Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
10 najważniejszych płyt od 1985 wg magazynu SPIN.
Amerykański opiniotwórczy SPIN opublikował listę najwazniejszych albumów z ostatnich 20 lat. polecam jako ciekawe doświadczenie, moja opinia potem:
https://muzyka.wp.pl/niusy.html?id=16663
Pichtowy [ Konsul ]
same pasty; jankesi to muzyczni debile
dudka [ ! szypon ! ]
żygac mi sięzachciało jak zobaczyłem ta listę
Buczo. [ Bradypus variegatus ]
Dziwne ale poza pierwszą trójką reszty w ogóle nie znam ;P
hilander [ ]
hmm a myslałem ze trochę sie znam na muzyce jak widac chyba dupa bo z zaprezentowanej listy znam raptem 4-5 zespołów a tak naprawde to moze tylko 2 z nich umiesciłbym na tej liście ...
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Te rankingi są zupełnie bez sensu. Rankingów typu 10 najlepszych [wstaw cokolwiek] jest dokładnie tyle, ile osób te rankingi tworzy. Dla mnie ten akurat ranking to jakieś kompletne nieporozumienie, bo jedynym rankingiem, z którym się zgadzam jest mój ranking prywatny. I nie ma w nim żadnego hiphopu.
Sir Skull [ Demnogonis ]
To tylko ranking jakiegoś tam magazynu amerykańskiego - nie ma się czym przejmować. Dla nich może i te płyty są najwważniejsze, ale kogo to obchodzi :) Chociaż Prince jest na liście - to już coś :)
Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
Dla mnie jedną z pierwszych mysli, jakie przyszły mi do głowy po przejrzeniu tej listy, było, że autorzy chyba przed jej stworzeniem pograli sobie zdrowo w San Andreas.
gladius - to nie jest tak, że to jest lista "najlepszych" zdaniem autorów albumów. To jest lista albumów w jakiś sposób najważniejszych. Możesz nie lubić rapu i r'n'b, ale nalezy zauważyć, ze w latach 90-tych to był jeden z naprężniejszych nurtów, i zmienił oblicze muzyki rozrywkowej, tak jak 20 lat wcześniej zmienił je rock. Stąd też nie można na liście "waznych" zapomniec o czyms tak masowym.
Nie zapomniano też o renesansie rocka w postaci nurtu grunge, wrzucając manifest pokolenia kraciastych koszul "Neverwimd" , "Surfer Rosa" Pixies czy bardzo ciekawą muzycznie plyte "OK Computer" Radiohead.
Ale zabolało mnie, że nie wspomnieli bardzo ważnej płytki RATM ( pod tym samym tytulem ), Beastie Boys czy Cypress Hill. Należało tez dorzucić koniecznie plyte "Dig your own hole" Chemical Brothers imho. No ale klasyczny pokaz ignorancji dla muzyki brytyjskiej, ktora jednak zawsze wyprzedzala to, czego sluchali w Stanach.
Jednak brak na tej liście moim zdaniem
Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
Ostatni akapit jakims cudem sie pojawil, choc wydawalo sie ze skasowalem, uznajmy za niebyly :)
EwUnIa_kR [ Legend ]
ta lista to porażka..ostatecznie zostawiłabym nevermind ale no ostatnim miejscu..
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
Hmm... 6. The Pixies - "Surfer Rosa" jedyny kawałek który pamiętam to "Wheres my mind"... muszę przesłuchać tą płytkę, bo gdzieś leży na dysku :)
Jakaś dziwna ta lista tak w ogóle.
CHESTER80 [ Legend ]
hmm, istotnie dziwna lista, trochę rapu, trochę alternatywnego rocka i Prince :) Zabrakło mi tu czarnego albumu Metallica, oraz gunsn'roses, Nirvana i Radiohead jak najbardziej zasługują na wysokie miejsca.
Aen [ MatiZ ]
Zupełnie nieprzemyślane wg. mnie
J0lo [ Legendarny Culé ]
na liście nie ma przede wszystkim jednego, ważnego zespołu - Queen. jak można olać taki zespół - przecież choćby na płycie Innuendo ( po 85 już ) były takie piosenki jak Innuendo, The show must go on, Headlong itd...
Coy2K [ Veteran ]
Dwadzieścia płyt na dwudziestolecie magazynu Spin
to czemu ja widze tylko 10 ?
Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
Moze dlatego ze Queen - choc popularne - to jednak nie wplynelo za bardzo na muzyke. Juz wiecej "zrewolucjonizowalo" U2 ;)
Widac po tej liscie, ze amerykance w ogole nie sluchaja muzyki elektronicznej, taki Moby ma tam status gwiazdy alternatywnej :). Z jednej strony dobrze dla jakosci samej muzyki tego typu, z drugiej cholery mozna dostac probujac sluchac radia w USA. Jak ktos kiedy powiedzial: w USA sa 4 gatunki muzyki: rock, rap, rnb i country.
Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
Coy2k a gdzie masz ze 20 plyt? 10 plyt, a 20 to lat.
piokos [ 5iN ]
Coy2K => bo to albumy podwójne
p_e_p_s_i [ Legend ]
śmiech na sali... gdzie U2, gdzie Mettalica, gdzie Queen?! ale reklamę na muzyka.wp.pl mają niczego sobie :D
elemeledudek [ Generaďż˝ ]
Z pierwszym miejscem zgadzam sie w 100%. To płyta która ogromnie namieszała na rynku i pokazała że mozna jeszcze grać coś innego niż reszta świata. Płyta w moich uszach genialna. Płyta która już nosiła na sobie ślady tego co miało nadejść na późniejszych płytach, a jednocześnie przyswajalna dla przeciętnego zjadacza muzyki. Kto nie słuchał powinien czymprędzej nadrobic ten błąd, i to bez względu na rodzaj preferowanej muzyki.
micpl187 [ Generaďż˝ ]
Mistrz ---> racja, europejskie i amerykańskie listy przebojów dzieli przepaść, europejskie gwiazdy bywają u nich kompletnie nieznane. Europejskie stacje muzyczne typu Viva czy Mtv odzwierciedlają rynek niemiecki, w najlepszym razie brytyjski. A z amerykańskim niewiele mają wspólnego. Widział ktoś albo słyszał w polskej telewizji / radio takiego Gartha Brooksa? A w USA gość sprzedał chyba ze 100 milionów płyt.
Coy2K [ Veteran ]
MGR tu >>>
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Przecież te wszystkie rankingi typu: 10 najlepszych płyt, 5 najgorszych, 7 najlepszych okładek, 13 najlepszych piosenek z 30 pierwszych płyt ostatnich 10 lat, to jest po to żeby zaistnieć magazynowi. Tak naprawdę niczemu to nie słuzy, ktoś zapyta dlaczego 10 a nie 20? Żeby to się jeszcze tyczyło konkretnego gatunku, jak można porównywać rock z trance.
A teraz coś dla tych którzy pytali gdzie to się widzi. ->