siwCa [ bananowy kochanek ]
Problem ze skórą..
Niedawno kupiłem sobie skórzane krzesło do komputera ( jasny brąz ) i wczoraj przez przypadek popisałam je długopisem. Boje się używać jakiś dziwnych detergentów czyszczących a samą wodą z płynem do naczyń nie schodzi za ch*j :/
Help me :]
sas182 [ Centurion ]
heeh ja myślałem że masz jakieś problemy ze skórą do gg albo tlena =D
A tak apropo : szkoda że w danych są tylko 2 komunikatory.
DeLordeyan [ The Edge ]
Nie wiem jak na skórę działa spirytusik, ale możesz gdzieś na dole krzesła spróbować i ocenić przypuszczalne zniszczenia
sas182 [ Centurion ]
ale przed użyciem spiritu dokładnie wypróbuj czy działa jak należy - doustnie :)
siwCa [ bananowy kochanek ]
"spróbować i ocenić przypuszczalne zniszczenia" a to w sumie wyprobuje hCl :] a co mi tam :]
sas182 [ Centurion ]
pożycze Ci od dziadka ruski środek na mszyce (za czasów komuny świetny środek na rdze). Powinno zadziałać:)
SirGoldi [ Gladiator ]
siwCa ---> Nie używaj spirytusu na skórze! Z takiego zabiegu powstaną Ci tylko nieprzyjemne plamy...
DeLordeyan [ The Edge ]
sas182--> nie pisz tylu postów, w dodatku nie są nawet śmieszne
Foks!k [ Medyk ]
Reklamuja teraz ten taki rózowy płyn XD nie pamietam nazwy :) Podobno usuwa wszystko
EDIT
o mam Vanish czy jakostak ;]
yellowfox [ Uśmiechnij się ]
cilit bang?
siwCa [ bananowy kochanek ]
yellowfox <<=== cilit bang do skóry :D ??
yellowfox [ Uśmiechnij się ]
siwCaw --> w ostatecznosci moze byc domestos... miliony bakterii zgina
moze sproobj pasta np do butow
siwCa [ bananowy kochanek ]
yellowfox <<--- ale domestos działa teraz 5 razy dłużej, jeszcze by mnie zabił :]
hmm z pastą to może być nie głupie..musze to przemyśleć