Arab [ Senator ]
"Pod Rozbrykanym Nazgulem" ksiega 70
Witamy Cię zagubiony wędrowcze-czyś jest hobbitem, czy Elfem, czy też może krasnoludem, zatrzymaj się na chwilę i podumaj z nami. Zamów dzisiejszy specjał-potrawkę z królika z ziołami, przyprawioną lembasami i wypoczywaj. Mamy też swietnie, lotlorianskie piwo.
Od Araba, kastore, Berena i krasnoluda;) Fudoshina dowiesz się nadzwyczajnych rzeczy z historii Śródziemia, sprawdzisz swoją wiedzę o nim, a z AQA i Tofu podyskutujesz w języku Elfów. Z LooZ^'em, ^quqoch'em^, Rivenem i Owenem popalisz fajkowe ziele i obgadasz najnowsze doniesienia ze Śródziemia. Baczcie jednak, aby nie prowokować zamieszek i nie obrażać naszej Pani, FoXXXMagdy, albowiem Thintil stale was obserwuje...
Jeśliś ciekaw opinii o naszych trunkach, poradź się gofra, który często przebywa w piwniczce i bimber degustuje.
Czasami wpada tu tez blumchen, ktora zajmuje sie Karczma na czas nieobecnosci Pani.
Nam wszystkim możesz przedstawić swoje przeżycia i wątpliwości związane z czytaniem Czerwonej Księgi i zapisków Froda i Bilba...
Jesli chcesz podzielić się z nami swoją twórczością związaną ze Śródziemiem, to dobrze trafiłeś...
A jeśliś ciekaw co Twe szlachetne imię znaczy w najpiękniejszej mowie świata-Quenyi, to kliknij na podanego niżej linka i idź za światłem...
Śpiewaj więc z nami:
"A droga wiedzie w przód i w przód,
Choć się zaczęła tuż za progiem-
I w dal przede mną mknie na wschód.
a ja wciąż za nią - tak jak mogę...
Skorymi stopy za nią w ślad-
aż w szerszą się rozpłynie drogę,
Gdzie strumień licznych dróg już wpadł...
A potem dokąd? Rzec nie mogę."
"Droga wybiegła hen, gdzieś w dal,
Za drzwiami się zaczyna tuż,
Daleko zaszła droga ta.
Kto może, niech ją goni już !
Niech w podróż nową puszcza się,
Lecz ja zdrożone nogi mam,
Światło gospody wzywa mnie,
Prześpię się i wypocznę tam. "
Jeśli chcesz natomiast aktywniej podyskutować zapraszymy do pokoju chata "Pod Rozbrykanym Nazgulem", gdzie najprawdopodbniej odbywać się będą sesje RPG w realich Śródziemia - zapraszamy!
Bawcie się wiec, lecz uważajcie na krążące w poblizu stada Orków-wróg nie śpi!
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Ktory
Arab [ Senator ]
Link i plan:
Thintil [ Konsul ]
Witam wszystkich. Proszę Orcze Oczy i Lothgofry z bitą śmietaną.
Arab [ Senator ]
Link do strony przygotowanej przez matiego: A ja juz na powaznie znikam
Korgan [ łoś ]
Co tak wogóle robi barman jak się chce napić to trzeba isę samemu obsłużyć, co się z nim dzieje?
LooZ^ [ be free like a bird ]
Witam, ja tylko na sekundke :) Czegos bym sie napil :)
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Moze soczku marchwiwego? ;P
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Up...
gofer [ ]
barman był dzisiaj w szkole ha! co kto pije?
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
"Est Est" bar-manie ;)
Beren [ Senator ]
ja prosze wino Dorwiniona, tylko szybko bo zaraz ide :)
Korgan [ łoś ]
Ja poprosze na początek CGP jak juz bedzie widać dno to poprosze 0,5 litra Gofrowej, potem bym coś przekąsił naprzykład Lembasy a popiłbym je winem Lothloren:))
gofer [ ]
Korgan, masz kasę? :))
gofer [ ]
Beren---> zabierz je tam gdzie idziesz i daj komu tam spotkasz!
Beren [ Senator ]
gofer - dziekuje ci bardzo i mam nadzieje, ze to byl prezent, bo i tak ci nie zaplace :P
gofer [ ]
Stich---> a co to ja jestem, Ibisz?
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
A bo ja wiem? Moze jestes, skoro bar-manem stales sie mniej wiecej wtedy co wszedl bar.
gofer [ ]
up
m6a6t6i [ hate me! ]
and down
gofer [ ]
ale smuty :(
Arab [ Senator ]
Trzeba uchronic nazgulka przed spadkiem na druga strone :) A ja spadam na spacer z psem.
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Up...
Beren [ Senator ]
staczamy sie loodziki, oj staczamy...
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Up... Vedymini, a. wiedźmini wśród Nordlingów tajemnicza i elitarna kasta kapłanów-wojowników, prawdopodobnie odłam druidów. Wyobrażeniu ludowym w moc magiczną oraz nadludzkie zdolności, stawac mieli v. do walki przeciw złym duchom, potworom i wszelkim ciemnym siłom.(...)W boju wpadali v. w trans, wywołany, jak się mniema, autohipnozą lub środkami odużajacymi, walczyli ze ślepą energią, będąc całkowicie niewrażliwymi na ból i poważne nawet obrażenia(...).Są v. bohaterami licznych podań Nordlingów (por. F. Delannoy "Mity i legendy ludów Północy"). Effenberg i Talbot, "Encyklopedia Maxima Mundi", tom XV
Arab [ Senator ]
Siema, widze, ze niezbyt wiele sie tu dzieje, wiec moze okultystyczny poemat nada lepsza atmosfere tej karczmie :) Witches’ Song First Witch. Thrice the brinded cat hath mew’d. Sec. Witch. Thrice, and once the hedge – pig whined. Third Witch. Harpier cries ‘tis time, ‘tis time. First Witch. Round about the cauldron go; In the poison’d entrails throw. Toad, that under cold stone Days and nights has thirty one Swelter’ d venom sleeping got, Boil thou first i’ the charmed pot. All. Double, double toil and trouble; Fire burn, and cauldron bubble. Sec. Witch. Fillet of a fenny snake, In the cauldron boil and bake; Eye of newt and toe and frog, Wool of bat and tongue of dog, Adder’s fork and blind – worm’s tongue, For a charm of powerful trouble, Like a hell – broth boil and bubble. All. Double, double toil and trouble, Fire burn and cauldron bubble. Third Witch. Scale of dragon, tooth of wolf, Witches’ mummy, maw and gulf Of ravin’d salt – sea shark, Root of hemlock digg’d i’ the dark, Liver of blaspheming Jew, Gall of goat, and slips of yew Silver’d in the moon’s eclipse, Nose of Turk and Tartar’s lips, Add thereto a tiger’s chaudron, For the ingredients of our cauldron. All. Double, double toil and trouble; First burn, and cauldron bubble. Sec. Witch. Cool it with a baboon’s blood, Then the charm is firm and good.
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Niech wiatr nocy gna po lesie, Myśliwego na łów niesie. Tchnienie mroku niech zaplata Ścieżki losu oraz świata. kami! Ciszą nie zbywaj mnie, Ukaż kawałek duszy swej.
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
No to teraz Arab chyba cos napisze, ciekawe co ;P
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
A to pewna elfia wyliczanka z mojego swiata: "Kwiatuszek" Elaine blath, Feainnewedd Dearme aen a'caelme tedd Eigean evelienn deireadh Que'n esse, va en esseath Feainnewedd, elaine blath!
LooZ^ [ be free like a bird ]
Az mi glupio mowic w spolnej mowie, ale trudno: Witam :)
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Dobrze ze sie ktos pojawil, bo juz mi bylo troche glupio pisac tak samemu.
LooZ^ [ be free like a bird ]
Dalej jestes Mosci Stitchu ? ;)
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
^ I znowu sam...
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Jak widac, jestem a o co chodzi?
LooZ^ [ be free like a bird ]
O nic ;) Pytam z ciekawosci, dziwne ze o tej porze nikogo w karczmie nie ma.
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
No troche dziwne, moze pifko?
LooZ^ [ be free like a bird ]
Z checia :) Dziekuje. Jak tam M. Stichu dzien zlecial ?
Arab [ Senator ]
He, Marsjasz sie znalazl...
LooZ^ [ be free like a bird ]
Marsjasz ? :)
hugo [ v4 ]
Arab ==> konkurencje mi robisz??? gofer ==> biała mewa dla mnie, (na dobre sny)
Arab [ Senator ]
... i znikl...
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Pifko dla ciebie M. LooZie: I o co ci chodzi M. Arabie z tym Marsjaszem?
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Na dobre sny to raczej czarna mewa, tylko jest jeden maly skutek uboczny, mianowicie taki ze ma sie halucynacje, wiec jak?
LooZ^ [ be free like a bird ]
Dziekuje Stitch. Ciekawe gdzie Pani nasza sie podziewa...
hugo [ v4 ]
o to mi właśnie chodzi!
hugo [ v4 ]
Pieśń na dziś: O śnieżnobiała, Czysta Pani, Królowo zza Zachodnich Mórz, Światłości dla nas, zabłąkanych W świecie splątanych drzew i dróg. Giltoniel! O Elbereth! Czysty twój wzrok, jasny twój dech! O Śnieżnobiała! Tobie nasz śpiew W kraju dalekim od Wielkich Mórz. O O gwiazdy, w których w czas Ciemności Lśniąca twa dłoń rzucała siew: Wśród wietrznych pól, dziś jaśniejących Widzimy srebrne kwiecie twe! O Elbereth! Giltoniel! Wciąż pamiętamy - w cieniu drzew, W kraju dalekim pędząc swe dnie - Światło twych....
Arab [ Senator ]
Najpiekniejsza, by wiedziala, w koncu mitologia, Herbert...
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Na piecu stoi flaszka czarnej mewy, ta z bordowa pieczecia, poczestuj sie, i milych sno... halucynacji- powiedzial wiedzmin szeptem do hugo.
hugo [ v4 ]
dzięki, już sięgam.... eee... gdzie w karczmie jest piec????
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
M. Arabie bez porownywania z satyrami, diabolami, rokitami czy tez silvanami. ;PP
Arab [ Senator ]
Stitch--> jezeli mnie pamiec nie myli to diabol jest nazwa uzywana przez chlopow do okreslenia silvana
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
hugo ---> w kuchni Arab ---> A tak pamiec cie nie myli.
hugo [ v4 ]
to idę do kuchni
kami [ malutkie maleństwo ]
A ja wiem kto to Marsjasz. I wnisokuje wobec tego ze Arab uwaza sie za Apolla..:)
Arab [ Senator ]
Kami nie ma :( wiec i ja znikam
Arab [ Senator ]
kami--> jestes :)))))))
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Witam malutkie boskie maleństwo!
kami [ malutkie maleństwo ]
Witajcie:) Jestem, ale tylko na chwile, zaraz ide do domu wiec bede po 22
Arab [ Senator ]
kami--> Ale w opinii Herberta jestem kims gorszy. A tak w ogole to jak oceniasz jego wiersze?
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Tez wiem kim byl Marsjasz ale nie chcialem odbierac M. Arabowi przyjemnosci, a jak mysli ze dam sie obedrzec to sie mocno myli (por. moj post z 19.15)
Arab [ Senator ]
Dobra tez bede po 22, a ten czas efektywnie wykorzystam :)
kami [ malutkie maleństwo ]
Stitch --> racja, nie daj sie:) Arab --> nie jestem jakas specjalna zwolenniczka poezji ( choc sama cos od czasu do czasu napisze:) ). Co do Herberta to najbardziej mi sie podoba "Powrot prokonsula"
Arab [ Senator ]
kami--> a myslalem, ze bedziesz po mojej stronie :(
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
M. Arabie bo wiedzmini maja w sobie cos takiego, elektryzujacego
LooZ^ [ be free like a bird ]
A kto bedzie po mojej stronie ? :) ps. co sie dzieje z quqochem ??
hugo [ v4 ]
!@%#@^3#$ !!!! no ja nie mogę!
Arab [ Senator ]
I to sie nazywa wspaniala, piekna poezja. Zal, ze nie dostal Nobla :( Własciwy pojedynek Apollona z Marsjaszem (sluch absolutny contra ogromna skala) odbywa się pod wieczor gdy jak już wiemy sedziowie przyznali zwyciestwo bogu mocna przywiazany do drzewa dokladnie obdarty ze skory Marsjasz krzyczy zanim krzyk dojdzie do jego wysokich uszu wypoczywa w cieniu tego krzyku wstrzasany dreszczem obrzydzenia Apollo czysci swój instrument tylko z pozoru glos Marsjasza jest monotonny i sklada się z jednej samogloski A w istocie opowiada Marsjasz nie przebrane bogactwo swego ciala lyse gory watroby pokarmow biale wawozy szumiace lasy pluc slodkie pagorki miesni stawy zolc krew i dreszcze zimowy wiatr kosci nad sola pamieci wstrzasny dreszczem obrzydzenia Apollo czysci swój instrument teraz do choru przylacza się stos pacierzowy Marsjasza w zasadzie to samo A tylko glebsze z dodoatkiem rdzy to już jest ponad wytrzymalosc boga o nerwach z tworzyw sztucznych zwirowa aleja wysadzana bukszpanem odchodzi zwyciezca zastanawiajac się czy z wycia Marsjasza nie powstanie czasem nowa galaz sztuki – powiedzmy – konkretnej nagle pod nogi upada mu skamienialy slowik odwraca glowe i widzi ze drzewo do którego przywiazany był Marsjasz jest siwe zupelnie
hugo [ v4 ]
Kto w kuchni piwnice postawił???!!
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
To tulko schody na dol, pewnie sie nie zauwazylo? Trzeba uwaznym byc ;))
Korgan [ łoś ]
Teraz ja opowiem Historie OTO ONA: Był sobie niziołek, na imię miał Zgredek. Był dość wysoki jak na swoja rase miał coś około 89 cm. wzrostu. Mieszkał krainie w której niesłyszało się o potworach, bochaterach i ksieżniczkach. Małemu Zgredkowi marzyło sie przeżyć jakąś wielką przygodę, zostać bohaterem i być sławnym, a o tym wszystkim dowiadywał sie z książek,które uwielbiał czytać. Gdy podrósł postanowił wyruszyć w podróż. Uzbroił się w krótki sztylet i zbroje skurzaną i wyruszył w swiat. Podrózował kilka tygodni aż dotarł do miasta Gnomów. Tam usłyszał o porwanej księżniczce wiezionej przez smoka. Usłyszawszy to podskoczył z radości do góry wiedząc że otwierta się przed nim szansa na zrealizowanie jego marzeń. Postanowił się przespać i ruszyć z samego rana do kryjówki smoka. Jak postanowił tak uczynił, pare minut przed południem stał przed siedzibą smoka i modlił się o szczęście. Po pietnastu minutach modłów wszedł do jaskini i stanął przed bestią, najpierw wymienili kilka obrazliwych zdań na temat wroga i zaczeli walczyś. Lecz ledwo Zgredek zdążył wyjąć sztylet został ogłuszony przez udeżenie smoka ogonem. Następnie Smok złapał niziołka w paszcze i połknął. KONIEC!!! Za poloniste nigdy sie nieuważałem:))
Korgan [ łoś ]
Wy sami wymyślacie te wiersze? Ja sam napisałem tą historie o niziołku:))
gofer [ ]
witam, ja tylko na chwilę, co słychać?
Arab [ Senator ]
Pisalem kiedys wiersze, ale potrzebuje natchnienia i muzy, ktora poruszylaby me serce i dusze
Korgan [ łoś ]
A co sądzicie o moim tekście?:) Za krytyke się nieobraże:))
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
gofer czego piwnicy nie zamykasz? hugo wpadl przez to do ciebie.
hugo [ v4 ]
jESTEM UWAŻNY I JESTEM CHYŻY, TYLKO TA MEWA ... ;)
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
hugo --->Zapomnialem dodac ze moze miec jeszcze inne skutki uboczne dla eszystkich nie bedacych wiedzminami ;P
gofer [ ]
ja, ja nie zamykam? ktoś się włamał! tylko kto? przyznać się!
kami [ malutkie maleństwo ]
przepraszam za spoznienie, klopoty z dotarciem do domu...:)
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
gofrze to jak moze cie zastepowac jak cie nie ma, bo ostatnio bardzo sie opuszczasz.
hugo [ v4 ]
gofer ==> to nie ja, już była otwarta, ale mogę się dorzucić na nową kłódkę ;)
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
O malenstwo wrocilo jak sie ciesze :-))
gofer [ ]
nie opuszczam się tylko: 1.Byłem w szkole 2.Byłem u dziadka w szpitalu :( 3.Byłem w real barze :)
Arab [ Senator ]
Wiem kto wlamal sie do piwniczki, ale nie chyba nikt nie mialby przeciwko by wiecej takich osob sie tu wlamywalo :)
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Kurde chcialem sobie kupic "zapasy" a tu do nocnego kolejka jakby alkohol na kartki sprzedawali :(
hugo [ v4 ]
Byłaś w real barze serioo???? i jak?? pokażą cię w televizji?? jako kelnera??? ;)))))
Arab [ Senator ]
Gofer--> ogladales "Bar" na Polsacie? :)
hugo [ v4 ]
qrde, znowu a z e mi się myli arab ==> trzeba włamywacza "sprzątnąć", ja się tym zajmę... :)
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Arab, hugo ---> to nie wiecie ze gofer to bar-man Ibisz????
gofer [ ]
kurde, byłem w barze w sosnowcu o pięknej nazwie "Sarmata" mówię real bo nie virtual !
hugo [ v4 ]
Serio??? no ja nie mogę moje marzenia się spełniają!!!! moge autograf?? wsadzić ci w d*** ???? moge, moge moge???? ;)
Arab [ Senator ]
gofer--> hhhh!!! W prawdziwym barze? Naprawde? Kurcze, jak to jest? ... prawdziwy bar... wow!! :)
hugo [ v4 ]
gofer ==> a byłeś w Basamskim pasztecie? tam to dopiero jest real, już przed otwarciem!
gofer [ ]
wypiłem sobie soczek! wiecie jak fajnie! :) tylko trzeba płacić :(((
hugo [ v4 ]
Stich001 ==> po której stronie Jarugi mieszkasz??
Arab [ Senator ]
kami--> Where are you??? I've seen your post explaining your late arrival, so you should still be here
kami [ malutkie maleństwo ]
Arab--> tak, jestem .
Arab [ Senator ]
kami--> co tak krotko i rzeczowo? Is something troubling you?
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
hugo ---> Pochodze z Poviss, "ciut ciut" na N od Jarugi.
gofer [ ]
taaa? a ja jestem z wschodzniej strony Pszemszy! i idę spać :) pa pa! macie zapas na noc i nie mówcie że wujek Gofer jest zły! :)
kami [ malutkie maleństwo ]
Arab--> yyy, krotko i rzeczowo? sorki, nie odzywalam sie bo temat mnie nie zainteresowal, jakies bary..
hugo [ v4 ]
coś kojarzę.... uwaga, trzeba przygotować chrzciny dla...
Korgan [ łoś ]
Jedna beczka dla tylu spragnionych ? ale wójcio gofer jest zły:)
Arab [ Senator ]
kami--> nie widzialas programu Bar? Dzisiaj widzialem po raz 2 i sie mocno zdziwilem: mlodzi ludzie i tylko pija, pija i pija. Tak jak u nas :)
hugo [ v4 ]
tymbardziej że ja biorę beczkę jako zadośćuczynienie za nie zamkniętą piwnicę do której wpadłem!
LooZ^ [ be free like a bird ]
Moze teraz kami zalozy nowa czesc ? :)
kami [ malutkie maleństwo ]
Arab--> Baru nie ogladam, raz widzialam i mi wystarczy:)
kami [ malutkie maleństwo ]
Oki, moge, prosze mnie nie wyprzedzac bo mi to dlugo zajmie:)
akira [ Legionista ]
dzień dobry
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Wlasnie LooZ, malutka zaloz nowy watek, prosimy bardzo.
Arab [ Senator ]
kami--> tez nie ogladam, dzisiaj przypdkiem wlaczylem i zaciekawila mnie jedna rzecz :) To moze ja wyskocze z nowym tematem: jakiej muzyki sluchasz?
hugo [ v4 ]
Ano jest! Panowi i panie trzeba ochrzcić Akirę! najlepiej wrzućmy go do piwnicy Gofera, niech sobie z nazgulem posiedzi ;)
kami [ malutkie maleństwo ]
Albo nie . Ja nie zaloze.
Arab [ Senator ]
kami--> a dlaczegoz to nie?
kami [ malutkie maleństwo ]
Albo zaloze,chyba ze mnie juz ktos uprzedzil..
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
Witaj Akiro! kami jesli ktos sprobuje cie uprzedzic to ostatnia rzecza ktora zobaczy to bedzie rozmazana postac i blysk.
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
...miecza.
hugo [ v4 ]
A jeśli będzi to kot?
Stitch001 [ Vatt'ghern ]
kami pierwszy raz watek zalozyla, i odwiedzic go pewnie by polecila, jesli chcecie nas odwiedzic, podazajcie za poslancem:
kami [ malutkie maleństwo ]
Stitch dzieki:)