GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Mi³osne dowcipy

08.02.2005
18:01
smile
[1]

EspenLund [ Live For Speed ]

Mi³osne dowcipy

Hmm...

poszukuje mi³osnych dowcipów.

ale ¿eby by³y w dobrym smaku :)

nie ¿adne tam
*******
******
*****
:):):)

szuka³êm na google ale nic ciekawego nie znalaz³em,

mo¿e Wy podzielilibyœcie siê

takimi dowcipami?

proszê :)

08.02.2005
18:03
smile
[2]

hilander [ ]

cos tam z ¿abkami

ona lezy
on lezy
ona rechocze

on stoi
jemu stoi
ona nie kuma

08.02.2005
18:04
[3]

hilander [ ]

eeeee myœle ze s¹ w dobrym guœcie ........

08.02.2005
18:07
smile
[4]

bartek [ ]

Wchodzi dwóch pedziów do seks szopu, jeden mówi do ekspedienta:

P1: Och, poprszê prezerwatywê!
E: Jak¹?
P1: Hmm... mo¿e tê z mercedesem, spogl¹da na kolegê - bêdziemy siê kochaæ luksusowo...
P2: A mo¿e Porsche? Zrobimy to szybko!
E: A ja proponujê d¿ipa. I tak bêdziecie jechaæ po gównie.

08.02.2005
18:10
smile
[5]

EspenLund [ Live For Speed ]

ehhh, ale chodzi mi o coœ bez takich ekhem :)

kuzynka mnie prosi³a bo w szkole maj¹ jakieœ tam coœ na walentynki :/

kumasz :):):)

./\./\/\/\/\
.I |
.I |
.I |
.(o) (o) |
(_ ?
.I___, |
.....\ |
...../ ____
.../ \

08.02.2005
18:12
smile
[6]

TiGeReK [ Pretorianin ]

bartek --> zmiazdzyles mnie :D

08.02.2005
18:25
[7]

graf_0 [ No¿ownik ]

Na imprezie
- Pij, pij, bêdziesz ³atwiejsza.
- Pij, pij, nie bêdziesz móg³.

08.02.2005
18:29
[8]

EspenLund [ Live For Speed ]

Fsjne Fajne, ale nie znacie jakiœ d³u¿szych?

wielkie dziêki ¿e chocia¿ odpowiadacie w tym w¹tku :)

08.02.2005
18:46
[9]

Sofiksos [ Pretorianin ]

kawa³y o mi³oœci sa zadko spotykane, ja przynajmiej ¿adnego sobie nie przypominam ale to moze sie nada :)

Przychodzi baba do lekarza z piaskiem w zêbach, a lekarz pyta:
- Co pani jest?
- Glebogryzarka.

08.02.2005
18:48
smile
[10]

TiGeReK [ Pretorianin ]

Nie wiem czy mzoe byæ ale napisze :]

Przychodzi m¹¿ do domu i zaraz na wejœciu dostajne od ¿ony w ³eb:
-Za co, kochanie?
-Pranie robi³am i z twoich spodni wyci¹gnê³am karteczkê, a na niej jakiaœ Klara i jakieœ cyferki.
-Ale¿, kochanie, by³em na wyœcigach konnych i Klara to nazwa konia, a cyferki to numery gonitw - t³umaczy m¹¿. Za tydzieñ przychodzi m¹¿ do domu i na wejœcie dostaje dwa razy w ³eb od ¿ony:
-Ale za co, kochanie?
-Twój koñ do Ciebie dzwoni³!

Ps. przynajmniej doceñ ¿e sie stara³em --> jak cos :]

08.02.2005
18:51
[11]

hola' [ koniczynka ]

nie n ojeden z tych kawalow mnie rozbawil nieziemsko! hahaha

08.02.2005
18:52
smile
[12]

EspenLund [ Live For Speed ]

No doceniam :]
chocia¿ tyle :)
mo¿e ktoœ jeszcze siê mo¿e podzieliæ?

08.02.2005
18:53
smile
[13]

TiGeReK [ Pretorianin ]

Espelund --> moze byc czy to nei o to chodzilo ?? <lol>

08.02.2005
18:55
smile
[14]

EspenLund [ Live For Speed ]

mo¿e byæ

08.02.2005
18:56
smile
[15]

TiGeReK [ Pretorianin ]

to sie ciesze :]

08.02.2005
18:57
smile
[16]

*..::Michael::..* [ Phoenix ]

Przychodzi fan do ibisza i mówi:
- Panie Ibisz, jestem najwiêkszym pana fanem! Uwielbiam pana, wrêcz kocham! Proszê mi pozwoliæ zrobiæ panu laskê!
- S³ucham? Nie, nie, dziêkujê, nie chcê.
- Ale proszê! Tak szybko, naprawdê tego chcê.
Ibisz posta³ chwilê i myœli: "Co mi tam?"
- Dobra, chodŸ tam w róg, gdzie nikt nie widzi.
No i goœciu klêkn¹³ i robi swoje. Po jakichœ 2 minutach próbujê siê wyrwaæ, mrucz¹c:
- Mmm, mmm!...
Ale Ibisz z³apa³ go za w³osy i przycisn¹³ jeszcze mocniej. Po paru minutach sytuacja siê powtórzy³a:
- Mmm, mmm!...
Ale Ibisz znów z³apa³ go za k³aki i przycisn¹³ jeszcze mocniej. W koñcu goœæ skoñczy³, pada na ziemiê i zmêczony be³kocze:
-Mmm... Mamy Ciê


Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie mam w³osów na piŸdzie!
Doktor ogl¹da i mówi:
- A ile razy pani dziennie to robi ?
- Nooooo, 5-6 razy
- Proszê pani ! Na autostradzie te¿ trawa nie roœnie..

08.02.2005
19:01
[17]

Sofiksos [ Pretorianin ]

Rozmowa w pracy:
- Moja ¿ona jest cudowna. Wieczorem, gdy wracam z pracy, ona ca³uje mnie, pomaga siê rozebraæ, zdejmuje mi buty, zak³ada kapcie i gumowe rêkawiczki.
- A po co gumowe rêkawiczki.
- ¯eby wygodniej mi siê my³o naczynia.



M¹¿ zwraca siê do ¿ony:
- Kochanie, przyniesiesz mi herbatê?
¯ona (zalotnie):
- A czarodziejskie slowo?
M¹¿:
- Biegiem!

08.02.2005
19:07
smile
[18]

Orlando [ Reservoir Dog ]

¯ona do mê¿a:
- Kochanie, powiedz mi coœ s³odkiego...
- Nie teraz, jestem zajêty.
- Kochanie, no powiedz mi coœ s³odkiego...
- Naprawdê, teraz nie mam czasu!
- Ale kochanie, chocia¿ jedno s³ówko...
- "Miód" do cholery i odczep siê!

Pary¿. W barze siedzi m³ody mê¿czyzna i dziewczyna.
- Kole¿anka siê spieszy? - zagaduje mê¿czyzna.
- Nie, kole¿anka siê nie spieszy - przekornie odpowiada dziewczyna.
- Kole¿anka napije siê kawy?
- Tak, napijê siê kawy...
- Kole¿anka wolna?
- Nie, mê¿atka...
- Mê¿atka? A kole¿nka mo¿e zadzwoniæ do domu i powiedzieæ, ¿e zosta³a zgwa³cona w barze?
- Tak, kole¿anka mo¿e zadzwoniæ do domu i powiedzieæ, ¿e j¹ zgwa³cili 10 razy.
- 10 razy???!!!
- Kolega siê spieszy?

Do seksuologa przychodzi para w podesz³ym wieku.
- Czym mogê Pañstwu s³u¿yæ? - pyta doktor.
Starszy pan mówi:
- Czy Pan doktor nie zechcia³by popatrzeæ jak odbêdziemy stosunek?
Doktor spogl¹da na nich zaskoczony, ale wyra¿a zgodê. Kiedy para skoñczy³a, doktor mówi:
- Nie widzê ¿adnej nieprawid³owoœci w Pañstwa stosunku.
Para zap³aci³a za wizytê 50 z³ i wysz³a. Identyczna sytuacja powtarza³a siê przez kolejne parê tygodni. Wreszcie doktor nie wytrzyma³ i pyta:
- Co dok³adnie chcecie znaleŸæ?
- Niczego nie chcemy znaleŸæ Panie doktorze - odpowiada starszy pan - Ona jest mê¿atk¹, wiêc nie mo¿emy pójœæ do niej. Ja jestem ¿onaty, wiêc nie mo¿emy pójœæ do mnie. W Holiday Inn ka¿¹ p³aciæ 90 z³, w Hiltonie 108. U Pana robimy to za 50, z czego kasa chorych zwraca mi 43.

Pewien profesor przedstawia wyk³ad o mi³oœci po³¹czony z prezentacj¹ slajdów. Mówi, i¿ mi³oœæ bywa bardzo ró¿na, mo¿na na przyk³ad wyró¿niæ mi³oœæ kobiety do mê¿czyzny... Studenci krzycz¹:
- Chcemy zobaczyæ slajdy!
Jednak lektor mówi dalej - jest jeszcze mi³oœæ kobiety do kobiety i ...
Studenci znowu przerywaj¹ prosz¹c o pokaz slajdów. Profesor nie zwraca na to uwagi i wymienia kolejny typ mi³oœci: mê¿czyzna kocha mê¿czyznê. S³uchacze znowu podnosz¹ g³os:
- Chcemy zobaczyæ slajdy! Slajdy, slajdy, slajdy!
- Poczekajcie chwileczkê... mo¿na wyró¿niæ jeszcze, zupe³nie inny rodzaj mi³oœci...Mianowicie mi³oœæ do ojczyzny .. O i tu mo¿ecie popatrzeæ na slajdy! - rzek³ dumnie profesor

Rozmawia ojciec z synem:
- Tato by³em wczoraj w teatrze na erotycznej sztuce - zwierza siê syn.
- Tak? - pyta ojciec - o czym ona opowiada³a?
- By³o w zasadzie tylko jedno zdarzenie, ale za to ilu aktorów! - odpowiada syn

-Ach! Jaka ty jesteœ piêkna: jakie masz ³adne nó¿ki, jakie œliczne cycuszki. A tu jakie œliczne brodaweczki na cycuszkach i jaki cudowny, okr¹g³y ty³eczek, a tu...
Na to dziewczyna ze zniecierpliwieniem zapyta³a:
-Bêdziemy siê wreszcie kochaæ czy bêdziemy prowadziæ inwentaryzacjê?

Ma³y ch³opiec przybiega do mamy i krzyczy:
- Mamo! Mamo! W domu na kanapie le¿¹ nadzy ludzie i robi¹ dziwne rzeczy!
Na to mama:
- Nie chodŸ tam synku! To na pewno jacyœ dzicy ludzie!
W odpowiedzi malec pokrêci³ g³owa i powiedzia³:
- No ....nie wiem: ciocia to mo¿e jest dzika, ale tata jest nasz!

Na wyk³adzie na temat wychowania seksualnego lektor przekonuje, ¿e istnieje 300 rozmaitych sposobów wykonania aktu seksualnego. W tym momencie jeden ze s³uchaczy krzyczy, ¿e mo¿liwoœci jest a¿ 301. Wyk³adaj¹cy nie zwróci³ na to wtr¹cenie najmniejszej uwagi i zacz¹³ opisywaæ pierwsz¹ pozycjê : pierwszy sposób polega na tym, ¿e mê¿czyzna k³adzie siê na kobiecie z góry... wtem z sali dobiega ten sam g³os: O! To s¹ a¿ 302 mo¿liwoœci- tego sposobu nie zna³em!

Kochankowie rozmawiaj¹ przez telefon.
On:
- Koteczku przyjdŸ do mnie...
Ona:
- Nie kochanie, ty przyjdŸ.
On:
- A twój m¹¿?!
Ona:
- Nie przejmuj siê, jego nie ma, jest w internecie...

Dziewczyna w szpitalu szuka gabinetu ginekologicznego.
Spotyka jakiegoœ mê¿czyznê i pyta:
- Czy pan jest ginekologiem?
- Nie, ale obejrzeæ mogê.

M¹¿ pyta ¿onê po stosunku:
- I co, mia³aœ orgazm?
¯ona:
- Tak.
M¹¿:
- Co trzeba powiedzieæ?
¯ona:
- Dziêkujê.

M¹¿ mówi do ¿ony:
- Kochanie, wymyœli³em now¹ pozycjê!
- Jak¹? – pyta ¿ona
- Plecami do pleców.
- Przecie¿ w ten sposób niczego nie zrobimy!?
- Ale¿ zrobimy, zaprosi³em s¹siadów!

- Kaœka, wiesz jaka jest ró¿nica pomiêdzy czo³giem a mêskim cz³onkiem?
- Nie, nie wiem...
- To spróbuj ustami zmusiæ czo³g, ¿eby stan¹³.

M¹¿ mówi do ¿ony:
- Kochanie, muszê ci siê przyznaæ, ¿e kiedy uprawiam z tob¹ seks, to myœlê o innych kobietach.
¯ona:
- Jesteœ okropny! Kiedy ja uprawiam seks z innymi, zawsze myœlê o tobie!

Pewna kobieta pyta mê¿czyznê:
- Ile czasu zajmuje panu jeden stosunek?
On:
- Godzinê i piêædziesi¹t dwie minuty.
Ona ze zdziwieniem:
- Nie mo¿liwe!
On:
- Ale¿ mo¿liwe. Piêædziesi¹t minut przygotowujê siê, dwie minuty trwa stosunek, a przez godzinê le¿ê nieprzytomny.

Co to jest, kiedy mê¿czyzna mówi kobiecie sproœne rzeczy?
- Molestowanie seksualne.
- A kiedy kobieta mówi sproœnoœci mê¿czyŸnie?
- 4,20 za minutê.

Dlaczego Œwiêty Miko³aj jest taki radosny?
- Bo wie, gdzie mieszkaj¹ wszystkie niegrzeczne dziewczynki...

M³odo¿eñcy po mocno zakrapianej nocy s¹cz¹c szampana... Ona:
- Ja chcê ch³opczyka
On:
- A ja - dziewczynkê!
- No, to dzwonimy...!

G³uchoniemy przychodzi do apteki, ¿eby kupiæ prezerwatywy. W ¿aden sposób nie mo¿e porozumieæ siê z aptekarzem. Nawet na pó³ce nie ma wystawionych ¿adnych opakowañ z kondomami. Klient wyci¹ga wiêc narzêdzie na ladê i k³adzie przy nim 10 z³. Aptekarz patrzy, patrzy, te¿ wyci¹ga penisa na ladê i k³adzie 10 z³. PóŸniej chowa przyrodzenie, zabiera swój banknot i banknot g³uchoniemego. Goœæ siê wkurzy³. Macha rêkoma, przeklina w jêzyku migowym. Aptekarz na to:
-Jak nie umie siê przegrywaæ, to siê nie zak³ada!

Biznesmen jedzie ze swoj¹ sekretark¹ w delegacjê. Œpi¹ w jednym przedziale, ona na górnym ³ó¿ku, on na dolnym. Noc¹ sekretarka wychyla siê ze swojego i budzi szefa:
- Bardzo zmarz³am, móg³by mi pan podaæ koc?
- Poudawajmy tej nocy, ¿e jesteœmy ma³¿eñstwem...
- Ach, oczywiœcie!
- Wiêc podaj sobie sama ten cholerny koc!!

Trzech braci spa³o na wersalce przy mebloœciance, za któr¹ "figlowali" rodzice. W pewnym momencie tu¿ ko³o g³owy jednego z nich spad³ kwiatek w doniczce, za chwilê drugi...
- Wiecie co - mówi najstarszy z braci - przesuñmy tê wersalkê pod drug¹ œcianê ...Jednego zmajstruj¹, a trzech zabij¹!!

W ³ó¿ku le¿y ma³¿eñska para.
Ona:
- Dawniej przed snem delikatnie œciska³eœ mnie za r¹czkê...
On postêkuj¹c œciska j¹ za rêkê.
Ona:
- Dawniej przed snem ca³owa³eœ mnie w g³ówkê...
On jêcz¹c podnosi siê i ca³uje j¹ w g³owê.
Ona:
- Dawniej gryz³eœ mnie w szyjkê...
On chrz¹ka, wstaje i rozgl¹da siê za kapciami.
Ona:
- Ty gdzie?
On:
- Idê po zêby...

G³osy w stodole:
- Dobrze ci ze mn¹?
- Ychmmm.
- A podoba ci siê?
- Ychmmm.
- A jak masz na imiê?
- Janek.
- O, ja te¿ Janek!


Pijany mê¿czyzna przychodzi do domu, po cichu rozbiera siê, na paluszkach przemierza przedpokój, delikatnie otwiera drzwi i nagle na jego g³owie l¹duje patelnia, a ¿ona zaczyna awanturê. Kilka dni póŸniej skruszony facet opowiada o tym kumplowi. Ten kiwa z politowaniem g³ow¹ i radzi:
- Stary, ja mam na to sposób. Jak zdarzy mi sie popiæ to ju¿ zbli¿aj¹c sie do domu, g³oœno spiewam sproœne piosenki. Wchodzê do mieszkania z hukiem, tak ¿eby w ca³ym bloku s³yszeli, w kuchni na wszelki wypadek t³ukê dwa talerze, a potem wpadam do sypialni rycz¹c: "¯ono przygotuj siê! Wróci³ twój król seksu i ma ochotê na bara-bara!"
- I co, i co? - dopytuje siê kolega.
- Nic. W takich sytuacjach œpi, jak zabita.

Jedno ma³¿enstwo mia³o problemy z bezdzietnoœci¹. Postanowili wiêc pojechaæ do USA, do najlepszego specjalisty w tych sprawach. Mieli tylko jeden problem: ¿adne z nich nie zna³o angielskiego. Specjalista da³ im jednak na migi znaæ, ¿e siê maj¹ wzi¹æ "do roboty" i to w zaraz w gabinecie. Pocz¹tkowo nieœmialo, ale po chwili rozkrêcili siê na dobre. Doktor przygl¹da siê ze wszystkich stron i nagle wo³a "stop!" Idzie do biura i po chwili wraca z recept¹. Po powrocie do kraju m¹¿ poszedl do apteki prosz¹c o "Trytheotherhol".
- Co???- pyta siê aptekarka.
- Trytheotherol, tu pisze na recepcie - mówi facet.
- Niech no pan mi to poka¿e -rzekla aptekarka. - Aaa, pan to niew³aœciwie przeczytal - tu pisze: Try the other hole.


Moj ulubiony:

James Bond wchodzi do knajpy i siada za barem. Spostrzega panienkê, która obserwuje go od momentu, gdy wszed³. Panienka przysuwa siê do Bonda i mówi:
-Och, jaki ³adny zegarek, czy posiada du¿o funkcji?
James Bond odpowiada:
-Oczywiœcie, dziêki temu zegarkowi widzê wszystko, czego nie jestem w stanie zobaczyæ "go³ym" okiem,na przyk³ad widzê, ¿e Pani w tej chwili nie ma na sobie majtek.
Dziewczyna ripostuje:
-Pana zegarek Ÿle dzia³a... mam na sobie majtki!
Bond patrzy na swój zegarek, stuka go kilkakrotnie i odpowiada:
-Och, przepraszam... .. spieszy siê o godzinê!


Troche tego, ale moze cos sie spodoba :)

08.02.2005
19:17
smile
[19]

EspenLund [ Live For Speed ]

Thanks you orlando

08.02.2005
19:31
smile
[20]

Orlando [ Reservoir Dog ]

no problemo

08.02.2005
19:34
[21]

AMDD [ Dwory Unia ]

co to znaczy "Try the other hole. "

08.02.2005
19:44
smile
[22]

cronotrigger [ Rape Me ]

cos w stylu

Spróbuj inn¹ dziurê :P

08.02.2005
19:46
[23]

Silver Fox [ spamer ]

AMDD ---> Spróbuj do innej dziury :D

Pewna para nie mog³a miec dzieci, choc bardzo próbowali. Zwrócili siê z tym do ksiêdza, który by³ u nich na Kolendzie:
- Musicie pojechac na Jasn¹ Górê i zapalic tam œwieczke.
Tak zrobili i za rok ten sam ksi¹dz chodzi³ po kolendzie. Wchodzi do domu i widzi 10-cioro dzieci i bez rodziców. Ksi¹dz siê pyta:
-A gdzie rodzice?
- Pojechali na Jasn¹ Górê zgasic œwieczke :D - odpowiadaj¹ dzieci :D

08.02.2005
19:53
[24]

AMDD [ Dwory Unia ]

hehehe dobre dobre :D

08.02.2005
20:18
[25]

Oxydrene [ Konsul ]

a to moze nie smieszne:

mê¿czyzna myœli - lepiej jutro ni¿ dzisiaj.
a kobieta myœli - lepiej dzisiaj i jutro.

08.02.2005
20:33
smile
[26]

agixka [ Centurion ]

Spotykaja sie trzy przyjaciólki, mezatki i rozmawiaja o swoim
> wspólzyciu. Mówi pierwsza:
> - Wiecie co, jak ostatnio kochalam sie ze swoim Robertem to zlapalam
> go za jajka i mówie wam mial takie zimne, troche mnie to zdziwilo. Na
drugi
> dzien druga z przyjaciólek opowiada:
> - Ja tez wczoraj zlapalam w czasie stosunku swojego Marka za jajka i
> mial takie zimne tak jak mówilas Agniesiu. Trzeciego dnia trzecia z
> przyjaciólek przychodzi poobijana, limo pod
okiem,
> nosek przesuniety. Kolezanki z wypiekami na twarzy pytaja:
> - Co sie stalo?
> - A nic, kochalam sie wczoraj z moim Krzysiem, zlapalam go za jajka i
> mówie: "wiesz co kochanie, masz tak samo zimne jajka jak Robert i
Marek..."

22.02.2005
15:17
[27]

koci_kwik [ Pretorianin ]

Na zebraniu ZBOWiDu odzywa siê dziadek:
- Proszê pañstwa, ja mam tak¹ sklerozê, ¿e nie pamiêtam, czy walczy³em w I wojnie w II korpusie, czy w II wojnie w I korpusie.
Na to drugi:
- A ja to nie pamiêtam czy na wojnie dosta³em kulk¹ miêdzy ³opatki czy ³opatk¹ miêdzy kulki.
Na to odzywa siê babcia:
- A ja nie pamiêtam czy to ja wystrychnê³am Niemców na dudka czy
to Niemcy wydudkali mnie na strychu!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.