VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Dysguglia – choroba epoki internetu – profilaktyka, pierwsza pomoc, lecz...
Ciężka to choroba - powoduje frustrację czytających głupie pytania i wątki – ludziom czytającym wysiadają nerwy i oczy – zaś piszący często człek bogu ducha winien dostaje taką jazdę, że sam wychodzi sfrustrowany, że ręce mu się trzęsą i ma problemy z nocnym moczeniem.
Co powoduje tą chorobę? Nieznajomość Internetu i imperialistycznego narzędzia google? A może niechęć i lenistwo przed wpisaniem www.google .pl i paru wyrazów?
Czy choroba jest ta wrodzona czy nabyta i czy da się leczyć ? Myślę że często da, mistrzem leczenia zbiorowego na forum jest wysiu, który bez zbędnych komentarzy podaje link na gogle już w drugim poście ;-)
Czy raz uleczona powraca? Niestety tak – bez nicków ;)
Co sądzicie na temat dysguglii?
Jakie powinny być reakcje na nią?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-03-19 08:48:38]
Garbizaur [ CLS ]
LOL!
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Co paliłes?? :D
felomon [ KaeM apel ]
:]
oksza [ Senator ]
Kumavan [ child of KoRn ]
Wysiu robi dobrą robotę. Chyba że ma jakiś kontrakcik z Google :)
...a odpowiedź na pytanie jest jedna ----------------->
Gayardo [ Konsul ]
LOL!!!!!!!!!!!!Nie no lol
Lupus [ starszy general sztabowy ]
Ja uważam , że jest to choroba , którą każdy musi zaliczyć tak jak ospa , świnka . Ja też ja przeszedłem . Zacząłem korzystac z internetu i trochę to trwało zanim dowiedziałem się o wyszukiwarce google. Też pytałem . Ale już jestem wyleczony .
Jest jeszcze kwestia umiejętnego wpisywania szukanych znaczeń aby wycisnąć google dokładnie .
Może ktos zapoda kiedy wpisywać cudzysłów, a kiedy plusy . To też istotny element leczenia .
karollus [ parek v rohliku ]
Gdzie mogę znaleźć streszczenie Janko Muzykanta ? Szukałem na necie, ale nie znalazłem :(
Gayardo [ Konsul ]
Nie no a Janko Muzykant ma chyba z 20 stron wiec po co ci streszczenie?
geeshu [ Vault Dweller ]
dysguglia...???
karollus [ parek v rohliku ]
Gayardo ---> nie bulwersuj się tak. To była ironia ;)
Gayardo [ Konsul ]
A może strweszczenie to fraszek kochanowskiego
Vistorante [ teh_pwnerer ]
zgadzam sie z autorem i pragne dorzucic swoje 3 grosze.
Ostatnio mozna zaobserwowac nowa chorobe - nastolatkoze. Objawia sie ona pisaniem WSZEDZIE durnych emotikon z gg, wstawianie nieskonczonej ilosci wykrzyknikow, kompletna ignorancja ortograficzna i skrajnym debilizmem wypowiedzi.
Dla porównania - tak wygląda zdanie napisane przez zdrowego człowieka:
"Cześć, idę właśnie do kina, spotkamy się w środku."
A tak wygląda to samo zdanie napisane przez człowieka cierpiącego na Nastolatkoze:
"EeeLo ZioOomal lecem do kina <lol2> <lol3> spotkAmy siem ffF środkoO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"
Tak więc pragne zaapelować do braci internautów - pomagajmy nastolatkom się wyleczyć! :)
Saluteer [ Generaďż˝ ]
Vistorante ----> <lol2>
felomon [ KaeM apel ]
Vistorante ==> <kanabaj> :P
garfield_junior [ Generaďż˝ ]
Swoją drogą... sporo osób sprzeciwia się monopolowi, czy to Microsoftu czy to TePsy, ale jakoś nikt nie sprzeciwia się monopolowi Google, które znowu idealne nie jest :/ Często aby znaleść szukane zagadnienie trzeba przeszukiwać nawet 10 stron wyników, żeby natrafić na to co znaleść można od razu na np. netsprincie, a to dlatego, że Google nie porządkuje wyników wg."trafności", tylko popularności, więc często zamiast oficjalnej strony jakiegoś mniej znanego producenta otrzymujemy strone forum gdzie pojawiła się opinia na temat producenta :/
Saluteer [ Generaďż˝ ]
garfield_junior ---> mi to nie przeszkadza :D
gregol [ Junior ]
garfield_junior --> a ja zadko kiedy mam taki problem.. i nie przeszkdza mi to
gregol [ Junior ]
oczywiscie rzadko mam taki problem.. ahh te dysmozgowia
Guderianka [ Konsul ]
ja chorobą nazwałabym uzależnienie od gg i czata. mam znajomych-z którymi kontakt rzeczywisty jest jest niestety coraz rzadszy- ktorzy kazda wolna chwile spędzjaa przy kompie. nie maja innych zainetersowan, sa zaniedbani , maja problemy w kontaktach interpersonalnych. Umieja porozumiewac sie ze swiatem tylko za pośrednictwem komputera
Arcy Hp [ Pan i Władca ]
Raz w pewnym wątku było coś o dysgugli , a także spore wytłumaczenie tej choroby jest w tym linku
https://cyber-girl.net/
Ptosio [ Legionista ]
Garfield- Za TPse i Microsoft trzeba płacić a za google nie, dlatego nie widzę powodu żeby się ich czepiać. I bardzo rzadko mi sie zdaza znalezienie czegoś nie znalezionego na googlach przez n. netsprinta.
WorldWideWeb [ Konsul ]
No właśnie. Poza tym, mam 1000 MB skrzynkę na Google i bardzo mi się ona podoba ;)
_MyszooR_ [ Ass Kicker ]
wysiu to spamer , obral on taktyke nabijania postow _ na pomocnika
fu-gee-la [ Pretorianin ]
oksza podal dobry sajt, z ktorego nietrudno wywnioskowac, ze najwiecej tlumokow nie korzystajacych z google korzysta rownoczesnie z firefoxa. do samodzielnej interpretacji ten fakt pozostawiam.
smutne nieco, ze moj ie, do ktorego tak przywiazalem sie i ktory w tej chwili na moim dysku nosi dumna nazwe maxthon browser, jest na drugim miejscu.
wysiu [ ]
Myszor --> Zawsze to lepiej, niz nabijanie postow _ na spamera. Przynajmniej moje nabijane posty sie na cos przydaja.
moneo [ Nikon Sevast ]
garfield_junior---> no wlasnie, dobrze, ze ta sprawe poruszyles. otoz na ogol nie jest to nawet sortowanie wg popularnosci, a spowodowane odpowiednim zastrzykiem finansowym od firmy, ktora chce sie znalezc na gore listy.
a problem odpowiedniego sortowania wynikow nie konczy sie na czysto biznesowych sprawach..
Google dzieki swojej popularnosci jest bardzo opiniotworczym medium i przez odpowiednie przedstawianie wynikow moze wplywac na chociazby interpretacje niektorych wydarzen czy faktow przez uzywajacych go internautow. i jesli nie jest to wykorzystywane na szeroka skale juz w tej chwili, to na pewno niedlugo bedzie.
WorldWideWeb---> jesli nie przeszkadza Ci, ze google skanuje Twoje maile w celu dopasowania do Ciebie swoich reklam, to rzeczywiscie moze Ci sie bardzo podobac. mnie taki uklad nie odpowiada.
wysiu [ ]
moneo --> Linki w googlach sa sortowane wg popularnosci / trafnosci, za zastrzyk finansowy to mozna sobie co najwyzej wykupic miejsce na prawo od wynikow, w "Linkach sponsorowanych".
Mazio [ Mr.Offtopic ]
serafin -
nie kupisz tego w sklepie,
nie wciągniesz, nie wypalisz
przy dobrej wyobraźni
zagrychą się uwalisz... ;P
moneo [ Nikon Sevast ]
wysiu---> teoretycznie google sortuje strony algorytmem liczacym m.in. ilosc odnosnikow do danej strony na innych stronach. faktem jednak jest, ze zdarza sie im ingerowac "recznie" w wynik tego algorytmu - google mialo juz zreszta o to wytoczone procesy.
rzeczywiscie przesadzilem mowiac, ze robia to na szeroka skale, ale mimo wszystko pole do naduzyc maja spore.
blood_x [ Skinhead oi! ]
dysguglia ? To wszystko jest nie wazne, www.gryonline.pl < To jest naprawde wazne :)
zenek pereszczako [ Centurion ]
moneo dla wysia google jest taką samą świetoscią i wzorcem metra z sevre jak explorer, wiec nie dziw sie, ze dla niego zarzuty kalące google sa nie do przyjecia :)
wysiu [ ]
:*
fanlegii79 [ Konsul ]
Z tego co wiem to google nie ma takiego udzialu w rynku jak tpsa i micosoft (ma tylko okolo 60%). Wiec trudno mowic o monopolu, aczkolwiek jest to pozycja dominujaca. Problemem jednak nie jest duzy udzial w rynku a jej wykorzystywanie. Z tego co wiem microsoft wykorzystujac swoja pozycje dominujaca, zechce zniszczyc google. Po porstu w anjnowszym windowsie/ie doda okno swojej wyszukiwarki, i majac 98% w systemach operacyjnych i 84% w przegladarkach zniszczy google. Podobnie jak za pomoca dolaczania ie zniszczyl netscape, i windows media player zniszyl realone i obnizyl notowania quicktime. Juz sobie wyobrazam jak google toolbar blokuje mzoliwosc zaisntalwoania najnowszego ie :)))))
Reasumujac google mimo swojej pozycji rynkowej ma wieksze szanse stac sie ofiara niz mysliwym.
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
wysiu bierze kasę od google - ciekawe czy da się z tego żyć?
Qbaa [ Generaďż˝ ]
a Co tO jESt gOogLe??????????????
dAjcIE JaKis SzNuREK hIHi :P :D :) <LOL1> <LOL2>
fanlegii79 ---> MS nic nie musi dodawać. wciśnij ctrl+e ;)
VinEze ---> uważaj, bo wysiu zaraz przyjdzie i Cię pocałuje :P