GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Gdzie się poznaliście? :-)

01.06.2005
14:31
[1]

Rooneyek [ Konsul ]

Gdzie się poznaliście? :-)

tak jak w temacie? Gdzie się poznaliście z dziewczyną/chłopakiem?? Ja wpadłem niechcący na moją niedawno na ulicy (pare mies. temu)... :) To prosze wasze sposoby czy tam jak... ;P

01.06.2005
14:40
[2]

dzfonek [ Konsul ]

ja sie poznalem tak o poprostu mozna by powiedziec ze na malej popijawce.

znam takze ciekawa historie dwoch osob. mianowicie barat mojego wujka poznal swoja przyszla zone jak wyszedl wyniesc smieci. jak im ise to udalo to juz nie wnikam. lol

01.06.2005
14:40
smile
[3]

EwUnIa_kR [ Legend ]

ale z którym?

:D

01.06.2005
14:43
[4]

Lechiander [ Wardancer ]

O niektorych spotkaniach wolałbym nie pamietać...

01.06.2005
14:45
[5]

Pseudonim (ksywka) [ Junior ]

Koncert... Punky Reggae Live...

01.06.2005
14:45
[6]

aikikaisensei [ Senator ]

Przyszła w wakacje na kilka treningów.

01.06.2005
14:46
[7]

Arczens [ Legend ]

Ja mam tak samo jak Lechiander

01.06.2005
14:56
[8]

Goofy23 [ FC Barcelona ]

Na czacie :)) JUż 2 lata razem

01.06.2005
14:58
smile
[9]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Na studniówce, towarzyszyłam jego koledze z klasy ;)))

01.06.2005
14:59
smile
[10]

dzfonek [ Konsul ]

ewunia----> "ale z ktorym?" - lol .....pewnie chodzi o ostatniego:) a moze o najciekawsze miejsce:)

01.06.2005
14:59
smile
[11]

Mobii [ Tuningowiec ]

na gg :P rok gadalismy do spotkania :DDDDD a juz ponad rok razem :DDDD

01.06.2005
15:01
[12]

Rooneyek [ Konsul ]

Mobii --> mi z gg nic nie wychodziło :(
Goofy23 --> na jakim czacie? ;)

01.06.2005
15:02
smile
[13]

bojan997 [ Parówkowy boss ]

ja poznałem mojego Aniołka jak wracała ze swoim eks z dyskoteki. Nie uwierzycie w jakim miejscu.... koło kontenera na śmieci:)

01.06.2005
15:03
[14]

hilander [ ]

praca,pub,basen,dalsza rodzina takie tam ...

01.06.2005
15:05
smile
[15]

Rooneyek [ Konsul ]

bojan997 --> troche mnie zaskoczylo... kolo kontenera na smieci? hehe... :))

01.06.2005
15:06
smile
[16]

Mistrz Giętej Riposty [ Kozioł Antyfaszysta ]

W agenturze

01.06.2005
15:06
[17]

bojan997 [ Parówkowy boss ]

Rooneyek=> jej eks to moj kolega. Przechodzilłem akurat tamtedy,tak jak oni,no i sie zatrzymalem i poznalem.minelo kilka lat i teraz ja jestem jej chlopakiem:)

01.06.2005
15:08
[18]

Rooneyek [ Konsul ]

bojan997 --> ok, ok...

01.06.2005
15:09
[19]

kurtt [ metal up your ass ]

hm, właściwie warto wspomnieć o trzech..

z jedną w gimnazjum - sypiamy ze sobą, czysta rozrywka, żadnych uczuć typu miłość ;p
z drugą w liceum - 1,5 miesiąca i się dowiedziała o tej z gimnazjum, kochałem ją :))
z trzecią na ulicy - jak się okazało miejsce dla niej nieprzypadkowe, niestety, ale kobitka raczej lekkich obyczajów, a dziwne, bo bardzo inteligentna i ładna :(

01.06.2005
15:09
smile
[20]

Goofy23 [ FC Barcelona ]

Rooneyek----> na wp - warszawa :)

01.06.2005
15:11
[21]

Jake [ R.I.P. ]

Sylwester - czysty przypadek.

01.06.2005
15:17
smile
[22]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Ja ze swoją dziewczyną a teraz żoną poznałem się na polu truskawek w Walii :) serio :)

01.06.2005
15:20
smile
[23]

iNfiNity! [ Senator ]

czyżby nawet Soulcatcher jeździł na zachód do pracy?!

01.06.2005
15:20
[24]

kurtt [ metal up your ass ]

To ja już wiem skąd się wzięło to słynne forumowe "rzuć w nią truskawką" :D

01.06.2005
15:20
smile
[25]

Goozys[DEA] [ Virus ]

kurtt --> Z jedną byłeś, a drugą dymałeś? Dno..

01.06.2005
15:21
smile
[26]

hilander [ ]

Soul --- tylko nie gadaj (pisz), że żuciłeś w Nią walijską truskawą

01.06.2005
15:21
smile
[27]

gofer [ ]

Na 4 dniowej popijawie...romantycznie, nie? :]

01.06.2005
15:22
smile
[28]

Kompo [ bujaka jamajka ]

Koleżanka koleżanki.

01.06.2005
15:23
[29]

kurtt [ metal up your ass ]

Goozys[DEA]
To nie było tak. Dowiedziała się, że miałem inną przed nią. Bała się jakichś porównań czy coś takiego :) Nie oceniaj póki nie znasz całej sytuacji.

01.06.2005
15:23
smile
[30]

Rooneyek [ Konsul ]

Kompo --> gadałeś z koleżanką a tu przyszła koleżanka koleżanki? ;)

01.06.2005
15:25
[31]

Soll [ Senator ]

hilander ---> żucić nie mógł. Conajwyżej rzucić

01.06.2005
15:29
smile
[32]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ja swoją dziewczynę poznałem w Zakopanem :)

01.06.2005
15:29
[33]

mithos [ Senator ]

wakacyjna miłość - długo by tu pisać jak i gdzie ważne, że są przemiłe wspomnienia :D ...... prawie sześć lat razem w tym rok małżeństwa :)

01.06.2005
15:30
smile
[34]

Torn [ Merces Letifer ]

kurtt napisał:
To ja już wiem skąd się wzięło to słynne forumowe "rzuć w nią truskawką" :D

;D

01.06.2005
15:39
[35]

Guderianka [ Konsul ]

na czacie WP:D

01.06.2005
15:39
[36]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

kurde chcialem to samo co kurtt napisac :/

01.06.2005
15:45
smile
[37]

Kompo [ bujaka jamajka ]

Rooneyek - > koleżanka przyszła po mnie ze swoją koleżanką, która to została moją dziewczyną w trzy miesiące później. :)

01.06.2005
15:48
smile
[38]

Ellanel [ Pretorianin ]

Heh to długa historia.. ;) Były to wakacje 200? r. nad naszym pięknym morzem. Pojechałem tam na obóz razem z grupą około 40 osób w tym ONA. Wszystko zaczeło się juz na stacji kolejowej.Zobaczyłem anioła siedzącego na torbie podróżnej:D.Czas się dla mnie zatrzymał, pragnałem juz tylko na nią patrzeć.... Mineło pare dni na obozie poszliśmy sie opalać na plażę. Ja oczywiście "niechcący" rozłożyłem ręczniczek prostopadle do niej(żebym mógł sobie ją oglądać a co??)
Załozyłem okularki pzrecisłoneczne i zaczołem podziwiać.... aż usnąłem na pare godzin! Nikt mnie nie obudził, zostawili mnie na plaży samego. Nie mogę wstać bo piecze mnie cała tylna częśc mojego ciała.W końcu udaje mi się jakoś wstać patrze a tu ona przyszła z koleżankami żeby mi pomóc:) Przepraszały, że mnie nie obudziły ponieważ tak słodko spałem :P(nie pomyślały, że mogłem ulec samospaleniu). Ona powiedziała, że pójdzie ze mną do wychowawcy bo moje plecy nie wyglądały za dobrze.Gdy zobaczył to wychowawca wpadł w panikę. Powiedział, że mam wielkie bąble na plecach i zawiózł mnie do szpitala... Diagnoza:Oparzenie pierwszego stopnia.Heh tylko ona mnie odwiedzała przez te 3 dni mojego pobytu w szpitalu. Ostatecznie zaraz po wyjściu ze szpitala poszedłem do jej pokoju osobiście jej podziękować i poprosić ją, ażeby posmarowała mi plecy i później mnie pomasowała. No i reszty nie powiem.... ;)

01.06.2005
15:53
[39]

EwUnIa_kR [ Legend ]

no dobra więc tak:
pierwsza miłość mojego życia-poznałam go na meczu Wisły
człowiek z którym spędziłam wiekszość mojego dorosłego życia-znamy się jeszcze z podstawówki
ktoś kto do tej pory nie wiem kim był dla mnie-sieć osiedlowa;)
i na koniec chociaż chyba najważniejsza z tych trzech moja największa platoniczna miłość-poznaliśmy się na GOLu;)
kis;*

01.06.2005
15:54
[40]

Rooneyek [ Konsul ]

Ellanel --> czemu nie? ;)

01.06.2005
15:59
smile
[41]

Ellanel [ Pretorianin ]

Rooneyek-> A wiesz ściany mają uszy, wróble ćwierkją i psiapsióły węszą. :D

01.06.2005
16:00
smile
[42]

Kurdt [ Kocham Olkę ]

Przyszła do mnie do domu. Jako koleżanka siostry. :)

01.06.2005
16:01
smile
[43]

Rooneyek [ Konsul ]

Ellanel --> wiem LOL

01.06.2005
16:07
[44]

Las Ca [ Konsul ]

W szkole.

Niby normalka, gdyby nie to, że tą szkołę ukończyłem rok temu i zimą po raz pierwszy wpadłem odwiedzić stare śmieci. Tam była Ona.

A wszystko rozkręciło się 5 miesięcy później, gdy dziwnym trafem spotkałem ją po raz drugi. :)

01.06.2005
16:14
smile
[45]

Goozys[DEA] [ Virus ]

kurtt --> Oceniam słowo pisane...

01.06.2005
16:15
[46]

tygrysek [ behemot ]

sympatia.pl :)

01.06.2005
16:22
smile
[47]

neXus [ Fallen Angel ]

Moja druga polowke poznalem, gdy moj braciszek wyciagnal mnie do kina na "Shrek'a". Poszlismy wtedy wieksza grupa - ona akurat wtedy chodzila z kims innym... I tak zanim zaczelismy sie spotykac minal ponad rok :)

01.06.2005
16:39
smile
[48]

Blond_Alex [ Nożowniczka ]

na gg :)

01.06.2005
16:47
[49]

^JUNKERS^ [ PS2 Hard User ]

Swoją ex poznałem w poczekalniu u lekarza :D

01.06.2005
16:50
smile
[50]

Anarki [ Demon zła ]

na NetCrafcie(Ci którzy graja w StarCraft`a wiedzą co to :D ) :]] i pozniej sie ustawilismy ;]

01.06.2005
17:01
smile
[51]

SnT [ MokumManiac ]

Khm :)
Az głupio sie przyznac.
Ale no poznałem ja na imprezie...tanczyła niedaleko mnie, a wiecie jak stroboskop wali po oczach to sie orientacje traci..no i...eee....dostała z pięsci w nos :|...hyh...okropnie sie czułęm (ona jeszcze gorzej :D) ale dalej sie potoczyło juz milutko (okład na nos z puszki coca-coli...i pozniej głupia gadka...co najsmieszniejsze nie była zła ani nic...i chyba to mnie najbardziej porwało:]).

01.06.2005
17:04
[52]

Michlos [ ! - C - O - O - L - ! ]

ciekawe tygrysek, ja swoja na dyskotece :)

01.06.2005
17:05
[53]

SnT [ MokumManiac ]

AAA i zeby historia była jeszcze bardziej romantyczna - impreza miała miejsce w jednym z opuszczonych bunkrów w moim miescie :).

01.06.2005
17:05
[54]

Illiridian [ Chor��y ]

SnT - Ta taaaa, wiemy że to specjalnie było, przyznaj się:).

A ja się poznałem na wakacjach, tak jakoś mieszkaliśmy (Ja i moja rodzinka) w jednym domku a ona ze swoją w drugim. Wyszło tak że się nudziłem niemiłosiernie i znalazłem sobie zajęcie:).

01.06.2005
17:08
[55]

SnT [ MokumManiac ]

Illridian >>> ja jej nawet nie widziałem ) i kapnołem sie ze ktos jest (był...) w poblizu mnie jak poczułęm ze moja reka sie z czyms spotkała :D

01.06.2005
17:10
[56]

Illiridian [ Chor��y ]

SnT - Muzyka, światła, podbite oko, piącha, jak romantycznie:).

01.06.2005
17:14
[57]

SnT [ MokumManiac ]

Illiridian >>> no wszystk osie sprawdza...pozatym ze z okiem było ok - tylko z nosa sie troche polało :), i swiatło było tylko jedno - stroboskop :]

01.06.2005
17:25
[58]

Sn33p3r [ Konsul ]

U kumpla na osiemnastce:)
1,5 roku razem i po dzis dzien dziekuje kumplowi,ze tam bylem:)

01.06.2005
18:16
[59]

S1KoR© [ alkoholik ]

a ja na...gg :( i normalnie mam teraz wyrzuty sumienia przez ta głupote...bo to chyba najgłupszy sposob...

01.06.2005
18:17
[60]

barejn [ Pretorianin ]

pol roku temu na imprezie u kumpla. dobrze ze wtedy tam poszedłem :P

01.06.2005
18:25
smile
[61]

krusinka [ Centurion ]

Dwa lata temu na wakacjach w Bułgarii- miałam nie jechać a jednak były to najlepsze wakacje w moim zyciu:)

01.06.2005
18:26
[62]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

w szkole, ja przyszedlem do 5 klasy podstawowki i nie zwracalem na nia uwagi, w 2 klasie liceum zaczelsmy gadac - wspolny przystanek, zeszle wakacje nie mialem co robic to ja odiwedzalem, juz gadalismy normalnie i sie zaczelo robic fajnie :) 29 sierpnia zaczelismy chodzic :) ja wlasnie skonczylem LO a ona jest w 2 klasie

Aniu - :*

01.06.2005
18:34
smile
[63]

Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]

To był piękny dzień, szedłem sobie z „Ostatnim życzeniem“ w ręce, a Ona z „Mieczem przeznaczenia“ (ten sam autor). :) I tak to się zaczęło...

A tak serio, to jeszcze nie spotkałem Jej.

01.06.2005
18:35
[64]

Kharman [ Konsul ]

Mazury - żagle

01.06.2005
18:37
smile
[65]

Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]

Na 7 dniowym wyjezdzie na Slowacji. (org. przez mojego wujka i jej ciotke)
Wlasciwie mozna powiedziec ,ze ja odbilem - bo byla juz z kims...
Jestesmy juz 3 lata ze soba...

ps - ja mieszkam w Krakowie ,ona w Gdansku...............

01.06.2005
18:41
[66]

Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]

Sorry, za OT:
Krusinka -> Z Ad Astrą? Pewnie nie, ale tak pytam. :)

01.06.2005
18:46
[67]

Las Ca [ Konsul ]

Seboos --> szacunek, taka odległość i tyle lat? Jeśli mnie i mojej dziewczynie uda się przez 3 lata przetrwać te 700km rozłąki, to już nic nas nie pokona. :)

A w wakacje razem! :D Nie mogę się doczekać!

01.06.2005
18:47
smile
[68]

Edziaa [ Generaďż˝ ]

A ja swojego obecnego chłopaka poznałam w szkole:)

01.06.2005
18:53
[69]

karola-a [ Konsul ]

Qrde...a jak" poznać" kogoś z 2 konca polski!!?? Wy to macie szczęście:/

01.06.2005
18:56
smile
[70]

MasterDD [ :-D ]

Przy kiosku :D

01.06.2005
19:01
[71]

Rooneyek [ Konsul ]

nie wiedziałem że ten wątek się tak rozwinie :)

Las Ca --> nie wiem czy bym wytrzymał... bym zwariował :]

01.06.2005
19:06
[72]

hola' [ koniczynka ]

no ja poznalem koniczynke na kreglach. kiedys trzebabylo by tam wrocic

01.06.2005
19:08
smile
[73]

Elektra [ Centurion ]

Swojego obecnego męża pierwszy pozanałam w grze Ultima Online, na plaży w Vesper... :-)

01.06.2005
19:11
smile
[74]

Elektra [ Centurion ]

"poznałam", bez "pierwszy"... przemęczenie :-P

01.06.2005
19:15
[75]

Edziaa [ Generaďż˝ ]

Las Ca---> uważasz, że związek na odgległośc jest możliwy?

01.06.2005
19:20
[76]

Van Gray [ Qu!kdeV ]

Jedną z "byłych" poznałem w Empiku, rotfl ;-)

01.06.2005
19:21
[77]

Rooneyek [ Konsul ]

Van Gray --> a że tak się wyrażę: a jedną z teraźniejszych gdzie? :P

01.06.2005
19:49
[78]

Illiridian [ Chor��y ]

Elektra - No to pozazdrościć, Męża poznać w grze? Wyjątek jak nic:)

A zwiążki na odległość raczej nie są możliwe, z kim nie rozmawiałem, kto by był w związku na odległość to to pada, zawsze pada.

01.06.2005
20:05
smile
[79]

DarkStar [ PowerUser ]

Elektra ---->

<-----------------------




szkoda, ze moja nie gra:)

01.06.2005
20:20
[80]

amoreg1234 [ użytkownik ]

u mnie to nic specjalnego - w jakims klubie... :/


i prosze piszcie troche wiecej jak to sie potoczylo itd.
bo np jak poznaliscie swoja dziewczyne na ulicy to ciekawi mnie w jaki sposob :>

01.06.2005
20:35
smile
[81]

..ReD.. [ Generaďż˝ ]

to sie chlopaki trzymajcie..

na imprezie ozygalem jej spodnie ... ;] i tyle dni ja potem przepraszalem ze jej sie chyba spodobalo :) 8msc z nia jesem

01.06.2005
20:42
smile
[82]

Edziaa [ Generaďż˝ ]

ReD to masz podobny starz do mojego:P

a co do szczegułów poznania mojego obecnego chłopaka to nic szczególnego w szkole i tak od słowa do słowa, i przy pomocy "życzliwej" duszyczki jesteśmy razem

*od słowa do słowa-- świetnie się rozumieliśmy, w chwili obecnej wręcz czyta w moich myślach, czasem to krępujące, ale czasem bardzo przydatne:P

01.06.2005
20:43
smile
[83]

Marsellus Wallace [ Fukitol ]

Ja swojego poznałem na siłowni - prosił, żebym go asekurował jak wyciskał na sztandze 130kg... potem poszliśmy na rurki z kremem i tak to się zaczęło...

01.06.2005
21:21
[84]

Las Ca [ Konsul ]

Rooneyek [ Konsul ] https://www.devilpage.pl
Las Ca --> nie wiem czy bym wytrzymał... bym zwariował :]

>>> Czasami wariuję z tęsknoty, ale lepsze to niż wariować z samotności... No i te powroty! :)

Edziaa [ Konsul ]
Las Ca---> uważasz, że związek na odgległośc jest możliwy?

>>> Nie mam zbyt długiego stażu w tym związku, ale jak na razie radzimy sobie. Najgorsze są pierwsze dni po pożegnaniu (mega dół), ale potem dochodzi się do siebie. Jeśli wiesz, że gdzieś tam daleko ktoś na Ciebie czeka - aż chce się żyć. A im bliżej ponownego spotkania tym cudowniejsza jest każda godzina. Tej chwili, gdy znów widzisz ukochaną osobę po tylu tygodniach rozłąki nie da się opisać...

Grunt to zaufanie. Jeśli czuję i wierzę, że dla mojej dziewczyny nie istnieją już inni faceci, że tęskni, czeka i .. kocha, nie boję się niczego.

Kilometry to próba dla związku, ale wierzę, że prawdziwa miłość przetrwa i to!

01.06.2005
21:31
smile
[85]

Torn [ Merces Letifer ]

Jeśli wiesz, że gdzieś tam daleko ktoś na Ciebie czeka - aż chce się żyć. A im bliżej ponownego spotkania tym cudowniejsza jest każda godzina. Tej chwili, gdy znów widzisz ukochaną osobę po tylu tygodniach rozłąki nie da się opisać...

święte słowa...
niestety życie nie jest zawsze jak bajka.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.