GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

FRONTLINE [387]

16.06.2005
08:20
smile
[1]

matchaus [ Legend ]

FRONTLINE [387]

Jest to wątek dla pasjonatów czerpiących największą satysfakcję z gier umiejscowionych w realiach II Wojny Światowej (choć nie tylko).
Gatunek owych gier ulega przeobrażeniom w zależności od naszych upodobań ;-)

BEZWZGLĘDNIE WYMAGAMY KULTURY OSOBISTEJ I KULTURY WYPOWIEDZI!
Cenimy biegłość w posługiwaniu się językiem polskim ;-)

Obecnie na tapecie mamy:

- SILENT HUNTER III
- MEDAL OF HONOR: ALLIED ASSAULT
- CALL OF DUTY
- HEROES OF MIGHT AND MAGIC III - IN THE WAKE OF GODS
- OGAME


Czekamy niecierpliwie na:

- S.T.A.L.K.E.R.: SHADOW OF CHERNOBYL
- DUNGEON SIEGE II
- CIVILIZATION IV
- HEROES OF MIGHT AND MAGIC V
- WARTIME COMMAND: BATTLE FOR EUROPE 1939-1945
- CLOSE COMBAT: RED PHOENIX
- COMBAT LEADER: CROSS OF IRON

Bawimy się czasem także w:

- IL2 Sturmovik (specjalista - Martins, Otto)
- IL2 Forgotten Battles (specjalista - Martins, Otto)
- Close Combat (i wszelki stuff związany z tą serią :) (specjalista - wszyscy! :)
- Medal of Honor: Allied Assault
- Medal of Honor: Allied Assault "Spearhead"
- Medal of Honor: Allied Assault "Breakthrough"
- UFO: Aftermath (specjalista - Sławek, matchaus and more :)
- Gothic II oraz dodatek Noc Kruka (specjalista - Otto, Wallace, Sławek, matchaus, Juzio)
- Silent Storm (specjalista - RaV, Sławek, Koval, matchaus, Yaca)
- Silent Storm: Sentinels (specjalista - matchaus)
- Civilisation III (specjalista - Martins, Yaca, Woytek)
- Combat Mission (specjalista - Slawekk, Kox, Dogon)
- Heroes of Might and Magic III i IV (specjalista - (Woytek, Chrees, Yaca i Martins)
- Hattrick (specjalista - Wallace, Mackay, Sławek)
(całej masy innych tytułów nie ma sensu wymieniać...)

Śmiało można więc szukać u nas towarzyszy do wieczornej bitewki w którąś z w/w gier.

Wątek powstał z inicjatywy grupy osób, które uczestniczą w naszych rozmowach :-)

Nasza strona w internecie:
https://www.frontline.prv.pl (Sturmgrenadierzy)
https://www.luftflotte.prv.pl (Lotnicy)

Nasza ferajna w Clan Base:
https://www.clanbase.com/claninfo.php?cid=214147

Oto link do wcześniejszej części -->



Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-16 09:38:59]

16.06.2005
08:38
smile
[2]

matchaus [ Legend ]

Witam,

A ja wczoraj straciłem net. To się naprawdę rzadko zdarza, ale jednak :)
Burze były w moich okolicach okrutne, może dlatego? Ciężko wyczuć...

Graliście wczoraj?

Nie mając sieci oglądnąłem (w końcu!) Pitch Black i Dzień Świra.
O ile do pierwszego filmu przymierzałem się już jakiś czas i w końcu mi się udało, to nie obejrzenie drugiej pozycji było moim wstydliwym zaniedbaniem.

Sław ---> Wiem, że zatrzymałeś się na wczesnych latach 80-tych, jeśli chodzi o naszą kinematografię, ale ten film GORĄCO polecam!
To w końcu kontynuacja "przygód" standartowego Polaka-szaraka, pana Miauczyńskiego. Komedio - dramat ze wskazaniem na komedio :)
Przełam się raz i spróbuj - nie pożałujesz!

16.06.2005
09:02
smile
[3]

martins [ Konsul ]

Wczoraj graliśmy tylko ja i Uboot, screenow nie robiłem, bo nie pamiętam jak to się robiło :P Poza tym naszego serwera chyba wczoraj nie było. Widziałem Zeusa na TS ale nie miałem śmiałości zapytać.
Może dziś jakiś sparing ownatorów kgw-frl??

16.06.2005
09:08
smile
[4]

matchaus [ Legend ]

Marti ---> Jestem za.

Ban w Ogame mam mieć jeszcze jakiś czas, więc... :))))

16.06.2005
09:37
smile
[5]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Czesc
Wiem ze gracie w SH3. Nie wymigiwac mi tu sie od odpowiedzi :D Czy za zatopienie łorszipa :) sa jakies specjalne bonusy? Pytam bo plyne niedaleko ScapaFlow i tam sie paleta od pyty niszczycieli. Jest noc i do tego sztorm, patafiany nie widza mnie nawet ze 100 metrow :D A plyne tam dlatego poniewaz postanowilem sobie zrobic skrot do patrolowanego kwadratu - niedaleko wyspy Rockall. AL36, z tego co pamietam. Teraz wiem ze ten skrot nie byl dobrym pomyslem. ;)

16.06.2005
09:42
[6]

matchaus [ Legend ]

Viti ---> To istotnie prawda, że gramy w SHIII. To znaczy - gra na pewno Ubi i dobrze, ze mi przypomniałeś, bo nie było tej pozycji we "wstępniaku".

Jak się Ubi przełamie, to może i odpowie :)
(ja na razie nie gram)

16.06.2005
09:54
smile
[7]

rav76 [ Konsul ]

Z serwerem nie ma problemu, możemy go włączyć w każdej chwili. Wystarczy słówko na GG albo na forum.


Co do sparingu, jestem za !!

Będe wolny około 22 bo o 21 gram "friendly match" w SWAT4.

Zapisy:

1. rav ( mam nadzieje że dziś mnie nikt nie zatrzyma :) )
2.
3.
..

16.06.2005
10:22
[8]

matchaus [ Legend ]

Rav ---> A można wyłączyć ten indyjski mod z ogieńkiem? :)))
No i chętnie bym poznał ten mod "freeze" (Hans kiedyś o tym wspominał).

Zapisy:

1. rav ( mam nadzieje że dziś mnie nikt nie zatrzyma :) )
2. matchaus (mam nadzieję, że będę miał net)
3.
..

16.06.2005
10:45
[9]

inff [ Pretorianin ]

Zapisy i nasze lęki:

1. rav ( mam nadzieje że dziś mnie nikt nie zatrzyma :) )
2. matchaus (mam nadzieję, że będę miał net)
3. inff (mam nadzieje, ze nie będę miał depresji i innych fobii)
..

16.06.2005
10:45
smile
[10]

Slawekk [ Senator ]

Witam
Matchaus--> Dzień Swira widziałem. Podobał mi sie, bardzo duzo trafnych spostrzezen.
Obejrzyj teraz jeśli nie widzialeś Wesele !!! A juz napewno nasz woytus pownien obejrzec ten film , bo poza ciekawą treścią :), moze podpatrzec wiele rewelacyjnych konkursow weselnych - przydadzą się i uatrakcyjnia każdą impreze ;))))
Zobaczcie link :)

16.06.2005
10:50
smile
[11]

Slawekk [ Senator ]

Może nie wspominajmy glośno moda freeze. Gra z rozmrazaniem to traumatycznie przezycie , ala Batman v Iceman (Szwarceneger strzelajacy lodem brrrrr)


Zapisy i nasze lęki:

1. rav ( mam nadzieje że dziś mnie nikt nie zatrzyma :) )
2. matchaus (mam nadzieję, że będę miał net)
3. inff (mam nadzieje, ze nie będę miał depresji i innych fobii)
4. slawekk (mam nadzieje, że .......mam nadzieje)

16.06.2005
10:56
smile
[12]

inff [ Pretorianin ]

Boze!! Qfa, Sławek jak możesz wyjezdzac z tym wiejskim gównem zwanym "Wesele". Myslalem ze masz jakis gust filmowy i muzyczny, ale Ty na serio musisz słuchac tej Paschalskiej i ogladac seriale na Polsacie...

Człowiek to sie moze czasami rozczarowac...

16.06.2005
11:04
[13]

Lipton [ 101st Airborne ]

inff--> O gustach się nie dyskutuje. To, że Tobie się nie podoba ten film to nie znaczy, że inni muszą myśleć tak samo. Dla mnie też to jest chłam, ale przecież komuś innemu moze się podobać i nie ma w tym nic złego, tak jak mi się podoba Jessica Alba, a wszyscy mieszają ją z błotem:P

16.06.2005
11:13
smile
[14]

Slawekk [ Senator ]

Bo nie zna życia kto,... nie był na wiejskim weselu. Kox co ty wiesz ?? To nie jest glupi film. Muzyka ci sie nie podobała ?? Nie lubisz "Bialego Misia" ?? Wehehehehe Tymona Tymańskiego nie ruszaj bo to mój ziomal, który z nie jednego muzycznego garnka jadł bigos :)) Ten film duzo mówi o wspólczesnej Polsce i polakach. Niestety trzeba oglądac go z dystansem, a nie załamywac sie ze muzyka jak z wiejsckiego wesela (superasta !!!) i nic tylko chleja, robia przekrety i gadaja głupoty. Oto polska wlasnie :/

16.06.2005
11:43
smile
[15]

matchaus [ Legend ]

inff ---> Rzucasz się jakby Ci ktoś matkę obraził :)))

Gust filmowy i muzyczny powiadasz... Czy czasami Twój nie przysparza Ci więcej cierpienia? :)
Stań czasami z boku (jak mówi Sław) i wrzuć na luz.

Filmu nie oglądałem, ale już widzę, że warto :)

16.06.2005
11:58
[16]

matchaus [ Legend ]

Tak sobie pomyślałem o jeszcze jednej ważnej rzeczy.

Inff nas nigdy nie widział. Nie gadał z nikim "face to face".
(Choć jest wyjątek! Chrees Go spotkał! Co prawda przelotnie, ale jednak :)
Jestem coraz bardziej skłonny przypuszczać, że takie "internetowe" znajomości nie oddają w pełni osobowości danego człowieka (ale mi odkrycie! :)))

Kiedyś myślałem, że internet jest dobrym medium do uzyskania w miarę prawdziwego obrazu o człowieku. W końcu - poznajemy go dzieki temu, co mówi o sobie.
I jak to mówi.
A więc taki obraz jest w pewien sposób wysublimowany - poznajemy niejako umysł rozmówcy. Jego gusta, jego zainteresowania, styl życia i takie tam :))
A forum ze swoją formułą przygotowania wypowiedzi jest tu chyba najlepsze.

A jednak cała masa wrażeń i odczuć umyka bez kontaktu "fizycznego".

Na podstawie samego kontaktu "internetowego" można mieć zafałszowany obraz nas wszystkich... Nawet wtedy jak bardzo byśmy się nie starali powiedzieć prawdy o sobie...

Powinniśmy się spotkać. To cały czas krąży mi po głowie :)
Sławka już nie widziałem ruski rok :/

16.06.2005
12:01
smile
[17]

w o y t e k [ Gavroche ]


hehe, a ja cały czas myślałem że chodzi o to stare "Wesele" wyspiańsko-wajdowskie i zachodziłem w głowę, cóż to nagle za chętka wszystkich naszła na Wernyhory i chochoły...

16.06.2005
12:03
smile
[18]

Stary ViVa [ Pretorianin ]

Matchaus masz trochę czasu więcej, ale coś szepczą że może odblokują baniaków, tak że wrócisz do nałogu.

Ja medalka wgram dzisiaj to obadam co się dzieje u starych pokemonów. Tylko że nie mam już żadnego konfiga i chyba nie zagram najlepiej.

Też się rozglądam za tym filmem "Wesele", a tak na marginesie ty byłeś kiedy na jakomś weselu ????

Chyba nie wiesz co mówisz, co to za Wesele bez takiej właśnie muzyki ,przyspiewek itp.

Bez tego to wesele po amerykańsku drętwa impreza gdzie wszyscy łażą z jednym kieliszkiem i jakąś chorą zakąską.

A najlepsze to po weselu są poprawiny

16.06.2005
12:13
smile
[19]

w o y t e k [ Gavroche ]



No to może jakiś naprędce zaimprowizowany zlocik? Może tym razem w Poznaniowie?

16.06.2005
12:18
smile
[20]

Slawekk [ Senator ]

woytek--> nooo nie o wyspiańsko/wajdowskie tylko o Wesele Smarzewskiego, film z 2004 roku.
Niemniej w tym nowym filmie można doszukac sie elemetów z narodowego dramatu, np ojciec paany mlodej mówi"trza byc w butach na weselu". Moze bardziej uwazny widz znajdzie wiecej porównan, hmmmm moze Audi TT wystepuje w roli zlotego rogu :))) Tjaaa kox i lipton obejrzyjcie ten film jeszcze raz, bo to wy najblizej czytaliscie (mam nadzieje) wyspiańskiego.

Matchaus , viva---> jakby co to buduje falange +4. Pozatym nic nie robie. Moze sie ta falanga komus przyda....

16.06.2005
12:22
smile
[21]

matchaus [ Legend ]

Otóż to Viva!

Byłem na kilku wiejskich weselach i bawiłem się znakomicie!
Co prawda trza sobie troszkę podlać i za bardzo "nie wnikać", ale jak się już wejdzie "w towarzystwo", to jest naprawdę super! :))

Byłem też na wielu "party" w stylu "ech, och i proszę bardzą" i spro z nich wspominam jako beznadziejne drętwizny... (z połykaniem kija włącznie :D)

Coś Wam jeszcze powiem. W tym roku pójdziemy razem z żoną na 100% na Sylwestra do jednej takiej remizy :D
Dziwne? Tylko na pozór!
Namówieni zostaliśmy przez naszych znajomych, którzy spotykają się na czymś takim regularanie.
Dlaczego?
Po pierwsze i oczywiste - spotyka się na "takim czymś" sporo naszych znajomych. (Nie lubię takich "wymienianek", ale w takiej sytuacji trzeba to powiedzieć - dyrektor banku, notariusz, komornik, kardiolog, kupa nauczycieli..)
Po drugie - atmosfera jest świetna! Zabawa przy "familijnym" zespole nie silącym się na orginalność, ale grającym wszelkie standarty "w nogę" :)
Po trzecie - żarcie! Takiego żarcia nie sposób już legalnie kupić :))
Po czwarte - nikt nikogo nie zna! (powiedzmy... ale parametr "incognito" jest wysoki :))

Myślicie, że wszystkim nam odbiło? :) Że to jakaś nowa moda a'la Witkacy? :))
Być może.
Ale ja wiem jedno - dobra zabawa nie jest przynależna wysokiej kulturze!
Często jest wręcz odwrotnie! :)

16.06.2005
12:29
smile
[22]

Stary ViVa [ Pretorianin ]

"Ale ja wiem jedno - dobra zabawa nie jest przynależna wysokiej kulturze!
Często jest wręcz odwrotnie! :)"

I tu masz 100% racji.

Żadna wysoko inteligentna , kulturalna , wysoko postawiona impreza nie umywa się do normalnej zabawy w remizie itp. klubach dla normalnych ludzi , sam często jestem na takich imprezkach i są świetne większość się nie zna ale po 2 lornetkach z meduzą jest już ok.

16.06.2005
12:50
smile
[23]

Slawekk [ Senator ]

Niezapomniany urok wiejskiego wesela :)) Jest cos w tym, ojjj jest.

Ale nie tylko wesela i sylwester. Moi rodzice wraz z duza grupa znajomych biegaja jak dzieci na sobotnie potańcówki, odbywajace sie na sali gimnastycznej pobliskiej szkoły. Podbobno wala tam tlumy, niby starszych ludzi, ale można im pozazdroscic radości i umiejetności zabawy. Kiedy zagra orkiestra (nie jakis nacpany D-jey) to w tan idzie cala sala, a nie idzie tam szpilki wcisnac. Wdowy podrywaja rozwodników, babcie tancza w kółeczku, a emeryci plasaja z rencistkami.
Potem przy niedzielnym obiedzie rodzice wraz z ciotkami opowiadaja z wypiekami na twarzy kto z kim tanczył, kto deptał po nogach, a komu spadł tupecik. Kurde zazdroszcze im czasami tych zabaw :))))

16.06.2005
13:14
smile
[24]

Slawekk [ Senator ]

Głupota, wyrochowanie ...sam niewiem. A juz myslałem ze w turynie bedzie ktos jeszcze poza Malyszem :(

Kowalczyk: O matko, co ja narobiłam...
- To moja totalna głupota. Nie mam słów, od dwóch dni płaczę. Tyle łez już wylałam... - mówi Justyna Kowalczyk, najlepsza polska narciarka, która została zdyskwalifikowana na dwa lata za stosowanie zabronionego środka - dexamethasonu.

- Olimpiada mi ucieka, ale wie pan, my nie mamy w kadrze lekarza. Poszłam do zwykłego szpitala powiatowego, bo bolało mnie ścięgno Achillesa. Dostałam lekarstwo i je zażywałam... - powiedziała dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" Justyna Kowalczyk. - O matko, jaka ja byłam lekkomyślna... A przecież to lekarstwo to nawet wydolności nie poprawiało, tylko likwidowało ból.

- Nie znałam się na procedurach. Nie wiedziałam, że trzeba zgłosić przed kontrolą antydopingową zażywane lekarstwa. Jestem tak zszokowana, że nie wiem, co powiedzieć. Sprawą zajął się już Polski Komitet Olimpijski. Wszyscy wierzą w moją niewinność. Na MŚ w Oberstdorfie byłam na kontroli kilka razy. Jestem czysta. Liczę, że odwołanie, jakie złożyliśmy, zostanie uznane i będę zdyskwalifikowana na dwa miesiące, a nie na lata. Bo popełniłam błąd. Szanse podobno są duże. Jeśli się nie uda, to nie wiem (płacz). Nie pojadę na olimpiadę. Jestem młoda, nie wiem, czy znajdę motywację do dalszych treningów. O matko, co ja narobiłam... - zakończyła Justyna Kowalczyk.

16.06.2005
13:30
smile
[25]

fkbVOLT [ Centurion ]

Slawekk --->"wyrochowanie" a co to takiego :P

16.06.2005
13:35
smile
[26]

rav76 [ Konsul ]

Volt -->>> no jak to co chowanie pod wyrem :P

16.06.2005
13:40
smile
[27]

w o y t e k [ Gavroche ]

Volt ----> to znaczy zrobienie kogoś w Rocha, Rocha Kowalskiego (bez pani Kowalskiej)

Matchaus ----> albo jeszce lepiej, zjazd w Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym. Real - ludzie, Real V2, jak się postaramy to i Real STG. Będzie wtedy duuuuuże pole dla Twych studiów nad naturą ludzką ;)

16.06.2005
14:12
[28]

inff [ Pretorianin ]

Panowie post do Slawka byl oczywiscie niepowazny.
Czasami lubimy takie pokemonskie akcje.

pozdrawiam

16.06.2005
14:49
smile
[29]

Lim [ Senator ]

Matchaus ---> . (Nie lubię takich "wymienianek", ale w takiej sytuacji trzeba to powiedzieć - dyrektor banku, notariusz, komornik, kardiolog, kupa nauczycieli..)
toooż to cała lokalna grupa trzymająca władzę ;D
Sław ---> Nie znałam się na procedurach...
oczywiście komisja rozpatrzy pozytywnie jej odwołanie pod warunkiem że przyniesie zaświadczenie o dziedzicznej lub nabytej głupocie ;)
Woytek ---> zawsze kiedy patrzę na te werki to na zmianę podziwiam i kreśląc palcem kółko na czole, śmieję się z niemieckich inżynierów.
Jak można było wybudować tak potężne schrony bojowe chronione od czoła przez 2 (!) wieżyczki z 2-3 MG w każdej... to jeden z licznych przykładów, czystej jak woda źródlana głupoty w tej wojnie .

16.06.2005
16:38
smile
[30]

inff [ Pretorianin ]

Odnośnie postu Matchausa "face to face".

Internet jest o tyle fajny, ze dodaje odwagi i czlowiek czasami moze napisac rzeczy ktore normalnie nie przeszlyby mu przez gardlo!

W rzeczywistosci, na zjezdzie FRL, zapewne siedzialbym cicho gdzies w kącie myslac sobie, "przecież w ogóle nie pasuje do tych ludzi, co ja tu robię. Oby mnie o cos nie zapytali".

Tak już jest z pokoleniem internetu.

pozdr

16.06.2005
18:40
[31]

martins [ Konsul ]

Zapisy i nasze lęki:

1. rav ( mam nadzieje że dziś mnie nikt nie zatrzyma :) )
2. matchaus (mam nadzieję, że będę miał net)
3. inff (mam nadzieje, ze nie będę miał depresji i innych fobii)
4. slawekk (mam nadzieje, że .......mam nadzieje)
5. martins
6.
7.
a co z kgw????????????????????

16.06.2005
18:41
[32]

martins [ Konsul ]

zapomniałbym :D
Zapisy i nasze lęki:

1. rav ( mam nadzieje że dziś mnie nikt nie zatrzyma :) )
2. matchaus (mam nadzieję, że będę miał net)
3. inff (mam nadzieje, ze nie będę miał depresji i innych fobii)
4. slawekk (mam nadzieje, że .......mam nadzieje)
5. martins
6.Uboot (nieśmaiły)
7.

16.06.2005
18:44
[33]

Lipton [ 101st Airborne ]

Slawekk--> Nie no mnie do tego filmu nie przekonasz:) Ja rozumiem, że komuś może się podobać, ale mi się nie podoba:( po prostu:(

16.06.2005
19:30
smile
[34]

w o y t e k [ Gavroche ]

Lim ------> przyznam szczerze, że jestem trochę lamerem jeżeli chodzi o taktykę walki w takich umocnieniach. Niemniej z tego co pamietam, były tam tez kopuły z moździerzami, miotaczami płomieni i innymi równie przyjemnymi niespodziankami dla szturmujących. Poszczególne grupy bojowe w założeniu miały się nawzajem osłaniać ogniem. Teren był otoczony drutem kolczastym i zębami smoka. Zaraz za drzwiami natykałes sie na kolejne gniazdo MG plus niespodzianka: zapadnia. Jezeli mimo to udało Ci się sforsować te zapory i zejść na dół, do korytarzy systemu, każdy z odcinków mógł byc w każdej chwili odcięty od reszty przez wybuch ładunków wybuchowych.
Sukces obrony w takiej fortecy zależał jednak przede wszystkim od poziomu morale, ilości i wyszkolenia załogi. Gdyby MRU było obsadzone - dajmy na to - tą ekipą z Monte Cassino, (w odpowiedniej ilosci) to może inaczej wyglądałaby końcówka tej wojny. A tak, przyjechało parę ruskich czołgów Katukowa, zamajaczyło we mgle o poranku i bractwo rozpierzchło się na cztery wiatry :)

Polecam galerię wspaniałych zdjęć z MRU (w lineczce na dole).

To co, są chętni na imprezkę fronltlajnową w tych szlachetnych, betonowych (nie pikslowych) korytarzach?

16.06.2005
19:53
[35]

w o y t e k [ Gavroche ]



Lim ----> a głupoty w tej wojnie było znacznie, znacznie więcej, na czele z największą: samą wojną...

16.06.2005
20:45
smile
[36]

Lim [ Senator ]

Woytek ---> to temat tak długi jak.. międzyrzeckie podziemia :)
Granatniki były, owszem ale kalibru ...50 mm
Planowane kalibru 105 pozostały doskonałe...ale na planach .
Tyle wspominamy o skuteczności niemieckiego oręża a nie można zapominać, że przełamanie głównej pozycji MRU to jedna z największych kompromitacji niemieckiej armii w czasie II wś, natomiast cały plan systemu umocnień świadczy o błędach niemieckich planistów i zwyczajnej głupocie dowódców - i to mnie bardzo denerwuje gdyż umocnienia budowano wielkim kosztem i trudem a same obiekty są potężne i piękne. Jak można było jednak zakładać po doświadczeniach 3,5 roku wojny, że system rozlewisk i zapór ppanc powstrzyma radzieckie czołgi to już pozostanie tajemnicą na zawsze. Tak więc chlubę niemieckich inżynierów przełamano praktycznie w ciągu 2-3(!!!) dni - walki o polskie bunkry Wizny i Węgierskiej Górki były i krwawsze i bardziej bohaterskie - a system umocnień nieporównacie słabszy. Wspomniałem wcześniej o niefrasobliwosci (delikatne stwierdzenie) niemieckich inżynierów - stwierdzenie to patrząc na osiągnięcia polskich konstruktorów jak najbardziej na miejscu. Polskie ciężkie schrony bojowe np. z Węgierskiej Górki (grupa forteczna 4 z 16 planoiwanych ciężkich schronów) nie dorównujące przecież tym z MRU były wyposażone poza karabinami maszynowymi w bardzo skuteczne armaty 37mm a jeden z nich był uzbrojony w 2 armaty 75mm !
Natomiast wyposażenie forteczne przeznaczone do niszczenia czołgów w skali CAŁEGO MRU to jedna armata 37 mm i jedna 47mm ... śmiać się czy płakać ?? Najważniejsze jednak jest stwierdzenie że MRU był słaby, słabością załóg obsadzających umocnienia - ale jaka to pociecha wobec wymowy faktów ? Wiele lat budowy na jednej szali a na drugiej przełamanie MRU z marszu i to przez słabego przeciwnika ...co za wstyd ;)

16.06.2005
22:02
smile
[37]

matchaus [ Legend ]

Coś Wam pokażę...

Mam to od znajomego historyka. W zasadzie znajomego żony :)
Facio organizuje wyjazdy do MRU i zaprasza mnie na takie "party" :)

16.06.2005
22:09
smile
[38]

matchaus [ Legend ]

Mam tego więcej :)

W dodatku (uwaga!) mam tu jakąś sekretną mapę skarbów! :))

(wkleję zaraz kawałek, to A3)

16.06.2005
22:14
smile
[39]

matchaus [ Legend ]

Ciekawe prawda? :)

16.06.2005
22:43
[40]

w o y t e k [ Gavroche ]

Lim ----> moja wiedza na ten temat jest szalenie pobieżna, więc raczej nie znajdziesz we mnie godnego siebie polemisty :) Jeżdżę tam często ale raczej w celach imprezowo-wrażeniowych i nie patrzę na te obiekty okiem fascynata historii <bije się w piersi> tym badziej, że jak napisałeś, historii tam za wiele się nie wydarzyło. Na nasza wyobraźnię działają wszak przede wszystkim miejsca, gdzie ważyły sie losy świata, gdzie dochodziło do przełomowych wydarzeń. Frajdą jest spacerować po łące pod Waterloo i dać się ponieść fantazji - zobaczyć szalone szarże kirasjerów Neya, usłyszeć trwożny krzyk "Gwardia się cofa" i w oczy wykrzyczane przez Cambronna "Merde" - dowódcom angielskim. W MRU krzyk był jeden: "chodu sąsiad, rusek idzie".

Przy ocenie samej mysli technicznej warto wziąśc pod uwage to, że system ten projektowany był na długo przed wojną, kiedy jeździły czołgi z innymi pancerzami i inne armaty były potrzebne do ich zwalczania. Nie wiem czy jest techniczna mozliwość przerobić kopułę projektowaną dla kal. 37 na gniazdo armaty 88. Różne rzeczy mozna Niemcom zarzucać w czasie wojny, ale wyobraźni technicznej to im raczej nie brakowało ;)
Natomiast przyczyna niedoboru obsady MRU była z tego co pamietam dosyć prozaiczna - wojska (a raczej to, co jeszce było wtedy dostępne) zostały ściągnięte do obrony Poznania. Historia obrony Poznania potwierdza zresztą stara tezę (aktualną nawet dziś, przy dzisiejszych środkach rażenia - vide:Grozny) że najlepszą twierdzą jest miasto - i to nie budynki specjalnie budowane w celach obronnych (forty poznańskie zostały wzięte praktycznie z marszu, a stara Cytadella broniła się zaledwie ze trzy dni) ale skomlikowana plątanina budynków, skwerów, alejek itp.


To co, robimy tam imprezę czy nie??

16.06.2005
23:09
smile
[41]

Lim [ Senator ]

Matchaus ---> tiaaa, ciekawe :)
Pierwszy plan przedstawia słaby (aż dziwnie się to pisze patrząc na jego plan!) schron bojowy o odporności C, uzbrojony przeważnie w 2 MG i wyposażony w garaż dla armaty 37mm (FOTKA)Wybudowano tych schronów sporo, były to jednak budowle o słabej odporności . Zresztą nawet i tego nie wiemy z przebiegu walk o MUR bowiem załogi tych potężnych umocnień najzwyczajniej w świecie UCIEKŁY ...i gdzie były wtedy Adolf ze swoimi absurdalnymi rozkazami : ANI KROKU W TYŁ ...raz choć mógł wydać taki rozkaz w oparciu o solidne-żelbetonowe podstawy :)
Jedna uwaga - pomieszczenie widoczne z tyłu na planie stanowiło schron dla armaty - nie było pozycją bojową - jak wspomniałem w kazamaty dla armat ppanc wyposażono tylko 2 werki na całej linii MRU
Woytek---> Plany zakładały wyposażenie bunkrów w kazamaty i wierze z armatami 37, 50 i 100 i 105mm oraz osławione haubice o kalibrze 150 mm dla tzw. armatnich baterii pancernych osłonięte pancerzem o grubości ponad 500(!) mm - to standardy potężnych pancerników, tylko że kaliber działa niezbyt wielki jak na skalę projektu ;)
Świadomość nie wyposażenia rejonu umocnionego w skuteczną artylerię ppanc nie zaowocowała jednak umieszczeniem w linii umocnień choćby kilku baterii PAK'ów których przecież Niemcom aż tan nie brakowało - a przecież z tymi umocnieniami wiazano pewne plany, tam właśnie mieli zatrzymać się rosjanie w swej drodze nad Odrę.
Nie wspomnę tu (zbyt długo) o prostym zabiegu jakim było ustawienie wieży (choćby od uszkodzonego czołgu) na betonowej podstawie - metodę tą stosowali z powodzeniem Niemcy na froncie włoskim...no tak ale tak Kesserling dowodził a nie miernoty czujące na sobie oddech Hitlera przebywającego w niedalekim Berlinie.
Co do wyprawy ...zapraszasz ,(zapraszacie) zapewniasz byt, aprowizacje i atrakcje ??
:D

Gramy cooś ? Łyknę tylko garść tabletek i jestem gotów
a więc :
1. rav ( mam nadzieje że dziś mnie nikt nie zatrzyma :) )
2. matchaus (mam nadzieję, że będę miał net)
3. inff (mam nadzieje, ze nie będę miał depresji i innych fobii)
4. slawekk (mam nadzieje, że .......mam nadzieje)
5. martins
6.Uboot (nieśmaiły)
7. Lim (ma nadzieję, że nie udławi się antybiotykiem wielkością i smakiem przypominającym mydło)

16.06.2005
23:14
smile
[42]

Lim [ Senator ]

ups :)
edit dla ubogich
wiara wiarą ale planowano pancerne wieże z wiarą nie mające nic wspólnego

PS. nadchodzimy z Kovalem

17.06.2005
01:07
smile
[43]

Lim [ Senator ]

Graliśmy piiiknie, dołączyłem kiedy zabawa trwała w najlepsze . Kox demolował Axis na moście(a taczej w piwnicy) Matchaus masakrował dla odmiany aliantów na Huncie a raz nawet widowiskowym atakiem kamikadze pozbawił mnie podstępnie życia ;)
Wszyscy stawali dzielnie, szkoda że kaszlałem co chwila w mikrofon bo taka gra przez łzy to żadna frajda ... idę się pocić pod kołderkę .

17.06.2005
12:17
smile
[44]

Slawekk [ Senator ]

Lim--->przestan łykac te anaboliki i idzi do alergologa.To nieprawdopodobne zeby facet jak dąb co chwila chorował. Objawy alergii sa czesto identyczne z tymi ktore wystepuja przy grypie. Znam to bo mam te objawy na wiosne. Katar, bóle głowy, łzawienie, kaszel...Od antybiotyków rozwalisz wiele cennych organów, a skutek tych lekarstw jest zerowy !!!

17.06.2005
13:49
smile
[45]

matchaus [ Legend ]

Motto dnia: "Od antybiotyków rozwalisz wiele cennych organów..."

Hyhy - jak znam Lima, to do próby rozwalenia "cennych organellum" dochodziło już wcześniej. I to niekoniecznie z winy bezwzględnej przyrody ;)))
A co powiedzieć o innych? Mater Dei... :))


To jak? Gramy dzisiaj jakiś sparing?
6 FrL vs 3 KG/W? ;)))

(zjawi się ktoś jeszcze z KG/W? Poza Kovalem, Limem i T_bonem nie widziałem nikogo więcej... chorujecie robaszki? ;)

Viva ---> co z Tobą?


Lista na sparing najwiekszych ownatorów Medala!
(w niektórych przypadkach cziterów ;))
Już dziś wieczorem!
Pod wielkim namiotem! ;)))

1. matchaus (może grać w barwach FrL, KG/W, FrL/KGW :)

17.06.2005
13:58
[46]

rav76 [ Konsul ]

1. matchaus (może grać w barwach FrL, KG/W, FrL/KGW :)
2. rav

17.06.2005
14:37
smile
[47]

Slawekk [ Senator ]

Lista na sparing najwiekszych ownatorów Medala!
(w niektórych przypadkach cziterów ;))
Już dziś wieczorem!
Pod wielkim namiotem! ;)))

1. matchaus (może grać w barwach FrL, KG/W, FrL/KGW :)
2. rav
3. slawek (moze grac w barwach FrL, Lechii Gdańsk albo Wisły kraków)

17.06.2005
16:14
smile
[48]

Lim [ Senator ]

Mati ---> dzięki z troskę ale antybiotyk dostałem na gardziołko a nie na wątrobę :)
Gardło faktycznie mam zainfekowane ale to chyba wpływ licznych i miłych rozmów z ludźmi którym trzeba powtarzać proste zdania wielokrotnie, podróży w przeciągach (heh) a dopiero potem zimnego piwa (heh x2)
Sławka rada warta jest głębszego przemyślenia, może powodem tego jest fakt że na początku roku miałem zapalenie ,,czegoś-tam'' które próbowałem dłuższy czas leczyć za pomocą medycyny naturalnej ;)
...uuuf , mimo tego ze jestem w kiepskiej formie to w sparingu zagram w barwach KG/W lub Zakonu Jedi.
Właśnie doczytałem że lek jaki łykam ma pewne uboczne skutki w przypadku prowadzenia pojazdów, obsługi maszyn i na sprawność psychofizyczną - pokażę to przed snem żonie jako usprawiedliwienie :D

1. matchaus (może grać w barwach FrL, KG/W, FrL/KGW :)
2. rav
3. slawek (moze grac w barwach FrL, Lechii Gdańsk albo Wisły kraków)
4. Lim (z obniżoną sprawnością psychofizyczną ;) )

17.06.2005
20:30
smile
[49]

Chrees® [ Centurion ]

1. matchaus (może grać w barwach FrL, KG/W, FrL/KGW :)
2. rav
3. slawek (moze grac w barwach FrL, Lechii Gdańsk albo Wisły kraków)
4. Lim (z obniżoną sprawnością psychofizyczną ;) )
5. Chrees (mało ostatnio śpi, ale łącze poołnuje za mnie)

17.06.2005
21:03
[50]

K_o_v_a_L [ Konsul ]

1. matchaus (może grać w barwach FrL, KG/W, FrL/KGW :)
2. rav
3. slawek (moze grac w barwach FrL, Lechii Gdańsk albo Wisły kraków)
4. Lim (z obniżoną sprawnością psychofizyczną ;) )
5. Chrees (mało ostatnio śpi, ale łącze poołnuje za mnie)
6. Koval (a jutro do pracy)

17.06.2005
21:37
[51]

Lim [ Senator ]

Proponuję ustalić godzinę W na 22.00
będzie (chyba) Bone i tradycyjnie Ubi z Mrtinsem :)

17.06.2005
22:19
smile
[52]

matchaus [ Legend ]

Siedzę na TS i co?

<chór znudzonych głosów> I NIC!

:o)

17.06.2005
22:40
smile
[53]

Chrees® [ Centurion ]

I co... nie wstyd Wam? ;-)

17.06.2005
22:53
smile
[54]

Lipton [ 101st Airborne ]

Chrees--> Nie:D

18.06.2005
00:53
smile
[55]

Lim [ Senator ]

Totalizator sportowy ogłasza wyniki ostatnich meczów:
Hunt - wygrana Axis
kubańskie cygaro dla Sława za ubicie 3 (100% składu) dzielnych niemieckich wojaków w ostatniej rundzie .

18.06.2005
00:59
smile
[56]

Lim [ Senator ]

V2 - ponownie zwycięstwo Axis

w odwód wielkich zasług T_Bona składa się wniosek dla o pochwałę z ust samego smerfa Olivierusa za ubicie 3 obrońców wyrzutni w ostatniej rundzie :)
(wniosek rozpatrzy się w ciągu 12 miesięcy)

18.06.2005
01:03
[57]

Lim [ Senator ]

Bridge - gorszące opinię społeczną zwycięstwo Aliantów

Specjalna nagroda za skoszenie Axis strzałami w plecy i tył głowy - a więc 4 puszki groszku z marchewką za ostatnią rundę dla Chreesa :)

18.06.2005
01:06
smile
[58]

Lim [ Senator ]

nagroda pocieszania (opakowanie witaminy C) dla Lima za kilkukrotne własnoręczne (u)bicie chuja :D

18.06.2005
10:25
smile
[59]

Chrees® [ Centurion ]

A miły Pan S chciał nas zaprosić na jakiegoś "klana" czy coś....
Rozmawiając z nim czułem napływającą mi do oka łzę wzruszenia i nostalgii... scena medala nic a nic się nie zmieniła, wciąż ten sam klimat, tylko nicki jakieś inne.

18.06.2005
16:21
smile
[60]

matchaus [ Legend ]

Pewnie mnie dziś nie będzie...
Idziemy (wraz z Lindą) na małego grillika i o ile moge przypuszczać, że zjawimy się o "sensownej" godzinie, to nie mam pewności co do mojego "stanu"... (chodzi o... jakby to powiedział Lim - sprawność psychofizyczną :D)


Aha - jako, że mamy muzyczną sobotę, polecam Wam płytkę pana Marka B. E=mc^2
("Ogród Króla Świtu" jest wg. mnie lepszy, ale dziś mamy na tapecie inna płytkę :))

Generalnie - ciekawy rozdział naszej rodzimej muzyki elektronicznej!
(Z w/w płytki polecam szczególnie "Dom w Dolinie Mgieł" - majstersztyk!)

18.06.2005
19:04
smile
[61]

inff [ Pretorianin ]

Czy będziecie dzisiaj walczyć z wujkiem Adim?

18.06.2005
19:20
smile
[62]

Lim [ Senator ]

od 17.00 mam gości i moja sprawność psychofizyczna osłabiona lekami wynosi 33% w chwili obecniej ;)

o 22.00 (goście dostaną rozkaz wymarszu) spadnie do zera - a wiec dzisiaj odpadam panowie

18.06.2005
23:32
smile
[63]

T_bone [ Generalleutnant ]

Podobno Elvis też żyje ;P --->

18.06.2005
23:37
smile
[64]

T_bone [ Generalleutnant ]

A teraz coś poważnego ;D
W godzinach wieczornych oddział specjalny KG/W zwany "dream teamem Bona i Cappo" przeprowadził operację "Spleśniały Naleśnik" której celem było wysadzenie stanowisk artylerii "niewiernych" :P Jutro zdjęcia te będą pewnie pokazywać w CNN...

Początek misji, Cappo (w czapce z lewej) oraz ja jako kierowca w czasie dopływania do ujścia rzeki :)

18.06.2005
23:38
[65]

T_bone [ Generalleutnant ]

Działa wysadzone, misja zakończona sukcesem, czekamy na kontratak czołgów i śmigłowców :P

18.06.2005
23:40
[66]

T_bone [ Generalleutnant ]

Gdy już zostaliśmy pokonani, przebraliśmy się za chodzące krzaki i polowaliśmy.

18.06.2005
23:42
[67]

T_bone [ Generalleutnant ]

A ostatecznie zostaliśmy przeniesieni do lotnictwa gdzie ja zostałem pilotem a Cappo strzelcem cudu amerykańskiej myśli technicznej czyli Supercobry AH-1Z, nie ma to jak współpraca "Go Go American Boys, Stars and Strips".

19.06.2005
00:01
[68]

Cappo [ Konsul ]

Okay :) Potwierdzam działania były prowadzone bardzo sprawie i skutecznie jedyne co wyszlo na jaw to że latac nie umiem Bone sprawdza się w tej dziedzinie o wiele lepiej:P

19.06.2005
00:15
smile
[69]

Cappo [ Konsul ]

gdzieś przed chwilą widziałem Sławka samotnie grającego w MOH ale teraz mi znikł a troche bym pograł :) a tak ide lulu

19.06.2005
01:02
smile
[70]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Niezłą tapetkę wyczaiłem, klimaty mocno podwodne ;-)

19.06.2005
01:05
smile
[71]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...i druga, ale już nie podwodna; tzn. nie dosłownie ;-)

19.06.2005
13:43
smile
[72]

olivier [ unterfeldwebel ]

No ladnie kuhwa, ja tu buduje potege przemyslowa Niemiec, a wy w przytulnych mieszkankach w medala napierdalacie....

19.06.2005
13:47
smile
[73]

Lim [ Senator ]

I jak nasza Polska ma być krajem mlekiem i miodem płynacym jeśli nasi robotnicy i inteligencja pracująca buduje potęgę państw ościennych.
...i widzisz olivierq - po wyeliminowaniu najsłabszych ogniw z naszych szeregów gra sieciowa przeżywa renesans (hehe)
- to kiedy wracasz ?

19.06.2005
14:25
[74]

T_bone [ Generalleutnant ]

Olivier dopiero buduje potęgę a ja myślałem że już jest prezesem volkswagena ;P

19.06.2005
15:26
smile
[75]

matchaus [ Legend ]

Hehehe - od volkswagena do volksdeutcha ;)))
Macie tam w Fatherlandzie internet herr Olivier? (Widzę, że tak. I to w niedzielę! :) )
A komputery? ;)

Kup sobie jakiś i dołączaj do nas :)


A ja sobie testuję jedna taką produkcję...
To tylko singielek, ale lubię takie "klimaty" :))

(wróciłem o 4.00. Jeszcze jestem lekko wstawiony...)

19.06.2005
18:41
smile
[76]

inff [ Pretorianin ]

...skupienie na sali. Całe FRL und KG/W uważnie slucha.
"Dzisiaj, w nocy, moh" spokojnie mówi wujek Adi

:d

19.06.2005
20:15
smile
[77]

matchaus [ Legend ]

No właśnie. MOH.

Kto dziś gra?
Ja się zjawię :)

19.06.2005
20:23
smile
[78]

Chrees® [ Centurion ]

Postaram się, ale głowy dać nie mogę.
Gdzieś zdecydowanie po 22.

19.06.2005
22:54
smile
[79]

inff [ Pretorianin ]

jeszcze tylko kilka dni --->

19.06.2005
22:57
[80]

T_bone [ Generalleutnant ]

Inff :P ----> Kilka dni do czego ?? Kolejnego konfliktu na bliskim wschodzie ??

P.S Ile to ja się nagrałem we wszystkie Steel Panthers jeszcze jak nie miałem internetu ;)

20.06.2005
00:49
smile
[81]

Chrees® [ Centurion ]

Było bardzo miło, fajnie i krwawo :P

20.06.2005
09:41
smile
[82]

martins [ Konsul ]

Dzięki......... bardzo miło się grało w tak doborowym towarzystwie, muszę sobie przypomnieć jak skonfigurować mikrofon bo wczoraj jakbym wszedł na ts to robiłbym tylko echo :/


20.06.2005
12:35
smile
[83]

Chrees® [ Centurion ]

Screeny z dwóch ostatnich (chyba) mapek. Ktoś ma resztę?
1.

20.06.2005
12:35
smile
[84]

Chrees® [ Centurion ]

2.

20.06.2005
16:14
smile
[85]

Lim [ Senator ]

Bardzo proszę ;)
Zanim się dołączyłem Hunt spływał już krwią i zabawa trwałą w najlepsze ...

20.06.2005
16:29
smile
[86]

Lim [ Senator ]

Warte zapamiętania choćby ze względu na element komiczny (poza wszystkimi innymi ważnymi momentami ;) były dwa wydarzenia .
Pierwsze - Kox gubiący się na V2 i znajdujący się nagle i szczęśliwie w najkorzystniejszych dla swego STG pozycjach , hehe
Drugie - słowa Matchausa na wieść, że Lim chwycił za snajperkę na moście :
Wpadli w desperację a ich morale upadło ... w ciągu minuty z ręli (lufy) snajperki wspomnianego osobnika wszyscy nieomal Axis padli trupem (hehe x2) .
Miałem wyjątkowy fart w czasie tej rundy ;)
Wspomnieć trzeba że snajperkę chwyciłem w dłonie na jedną rundę a ,,etatowy'' tego dnia snajper Alies - Martins, rozgrywał świetne zawody i do pełni szczęścia brakowało tylko możliwości komunikacji na TS ;)

20.06.2005
16:39
smile
[87]

Lim [ Senator ]

Ostatni scren - i ostatnia chyba runda na Huncie. Chrees wygrywa punkt i mówi dobranoc ;)

Do zobaczenia wieczorem ! (znowu kaszlę intensywnie tak jak MG42 wypluwało kule)
...aleee jestem już prawie zdrowy, skąd to wiem ??
Pozostały mi tylko 3 tabletki do przełkniecia - to chyba znak że człek zdrowieje <LOL>

20.06.2005
20:07
smile
[88]

Lim [ Senator ]

OK.
Komitet kolejkowy rozpoczyna zapisy na (+/-) 22.30

1. Lim (społeczny prezes komitetu)
2. Koval (aktywista kolejkowy - przewiduję że będzie zachwycony miejscem zajętym w kolejce:)
3.

PS. może Martins, Sław i Ubi podłączą mikrofony i w trosce o spokój domowego ogniska opracują jakiś kod który nie zakłuci tego spokoju ....np. chrząknięcie : wróg na moście , dyskretne kaszlnięcie - wanna itd ;)
Wiem (jeszcze pamiętam, heh) co znaczy błogi sen naszych pociech i kategoryczny nakaz zachowania ciszy ale możecie choćby pozostać na nasłuchu !

20.06.2005
22:56
smile
[89]

Lim [ Senator ]

alee bryndza - gdzie ludzie, gdzie serwerek ?

21.06.2005
00:47
smile
[90]

martins [ Konsul ]

Wbrew pozorom zebrało się kilku chętnych włącznie z CL Makayem :)

21.06.2005
00:48
smile
[91]

Lim [ Senator ]

wiem gdzie tkwi przyczyna dzisiejszej dezercji, popełniłem błąd a nawet wielbłąd - po prostu nie podano daty zebrania/medalowania

a więc powiedzmy że to to zapisy na wtorek ;) (w tym tygodniu, mam nadzieję)

21.06.2005
00:58
smile
[92]

Lim [ Senator ]

wszelki duch pana Boga chwali ...gdzie, co jak ?
Serwera nie widziałem, tagów nie spotkałem , na TS wsłuchowałem się w szum z milczacych mikrofonów ...i kto to jest ten Mackay ?
Znamy chyba kogoś takiego - coś sobie przypominam ale jak przez mgłę ;D

21.06.2005
08:48
smile
[93]

matchaus [ Legend ]

Hehehe - a więc znów było tak jak zawsze? :))
Ktoś gdzieś grał, ktoś czegoś nie wiedział? Ech pany, pany... :))


Ja wczoraj obejrzałem sobie (jak zwykle spóźniony) Zemstę Shitów.
I piernik jasny - znów mi się ten odcinek gwiezdnej sagi podobał :)

Może dlatego, że nastawiałem się negatywnie do tego filmu.. sam nie wiem.
I to nie tak, że nie widziałem kiczu i kiepskiej gry aktorów - nic z tych rzeczy :)
To pewnie po części tęsknoty za "space operą" i tym co czuł młody chłopak oglądając pierwsze Gwiezdne Wojny...
I udało mi się wczoraj poczuć na nowo tamte emocje!
NAPRAWDĘ! :)

Postanowiałem nawet, że zdobędę wszystkie odcinki na "diwidi", aby się na nowo "napieścić" :))

No dobra, dość o tym.

Gramy dzisiaj? :)

(spróbuję się pojawić wieczorem)

21.06.2005
09:01
smile
[94]

matchaus [ Legend ]

BTW - znacię tę kapelę? :)

POLECAM!

Nie ma jak troszkę rock&rolla od rana :))
(do kawy ofkoz :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-21 09:01:55]

22.06.2005
01:36
smile
[95]

Lim [ Senator ]

Graliśmy na publiku - traumatyczne przeżycie, dwa spostrzeżenia z Hunata :
- moje respawny w większości za kościołem i szybka śmierć po osiągnięciu okolic perymetrowego
- napis od którego zaczynała się runda : NIE UŻYAJ CZITÓW był kpiną żałosną wobec wymownych dowodów na to że wszyscy poza nami(heh) ordynarnie czitowali
Jakiś niecny parszywiec grający jako Alies i regularnie zdobywający 5-6 fragów na początku rundy - a taki z niego był mistrz jak z koziego dupska wulkan ... pociski z jego thompsona przelatywały pół mapy i trafiały maruderów prosto w czoło - a **** mu w ****
<zdenerwowany>

22.06.2005
01:39
smile
[96]

Lim [ Senator ]

w czasie walk na Huncie wielką formę pokazał Matchaus z Kovalem - brawo !

22.06.2005
01:48
smile
[97]

Lim [ Senator ]

Morale Axis mocno nadszarpnięte na Huncie ostatecznie załamało się na V2 - wobec akcji pokemona o ksywce Friend, który niespecjalnie nawet starał się maskować nadprzyrodzone zdolności postaci który kierował. Cóż - mam nadzieję że szczyl posikał się w majtki z radości że ma ponad 40 fragów podczas kiedy inni wytrawni szturmowcy mieli zaledwie 14 - zapewne Rav z Kovalem nie potrafią po prostu grać w MoH ;D

22.06.2005
01:58
smile
[98]

Lim [ Senator ]

Poprzedni scren ukazuje ostatnią rundę w jakiej Matchaus grał wspólnie z nami ...

...razem (Rav, Koval i ja) zagraliśmy jeszcze jedną w czasie której (na osłodę) zaliczyłem Ravika i Kovala którzy mając gorszy respawn weszli mi prosto pod lufę...dobrze (dla mnie), że nie przebiegał tędy niejaki Friend's ;)
Morał z tego pisanego z wysiłkiem pewnym raportu jest taki - z szczylami nie będziemy się chyba bawić, następnym razem zabieramy zabawki do naszej piaskownicy - tylko czy ją w OKU znajdziemy ?
A teraz poważnie(j) , patrzę na screny i wobec jawnych oszustów i tak stawaliśmy dzielnie ;)

22.06.2005
07:59
smile
[99]

matchaus [ Legend ]

Ta... stawaliśmy wczoraj dzielnie :)
Dziś może też się uda, obaczymy.

Zaraz spadam w teren. Wkleję jeszcze jeden tekścik.
Kto pamięta, ten wygrywa :))


Ciągle pamiętam zatrzymany czas
Konwalię na poduszce
Ciągle i ciągle czekam tamtych łez
Dotyku tamtych oczu

Światło w Twoich rękach
Łagodny puls

Gdybym ujrzała kiedykolwiek taki film
Umarłabym ze śmiechu
Cisza zagrała, wokół nas się wzbił
Gołębi puch - perfidny kicz

Światło w Twoich rękach
Gołębi puch

Każdym dniem zbijam to
Deszczem obcych rąk
Zmywam ślad
Zabijam to

Każda noc przynosi znów
Bezsensowny ból
Ołów - nie
Gołębi puch

Może zapomnieć jeszcze uda się
Konwalię na poduszce
Może zduszone nie powróci znów
Odejdzie gdzieś, wypali się

Światło w Twoich rękach
Gołębi puch

Każdym dniem zbijam to
Deszczem obcych rąk
Zmywam ślad
Zabijam to

Każda noc przynosi znów
Bezsensowny ból
Ołów - nie
Gołębi puch

22.06.2005
08:19
[100]

Lim [ Senator ]

oby tylko na własnym serwerku który teraz leży i kwiczy ;)
TS na .99 i 100 zresztą też ...

22.06.2005
10:10
smile
[101]

inff [ Pretorianin ]

Juz jest, najlepsza i najbardziej oczekiwana strategia tego roku :)
Screeny:

22.06.2005
10:24
smile
[102]

inff [ Pretorianin ]

Niestety tworcy zweszyli mozliwosc zrobienia duzej kasy i trzeba poczekac na pirata...

Do sciagniecia jest tylko mocno okrojona wersja.... ehhh szkoda slow

22.06.2005
10:38
smile
[103]

T_bone [ Generalleutnant ]

inff---> Straszne, okroilil roździelczość do normalnego 800x600 brrr :P Ja i tak ściągam.

22.06.2005
11:01
smile
[104]

Slawekk [ Senator ]

I ja wczoraj na huncie i na bridzu byłem, miód i wino piłem.
Chyba przeadzasz Lim z tym szczitowaniem, nie chce mi sie wierzyc ze wszyscy jadą na dopalaczach a tyko my wierzymy w czyste narodowo-socjaklistyczne ideały :) Ale może to ja jestem slepy i łatwowierny, hmmmm ??

Wraz z polskim homo/hydraulikiem zapraszamy na dzisiejszy wieczór medalistów. Jesli będa problemy to może wpuścimy go do naszej serwerowni w celu usuniecia usterek i udrożnieni nam łacze.

22.06.2005
11:11
[105]

martins [ Konsul ]

Koxbox- a to jest mod ? Trzeba mieć SP II?

22.06.2005
11:16
smile
[106]

Slawekk [ Senator ]

i czy mozna grac na tym klanofki??
a 1v1 via net ??

22.06.2005
12:29
[107]

T_bone [ Generalleutnant ]

martins---> Działa samodzielnie.

22.06.2005
12:30
smile
[108]

matchaus [ Legend ]

Nikt nie zna tekstu który wkleiłem?!
No no no... nie wierzę :)

22.06.2005
12:46
smile
[109]

Slawekk [ Senator ]

no jak nie zna, jak nie zna ????
ten puch ghołębi to brzmi mi jak Bajm

22.06.2005
12:53
smile
[110]

Slawekk [ Senator ]

chwilowy zanik pamięci- LOMBARD ofkors

22.06.2005
13:23
smile
[111]

Lim [ Senator ]

nie jestem ogrodnikiem Sław :)
po prostu wczoraj w nieco melancholijnym nastroju spowodowanym tym, że (ponoć) ozdrowiałem zwróciłem uwagę na to
- a tak się składa ze dwie największe kreatury grały jako Alies a więc Was (Kovala, Martinsa, Rava) wspomagały
Uwierz mi że nie ma takich asów którzy na początku rundy wchodząc na rympał między wroga zbierają regularnie 5-6 fragów
...no chyba że grają przeciw kompletnym nieudacznikom
a tak niski wczorajsi Axis nie upadli przecież ;)

22.06.2005
13:43
smile
[112]

Slawekk [ Senator ]

Lim--> nie zapominaj o morale !!! to bardzo wazny wskaźnik. Moze tego dnia Alianci mieli wysokie morale i to pozwalało im kosić SSmanów jak młody las :))))

22.06.2005
13:48
smile
[113]

inff [ Pretorianin ]

T_bone ja sciagnalem ale pixeloza 800 na 600 wystarczyla by gra poleciala z dysku :D
(40$ z kosztem przesylki z US wyjdzie ze 100$) nigdy za to nie zaplace :)

no coz moze za 10 lat wyjdzie nowe CC

22.06.2005
13:54
smile
[114]

inff [ Pretorianin ]

Chociaz 10 lat to za malo.

Dopiero dzieci Oliviera napalone opowiadaniami tatusia na temat CC beda w stanie wyprodukowac udany remake :DDDDDDDD

22.06.2005
14:17
[115]

U-boot [ Karl Dönitz ]

kolejna cześć znajdzie się pod linką

Oto ona --->

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.