k2o [ Grabisz se ziomus! ]
Pies
Witam.
Czy znacie jakies podobne rasy do MASTIF TYBETAŃSKI bo szukam podobnego psa z wygladu i charakteru.
Pozdro
k2o [ Grabisz se ziomus! ]
up
Lechiander [ Wardancer ]
Zdjęcie trochę by pomogło.
k2o [ Grabisz se ziomus! ]
daje zdjecie szczeniaka bo szukam szczeniaka
k2o [ Grabisz se ziomus! ]
i co zna ktos podobna rase?
~~Mateuszer~~ [ Free style FoReVeR ]
haski
hopkins [ Zycie jest piekne ]
Taki puchaty? :) Moze " czałczał " :)
settogo [ Nie zgadzam się ]
A nie tak wyglada Mastif de Napoletano?
Grucha [ Konsul ]
settogo - > kolega mówił o tybetańskim a nie o MASTINO NAPOLETANO
Moze nowofunlanda ???
"Pochodzenie nowofundlanda jest nadal nie wyjaśnione. Osnute mgiełką tajemnicy i brakiem jakichkolwiek namacalnych i jednoznacznych dowodów. Pies ten prawdopodobnie należy do nielicznej grupy psów miejscowych kontynentu północno – amerykańskiego. Do Nowej Fundlandii przybył on prawdopodobnie z końcem XVII wieku, lecz wśród kynologów nie ma zgodności co do bezpośrednich przodków nowofundlanda. W rozległej literaturze kynologicznej spotkać możemy teorie, iż zwierzęta te pochodzą od: labladora, pociągowych psów skandynawskich, leonbergera, bernardyna, górskiego psa pirenejskiego, kuwasza, mastifa tybetańskiego i portugalskiego psa wodnego. Oczywiście, żaden z autorów nie wymienia wszystkich ras równocześnie, lecz zostały one zebrane w całość, aby przedstawić tę zadziwiającą różnorodność teorii i ras lub ówcześnie typów, które mogły przyczynić się do powstania tego pięknego i dumnego psa.
Nowofundland jest psem łagodnym i wyrozumiałym. Kochającym i opiekuńczym w stosunku do swojej rodziny i właścicieli. Nie oznacza to jednak, że ten majestatyczny, radosny i przedsiębiorczy o wrodzonej delikatności i łagodności pies nie stanie na wysokości zadania gdy ktoś lub cos zagrozi bezpieczeństwu jego rodziny.
Jego zrównoważony charakter i duża inteligencja predysponują go do roli wspaniałego psa rodzinnego.
Za ważne uważam również, poruszenie tematu dotyczącego obrośniętego już legendą zamiłowania do wody nowofundlanda. Nie można jednoznacznie stwierdzić, że wszyscy przedstawiciele tego gatunku uwielbiają wodę i są miłośnikami pływania. Oczywiście zdarza się, że w każdej populacji znajdą się egzemplarze odbiegające od ustalonego standardu psychicznego lub fizycznego. Jednak większość nowofundlandów lubi wodę i przebywanie w jeziorze lub w rzece sprawia im przyjemność, ale podkreślam większość. Jeżeli więc dany pies nie przejawia nadmiernej chęci skorzystania z kąpieli nie powinniśmy za wszelką cenę próbować go namówić.
Niektóre kluby rasy, tak jak na przykład Newfounlad Culb of Amerika organizuje testy ratownictwa, aby podtrzymać tradycję i naturalne umiejętności psa. Polegają one na odszukiwaniu i aportowaniu przedmiotów, przeciąganiu liny, holowaniu łodzi i wyciąganiu tonących na brzeg."
Lechiander [ Wardancer ]
Zdjęcie szczeniaka nic nie daje. Dużo jest podobnych do siebie. Misia nawet możesz kupić, zamiast psiaka.
Mój holender wyglądał podobnie do tego na zdjęciu.
Poza tym mastif raczej nie jest owczarkiem, a na takiego Twój szczeniak wygląda.
I się zdecyduj w końcu, czy mastif, czy nowofunland.
k2o [ Grabisz se ziomus! ]
Ten maly to nie jest moj tylo go znalazlem na stronce, a mi zdechl, szukam podobnego do mazifa bo moj byl do niego podobny ale nie wiem jaka to byla rasa tego mojego, ale nie mazif bo moj mial na glowie krutka siersc a tak to mial dluga
Grucha [ Konsul ]
Lechiander---> na zdjęciu kolega k2o pokazuje szczeniaka mastifa tybetańskiego. Nie rozumiem o co ci chodzi (w żadnym momencie nie przypomina mi to jakiegokolwiek owczarka).
Natomiast ja proponuję w odpowiedzi na jego zapytanie wodołaza (nowofunlanda).
wielebny_666 [ Konsul ]
Znajomy kiedyś pod wpływem natchnienia (za dużo wypił) kupił na bazarku takiego ładnego milusiego małego puchatego pieska, po jakimś czasie piesek się rozrósł do całkiem pokaźnych rozmiarów, pojechał z nim na wakację nad jakąś rzeczkę, a piesek hop do wody i za cholerę nie mogli go z niej wyciągnąć (bydle wyłaziło tylko rzeby coś zjeść i hajda znowu do wody :), po powrocie z wakacji poszedł z nim do weterynarza i mówi mu "panie coś z tym psem nie tak, on by cały dzień w wodzie siedział" weterynach popatrzył się na znajomego z politowaniem i wytłumaczył mu łopatologicznie co to za rasa i co ten pies lubi, skończyło się na wielkim śmiechu i zainwestowaniem w oczko (no troszkę większe oko wodne) przy domku jednorodzinnym i piesek był happy.
Druga historyjka (tym razem pod wpływem szampanika) przydażyła się siostrze mojej mamy. Kobieta po 40-stce też takiego malusiego pieska kupiła (proszę pani on duży nie urośnie, typowo kanapowy piesek). Owczarek sobie dorastał coraz większy i większy (po 6 miesiącach okazało się że to Kaukaz) i musiała go oddać bo spacery wyglądały tak, że ciotka wychodziła z klatki a potem to tylko jej skrzydeł brakowało do latania jak piesek sobie z nią na smyczy truchtał :).
to było takie małe odbiegnięcie od tematu
k2o [ Grabisz se ziomus! ]
Grucha--> Ten co ja mialem to jest podobny do nowofunlanda i mazifa jak by je polaczyc to wyszedl by moj tylko ze to wtedy bedzie mieszaniec:) a moj byl rasowy tylko ze nie wiem jaka to byla rasa
Grucha [ Konsul ]
k2o---> obawiam się w takim razie że się nie dogadamy...
Z mojej strony EOT.
k2o [ Grabisz se ziomus! ]
Grucha--> dzieki moze kupie wlasnie nowofunlanda bo jest podobny:) jeszcze raz dzieki
Lechiander [ Wardancer ]
Grucha ---> Sorry, nie zwrócilem uwagi i wyszło nieporozumienie. Wziąłem Was dwóch za autora.
A chodzi mi o to, że szczeniak może wyglądac podobnie do wielu ras. To chyba było czytelne.
Jeśłi zas chodzi o mnie, to może się mylę, ale owo zdjęcie szczeniaka jakoś nie wygląda mi na mastifa, a na jakiegos owczarka. Wyrazilem swe watpliwości tylko. I tyle.
k2o ---> Radziłbym najpierw poczytać o nowofunlandach.
Są to psy duże, mające wymagania (patrz post Wielebnego, bo myśle, iż własnie pierwsza historyjka oopwiada o nowofunlandzie), więc może najpierw warto przemyśleć, czy zapewnisz mu odpowiednie warunki.
Tylko taka sugestia.