GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Pantera po dachowaniu

26.08.2005
22:24
smile
[1]

major major major [ Konsul ]

Forum CM: Pantera po dachowaniu

Ciekawe kto i czym jej tak przydzwonil? Nie widac zadnego wzgórza, zeby z niego spadla.

26.08.2005
22:31
[2]

Rami [ Chor��y ]

Typhoon? :>

26.08.2005
22:45
[3]

major major major [ Konsul ]

Rami--->Nie!Bo zdjecie zrobiono na froncie wschodnim.

26.08.2005
22:47
smile
[4]

merkav [ Aguś ]

ISU-152 :D

26.08.2005
22:56
smile
[5]

graf_0 [ Nożownik ]

co wy opowiadacie???
Przecież ona się do przeglądu podwozia szukuje, zwóćcie uwagę na drobny piasek podsypany pod wieżę, coby się pancerz nie porysował.

26.08.2005
22:58
smile
[6]

major major major [ Konsul ]

Myslisz, ze pocisk 152 mm przewrócilby 45 tonowy czolg? No chyba, ze graf_0 ma racje

26.08.2005
23:20
smile
[7]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

3 x major --> Jak trafił w amunicje to nie powinny z tego czołgu strzępy zostać :D

26.08.2005
23:25
smile
[8]

major major major [ Konsul ]

Buczo---> Jakby trafil w amunicje, to by mu chyba wieze rozerwalo. Moze przywalila mu artyleria okretowa 305 mm?

26.08.2005
23:36
[9]

-=Złośliwy_buraK=- [ Konsul ]

poprostu sie opala :]

26.08.2005
23:40
smile
[10]

Qiuntus [ Pretorianin ]

3xmajor--> A o bombach lotniczych slyszal??

27.08.2005
00:29
smile
[11]

major major major [ Konsul ]

Qiuntus---> Slyszal, ale zeby zaraz na dach? 45 ton?

27.08.2005
00:39
smile
[12]

jiser [ generał-major Zajcef ]

major ~~>
Nie na dach. Tylko na bok, to mniej ;)

27.08.2005
00:41
[13]

neXus [ Fallen Angel ]

A to z tej samej serii Tygrysek w "hull down" :D

27.08.2005
00:42
[14]

neXus [ Fallen Angel ]

jeszcze raz :)

27.08.2005
00:43
smile
[15]

neXus [ Fallen Angel ]

i w innym ujęciu - proszę zwrócić uwagę jak wspaniale sie ukrył :)

27.08.2005
00:49
smile
[16]

major major major [ Konsul ]

neXus--->Z tego Tygrysa kupa zlomu zostala. Bomby lotnicze chyba, sadzac po leju.Ale przy Panterze nie ma leja.

27.08.2005
01:03
smile
[17]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

I to w dodatku King Tygrysek... niezła musiała być ta bombka, sądząc po leju również :)

27.08.2005
01:05
smile
[18]

neXus [ Fallen Angel ]

major x3 -> a ty myślisz, że w Panterze po czyms takim to w środku było co innego? :P
A tu sie mylisz - to atyleria okrętowa 320mm w działaniu :) Zastanawiam sie ile ten tygrys przefrunął :)

27.08.2005
01:08
smile
[19]

jiser [ generał-major Zajcef ]

neXus ~~>
Już mi spać !! Ty jutro na GOLasa jedziesz !!

27.08.2005
01:12
smile
[20]

major major major [ Konsul ]

nexus--->Zastanówmy sie: Artyleria okretowa 320 mm? hmmmm.....jesli, to tylko rosyjska, choc nie przypominam sobie, zeby sowieci mieli cos powyzej 305mm. Jesli rosyjska - to tylko na Krymie! A tam królewskich nie bylo. Jesli juz to 381 mm albo 406mm aliantów we Francji.

27.08.2005
01:22
[21]

neXus [ Fallen Angel ]

sorki, 381 mm...
pamiętałem że to 300, tylko nie pamiętałem jak dalej :)
A istotnie, to zdjęcia z Normandii

27.08.2005
01:25
[22]

maniak1988 [ Konsul ]

3xmajor--> ruscy mieli ciężkie działa nie tylko na okrętach (przejrzyj choćby ich artylerie w BB), nie wiem jakiego kopa miały BM31 ale chyba tez sporego (prosze o sprostowanie jesli sie myle), poza tym oczywiście w gre wchodza bomby lotnicze

27.08.2005
01:26
smile
[23]

Ozzie [ Generaďż˝ ]

A powiedzcie mi jakim cudem TEN czołg leży na wieży :> -->

27.08.2005
01:29
[24]

neXus [ Fallen Angel ]

za ostro hamował? :D

27.08.2005
01:43
[25]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Do przewrocenia czolgu wystarczyla bomba lotnicz 250 funtow, badz 500 funtow (ta gwarantowala obrot ;)). Ten Tygrys z Normandii musial dostac czyms znacznie wiekszym (1000-funtowka lub dzialo duzego kalibru).

Jeszcze kilka zdjec z Normandii...

27.08.2005
01:44
[26]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Kromka, tez z Normandii.

27.08.2005
01:45
[27]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

I cos z okolic bitwy pod Falais. KT spod Chambois.

27.08.2005
01:47
[28]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Pol roku pozniej...

Pantera z Malmedy.

27.08.2005
01:49
[29]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

No moze z ta polowa roku przesadzilem :/...

Ech, no coz, a obok KW-2, choc nie wiem czy przypadkiem wysoki nasyp nie byl "prowodyrem" calej tej sytuacji.

27.08.2005
02:15
[30]

maniak1988 [ Konsul ]

Ozzie --> bardzo łatwe, młody czołgista nie wiedział jeszcze wszystkiego o przejeżdżaniu przez błotniste bajorka, próbowal wjechać na przeciwległy brzeb który był zbyt stromy, gąsienice siadły w błocie, czołgista dawał coraz więcej gazu, aż w końcu czołg stanał dęba, przeważył sie i walnął na wieże. mniej efektowna wersja jest taka ze czołg był przeworzony na jakiejś platformie i xle go zabezpieczono, platforma sie przechyliła, czołg spadł. nic innego mi do głowy nie przychodzi

27.08.2005
10:11
[31]

major major major [ Konsul ]

Ozzie---> Albo bylo tak: Najpierw jazda na pelnym gazie (kierowca pijany) a potem dachowanie

27.08.2005
10:33
[32]

JOY [ Generaďż˝ ]

Co do 1szego obrazka wniosek jest prosty niczym linijka.

Pantera dostała na drodze i później zepchneli ją czymś na pobocze żeby nie tarasowala. Proste i logiczne prawda?

27.08.2005
11:16
[33]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Bycmoze, tyle ze na zdjeciu majora zadnej drogi nie widac.

27.08.2005
11:20
[34]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Wozu --> Ten biały pasek na przedłużeniu lufy to może być droga, zdjęcie dość niewyraźne ale ułożenie Pantery sugeruje jakby leżała na spadku terenu, co również mogłoby sugerować że została zepchnięta z drogi.

27.08.2005
13:31
smile
[35]

bonk_ [ Konsul ]

panowie panowie ...
rozwiazanie jest proste.Wszystkie te czołgi które pomyliły gdzie jest wieza a gąsienica to nie winna bomb,artylerii czy innych bzdur:P..po prostu załoga grała na Laptopach:) zamiast sterować recznie:P

...i po co tyle krzyku:P

27.08.2005
14:49
[36]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

To droga byc nie musi. A jesli nawet by bylo, to jest to oddalone o jakies 50-75m. Nie bylo potrzeby az tak daleko od niej odgarniac zagracajacy droge sprzet.

27.08.2005
23:03
smile
[37]

major major major [ Konsul ]

Dobra Panowie, ale czym zepchnac taka Pantere. Jezeli oberwala, albo miala defekt silnika to prosciej byloby ja odcholowac. Ale wywracac? Poza tym Niemcy starali sie zawsze, w miare mozliwosci oczywiscie, odzyskiwac uszkodzony sprzet. Ta panterka czyms dostala. Pytanie tylko czym?

27.08.2005
23:06
[38]

wacek666 [ Pretorianin ]

wjechal na 4 miny ulozone na sobie!!!!

27.08.2005
23:13
[39]

graf_0 [ Nożownik ]

triple major -> wygląda na to że dostała taką wielką żelazną kula do burzenia budynków :)

27.08.2005
23:18
smile
[40]

Ward [ Generaďż˝ ]

piszecie że na zdjęciu neXusa nie ma leja - a w czym tkwi ten kadłub ?
w rowie melioracyjnym chyba nie :->
przypuszczenie że to okrętowa artyleria albo nabrzeżna też zabawny bardzo -a czy rosjanie nie mieli samolotów ?
nikt nie słyszał o sowieckim lotnictwie ?
;->

27.08.2005
23:42
smile
[41]

Ward [ Generaďż˝ ]

ossszz - brak leja to dowód w śledztwie w sprawie pantery
ale leja może nie być dobrze widać za kadłubem ;->
a jakiś powód był że mordercami czołgów nazywano rodzieckie szturmowce -propagandy w tym woele ale ''parę'' sztuk iluszyny zaliczyły naprawdę
to tak szybko
neXus - 320 mieli TYLKO włosi
major major major - rosjanie mieli 406 i to nie na krymie tylko w stalingradzie
- i jeszcze, czemu trgrysa nie rozbiła artyleria okrętowa ?
proste (choć nie pewne na 100 %) -ten słynny kontratak na plażę który powstrzymały okręty składał się z panzer IV z 21DPanc co nieznaczy że jakiś pocisk nie mógł reafić w dniach następnych tygrysa królewskiego , ale to mało prawdopodobne :->

27.08.2005
23:44
smile
[42]

Ward [ Generaďż˝ ]

kur..cze
10 spraw jednocześnie -co nagle to po.. lenin-stalin, stalin-lenin
w leningradzie nie stalingradzie oczywiście była wspomniana 406 :->

28.08.2005
00:35
smile
[43]

jiser [ generał-major Zajcef ]

W Normandii były amerykańskie 14-calówki (z pancernika Nevada) i brytyjskie 16-calówki (z pancerników Nelson i Rodney). Inne też pewnie były. 14 cali to ok. 350 mm, a 16 to 400 mm - to chyba wystarczające kalibry, żeby zrobić nawet z KingTigera zabawkę do rzucania :]

A z tą Panterką - to pewnie Dozer zabrał się za nią z boku. Jak dla mnie, to co widać za nią, to droga. A czemu tak daleko ? Widać obsłudze Dozera się nudziło :D

28.08.2005
01:06
smile
[44]

major major major [ Konsul ]

Ward---> a gdzie byla ta 406-tka. Ladowa bateria czy co? Bo na Maracie mieli "tylko" 305mm Co do pantery: gdyby przysunal jej wielki kaliber, to zostaloby z niej tyle co z tego Königstigera. A szturmowce czy zdublowane miny nie wywrócily by 46 ton! Coraz bardziej sklaniam sie do tezy Grafa_0 o przegladzie przedrejestracyjnym. Pozdrawiam i zycze postepów w sledztwie.

28.08.2005
13:50
[45]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Tygrys II stracil wieze, bo najprawdopodobniej doszlo do wybuchu amunicji w kadlubie. Jednoczesnie, po trafieniu bomba w czolg, do takiego wybuchu amunicji nie musi dojsc i bedziemy miec efekt jak na fotce z Pantera.

Co do Tygrysa II ze zdjecia Jisera, to nalezal on do 503 sPzAbt i zostal zniszczony 18 lipca 1944r. w wyniku nalotu lotniczego.

28.08.2005
13:57
[46]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

"Sprzatniety" z drogi sprzet zwykle zalegal niedaleko, np. w pobliskich rowach.

28.08.2005
13:58
[47]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

A tego Tygrysa znacie? ;)

28.08.2005
14:01
[48]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Nie pomylil sie ten, kto skojarzyl go z fotka tego Tygrysa :). Oczywiscie, ta sama maszyna, zepchnieta do rowu w drodze do Falaise.

28.08.2005
14:03
[49]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

No dobra, a teraz wrocmy do poprzewracanych pojazdow...
Hetzer, raczej nie przewrocony w wyniku zepchniecia z drogi...

28.08.2005
14:04
smile
[50]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

I cos ciekawszego na koniec :), przewrocona Pantera. :o))

28.08.2005
15:44
smile
[51]

major major major [ Konsul ]

Wozu--->jestem oczarowany. Tyle fotek zniszczonego sprzetu niemieckiego. I ten Königstiger "hit by Sherman".
Doloze do tej kolekcji Panzer IV z frontu wschodniego.

28.08.2005
16:34
[52]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Aj... zauwazylem w swoim poscie blad. Nie chodzilo mi o zdjecie Tygrysa II z postu Jisera tylko neXusa :)

28.08.2005
18:08
smile
[53]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Wozu ~~>
Tak myślałem :)
Tamto zdjęcie pojawiło się już swojego czasu na Forum ... kto je wstawił ? Odi ? Nie pamietam :/ W każdym razie któraś ze światłych osób, Ty albo oskarm, stwiedziła że to wynik ostrzału artylerią wielkokalibrową z pancerników. Mówisz, że to bomba lotnicza ? Co za tym przemawiałoby ?

28.08.2005
18:30
smile
[54]

Ozzie [ Generaďż˝ ]

Skoro zebrała się tu cała ekipa śledcza to ciekawe czy zgadniecie co zmiotło to T-55? -->

28.08.2005
18:49
[55]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

Pewnie lotnictwo.

28.08.2005
18:50
smile
[56]

Ozzie [ Generaďż˝ ]

Zenedon_oi! --> Nie.

28.08.2005
18:56
smile
[57]

-=Złośliwy_buraK=- [ Konsul ]

Czolg stoi w wielkiej dziurze więc pewnie była tam mina po wybuchu ktorej zrobil sie ten krater, a rozwalony czołg wpadł do tego dołu

28.08.2005
19:18
smile
[58]

Ward [ Generaďż˝ ]

major major major - piszesz gdzie było to DZIAŁO i przypadkowo trafiłeś w sedno bo to było jedno działo :->
rosyjska atrylerja nabrzeżna miała w leningradzie 1 działo 406 mm, 4 działa 356 i 34 działa 305 (nie liczac oczywiście dział pancerników)
poza tym rosjanie mieli tam 14 dział 256 , 11 dział 203 , 37 dział 180 mm , 28 dział 152 i 132 (!)armaty 130mm
to wszystko nie wliczając dział okrętowych i artylerii polowej -moze teraz trochę jaśniejsze staje się czemu niemcy nie zdobyli leningradu :->
pomyślcie ile potrafiła zdziłać jedna bateria 152 mm na helu ;->
-------
a teraz czemu to nie był pocisk z okrętu , prosta sprawa -pomijając że taki pocisk mógł z łatwością rozbić w drobny mak czołg a jego podmuch mógł wywrócić nawet tygrysa to... w Normandii wystrzelono tysiące pocisków ciężkich dział okrętowych oraz zrzucono dziesiątki tysięcy bomb lotniczych
kiedy do tego pomyślimy że jednak łatwiej trafić z nurkującego samolotu bombom niż z odległości 30 km trafić w czołg z działa okrętowego...to chyba wszystko staje się jaśniejsze
- czyli , może to był pocisk pancernika, MOŻE
ale bardziej prawdopodobne że to byłą bomba lotnicza a jak było naprawdę możemy tylko GDYBAĆ :->

28.08.2005
19:31
[59]

maniak1988 [ Konsul ]

Ozzie --> podstawowe pytanie co pozwala citwierdzić ze to jest akurat T55... bo po tym durszlaku trudno rozpoznac...
a odpowiedz na twoje pytanie: amunicja im rąbneła?

28.08.2005
19:37
smile
[60]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

Hulk po nim przebiegl?

28.08.2005
19:39
[61]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

Maniak --> Kształt przodu kadłuba(bo tylko to się ostało:) Z tym że to była wersja przeciwlotnicza.

Burak --> Z tego co ja widze to on jest okopany a nie w leju.

Ozzie--> No to ja nie wiem. Może jakiś tank go od tyłu zaprawił. Raczej mało prawdopodbne ale co tam.

28.08.2005
19:53
[62]

Ozzie [ Generaďż˝ ]

maniak1988 --> W opisie zdjęcia było napisane, że to T-55, nigdy sam bym nie poznał tego metalowego placka.

odpowiedz na twoje pytanie: amunicja im rąbneła?

Blisko... tak ładnie spłaszczył go ładunek C4.

28.08.2005
20:10
smile
[63]

major major major [ Konsul ]

Ozzie--->Sorki, jak dla mnie ten ostatni rozbity wóz, to pojazd obrony plot. Widzicie te dwie rurki? I nie stoi w leju, tylko byl okopany.

28.08.2005
20:42
[64]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

jiser -> Zdjecie tego Tygrysa II, nie skomnie piszac ;P, posylalem ja. Wzialem je z archiwum ACAAN (Francuskiego archiwum okolic Normandii) :). Jednak, nie pamietam co wtedy pisalem o tym zdjeciu... Informacje o tym co spotkalo tego Tygrysa odnalazlem stosunkowo niedawno... konkretnie to dzis... na moim HDD ;o))))).
A czemu bomba lotnicza? Ano zwroccie uwage na Tygrysa i tego Steyera(?) leza w lejach, a to oznacza, ze trafilo je cos bardzo precyzyjnie. Wokol nie ma tez innych lejow, drzewka sobie spokojnie stoja...

Co do tego T-55, to jest to poprostu T-55 lub Typ 69 produkcji Chinskiej (kopia T-55). Jedyny zestaw plot. na T-55 to ZSU-57-2. Choc podstawowej cechy tego pojazdu nie widac (po 4 kola jezdne na burte) to jednak te dwie "rurki" nie sa dlugosci czy szerokosci luf kal. 57mm od ZSU-57-2.

Moim zdaniem, albo to jest jakas wyrwana czesc z wnetrza T-55, albo na sile inny zestaw plot. (drugi pojazd, obok T-55).

28.08.2005
20:44
[65]

Ozzie [ Generaďż˝ ]

major major major --> To jest jednak T-55, a te rurki to "drążki skętne".

28.08.2005
20:46
[66]

major major major [ Konsul ]

Wozu---> chyba, ze jest to jakas arabska wersja pelotki na podwoziu rosyjskim (T55). Np. jakis francuski albo niemiecki zestaw plot. 2x25mm czy cos kolo tego.

28.08.2005
21:24
[67]

maniak1988 [ Konsul ]

ale ten ładunek C4 musiał być chyba podłozony w środku, jakby go przymocowac na zewnątrz to by tak ładnie czołgu nie rozpruło...

28.08.2005
22:08
[68]

major major major [ Konsul ]

Maniak---> byly takie zdjecia w TV, jak brytyjczycy kolo Basry, wrzucali C4 przez otwarte wlazy do opuszczonych T55

29.08.2005
00:42
smile
[69]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Wozu ~~>
No tak, jeśli oba ujęcia przedstawiają to samo miejsce i zdarzenie, to faktycznie nie mogła być artyleria.

Ward ~~>
Po tym jak widziałem Panterę załatwioną przez pocisk strzelającego przez spottera moździerza 81mm ... pocisk, który wpadł przez otwarty właz, wybuchł w środku i zdetonował amunicję ... nic mnie nie zdziwi :)

29.08.2005
01:12
[70]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

major x 3 -> Malo prawdopodbne. Irak co prawda kupowal sprzet i ze wschodu i z zachodu, to jednak ruskiego sprzetu nie modernizowal na zachodzie (to glownie faktycznie chodzic by moglo o Francuzow). Opis pod zdjeciem Ozzie'go jest jednoznaczny i najbardziej prawdopodbny. Dlugosc rurek odpowiada szerokosci kadluba, ich "kaliber" jest zblizony do szerokosci oslon drazkow skretnych w podlodze, w kadlubie. Poprostu jest to kawalek wyrwanej burty z dwoma drazkami skretnymi.

29.08.2005
10:33
smile
[71]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

Widze ze zrobil sie watek "o nietypowym parkowaniu puszek" wiec podrzucam kolejne zdjecie ;)

29.08.2005
12:13
[72]

maniak1988 [ Konsul ]

rpzumiem że ten spadł ze skarpy po lewej:)

29.08.2005
12:40
[73]

major major major [ Konsul ]

Jak juz o parkowaniu mowa... Tego Shermana zalatwil szczyl z HJ panzerfaustem.

29.08.2005
13:11
[74]

maniak1988 [ Konsul ]

3xmajor --> szczyle z HJ troche w tej wojnie zdziałali, w moim miescie na przykład jeden zabił radzieckiego oficera i przez to ruscy puścili całe miasto z dymem

29.08.2005
14:05
smile
[75]

Ward [ Generaďż˝ ]

maniak1988 - a innych to nie puszczali z dymem
jeśli nie trafił się szczyl killer tow. oficera ?
hee-hee
jak o parkowaniu to proszę - w ''garażu'' dla oszczędności miejsca ;->

29.08.2005
14:24
[76]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Taa... Ale czy to nie jest zdjecie Tygrysa II z hali produkcyjnej/warsztatu?

29.08.2005
14:32
smile
[77]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Ach wlasnie, cos znalazlem :).

29.08.2005
16:10
smile
[78]

Ward [ Generaďż˝ ]

Wozu - no tak
ale mnie to bardziej wygląda na oględziny jakiejś zdobycznej maszyny :->
choć to może i warsztat naprawczy bo w czasie cyklu progukcyjnego w fabryce nie robili takich ceregieli z kadłubem czołgu, hehe
i zobacz na spodnią część - jaka skancerowana , to musiała być jakaś naprawa albo raczej oględziny podwozia ze zdobyczneg czołgu
ale to mniej ważne , za to jaka ładna fotka hee-hee

29.08.2005
17:35
smile
[79]

major major major [ Konsul ]

A cóz to na dachu lezy, panowie oficerowie? Co do szczyli z HJ, w moim miescie batalion HJ popedzil kota oddzialom rosyjskiej dyw. do zadan specjalnych.

29.08.2005
17:42
[80]

major major major [ Konsul ]

No tak, zapomnialem dolaczyc fotki.

29.08.2005
17:44
[81]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

major -> To chyba trójeczka.

29.08.2005
17:46
[82]

Zenedon_oi! [ Pretorianin ]

Poprawka -> To pz.II

29.08.2005
18:12
smile
[83]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

To Pz. II :)

29.08.2005
18:21
smile
[84]

-=Złośliwy_buraK=- [ Konsul ]

Apropo przewracania sie czołgów. Kiedys widzialem zdjecie czołgu który mial tak wielkie gąsienice że wystawały ponad obrys wieży, umozliwiało to temu czolgowi pokonywanie wielkich przeszkod terenowych i w zasadzie nawet jakby sie przewrócił to moglby jechać dalej. Może ktos wie co to za poczwarka ??

29.08.2005
19:23
smile
[85]

major major major [ Konsul ]

Tak jest Pz.IIc
Wozu---> na tej hiszpanskiej stronie najwiecej jest Merkav. Czyzby kierowcami byly dziewczyny? A moze to ten silnik z przodu powoduje, ze czolg jest mniej stabilny?

29.08.2005
19:26
[86]

Dziki Tur [ Konsul ]

pewnie mina

29.08.2005
19:49
smile
[87]

Ward [ Generaďż˝ ]

-=Złośliwy_buraK=- - Kiedys widzialem zdjecie czołgu który mial tak wielkie gąsienice że wystawały ponad obrys wieży, umozliwiało to temu czolgowi pokonywanie wielkich przeszkod terenowych
to jak ten czołg strzelał z wieży ? ?
hee-hee
dziwaczne (jak na późniejsze standardy) podwozia miały brytyjckie czołgi
od Mark I z 1916

29.08.2005
19:54
smile
[88]

Ward [ Generaďż˝ ]

do ostatnich wersji churchilla z końca wojny -prawdziwy koszmar ;->
oczywiście sprawdził się w afryce północnej i w normandii -ale tam już tylko jako pojazd specjalny , do tego się nadawał ten powolny ciężko opancerzony ''walec'' :->

29.08.2005
22:22
smile
[89]

major major major [ Konsul ]

Pozatym poczwarki te, w wersjach od Mark I do V, wcale nie byly stabilne. Na zdjeciu Warda widac dodatkowy wózek, montowany z tylu dla poprawy stabilnosci. Od wersji Mk III zaniechano tego "udoskonalenia". Oczywistym jest tez, ze nie mogly jezdzic na dachu. Chocby z powodu silnika. Czolg taki przewozil, oprócz amunicji, równiez cala mase gratów, w tym czesci zapasowe do dziala i silnika, które lezaly luzem w kadlubie. Mial tez klatke z golebiami pocztowymi.

30.08.2005
13:15
[90]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

major major major - nie tylko latal, ale i strzelal...

a co do Mark'ow, to co rozumiesz pod pojeciem stabilnosci ? To ze sie nie przewracaly?
Jakby sie przewracaly to to kolko z tylu nic by nie pomoglo...
Sluzylo ono do sterowania tankiem, zeby moc skrecic. Dopiero pozniej wpali na pomysl by skrecac blokujac/zwalniajac obrot kolek po jednej stronie...

30.08.2005
13:42
[91]

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]

wiedzialem ze czegos nie zapomnialem...

latajacy i strzelajacy tank...

30.08.2005
13:45
smile
[92]

neXus [ Fallen Angel ]

Rah V. Gelert -> to wygląda jak specyficzny hamulec ;)

30.08.2005
14:55
smile
[93]

Ward [ Generaďż˝ ]

Rah V. Gelert - MARK dokonywał skrętów tak jak inne czołgi -czyliprzez zmianę szybkości obu gąsienic, niczego ''później'' nie wymyślano w tej sprawie , poza udoskonalaniem sprzętu i umiejętności :->
Zasada była TAKA sama w przyadku Marak I jak i jego następców
natomiast zrezygnowano z genialnego patentu (hee-hee) który miał pomagać w wykonywaniu drobnych i dokładnych manewrów , to koło z tyłu było połączone stalowymi linami które naciągając miały powodować jego skręt a za tym i skręt całego czołgu , patent okazał się tak samo dziwaczny jak niepotrzebny :->
a skąd się wziął ?
to pozostałość po pierwszym tanku brytoli -czyli maływ wiliamie , tam młyńskie koło za czołgiem się sprawdziło do wykonywania manewrów , dla marka I na polu walki to była tylko nieprzydatny ''gadżet'' :->

30.08.2005
18:37
smile
[94]

major major major [ Konsul ]

Rah V. Gelert--->Poniewaz nie jezdzilem takim tankiem, moge tylko podawac wiadomosci niejako " ze zródla",które przy opisie Little Willy, jak i Mk.1 i 2 podaje, ze owe kólka sluzyly glównie do stabilizacji przy pokonywaniu rowów. A sterowalo tak jak w pózniejszych konstrukcjach. Podobno w Markach bylo to niezwykle uciazliwe i tylko z najwiekszym trudem udawalo sie utrzymac go na kursie. Temperatura wewnatrz dochodzila do 40°C. Nawet w zimie! Czy wiecie, ze byly Marki meskie i zenskie?

30.08.2005
18:46
[95]

Ward [ Generaďż˝ ]

wiemy wiemy
słabe kobiety miały po 5 ckm
a silni faceci 2 armaty 57 i 3 ckm :->

a co do stabilizacji to raczej NIE bo nie miały mocnego sztywnego połączenia z kadłubem czołgu
-czyli do manewrowania od biedy się nadawało ale do poprawienia stabilności trochę mniej :->
zresztą kto wie jak konstruktorzy przekonywali do tego chorego wynalazku , fakt taki że się niesprawdził :->

30.08.2005
18:57
smile
[96]

Ward [ Generaďż˝ ]

aha
w wiliamie to koło było solidnie zamocowane i zapobiegało osuwaniu się czołgu dupskiem do okopu
po prostu wózek łamał się przy mocowaniu , kadłub opierał na ramie i koła pozostające na skraju przeszkody pozwalały wspiąć sie tankowi na drugi skraj przeszkody -to było w wilusiu
ale co do Marka to opisy jego wymieniają jako pierwsze znaczenie koła poprawę manewrowości
macie jeszcze fotę wilusia gdzie widać zastosowanie tego ''młńskiego koła'' -duża szkoda ze I wojna światowa jest prawie nieobecna po polskiej ''stronie'' sieci :->

30.08.2005
19:24
smile
[97]

major major major [ Konsul ]

Przy czym w obu przypadkach byl to raczej wózek (przyczepka) niz jedno kolo. Mam zdjecie Little Willy´ego z przyczepka, ale musialbym wskanowac.

30.08.2005
20:17
smile
[98]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Ward ~~>
Duża szkoda, że pierwsza wojna światowa jest nieobecna w grach rodzaju Combat Mission :)

30.08.2005
21:17
smile
[99]

major major major [ Konsul ]

jiser---> Tylko, ze podczas jednej rozgrywki, zeby zachowac tlo historyczne, musialbys poswiecac 10 -15 tys. ludzi.
Wyobrazasz sobie pobojowisko i sprawozdanie z walki? Poza tym nie mialbys czym manewrowac, choc na pewno ciekawy bylby widok barona von Richthoffenna w swoim trzyplatowcu.

30.08.2005
21:42
smile
[100]

Ward [ Generaďż˝ ]

oczywiście że to ''przyczepka'' na 2 kołach
nazwałem to kołem młyńskim bo przy czołgu to pasuje jak pięść do oka...albo jak koło młyńskie
:->
tu ''dobrze'' widać -i popatrzcie jaki ładny daszek , jak w altance ;->

30.08.2005
21:45
[101]

Ward [ Generaďż˝ ]

jiser - zostaje historyczna i archaiczna gierka History line 1914-18
jest tam masa ciekawego sprzętu a gra wciągała i wciąga :->

30.08.2005
22:16
smile
[102]

major major major [ Konsul ]

Ward---> Fajny modelik, sam sklejales?. A daszek to wrzeczywistosci siatka druciana rozpieta na stelarzu, jako oslona przeciw granatom.

30.08.2005
22:36
smile
[103]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Ward ~~>
"History line" poznałem lat temu 10 (niemal) :D Podobała mi się, a jakże. Ale nie ma ona nic wspólnego z historią,a AI daje wiele do życzenia. Tyle, że wszystkie gry tamtego czasu takie były :)

3xmajor ~~>
Po pierwsze, nie z samej Sommy i Verdun składała się WWI :) A po drugie, gdzie tu problem :D Zresztą, CM nie jest pod tym względem żadnym wzorem - no bo powiedz mi jak dowódca batalionu ma sterować na polu bitwy kazdą drużyną lub, co gorsza, każdym czołgiem :) Po prostu, gra mogłaby mieć inną, ciekawszą mechanikę.

31.08.2005
12:21
smile
[104]

major major major [ Konsul ]

jiser---> Oprócz Verdun byl jeszcze krwawy front wschodni, niemniej okrutne bitwy nad Isonzo, Balkany i Galipolli. Wszedzie masa ofiar. Oczywiscie mozna grac na poziomie kompanii, co nie zmienia faktu, ze PWI kojarzy sie z masakra.
Zaczalem watek Pantera na dachu i tak go skoncze. Czyzby okoliczni chlopi ukradli kólka?
A moze ktos zalozylby watek o ciekawach, nietypowych, dziwnych pojazdach, wzglednie o interesujacych pojedynkach pancernych. Znalazlem np.: pojedynek Königstigera z Superperschingiem - jedyny w trakcie wojny.

31.08.2005
12:36
[105]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

dawaj go:DD

31.08.2005
12:40
[106]

maniak1988 [ Konsul ]

Ward --> jest jeszcze ta nowa gierca o WWI, wydali ją rok czy dwa lata temu, już nie pamietam tytułu, podobno nienajlepsza

a co do CMa w ealiach pierwszej wojny... to by było coś... spooter namierzający cel dla grubej berty... ataki gazowe... nawet fajne by to mogło być:D

31.08.2005
12:46
[107]

neXus [ Fallen Angel ]

major major major => i kto wygrał ?

31.08.2005
22:39
smile
[108]

major major major [ Konsul ]

21 kwietnia 1945 r. 53 tonowy T 26 Super Pershing z 33 pulku czolgów, 3 dyw. panc. pod dowództwem sierzanta sztabowego Josepha Maduri, prowadzac natarcie na Dessau, natknal sie na zaczajonego Królewskiego Tygrysa.
Tylko 2 czolgi tego typu zbudowano, a ten wóz byl jedynym na europejskim teatrze wojennym.cdn...

01.09.2005
01:31
[109]

jiser [ generał-major Zajcef ]

3xmajor ~~>
Ależ popieram Twoje zdanie (choć osobiście myślę, że front wschodni był ciekawszy niż zachodni :) Tyle, że IMHO pierwsza wojna światowa lepiej pasuje do przymiotnika "światowa" niż druga. Jeżeli zależałoby to ode mnie, drugą nazwałbym "mocarstwową". Ale do rzeczy - poza wielkimi bitwami, tak na zachodzie jak i na froncie wschodnim i włoskim, była jeszcze cała masa małych frontów - afrykańskich, azjatyckich oraz (nawet) południowoamerykańskich. Zobacz, to dopiero pole do budowania gier. Tyle, że należałoby się umiejętnie za ten temat zabrać, a jakoś na to nie widać kandydata ;/

01.09.2005
02:20
smile
[110]

neXus [ Fallen Angel ]

major major major -> nooo nie irytuj starszych panów tylko pisz całość :P

01.09.2005
02:24
[111]

Ward [ Generaďż˝ ]

major, major major - a czy to nie nashorn nadział na swój róg tego pershinga ??
to o tyle by sie zgadzło że armata zrobiła to taka sama jak w tygrysie królewskim :->
zresztą królewski tygrysek to z zasadzki nie musiał się chyba ''wyprawiać'' na persinga , co innego nieruchliwy nashorn :->

01.09.2005
12:34
smile
[112]

major major major [ Konsul ]

Czolgi amerykanskie, wsparte piechota z 36 pulku przeszly przez kilka betonowych barykad. Pierwszy wystrzelil Tygrys królewski z okolo 600 yardów. (ile to metrów?). 88 mm pocisk przeciwpancerny Tygrysa poszybowal za wysoko i w znacznej odleglosci od wozu amerykanskiego. Teraz strzelali Amerykanie. Pierwszy strzal z 90 mm, dlugolufowej armaty Super Pershinga siedzial w celu. Dzialonowy John "Jack" Irvin obserwowal, klnac, jak pocisk odlamkowy rykoszetuje od przedniej, bocznej czesci pancerza Tygrysa i eksploduje w powietrzu. Idac do natarcia na cele zurbanizowane, Irvin zaladowal odlamkowy, spodziewajac sie miekkich i lekko opancerzonych celów. Wystrzelil automatycznie. Królewski Tygrys wystrzelil po raz wtóry. Zaloga Pershinga odczula wyrazny wstrzas, kiedy pocisk trafil w wieze. Do dzisiaj nie jest jasne, czy byl to pocisk z Le Tigre Royale, czy z jakiejs innej broni przeciwpancernej... cdn.

01.09.2005
12:38
smile
[113]

major major major [ Konsul ]

jiser---> Ciekawie nazywasz te wojny: swiatowa i mocarstwowa. W zasadzie mozna by sie z tym zgodzic, myslac o wrogich, mocarstwowych systemach politycznych w II WS. Jednak nie zapominajmy, ze w wyniku I WS rozpadly sie az 4 mocarstwa.

01.09.2005
12:42
smile
[114]

Ward [ Generaďż˝ ]

major major major - aż z ciekawości poszukam tekstu gdzie pisze ze to NASHORN a nie tygrys królewski
ale gdzie co i jak nie wiem bo to stara informacja -jak znajdę to zacytuję :->

01.09.2005
12:46
smile
[115]

major major major [ Konsul ]

Ward--->OK. Wieczorem koncze opowiadanko i...zaczynam nastepne

01.09.2005
12:53
smile
[116]

Ward [ Generaďż˝ ]

tylko dopisz koniecznie czy to trochę fikcja czy historyczna prawda ;->

01.09.2005
17:43
smile
[117]

major major major [ Konsul ]

Nastepny pocisk, tym razem przeciwpancerny AP, byl smiertelny. Przebil pancerz czolowy Tygrysa królewskiego i najwyrazniej uderzyl w magazyn amunicyjny. Niemiecki wóz eksplodowal, wyleciala w powietrze. Tego dnia zaloga Superpershinga zniszczyla dwoma strzalami jeszcze Pantere i wziela do niewoli, bez jednego wystrzalu, inny czolg.

01.09.2005
17:44
smile
[118]

major major major [ Konsul ]

wieza wyleciala w powietrze. Ward--->Mysle ze to prawda historyczna, ale niczego nie mozna wykluczyc

01.09.2005
18:18
smile
[119]

jiser [ generał-major Zajcef ]

3xmajor ~~>
Z politycznego i strategicznego punktu widzenia Wielka Wojna ma co najmniej tyle samo do zaproponowania co jej następniczka. Nie uważasz ? A tak, wszyscy patrzą na nią tylko przez pryzmat flandryjskich okopów i zamkniętych głów generalicji najwyższego szczebla.

01.09.2005
20:11
[120]

maniak1988 [ Konsul ]

w strrrasznej historii była ciekawie opisana IWW, z perspektywy wysokiego brytyjskiego generała i szeregowca, pisali listy do matek:
żołnierz: "Kochana mamo, niemcy są tylko o dwadziescia metrów stąd! Znowu szczury na obiad. Walczymy do ostatniego naboju! wojna to piekło!"
generał: "Droga matko moja, niemcy są tylko o dwadziescia kilometrów stąd! znowu pate de foie gras na obiad. walczymy do ostatniego napoju(wyskokowego)! wojna to piekło!"
to chyba dobrze oddaje ducha tej wojny

01.09.2005
20:26
smile
[121]

major major major [ Konsul ]

Panowie oficerowie! Jak mniemam, nie uszlo Waszej uwagi, ze poczatkowy watek o panterze nieco sie rozmyl, tudziez
rozczlonkowal na mase podwatków. Dlatego proponuje zalozyc nowe, zeby nie obciazac juz tej pantery.
I tak np:
--->jiser zaklada o I WS
--->triple major o pojedynkach pancernych, przy czym zaczal bym tym Superpershingiem - dla tych co nie czytali
--->wozu albo ward o ciekawych czy nietypowych pojazdach, przy czym mozna by wykorzystac watek Rah v.Gelerta
Napisalem na przyklad, wiec bez urazy jesli cos pokrecilem albo kogos pominalem.

Co Wy na to?
Maniak---> celna pointa!

01.09.2005
22:12
smile
[122]

jiser [ generał-major Zajcef ]

3xmajor ~~>
Ale po co ?

01.09.2005
22:40
smile
[123]

major major major [ Konsul ]

jiser--->Zeby porozmawiac! Jesli pomysl sie nie podoba - nie ma problemu

01.09.2005
23:00
smile
[124]

maniak1988 [ Konsul ]

3xmajor --> ale po cozakładac nowe watki i zasmiecać nimi forum? lepiej sie tutaj wygadać na interesujące nas tematy i bedzie po sprawie:)

01.09.2005
23:00
smile
[125]

jiser [ generał-major Zajcef ]

:D
Oj, nie krzyw się. Po prostu wątek chyba nie wart nowego wątku :) Chyba, że pojawi się jakiś prowokator. Albo ktoś z jakąś rewelacyjną nowiną. A tak ... takie tam spamowanie :)

02.09.2005
12:30
smile
[126]

major major major [ Konsul ]

OK.



Nastepne opowiadanko mam o debiucie Królewskich na froncie wschodnim, w Polsce, pod Ogledowem. Wie ktos gdzie to jest?

jiser---> masz racje.
Po IWS rozpadly sie imperia (pruskie, austro-wegierskie, rosyjskie i otomanskie) inne oslabily (brytyjskie). W zasadzie nie bylo politycznych zwyciezców, z wyjatkiem moze krajów, które odzyskaly niepodleglosc.
Po IIWS rozpadly sie systemy (nazizm, faszyzm) ale inne urosly w sile (komunizm sowiecki).
Wojny zawsze cos niszcza i zawsze ktos na nich wygrywa.
Ale najbardziej szkoda mi swiata lat 20 i 30. Postep w architekturze, sztuce, nauce zostal brutalnie zahamowany....
Jade na pare dni do Polski. Nastepne wejscie antenowe w czwartek

02.09.2005
15:42
smile
[127]

Ward [ Generaďż˝ ]

OK. nowych wątków można zakładać masę tu ujdą w tłoku ale w forum CM mogą faktycznie ''bić po oczach'' ale ten jeden jaki proponuję się przyda dla edukacji tych co niewiedzą jeszcze i frajdy tych co przypomnieć coś sobie i innym mogą ;->
więc taka Warda (moja , hee-hee) propozycja
teraz kończymy tu rozmowy -no chyba że znajdzie się potomek kogoś z załogi ''tamtej'' pantery i powie co przewróciło czołg dziadka :->
następnie major zabawiający nas opowieściami o pancernych pojedynkach założy ten wątek a już pewne jest na 100 % że będzie o czym tam pisać
major, major, major WYSTĄP I WYKONAĆ :->
przenieś tam pierwszą opowieść o bohaterskim i fartownym pershingu
nie zapomnij jednak dać lineczka do TEGO wątku bo wszystkich postów na temat przenosić nie będziemy

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.