--> Archiwum Forum
neXus [ Fallen Angel ]
Z cyklu: jakich firm unikac...
Jako ze pojawia sie tutaj sporo grafikow chcialem zamiescic ostrzezenie przed pewna firma. Nazywa sie ona "Gutenberg Design & Advertising" i ma w zwyczaju robic w balona swiezo zatrudnionych ludzi. Mniej wiecej polega to na tym, ze po okresie probnym firma zrywa umowe ze swiezo zatrudniona osoba a nastepnie sklada propozycje zatrudnienia na o wiele gorszych warunkach. W tym momencie nie musi sie ona stosowac do wynikow negocjacji z taka osoba.
Wiem - nikt nie zmusza ich aby pracowali w tej frmie. Ale to jest mocno nie wporzadku gdy owi ludzie dowiaduja sie o tym na pare dni przed koncem okresu probnego. Tym bardziej, ze umawiali sie na inne wynagrodzenie, a gdyby na poczatku uslyszeli proponowane im pozniej warunki - rozleglby sie gromki smiech...
Valturman [ Konsul ]
taaaaaak faktycznie potwiedzam, dwójke moich znajomych tak zrobili w jajo
Kruk [ In Flames ]
Cóż... dobrze wiedzieć.
W Polsce jest więcej takich firm. Można by zrobić spis takich. Choćby i tu.
reds23 [ redsov ]
najgorsze ze w polsce juz malo kogo dziwi i oburza takie postepowanie ...
cwaniactwo, kretactwo weszlo chyba na stale do naszej, polskiej rzeczywistosci ...
posluchajcie tej mp3
monolog z zbizajacego sie hitu :]
Thufir Hawat [ Konsul ]
neXus ==> True...
Szukasz pracy? Gadaliśmy na ten temat 18.12.2004 :)
Vader [ Senator ]
Spoko. Zaraz przyleci jakis fanatyk i zacznie błekotać o tym, że to prywatna firma, ze mogą sobie robić co chca, a my mamy się z tego cieszyc i klaskać uchem o dupe.
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Urzędu Skarbowego i ZUSu
Soulcatcher [ Prefekt ]
Są dwie strony medalu.
Pierwsza to praktycznie wszystkie poważniejsze firmy tak robią że jeżeli przyjmują młodych do pracy to biorą na okres próbny 30 osób z czego zatrudniają jedną.
Umawianie sie na kwote X przed okresem próbnym a potem propozycja X - 1000 też jes rzeczą normalną, choć przykrą.
Ale z czego to wynika.
Niestety młody człowiek po studiach jeżeli jets bardzo zdolny i inteligentny, nie musi szukac pracy, Ma kilka ofert do wyboru. Zaley to jeszcze od zawodu i umiejetności. W najgorszym wypadku może wyjechać na zachód lub w najlepszym założyć własną małą firemkę.
Ale wiekszość młodych po studiach, pomimo dobrych chęci jest właściwie nieprzydatna do pracy, ponieważ poza brakiem kompetencji i doświadczenia, są niesamodzielni, nieporadni, nienauczeni pracować. Ambicje mają jednak wielkie, chcą świetnie zarabiać i mieć intrygującą pracę.
A prawda jest taka ze praca to wyzysk. Trzeba się bardoz nameczyć żeby cos zarobić i jak się idzie do pracy do duzęj firmy to trzeba się liczyć od razu z faktem że ppraca bedzie bardoz trudna.
A już na pewno trzeba zakłądać że jest się na wylocie. To nie jest tak żę jak się będzie dobrym to zatrudnią. Trzeba być wyjątkowo zaskakująco dobrym i inowacyjnym, pracowitym i "dupowłazem" i wtedy można liczyć na pracę, w przeciwnym razie nie zatrudnią po okresie próbnym na 100%, bo chentnych jest masa
Valturman [ Konsul ]
Soulcather--->moje znajomiki akurat nie byli nowicjusz byli dobrzy w swoim fachu, poszli do tej firmy za chlebem, bo dawała więcej nież dotychczasowy pracodawca. Tam potrzebowali na gwałt ludzi z doświadczeniem bo byl gorący okres przeświąteczny i kupa choinek do obrabiania więc podali stawki które ich skusiły. Gorączka się skończyła, to powiedzieli dziękuje jednak nie przedłużamy z państwem umowy, no ewentualnie możemy przedyskutować warunki jeszcze raz. Takie postępowanie jest bardzo groźne bo jeśli dotychczasowi nasi mocodawcy będą sobie chcieli obcią koszta to co? A i tak nie masz komu sie poskarżyć bo więksość z nasz działa jako jednoosobowe firmy i kodeks pracy nas nie chroni zbyt mocno ( o ile wogle naszchroni)