GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy poszedłbyś na spotkanie z kobietą, której ...

20.06.2005
04:04
[1]

la fessée [ je ne taime plus ]

Czy poszedłbyś na spotkanie z kobietą, której ...

... matka z teściową odebrały prawa rodzicielskie do swych dzieci ??

20.06.2005
04:05
smile
[2]

zarith [ ]

jasne. ale dzieci bym nie płodził:)

20.06.2005
04:58
smile
[3]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Zapomniałeś sprecyzować cel owego spotkania :-D

zarith - :-DDD

20.06.2005
07:52
[4]

artrak [ Konsul ]

spotkaj się zrób co swoje i uciekaj

20.06.2005
07:54
[5]

artrak [ Konsul ]

a tak serio zastanów się co to za człowiek (tym bardziej kobieta) któremu trzeba odbierać prawa rodzicielskie

20.06.2005
08:50
smile
[6]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

nie matka z teściową tylko sąd jej odebrał prawa rodzicielskie ;)

20.06.2005
09:41
[7]

Bilbo_B [ crazy Hobbit ]

Zastanowilbym sie "pięć" razy, artak dobrze to ujal. W zaleznosci od waznosci spotkania staralbym sie dowiedziec czemu odebrano jej dzieci. Ale i bez tego na 90 % nie!!

20.06.2005
09:47
[8]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Raczej nie. Zastanawiałbym się, czy to narkomanka, alkoholiczka, wariatka, czy wszystko na raz...

20.06.2005
09:49
[9]

EwUnIa_kR [ Legend ]

daj jej szansę.

20.06.2005
09:58
[10]

bojan997 [ Parówkowy boss ]

a idz,raz kozie smierc

20.06.2005
10:01
[11]

graf_0 [ Nożownik ]

EwUnIa_kR -> daj jej szansę, to na pewno dobry człowiek jest. :(

A tak na poważnie, to idź z nią na jakąś ostrą imprezę, na tym się na pewno zna.

20.06.2005
17:46
smile
[12]

Dagger [ Legend ]

Może nie odgryzie ;)))

20.06.2005
17:58
[13]

EwUnIa_kR [ Legend ]

graf_0 --> ludzie popełniają błędy..pytanie czy potrafią się na tych błędach uczyć..

20.06.2005
18:01
[14]

Edziaa [ Generaďż˝ ]

no cóż pójść na spotkanie można, acz kolwiek czy coś więcej, tego raczej nie mogę powiedzieć, spotkaj się z nią i poznaj, i wtedy bedziesz mógł to sam stwierdzić czy może być coś więcej

20.06.2005
18:05
[15]

Arczens [ Legend ]

Nie umawiam sie z dzieciatymi kobietami, a juz z takimi co im odebrali prawa rodzicielskie tym bardziej.

20.06.2005
19:04
[16]

la fessée [ je ne taime plus ]

... ogólne pytanie, więc dodam szczegółów, hm., tylko jak zacząć ... długie zapewne będzie ... ;)

... znam tą kobietę od 4 - 5 lat, a zapoznałem ją na jednej z imprez zorganizowanych przez mojego firmę, gdzie pracuję. Mieliśmy wspólnych znajomych, więc często się widywaliśmy zarówno w pracy, jak i też po pracy. Stąd znam jej historię ... wyszła za mąż mając zaledwie 18 lat, gdyż, jedno że wpadła z nim, drugie że wprawdzie jej nie do końca już wtedy On jej pasował, ale dla jej rodziców kandydat był dość idealny, bo ... "kasiasty". Mieli syna, a z czasem córeczka im się urodziła. Od początku małżeństwa ona była jakby na usługach męża, zrób, podaj, upierz, ugotuj, itd., z pracy do domu, z domu do pracy, zaś on, każdego niemal wieczoru jeździł z kolegami samochodami po mieście i szukał wrażeń - jemu wolno wszystko, a jej ... to ona ma obowiązki, jak mawiał. Te ciągłe poniżania, awantury, zdrady, itd. powoli ją wykańczały. Z początku zaczęła również i ona go zdradzać, tak bardziej dla niego, tak na pokaz, że i ona potrafi, ale ... skutki były gorsze, aniżeli by się spodziewała - pobił ją dotkliwie kilkakrotnie zresztą. Sprawy założyć nie mogła mężowi, gdyż ... teściowie uważali, że to jej wina i jak się należy, to mąż powinien tak te sprawy rozwiązywać, zaś rodzice - zabronili zakładać sprawę. Po siedmiu latach małżeństwa, nie widząc żadnego wsparcia, podjęła decyzję i uciekła od męża po kolejnym pobiciu, poprosiła siostrę, by się zajał jej synem, ta się zgodziła i chowa go razem ze swym synem (panna z dzieckiem) po dziś dzień. Córeczka wówczas była za malutka, 2 latka zaledwie. Z początku wynajmowała mieszkanie, ale ... straciła pracę (redukcja etatów). Nie mając środków do życia, nocowała u znajomych z początku, a później nie chcąc nikomu wadzić, tułała się i spała gdzie popadnie i z kim popadnie, gdyż ... wolała sama takie życie, aniżeli te co miała, nie chciała wracać nawet wspomnieniami do poprzedniego. Miała również propozycję wyjazdu do Grecji, do pracy ... gdyż mimo przejść i dwóch przebyłych ciąż, nadal jest obdarzona urodą i figurą, o siebie zawsze zadbać umiała w każdych warunkach, ale ... odmówiła takiego zdobywania dochodów. Z czasem znalazła faceta, ale miał wprawdzie dochody, ale ledwo starczało na utrzymanie dla nich samych, zaś siostra chciała, by na syna dawała trochę grosza, albo niech go zabiera sobie. Syna wziąść nie mogła, a kasy nie miała, choć już pracowała jako pokojówka i niania do dzieci, jednak to nie były kokosy. Dostała wezwanie do sądu, pojechała nie wiedząc nawet po co jedzie. Postawili ją w fakt, stała i słuchała, nie mając nic do powiedzenia, stała i słuchała jak na wniosek matki i teściowej, sąd swoją decyzją odbiera jej prawa rodzicielskie. Załamana, nie wiedziała co zrobić. Jej obecny facet tak naprawdę bardzo dużo pije i na amfie od lat jedzie, ale ... ma mieszkanie. Co to za życie, zaczęła ćpać sama amfę. Jej facet znalazł dość dobrą robotę u prywaciarza, ale ... teraz non stop przychodzi do domu pijany, do pracy również zdarza się mu iść po kielichu, również jej robi awantury, ale do rękoczynów nie dochodzi przynajmniej - ogólnie ... fatalnie jest. Prosiła o spotkania w listopadzie i grudniu ze mną, gdyż musi to jakoś odreagować. Spotkaliśmy się, porozmawialiśmy, nawet na imprezę do kumpla ją zabrałem - odreagowała, ale ... teraz też dzwoni do mnie, lecz pyta się o coś więcej, a dobrze zna moje "układy małżeńskie". Zastanawia mnie, jaką decyzję podjął by ktoś inny, będąc na mym miejscu ...

20.06.2005
19:21
[17]

RealRufus [ F E A R ]

Każdy zasługuje na "drugą" szansę... Jeżeli po prostu uważasz że chcesz sie z Nią spotkac to to zrób, ale nie rób Jej próżnych nadziej na cos jeżeli uważasz że to nie ma sensu...
Ale spotkac się zawsze można - to tylko moje zdanie, Ty decyduj...

20.06.2005
19:25
[18]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

la fessée - Dla mnie taka dziewczyna jest spalona. Nie chciałbym sobie robić niepotrzebnych kłopotów. Poza tym, jakoś trudno byłoby mi obdarzyć ją zaufaniem, a to dla mnie podstawa. Rób jak chcesz. Jak liczyłeś na głosy, to mój jest na 'nie'.

20.06.2005
22:09
[19]

Ralion [ Centurion ]

Znajome klimaty. Spotkaj się z nią. Dlaczego? Może cię potrzebuje.

Cainoor: przeczytałeś to co napisał la fessée? Czy dla ciebie życie to bajeczka, gdzie wszystko musi sie układać? Wstajesz, idziesz do pracy, wracasz, przesłuchasz dzieci, dogodzisz żonie, spać - rano znowu do roboty. Szarość cie nie dobija?

Nie zawsze życiorysy ludzkie podlegają jednoznacznej ocenie.

20.06.2005
22:24
[20]

graf_0 [ Nożownik ]

la fessée -> nie sprecyzowałeś po co miałbyś się z nia spotkać - zaprzyjaźnić czy może myślisz o związaniu się z nią. Bo jeśli chodzi o przyjaźń to czemu nie, możę uda ci się jej pomóc. ale jeśli chodzi o bliższy związek to bym się nawet nie zastanawiał.

A tak na marginesie, prawdopodobnie jest to opinia krzywdząca, ale takie życie samo z siebie, znienacka na człowieka nie spada i coś niecoś o człowieku mówi.

20.06.2005
22:29
[21]

Coolabor [ Piękny Pan ]

la fessée >>> jak masz grubą skórę i mocne nerwy, to idź. Jeśli jesteś tzw. wrażliwcem i/lub uczuciowcem, to daj sobie spokój, taka moja rada...

20.06.2005
22:31
[22]

EwUnIa_kR [ Legend ]

cipa a nie baba...

sorry za słownictwo..

20.06.2005
22:32
[23]

RealRufus [ F E A R ]

No toś się wykazała teraz ewa...

20.06.2005
22:37
smile
[24]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

cipa tez stworzenie Boze :)

ja bym poszedl...
ale niedaleko :D

20.06.2005
22:38
[25]

EwUnIa_kR [ Legend ]

RR---> co masz na myśli?

kobieta która daje się mężowi poniżać?bić?? która jest pod wpływem teściowej,rodziców?
prosze cię..


nie ma na świecie nikogo ważniejszego niż własne dziecko..
mogła iść do domu samotnej matki...znaleźć cokolwiek..gdyby jej zależało.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-20 22:38:43]

20.06.2005
22:40
[26]

RealRufus [ F E A R ]

Nie o to chodzi... Tez nie rozumiem kobiet które sie tak zachowują, ale to co napisałaś ....

Przecież Jej nie znasz i nie wiesz jak to było / jest z Nią - nie osądzaj kogos tak od razu i to jeszcze tak źle.

20.06.2005
22:43
[27]

EwUnIa_kR [ Legend ]

RR---> przeczytałam posta la fe...

20.06.2005
22:44
[28]

boro [ Generał ]

la fessée ---> kazdy ma prawo do godnego zycia i szczescia.. to, ze w przeszlosci mialo sie problemy nie oznacza, ze nie ma sie prawa do szczescia..

moim zdaniem musisz zaufac swoim uczuciom - jesli jest ci z nia dobrze i czujesz sie szczesliwy, a do tego widzisz, ze i ona jest z toba szczesliwa to powolutku sam dojdziesz do wnioskow co dalej..
jesli zas nie czujesz sie na silach aby sie pakowac w taki zwiazek to poprostu spokojnie z nia porozmawiaj.. ale pamietaj, ze kazdy czlowiek ma uczucia..

sam kiedys mialem okazje spotykac sie z kobieta "z przeszloscia" - nie skreslilem jej od razu - poprostu z czasem okazalo sie, ze nie ma sensu ta zabawa.. ale traktowalem ja normalnie - zadnego pietnowania, scen czy jakichs rozmow... poprostu jak kobiete...

pozdrawiam
boro

20.06.2005
22:44
[29]

bad dream [ Pretorianin ]

EwUnIa_kR mam rozumiec ze mialas na uwadze dobro dziecka zostawiajac meza bo wazniejsza dla ciebie byla zabawa i wisla krakow? wez najpierw popatrz na swoje zycie a pozniej innych krytykuj,znalazla sie "dobra matka"

20.06.2005
22:44
[30]

RealRufus [ F E A R ]

I juz wszystko wiesz...

bez komentarza...

20.06.2005
22:48
[31]

EwUnIa_kR [ Legend ]

banita---> złe info..nigdy nie byłam mężatką..

i nikogo nie zostawiłam:)

tak pozatym..moja córka chodzi ze mną na mecze:)..




Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-20 23:00:06]

20.06.2005
22:50
[32]

Belert [ Generaďż˝ ]

Zwiewaj póki możesz....

20.06.2005
22:51
[33]

RealRufus [ F E A R ]

Raczej ty sie zastanow

20.06.2005
22:52
[34]

EwUnIa_kR [ Legend ]

słucham???

20.06.2005
22:59
[35]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Ostatnio doszłam do wniosku, że najlepiej w życiu być wygodnym, maksymalnie wszytsko upraszczać nie depcząc przy tym innym oczywiście. Jeszcze niedawno powiedziałabym idż, jeśli coś czujesz to idź, a dzisiaj powiem 'daj sobie spokój' , rzadko kiedy jest tak naprawdę warto.. o czym przekonujemy się po jakimś tam czasie , a tu pachnie mi kłopotami niestety..

20.06.2005
22:59
smile
[36]

RealRufus [ F E A R ]

Żeby było jasne moój post z godz 22.44 był do wypowiedzi Ewy a nie Banity !

20.06.2005
23:04
[37]

Ragn'or [ Generaďż˝ ]

Nie,nie umówilbym się.Nie jestem odpowiednią osobą do rozplątywania takich historii,za poduszkę do wylewania łez też nie chciałbym robić,ani komplikować niepotrzebnie swego (i tak skomplikowanego) życia.

20.06.2005
23:12
[38]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Ja powiem jedno - być może nie jest to prosta decyzja, trzeba działać powoli i z rozmysłem, obserwować własne odczucia i reakcje drugiej strony, poznać jej życie, ale skreślanie tej kobiety, o jakim pieją co poniektórzy w tym wątku, a nawet same pianie w tym tonie, nie godzi się każdemu, kto chce się określać mianem człowieka. Spalona, nikt nie wpada w takie sytuacje bez winy? Co to ma być. Kobieta potrzebuje pomocy, ciepła, normalności, a wy chcecie z miejsca ją skreślić? Ostrożnym być trzeba, jak najbardziej, ale jeśli coś do niej czujesz - spróbuj. Tylko nie rób jej z miejsca zbyt dużych nadziei.

20.06.2005
23:23
[39]

Robvet [ Pretorianin ]

Czuje patologie :/

Ale na kawę i ciasteczko możesz wpaść :D

20.06.2005
23:23
smile
[40]

boro [ Generał ]

<----- DeV@sT@toR ----> I'am with you, brother

20.06.2005
23:30
[41]

la fessée [ je ne taime plus ]

... sorry za literówki i zjedzone wyrazy w powyższym, ale mam nadzieję, że się domyśliuliście kontekstu ...

RealRufus ... masz rację, "każdy zasługuje na swą drugą szansę", choć w jej przypadku, w szansach dopatrzyć się można, chyba tylko upadków ...

Graf ... aniołkiem Ona faktycznie nie jest, ale również nie krzywdzi nikogo tak nadto ... lubi dobrą zabawę i towarzystwo, ale granice również zna. Jednakże, szaleństwo w sensie uroków imprez, jest jej pasją jednak. Każdy ma jakieś słabostki, jak również ... niepotrafi dokonać dobrych wyborów, tak mnie się zdaje ...

Coolabor ... choć we mnie dużo sprzeczności jest, ale jednak jestem ... tzw. wrażliwcem i/lub uczuciowcem

Ewunia ... być może masz rację, że nie baba, ale to zależy z jakiej rodziny pochodzisz i w świetle jakich racji została wychowana, jeżeli do rodziców podchodzi się z szacunkiem i przytakujesz im nawet, gdy nie mają racji, gdyż to rodzice, wówczas faktycznie ... nie baba, tylko ... . Jej były mąż obecnie siedzi w więzieniu za pobicia przede wszystkim (ale nie kobiet), narkotyki i za jazdę po pijanemu. On mógł jej zrobić wszystko, gdyż ... miał na około kolegów "ciemnego oblicza", takie otoczenie jego było.

Boro ... masz podobny tok myślenia do mojego, co nieoznacza oczywiście, że mamy rację w tych kwestiach ... :) Znałem ją sytuację od samego początku, często jej pomagałem, o ile byłem wstanie pomóc. Problem jest w tym, że Ona chcę trochę dużo ode mnie, choć owszem, bym się zgodził, ale ... musiałbym się przede wszystkim zastanowić i odpowiednio przygotować, jeżeli bym się zgodził. Trochę tajemniczo piszę, ale ... ;)

Kargulena, DeV@sT@toR ... kłopot polega przede wszystkim na tym, że Ona jest ... Ona mnie się ... ;) Gdy nie miałem sam syna, nie mogłem zrozumieć, dlaczego Ona tak szybko do dzieci tych swoich tak po pracy się zawsze śpieszy, mimo że dobrą opiekę miały. Ona dzieci swe kochała, a sąd jej tak bezkarnie je odebrał, bezkarnie bo ... nie miała pieniędzy, aby być z nimi, zaś mieli je rodzice i teście, dlatego jej odebrali. Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że Ona nadal ma nadzieję, że coś się wydarzy, że jak ona mówi ... sama nie targnę się na swe życie, ale albo mnie los przedwcześnie pogrzebie, albo z czasem wynagrodzi. W tą kobietę warto jest "inwestować", choć życie nie szczędzi jej kolców niestety ... to jest właśnie ten największy problem. Boję się tylko o jedno ... że Ona daje sobie ostatnią szansę i ... nie chciałbym tak naprawdę stracić swego "przyjaciela" ...

Robvet ... z patologicznej rodziny wprawdzie nie pochodzi, ale w takich warunkach była wychowywana, bynajmniej takie odnoszę wrażenie ...

20.06.2005
23:39
[42]

Belert [ Generaďż˝ ]

Hehe widzę że decyzje już podjałeś....I to przed napisaniem tego tematu. Też kiedyś miałem dylemat, może niezupełnie taki.Drogo za moją wrażliwość zapłaciłem.Jak chcesz to się baw ale potem nie płacz.Bo na ogół jak coś od początku źle wygłada to i tak się kończy.

20.06.2005
23:41
[43]

la fessée [ je ne taime plus ]

Belbert ... no też racja, z reguły jaki początek, to i koniec, ale ... ja wychodzę zawsze z założenia, że nie żyję tak naprawdę dla siebie samego ... ;)

20.06.2005
23:45
[44]

EwUnIa_kR [ Legend ]

la fe---.>ja wszystko rozumiem..ba..ja jestem bardzo tolerancyjna..(zresztą wiesz o tym)zobacz co napisałam w pierwszym poście..daj jej szansę..ale wtedy nie wiedziałam jaka jest sytuacja..
już o nic nie chodzi...ja nie jestem w stanie tego zrozumieć..możesz napisac jeszcze 100 postów do mnie i i tak nie zrozumiem..dorosła kobieta która nie potrafi pokierować swoim życiem,ale pozwala żeby kierował nim mąż złodziej,alkoholik,narkoman czy co tam jeszcze..pozwala na to żeby ją bił ( nie daj boże na oczach dzieci),tkwi w jakimś bezsensownym związku bo gość ma kasę...co to znaczy nie mogła założyć sprawy?..nie mogła bo mamusia zabroniła? a to mamusię mąż bił?miała 7 lat na to żeby zabezpieczyć w jakikolwiek sposób siebie i dziecko..zanim je podrzuciła siostrze a sama poszła na ulice..nie uważasz??w sadzie też mogła się bronic..w polsce jest takie zasrane prawo że matce alkoholiczce ciężko jest odebrac dzieci...a kto dostał prawa rodzicielskie do tego dziecka? ojciec pijak.złodziej który teraz siedzi w więzieniu?czy może dziadkowie wychowują jej synka? a co z tą córeczką? też komuś podrzuciła?

nie no...nie mogę...

20.06.2005
23:48
[45]

Belert [ Generaďż˝ ]

Jezu teraz dopiero przecztałem dokładnie ten bełkot.CHŁOPIE SP... PÓKI MASZ JESZCZE MOŻLIWOŚĆ.
EwUnIa_kR: dokładnie się zgadzam z Tobą.Ech.. szkoda chłopa

20.06.2005
23:51
[46]

Tomus665 [ Senator ]

la fessée --> moim skromnym zdaniem ... to Ty się od tej kobiety trzymaj jak najdalej ... przychylam się do słów , które napisała Ewa ... Daj sobie z Nią spokój bo jeszcze będziesz żałował tego ... może nie teraz , bo teraz może być wszystko pięknie ładnie ... ale za jakiś czas .... nie życzę Ci źle ... Ale zastanów się nad tym głęboko ... Moim zdaniem tutaj nie ma przyszłości

21.06.2005
00:07
smile
[47]

la fessée [ je ne taime plus ]

Ewunia ... wiem, że jesteś kobietą tolerancyjną, jak również masz dużo silniejszą osobowość, Ona zaś jest bardziej osobą uległą, która walczyć tak do końca nie potrafi i trzeba ją raczej obraniać. Jej mężowi również odebrały prawa rodzicielskie - matka Jej została z synem, którego chowa siostra, zaś Jego matka córkę ... tak się matki zgadały, dla mnie troche chore, ale ... pretekst miały dobry - Ona nie ma za co utrzymać i do tego uciekła od męża, a On - w więziemiu siedzi, do tego jest niezrównoważony psychicznie ... choć sam dokładnie tych szczegółów nie znam, tylko efekt końcowy jest mnie znany ...

Ewunia, Belert, Tomus, i inni nie wymienieni ... tak też zrobię, jak sugerujecie, ale ... jak wyjść z tego z twarzą, przecież nie powiem tej, nie wiem "zdesperowanej" kobiecie (chyba ciut za mocne słowo), spadaj mała ... spotkam się z nią, ale dam jej grzecznie do zrozumienia, że nic z tego ... dzięki Wam za pomoc ... ;)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-21 00:13:14]

21.06.2005
00:17
[48]

EwUnIa_kR [ Legend ]

la fe--->pamiętaj że każdy z nas wyraził tutaj swoje zdanie..ostateczna decyzja należy do ciebie..to twoje życie..jesteś dorosłym facetem..zastanów się nad tym powaznie..ja zawsze wybieram to czego będę mniej żałowała..laska może być ładna..może mieć figurę..ale smród za kupą będzie się ciągnął..rozgrzebiesz-bedzie cuchnęło jeszcze bardziej..
pozatym mam wrażenie że ty też nie znasz całej prawdy..


a tak swoją drogą..miała kasę na imprezy a na dziecko nie?

sprawy o odebranie praw rodzicielskich ciągną się długo..nie kończą się na jednbej sprawie..i\sąd MUSIAŁ dac jej szansę.inna sprawa że ona tej szansy nie wykorzystała lub nie chciała wykorzystać..

21.06.2005
00:31
[49]

boro [ Generał ]

a moze poprostu powiedz jej, ze bedziesz nadal jej pomagal na miare swoich mozliwosci, ale nie oczekujesz od niej nic w zamian.. w koncu ona chyba jest dobrym przyjacielem i warto takich trzymac

21.06.2005
00:33
[50]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Spotkac sie z taka zawsze mozna, i moze nawet byc fajnie, ale nie przesadzalbym z angazem emocjonalnym. Moze jest dobra w te klocki, i to wystarczy.

21.06.2005
00:39
smile
[51]

la fessée [ je ne taime plus ]

Ewunia ... oczywiście, że każdy z Was wyraził swoje zdanie, ja to rozumiem, gdyż właśnie o poradę mnie chodziło, gdyż samemu, to wiesz jak jest ... czasami potrzebna jest druga osoba, by ta pierwsza mogła dostrzec i zrozumieć swój błąd - jak to ja zawsze podkreślam. Cieszę się, że dyskusja się dość rozwinęła, gdyż ... naprawdę tego potrzebowałem i za co jestem Wam wdzięczny. Prawdy całej o niej, owszem, wiadomo że nie znam, skąd można wiedzieć co tkwi w człowieku, zaś wypowiedzi można zawsze upiększyć ... na swą stronę w poszukiwaniu przychylności. Podjąłem już decyzję ... jak obmyślę, co powiedzieć i jak się zachować, by nie zranić, wówczas spotkam się z nią, jak również podkreślę jej, że jak będzie potrzebowała pomocy na miarę moich możliwości, wówczas pomogę jej. Podejrzewam, że sama przyjedzie, że nie będę musiał się do niej fatygować. Kasę na imprezki z reguły nie miała, ale Ona niewiele piła, nie pali również, to na co miała wydawać, a jak już, zawsze miała chętnych, co jej postawią w razie co. Masz również rację, że Ona ... podoba mnie się, ale ... zawsze to był tylko przyjaciel, o traktowanie mnie chodzi, ale być może Ona o tym wie, lub się domyśla ... ;)

Boro ... dokładnie ... ;)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-21 00:40:01]

21.06.2005
01:01
[52]

MGS_Saladin [ ]

zależy jakie to spotkanie ma być :P i ofkors firewall zainstalował bym :)

21.06.2005
01:07
smile
[53]

KUBOS [ Konsul ]

la fessée ---> Ja bym zaryzykował bo sam tak zrobiłem i jestem w podobnej sytuacji z tym faktem ze moja przyjaciółka ma 3 dzieci i nadal jest w związku ale nie żałuje wiem ze jest wartościową osóbką i nawet jak nic z tego nie wyjdzie to i tak będziemy sie przyjaźnić , dla mnie najbardziej satysfakcjonujące jest to ze dzięki mnie wreszcie zaczęła sie uśmiechać a to jest bardzo dużo

21.06.2005
02:25
[54]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ralion - Skąd Ty się urwałeś człowieku? la fessee nie napisałe, że to jest miłość jego życia. Zastanawia sie, czy pakować swoje uczucia w ten związek. Ja odradzam, bo się sparzy. Jak lubi być dobrym samarytaninem to ok, jego sprawa. Ja bym w taki związek z tak opisaną kobietą się nie pakował. Akurat tutaj w dużej mierzez zgadzam się z Ewunią. Ta kobieta miała wiele możliwości, a zawsze wybierałą najgorsze. Może to nie wszystko wokól, ale ona sama jest jakaś ... "nie taka". Na świecie jest tyle kobiet, że jeśli tylko la fessee się nie zakochał, to moim zdaniem nie powinien się w to pakować.

KUBOS - Jednym słowem rozbiłes małżeństwo? ;)

21.06.2005
04:06
[55]

la fessée [ je ne taime plus ]

Cainoor ... zakochany to ja nie jest ;) ale wiesz jak facet się czuje w obecności kobiety swoich pragnień, taki bardziej dowartościowany jakby, gdyż kobieta czasami jest wizytówką faceta, ale w tym wypadku to było by na pokaz bardziej, a przecież by osiągnąć jakiekolwiek spełnienie, to nie tylko uroda jest ważna ... a gusta zmienne potrafią również być ... ;)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-21 04:09:23]

21.06.2005
06:02
smile
[56]

boro [ Generał ]

wiecie co - tak czytam niektore wypowiedzi i dochodze do wniosku, ze niektorzy to by ja najchetniej ukamieniowali.. tak jagby nigdy nikt z was nie popelnil bledu, czy tez nie podjal zlej decyzji - sami idealni ludzie...

21.06.2005
08:51
smile
[57]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

la fessée ----> mądra decyzja.

21.06.2005
09:11
[58]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

boro - Odpowiedz sobie na proste pytanie. Czy taka kobieta mogłaby być matką dla Twoich dzieci? Pije, puszcze się, wciąga amfe i Bóg jeden wie co jeszcze. Z kulturalnym językiem też nie ma pewnie za wiele wspólnego. Do tego dochodzi pojebana rodzinka (tesciowa) i ja mam dość szeroki obraz tej osoby. I do złego wniosku dochodzisz. Nikt jej nie chce kamienować.

21.06.2005
09:22
[59]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem ... matka, nie wtrącaj się!!! :-D

A tak poważnie ... la fe - Jak byś nazwał jej postawę? Nie czysto oportunistyczną? A co do błędów ... jasne, każdy je popełnia i ma do tego prawo. Tylko należy się na nich uczyć, a nie robić wciąż te same ... . Poza tym ... uważam że zazwyczaj miewa się takich partnerów, na jakich się zasługuje. Takich, którzy cię pociągająi są zbliżeni poziomem. W szerokim znaczeniu tego słowa.

21.06.2005
09:28
[60]

ratman [ Konsul ]

nie i nigdy niechciałbym jej widzieć na oczy

21.06.2005
12:59
[61]

la fessée [ je ne taime plus ]

TrzyKawki ... musiałem zerknąć do encyklopedii, gdyż nawet nie znałem terminu - postawa oportunistyczna (no dobra, nie śmiej się już ze mnie ;) ). Ona po części taka właśnie jest, ale nie wiem, czy sytuacja jej tego nie zmusza ... ;) Ogólnie to nie znam okoliczności ich zapoznania się ze sobą, ale jeżeli koleś był "kasiasty", a był bo go znam z "widzenia" tylko, to jednak takie towarzystwo nie zapoznaje się przypadkowo, tylko w określonych miejscach. Widocznie już jako 17 letnia dziewczyna popełniła błąd wiążąc się z nim i licząc bardziej od strony materialnej, gdyż do kulturalnych ludzi to on nigdy nie należał. Popełniła błąd w wieku 17 lat, nie wiedząc, do czego życiue z takim człowiekiem może doprowadzić, a skutki jej decyzji chodzą za nią i ją dręczą zapewne po dziś dzień. A w zamyśle miało być tak słodko i udanie ... tak myślę bynajmniej ;)

21.06.2005
14:46
[62]

boro [ Generał ]

sorki - taki maly offtopic - slowo zapoznalem oznacza, ze sie kogos komus przedstawilo.. na imprezie mozna samemu conajwyzej poznac kogos - na prawde przepraaszam, ze sie czepiam, ale mnie to norlanie w oczy kole

a teraz wracajac do miesa
Cainoor ---> a jak facet pije, puszcza sie i wciaga amfe to sie nie nadaje na ojca? wszystko zalezy od tego czy dana osoba jest swiadoma tego jaka kszywde sobie wyrzadza i jesli nasz bohater jest w stanie wplynac na nia w takim stopniu, aby zaczela walczyc z tymi nawykami to ma moje blogoslawienstwo.. zaloze sie, ze to picie, amf i puszczanie sie to sposob na zapomnieine bolu.. jesli w koncu ktos w zyciu okaze jej troche prawdziwego ciepla i przyjazni to uzywki przestana byc potrzebne... potrzebny jest poprostu ktos dobry... i nie mowie, ze ma od razu sie z nia zenic.. niech poprostu bedzie tam i niech ja wspiera..

21.06.2005
14:52
[63]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Wszystko zależy od tego, co chcesz z nią robić. Bo jak przespać się jednorazowo czy parę razy, to czemu nie. Ewentualne wiązanie się z taką osobą jest - IMO - bez sensu. Po co? Same problemy.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.