GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Obowiązek powszechnej służby wojskowej i służba zastępcza.

18.08.2005
18:45
smile
[1]

-=Złośliwy_buraK=- [ Konsul ]

Forum CM: Obowiązek powszechnej służby wojskowej i służba zastępcza.

Witam
Przepraszam za wątek mało związany z CM ale jest to sprawa ważna dla mnie i szukam pomocy wszędzie, także tu, może przeczyta to ktoś kto jest w temacie.
Otóż armia się o mnie upomina i niestety mam tylko dwie możliwości aby się wykręcić. Albo wyjadę za granicę (to jest dla mnie ostateczność) albo uda mi się przekonać komendanta WKU aby przyznał mi służbę zastępczą. Służba zastępcza może być przyznana ze względu na przekonania religijne lub moralne. Jeśli chodzi o religijne to juz rozmawiałem z kilkoma osobami i niestety nie mam czasu i nie zdążę przechszcić się na Świadka Jehowy, do zakonu też oczywiście nie pujdę.
Zostają jeszcze przekonania moralne, za terminem tym kryje się tzw Pacyfizm. I właśnie o to mi chodzi. Czy może ktoś zna ten temat ?? Moze mi poradzić co jak i od czego zacząć ??? Muszę sobie przyswoić całą ideologię pacyfistyczną w krótkim czasie. Czy są może jakieś organizacje pacyfistyczne do których można sie zwrócić z pomocą ?? Jakby ktoś coś wiedział to proszę o wszelkie info.
Z góry dzięki za wszelką pomoc

18.08.2005
18:54
[2]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

nawet buraka złapali.

hmmm, a myślisz, że oni maja pojęcie, jaka jest ideologia pacyfisty??, po prostu jetseś pacyfista i tyle, będziesz spadochrony zwijał, albo bandaże;P

18.08.2005
18:56
smile
[3]

Wally [ Pretorianin ]

Ale jakby co to na przysięge zaprosisz?
takiej integry jeszcze nie było, przebijesz wszystkich

18.08.2005
18:59
smile
[4]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

to było okrutne:))))

18.08.2005
19:03
[5]

Runnersan [ Konsul ]

Może w trybie przyśpieszonym znajdź sobie szkółkę, jakąś. One rerutują cały rok. Możesz iść do jakieś podyplomowej, tam się utrzymać. Potem na jakieś studyjka i wiek poborowy mija jak z bicza trzasnął.

18.08.2005
19:06
smile
[6]

iNfiNity! [ 760Li ]

Wally - ostre :D

18.08.2005
19:08
smile
[7]

merkav [ Aguś ]

Powiedz ze jestes pacyfista, a twoje ulubione zajecie to pacyfikacja :) A tak na serio to szkola chyba bedzie najlepszym wyjsciem, no chyba ze jakis tatuarzyk na srodku czola...

18.08.2005
19:10
smile
[8]

Stranger [Gry-OnLine] [ Dead Man Walking ]

Pacyfikator? :P

18.08.2005
19:16
[9]

-=Złośliwy_buraK=- [ Konsul ]

filip --> mylisz sie, gdy ubiegasz sie o slozbe zastepczą stajesz przed komisją powolaną przez powiatowy urząd pracy w ktorej jest przedstawiciel WKU a reszta to profesorowie po fachu z etyki i pokrewnych dziedzin. Jesli uznają ze muwisz prawdę to dostajesz przydział od razu z urzędu pracy.

runnersan --> tak ale nie w moim przypadku. odroczenie z powodu pobierania nauki mozna dostac tylko do 27 roku. Jesli teraz pujdę na studia to nie dadzą mi odroczenia. Tym bardziej ze juz studiowałem ale przerwalem nauke ( o ja durny )

18.08.2005
20:21
smile
[10]

JagerKielce [ Konsul ]

burak.... jak się nie uda z tym pacyfizmem a pewnie sie nie uda to fama o twoim pseudo pacyfizmie bedzie sie za toba ciagnac niestety wówczas wbrew twej woli.

18.08.2005
22:19
[11]

gully_ [ Konsul ]

mam kumpla, który na teksty o przekonaniach moralnych dostal sluzbe zastepcza. Jak go spotkam, wypytam sie ( a odpowiedz przysle ci listownie do jednostki hehe)

18.08.2005
22:41
smile
[12]

-=Złośliwy_buraK=- [ Konsul ]

gully --> jesli mozesz to wypytaj go będę wdzięczny, a powiedz mi jeszcze zkąd jesteś ?? może z Białegostoku ??

18.08.2005
22:57
smile
[13]

adam [ Generaďż˝ ]

nie chcesz sobie postrzelać??
ponadto pół roku na państwowym wikcie to obecnie jest okazja :)

18.08.2005
23:06
[14]

Indoctrine [ Her Miserable Servant ]

Co do pacysfisty, to aby było to wiarygodne, wskazane jest przynależenie do jakiejś organizacji, spora znajomość w literaturze pacyfistycznej itp. Samo powiedzenie "jestem pacysfistą" nic nie da.

Ze szkołą tak jest niestety, że po 27 roku życia bez względu na naukę zabierają do wojska. Żadne wieczorówki nie pomogą.

Możesz raczej zaryzykować i już w jednostce upierać się, że brzydzisz się bronią, itp, nie uczestniczyć w ćwiczeniach ze strzelania.. Jak szczęka i żebra wytrzymają to albo dostaniesz pakę albo zwolnią dla świętego spokoju...


Kurde, mnie też na jesień chcą zabrać, pomimo tego, że będę miał skończoną uczelnię(bronię we wrześniu).

18.08.2005
23:42
smile
[15]

Marchwiak [ Junior ]

nie mogę, człek się pyta (nie ważne z iloma błędami ortograficznymi), a wy sobie jaja robicie...
trzeba rzeczy po imieniu nazywać - chamstwo

o służbie zasadniczej wiem tylko tyle, że trzeba się zadeklarować jako pacyfista i się idzie (chyba) do urzędu miejskiego i tam się dostaje przydział, np. szpital czy jakaś instytucja społeczna.

co do opini ... grzana ... mam znajomego, pacyfistę, wykręcił się od woja, a nie znam leszpego wymiatacza w CSa czy Q3 ...

PS. najlepiej sie od woja wykrecic studiami, a jak nie to ślubem czy dzieciakiem =P, nie instruowano was...?

18.08.2005
23:50
[16]

oskarm [ Future Combat System ]

złośliwy burak --> Ja ciebie nei rozumiem Zetka jest zajebista, popijesz sobie, pofalują ciebie, później ty pofalujesz innych, jak ci siespotoda to możesz startować w selekcji do GROMu ..... życ nie umierać.

A poważnei teraz jak się uczysz to ciebie nie wezmą, udaj się do jakiejś szkoły i się tam zapisz i z kwitkiem z sekretariatu, że jesteś uczniem lub studętem staw się na WKU.

Tak przy okazji to o takie żeczy najlepiej zapytać na: www.nfow.pl, tam są praktycy i coś doradzą!

18.08.2005
23:55
smile
[17]

oskarm [ Future Combat System ]

Marchwiak --> może za krótko czytujesz te forum, ale ksywka "złośliwy burak" oddaje charakter pytającego, więc ....... nareście się role odwróciły ;-)

18.08.2005
23:57
[18]

Agapow [ Pretorianin ]

Burak niepotrzebnie się spinasz. Wojsko to tylko takie dłuższe kolonie letnie. Poznajesz nowych ludzi, nowe miejsca, nowe zwyczaje. Każdy zdrowy na umyśle człowiek jest sobie w stanie z tym poradzić. Ja byłem parę lat w wojsku i jakoś nie budzi to we mnie negatywnych emocj a raczej wspomnienie fajnej przygody.

Nie zamierzam oczywiści indoktrynować cię i przekonywać że masz iść do wojska. Ostatecznie lepiej jest grać w Combat Mission niż ćwiczyć musztrę na placu.

Jeśli chodzi o to jak uniknąć służyb wojskowej to znam sposób wypróbowany przez mojego kolegę. Otóż zmieniał on miejsce zameldowania raz na pół roku. Rekacja WKU jest tak powolna że w ten sposób doczekał on wieku w którym nie obowiązywała go zaszczytna służba wojskowa.

Jak chcesz się wymigać to naprawdę przygotuj sobie dobry argument. Żeby się nie okazało że pojedziesz na zwykłą rozmowę do WKU a wrócisz z biletem w dłoni.

życzę szczęścia (nadaj jak uda ci się jakoś to załatwić)

19.08.2005
00:15
[19]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Indoctrine -> Mam pytanko. Ta wrzesiowa obrona to jest "planowa"? Znaczy sie studia konczysz we wrzesniu? Czy moze od poprzedniego semestru masz absolutorium i teraz bedziesz sie jakos bronil?

19.08.2005
00:37
[20]

Indoctrine [ Her Miserable Servant ]

Wozu--> Jestem o rok do tyłu z obroną:/ Normalnie broniłbym też we wrześniu, ale zeszłego roku. Z tego co rozumiem, ponieważ mam tak, nie obowiązuje mnie standardowa procedura przenoszenia absolwenta do rezerwy(o ile w tym roku w końcu ją uchwalili, bo co rolu sejm musi taką operację zatwierdzić). Swoją drogą niesamowicie głupio się czuję, bo nie znam nikogo kto by po studiach szedł do wojsa:( Dodatkowo, będę miał nieźle przerąbane, bo raczej "ynteligenciki po studiach" nie są mile widziani wśród poborowych...

19.08.2005
00:38
[21]

Indoctrine [ Her Miserable Servant ]

Aha, dodam jeszcze, że absolutorium złożę około 20 września, kiedy zdam ostateczną pracę, jakiś tydzień przed obroną :)

19.08.2005
00:49
smile
[22]

Marchwiak [ Junior ]

czasem trzeba iść na kompromis
uważam, że służba dla kogoś komu się powinęła noga to tragedia, bo nie będzie w stanie "wrócic" do nauki, więc powinien się jakoś "wykręcić, aby się uczyć. A jak się już studiuje, to się zalicza PO, a póxniej bodajże 6 tyg. przeszkolenie wojskowe w wakacje (plusy są oczywiste).
co do całego systemu, to powinno sie go zmienić ... takie szkolenie wojskowe sprawdzało się w czasach pruskiego imperializmu, a teraz co nam po takiej armii? ze wschodu zadeptają nas/przykryją czapkami/zagłodzą (bo jak wyżywic milion jeńców wojennych..?), a z zachodu rozpirzą nim zdązymy policzyć do 10.
to tylko moje opinie, zbieżność nazwisk - przypadkowa

19.08.2005
01:02
[23]

Indoctrine [ Her Miserable Servant ]

Mówiąc szczerze, to ja też się zastanawiam jaki pożytek miałaby armia z mojej osoby :D

Chorowity, z nadwagą, o kondycji zdechłej makreli człowiek, który dodatkowo raczej bez groźby więzienia czy pobicia nie chciałby wykonywać durnych rozkazów... Niestety to nie daje mi kategorii D :P

19.08.2005
03:21
smile
[24]

moniushco [ Konsul ]

Nie chciałbym sie wtrącać do tej "interesującej rozmowy ":P ale:
1. Gdzie wasz patryjotyzm , to dla was gineli 60 lat temu POLACY W TYM WIEKU CO WY ( i ja) i nie możecie poświęcić 9 miesięcy no to żeby chocoąz ten dług spłacić.
2. Gdyby nie ONI to byście mieszkali w jakimś landzie niemieckim albo w Rosji.
3. Nie wspomne o TYCH którzy ginęli nie tak dawno bo w stanie wojennym za naszą wolność.

LUDZIE TO TYLKO 9 MIESIĘCY I TAK CO TYDZIEŃ JESTEŚCVIE W DOMU ( wiem bo mój brachol jest w woju)
Jednym słowem WSTYDŹCIE SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!

19.08.2005
03:46
smile
[25]

Kłosiu [ Senator ]

moniushco --> podoba mi sie twoje podejscie. Daj znac w jakim nastroju ty pojdziesz do woja ;)

19.08.2005
05:12
smile
[26]

feretrius [ Centurion ]

moniushco----->>> jest czas pokoju i Patriotyzm dzis polega na nieglosowaniu na jakies Leppery czy inne komuchy a nie na wysylke w kamasze.Gdy przyjdzie wojna to nikt nie bedzie zalowal krwi w obronie wlasnego domu...hehe..a na serio to patrz ciutke nizej :)

19.08.2005
07:35
smile
[27]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

moniushco --> mnieteż wzruszyłeś. Byłem w wojui powiem ci że w większości wypadków, większość z tych 9 miesiecy niczemu nie służy. Ale oczywiście wiele zalezy od jednostki i dowódców

19.08.2005
07:37
[28]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Faloxx -> zajrzyj tu:

19.08.2005
07:37
[29]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

oraz tu:

19.08.2005
08:05
[30]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Indoctrine -> Ano widzisz... A zapytalem sie o to, bo wczoraj bylem w WKU. I nie byloby w tym nic dziwnego poza tym, ze planowo studia koncze we wrzesniu, a oni koniecznie chcieli ode mnie juz dzis zaswiadczenie o absolutorium (absolutorium, znaczy sie, jak zrozumialem, stan po zaliczeniu wszelkich zajec dydaktycznych na studiach, ale przed chocby zlozeniem pracy do obrony) mimo, ze ewentualny czas poprawek mam do 15 wrzesnia. Stad moje dalsze pytanie, czy przez ten rok zaliczales jakies zalegle przedmioty, skoro piszesz, ze absolutorium bedziesz dopiero mial?

Hm... A konkretniej sprawa wyglada tak. Juz wiem, ze moja prace inzynierska (strone ze tak powiem praktyczna - dzialajace urzadzenie) nie skoncze przed wrzesniem w zaden sposob - dodatkowy semestr pewnie by sprawe zalatwil. W chwili obecnej mam jedna zaleglosc na koncie i nie wiem jak nia zagrac. Czy sobie ja zostawic i blagac uczelnie o mozliwosc zaliczenia jej w nastepnym semestrze i na tej zasadzie miec jeszcze semestr na dokonczenie pracy czy moze dzialac wprost, zaliczyc przedmiot, miec absolutorium i blagac o semestr zwloki na napisanie pracy.

Pewnie na uczelni sprawe zalatwie, ale... ja to bede mogl to zrobic dopiero w drugiej polowie wrzesnia, podczas gdy WKU dala mi wspanialomyslnie czas na odpowiedz do... konca sierpnia. Przed tym terminem dziekan nie lubi spotykac sie ze studentami, ktorzy kombinuja jak zostac jeszcze troche na studiach ;).

19.08.2005
11:32
[31]

Indoctrine [ Her Miserable Servant ]

moniushco--> To co reprezentuje nasza służba zasadnicza absolutnie nie ma nic wspólnego z patriotyzmem :D

Jak myślisz, czego mieliby mnie nauczyć? Jak strzelać? Przy limitach strzelniczych to ja się dużo nauczę, nie ma co:D Poprawią mi kondycję? A niby jak, przecież tam nie ma lekarzy co mogliby zalecić konkretny zestaw ćwiczeń. Jest tylko kilku przełożonych, co myślą, że dawanie forsownych ćwiczeń wystarczy. Nauczą mnie karności? Wątpię, mam niemiły zwyczaj analizowania tego co mi ktoś każe. Poza tym metody stosowane w wojsku czyli upodlanie, nie są na dłuższą metę skuteczne. Dobre były na 2 letnią służbę..

Oczywiście jakby potrzeba było bronić Ojczyzny, to zrobiłbym to raczej bez wahania, lecz te9 miesięcy służby nic nie zmieni w tym jak będę to robił..

Wozu--> Jak będziesz miał dodatkowy semestr to WKU da Ci na ten czas spokój. To jest jednak kontynuacja nauki w tej samej uczelni.. Co do terminu końca sierpnia, to dziwne trochę, ale w tej sytuacji napisz pismo, że prosisz o miesiąc zwłoki, z powodów takich a takich(wymień głównie to, że uczelnia nie może dać Ci papierów wcześniej) i powinni uwzględnić.

19.08.2005
13:26
smile
[32]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

No a moze gdyby uczyli wojaczki tak doswiadczeni zolnierze ...

19.08.2005
13:31
[33]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

LOL! ile oni metalu musieli zuzyc! i ile wojen stoczyc;P cholera ze tez w takich pancerzu moga chodzic;P w sumie lepsze niz kamizelka kuloodporna;)

19.08.2005
13:55
[34]

neXus [ Fallen Angel ]

moniushco -> Jeśli Wojsko Polskie, a raczej to coś co określam mianem "pospolite ruszenie" dawało możliwość zrobienia ze mnie dobrego żołnierza (vide armia USA itp.) poszedłbym bez namysłu. Ale nie miałem najmniejszej ochoty przez półtorej roku (bo tyle by mnie czekało) oddawać się malowaniu krawężników na biało, zasuwać jak idiota przy budowie willi pana pułkownika czy maszerowaniu w tą i spowrotem po zaśnieżonym placu w samym dresie bi pan kapral miał taki kaprys...
Nie myl patriotyzmu z głupotą. Gdybym go nie miał to prawdopodobnie już dawno bym pisał tu listy z ciepłych krajów...

19.08.2005
13:56
smile
[35]

neXus [ Fallen Angel ]

Hanoverek -> to prototypy kamizelek kuloodpornych? :D

19.08.2005
13:58
smile
[36]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

Sie kurde nie znacie to ELITA , w czasie IIWW ich umiejetnosci odpowiadaly poziomowi crack/elite z naszej gry !

19.08.2005
14:00
[37]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

kazdy order jest za znisczony faszystowski tank , szeregowy kaunawardze rozpracowywal je srubokretem u szczytu kariery

ok,sorry za zasmiecanie watku - spadam :)

19.08.2005
15:01
smile
[38]

bonk_ [ Konsul ]

jest jeszcze jedna szansa.
Mianowicie.Nie wiem czy to prawda (bo troche trudne do uwierzenia), ale pewien kolega z moich okolic zrobił
przekret roku żeby sie nie dostać do woja.
Podczas komisji gdy go wezwano podszedł do grzejnika i chwytajac za uchwyt(patrz.foto) zapytał czy nie odbierają Zet-ki.

he he he automatycznie go skreslili.
Wiec ,,buraku" w totalnej depresji sprobuj zrobic ten manerw ciekaw jest jak zareaguja:P

19.08.2005
17:05
smile
[39]

ArtVolf [ Pretorianin ]

A ja słyszałem historię o chłopaku, który nauczył się chodzić w stylu "prawa noga - prawa ręka"... Nawet kiedy budzili go w środku nocy, chodził w ten sposób. Oczywiście to wyklucza uczestnictwo w defiladzie czy jakimkolwiek wspólnym marszu - taki dysonans...

19.08.2005
18:07
smile
[40]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

ArtVolf --> a co ty opowiadasz za banialuki;)
w kazdym plutonie jest taki asynchron/misio przyjanmniej jeden. Mają trudno w wojsku ale na pewno nie dyskwalifikuje to przed komisją lekarska - zresztą komisje biorą często wszystko co się nawinie

19.08.2005
19:19
smile
[41]

fabko1 [ Pretorianin ]

W nowej ustawie o powszechnym obowiązku obrony RP,jest chyba (na 100% nie jestem pewien,cos mi sie o uszy odbilo) zapis,ze jesli w ciagu 18 miesiecy po ukonczeniu szkoly sredniej nie upomni sie wojsko o pobowowego jest on przenoszony do rezerwy,tak wiec nie trzeba do 28 lat migac sie przed wojskiem.

19.08.2005
22:12
[42]

Cora von Izabelin [ Konsul ]

faloxx --> nie przejmuj się. pewnie uda ci się jakoś uniknąć tego...

19.08.2005
23:23
smile
[43]

gully_ [ Konsul ]

Zlosliwy_buraK > Ten moj kumpel mial znajomego w komisji, ktora rozsadza takie przypadki. To on radzil, by nie powolywac sie na pacyfizm ( wojskowych to wk...wia), ale rzucic haslo w stylu: chce pomoc ojczyznie, jestem jej to winien, ale uwazam, ze kraj bedzie mial ze mnie lepszy pozytek np w szpitalu niz na froncie. Nie jestem typem wojownika...(koniec cytatu). I to podzialalo.

Z drugiej strony: nauczylbys sie pic jak mezczyzna, zrozumialbys bezsens swiata itp...czemu nie isc?

Najlepszy komentarz to slowa zawodowego wojskowego ( sam slyszalem): " wojsko to kompletnie pojeb..na instytucja"

Tym optymistycznym akcentem koncze wpis.

20.08.2005
00:25
[44]

Indoctrine [ Her Miserable Servant ]

Aha, chyba sprawa się jednak wyjaśniła :)

https://www.wp.mil.pl/auths/562/files/42ad198c9c537_ustawa_pobor.pdf

Wychodzi na to, że absolwenci tegoroczni jednak idą do rezerwy :)

20.08.2005
01:28
smile
[45]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Czyli jak? Jesli obrona pracy dyplomowej sie powiedzie do 30 stycznia 2006r. moge legalnie domagac sie przeniesienia do rezerwy? ;)

20.08.2005
02:05
[46]

Indoctrine [ Her Miserable Servant ]

Hmm, u mnie absolutorium się dostaje jedynie wtedy gdy złoży się pracę(ale jeszcze przed obroną).
Nie wiem jak u Ciebie...

Najprościej by było wziąść jeszcze jeden semestr nauki i donieść, że dalej się uczysz w tej samej uczelni, na tym samym kierunku(coś takiego jest dozwolone przecież)...

A najlepiej zapytaj w WKU:)

20.08.2005
09:42
[47]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

tylko nie schylaj się po mydło:)

20.08.2005
11:02
smile
[48]

Glazo [ Konsul ]

Tegoroczni absolwenci zostali przeniesieni do rezerwy. Wiem bo sam sie przeniosłem;). A słyszałem o takim myku. Koleś przez jakiś tydzień se wkładał szyjke od butelki w dupe i se chwilowo odbyt "zniekszztałcił". Na komisji uznali go za niezdolnego ze względu na przekonania seksualne;)

20.08.2005
11:04
smile
[49]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Glazo --> Od kiedy na komisji badają Ci tyłek ?

20.08.2005
11:54
smile
[50]

Qiuntus [ Pretorianin ]

Buczo--> Badaja wtedy gdy im powiesz o swoim wiekszym zainteresowaniu kolegami niz kolezankami(bo przeciez na slowo Ci nie uwierza bo by sie okazalo, ze spora czesc naszego spoleczenstwa to geje:)) Slyszalem tez o takich co sobie baterie wsadzali na noc, tak przez kilka nocy i dzieki temu im sie zwieracze troche rozeszly:) Ale podziekowac za taki wpis w papiery:)
Od siebie dodam taki przypadek. Moj kumpel nie chcial dostac kategori A. Wiadomo narkomanow nie biora do woja wiec zapisal sie na odwykowke dla uzaleznionych, codziennie wbijal sobie igle w rece, w stopy i gdzie tam mu pasowalo. Przed stawieniem sie na kimisje nie spal cala noc, najadl sie czegos co go troche przymulilo no i udalo mu sie:)

20.08.2005
15:38
[51]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Indoctrine -> Mimo, ze studiuje na PW, to jednak na wieczorowce, gdzie nie obowiazuja elastyczne semestry. Coz... w sprawie ewentualnego przedluzenia studiow bede sie pytal w nastepnym tygodniu, ale jak napisalem wczesniej, u nas nie lubia gdy ktos sie pyta o to wczesniej niz przed dniem ogloszenia wynikow (powod prosty - chca ograniczyc kombinowania studentow ;)).

Mam tylko nadzieje, ze gdy dostane ten semestr, obrona moja skonczy sie przed Nowym Rokiem ;).

20.08.2005
17:06
[52]

Glazo [ Konsul ]

Buczo--> ja myślałem że badają w większym bądź mniejszym stopniu zawsze. Mi na komisji kazali pójść za parawanik lekko sie wypiąć pan doktor popatrzyl( nic nie dotykał!!!!!!!!!) i powiedział dziękuję.

20.08.2005
17:35
[53]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Glazo --> To chyba jeszcze za PRL-u było ;) Już od dawna (przynajmniej w Krakowie) nie zdejmuje się gaci na komisji.

20.08.2005
20:44
smile
[54]

Glazo [ Konsul ]

Buczo--> W najpiekniejszym polskim miescie czyli piastowskikm Wrocławiu jakieś 5 lat temu robili.

21.08.2005
18:52
[55]

maniak1988 [ Konsul ]

Burak --> jak chcesz sie wymigać od woja to masz dwie możliwości, to zalezy od tego czy jesteś kawalerem czy już dałeś sie zaobrączkować. otórz jeśli jesteś kawalerem to zaadoptuj jakieś dziecko, a wtedy jako jedynego opiekuna cie do woja nie wezmą, a jak masz żone to chyba nie musze ci podpowiadać co masz zrobić.... jak bedziesz miał małe dziecko też cie nie wezmą. Próbowałem poprawić ocene z PO na temacie służby wojskowej więc jestem z tego obkuty

von Izabelin --> twoja wypowiedz na poczatku "będziesz spadochrony zwijał, albo bandaże", chyba nie za bardzo wiesz co to jest służba zastępcza...

tak wogóle to w przyszłym roku bede miał chyba komisje przedpoborową czy jakoś tak.....

21.08.2005
19:10
smile
[56]

Messiah [ Konsul ]

Maniak1988 ------> jeśli jesteś kawalerem to zaadoptuj jakieś dziecko, a wtedy jako jedynego opiekuna cie do woja nie wezmą oprócz tematu służby wojskowej spróbuj jeszcze obkuć psychologię, wiedzę o społeczeństwie, trochę prawa, a przede wszystkim etykę, wtedy nie będziesz dawał takich "mądrych rad", chyba że to był żart...

22.08.2005
00:53
smile
[57]

maniak1988 [ Konsul ]

Messiah --> WOSu w technikach nie ma, psychologii też nie, a prawo bedze mi potrzebne najwyżej przewozowe i celne nie jestem pewny czy tak to sie nazywa ale tylko tego bedą mnie pewnie uczyć w szkole, a etyka jest dość pojemnym pojęciem wiec.... a zapomniałbym to oczywiście był żart, coś w stylu obetnij sobie palec/powybijaj wszystkie zęby/wykłuj sobie oko/obetnij uszy*

*niepotrzebne skreślić

22.08.2005
01:44
[58]

jiser [ generał-major Zajcef ]

maniak ~~>
"jak masz żone to chyba nie musze ci podpowiadać co masz zrobić.... jak bedziesz miał małe dziecko też cie nie wezmą"
To jest prawdą tylko wtedy jak jesteś jedynym _opiekunem_ małego dziecka, już nieprawdą jest twierdzenie, że nie mogą wziąć jedynego _żywiciela_ rodziny. Istnieje coś takiego jak wojskowy fundusz zasiłkowy - jeżeli masz żonę, to podczas Twojej nieobecności ona będzie opiekunem dziecka, a za Ciebie wojsko może wypłacać zasiłek. Inna rzecz, że najczęściej nie biorą dlatego, że piniendzy ni ma, ale to nie oznacza, że nie mogą wziąć.

22.08.2005
02:00
[59]

Messiah [ Konsul ]

Maniak1988 ----> a to teraz wszystko jasne, sorry że się przyczepiłem...

22.08.2005
03:33
[60]

Chacal [ ? ]

a czy jak powiem dowódcy, żeby się pier...... i mnie wsadzą za to na powiedzmy tydzien, to ten tydzien służby mi przepadnie, czy wyjdę do cywila tydzień później ? Bo rozważam opcję przesiedzenia służby w pierdlu :)

22.08.2005
03:43
smile
[61]

feretrius [ Centurion ]

Mr.Szakal ....jesli po tygodniu w pierdlu nie zatesknisz za sluzba porzadkowa na kompanii to gwarantuje Ci ze bedziesz jednak plakal ze szczescia ze wrociles na kompanie po dwoch miechach w Orzyszu :))

22.08.2005
11:42
[62]

maniak1988 [ Konsul ]

jiser --> ale nie biorą jak ktoś ma żone w ciąży, a na krótko po urodzeniu dziecka kobiety zwykle nie pracują (urlop macieżyński)

Burak --> jeszcze coś, jak masz znajomego lekarza to go poproś żeby ci pomógł, najlepiej żeby to był psycholog, psychiatra albo ktoś w tym stylu, jak sie z doktorkiem uda to wypize ci że jeteś lekko niezrównoważony i masz wojo z głowy, ew mozesz sobie załatwić niewydolność płuc z powodu palenia czy brak nerki bo oddałeś ją komuś, ale musisz mieć papier od lekarza bo ci nie uwierzą

22.08.2005
11:49
[63]

@@@ [ Generaďż˝ ]

Dziwne, ze u was nie sprawdzaja przyrodzenia, brak jednego jadra dyskalifikuje do kategorii A, wiec jakos to musza sprawdzic. U mnie jakies 2 lata temu bez szybkiego spojrzenia co siedzi w majtkach sie nie obylo (Zachodniopomorskie).

22.08.2005
12:31
smile
[64]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

@@@ --> Bo w Małopolsce wszyscy mają jaja jak berety i nie trzeba tego sprawdzać :DDDD

22.08.2005
12:47
smile
[65]

Messiah [ Konsul ]

Swoją drogą to ciekawe że w jednych województwach występuje się w negliżu a w innych nie. Ja byłem na komisji 5 lat temu i nie pozwolono mi się całkowicie rozebrać :P a taką miałem ochotę, tym bardziej że oprócz trzech starszych panów-lekarzy za komisyjnym stołem właściwe badania przeprowadzała całkiem sympatyczna pani doktor :) a wszystko to działo się w Małopolsce co potwierdza tezę którą przedstawił Buczo :D

22.08.2005
12:57
[66]

Bradley77 [ Legionista ]

ponieważ jestem bezpośrednio zainteresowany to wtrącę się ze swoim przypadkiem - może mi ktoś doradzi...
chodzi o to, że w tym roku skończyłem 28 lat... w ustawie jest zapis, że poborowy zostaje przeniesiony do rezerwy jeśli nie zostanie powołany do 31 grudnia roku w którym skończył 28 lat.. niestety w WKU trzymają rękę na pulsie i już na wiosnę się upomnieli... ja im wtedy przyniosłem kwitek ze studiów.. - ale to już nie wystarczyło... chcieli opinię rektora uczelni... zdobyłem i myślałem, że mam już wojo z głowy... a tu - odroczenie do pażdziernika... czyli mają jeszcze ponad 3 miesiące, żeby mnie powołać... - studiów(licencjata) nie mam szansy skończyć - brakuje mi przedmiotów których nie mogę zaliczyć we wrześniu...
no i teraz pytanie... czy jeśli wyjadę za granicę i wrócę po nowym roku to będą mogli mnie oskarżyć o coś? w ustawie jest coś o opuszczaniu kraju bez powiadamiania WKU...

22.08.2005
13:09
smile
[67]

alpha4175 [ Konsul ]

Eeee ja na lewo załatwiłem kat.D i mam spokój,nie będe się z jakimś pieprzonym wojskiem borykać...

22.08.2005
14:01
smile
[68]

@@@ [ Generaďż˝ ]

Buczo <-- tzn. plaskie i z antenka ?

22.08.2005
15:07
[69]

klod______ [ Pretorianin ]

bradley77>> ja zagralem vanaqe, rzadajac zeby mnie przyjeli odrazu do szkoly oficerskiej bo ja chce byc zawodowym, panowie pokiwali glowami i zaczeli mnie przekonywac ze sie nie oplaca, zarobki kiepskie, szansy na awans nie ma bo redukcje stanu liczebnego itd itp, i że onie odradzaja zebym sie zastanowil i ze oni odloza moje akta na bok zebym sie zastanowil, to bylo 5 lat temu ;)

22.08.2005
16:46
[70]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Bradley77 -> Ale w razie czego chyba wyjazd jest dobrym posunieciem ;)

A co do moich perypetii ;) - dzis odebralem wlasciwe "zawiadomienie z PW dla WKU", poprzednio cos w dziekanacie sie nie zrozumielismy, bo poprosilem o "zaswiadczenie o studiowaniu". No nic, najzabawniejsze jest to, ze mimo, ze niemal skonczylem 7 semestr (studia 3,5 letnie), to na "kwicie" mam informacje, ze przewidywana data zakonczenia studiow to 2006-04-01. Usmiechnalem sie od ucha do ucha :P.
Niemniej, i to jest ciekawe, pewnie dla Indoctrine'a takze, absolutorium (czyli jednak "to cos" po zaliczeniu wszystkich przedmiotow ale przed zlozeniem pracy do obrony) jest traktowane w WKU jak ukonczenie studiow - na podstawie tego tylko mozna juz oczekiwac na przeniesienie do rezerwy.
No... czyli jednak nie przeslyszalem sie w WKU :P, choc dla mnie to z poczatku niezle S-F bylo (dotad bylem pewien, ze zwalniaja z automatu tylko tych, co obronili tytul i to drugiego stopnia - magistra).

22.08.2005
16:58
smile
[71]

jiser [ generał-major Zajcef ]

maniak ~~>
A to Ty nie wiesz, że na "świerze" dziecko czeka się około 9 miesięcy od chwili udanego poczęcia ... co wbrew pozorom może wcale nie być takie łatwe "na zamówienie" ?

Wracając do Twojej wypowiedzi - toć piszę, że żona nie musi pracować, od tego jest fundusz zasiłków. Aha, co z tego, że kobieta nie pracuje - jeśli jest na urlopie macieżyńskim, dostaje wynagrodzenie z zakładu pracy. To, co napisałeś, nie jest argumentem.

23.08.2005
15:07
smile
[72]

-=Złośliwy_buraK=- [ Konsul ]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Troche więcej wiem, i już wiem co mam robić.

26.08.2005
02:22
smile
[73]

pseudomiles [ Centurion ]

Jest jeszcze taka możliwość, że możesz sie zaciągnąć do armii brytyjskiej. Rekrutują cudzoziemców, trzeba mieć tylko status rezydenta i siedzieć na Wyspach minimum rok. Ale przed twoimi 27 urodzinami masz do wyboru jeden z 32 batalionów piechoty, palce lizać.

26.08.2005
08:24
[74]

Kemtil [ Centurion ]

Bijsz sie czyccić kible w wojsku? Bedziesz czyccil Kible na komendzie :D

04.09.2005
19:05
[75]

haoz [ Pretorianin ]

-=Złośliwy_buraK=->>> Weź ślub z jakimś ładnym bezrobotnym chłopcem i masz Wojo z głowy. Adoptujcie jeszcze jakąś fajną nastolatkę i będziesz jedynym żywicielem rodziny (o ile masz pracę he, he, he)
Możesz jeszcze dla pewności udawać padaczkę - oto link:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.