GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Los bazyliki Hagia Sophia losem katedry Notre Dame?

14.11.2005
12:19
[1]

Pole [ Konsul ]

Los bazyliki Hagia Sophia losem katedry Notre Dame?

Czy "Katedra" Notre Dame w Paryżu za dwa/trzy pokolenia będzie miała minarety?

W 1453 r. Cesarstwo wschodniorzymskie bezpowrotnie upadło. Zajęty przez Turków Konstantynopol, przemianowany na Stambuł, stał się nową stolicą imperium osmańskiego. Przy głównym ołtarzu bazyliki Hagia Sophia, zamienionej w meczet, sułtan Mehmed II osobiście odprawił namaz – dziękczynne modły. Z miasta jeszcze niedawno pretendującego do roli stolicy chrześcijańskiego świata, na całą Europę padał złowrogi cień Półksiężyca.
Minęły więki.

Paryż, kiedyś pretendujący do roli stolicy chrześcijańskiego świata, od czasów rewolucji (anty)francuskiej z 1789 r. kuźnia fartuszkowych i religii ateizmu - jutro... Nowa Mekka a może Nowa Medyna? Chyba nie zburzą Katedry Notre Dame?

14.11.2005
12:28
[2]

umca umca bump [ Centurion ]

Nie wiem czy będzie miała, ciężko to przewidzieć, jednak wydaje mi się, że dzwonnik ich pogoni.

Niespecjalnie mnie to interesuje, a poza tym Hagia Sophia nie wygląda teraz wcale źle.

Jak powiedział Chirac opierając się na własnych doświadczeniach oraz historii swojego kraju:

KAŻDA WOJNA JEST PORAŻKĄ

Także myślę, że Notre Dame może w ogóle zniknąć z powierzchni ziemii niebawem, ale cóż tam. Było się czepiać do symboli religijnych w szkołach? To teraz mają.

14.11.2005
12:40
[3]

smuggler [ Patrycjusz ]

Pole - a jak jeszcze przyjda Zydzi i cykliscie to dopiero bedzie. Aj waj...

14.11.2005
12:41
smile
[4]

umca umca bump [ Centurion ]

Na gruzach Notre Dame bank postawią. I kantory.

14.11.2005
12:42
[5]

Pole [ Konsul ]

Cały problem polega na tym, że mówi się o skutkach a nie przyczynie tego co przelewa się dziś przez m.in. Francję i nic nie robi się by zmienić niebezpieczny trend.

A prognostyka demograficzna jest bezlitosna i gorzko przewidywalna - dziś we Francji mieszka ponad (oficjalnie) 5 milionów postimigrantów islamskich czyli już co dziesiąty Francuz jest muzułmaninem - przy ostrożnym szacunku co pokolenie ta liczba potraja się a przy bardziej skrajnych szacunkach nawet dużo więcej (mają model rodziny 1 + 1 = 5 czasami 6 lub 7 (zakładając że mowa o jednej żonie - ale to nie jest reguła, tym bardziej że zaczynają żądać również legalizacji poligamii i ich zwyczajów i praw a w tym prawa do wielożeństwa).

Elity Francji potrzebowały ich i potrzebują - m.in. do "brudnych prac" (ale bardzo szybko okazało się że oni nie chcą być np. śmieciarzami wolą brać socjały i zasiłki). Ponadto lewica i tzw. prawica we Francji dawała im obywatelstwo oczekując wdzięczności w postaci poparcia wyborczego skoro rodowici Francuzi zaczynali porzucać lewicę i tzw. prawicę głosując na Le Pena. I tak się zamyka ta kwadratura koła.

14.11.2005
12:52
[6]

Pole [ Konsul ]

Re.smuggler

1.Nie żartuj sobie z tego tematu bo problem Francji czy Niemiec wzgl. Szwecji to również problem Polski i Polaków.

2.Nie pisze się "aj waj" - widzisz w (nowo)hebrajskim tak jak i w starym nie zapisuje się samogłosek ale jak już dokonuje się transkrypcji na łacińskie pisanie to pisze się inaczej:).
Również poprawnie pisząc w jidysz (mieszanina śr. niem. z hebr. charakterystyczna dla Aszkenazyjczyków) nie pisze się "aj waj". Po prostu powielasz błędne mniemanie rodem z filmideł dla (sorry - nie chcę nikogo obrazić) nieuków luib ignorantów.

3.Żydów jest mało we Francji i nie stanowią żadnego problemu dla współczesnej Francji.

14.11.2005
12:55
[7]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

3.Żydów jest mało we Francji i nie stanowią żadnego problemu dla współczesnej Francji.

Z drugą częścią zdania się zgodzę ale czy pierwsza jest prawdziwa to sprawa proporcji :)

14.11.2005
13:03
[8]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Ja bym się raczej zastanowił, czy Notre Damme nie zostanie zamieniona na stajnię albo parking

14.11.2005
13:05
[9]

smuggler [ Patrycjusz ]

Pole

1. Wiecej luzu.

2. Byl kiedys dowcip o pewnym muzyku zydowskim, ktory gral w orkiestrze symfonicznej. Pewien kompozytor przyniosl swe wariacje na motywach zydowskiego utworu i strasznie sie pienil czemu ten Zyd caly czas gra w pewnym momencie inne nutki, niz mial w partyturze. A on na to:
- Ja przepraszam ale ja tak gralem ten utwor przez 40 lat, zanim pan go skomponowal.

To a propos: aj, waj :)

Uzytego zreszta w ironicznym kontekscie.

I moze jeszcze jeden dowcip. Prelegent podczas wykladu oglasza, ze za 5 mld lat Slonce stanie sie tzw. "czerwonym olbrzymem" i spali Ziemie. Z widowni przerazony glos pyta: KIEDY? KIEDY?!

- Za ok, 5 mld lat - wyjasnia prelegent.
- Ufff - odpreza sie pytajacy.- Bo ja uslaszalem, ze za 5 milionow...

To dowcip a propos muzulmanow we Francji. Mimo wszystko.




14.11.2005
13:11
[10]

Pole [ Konsul ]

Re.Attyla

Tamten świat przywiązuje ogromną wagę do symboli - oczywiście dzięki za "korektę" - poprawnie pisze się Notre Damme:)
Co to znaczy waga do symboli w świecie Semitów (w tym przypadku cywilizacji Islamu) - otóż mało kiedy oni sięgają do prostackiego upodlenia wrogich symboli zamieniając je np. w "obrazoburcze" obiekty - o nie - oni mają mentalność adaptacji bardziej „perfidnej" - a nie ma nic bardziej bliższego ich sercom gdy z kościołów (symboli) uczynić meczet (symbol).

Choć gwoli prawdy Hagia Sophia nie jest już czynnym meczetem - w państwie Kemal Paszy (tureckiego Lenina) uczyniono z niej muzeum.

14.11.2005
13:15
[11]

Pole [ Konsul ]

Re.smuggler

Apelujesz o luz:)) Ho ho - czy możesz mi powiedzieć czy w reprezentacji narodowej Francji w piłce nożnej gra choć jedne (rodowity) Francuz? - bo czasami gdy oglądałem ich występy na Mistrzostwach Świata zastanawiałem się czy to gra Francja czy też Senegal wgl. Dahomej?:)))

14.11.2005
13:19
[12]

Tomus665 [ Legend ]

Pole -> Fabien Barthez , Robert Pires , Thierry Henry , David Trézéguet mało jeszcze ??

14.11.2005
13:24
[13]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

Myśl 1:

Żadna kultura nie jest wieczna.
Próby czasu nie przeszło żadne imperium. A Francja imperium nie jest już od dawna, choć czasem mam wrażenie, że o tym nie wie.

"Najstarsza córa Kościoła" już od dawna nie płacze nad niską frekwencją na mszach i szerzącym sie libertynizmem itp. Los katedry Notre Dame sprowadzonej do atrakcji turystycznej od dawna już martwi tylko nielicznych, jeśli kogokolwiek.
Mnie osobiście los katedry obchodzi jedynie dlatego, że lubię świadectwa mijającego czasu, a przy tym cenię ładną architekturę. Szkoda byłoby, gdyby została zniszczona. Ale nawet muzułmanie przyszłości będą chyba lubili turystów. I ich pieniądze.


Być może teraz nastanie era islamu. A potem nowego ateizmu lub nowej religii. I tak bez końca, póki nasz gatunek będzie trwał.
Można się tym martwić, owszem. Grawitacja też mnie czasem przygnębia.

Myśl 2:

Zachód płaci dziś za 2 wielkie grzechy - kolonializm i sprzedanie Wschodu Stalinowi po II wojnie światowej. Gdyby nie ten grzech gorszy, bardziej nas dotykający, to Polacy, Czesi, Węgrzy, Słowacy, Słoweńcy itd. zajęliby miejsce imigrantów z dawnych kolonii (bo przecież i tak musieliby kogoś importować do pracy w fabrykach, wywożenia śmieci itd.). A przecież Europa Środkowa już od wieków wysyłała na Zachód swoich synów do pracy i ci często, bez dużych perturbacji, asymilowali się, wrastali w struktury społeczne.

Myśl 3:

Nic złego nie widzę w "aj waj". Ale może dlatego, że znam lepiej swoje drzewo genealogiczne.

A w końcu nie wiem, o którą katedrę chodzi, bo myślałem, że o Notre Dame de Paris: https://www.cathedraledeparis.com/FR/0.asp

14.11.2005
14:04
[14]

Pichtowy [ Generaďż˝ ]

Apropos zamieszek we Francyji.
Pewien gostek powiedzial mi o co w tym wszystkym chodzi
(gostek to francuz z przedmiescia ale jemu sie udalo w zyciu).
Wywoluja to dzieci dawnych emigrantow ktorzy juz troche
zyja we Francji. Otorz wiekszosc tych osob nawet sie tam
(dla mnie tu) urodzila. Ale nie chcialo im sie isc i uczyc
a potem nie chce im sie isc pracowac. Praca jest tylko ze
nisko platna i "brudna". Na zasilku tez wyzyjesz a w dodatku
nie musisz charowac. Wiec wiele osob z przedmiesc jest
bezrobotnych. Dla informacji: przedmiescia Paryza wygladaja
podobnie do Polskich- blokowisko w wielkiej plyty ("co dzien
staje ja wryty, jak tak mozna pobudowac takie guano?") jest
wcale wdziecznym widokem na peryferiach.
Sytuacja podobna jak w polsce ale u nas nik nie pali samochodow
co nocke. Gdzie jest haczyk? Bo francuzi maja pretekst.
Mniejsza o to czy wymyslony czy sprokurowany przez ich samych
czy co tam jeszcze ale dzis nietolerancja religijna jest bardzo
nosnym tematem. Pozwala tym mlodym muzulom na "sprawiedliwe"
wyladowanie swojej wscieklosci.
Ale watpie w to mocno zeby Katedre Notre Dame czekal ten los co
swiatynie w Konstantynopolu/Istambule. Tu musialaby wybuchnac
spora rewolucja i odniesc sukces(czyt: utrzymac sie), a na to
sie wcale nie zanosi.

offtopic mysle ze film "Crash" jest jak najbardziej na czasie
aby sobie go ogladneli Francuzi. I wyciagneli z niega nauke.

14.11.2005
14:10
[15]

Pole [ Konsul ]

Re.UrbachPaproch
Ad1)W zasadzie nie ma plemiki - tyle że ja bym powiedział że nie: "żadna kultura nie jest wieczna" a raczej: "żadne imperium nie jest wieczne". Dlaczego nie kultura - bo do dziś istnieją kultury mające po kilka tysięcy lat historii - np. Han (chińska), asyryjska (tak tak Asyryjczycy do dziś istnieją i mieszkają w płn. Iraku - nota bene na ich ziemi panoszą się teraz Kurdowie i mówią coś o powstaniu tam kurdyjskiego państwa), etiopska, hebrajska etc.

Ad2)Była jeszcze gorsza zbrodnia Zachodu po 1945 r. niż sprzedanie Stalinowi Wsch. Europy - wydanie przez W. Brytanię zbiegłych obywateli Zw. Sowieckiego a także emigrantów z Rosji crskiej (nie wszystkich) i z Sowietów w łapy siepaczy NKWD - często dokonywano to brutalną siłą, m.in. Anglicy by złamać rozpaczliwy "bunt"/opór uciekinierów nie chcąch dobrowolnie jechać do ZSRR użyli broni palnej, były liczne przypadki kiedy całe rodziny odbierały sobie życie - 2 mln uciekinierów, byłych żołnierzy Własowa, ich rodziny, Kozacy etc. zostało wyadnych Sowietom i po okrutnych torturach większość z nich została zamordowana w ZSRR.

Ad3)"Aj waJ" to nic złego - po prostu błędna pisownia - to tak jakby ktoś chciał pisać zamiast: "na zdrowie" pisać: ne zdrawie".

14.11.2005
14:33
[16]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

Ad1

Nie jestem w pełni przekonany, że kultura Han sprzed ładnych kilku tysiącleci to ta sama kultura, z którą mamy do czynienia w Chinach. Kultura Asyryjska wymrze niezależnie od powstania państwa Kurdów.

Kultury również wymierają, wypierają się z różnych obszarów, zmieniają się. Mówi się np. o kulturze łacińskiej - jak wiele jej zasad przetrwało bez zmian ostatnie tysiąc lat?

Ad2

Czego się spodziewać po Anglikach - narodzie, ktory wymyślił obozy koncentracyjne?

Ad3

Mimo szczerych chęci nie udało mi się znaleźć poprawnej pisowni aj waja. To już łatwiej było z Notre-Dame.

14.11.2005
17:15
[17]

Pole [ Konsul ]

Re.UrbachPaproch

Cyt. twoich słów:
"Ad3
Mimo szczerych chęci nie udało mi się znaleźć poprawnej pisowni aj waja. To już łatwiej było z Notre-Dame."

Poprawna postać (jak juz mówiłem powyżej - w odpowiedzi do Attylii) to "Katedra Notre Damme" (przez dwa "m").

*****

Ad2)Skrótowo - brak mi czasu:)
Istotnie prawdopodobnie to Anglicy wynależli obozy KONCENTRACYJNE (podkreślam to słowo bo jest bardzo istotne) - po raz pierwszy podczas wojny z Francją o Kanadę (zamykano w nich Francuzów-kolonistów i ich rodziny), póżniej podczas wojny z USA (stosowały to obie strony) - dalej twórczo rozwinięte podczas wojny USA z Hiszpanią (m.in. o Kubę i Filipiny) - nomen omen Amerykanie na masową skalę mordowali wówczas jeńców hiszpańskich, pożniej rozwinięte przez Anglików podczas (ich) wojny z Burami. Ich szczytowy rozwój to Związek Sowiecki i Niemcy (III Rzesza) oraz Czerwone Chiny (ChRL), Płn. Korea i Indochiny.

14.11.2005
17:17
[18]

Pole [ Konsul ]

Re.UrbachPaproch


Oj zapomniałem powiedzieć jak poprawnie należy dokonać transkrypcji (na łacińskie pisanie) tego żydowskiego zwrotu - otóż poprawnie ma to postać "Oj wej" - prawda, że odbiega to znacznie od mitycznegoo (filmowego? netowego?) zwrotu "Aj waj" :))

15.11.2005
20:01
[19]

Pole [ Konsul ]

Pozwolę sobie sparafrazować tekst niemieckiego duchownego Martina Niemoellera z czasów II wojny ś. w.

*)Kiedy budowali meczety, milczałem - mamy przecież wolność wyznania.

*)Kiedy wzywali do zabijania niewiernych, milczałem - mamy przecież wolność słowa.

*)Kiedy wysadzili wieżowce, milczałem - to byli chorzy ekstremiści.

*)Kiedy wywołali zamieszki, milczałem - to wina systemu i błędnej (naszej) polityki.

*)Kiedy uzyskali większość w parlamencie, milczałem - mamy przecież demokracje.

*)Kiedy wprowadzili w państwie prawo koraniczne a moja żona została ukamienowana za brak chusty na głowie, milczałem - już nie wolno było krzyczeć.

15.11.2005
20:12
smile
[20]

DarkStar [ magister inzynier ]

patrzac w druga strone: chrzescijan jest 95x wiecej niz wyznawcow islamu i innych religii. dlaczego, w takim przypadku, nie zajmujemy meczetow, synagog i nie wieszamy krzyzy na miejscach polksiezyca, a innowiercow nie nadziewamy na pal?:)

15.11.2005
20:23
[21]

Pole [ Konsul ]

Prezydent Francji J. Chirac w wczorajszym wystapieniu TV zapowiedział, że wyciągnął wnioski z tego co się stało w ostatnich dniach we Francji i... zostanie utworzonych dodatkowo 50 tysięcy etatów dla "kolorowych" Francuzów w adminstracji rządowej, władach samorządowych i organach bezpieczeństwa Republiki.

Co pozostawiam bez komentarza.

15.11.2005
20:29
[22]

Misiaty [ The End ]

Pole - krytykować jest łatwo, co byś jednak zaproponował jako lek na te wszystkie problemy?

15.11.2005
20:52
[23]

Pole [ Konsul ]

Re.Misiaty

To trudno wyłożyć w kilku zdaniach - może tak...
W ramach państwa prawa (demokracji zachodnich) co można zrobić np. we Francji (tu przypomnę oficjalnie już co dziesiąty Francuz jest muzułmaninem czyli już ponad 5 mln z przyrostem 1 + 1 = 5 czasami 6 lub 7, a autochtoni są na granicy minusowej demografii).

Nie wypłacać zasiłków nielegalnie mieszkającym we Francji (za te sumy mogą sobie ustawić o wiele lepsze warunki życia we Francji niż np. w (ojczystej) Algierii czy Mali - mało tego bardzo szybko dążą do sprowadzenia swoich rodzin i uzyskania przez nich zasiłków socjalnych).

Powstrzymać napływ imigrantów - rocznie (oficjalnie) to kilkadziesiąt tysięcy.

Imigranci przyłapani na przestępstwach np. gwałtach, kradzieżach, zabójstwach, wandalizmie - pozbawiani praw i deportowani. A nielegalni natychmiast deportowani.

Stworzyć rządowy fundusz w celu wypłacania postimigrantom odszkodowania (de facto forma okupu/haraczu) za zrzeczenie się przez nich obywatelstwa francuskiego i wyjazd z Francji - tak żeby mogli za te pieniądze wrócić np. do swojej ojcowizny (czy ojcowizny rodziców) w np. Senegalu czy Dahomeju i żyć tam na jakimś poziomie (będzie to i tak wyższe niż lokalny standard w Czarnym Lądzie).

Skończyć z przywilejami rasowymi - absolutnie nie wolno tworzyć miejsc pracy np. tylko dla "kolorowych" (co proponuje J.Chirac) bo to jest... rasizm.

Prowadzić wobec rodowitych Francuzów politykę prorodzinną - przywrócić szacunek dla rodziny, tradycji, zasad, wartości.

Tyle że to wszystko nie mieści się w "normie" libertyńskiej Francji i możemy się powoli przyzwyczajać z myślą, że kiedyś nad Sekwaną będzie bardziej arabsko niż np. Algierii. Chyba że np. Le Pen wygra nadchodzące wybory prezydenckie?

15.11.2005
21:01
[24]

Misiaty [ The End ]

Pole...

Nie wypłacać zasiłków nielegalnie mieszkającym we Francji

Ktoś, kto nielegalnie przebywa we Francji nie ma prawa do zasiłku.

Powstrzymać napływ imigrantów - rocznie (oficjalnie) to kilkadziesiąt tysięcy.

To by musiało objąć swoim działąniem całe UE bo prawo imigracyjne jest po części tworzone wspólnotowo... A na to się nie zgodzą choćby Brytyjczycy, Niemcy też będą mieć opory - w ostatnim wypadku brak rąk do pracy.

Stworzyć rządowy fundusz w celu wypłacania postimigrantom odszkodowania (de facto forma okupu/haraczu) za zrzeczenie się przez nich obywatelstwa francuskiego i wyjazd z Francji

Idea moim zdaniem nie przyniosłaby zamierzonych skutków (większość imigrantów nie czuje się w żaden sposób związana z krajami skąd pochodzili ich przodkowie bądź oni sami) a wywołałaby nasilenie ruchów anty-rządowych. Dlaczego? Bo byłby to jawny i najbardziej dyskryminujący podział na lepszych i gorszych.

Skończyć z przywilejami rasowymi - absolutnie nie wolno tworzyć miejsc pracy np. tylko dla "kolorowych"

O, tu się zgadzamy ;)

Prowadzić wobec rodowitych Francuzów politykę prorodzinną - przywrócić szacunek dla rodziny, tradycji, zasad, wartości.

Moim zdaniem państwu nic do prywatnych spraw obywatela takich jak choćby rodzina. Trudno tworzyć z ropdziny nadrzędną wartość gdy jasno widać, że znaczna część "rodzin" jest patologiczna. Gdyby walczyć z patologiami osiągnęłoby się znacznie lepsze efekty niż walcząc z czymś wyimaginowanym.

15.11.2005
21:17
[25]

Pole [ Konsul ]

Re.Misiaty

Powiedziałes cyt.: "Ktoś, kto nielegalnie przebywa we Francji nie ma prawa do zasiłku. "
Mylisz się - otrzymują. Właśnie na tym polega idiotyzm prawa francuskiego.
Jutro może napisze coś o systemie socjalnym we Francji.

Powiedziałeś cyt.: "Moim zdaniem państwu nic do prywatnych spraw obywatela takich jak choćby rodzina."
Mam inne zdanie - państwo ma obowiązek dbać o rodzinę i warunki w jakich żyje - stymulując pożądane.

Powiedziałeś cyt.: "To by musiało objąć swoim działaniem całe UE bo prawo imigracyjne jest po części tworzone wspólnotowo... A na to się nie zgodzą choćby Brytyjczycy, Niemcy też będą mieć opory - w ostatnim wypadku brak rąk do pracy."
To co ważniejsze - ręce do pracy czy własny naród? Po co istnieje Francja? Dla Francuzów czy dla "turystów" i pokrzywdzonych z trzeciego świata? To samo dot. Anglii, Holandii, Niemiec etc.
Rządzący nie maja prawa zmieniać krwi własnego narodu - to zbrodnia. Ale oni nie tylko dbają o ręce do pracy (zresztą czy „kolorowi” we Francji rzeczywiście garną się do pracy której nie chcą wykonywać rodowici Francuzi? Śmiem wątpić).

Tu chodzi jeszcze o coś innego - autochtoni zaczynają olewać elity rządzące w Zachodniej Europie - stąd wzrasta wśród np. Francuzów (rodowitych) poparcie dla Le Pena. Co w odpowiedzi na to elita/elyta Francji? Przymyka oko na imigrantów - daje im socjały i oczekuje w zamian poparcia wyborczego. Ot co.
Nara

16.11.2005
15:49
[26]

Misiaty [ The End ]

Pole

Mylisz się - otrzymują. Właśnie na tym polega idiotyzm prawa francuskiego.
Jutro może napisze coś o systemie socjalnym we Francji.


Z doświadczeń swoich i mojej rodziny wiem, że jeśli przebywasz nielegalnie we Francji nie masz prawa do jakichkolwiek form pomocy socjalnej. Prawo to uzyskujesz automatycznie dopiero po kilku latach nielegalnego pobytu, kiedy to automatycznie dostajesz prawo pobytu.

Rządzący nie maja prawa zmieniać krwi własnego narodu - to zbrodnia. Ale oni nie tylko dbają o ręce do pracy (zresztą czy „kolorowi” we Francji rzeczywiście garną się do pracy której nie chcą wykonywać rodowici Francuzi? Śmiem wątpić).

Krew narodu? A co to jest krew narodu? A, B, AB czy 0? A może Rh+? Bzdury. Nie istnieej coś takiego jak wyjątkowa krew narodu. Chyba, że masz na myśli rasę, nadludzi i podludzi? Rasizm w najczystszej postaci?

16.11.2005
16:08
[27]

smuggler [ Patrycjusz ]

Pole [ Pretorianin ]

Re.smuggler

Apelujesz o luz:)) Ho ho - czy możesz mi powiedzieć czy w reprezentacji narodowej Francji w piłce nożnej gra choć jedne (rodowity) Francuz? - bo czasami gdy oglądałem ich występy na Mistrzostwach Świata zastanawiałem się czy to gra Francja czy też Senegal wgl. Dahomej?:)))

>>>A ch... mi do tego, moga tam wystepowac chocby i sami Aborygeni. Wali mnie gdzie urodzil sie np. Olisadebe, gdy strzela bramki dla Polski. Wole to niz patrzec jak rodowity Polak-katolik od 15 pokolen nie potrafi trafic do pustej bramki z 3 metrow. Swoja droga jesli zajrzalbys w przeszlosc swej rodziny, zdziwilbys sie jak wiele twych pra-pra-pra-babek nie bylo wystarczajaco szybkich by umknac czy to hordzie tatarow, czy kozackiej sotni, czy oddzialowi rajtarow, czy tez innych Hunow. Juz nie wspominajac o praprababkach, ktore nie tylko nie uciekaly ale pod nieobecnosc meza z checia poddawaly sie pieszczotom sluzacego czy lokaja z Francji, ktorego prababka z kolei itd. itp. Wszyscy jestesmy kalejdoskopami, ze tak powiem...

16.11.2005
16:31
[28]

Pole [ Konsul ]

Re.smuggler

Powiedziałeś cyt.: "Swoja droga jesli zajrzalbys w przeszlosc swej rodziny, zdziwilbys sie jak wiele twych pra-pra-pra-babek nie bylo wystarczajaco szybkich by umknac czy to hordzie tatarow, czy kozackiej sotni, czy oddzialowi rajtarow, czy tez innych Hunow. Juz nie wspominajac o praprababkach, ktore nie tylko nie uciekaly ale pod nieobecnosc meza z checia poddawaly sie pieszczotom sluzacego czy lokaja z Francji, ktorego prababka z kolei itd. itp."

Demagog z ciebie - nie uogólniaj, nie wszystkie kobiety to puszczalskie, jest wielu Polaków którzy znają losy swojej rodziny i nie znajdziesz tam ani kropli krwi Tatara ani kropli krwi rezuna (hajdamak vel Kozaka) ani kropli krwi Semity.
Na marginesie - bardzo szanuję polskich (litewskich) Tatarów, ta mniejszość narodowo-wyznaniowa przez wieki była wierna Rzyplicie (co czyni ją na tle innych mniejszości wyjątkiem).

Powiedziałeś cyt.: "A ch... mi do tego, moga tam wystepowac chocby i sami Aborygeni. Wali mnie gdzie urodzil sie np. Olisadebe, gdy strzela bramki dla Polski. Wole to niz patrzec jak rodowity Polak-katolik od 15 pokolen nie potrafi trafic do pustej bramki z 3 metrow. "

No to może przestać używać nazwy "drużyna narodowa" (reprezentacja narodowa) skoro np. w reprezentacji Francji blisko 90 procent jej zawodników pochodzi z Afryki i krajów muzułmańskich?

Ja osobiście wolę jak gra rodowity Polak-katolik od 15 pokoleń, nie potrafiący trafić do pustej bramki z 3 metrów - bo to jest i zarazem sport (relaks) gdzie nie ważne wyniki ale radość z zabawy/relaksu jak i manifestacja własnej tożsamości, więzi - co widać np. gdy przed meczem rozbrzmiewa hymn narodowy mojego kraju a nie kosmopolitycznej drużyny... Niepodległość nie jest rzeczą daną raz na zawsze - każdy wiek i każde pokolenie stoi przed zupełnie innymi wyzwaniami.

PS
Skromna, marginesowa uwaga - czy potrafisz mówić bez takich zwrotów cyt.: "A ch... mi do tego, moga tam wystepowac chocby i sami Aborygeni"? Jakoś prostacko i chamsko zabrzmiało:(

16.11.2005
16:34
smile
[29]

mozdzek14 [ Marszałek ]

Bardzo mądry wątek ... przyciągnał moją uwagę ;) Gratuluję pomysłu - Pole, ale odnosząc sie do tematu, amm nadzieję, że tak się nie stanie ... szkoda by było :(

16.11.2005
17:15
[30]

smuggler [ Patrycjusz ]

Pole [ Pretorianin ]

Re.smuggler

Powiedziałeś cyt.: "Swoja droga jesli zajrzalbys w przeszlosc swej rodziny, zdziwilbys sie jak wiele twych pra-pra-pra-babek nie bylo wystarczajaco szybkich by umknac czy to hordzie tatarow, czy kozackiej sotni, czy oddzialowi rajtarow, czy tez innych Hunow. Juz nie wspominajac o praprababkach, ktore nie tylko nie uciekaly ale pod nieobecnosc meza z checia poddawaly sie pieszczotom sluzacego czy lokaja z Francji, ktorego prababka z kolei itd. itp."

Demagog z ciebie - nie uogólniaj, nie wszystkie kobiety to puszczalskie,


>>>Gdzie powiedzialem "wszystkie"? Poza tym gwalt trudno nazwac puszczaniem sie. Liczy sie efekt - chocbys nie wiem jak sie staral od tego uciec, to mamy we krwi (i nie tylko my) istny koktajl. A ze kundle sa zwykle najcwansze i najmilsze, to tylko dobrze na tym wyjdziemy. Zapytaj jakiegokolwiek hodowce na czym sie konczy przerasowanie i chow wsobny.

jest wielu Polaków którzy znają losy swojej rodziny i nie znajdziesz tam ani kropli krwi Tatara ani kropli krwi rezuna (hajdamak vel Kozaka) ani kropli krwi Semity.

>>>Nie watpie. Sa nawet takie rodziny, gdzie kazda matka, babka itd. byla dziewica az do smierci. Sa to tzw. Prawdziwi Polacy. A ich prawdomowne i cnotliwe kobiety maja na swe dziewictow i niepokalane dziedzictwo rasowe certyfikaty od Bozi.


Na marginesie - bardzo szanuję polskich (litewskich) Tatarów, ta mniejszość narodowo-wyznaniowa przez wieki była wierna Rzyplicie (co czyni ją na tle innych mniejszości wyjątkiem).


>>>Szanuje tak samo Tatarow litewskich jak krymskich, a ich tak samo jak i plemie Hutu w Afryce. Dla mnie to po prostu ludzie, tacy sami jak ja.

Powiedziałeś cyt.: "A ch... mi do tego, moga tam wystepowac chocby i sami Aborygeni. Wali mnie gdzie urodzil sie np. Olisadebe, gdy strzela bramki dla Polski. Wole to niz patrzec jak rodowity Polak-katolik od 15 pokolen nie potrafi trafic do pustej bramki z 3 metrow. "

No to może przestać używać nazwy "drużyna narodowa" (reprezentacja narodowa) skoro np. w reprezentacji Francji blisko 90 procent jej zawodników pochodzi z Afryki i krajów muzułmańskich?

>>>Moga sie nazywac i "cyrk na kolkach", byle wygrywali.

Ja osobiście wolę jak gra rodowity Polak-katolik od 15 pokoleń, nie potrafiący trafić do pustej bramki z 3 metrów - bo to jest i zarazem sport (relaks) gdzie nie ważne wyniki ale radość z zabawy/relaksu jak i manifestacja własnej tożsamości, więzi - co widać np. gdy przed meczem rozbrzmiewa hymn narodowy mojego kraju a nie kosmopolitycznej drużyny... Niepodległość nie jest rzeczą daną raz na zawsze - każdy wiek i każde pokolenie stoi przed zupełnie innymi wyzwaniami.

>>>Hymn graja dla mnie i reszty kibicow, nie dla pilkarzy, tak mi sie przynajmniej wydaje. Widze, ze acan pociotkiem imc "Kobry" Goryszewskiego, dla ktorego najwazniejsze bylo zeby Polska byla katolicka. A mnie osobiscie wali co wyznaje koles, ktory kopie pilke w moim imieniu, byle kopal dobrze. Moze miec trzy glowy i zielona skore. Wasc wolisz widac nieudacznikow, byle tylko z wlasciwym pochodzeniem.

PS
Skromna, marginesowa uwaga - czy potrafisz mówić bez takich zwrotów cyt.: "A ch... mi do tego, moga tam wystepowac chocby i sami Aborygeni"? Jakoś prostacko i chamsko zabrzmiało:(

>>>Przepraszam, za uzycie chamskiego slowa "Aborygen". Mialo byc: "czarnuch" i "asfalt".

16.11.2005
17:42
[31]

Pole [ Konsul ]

Właściwie ty nie polemizujesz a szydzisz - wystarczy spojrzeć jak załawiłeś sprawę na końcu swoej odpowiedzi:

Cyt.:
"PS
Skromna, marginesowa uwaga - czy potrafisz mówić bez takich zwrotów cyt.: "A ch... mi do tego, moga tam wystepowac chocby i sami Aborygeni"? Jakoś prostacko i chamsko zabrzmiało:(

>>>Przepraszam, za uzycie chamskiego slowa "Aborygen". Mialo byc: "czarnuch" i "asfalt".

Dla osób mających problemy z logiką lub udających że są "głupsze niż to ustawa przewiduje" - chodziło mi cyt. twoje słowa: "A ch... mi do tego...". To brzmi prostacko i chamsko.
A co tak skromnie "bohaterze"? Trzeba było od razu napisać całe słowo a nie kropkować... Nie masz odwagi? No to nie udawaj że miało być "czarnuch" czy "asfalt". Bo ani to śmieszne ani poważne.

Sorry ale nie mam czasu ani chęci na dalszą polemikę z tobą.

16.11.2005
20:22
[32]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Pole - odpowiedz na proste pytanie - jaką wartośc przedstawia współczesnemu człowiekowi (mnie) religia i świadomość narodowa?

jeśli odpowiedz satysfakcjonująco na moje pytanie (podasz wymierne wartości, korzyści lub profity), to poprę Twoje zdanie. Bo w tej chwili, wybacz, ale to trochę ksenofobiczny bełkot.

17.11.2005
02:21
[33]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

smuggler

Swoja droga jesli zajrzalbys w przeszlosc swej rodziny, zdziwilbys sie jak wiele twych pra-pra-pra-babek nie bylo wystarczajaco szybkich by umknac czy to hordzie tatarow, czy kozackiej sotni, czy oddzialowi rajtarow, czy tez innych Hunow. Juz nie wspominajac o praprababkach, ktore nie tylko nie uciekaly ale pod nieobecnosc meza z checia poddawaly sie pieszczotom sluzacego czy lokaja z Francji, ktorego prababka z kolei itd. itp. Wszyscy jestesmy kalejdoskopami, ze tak powiem...

Pełna zgoda :)
W Polsce gdzie nie rzucisz kamieniem to trafisz w kogoś kto ma szlacheckie czy żydowskie pochodzenie. Czysta statystyka :))

Pole

No to może przestać używać nazwy "drużyna narodowa" (reprezentacja narodowa) skoro np. w reprezentacji Francji blisko 90 procent jej zawodników pochodzi z Afryki i krajów muzułmańskich?

We francuskiej tradycji Naród znaczy trochę coś innego niż w Polsce :)
Nie od dzisiaj zresztą.

17.11.2005
03:28
[34]

Pole [ Konsul ]

Re.BIGos

Powiedziałeś cyt.: "...odpowiedz na proste pytanie - jaką wartośc przedstawia współczesnemu człowiekowi (mnie) religia i świadomość narodowa?
jeśli odpowiedz satysfakcjonująco na moje pytanie (podasz wymierne wartości, korzyści lub profity), to poprę Twoje zdanie. Bo w tej chwili, wybacz, ale to trochę ksenofobiczny bełkot."

Chyba żartujesz i to bardzo niepoważnie? To nie jest konkurs piękności czy kupczenie wzgl. przekonywanie - do takich rzeczy dochodzi się samemu (albo i nie - tzn. niektórzy nie).

Niektórzy chcieliby wszystko mieć podane na tacy lub otrzymać bez wysiłku – nic z tego. Chcesz coś zrozumieć to sam szukaj odpowiedzi - a jak na razie eksponujesz swoje uprzedzenie - zdradza to styl języka cyt.: "ksenofobiczny bełkot"... Ty nie szukasz odpowiedzi lecz zaczepki do ataku, masz już postawiona tezę.

Miej przynajmniej tę świadomość że w świecie Islamu nie ma miejsca na takie dywagacje - te społeczeństwa są zdrowe, chcą żyć i czekają na "pożytecznych idiotów" u sąsiadów, którzy wyczyszczą im grunt pod miejsce ich ekspansji.

17.11.2005
03:39
[35]

Pole [ Konsul ]

Re.Bramkarz

Powiedziałeś cyt.: "We francuskiej tradycji Naród znaczy trochę coś innego niż w Polsce :)
Nie od dzisiaj zresztą."

Zgodzę się z twoim twierdzeniem - to chyba piętno dziedzictwa rewolucji (anty)francuskiej z 1789 r. dokonane rękami jakobińskich morderców (przy okazji - wiesz o tym, że pacyfikując Wandee generałowie rewolucyjnej Francji po raz pierwszy w dziejach ludzkości pokazali że skóra ludzka to "dobry" materiał na spodnie?). Naród w ich tradycji to zupełnie coś innego niż naród w tradycji Polaków, Węgrów czy Irlandczyków.

Ale mimo wszystko żal mi Francuzów - a ponadto to jest (Europa i jej historyczne narody)konstrukcja domina, poleci jeden klocek... upadną następne (wszystkie).

17.11.2005
06:33
[36]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Pole - piszez swoje teksty w określonym celu - chcesz kogoś przekonać.
Oto właśnie masz szansę. Zakładam, że mogę się mylić i dlatego chcę przeczytać Twoje zdanie.
Nie mam co liczyć na odpowiedź ?

17.11.2005
08:21
smile
[37]

smuggler [ Patrycjusz ]

Pole [ Pretorianin ]

Właściwie ty nie polemizujesz a szydzisz - wystarczy spojrzeć jak załawiłeś sprawę na końcu swoej odpowiedzi:

>>>Jak rozumiem polemizowac z wascia trzeba bogoojczyznianie, w dymie kadziel i ze swiadectwem chrztu przylepionym do czola. Ciezko nie byc ironicznym, jak sie czyta, ze wolisz ogladac miernote na boisku, byle katolika i ze sa rodziny, w ktorych nie ma kropli "niewlasciwej" krwi (ciekawe swoja droga jak to sie bada, bo zdaje sie, ze teza iz np. krew Zydow jest rozna od krwi np. Holendra czy Niemca upadla wraz z panami mowiacymi "hejhytla" na powitanie.)


Cyt.:
"PS
Skromna, marginesowa uwaga - czy potrafisz mówić bez takich zwrotów cyt.: "A ch... mi do tego, moga tam wystepowac chocby i sami Aborygeni"? Jakoś prostacko i chamsko zabrzmiało:(

>>>Przepraszam, za uzycie chamskiego slowa "Aborygen". Mialo byc: "czarnuch" i "asfalt".

Dla osób mających problemy z logiką lub udających że są "głupsze niż to ustawa przewiduje" - chodziło mi cyt. twoje słowa: "A ch... mi do tego...". To brzmi prostacko i chamsko.

>>>>Naaaaaaaaaapraaaaaaaaawde? Dzieki, ze mi to powiedziales. Cale zycie myslalem, ze "chuj" (jak widzisz potrafie i bez kropek) to cudowne slowo znaczace "kocham cie, kochanie moje".

A co tak skromnie "bohaterze"? Trzeba było od razu napisać całe słowo a nie kropkować...

>>>Jak sie nie ma argumentow, to sie ch*** czepmy, a>

Nie masz odwagi? No to nie udawaj że miało być "czarnuch" czy "asfalt". Bo ani to śmieszne ani poważne.

>>>Niestetety niektorym dowcip trzeba pokazywac palcami. Ale coz, ponoc rozmaitej masci rasisci maja chirurgicznie amputowane miejsce w mozgu odpowiadajace za luz itd.

Sorry ale nie mam czasu ani chęci na dalszą polemikę z tobą.

>>>Wiem, wiem, trzeba isc na masowke Weszpolakow i moze rozbic pare zydowskich nosow, czasu szkoda na prozne gadanie, szczegolnie z kims, kto nie podziela moich pogladow. Bo co to za polemika, jak taki ktos nie przyznaje Pole'owi racji :).

PS Ja z toba nie polemizowalem. Ja sobie pokpiwalem. Na polemike ze mna to trzeba zasluzyc.

17.11.2005
11:39
smile
[38]

Pole [ Konsul ]

Re.smuggler

Powiedziałeś cyt.: "PS Ja z toba nie polemizowalem. Ja sobie pokpiwalem. Na polemike ze mna to trzeba zasluzyc."

Zostawiam to bez komentarza.

17.11.2005
12:17
smile
[39]

Pole [ Konsul ]

BIGos

Powiedziałeś cyt.: "Pole - piszez swoje teksty w określonym celu - chcesz kogoś przekonać.
Oto właśnie masz szansę. Zakładam, że mogę się mylić i dlatego chcę przeczytać Twoje zdanie.
Nie mam co liczyć na odpowiedź ?"

Odpowiedź - i tak i nie. Ja nie będę nikogo przekomnywał żeby wierzył w Boga lub kochaj Ojczyznę (Polskę) - z wielu powodów.

Re.smuggler

Myślisz że jesteś dowcipny i każdy przed tobą pada na kolana bo mówi "smuggler"?
Nie lubię przemądrzałych i mało wiedzących delikwentów - powiedziałeś cyt. " Ciezko nie byc ironicznym, jak sie czyta, ze wolisz ogladac miernote na boisku, byle katolika i ze sa rodziny, w ktorych nie ma kropli "niewlasciwej" krwi (ciekawe swoja droga jak to sie bada, bo zdaje sie, ze teza iz np. krew Zydow jest rozna od krwi np. Holendra czy Niemca upadla wraz z panami mowiacymi "hejhytla" na powitanie.)"

To akurat zły przykład - w Izraelu przepisy prawa rabinackiego regulują prywatny status każdego obywatela żydowskiego, skutkiem tego żaden Żyd w Izraelu nie może poślubić osoby nie będącej żydowskiego pochodzenia. Sprawdzają pochodzenie kilkanaście pokoleń wstecz. Małżeństwa zawarte za granicą (np. pewna ilość na Cyprze w ramach tzw. "turystki małżeńskiej") są wprawdzie ważne, ale dzieci ze związków żydowsko-gojowskich uważane są za dzieci nieślubne (co ma ogromne konsekwencje w Izraeli m.in. prawne) - przy okazji dzieci pozamałżeńskie, ale mające za rodziców Żydów, sa uznawane w Izraelu za prawowite...
Reasumujac – jeżeli ktoś został urodzony w Izraelu przez matkę-gojkę (Żydem według Talmudu jest się jeśli ma się matkę-Żydówkę), nie może zawrzeć związku małżeńskiego w Izraelu ani... nie może zostać pochowany w Izraelu.

Jak widzisz chciałeś znowu błysnąć wiedzą (w tym przypadku o Żydach – vide twoje poprzednie „aj waj”) a w rzeczywistości poza pyszałkowatym strojeniem się w piórka "wiedzy" i "mądrości" mało, a raczej nic, wiesz.

17.11.2005
13:30
[40]

Yogi_B [ Konsul ]

Pole - ze smugglerem nie wygrasz, on lata ćwiczył demogiczno/wyszydzajace riposty w CDA :))

Co do meritum sprawy - zgadzam się z Toba. Zagrożenie dla kultury chrześcijańskiej islamem istnieje, jest realne i chyba bardzeij groźne niz to sprzed bitwy pod Puotie(cholera, mam nadzieję, że dobrze napisałem, bo mnie smuggler zniesie z powierzchni ziemi). Niestety, wtedy chrześcjanie to dostrzegali i mówili o tym, teraz dostrzegają, ale poprawność polityczne nie pozwala im o tym mówić.

Co do tekstów, że kogoś wali(barwne i jakże stylowe określenie) to co się dzieje we Francjii - no ale to już było!!, zachodnich chrześcijan waliło, to co się dzieje w Bizancjum, ba nawet krucjatę jedną zmienili na łupiezczą wyprawe. tak ich to waliło, że przeżyli traumatyczny szok po upadku Konstantynopola, nawet próbowano zorganizowac krucjatę - a okzaja była wyśmienita ku temu, niestety...

jeśłi obecnie prezydent Francji publicznie daje popis niesłyuchanego wprost rozmiatru zakłamania to czego się mozna spodziewac?? On coś mówi, o milionach franków na pomoc dla muzułmanów - nooo, to daję im 3 lata, muzułamnie przeżrą pieniądze i znowu spuszczą łomot chrześcijańskiej chałastrze.

Tomus665 - ....Thierry Henry , David Trézéguet .... jak cholera, rodowici Francuzi, jak rozumiem, To oznacza, że wszyscy Francuzi sa czarni, tylko używaja tyle pudru, że wyglądają na białych

Do wsystkich poprawnych politycznie ze smugglerem na czele - zafunduję Wam podróz do Arabii Saudyjskiej, pod jednym warunkeim - odwiedzicie Mekkę, jeśli nie, to zwracacie mi pieniądze

17.11.2005
13:59
[41]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Yogi - zagrożeniem dla kultury chrześcijańskiej nie jest Islam ale kultura laicka. Problem polega głównie na tym, że od setek lat popieprzeni lewacy wieszają psy na wszystkim co związane z chrześcijaństwem. Mały przykład: dla Gibbona piszącego na temat ostatnich lat funkcjonowania Rzymu zachodniego jako formalnie samodzielnego organizmu politycznego bezwzględnie oczywistym było to, że właśnie przyjęcie religii chrześcijańskiej było jednym z podstawowych przyczyn upadku tego ostatniego. Wógóle nie wziął przy tym pod wagę tego, że cesarstwo wschodnie mimo znacznie większego i wcześniejszego przeflancowania na chrześcijaństwo nie upadło a przetrwało jeszcze 1000 lat i ostatecznie upadło głównie dzięki 4 krucjacie i zdobyciu Konstantynopola w 1204 r. W każdym razie ludziom, którym KK przedstawia się od setek lat w najczarniejszych kolorach nie można się dziwić, że uciekają w Islam, buddyzm czy jakąkolwiek inną formę aktywności duchowej. jeżeli powinniśmy z czymś walczyć, to nie z Islamem ale z laickością Europy. Zobacz co się stało wczoraj, kiedy LPR wystawił w Brukseli wystawę dotyczącą aborcji. Osobiście uważam LPR za ludzi którzy robią jak najgorszą robotę, bo działają jak słonie w składzie porcelany, ale reakcja komunistów była wielce pouczająca.
Można oczywiście walczyć przeciw całemu światu, ale też będzie to walka skazana na niepowodzenie. Trzeba wzorując się na naszym papierzu (to był naprawdę wyjątkowo mądry człowiek) iść w ekumenizm - czyli sojusz wyznań przeciw laickości. Tak naprawdę to nie ma znaczenia czy Norte Dame będzie chrześcijańskie czy islamskie. Ważne by było domem Bożym. Osobiście jednak jestem przekonany, że o ile uda się zachamować rozwój laickości, to Europejczycy wybiorą KK, jako, że jest on spadkobiercą tradycji śródziemnomorskich - w ty głównie taką pewną "miękkość" - tolerancyjność. Oczywiście bez przekraczania granic absurdu - co non stop serwują nam laicy. Jeżeli już coś bdzie rodziło tu problem, to sytuacja demograficzna i możliwa przewaga etnicznie i kulturowo elementu azjatyckiego i afrykańskiego nad europejskim w Europie.

17.11.2005
14:17
[42]

Yogi_B [ Konsul ]

Atylla - ależ oczywiście, masz rację, ale podajesz przyczynę, główną przyczynę sytuacji, w któej obecnie chrześcijaństwo jest w odwrocie. Pole zas, jak się nie mylę nie próbuje analizowac jak do tego doszło, a przedstawia obecna sytuację. jest sprawą oczywiste, że chrześcijaństwo samo zawzięcie piłowało gałąź, an której siedzi, nadal piłuje i coraz bliżej jest upadku. Ale pytanie jest - czy islam tego nie widzi, nie wykorzystuje?? oczywiscie, że widzi i wykorzystuje. Przypomnę Ci wypowedź pewnego duchownego islamskiego z Londynu(tego oskarżonego o namawianie do ataków samobójczych) - on otwacie stwierdził, że w Anglii dzięki lewackiej poprawności politycznej on i jego poplecznicy sa bezkarni. On może wykrzyczeć przed Buckingham Place cała swoją nienawiść do świata chrześcijańskiego będac w Anglii jedynie gościem, a obywatel Anglii nie może zrobić tego samego bez oskarżenia o rasizm. A tak na boku -ciekawa sprawa - rasistą można obwołac jedynie białego, heteroseksualnego chrześcijanina:)

Parafrazując pewną wypowiedź postaci zarówno literackiej, jak i historycznej - gdzie te Ryszardy Lwie Serce, Barbarossy, Karolowie Młoty??? Teraz same Chiracki, Clintony, Shroedery - detyny w zbroje ubrane :)

17.11.2005
14:22
[43]

Pole [ Konsul ]

Re.Yogi_B

W Holandii (kraju słynącego z "politycznej poprawności" i tzw. "tolerancji") stwierdzono (od lewicy do prawicy) że... w Holandii zapanowała cyt.: "tolerancja przez nieuwagę"!

Prowadząc liberalną politykę imigracyjną (już blisko 20 procent obywateli Holandii to chamito-semici – od Antyli Hol. po Indonezję) teraz odkryli (z przerażeniem)... Holandia i Holendrzy tracą tożsamość.

Uświadomili sobie (niczym musztarda po obiedzie), że zdecydowana większość cudzoziemców zostaje na stałe. Nie są to, jak do niedawna utrzymywano, gastarbeiterzy, pracownicy – goście, którzy po skończonej robocie pojadą do domów.
Jakże naiwne było oczekiwanie, że prędzej czy później obcokrajowcy wrócą do swoich ojczyzn. Dlatego władze holenderskie (jak niemieckie czy francuskie) nigdy nie zadały sobie trudu integrowania cudzoziemskich społeczności z resztą holenderskiego społeczeństwa - wpływania na nich - w końcu to goście mają się zmieniać na podobieństwo gospodarzy a nie gospodarze na podobieństwo gości!!!

Parlament holenderski jest już o krok od zatwierdzenia nowego prawa o naturalizacji. W skrócie: chodzi o wprowadzenie egzaminów z języka i kultury Holandii nie tylko dla imigrantów, którzy dopiero chcą się osiedlić w kraju, ale także dla tych, którzy mieszkają tam od lat. Za test każdy z nich musiałby zapłacić 350 euro. Kto nie zda lub nie przystąpi do egzaminu – do widzenia z Holandii.

Ale to wszystko za późno i za mało - to łagodzi skutki a nie zwalcza przyczynę - niestety.

PS

Pochód armii arabskich (muzułmanów) powstrzymali Frankowie pod wodzą Karola Młota, w krwawej bitwie pod Poitiers w 732 roku. Podbój Europy został zahamowany, ale w Hiszpanii Arabowie i islam usadowili się na blisko osiem stuleci."

17.11.2005
14:51
[44]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Yogi - niezbyt to dobre porównanie:D Chmielnicki odnosił się do upadku cnot obywatelskich i żołnierskich Polaków, a my tu mówimy o tym, że żołnierstwo zastąpione zostało objazdowymi zamtuzami:D

obecnie chrześcijaństwo jest w odwrocie.
A ja myślę, że dzięki pontywikatowi Janka II:) tendencje się odwróciły. Od Benka i od nas zależy, czy tendencję się utrzyma, czy zaprzepaści tę szansę.

Ale pytanie jest - czy islam tego nie widzi, nie wykorzystuje?? oczywiscie, że widzi i wykorzystuje.
Islam zawsze będzie miał przewagę na KK w ramach laickiej Europy. Choćby dlatego, że oferuje proste i w miarę jasne zasady, w ramach których niewiele miejsca pozostaje dla interpretacji.

On może wykrzyczeć przed Buckingham Place cała swoją nienawiść do świata chrześcijańskiego będac w Anglii jedynie gościem, a obywatel Anglii nie może zrobić tego samego bez oskarżenia o rasizm
Tu naprawdę nie gra wielkiej roli możliwość wykrzyczenia nienawiści dla kultury europejskiej, ale potrzeby ludzkie.Ludzie potrzebują fundamentu, na który mogliby oprzeć swoją pewność dnia dzisiejszego i nadzieję na przyszłość. Scjentyzm przestał tę swoją rolę spełniać już jakiś czas temu. Powstała jednak druga jego odmiana - UFOlogia:D, w której pewność skutków stosowania technologii uzupełnia się nadzieją na "zbawienie", które przyniosą nam kosmici. W każdym razie jest to tylko mały margines. Pozostaje cała rzesza zniechęcanych do chrześcijaństwa Europejczyków, którzy swoje miejsce znajduje w różnych sektach i wyznaniach. Nadal jednak głównym sprawcą tych skutków jest europejski laicyzm, który nie wiedzieć czemu pała wrącz chorobliwą nienawiścią do wszystkiego co związane z KK. Wystarczy spojżeć na kwestię preambuły w europejskiej "konstytucji" czy wogóle na cokolwiek, co KK podpiera lub stara się podpierać własnym autorytetem.

17.11.2005
15:00
[45]

Pole [ Konsul ]

A jeszcze jedno - do tej pory (czy to się zmieni?) rząd Holandii pozwalał zakładać szkoły z nauką Islamu, a nawet sam je.... dofinansowywał. Czyli za pieniądze podatnika holenderskiego (Holendra od pokoleń) szerzono Islam w Holandii W myśl poglądu, że każdy ma prawo do nauczania religijnego zgodnego z własnym wyznaniem.

Tu przypomnę, że w większości krajów Islamu nie tylko nie wolno budować świątyń chrześcijańskich ale za posiadanie Biblii czy zawieszenie krzyżyka na szyi jest stosowana kara (od chłosty po więzienie, a nawet w niektórych krajach Islamu śmierć).

No dobra - spyta ktoś jaki wniosek - ano taki, że nadmierna "tolerancja" prowadzi do zagłady własnego świata - otoczenie wykorzysta i narzuci własny świat - tak zawsze było o czym uczy historii, tyle że politycy jeszcze niczego nie nauczyli z historii i ustawicznie popełniają te same błędy, za które płacą rządzone społeczeństwa/narody.
Nie można się otwierać i gubić własną tożsamość – niestety konkurencja cywilizacji Zachodu (nasi sąsiedzi) ma sojusznika – od wieków w Europie szerzy się V kolumnę niszcząca tożsamość Europejczyków – wszystko byle tylko wychować modernistycznego, kosmopolitycznego, ateistycznego, „nowoczesnego” Europejczyka. Życie nie zna pustki – religia ateizmu nie zwycięży za to „pożyteczni idioci” czyszczą pole dla „konkurencji” (Islamu?).

17.11.2005
15:08
smile
[46]

smuggler [ Patrycjusz ]

Pole [ Pretorianin ]

Re.smuggler

Powiedziałeś cyt.: "PS Ja z toba nie polemizowalem. Ja sobie pokpiwalem. Na polemike ze mna to trzeba zasluzyc."

Zostawiam to bez komentarza

>>>A miales juz nie polemizowac :P.

PS. Tez sie powtorze: jak sie nie ma argumentow, to sie mowi "bez komentarza" :P

17.11.2005
15:11
[47]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Pole
Zdaje się, że wpadasz w antyislamską histerię. Historia nie jest taka prosta jak ci się wydaje. Karol Młot
1. nie zatrzymał żadnej krucjaty mającej nacelu zajęcie i zislamizowanie nowych terenów a zwyczajny najazd grabieżczy
2. nie był to ani pierwszy ani ostatni taki najazd. Tyle, że ten był jednym z największych i zakończył się spektakularną porażką Saracenów.
Tak naprawdę to jedynym zagrożeniem związanym nie tyle z faktyczną ekspansją elementów arabskich co z planowam podbojem, były dla Europy czasy Mechmeda Zdobywcy i następców (aż do bitwy pod Wiedniem).
Obecny antagonizm zaś związany jest głównie z tym, że Islam chorobliwie reaguje na laicko-socjalistyczny liberalizm a nie chrzeżcijaństwo. Wystarczy pogadać sobie z ludźmi. Rozmawiałem na te tematy wielokrotnie z Arabusami w Egipcie i w Polsce i za każdym razem zauważałem, że mogą krytykować dogmaty wiary katolickiej, ale czymś absolutnie obcym i traktowanym jako zagrożenie jest przede wszystkim ten laicko-komunistyczny liberalizm społeczny. Dodatkowo utożsamiają Europejczyków ze stałą ekspansją na tereny arabskie i wpieraniem państwa izraelskiego, który postrzegają jako wrzód na d****.

17.11.2005
15:22
[48]

Pole [ Konsul ]

Re.smuggler

A co mam komentować i wdawać się w polemikę z facetem mówiącym (tobą) cyt.: "Na polemike ze mna to trzeba zasluzyc."?

Albo mania wielkości albo znowu oszukałeś pielęgniarza i dorwałeś się holu do kompa:(
Idź swoja drogą człowieczku i szukaj sobie równych - jak zasłużysz sobie to może dopuszczą cię do polemiki.

PS
Nie jest ci łyso mówić o Żydach nie znając tematu - już drugi raz zostałeś przyłapany na totalnej ignorancji.

17.11.2005
15:23
[49]

Yogi_B [ Konsul ]

Atylla - w przypadku teo duchownego nie chodziło w jego wypowiedzi o nadmierna tolerancję, ale o brak szacunku dla samych siebie - tak przynajmniej skomentował to sam zainteresowany. Nie używałbym tez bez potrzeby słowa tolerancja. To słowo - wytrach i cholernie niebezpieczne. Z niego powstał zwrot: poprawność polityczna, a to juz krik tylko do cenzury i zanegowania podstawowego prawa człowieka - prawa do wolności wypowiedzi. Tolerancja nie może oznaczać zgody, przyzwolenia czy zaniechania. tolerancja to przyznanie innemy jego praw, nic ponad to. Moge przyznać prawo muzumłmanina do nauki islamu w szkole, jednak nie kosztem zdejmowania krzyzy(gdyż one podobno obrażają uczucia muzułmanów), czy jakimkolwiek kosztem. Niestety, jak widac na przykładzie francjii - prawie całe społeczeństwo jest podobno rasistowskie, czyli po naszemu nie lubi muslimów:) ale ukrywa się to za fasadą wolności, równości, braterstwa(tak ciekawi mnie - ile osób wie czyje to hasło). francuzi żyja więc w megahipokryzji. Została stłamszona wolność wypowiedzi - przeciez nikt nie odwazy się powiedziec - nie ubię Arabów, a to jest o wiele gorsze od możliwości głośnego wykrzykiwania tego.

Popatrzmy co by się stało, gdyby młodzi, sfrustrowani Francuzi zaatakowali te enklawy muzułmańskie - czy pojaiwłby się w ich obronie choć jeden głos, czy prezydent obiecaby im setki milionów na pomoc?? No chyba nie - cała lewacka, prawomyślna prasa waliłaby epistołuy na temat rasizmu, faszyzmu, nacjonalizmu czy innego -izmu. I to jest realny problem nasze strefy kulturpowo/religijnej. Dlatego tak nie ntrawię lewaków z ich poprawną politycznie gadką - tak jestem nietoleranycjny, nie zgadzam się z nimi, mało tego, uważam, ze ich poglady są skrajnie szkodliwe dla chrześcijanina, i tego mało - uważam, że nalezy chronić nasze dzieci przed indoktrynacją płynąca z eteru od TVN czy tez ze słowa pisanego od ludzi GW. :))) ma nadzieje, że za te herezje poprawni politycznie nie wyślą mnie na stos, jak to uczynili z niedosżły szefem UE, biednym makaroniarzem :)

17.11.2005
15:24
[50]

Pole [ Konsul ]

Re.Attyla

Odpowiem ci wieczorem (póżnym) - Nara

17.11.2005
15:25
[51]

smuggler [ Patrycjusz ]

Pole

Re.smuggler

Myślisz że jesteś dowcipny i każdy przed tobą pada na kolana bo mówi "smuggler"?

>>>Dzieki za przyznanie, ze mysle. Chcialbym to samo powiedziec o tobie ale sie brzydze klamstwem, wiec...


Nie lubię przemądrzałych i mało wiedzących delikwentów

>>>Nie lubisz siebie? Coz poradze. A jesli mowisz o mnie, to powiedz mi jak tak szybko i zdalnie zdolales zweryfikowac moje kwalifikacje, umiejetnosci itd? Szacun! Przemadrzalosc zas - moge byc, co mi tam. Od tego sie nie umiera.

- powiedziałeś cyt. " Ciezko nie byc ironicznym, jak sie czyta, ze wolisz ogladac miernote na boisku, byle katolika i ze sa rodziny, w ktorych nie ma kropli "niewlasciwej" krwi (ciekawe swoja droga jak to sie bada, bo zdaje sie, ze teza iz np. krew Zydow jest rozna od krwi np. Holendra czy Niemca upadla wraz z panami mowiacymi "hejhytla" na powitanie.)"

To akurat zły przykład - w Izraelu przepisy prawa rabinackiego regulują prywatny status każdego obywatela żydowskiego, skutkiem tego żaden Żyd w Izraelu nie może poślubić osoby nie będącej żydowskiego pochodzenia.


>>>Guzik mnie obchodzi Izrael, ja sie pytam jak TY i TUTAJ potrafisz ocenic, ze ktos nie ma w swych GENACH nikogo "niewlasciwego pochodzenia". Bo ja bym sie chcial, wiesz, tentego, douczyc.

Sprawdzają pochodzenie kilkanaście pokoleń wstecz. Małżeństwa zawarte za granicą (np. pewna ilość na Cyprze w ramach tzw. "turystki małżeńskiej") są wprawdzie ważne, ale dzieci ze związków żydowsko-gojowskich uważane są za dzieci nieślubne (co ma ogromne konsekwencje w Izraeli m.in. prawne) - przy okazji dzieci pozamałżeńskie, ale mające za rodziców Żydów, sa uznawane w Izraelu za prawowite...
Reasumujac – jeżeli ktoś został urodzony w Izraelu przez matkę-gojkę (Żydem według Talmudu jest się jeśli ma się matkę-Żydówkę), nie może zawrzeć związku małżeńskiego w Izraelu ani... nie może zostać pochowany w Izraelu.

>>>Aj waj, coz za znajomosc zydowskich obyczajow. Tylko ma sie to nijak do mego pytania. Juz w podstawowce mowili mi wtedy "mow na temat".

Jak widzisz chciałeś znowu błysnąć wiedzą (w tym przypadku o Żydach – vide twoje poprzednie „aj waj”) a w rzeczywistości poza pyszałkowatym strojeniem się w piórka "wiedzy" i "mądrości" mało, a raczej nic, wiesz.

>>>A po ch... mi blyskac i niby przed kim? Przed toba? A kto ty w ogole jestes, zebym sie staral ci zaimponowac, panie bracie? Ja po prostu leje na twoje glupkowate dywagacje - i tu uwaga - nie na temat pierwotny [tu mozna podyskutowac i dlatego wszedlem w ten watek] ale na temat np.'checi ogoladania miernot na boisku, byle katolikow", tudziez na temat owej czystej czy wymieszanej krwi. Bo to sa BZDURY sa i tyle i na ten temat w ogole nie ma co gadac - tak jak w zyciu nie zamierzam polemizowac z kims, co bedzie mnie przekonywal, ze Ksiezyc jest z sera. Ale posmiac sie z niego, i owszem, moge. Bo uwazam, ze smiech to swietne lekarstwo na taka dolegliwosc.


Yogi_B

Poitiers raczej :) - ale fonetycznie dobrze oddales nawze. Ja naprawde nie niszcze kogos, kto sie po prostu myli. Natomiast mam alergie na glupote strojaca sie w szatki uczonosci i powagi. Vide w/w osobnik, ktory miejscami wrecz bredzi i co najgorsze wierzy, ze glosi prawdy objawione. Wiec bez obaw...

17.11.2005
15:27
[52]

smuggler [ Patrycjusz ]

Yogi_B

Po co mam odwiedzac Mekke, wystarczy przejsc sie po okreslonych miejscach Lodzi, czy Wawy z nieodpowiednim szalikiem (innej druzyny z tego samego miejsca) i tez mnie zlinczuja. Nietolerancja itd dla wyznajacych nie tylko inna wiare ale kazdego kto NIE jest "nasz" wcale nie przyszla do Europy i Polski wraz z islamem...

17.11.2005
15:43
[53]

Yogi_B [ Konsul ]

Atylla - z Karolem Młotem to troszkę walnąłes(poza tym to jeszcze nie byli Saraceni) ta butwa to była pierwsza porażka Islamu od początku dżihadu. szli jak burza pogrązając całą afrykę pn(chrześcijanie wschodni, w tym wypadku tzw. chrześcijańswo koptyjskie), cały półwysep Iberyjski, przeszli Pireneje i dopiero koalicja frankońsko/saksońska ich powstrzymała. nie pisz więc, że to było niegroźne. Myslisz się też co do czasów Sobieskiego. Chciałem Ci przypomniec, że Turcy to byli sojusznicy Francji w tym czasie(zresztą i przed tym i po tym) i to w sumie Francuzi podpuścili Turków - chociło o podkopanie pozycji Habsburgów. Turcy zatrzymaliby się na Wiedniu, Dzicz z pustń arabskich rozlałaby sie na cąłą Europę, gdyby nie bitwa pod(no znowu zapomniałem :) )

Co do opinii Arabów - no hmmm, oni sią niesamowici - coś mówia o krucjatach, rekonkwiście odwołuja się non stop do krzyzowców, ale jeśli przypomniec im tylko, że te krainy były chrześcijańskimi to zaraz krzyczą o nietolerancji i rasiźmie.

O ile mi wiadomo chrześcijaństwo nie zniszczyło ani islamu, ani nawet zadnej jego cząstki, a Ilsam zniszczył całe chrześcijaństwo wschodnie i malutką cząstka tego było Bizancjum - chodzi mi potęzny kościoł w obrządku wschodnim rozciągający sie od obecnej Syrii po Chiny,. Kościół, który posiadłą więcej biskupstw niż obecny kościół katolicki - no ale o tym sza...., cico!!!!(zainteresowanych odsyłam do wspaniałej serii reportaży z wyprawy polskich etnografów i religioznawców do Syrii, na kanale Puls)

No i jeszcze jedno - dlaczeo Pole popada w antyislamską histeria??? Dlatego, że widzi w nich zagrożenie - on tak samo popadaw antyislamską histerią jak arabowie w antyżydowską :)

17.11.2005
15:50
[54]

smuggler [ Patrycjusz ]

Yogi_B

Pogadaj z obywatelami Imperium Inkaskiego (i nie tylko) - a pogadamy co zniszczylo chrzescijanstwo. A moze pogadamy cos na temat np. obyczajow i wierzen dawnych Slownian? :)
Albo o szczegolach kultu np. greckich/rzymskich bogow? A "mordujcie jak leci, Bog pozna swoich" to shintoisci czy buddysci wymyslili :)

PS. Nie chce polemiki - ale teza, ze chrzescijanie tylko drugi policzek nadstawiali i nadstawiaja jest pociagajaca ale chyba malo trafna...

17.11.2005
15:59
[55]

Yogi_B [ Konsul ]

smugler - a pogadaj z ludami podbitymi i wyciętymi przez Inków. A zapytaj najpierw dlaczego to inkowie dostali tak w zadek?? - masz problemy z historią czy co??(no chyba, ze czerpiesz wiedze z amerykańskich filmów) Przecież nie o to chodzi kto kogo, ale o to, że o jednych mozna i trzeba mówić prawdę, a o innych jedynie prawdziwą prawdę??? Widzisz? jestś chodzącym tego dowodem:
- arabowie mówia o krzyżowcach
- ja mówię o zniszczeniu 2/3 ówczesnego chrześcijańsrtwa(kulturowo i ntelektualnie to 95% zostało zniszczone)
- Ty wujeżdżasz z konkwista, zapominając, że Inkwie sami byli krwawymi zdobywcami i imperium ich powstało na krwi i terupachinnych

I tu właśnie mamy problem - jak dopier... chrześcijaństwu to jest o.k. Ja kots chce dopierd... islamowi, to zaraz lecą hasęłka o Inkach, Aztekach czy tez wrzuca się na ruszt jakiś wytrych - ot nietolerancja choćby tu pasuje :)

17.11.2005
16:39
[56]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

A "mordujcie jak leci, Bog pozna swoich" to shintoisci czy buddysci wymyslili :)

Nie, w zamian za to wymyślili "Azja dla Azjatów", czyli dla Japończyków. Tylko w Chinach ofiary tych łagodnych, intelektualnych prądów filozoficzno-religijnych liczono w milionach.

I paradoks - po 1613 roku blisko milionowa społeczność japońskich chrześcijan została zmuszona albo do zmiany wiary, albo do stawienia się przed sąd ostateczny w trybie natychmiastowym. A więc nie zawsze to chrześcijanie wycinali i wypędzali, po drodze zarażając ospą.

Proszę mnie wyprowadzić z błędu, ale chyba jedyną trwającą od wieków, nierozprzestrzeniającą się drogami podboju religią był buddyzm lamaicki.

---

Natura ludzka jest skłonna do konfliktów. Rzecz nie w religii, a w ambicjach, egoizmach i ksenofobii.

I nie religia może pomóc przełamać ten standard, a edukacja.

17.11.2005
16:59
[57]

smuggler [ Patrycjusz ]

Yogi_B [ Konsul ]

smugler - a pogadaj z ludami podbitymi i wyciętymi przez Inków.

>>>Cudze zbrodni nie usprawiedliwiaja naszych. Religia inkaska - te ofiary z serc - itd. budza groze (w naszym kregu kulturowym), Inkowie (jak kazdy kto tworzy imperium) palili, mordowali itd. opornych - jasne. Ale to nie zmniejsza faktu, ze panowie z arcykatolickiej Hiszpanii i pod znakiem krzyza zrobili Inkom, Majom itd. taki kęsim, jakiego w historii chyba nie bylo.


A zapytaj najpierw dlaczego to inkowie dostali tak w zadek?? - masz problemy z historią czy co??(no chyba, ze czerpiesz wiedze z amerykańskich filmów).

>>>Ech, te erystyczne zagrywki niskiego lotu...

Przecież nie o to chodzi kto kogo, ale o to, że o jednych mozna i trzeba mówić prawdę, a o innych jedynie prawdziwą prawdę???

>>>A kto ci broni mowic prawde o Inkach? Ja? Bo mi sie tylko wydawalo, ze nie zgodzilem sie z teza, ze chrzescijanstwo niczego zlego nie zrobilo, nikogo nie skrzywdzilo itd. A tu sie nagle dowiaduje, ze komus knebluje usta i zabraniam mowic prawde? Ke?

Widzisz? jestś chodzącym tego dowodem:
- arabowie mówia o krzyżowcach
- ja mówię o zniszczeniu 2/3 ówczesnego chrześcijańsrtwa(kulturowo i ntelektualnie to 95% zostało zniszczone)
- Ty wujeżdżasz z konkwista, zapominając, że Inkwie sami byli krwawymi zdobywcami i imperium ich powstało na krwi i terupachinnych

>>>Patrz wyzej. Rozumiem, ze jesli spotkam kogos, kto jest morderca, to jak sam go p**** mlotkiem w leb, to jestem moralnie usprawiedliwiony? Nawet jak sam sie wladuje do jego domu i to wcale nie po to, by z nim pogadac o pogodzie, tylko skroic go z wszystkiego co ma? Po co poplyneli konkwistadorzy do Ameryki? Kupic sobie bananow "czikita"?

I tu właśnie mamy problem - jak dopier... chrześcijaństwu to jest o.k. Ja kots chce dopierd... islamowi, to zaraz lecą hasęłka o Inkach, Aztekach czy tez wrzuca się na ruszt jakiś wytrych - ot nietolerancja choćby tu pasuje :)

>>>Fajna metoda polemiczna - najpierw mowisz to, czego w zyciu nie powiedzialem, a potem mi udowadniasz, ze nie mam racji w tym, czego nie powiedzialem. Moge sie tylko usmiechnac i poprosic zebys trzymal sie tego, co jednak powiedzialem - i to scisle.

17.11.2005
17:03
[58]

smuggler [ Patrycjusz ]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

A "mordujcie jak leci, Bog pozna swoich" to shintoisci czy buddysci wymyslili :)

Nie, w zamian za to wymyślili "Azja dla Azjatów", czyli dla Japończyków.

>>>>A my, jako druga Japonia, zrobilismy z tego "Polska dla Polakow". Teraz juz wiem kto jest winny za to haselko - Japonczycy. Ale tak serio: to samo co do Yogiego - nikt nie jest bez wad i win, ale 1) tlumaczenie naszych grzechow tym, ze inni grzeszyli nic nie daje, 2) dyskusja byla o tym, ze wbrew pozorom chrzescijanstwo nie jest tylko ofiara wrednych arabusow itd.

Tylko w Chinach ofiary tych łagodnych, intelektualnych prądów filozoficzno-religijnych liczono w milionach.

>>>Gdzie powiedzialem, ze sa lagodne i mile? Powiedzialem tylko, ze owego powiedzonka NIE wymyslili ci panowie, a tylko milujacy bliznich swoich nuncjusz papieski.

I paradoks - po 1613 roku blisko milionowa społeczność japońskich chrześcijan została zmuszona albo do zmiany wiary, albo do stawienia się przed sąd ostateczny w trybie natychmiastowym. A więc nie zawsze to chrześcijanie wycinali i wypędzali, po drodze zarażając ospą.

>>>A gdzie powiedzialem, ze ZAWSZE... gdzie pwoedzialem, ze W OGOLE? Kolejny nadinterpretator...

Proszę mnie wyprowadzić z błędu, ale chyba jedyną trwającą od wieków, nierozprzestrzeniającą się drogami podboju religią był buddyzm lamaicki.

---

Natura ludzka jest skłonna do konfliktów. Rzecz nie w religii, a w ambicjach, egoizmach i ksenofobii.

I nie religia może pomóc przełamać ten standard, a edukacja.

17.11.2005
17:08
[59]

Pole [ Konsul ]

Nakładem Wydawnictwa Biały Kruk ukazała się książka Antoniego Socciego „Mroki nienawiści”, będąca wstrząsającym zapisem męczeństwa chrześcijan w XX wieku. Autor skoncentrował się na represjach, wymierzonych współcześnie w wyznawców Chrystusa w krajach muzułmańskich i komunistycznych, przytoczył wszakże porażające dane z całej, dwutysiącletniej historii Kościoła.

W latach 33-2000 zginęło śmiercią męczeńską 69,42 mln chrześcijan (0,8 proc. wszystkich wyznawców Chrystusa, jacy urodzili się w tym czasie). Odnotowano 15 prześladowań, które pochłonęły więcej niż milion ofiar; kolejnych 27 prześladowań – powyżej 500 tysięcy ofiar; 76 prześladowań przyniosło po ponad 100 tysięcy męczenników.

Najgorszy, obfitujący w najkrwawsze represje, był z pewnością wiek XX. Za wiarę w Chrystusa zginęło wtedy 45,4 mln ludzi (blisko 2/3 wszystkich męczenników). W jednym tylko 2000 roku zabito z powodów religijnych 160 tysięcy chrześcijan, w tym 100 tysięcy katolików.

Nikogo nie interesuje los chrześcijan w uznanej za „umiarkowaną” (bo sprzyjającą Zachodowi a dokładnie USA i Izraelowi) Arabii Saudyjskiej – gdzie wtrąca się do więzień za udział w nabożeństwach (odprawianych w prywatnych domach!), czy nawet za składanie sobie bożonarodzeniowych życzeń przez telefon.

A to co się dzieje dziś w Sudanie rządzonym przez Islamistów? W ciągu ostatnich kilku lat wymordowano tam kilka milionów katolików (Murzynów).

W chwili obecnej, spośród blisko dwóch miliardów chrześcijan (w tym ponad miliarda katolików) żyjących w świecie – 200 do 250 milionów cierpi prześladowania za wiarę, a dalsze 400 milionów poddawane jest ograniczeniom wolności religijnej.

Wyjątkowo gorzka jest konkluzja wydawcy prezentowanej książki: „Świat oszalałby w proteście, gdyby opisane wydarzenia były czynami katolików. Ale katolik – i chrześcijanin w ogóle – jako ofiara, wydaje się czymś niemal naturalnym”.

Re.Attyla

Zagrożenie arabskie zatrzymane pod Poitiers w 732 roku było bardzo duże - pózniejsze walki z Imperium Osmańskim to zupełnie inna, równie niebezpieczna kartach w dziejach Europy.

17.11.2005
17:13
smile
[60]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

smuggler

Jedyne, do czego się nie odniosłeś, a co pokazuje, do czego dążyłem, było na końcu.

Przypuszczam, że raczej niesprzeczne z Twoim światopoglądem.
Ale miałeś sobie ochotę popisać i pospierać, powytykać, więc rozumiem. Nuda.

17.11.2005
17:34
[61]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

Najgorszy, obfitujący w najkrwawsze represje, był z pewnością wiek XX. Za wiarę w Chrystusa zginęło wtedy 45,4 mln ludzi (blisko 2/3 wszystkich męczenników).

Był pewnie także jednym z najłagodniejszych dla chrześcijan, bo ofiarami represji z uwagi na religię - przyjmując prawdziwość powyższych statystyk - padło najwyżej 2% urodzonych w tym czasie wyznawców tej religii.

Przypuszczam, że w latach rzymskiego tępienia chrześcijan trzymanie się tego wyznania wymagało większej odwagi.

Pomińmy oczywiście nieporównywalnie większe ofiary (różnica rzędu wielkości), jakimi stali się chrześcijanie zabici rękami chrześcijan.

---

Kłamstwo, większe kłamstwo i statystyka?

---

„Świat oszalałby w proteście, gdyby opisane wydarzenia były czynami katolików. Ale katolik – i chrześcijanin w ogóle – jako ofiara, wydaje się czymś niemal naturalnym”.

Świat, współczesny opanowany przez media świat, obchodzi tylko to, co jest modne.
Lady Di była zawsze modniejsza niż ofiary min lądowych, których są miliony, a którym starała się przez wiele lat pomagać.

BSE jest modniejsze niż szerząca się także w Anglii - stolicy choroby Creutzfelda-Jakowa (czy jak to się pisze) - niż gruźlica, na którą mieszkańcy Londynu zaczynają zapadać setkami rocznie.

Media sprawiedliwe i obiektywne?

To chyba niemożliwe.

17.11.2005
17:40
[62]

earthquake [ Konsul ]

Co do Arabii Saudyskiej mogę się zgodzić, ale o masowych prześladowaniach chrzescijan w Sudanie nie piszesz całej prawdy. W Darfurze- giną przede wszystkim czarni muzułmanie (sic!) i murzyni wyznający animizm. Tutaj raczej chodzi o konflikt między muzułmańską arabską Północą a też głownie islamskim ale "czarnym" Południem.

17.11.2005
17:45
smile
[63]

Riven [ infamousbutcher ]

najlepiej byloby, gdyby wszystkie swiatynie wszystkich religii zniknelyby z powierzchni ziemi. Chociaz nie, to sa przeciez niesamowite dziela sztuki... to religia powinna zniknac ;D

17.11.2005
17:53
[64]

smuggler [ Patrycjusz ]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

smuggler

Jedyne, do czego się nie odniosłeś, a co pokazuje, do czego dążyłem, było na końcu.

>>>Bo nie dostrzeglem (serio). Ale to sie da naprawic.

Proszę mnie wyprowadzić z błędu, ale chyba jedyną trwającą od wieków, nierozprzestrzeniającą się drogami podboju religią był buddyzm lamaicki.

>>>Tez tak mi sie wydaje, acz moja wiedza na ten temat watla jest.

---

Natura ludzka jest skłonna do konfliktów. Rzecz nie w religii, a w ambicjach, egoizmach i ksenofobii.

>>>Jasne.

I nie religia może pomóc przełamać


>>>Tez. Nie ma z czym tu polemizowac :)


Ale miałeś sobie ochotę popisać i pospierać, powytykać, więc rozumiem. Nuda


>>>Tez. :)

17.11.2005
18:02
[65]

Pole [ Konsul ]

Re.earthquake

Nie wiem na czym opierasz swój pogląd cyt.: "...W Darfurze- giną przede wszystkim czarni muzułmanie (sic!)..."?!

Widzisz w świecie Islamu nie ma podtekstów rasowych - tam Arab islamista jest tyle samo wart co Indonezyjczyk islamista czy Murzyn islamista. Wypływa to z Koranu. Oczywiście są podziały (i to potwornie krwawe wśród wyznawców Islamu - np. szyici kontra sunnici) ale to co innego.

Na południu Sudanu likwiduje się chrześcijan bo są chrześcijanami, wyznawcy aninizmu stają się de facto niewolnikami.

Re.Riven

Powiedziałeś cyt.:"najlepiej byloby, gdyby wszystkie swiatynie wszystkich religii zniknelyby z powierzchni ziemi. Chociaz nie, to sa przeciez niesamowite dziela sztuki... to religia powinna zniknac"

To już było - kraje gdzie niszczono na szeroką skalę świątynie i mordowano duchownych (zamordowano 130 biskupów prawosławnych i 200 tysięcy duchownych) to Związek Sowiecki a pierwszym ateistycznym państwem świata stała się swego czasu Albania Envera Hodży - rezultat w Albanii.... wymordowano wszystkich katolików i duchownych katolickich, zburzono kościoły i dziś to kuźnia Islamistów w Europie.

17.11.2005
18:06
smile
[66]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

@Smuggler

Wiedziałem :)

17.11.2005
18:42
[67]

smuggler [ Patrycjusz ]

Pole

A co mam komentować i wdawać się w polemikę z facetem mówiącym (tobą) cyt.: "Na polemike ze mna to trzeba zasluzyc."?

>>>Nie mozesz wdac sie z polemike w facetem, ktory twierdzi, ze nie bedzie z toba polemizowal. Ale w pyskowke i owszem. I stale to robisz, uwazajac, ze to wielka polemika.

Albo mania wielkości albo znowu oszukałeś pielęgniarza i dorwałeś się holu do kompa:(

>>>Widzisz, ja nazywam twe poglady bzdura, bo uwazam je za bzdure. Natomiast w ogole nie wyjezdzam z zarzutami ad personam i zagrywkami, ktore czasem - i owszem - dla uciechy gawiedzi stosuje w AR - ale nie nazywam tego polemika, tylko robie show i igrzyska. I m.in. dlatego nie zaslugujesz by z toba polemizowac - bo po prostu nie potrafisz dyskutowac, a tylko obrazac sie i innych.


Idź swoja drogą człowieczku i szukaj sobie równych - jak zasłużysz sobie to może dopuszczą cię do polemiki.

>>>A nie mowilem? :) Dziekuje za pozowlenie laskawemu panu, klaniam sie do arcypolskich stopek i zycze powodzenia w ogladniu katolickich miernot na boisku, kazdy z certyfikatem ze Stacji
Krwiodastwa.

PS
Nie jest ci łyso mówić o Żydach nie znając tematu - już drugi raz zostałeś przyłapany na totalnej ignorancji.

>>>Ja powiedzialem tylko "aj, waj". To wasc caly czas mowisz o Zydach. Jakas obsesja, jak mniemam. Uśśśś.

PS. Wierz, ze ponurzy zyja krocej?

17.11.2005
18:58
[68]

earthquake [ Konsul ]

Pole---->Tożsamość etniczna w Darfurze zwykle była płynna - Arabowie i czarni Furowie różnili się trybem życia i często zdarzało się, że Arab po osiedlenie się zostawał Furem (Darfur znaczy "dom Furów"). Obecnie jednak ofiary przemocy w regionie są przekonane, że są atakowane właśnie z powodu ich tożsamości etnicznej. Religia w tym kontekście nie odgrywa znaczenia, ponieważ obie strony konfliktu to muzułmanie. Zapewne dużą rolę w motywacji janjaweed (zniekształcone arabskie zdanie "uzbrojone w karabiny G3 diabły na koniach") odgrywa po prostu prywatna chęć zysku. Nie tracą oni żadnej okazji, by okraść wieśniaków z dobytku, zwłaszcza najcenniejszego - hodowanych tu zwierząt: kóz, krów i osłów.

Z kolei to teraz ja nie wiem na czym ty opierasz swoje poglądy, ale ostatnie walki są przynajmniej wg. mojego skromego mniemania zamieszkami na tle etnicznym i ekonomicznym.

17.11.2005
19:13
[69]

Pole [ Konsul ]

Re.earthquake

Mea culpa - nie wyraziłem się precyzyjnie - Powiedziałem cyt.: "Widzisz w świecie Islamu nie ma podtekstów rasowych..." i zabrakło czegoś - dodania, że to odnosi się tylko i wyłącznie do ich wspólnoty religijnej - muzułmanin niezależnie czy ma białą czy czarną skórę jest pełnoprawnym muzułmaninem...
Ale ich "dobroć" i "tolerancja" jest tylko dla swoich.

17.11.2005
19:26
[70]

smuggler [ Patrycjusz ]

Pole

Niedawno czytalem taka ksiazke pewnej panny z Sudanu, Murzynki, wyznajacej islam, ktorej wioske spalili arabscy bojowkarze a ja (i nie tylko ja) porwano i sprzedano jako niewolnice (polecam lekture, niestety jakos nie pamietam tytulu). Byl tam taki epizod, ze gdy usilowala sie modlic, byla bita przez jej arabskich wlascicieli, ktorzy mowili, ze tylko Arabi moga wyznawac islam, a to jej modlenie sie to jest udawanie i nieprawdziwa wiara.

Juz nie wspomne o tym jak kochaja sie sunnici i szyici, nawet pelnej 100% krwi arabskiej, nieskazonej zadna polska, czy murzynska kropelka :P.

17.11.2005
19:34
[71]

Pole [ Konsul ]

Re.smuggler

Nie istniejesz - nie rozmawiam z tobą - czy to jasne?
Przy okazji - rodzina zapewne się ucieszy że rezygnuję z comiesięcznego wydatku 14,90 PLZ
To wszystko - możesz sobie dalej prowokować ja nie odpowiem.

17.11.2005
19:50
[72]

Riven [ infamousbutcher ]

Pole --> nie mowie, ze nalezy morodwac wyznawcow religii. Po prostu lepiej dla swiata byloby, gdyby religie w ogole sie nie pojawily. Co jest oczywiscie niemozliwe ;)

17.11.2005
20:07
[73]

Pole [ Konsul ]

Re.Riven

Hmm, zawsze będzie jakaś religia - ateizm też jest forma religii. Co było znakomicie widać w Sowietach.
Gdy brakuje wiary (religii) budzą się potwory w umysłach ludzkich - a tym bardziej w tak indywidualistycznym świecie jak świat białego człowieka.

Czytałeś może W.Łysiaka "Rzeczpospolita kłamców. Salon"?

17.11.2005
20:26
[74]

smuggler [ Patrycjusz ]

Pole [ Pretorianin ]

Re.smuggler

Nie istniejesz - nie rozmawiam z tobą - czy to jasne?

>>>To co teraz robisz? Badze choc konsekwenty, skoro nie stac cie na wymiane argumentow na wyzszym poziomie niz zadzieranie nosa, wycieczki osobiste i pomiaukiwanie, ze jestes ponad to.
Zachowujesz sie jak bokser, ktory wychodzi na ring i jest zdumiony, ze jego tez bija.

Przy okazji - rodzina zapewne się ucieszy że rezygnuję z comiesięcznego wydatku 14,90 PLZ

>>>Daj to do CNN, na pewno caly swiat oczekuje w napieciu decyzji na co wydasz albo nie wydasz swoje 15 zl. Co do mnie, to mozesz je wydawac na comiesieczne badanie krwi, czy aby ktos ci jej nie skazil, albo na promowanie miernot na boisku etc.

To wszystko - możesz sobie dalej prowokować ja nie odpowiem.

>>>Ehe... tak samo jak 5x wczesniej. W sumie mi zadna roznica, bo czy mowisz, czy nie mowisz, to i tak suma przekazu wynosi zero. Ale rozumiem, ze latwiej jest milczec, niz przyznac sie, ze sie walnelo buraka. Ale publika sama to widzi, milczenie nic ci nie da.


17.11.2005
21:15
[75]

Pole [ Konsul ]

W dyskusji o przyczynach ostatnich wydarzeń we Francji pojawił się nowy wątek: poligamia. Do tej pory sytuację we Francji przedstawiano tak: "dziś we Francji mieszka ponad (oficjalnie) 5 milionów postimigrantów islamskich czyli już co dziesiąty Francuz jest muzułmaninem - przy ostrożnym szacunku co pokolenie ta liczba potraja się a przy bardziej skrajnych szacunkach nawet dużo więcej (mają model rodziny 1 + 1 = 5 czasami 6 lub 7)" a teraz "nowa" optyka zmian demograficznych zachodzących we Francji. Rzeczywisty model rodziny postimigracyjnej zaczyna coraz częściej kształtować się w wzór 1 + 2 lub 3 = 10, 15 a nawet więcej.

Sekretarz Akademii Francuskiej Hélene Carrere d'Encausse (bardzo ją cenię za jej książki m.in. "Spękane Imperium - po raz wydane w POlsce w l.80 w tzw. drugim obiegu) oświadczyła w dzienniku „La Liberation”, że „ci ludzie przyjeżdżają wprost ze swoich afrykańskich wiosek, a przedmieścia Paryża i innych europejskich miast to nie są afrykańskie wioski”. „Liberation” cytuje także jej wypowiedź dla mediów ros.: „Wszyscy się dziwią, dlaczego afrykańskie dzieci są na ulicy, a nie w szkole, dlaczego ich rodzice nie mogą kupić mieszkania. Tak jest, bo wielu z tych Afrykanów żyje w poligamii. W jednym mieszkaniu są... trzy lub cztery żony i 25 dzieci. Lokale są tak przepełnione, że nie są już mieszkaniami, a Bóg wie czym! To zrozumiałe więc, że dzieciaki biegają po ulicy”.

Mówi się już wprost we Francji, że władze państwowe traktują poligamię
z „przedziwną pobłażliwością”. Choć jest ona we Francji oficjalnie zakazana i podlega karze więzienia, praktykuje ją co najmniej 10-30 tysięcy rodzin (ostrożny dolny szacunek).

Do czego to prowadzi - We Włoszech Włoska Islamska Rada Wspólnot (jednocząca różne grupy muzułmańskie na Płw. Apenińskim) zażądała od rządu Silvia Berlusconiego przyjęcia tzw. Projektu Porozumienia. Projekt ten zakłada: wprowadzenie nauczania Koranu do wszystkich szkół publicznych we Włoszech (sic!) lub przyznanie muzułmanom prawa do zakładania własnych szkół zrównanych w swoim statusie z publicznymi, udzielanie urlopów na czas Hadżu (pielgrzymki do Mekki), ustanowienie piątku dniem wolnym od pracy (na równi z niedzielą), zezwolenie na islamskie modły w czasie pracy, zalegalizowanie wszystkich małżeństw muzułmańskich czyli legalizacji poligamii we Włoszech.

17.11.2005
21:24
[76]

Pole [ Konsul ]

Re.smuggler

Jakiego buraka? Na południu Sudanu jest pewna grupa chamto-semicka uznająca się (często z wzgl. koniunkturalnych) za wyznawców Islamu. Ich problem polega m.in. na tym że nie są uznawani za muzułmanów - m.in. dla tego że mężczyźni z tej grupy nie są obrzezani etc. Dlatego nie są traktowani jako prawowierni muzułmanie.
O tym jak wygląda stosunek do czarnych muzułmanów w Sudanie najlepiej przekonać się spoglądając na sylwetki członków sudańskiego rządu - co drugi z nich jest Murzynem (muzułmaninem), większość spikerów w TV sat. sudańskiej (odbieranej również w Polsce) to czarni („oczywiście” muzułmanie).

Żegnam

17.11.2005
21:25
[77]

Pole [ Konsul ]

Errata
Powinno być: grupa chamito-semicka

17.11.2005
21:45
[78]

matchaus [ Kapitanleutnant ]

Tematu nie skomentuję. Raczej nie widzę ku temu powodów :)
(drzewiej to może bym sobie i poużywał, ale teraz.. paluchy się szybciej męczą :))

Ale mam małe pytanko "off topic".

Smuggler --> Nadal nie masz sieci? To tej godziny "gibiesz" w redakcji? No no :)

17.11.2005
22:11
[79]

smuggler [ Patrycjusz ]

Pole [ Pretorianin ]

Re.smuggler

Jakiego buraka?

>>>A kto to mowi, bo go nie dostrzegam i z nim nie polemizuje? :D



:D


Na południu Sudanu jest pewna grupa chamto-semicka uznająca się (często z wzgl. koniunkturalnych) za wyznawców Islamu. Ich problem polega m.in. na tym że nie są uznawani za muzułmanów - m.in. dla tego że mężczyźni z tej grupy nie są obrzezani etc.

>>>Akurat rodzina i plemie tej panny byly ortodoksyjnymi muzulmanami, przestrzegajacymi wszystkich kanonow swej wiary. No ale w niczym im to nie pomoglo, bo "kto jest muzulmaninem, decydujemy my" jak to mowil Goebbels bodaj, choc nie o muzulmanach akurat.

BTW: podpuszczanie cie nie daje mi juz zadnej przyjemnosci, wiec dam ci spokoj. Na koniec powiem ci zupelnie serio: z czescia twoich pogladow moge sie zgodzic, z czescia nie, ale niektore z nich sa totalnymi brednami (z mego punktu widzenia). Tym niemniej nie szanujac czesci twych pogladow szanuje cie jako polemiste. I radze trzymac sie takiego podjescia, by chcesz aby inni traktowali cie powaznie.

Żegnam

>>>Nie, teraz JA zegnam. a jako czlek dorosly konsekwentnie slowa (w tym topiku) dotrzymam.


matchaus Ale mam małe pytanko "off topic".

Smuggler --> Nadal nie masz sieci? To tej godziny "gibiesz" w redakcji? No no :)

>>>Wielkie mi ale. jeszcze ze 3-4 h sobie posiedze, czekajac na kolejne strony wydrukow - a nic mnie wowczas tak nie odpreza jak maly flame z jakims ortodoksyjnym fanat... fanem wlasnych i jedynie slusznych pogladow. To lepsze niz wciagniecie kreski :PPP

17.11.2005
23:30
[80]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

w świecie Islamu nie ma podtekstów rasowych.../.../ muzułmanin niezależnie czy ma białą czy czarną skórę jest pełnoprawnym muzułmaninem... Ale ich "dobroć" i "tolerancja" jest tylko dla swoich.

A w świecie chrześcijan obowiązuje miłość bliźniego i bojaźń boża.
Dokładnie w takim samym wymiarze.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.