--> Archiwum Forum
witpiter [ Centurion ]
Bezpieczne Wakacje. Jak namowic rodziców na twój samodzielny...
Bezpieczne Wakacje. Jak namowic rodziców na twój samodzielny wyjazd?
Mój problem jest taki iż moi rodzice nie chca mnie puscic na kilkodniowy wyjazd nad jeziorko pod namiot. Jak ich namowic na to by mnie puscili i jak ewentualnie wyciągnąc od nich sianko(ktorego mi brak)?
Fett [ Avatar ]
hoho kolega by nie zawiele chciał ? Zapracuj sobie na wyjazd i sianko :] A ile masz lat wlasciwie?
@@@ [ Generaďż˝ ]
po co wam siano nad jeziorem ?
@$D@F [ Generaďż˝ ]
jesli potzrbujesz pozwolenia rodzicow to znaczy ze jestes niepelnoletni, prawdopodobnie cos kolo 16 bo juz chcesz sam jechac, ale sam, z dziewczynom czy z kolegami ?? siano pewnie na jakis alkohol, eh, taki wyjazd sie planuje troche wczesniej i odklada troche kasy bo nikt nie bedzie sponsorowal twojego widzimisie, chyba ze masz dzianych starych to inna bajka
gofer [ ]
Zależy od tego, ile masz lat.
A poza tym najlepszy sposób, to przyprowadzić wszystkich albo najpoważniejszych znajomych (najlepiej, jakby byli starsi i Twoi rodzice ich znali), którzy razem z Tobą popróbowaliby przekonać rodziców. Argumenty takie, że będziesz pod ich opieką, że nic Ci się nie stanie, że podadzą rodzicom swoje numery telefonów, żeby być w kontakcie, itp.
Poza tym, jesli rodzice zaufają Ci, to powinieneś nie zawieść ich zaufania, tj. nie zachowywać się jak gówniarz spuszczony ze smyczy, nachlać się jak świnia pierwszego wieczoru i łazić gdzieś po nocy szukając zaczepki. Baw się kulturalnie, bądź z rodzicielami w kontakcie, po prostu nie umocz dupy. Pokaż się w ich oczach jako odpowiedzialny, to z wyjazdem na ferie czy następne wakacje nie będziesz miał problemów.
witpiter [ Centurion ]
z góry sory za utworzenie tylu watkow ale cos mi sie zjebalo z kompem
witpiter [ Centurion ]
ta powiedzmy ze we wrzesniu koncze 18 a moi starsi sa po prostu przewrazliwieni
Z kumplami chce jechac
Fett [ Avatar ]
powiedzmy ze jutro koncze 42 ;) jak jest naprawde? A rodzice maja do Ciebie zaufanie? Miales jakies wpadki?
dave_iserlohn [ hola 6108 ]
wcale sie nie dziwie. moja dziewczyna ma 18 lat w grudniu i kiedy jej starym powiedzialem ze zabieram ja we wrzesniu na chorwcje powiedziala ze nie zamierza dziecka wychowywac po jej powrocie..
wysmialem ja i mam z tesciami konflikt ktory trwa juz hoo hoo. Po za tym powiedzieli ze nigdy mnie nie zakacpetuja bo ich ich dziadkowie z rak moich dziadkow gineli.....
i jak tu potem zyc w zgodzie z tesciami
witpiter [ Centurion ]
z alkoholem nie mialem wpadek. ostatnio nawet dostalem pozwolenie na wypicie paru bronkow. Wydaje mi sie ze moja starsza (bo o nia sie rozchodzi) boisie ze sie utopie albo cos. musze rowniez dodac ze niemal doskonale plywam
hopkins [ Wieczny Optymista ]
nienawidze okreslania rodzicow slowem starsi =/ nie chca cie puscic czyli ci nie ufaja, zawiniles im czyms pewnie, twoja wina.
kasztaneczuszek [ mały kasztanek ]
ej czy ten koles ma pod kopula wszystko OK?? widzicie ile watkow zrobil??;/
witpiter [ Centurion ]
a z tym zaufaniem to tak troche trudno powiedziec bo niby dostaje pozwolenia na jakies imprezy w klubach(najczesciej 18-stki). ale gdy tydzien temy powiedzialem starszej ze jade nad jezioro powiedziala nie ma mowy. we wtorek wybralem sie bez jej wiedzy(na 1 dzien) po czym jej o tym powiedzialem. co prawda juz w czwartek puscila mnie znow. ale dlaczego nie chce mnie puscic na kilka dni to niewiem
witpiter [ Centurion ]
"kasztaneczuszek" czytaj caly watek dokladnie to bedziesz wiedzial!!
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Hehe, ja juz skonczylem 18 lat i wlasnie wczoraj wrocilem z 10 dniowego wypadku z kumplami przez pol Polski nad morze. Ale byla impreza, juuuuhuuu :D :D
Fett [ Avatar ]
moze czyms zzawaliles? Naruszyles jej zaufanie, znalazla cos w szawce itd. ;) Zapytaj sie z nią, porozmawiaj na powaznie. Niech wytoczy argumentów. Jak argumentem bedzie "NIE bo NIE" to mozesz sie zaczac martwic zeby Ci powiedziala o co chodzi. Jak argumentem w dalszym ciagu bedzie "NIE bo NIE :[" to mozesz zrobic awanture. Pewnie nie pomoze, ale humor sie poprawi :P
Chacal [ ? ]
Pewnie duzo zalezy od tego kim są ci koledzy. Od tego czy twoi rodzice ich znają. Jesli są to kumple z którymi czasem gdzies wychodzisz na zasadzie "ide na piwo, nie wiem kiedy wrócę" to ja sie zbytnio nie dziwię. Rodzicom trzeba czasem opowiedziec nieco o kolegach, by byli spokojni, ze wiedzą z kim się zadajesz i ze oczywiscie nie są to miejscowe menele. Jak koledzy sprawiają dobre wrazenie, to i o zgodę na taki wyjazd łatwiej.
kasztaneczuszek [ mały kasztanek ]
powiedz mi czym to sie rozni :D:D
Twoje ostatnie watki;/
Bezpieczne Wakacje. Jak namowic rodziców na twój samodzielny...
Bezpieczne Wakacje. Jak namowic rodziców na twój samodzielny wyjazd?
Mój problem jest taki iż moi rodzice nie chca mnie puscic na kilkodniowy wyjazd nad jeziorko pod namiot. Jak ich namowic na to by mnie puscili i jak ewentualnie wyciągnąc od nich sianko(ktorego mi brak)?
Wakacje i rodzice
Bezpieczne Wakacje. Jak namowic rodziców na twój samodzielny wyjazd?
Mój problem jest taki iż moi rodzice nie chca mnie puscic na kilkodniowy wyjazd nad jeziorko pod namiot. Jak ich namowic na to by mnie puscili i jak ewentualnie wyciągnąc od nich sianko(ktorego mi brak)?
Samodzielny wyjazd na wakacje??
Bezpieczne Wakacje. Jak namowic rodziców na twój samodzielny wyjazd?
Mój problem jest taki iż moi rodzice nie chca mnie puscic na kilkodniowy wyjazd nad jeziorko pod namiot. Jak ich namowic na to by mnie puscili i jak ewentualnie wyciągnąc od nich sianko(ktorego mi brak)?
Samodzielny wyjazd na lato
Bezpieczne Wakacje. Jak namowic rodziców na twój samodzielny wyjazd?
Mój problem jest taki iż moi rodzice nie chca mnie puscic na kilkodniowy wyjazd nad jeziorko pod namiot. Jak ich namowic na to by mnie puscili i jak ewentualnie wyciągnąc od nich sianko(ktorego mi brak)?
witpiter [ Centurion ]
koledzy z ktorymi mam zamia sie wybrac to kumple z ktorymi znam sie od dziecinstwa i wiekszosc z nich moi rodzice znaja. Na dodatek 2/3 z nich jest juz pelnoletnia
witpiter [ Centurion ]
"kasztanuszek" jeszcze raz mowie cos mi sie zjebalo z netem i to ze tyle watkow powstalo to byl tylko przypadek. Jak cos sie nie podoba to nie wchodz na te watki!!
hopkins [ Wieczny Optymista ]
ja mam 16 lat i rodzice puszczaja mnie wszedzie, nigdy ich nie rozczarowalem, nie pije, nie pale, z zachowaniem jest roznie, ale to detal =]
kasztaneczuszek [ mały kasztanek ]
witpiter ---> doradzialbym Ci co zrobic bo nie raz mialem taki problem i go rozwiazaywalem bez wiekszego trudu, ale zes zrobil tyle watkow o tym sammy i jeszcze mowisz ze mam dokladnie przeczytac, to wez daruj... poprostu szkoda słow...
Fett [ Avatar ]
kasztanek - włącz na luz
ja polecam pogadać z rodzicielami zamiast tutaj ślęczyc bo nic lepszego Ci nie poradzimy :)
Arcy Hp [ Legend ]
Najważniejsze aby rodzice Ci ufali... wtedy Cie będa puszczać gdzie chcesz :P (no prawie wszędzie)
Imix [ Konsul ]
Rodzice sa rozni... To nie jest tylko kwestia zaufania. Jedni maja rodzicow, ktorzy by sie o nic nie pytali i pozwolili im jechac, a inni nigdy by sie na to nie zgodzili. I nie ma tu znaczenia zaufanie do swoich dzieci tylko postrzegania swiata przez rodzicow. Jak sa ortodoksami to nawet jak bedzie mial 20 lat nie beda chcieli go puscic. Tylko ze wtedy on wyjdzie i bedzie mial to gdzies.
A wogole to nie gadaj z matka tylko z ojcem. Ojciec cie latwiej zrozumie bo tez na pewno mial podobne przygody albo i lepsze :P A matki czesto bywaja nadopiekuncze i bardziej sie boja o swoje dzieci.