, z Mars volty nie mam nic... bo mnie cenami zabili i wgnietli w ziemie.