GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

reakcja meza na widok pijanej zony :)

31.03.2005
11:47
[1]

dawidowe [ Generaďż˝ ]

reakcja meza na widok pijanej zony :)

Męzowie co byście zrobili gdyby zona obiecala ze wroci do domu o 18 a z uwagi na przedluzona impreze jajeczkowa wrocila pijana o 23 do domu.

31.03.2005
11:49
smile
[2]

Bushido [ Generaďż˝ ]

GDZIE TY BYŁAŚ ?!!!
ZNOWU PRZEPIŁAŚ CAŁĄ WYPŁATE ?!!!

31.03.2005
11:49
[3]

Lechiander [ Wardancer ]

Nic.

31.03.2005
11:50
[4]

_Szakal_ [ Żółta Żyrafa ]

no nie wiem - moja zona praktycznie nie pije
mi zdazalo sie wrocic do domu wlasnie w takich okolicznosciach - ale przeciez CHLOP to moze ;)

31.03.2005
11:50
[5]

dawidowe [ Generaďż˝ ]

był to zwyczajny wypad na piwo ze znajomymi z pracy. A teraz maz od tygodnai sie do mnie nie odzywa

31.03.2005
11:51
smile
[6]

(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]

nie jestem mężem, ale gdybym była, to bym pościeliła jej łóżko, pozwoliła się wyspać, a rano przyniosła piwo na kaca:P

31.03.2005
11:51
[7]

dawidowe [ Generaďż˝ ]

Szakal-------------> a niby czemu chłop to moze. Rzadko sie to zadaza a swopja droga wypłąty nie przepilam bo koledzy stawiali ;). Mimo wszytko uwazam ze nic złego nie zrobiłam

31.03.2005
11:52
smile
[8]

steward [ Legia Warszawa ]

Ja bym napewno się nie ucieszył... walnoł bym jej moralniaka i poszedł spać :P

31.03.2005
11:52
smile
[9]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

31.03.2005
11:52
[10]

Kochanka_Prezesa [ Bello di Notte ]

ooo dawidowe..współczuje szczerze..jemu nigdy się nie zdazyło?

31.03.2005
11:53
smile
[11]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ja nie puszczam żony na impezy "jajeczkowe" ...

A Ty jakbyś się czuła jakby mąż poszedł na imprezę cycuszkową i wrócił parę godzin później niż obiecał... ?

31.03.2005
11:54
[12]

dawidowe [ Generaďż˝ ]

kochanka prezesa-------> w tym sek ze nie

31.03.2005
11:55
[13]

U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]

dawidowe ---> To jest tak jak z seksem. Kiedy facet zalicza laski jak taśmociag, to jest wszystko w porządku. A kiedy kobieta robi to samo, no cóż, wiesz zapewne jak się to nazywa.

31.03.2005
11:55
smile
[14]

(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]

dawidowe ---> jestem z Tobą! Ba, uważam, że bardzo dobrze zrobiłaś!;) Niby dlaczego miałabyś rezygnować z imprezki? (tylko może trzeba było wysłać smsa, że się spóźnisz:))

31.03.2005
11:55
[15]

dawidowe [ Generaďż˝ ]

el f--------->impreza była bardzo kulturalna.

31.03.2005
11:56
[16]

dawidowe [ Generaďż˝ ]

(:AllegromańkA:) ----------->maz wydzwanial co jakis czas i mowil ze mam natychmiast byc w domu

31.03.2005
12:01
[17]

(:AllegromańkA:) [ Let's rock! ]

dawidowe ---> hehe, a Ty na to "wybij to sobie w ogóle z głowy" ;))

31.03.2005
12:02
[18]

Kochanka_Prezesa [ Bello di Notte ]

dawidowe --> no to ...ups;D

przejdzie mu;)


kiedyś...


napewno ...;D

31.03.2005
12:03
[19]

dawidowe [ Generaďż˝ ]

(:AllegromańkA:) ---------> nie ja na to ze za dobrze sie bawie

31.03.2005
12:06
smile
[20]

Mysza [ ]

A kto jest winy, niech pierwszy rzuci kamieniem... idź i nie grzesz więcej... a jak już musisz, to chociaż, kurwać, zadzwoń! :P :D

31.03.2005
12:09
[21]

dawidowe [ Generaďż˝ ]

Mysza--------->a dlaczego uwazasz ze zgrzeszyłam?

31.03.2005
12:11
smile
[22]

gofer [ ]

el f - > zabiłeś mnie *śmieje się*

31.03.2005
13:55
smile
[23]

Mysza [ ]

dawidowe --> To był przecxież tylko cytat... nie bierz sobie tego do serca... :) I przeczytaj moją sygnaturkę... :P :)

31.03.2005
14:01
smile
[24]

Attyla [ Legend ]

ciekawe, co by moja żona powiedziała, gdybym nie przyjechał odebrać jej z tej imprezy.

31.03.2005
15:30
[25]

Garbizaur [ CLS ]

Jest na Ciebie zły, bo była fajna impra a ty go nie zabrałaś. :)

31.03.2005
15:35
[26]

Anapolon50 [ Chor��y ]

I czemu tu się dziwić że koleś się wqrwił?? Obiecałaś że wrócisz o 18. Nie wróciłaś, nie zadzwoniłaś że impreza się przedłuża i masz ochotę jeszcze zostać.. ???
więc czego się spodziewałaś ??? Tym bardziej że sam zadzwonił ... no i teksk KOLEDZY stawiali mnie rozwalił...
Ciekawe czy byłabyś tak tolerancyjna jakby on zrobił coś takiego, impra z koleżankami, Ty dzwonisz z pytaniem gdzie on jest a on Ci na to że bawi się świetnie z koleżankami i nie masz zamiaru wracać do domu ....

31.03.2005
15:37
[27]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Ja mam na to sposób, bardzo skuteczny. Moja kobita raz taki numer odwaliła. Nie schlała się, ale lekko zasiedziała na imprezie i nie odbierała telefonu. Jak wróciła, powiedziałem, że następnym razem niech się nie fatyguje, bo może nie wracać wcale. Rano może ewentualnie odebrać swoje rzeczy. Pomogło.

31.03.2005
15:38
smile
[28]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

gladius ----> ty tyran jesteś !

31.03.2005
15:39
[29]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Piotrasq - po prostu cenię sobie skuteczność

31.03.2005
15:44
smile
[30]

Gayardo [ Konsul ]

gladius ---->> dobry dobry byle nie pod pantofel to sie liczy:P

31.03.2005
15:47
[31]

Attyla [ Legend ]

Moja żona chadza czasami na imprezy (mnie zdaża się to o niebo żadziej (jakoś nie lubię hałasu knajpy i smrodu papierosów). Tyle, że ja o takiej imprezie wiem tydzień wcześniej.
A gdyby zdażyło się jej tak jak tobie. to nie sądzę, żebym zareagował na to pościeleniem łóżka i podaniem pifka na śniadanie. Myślę, że moja reakcja byłaby co najmniej zbliżona do tego, co robi Twój mąż. Znaczy się pożądny facet z niego:D, a ty winnaś się zastanowić nad sobą i rozważyć w swoim sumieniu:D, czy powinna byłaś tak robić.
Tak to już jest z człowiekiem, że jeżeli sam nie skacze na boki, to trudno takie skoki toleruje u partnera (bez względu na płeć).

31.03.2005
15:56
smile
[32]

Chupacabra [ Senator ]

dlaczego ze mna nie wypilas? :)

31.03.2005
15:58
smile
[33]

kurtt [ metal up your ass ]

Poszedłbym na dziwki.

31.03.2005
16:00
[34]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Anapolon ma rację. No bo facet siedzi sam w domu i sie zamartwia, bo małżonka imprezuje z KOLEGAMI z pracy. I nie raczy nawet zawiadomic ze sie spozni, a potem beszczelnie go jeszcze beszta przy kolegach (cyt. : Nie Przyjade, bo za dobrze sie bawie) Na jego miejcu tez by mi soe to nie podobało. Zwlaszcza biorac pod uwage statystyki na temat zdrad malzenskich zwiazanych ze współpracowanikami z zakładu pracy. Troche sie osluchalem na temat imprez na delegacji od znajomych. Sodoma i gomora.
Nieładnie.

A było chociaz zwykle słowo przepraszam z Twojej strony?

31.03.2005
16:30
[35]

sajlentbob [ Konsul ]

No cóż jeśli byłbym powiadomiony, że będzie później to "no problem"
Ale jeśli nie zadzwoniłaby, że się "mocno" spóźni to byłbym raczej dosyć stanowczy (męska rozmowa po wytrzeźwieniu)

31.03.2005
16:35
[36]

Assasin [ Pretorianin ]

Lubie takie dewagacje :) Ja to bym wlał a co! A rano poprawił jeszcze! Co to za włóczenie sie po nocach. Dzieci pilnowac, obiad gotowac a nie jakies wycieczki.

31.03.2005
16:39
[37]

Misiolo [ Generaďż˝ ]

jak tu wchodziłem myślałem że chodzi o Meza tego pseudo rapera polskiego :)

31.03.2005
16:48
smile
[38]

Filipeusz [ Konsul ]

Nie mam żony:\:/

31.03.2005
18:05
[39]

Misio-Jedi [ Legend ]

dawidowe ---> Uważam że powinnaś mężowi przygotować fest-kolacyjkę przy świecach (jakieś jego ulubione danie) na przeprosiny.

31.03.2005
18:11
smile
[40]

kowalskam [ Nightmare ]

Misio-jedi dobrze mówi ewentualnie jakił słodki prezent

31.03.2005
18:20
[41]

Misio-Jedi [ Legend ]

kowalskam ---> Misio-Jedi zawsze dobrze mówi :)

31.03.2005
18:23
[42]

kowalskam [ Nightmare ]

jedi--> nie msuisz być taki skromny! :P

31.03.2005
18:24
smile
[43]

Luzer [ Music Addict ]

A mógł zabić:P


Sory ale mnie nadal śmieszy ten głupi dowcip o Stalinie

31.03.2005
18:27
[44]

Misio-Jedi [ Legend ]

Luzer ---> To było o Leninie

31.03.2005
18:39
smile
[45]

Luzer [ Music Addict ]

Ups, jednak wagary z historii teraz wychodzą

31.03.2005
18:53
[46]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

luzer ----> jaki kawal?

31.03.2005
18:58
[47]

Luzer [ Music Addict ]

Jednak było tez ze stalinem, znalazłem na jakiejs stronce

31.03.2005
18:59
[48]

Luzer [ Music Addict ]

Soldamn-> jak lubisz głupie dowcipy to masz:P

Telewizja radziecka kręci film o dobroci Stalina.
Do Stalina podchodzi dziecko:
- Wujek! Daj cukierka!
Stalin:
- Spier.....!
W tym momencie kamera najeżdża na wielką planszę z napisem:
A MÓGŁ ZABIĆ!!!

31.03.2005
19:00
smile
[49]

kowalskam [ Nightmare ]

LUzer---> przez twoj nick zamiast loser napisałem luzer :D [nie pytajcie gdzie i kiedy]

31.03.2005
19:19
[50]

crittersik [ Centurion ]

no tak, facet jak pobije zawsze może powiedzieć, ze wróciła pijana do domu i sama się wywróciła. kobiecie pozostaje tylko :bo zupa była za słona

31.03.2005
19:26
[51]

Guderianka [ Konsul ]

ja czasami chodze na imprezki, mężuś mnie z nich odbiera i sie nabija, że zawsze go molestuję jak wgięta jestem ;)
wszystko dozwolone w rozsądnych granicach:)

31.03.2005
20:33
smile
[52]

Tlaocetl [ Dowódca Aliantów-Gazala ]

jakie dozwolone, kobiszcze ma w domu siedzieć i nie marudzić -> porządek musi być!
a ten twój chłop to jaj nie ma, że nie przyjechał, fest awantury nie zrobił i siłą cię nie zabrał

31.03.2005
20:36
[53]

Punks Not Dead [ Reggae Rasta ]

nie mam żony....

hehe, ale super :D



jestem księdzem :]

01.04.2005
07:58
[54]

dawidowe [ Generaďż˝ ]

uważam że nic złego nie zrobiłam a on zamiast nie odzywac sie do mnie przez tydzien powienien ze mna porozmawiac

01.04.2005
08:47
smile
[55]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

I może jeszcze przeprosić ?

01.04.2005
09:24
[56]

dawidowe [ Generaďż˝ ]

przeprosic to moze nie ale porozmawiac

04.04.2005
11:15
[57]

Obestyjka [ Pretorianin ]

dla jest proste. jesli wczesniej do tego faceta nie przyzwyczaiłas, ze mozesz sobie wyjsc i wrócic później to sie nie dziw, ze nie podoba mu sie twoje zachowanie i woli to w którym mu było wygodnie jak zona grzecznie wracała do domu o ustalonej porze.

mąż aktualnie korzysta z okazji, zeby cie wychowac, obraża sie jak dziecko zeby ci pokazac, ze mu to mnie pasuje, chce zebys odcierpiała i wiecej nie myslała o zrobieniu tego.

jesli on nie umie podejsc i porozmawiac i czeka az ty sie ukorzysz to zagraj z nim w tą samą gra. nie pokaz mu przypadkiem ze jego zachowanie ma sens. bo bedzie je powtarzał, a tego chyba nie chcesz.
wiec: czekaj, zachowuj sie normalnie, jakby nic sie nie stało - poniewaz z twojego punktu widzenia nie sie nie stało. i jak on bedzie gotowy do rozmowy to wtedy to porozmawiajcie.
i przygotuj sie na odpieranie jego tekstów, o tym, ze nie poinformowałas go, ze piłas alkohol itd.

04.04.2005
11:31
smile
[58]

DarkStar [ PowerUser ]

jezeli twoj maz robil z mezatkami takie rzeczy jak moj kumpel, to wcale sie nie dziwie, ze nie chce cie nigdzie samej puszczac:)

04.04.2005
12:00
[59]

Lutz [ Konsul ]

Wszystko ok do momentu telefonu, wybacz ale w moim przypadku, po czyms takim historia mialaby ponownie miejsce w niedalekiej przyszlosci, jedyna roznica, ze to ja wrocilbym bardzo pozno, i raptem po jednym, dwoch winkach (nie piwkach). W koncu nic sie nie stalo.

04.04.2005
12:16
smile
[60]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

>>> U.V. Impaler

Jak kobieta zalicza laski jak taśmociąg, to jednak jest trochę coś innego...

04.04.2005
12:23
[61]

DariFula [ Dari Fula ]

... szkoda, że nie jest dodane, czy towarzyszą temu dzieci ... może córce, czy synowi mama obiecała, że wróci o 18, a ... dziecko już śpi ... i czuje się oszukane i jest bardziej od dorosłych pełne niepokojów ...

... sporadycznie, to może i wskazane takie zachowanie wobec faceta, ... aby za zbyt pewny swego się nie czuł ...

Obestyjka --> ... mąż aktualnie korzysta z okazji, zeby cie wychowac ... to może napisz no to ja jej dziś dam czadu i awanturka na całego ... wiesz, nie bardzo, chyba wcale nie znasz natury zrównoważonych psychicznie facetów ... bym napisał ogólnie, że bzdury piszesz, jednakże facetów różnych można na swej drodze życia spotkac, i z tym co piszesz, można się zgodzic, ale do odzwierciedlenia zachowania określonych typów męźczyzn ...

04.04.2005
13:04
[62]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Obestyjka ?

Wychowac ? No sorry. A Ciebie obowiazuja jakies normy ? Jak bys sie czula gdyby Twoj facet odpieprzyl cos takiego ? Napewno wszystko byloby w porzadku ? Watpie..

Jak chcesz nieskrepowanej wolnosci to nie wiaz sie w zwiazek. I nie mow kocham. Bo nie wiesz co to znaczy :)

Tyle

04.04.2005
13:05
[63]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

A i jeszcze jedno:

Sorry ale gdybym zrobil cos takiego, to pierwszy bym sie ukorzyl i zaczal przepraszac. Tak, to normalne zachowanie w takiej sytuacji. Nie rozumiem czemu tego nie dostrzegasz.

Oj ciezko bedzie Ci znalezc druga polowe ;-)

08.04.2005
06:35
[64]

MadBomber [ Chor��y ]

oho , nastepna wkurzona osoba ze tez niebyla na tej zakrapianej imprezie.
A tak swoja droga to otwoz "swoj sklepik", daj mu pupy i na weekend bedzie juz wszystko cacy

08.04.2005
09:53
smile
[65]

eeve [ Patrycjószka ]

Rety, panowi poczytajcie sobie jescze raz, co wy tu wypisujecie? Ja roumiem, ze zaden z was na imprezy nie chodzi, alkoholu nie pije i nie zdarza mu sie nigdy dluzej nigdzie zasiedziec.

p.s. Gladius, czy jak ty sie lekko zasiedzisz na imprezie, to rano bedziesz odbieral rzeczy od kobitki? ;)

08.04.2005
13:00
smile
[66]

craym [ im your PIMP ]

ja zaopiekowal bym sie swoja zona...
i nastepnego dnia z nia porozawial

10.04.2005
18:02
[67]

Obestyjka [ Pretorianin ]

maevius---> a co ty sie czepiasz moich związków.
u mnie nie ma więzienia i facet moze wyjsc sobie ze znajomymi, posiedziec w knajpiei itd. jesli nie robi tego za czesto, nie gubi przy tym dokumentów, nie bije nikogo i nie zdradza, to czemu miałabym mu zabronic.

to kondolencje jak ty masz taki reżim, ze na piwo nie mozesz bez drugiej połowy wyjsc.

10.04.2005
18:24
smile
[68]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

gladius--> nie lubię cię, ale uważam że zachowałeś się w tej sytuacji idealnie.

10.04.2005
18:57
[69]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

"chlopa to moze" - i wlasnie, mowi sie ze my jestemy nietolerancyjni. Wrecz przeciwnie, w niektorych rzeczach jak np. pijanstwo, karcenie rzeczy czy bycie swiadkiem molestowania w pracy czy gdzie indziej jestesmy bardzo tolerancyjni....

10.04.2005
19:54
[70]

ElvesBrew [ Centurion ]

-->obestyjka

bycie z kims w zwiazku nie polega na wychowywaniu partnera, ale na ustaleniu z nim/nia jasnych regul gry ktore powinny odpowiadac obojgu...widac w ich zwiazku nie ma zwyczaju imprezowania z osobami plci przeciwnej w stanie upojenia alkoholowego skoro taka sytuacja pojawia sie po raz pierwszy i stad zapewne jest konflikt....oczywiscie ze nieodzywanie sie przez tydzien jest przejawem podobnej niedojrzalosci jak i 'wychowywanie' partnera uwazam ze pierwszy krok w tym wypadku powinien nalezec do dawidowe poniewaz to ona w pewnym sensie zlamala swoisty konsensus...jesli rzeczywiscie ma ochote na takie spotkania to powinna o tym powiedziec mezowi spokojnie wyjasniajac mu dlaczego uwaza ze ma do tego prawo i wysluchujac jego argumentow...na pewno boczenie sie tygodniami niczego nie zalatwi

10.04.2005
20:08
smile
[71]

Kargulena [ ostatnio bez ości ]

Zabiłabym ! męża rzecz jasna...jak ja nie znoszę obrażalskich...ze sto awantur bym zrobiła za nie odzywanie się, takie milczenie całymi dniami doprowadza mnie do wścieklizny ...

Poza tym o 18 to mi kazano wracać jak pod tatusia opieką byłam w szkole średniej, no ludzie przeciez każda impreza może się przeciągnąć a żona mogłaby dostać szansę się wytłumaczyć. Po co miała dzwonić skoro on wydzwaniał co chwilę z rozkazem powrotu do domu ?! Dla mnie jakaś masakra.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.