GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy & SF cz. CVIII

10.01.2005
17:59
[1]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy & SF cz. CVIII

W tym wątku rozmawiamy o pisarzach fantasy i s-f, choć zdarzają sie również przedstawiciele literatury pięknej. Jeśli czytałeś jakąś ciekawą ksiażkę - napisz o niej. Można też przeczytać coś ciekawego o komiksach.

Aha - prosze sie nie bać tego Martina w tytule ;-PPP

Kanon wątkowy(liczba w nawiasie oznacza liczbę głosów):

Uwaga, wszelkie zmiany w rankingu możliwe dopiero podczas następnego głosowania w kwietniu!

Fantasy

1. Steven Erikson - Opowieści z malazańskiej księgi poległych (16)
2. George R.R. Martin - Pieśń Lodu i Ognia (15)
2. J.R.R. Tolkien - Władca Pierścieni (15)
4. Roger Zelazny - Amber (14)
5. Glen Cook - Czarna Kompania (12)
6. Raymond E. Feist - Wojna światów (9)
6. China Mieville - Dworzec Perdido (9)
8.Robert E. Howard - Conan (8)
8. Ursula K. Le Giun - Ziemiomorze (8)
10. Glen Cook - Detektyw Garrett (7)

SF

1. Frank Herbert - Diuna (16)
2. A. i B. Strugaccy – Piknik na skraju drogi (11)
3. Isaac Asimov – Fundacja (Roboty, Imperium) (9)
4. Philip K. Dick – Ubik (7)
4. Joe Haldeman – Wieczna wojna (7)
6. William Gibson – Neuromancer (6)
7. Orson Scott Card – Gra Endera (5)
7. Harry Harrison – Planeta śmierci (5)
7. Philip K. Dick – Człowiek z Wysokiego Zamku (5)
7. Herbert George Wells – Wojna światów (5)

Polska fantastyka

1. Andrzej Sapkowski – Wiedźmin (15) (w tym 4 same opowiadania)
2. Janusz A. Zajdel – Limes inferior (15)
3. Feliks W. Kres – Księga całości (13)
4. Jacek Piekara – opowiadania o Mordimerze (8)
4. Stanisław Lem – Dzienniki gwiazdowe (8)
6. Andrzej Pilipiuk – opowiadania o Jakubie Wędrowyczu (6)
7. K. Boruń i A. Trepka – Trylogia (5)
7. Maja Lidia Kossakowska – cykl anielski (5)
7. Feliks W. Kres – cykl Piekło i Szpada (5)
7. Stanisław Lem – Solaris (5)
7. Janusz A. Zajdel – Cylinder van Troffa (5)
7. Adam Wiśniewski-Snerg – Robot (5)

Inne

1. Carroll, Jonathan "Kraina Chichów" (7)
2. Eniss, Garth/Dillon, Steve "Kaznodzieja" (5)
2. Gaiman, Neil "Sandman" (5)
4. King, Stephen "Miasteczko Salem" (4)
4. Adams, Douglas "Autostopem przez galaktykę" (4)
6. Lovecraft, H.P. "Opowiadania" (4)
6. King, Stephen "To!" (3)
6. Moore/Gibbons "Strażnicy" (3)
6. Rowiński, Grzegorz/van Hamme, Jean "Thorgal" (3)
6. Topor, Roland "Cztery róże dla Lucienne" (3)
6. Bułhakow, Michaił - "Mistrz i Małgorzata" (3)

Strony, które kazdy fantasta znać powinien:
www.gildia.com - chyba najlepszy polski serwis informacyjny
www.valkiria.net - inny serwis
www.katedra.info - jeszcze inny serwis :)
www.rpg.net.pl Serwis Poltergeist, wszystkie dosyć podobne do gildii.
www.wrak.pl - serwis o komiksach
www.esensja.pl - magazyn literacki
www.avatarae.republika.pl - takze magazyn literacki
www.fahrenheit.eisp.pl - to samo, pod redakcją Dębskiego
www.slowo.prv.pl - magazyn literacki, który powstał po zakończeniu działalności Srebrnego Globu, zawiera sporo opowiadań
www.biblionetka.pl - netowa baza danych o ksiażkach, dopiero sie rozwija.
www.plan9.art.pl - amatorskie filmy, mamy tam "swojego" człowieka czyli Garretta.
www.radiorivendell.com - radio internetowe
www.science-fiction.pl - strona miesięcznika Science Fiction
www.locusmag.com - strona czasopisma Locus.
www.fantastyka.pl - strona Nowej Fantastyki, aktualizacje widzi od święta.
www.georgerrmartin.com - strona autora z tytuly wątku.
www.malazanempire.com - strona o cyklu Stevena Eriksona
www.sapkowski.pl - chyba nie trzeba przedstawiać
free.polbox.pl/i/ignite/szalona.htm - stronka Agnieszki Hałas
www.fantastyka.now.pl - bardzo dobrze zaopatrzona księgarnia specjalizujaca się w fantastyce i tematach pokrewnych (gry RPG i komiksy)
www.innyswiat.pl - stronka zawiera teksty związany z fantastyką
www.serwis-komiksowy.pl - witryna ta oprócz aktualności posiada również archiwum ze zdjęciami okładek i krótkim opisem większości komiksów, jakie ukazały sie w Polsce
www.fantazin.korba.pl - spora liczba opowiadań
hitalia.rotfl.eu.org -historii zapoczątkowanej w Feniksie
I kilka stron z grafikami, niekoniecznie fantastycznymi:
www.imagenetion.com
republika.pl/artarka_top
www.artfan.net
www.fantasya.net
thor.compnet.ru/dreams

Poprzednia część:

10.01.2005
18:02
[2]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Grafika bardzo ładna, choć nie wiem czy przypadkiem już jej kiedys nie było :D

Yans-->obowiązkowo. Na pewno zmusimy sie do tej nieprzyjemnosci...

10.01.2005
18:36
[3]

davis [ ]

Rzucił mi się w oczy taki mały błąd: zamiast Rosiński jest Rowiński.

10.01.2005
19:19
smile
[4]

el f [ RONIN-SARMATA ]

UWAGA

W zapowiedziach Zysku jest nowy Griffin - "Odwrót, do cholery !"

10.01.2005
20:27
smile
[5]

Mr.Dziabol [ Konsul ]

Proszę wstać, Mistrz Sapkowski idzie!

10.01.2005
20:29
[6]

Mr.Dziabol [ Konsul ]

Czytaliście Narrenturm i BB? Sądzicie, że AS jest w pełni formy, czy lepsza była jedynka? Pomysł na dyskusję ;)

10.01.2005
20:36
smile
[7]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Mr.Dziabol - mnie "mistrz Sapkowski" strasznie zmęczył ostatnimi tomami sagi o Wiedźminie i od dwóch lat odpoczywam... a N i BB cierpliwie na półeczce czekają na swój czas... ;-)

11.01.2005
09:20
smile
[8]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Mr.Dziabol ====> chyba trochę przysnąłeś z tym Sapkowskim ? ;-) BB pojawili się już jakieś pół roku temu, a spora dyskusja na temat N i BB toczyła się jakieś 2 części tego wątka temu.

PS. AS jest coraz dalszy od pełni formy.

11.01.2005
09:32
smile
[9]

Szenk [ Master of Blaster ]

Przeczytałem połowę Narrenturm i postanowiłem czekać, aż wyjdą wszystkie tomy. Ale nie powiem, żeby to, co przeczytałem, zbytnio mnie zachwyciło.

A Wiedźmin mnie jakoś nie zmęczył. Nawet, gdy "nic się nie działo", lubiłem przebywać w tamtym świecie :)

11.01.2005
09:38
smile
[10]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Szenk ====> tak samo ze mną, odnośnie WIEDŹMINA ;-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-01-11 09:37:07]

11.01.2005
11:38
[11]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

To ja też się przyłączam do opinii o Wiedźminie. :) O N i BB za to nie mówię nic, bo nie czytałem i jeszcze długo nie zapowiada się, żeby się to stało...

11.01.2005
12:08
[12]

el f [ RONIN-SARMATA ]

ja lubiłem przebywać w świecie opowiadań o Wiedźminie, pierwsze tomy sagi też były całkiem, całkiem ale końcówka to już ciągnęła się jak zombi po cmentarzu...

11.01.2005
12:09
[13]

Marvell [ Pretorianin ]

Po mojemu to pomijając wszelkie za i przeciw BB Sapkowskiemu sukces w Czechach uderzył do łba (ponoć jest tam popularny ale nie wiem do jakiego stoopnia) i napisał BB właśnie pod tamtejszą publiczkę, bo wydaje mi sięże tylko Czechom i fanom historii? może ta książka przypaść do gustu.
A Wiedźmina pomijając ostatni tom moim zdaniem czyta się jednym tchem, nie można się oderwać - genialniei napisane, podobnie jak Martina - abstrachując od tego czy są to jakieś głębsze powieści czy tylko bardzo sprawnie napisane czytadła, ale to chyba temat na inną dyskusję.

11.01.2005
12:42
smile
[14]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Pomijając czy dobre czy nie (dla mnie dobre, ale może to kwestia wieku, w jakim to czytałem), to ostarnie tomy dla mnie się nie wlokły.. Przeczytałem wszystkie jednym tchem, a ostatni tchem najkrótszym, bo jakieś pół dnia mi to zajęło. :) Nie ma co narzekać, wielu rzeczy we współczesnej polskiej fantasy od Wiedźmina nie ma.

11.01.2005
13:29
smile
[15]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

male pytanko - czy bylo tu gdzies dyskutowane jak fantastycznie nieprzecietna okladke ma gra o tron? (w ogole cala seria jest walnieta w takiej stylistyce ze zbiera sie na wymioty). jak bylo to prosze nie odpowiadac ja tylko chcialem powiedziec ze ksiazki sa wyrabiste a okladki strasza, qrde juz lepiej jakby byl sam tytul i autor a tu jakis... ech.

11.01.2005
13:33
[16]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Z ciekawości aż się bryknąłem do półki po książkę (której jeszcze nie zacząłem czytać...) - co właściwie dolega stylistyce tej okładki? Nie wygląda to ani katastrofalnie ani wybitnie. Czy mógłbyś rozwinąć myśl? :)

11.01.2005
13:39
[17]

Runnersan [ Konsul ]

Generlanie okładka "Gry o tron" to jest strasznie popularna, bo widiałęm taką samą na zupełnie innej książce innego autora.

11.01.2005
13:41
[18]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

czcionka katastrofa, a ten obrazek typu rycerzyk z wilkiem na czarnym koniu (tak tak wiem kto to mial byc)... no nie wiem jak ktos lubi i wiesza sobie w domu portrety koni i gufniane landszafty to bedzie zachwycony.

11.01.2005
13:42
[19]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Yos_sarian ==> By nie było rozbierzności... ktore wydanie Gry o Tron masz na myśli?

Runnersan ==> Okładka drugiego wydania jest okładką orginalną. Ale prawdą jest że MAG wcześniej jej uzył w jakoejś książce Duncana.

11.01.2005
13:42
[20]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Twoje argumenty całkowicie mnie powaliły i zbiły z tropu. Nie wiem, co powiedzieć.

11.01.2005
13:43
[21]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

oo nie odświerzyłem

Yos_sarian==> To jest okladka orginalna. Prezentuje grafike dokladnie związaną z ksiażką (zresztą tak jak okładki pozostałych tomów.)

11.01.2005
13:43
[22]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Dibbler --> opis się zgadza z wydaniem, które mam, więc chodzi o II wydanie.

11.01.2005
13:45
[23]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

o to jest fajna okladka tyle ze zawartosc nie koniecznie moja ulubiona

11.01.2005
13:51
smile
[24]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

ttomcioo---> ja mam czysto subiektywne argumenty - okladka mnie odrzuca od tej ksiazki, i moim zdaniem jest krzywdzaca dla tytulu. jak bym nie wiedzial kto to jest martin to bym sie wstydzil poprosic o nia w ksiegarni. nic wiecej tylko moje prywatne zdanie.

11.01.2005
14:04
[25]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Yos_sarian==> Fantastyka ma to do siebie że na okladkach są rycerze smoki i gołe baby:) ot taki gatunek.

11.01.2005
14:17
[26]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Yos_sarian - mnie też te okładki nie zachwycają... ale Ty czy ja kupimy Martina niezaleznie od okładki a jakiś "ktoś" , kto o fantasy pojęcia nie ma, będzie się kierował właśnie okładką - rycerze, smoki, wilkory czy inne dziewice to zapowiedź "smakowitej" i lekkostrawnej papki w środku... a jak kupi i zacznie czytać, przestanie się sugerować okładkami :-)

11.01.2005
18:24
[27]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

okłądek gry o tron widziałem conajmiej kilka - w tym dwie nasze. mam pierwsze wydanie, której to okłądka jest przecietna i sie ma nijak do treści, natomiast druga troche lepsza, mnie tam nie odrzuca. Najbardziej podoba mi się ta z jednego z wydań angielskich. Ale ogólnie okłądka nie odgrywa duże roli dla mnie.

O Sapku pisałem - BB jest lepsze od N i basta. Co nie oznacza, że mozna porównywać z opowiadaniami o wiedźminie czy 3 tomami sagi,. Inny styl, inny klimat, inny cel. Nie zgodzę się z tezą, ze jest pisane pod Czechów. W końcu powieść o Husytach musi sie tam dziać. Dla mnie tło historyczne jest główną, jesli nie jedyną zaletą.

A teraz zabieram sie za "Geomorfologię". To jest dopiero fantastyka ;/

12.01.2005
13:16
smile
[28]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Poza okładką pierwszego wydania GRY O TRON (która była jak pięść do nosa), to pozostałe są dla mnie całkiem OK.

Kolejna polska stronka poświęcona mistrzowi GRRM'owi i jego produktom ;-) Coś się zaczyna powoli kręcić.

12.01.2005
13:25
[29]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->ano się kręci. Mam nadizeje tylko że nie przesadzą, bo ja za dużo kasy ostatnio nie mam :) Na stronie posliego dystrybtora jest sklasyfikowana jako +18. A co ciekawe, dodatek do planszówki tylko +13.

12.01.2005
13:28
[30]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

czyli zeby zagrac w dodatek musisz miec skonczone 31?

12.01.2005
17:34
smile
[31]

davis [ ]

Pożyczyłem z biblioteki 3 tomy pod tytułami: Sabriel, Lirael, Abhorsen. Autorem tej trylogii jest Garth Nix. Zanim zacznę czytać chciałbym was zapytać czy spotkaliście się z tym autorem i tymi książkami? Bo ja widzę to nazwisko po raz pierwszy. Jeśli znacie te książki to prosiłbym o krótkie opinie na ich temat, czy warto wogle je zaczynać?

12.01.2005
18:14
[32]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

davis-->nie czytalem, więc mogę co najwyżej powtórzyć zasłyszane opinie. A te były umiarkowanie pozytywne, podobno całkiem sympatyczne, choć moze bardziej dla młodszego czytelnika niż wyjadacza gatunku.

12.01.2005
21:02
[33]

draco666 [ Konsul ]

davis---> czytalem Sabriel i Lirael [dzieki Mac :D ] i w sumie potwierdzam zaslyszane przez Shadowa opinie - calkiem fajnie sie czytalo i chociaz nie uwazam sie za wyjadacza gatunku ;) to raczej jest lektura dla troche mniej doswiadczonych czytelnikow

13.01.2005
06:26
[34]

davis [ ]

Zacząłem czytać Sabriel, jak na razie faktycznie czyta się jakby to była baśń. Również nie jestem fanem gatunku bo wolę klasyczne science-fiction, w szczególności space opery :)
Wydaje mi się, że jednak książka mnie znudzi. Dam jej dziś wieczorem jeszcze jedną szansę.

13.01.2005
08:56
smile
[35]

Szenk [ Master of Blaster ]

Tak się zastanawiałem jakiś czas na kupnem tej trylogii Nixa - ale zawsze miałem coś pilniejszego do kupienia. I wygląda na to, że na dobre mi to wyszło :)

13.01.2005
10:50
smile
[36]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Coż, ja sie nawet nie zastanawiałem. Obecnie kupuje tylko powisci pierwszej potrzeby, nie mam na nic czasu ;/ Obecnie czytam przez tydzień Slapsticka Vonneguta i nawet nie jestem w połowie...

13.01.2005
11:08
smile
[37]

Szenk [ Master of Blaster ]

Powieści pierwszej potrzeby (w skrócie PPP)? :)
Chyba wiem, co masz na myśli :D

13.01.2005
21:05
[38]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk--> :D

A w świetle naszych ostatnich dyskusji, to na esensji ukazałą sie ciekawa recenzja zbiorcza 3 tomów Achai. Warto przeczytać, polecam szczególnie niezdecydowanym.

13.01.2005
21:21
smile
[39]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Shadow - jak już ów niezdecydowany wejdzie na Esencję i zapozna sie ze zdaniem krytyka, niech również zapozna się ze zdaniem czytelników którzy...

"2 maja o godzinie 21:00 w krakowskim „Klubie pod Jaszczurami” odbyło się ogłoszenie wyników nagrody Nautilus. W obu kategoriach – powieśc i opowiadanie – zwyciężył Andrzej Ziemiański.
Czytelnicy uznali za najlepsze teksty zeszłego roku jego opowiadanie „Zapach szkła” opublikowane w Nowej Fantastyce oraz drugi tom powieści „Achaja” wydany przez Fabrykę Słów.
Więcej informacji o wynikach znajdziecie na stronie nagrody. "

i dalej też warto...

"Oto tytuły i autorzy pięciu powieści i ośmiu opowiadań nominowanych do Nagrody imienia Janusza A. Zajdla za rok 2003:
Powieści
Ewa Białołęcka „Piołun i miód” (Runa)
Jacek Dukaj „Inne pieśni” (Wydawnictwo Literackie)
Andrzej Pilipiuk „Kuzynki” (Fabryka Słów)
Wit Szostak „Wichry Smoczogór” (Runa)
Andrzej Ziemiański „Achaja, tom 2” (Fabryka Słów)

Wprawdzie za "Achaję" Ziemiański zajdla nie dostał ale dostał za "Zapach szkła" a jezyk, tak zjechany w "Achaii" przez pana krytyka, w "Zapachu szkła" wcale nie jest bardziej ugładzony...

13.01.2005
21:45
smile
[40]

garrett [ realny nie realny ]

to ja krótko o nowym Hamiltonie "Widmo Alchemika : Konflikt". Świetna pozycja, nadal się trochę żartobliwie bede upierać przy okresleniu Gra o Tron w kosmosie :) Imponuje rozmach powieści, ilość barwnie opisanych i przedstawionych bohaterów, liczba wątków, dramaturgia i napięcie. Ksiązka nie nalezy moze do pozycji najambitniejszych ale w swojej klasie (przygoda, space opera,s-f) jest nie do pobicia. Bardzo polecam !

13.01.2005
21:53
smile
[41]

garrett [ realny nie realny ]

co do Achai...na bezrybiu i rak ryba :)

Po Sapku tylko Pacyński z Sherwood i Ziemiański z Achają pokusili się o napisanie w miare lekkiej powieści fantasy. Czytelnicy lubia Sapka, preferują chyba wciąż polską fantasy a Ziemiański pojawił się z Achają w dobrym momencie. Przy nikłej konkurencji, i dość ostro reklamowany sprzedał się doskonale.

13.01.2005
21:59
smile
[42]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett - lubisz wysokie temperatury ?
Pragniesz być główną atrakcją jakiegos malutkiego auto da fe ?
Odwagi Ci nie brakuje, taka kombinacja słów i to akurat w tym wątku...

" Ksiązka nie nalezy moze do pozycji najambitniejszych " i "nadal się /.../ bede upierać przy okresleniu Gra o Tron w kosmosie"

Mnie to pachnie herezja i kacerstwem...

el F - inkwizytor

13.01.2005
22:21
smile
[43]

garrett [ realny nie realny ]

żartobliwie inkwizytorze, żartobliwie upierać ;))))

na razie proszę mi stóp nie przypalać ani nie łamać kołem :) Poczekam na innych fanów Hamiltona (Yans, Zyga) i pozbieram siły na kampanię :)

13.01.2005
22:27
smile
[44]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett - oj pogrążacie sie w kacerstwie oskarżony, pograżacie... żeby żartować z przedmiotu kultu ???

13.01.2005
22:46
smile
[45]

garrett [ realny nie realny ]

elf --> "grzeszysz nadgorliwością bracie inkwizytorze" :))))

13.01.2005
23:11
smile
[46]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett - pycha zamiast pokuty... oskarżony garrett nie myslcie że z lochów tej szacownej instytucji wyciagną was wasi mocodawcy... prędzej już dołączą jak juz sypniecie garścią nazwisk... ;-)

14.01.2005
00:23
[47]

Zyga [ Urpianin ]

garrett ---> Ja "Konflikt" na razie odpuszczam. Czekam aż wyjdzie III (dwutomowa :) część i przeczytam wszystkie tomy za jednym zamachem.
Co oczywiście nie przeszkadza, że w kwietniu będę "Dysfunkcję .." ponownie nominował :)

14.01.2005
00:27
[48]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Na stronie MAGa taki news:

"Z powodu opóźnienia w otrzymaniu materiałów do wydania tej książki, powstałe niezależnie od nas, wydawnictwo Mag przenosi termin wydania tej książki . Bliższe informacje o terminie wydania podamy po ich ustaleniu. "

I taka okładka.

14.01.2005
09:22
smile
[49]

Yans [ Więzień Wieczności ]

No może Hamilton nie jest, aż tak genialny jak Martin (chociaz nie wiee mu brakuje ;) ale sam kiedyś jego cykl Dysfunkcji porównywałem jako kosmiczna wersja Peśni Lodu i Ognia ;-)

Dibbler ====> ten Zdrowy Trup zaczyna się być coraz mniej zdrowy ;-)

14.01.2005
11:00
smile
[50]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Inkwizytor Shadowmage wkracza do akcji :P Ktoś tu próbował porównywać Martina i Hamiltona? Nie bedzie łamania kołem. To za łagodne... Osttanio byłem na wymianie w Chinach i poznałem wiele ciekawych metod wydobywania zeznań z zapartych umysłów :P

elf-->tak, wiem. Ale dla mnie to popularność populistycnza, większość osób bardziej oczytanych jakos za Achają nie przepada. Podobnie z resztą jak za Zapachem szkła - dla mnie to jedno ze słabszych opowiadań Ziemiańskiego napisanych w ostatnich latach... z resztą na kaderdze jest chyba mój dłuższy tekst o samym zbiorku jeśli dobrze pamiętam.

14.01.2005
11:01
[51]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

skleroza nie boli ale trzeba dwa razy posta pisać...

Zdrowy trup to pewnie nie prędko wyjdzie... i podobno to wcale nie jest tak do konca niezależne od samego wydawnictwa...

14.01.2005
11:45
[52]

draco666 [ Konsul ]

garret---> lepiej zebys mial racje z tym Hamilitonem, bo wlasnie wydalem na "Dysfunkcje..." ostatnie pieniadze :D

14.01.2005
11:52
[53]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Garść wiadomości:

Od dziś dostępna jest nowa książka Tomasza Pacyńskiego pod tytułem "Linia ognia". Mam mieszane uczucia, no ale akurat za tym autorem nie przepadam. Dobrze przynajmniej, że tym razem nie wsadza róznych nawiazań do powieści, tylko buduje na tym powieść samą w sobie. Chyba :P

Zapowiedzi ISY na przełom stycznia i lutego:

"Wojna Magów" - Elaine Cunningham - FR
"Tam będą smoki" - John Ringo - s-f w sztafażu fantasy
"Zagłada" - Lisa Smedman
"Świadek cienia" - Poul Kemp.

I ciekawostka:

<i>Największa internetowa księgarnia w Polsce zamierza też otworzyć własną zwykłą sieć księgarską.

Sieć Merlina miałaby się składać ze średniej wielkości salonów umiejscowionych w ruchliwych punktach miasta. - W każdym z nich od ręki można będzie kupić tysiąc tytułów książek, głównie z listy bestsellerów - mówi Krzysztof Jerzyk z zarządu firmy. - Oprócz tego dostępne mają też być także płyty z muzyką i filmami.

W salonach Merlina można będzie zamówić dowolny produkt z katalogu obejmującego 110 tys. książek, 93 tys. płyt i kaset z muzyką oraz 7,6 tys. filmów. Odbiór następowałby na miejscu w umówionym terminie, można byłoby zamówić także przysłanie zamówienia pocztą pod wskazany adres, tak jak w internecie. - Na pewno znajdą się nabywcy, bo, jak zbadaliśmy, aż 80 proc. książek z naszej oferty jest kupowane - mówi Jerzyk.

Sieć miałaby wystartować w drugiej połowie tego roku. Na początek Merlin planuje otwarcie 5-7 pkt. w dużych miastach, jak Poznań i Warszawa, a także w średnich, jak Toruń i Bielsko-Biała. Jeżeli salony okażą się rentowne, sieć będzie rozbudowywana.

14.01.2005
11:55
smile
[54]

Szenk [ Master of Blaster ]

Ta "Linia ognia" to powieść?
Do tej pory - z tego cyklu jakby - wyszło w gazetkach parę opowiadań :)
Takie sobie były.

14.01.2005
12:11
[55]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->a tu mnie zagięłeś... nie mam pojecia szczerze mówiac, a na stronie Fabryki nic na ten temat nie piszą chyba...

14.01.2005
12:20
[56]

Marvell [ Pretorianin ]

Fajnie z tym Merlinem może wreszcie będzie jakaś alternatywa dla empiku.

14.01.2005
12:27
smile
[57]

Szenk [ Master of Blaster ]

Też mi się na razie podoba ten pomysł z Merlinem. Mam nadzieję, że ceny będą mieli takie, jak w sklepie internetowym - o parę chociaż zł mniejsze, niż w "normalnych" sklepach :)

Shadowmage ---> Nie chciałem Cię zaginać :DDD

14.01.2005
12:40
[58]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szczerze powiedziawszy to wątpie. Merlin ma niższe ceny bo po prostu dlatego ze hest internetowy. Jak dojdą koszty wynajmu i inne takie (a skoro chcą w centrum wawy, to mało nie będzie) to pewnie będzie cena okladkowa.
Ale skoro do kupienia maja być głównie nowości, to wiele od empiku sie róznic nie będzie. Ciekawe co rozumieja przez "średniej wielkości".

14.01.2005
12:42
[59]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Skoro będą ceny "okładkowe", to wielkiego interesu nie zrobią, a przynajmniej nie zrobią konkurencji empikom czy "saturnom".

14.01.2005
12:46
[60]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->moze będe honorować karty stałego klineta i inne tego typu promocje? A może się mylę i bedą mieli taniej... choć szczerze to wątpię. Pozostaje jedynie poczekać i zobaczyć.

14.01.2005
12:58
[61]

Marvell [ Pretorianin ]

Generalnie to obrzydły mi takie bezpłciowe molochy jak empik sprzedające wszystko i nic hurtowo. Marzą mi siędobrze zaopatrzone księgarnie tematyczne - np poświęcone fantastyce książkom, komiksom grom itp w których sprzedawcy znali by się naprawdę na rzeczy i można by było np zamawiać dowolne pozycje również z zachodu. No cóż pomarzyć zawsze można.

14.01.2005
13:07
smile
[62]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Musieliby najpierw takie karty wydać :)
Korzystam z Merlina z jakieś półtora roku, albo dłużej - i nic takiego nie mam. Na razie mam tylko tyle, że jak zamówię towary za ponad 80 zł, to mam dostawę za darmo :)

Marvell ---> Oj, tak - taki fantastyczny sklepik - niekoniecznie skupiający się wyłącznie na książkach (które stanowiłyby jednak większość asortymentu), ale sprzedający różne inne "akcesoria" fantastyczne - filmy, gry, karcianki, muzykę, plakaty, figurki :)
Na dodatek ze sprzedawcami, będącymi znawcami tematu i kopalniami wiedzy o fantastyce :D

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-01-14 13:06:08]

15.01.2005
10:55
[63]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ja z merlina wcale nie korzystam, bo wszystko mogę mieć taniej (lub porównywalnie) i szybciej - wystarczy ze sie do ksiegarni przejdę. A poza tym nie zawsze mam chęć i możliwości kupowania za tyle by mieć darmową przesyłkę.

Kolejne dwie zapowiedzi Fabryki:
Anna Kańtoch - Diabeł na Wieży - zbiór opowiadań o o Domenicu Jordanie; powinien ukazać się tego lata.

Antologia "Deszcze niespokojne" - Antologia opowiadań, których akcja toczy się w latach 1938-1948 w Europie. Najciekawsze rzeczy działy się wtedy w Polsce. Jeśli chcecie poznać to ukryte i ciemne oblicze historii – sięgnijcie po tę książkę.
powinny znaleźć się krótkie formy autorstwa m.in.: Eugeniusza Dębskiego, Jarosława Grzędowicza, Jacka Komudy, Mai Lidii Kossakowskiej, Andrzeja Pilipiuka, Jacka Piekary i Rafała A. Ziemkiewicza; prawdopodobnie od wiosny 2005 w księgarniach;


15.01.2005
11:07
smile
[64]

Mr.Dziabol [ Konsul ]

A co w takim razie myślicie o Pratchett'cie? Ja czytając jego książki chwilami mam wrażenie, że on swoje słowa kieruje głównie do dzieci. To poczucie humoru, chwilami bywa dość banalne... Co prawda "Świat Dysku" to zupełnie inny rodzaj fantasy, nieporównywalny z niczym innym.

15.01.2005
11:27
[65]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mr. Dziabol-->To akurat trafiłeś kulą w płot. Owszem, podstawowy humor jest bardzo prosty, ale nie nalezy sie koncetrować jedynie na płaszczyźnie fabularnej, ale trzeba spojrzeć głebiej. Wtedy odkryjesz, że to satyra nas samych, Pratchett wyśmiewa sie z ludzkich wad, skrzywień społeczeństwa i kultury. W takim świetle nie nalezy jego ksiażek rozpatrywać jako przyjemnych i zabawbych opowiastek.

15.01.2005
16:12
[66]

Mr.Dziabol [ Konsul ]

Shadowmage--> Doceniam Pratchett'a oraz jego metaforyczne podejście. Uważam jednak, że chwilami przydałoby się coś głębszego w jego dziełach. Patrzenie glębiej jak powiedziałeś bywa czasmai trudne i zarazem męczące. Podobne argumenty jakie Ty przedstawiłęś wysuwają atakowani fani Małego Księcia, dla mnie, bez urazy dla nikogo, książki bezsensownej. Ludzie odnajdują parabolę obecnego świata itd., no ale niestety nie do końca udaną i lekko przesadzoną. Jednakże de gustibus non est disputandum. Z drugiej strony patrząc, co za dużo to nie zdrowo...

15.01.2005
16:26
smile
[67]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Moim zdaniem znajduje sie w nic całkiem sporo głebokich rzeczy. Znacznie wiecej niż w przeciętnych powieściach fantasy. Jak oczekujesz głebokich pzremyslem to proponuję Prousta albo Joyce'a. Co nie znaczy że ich polecam... to nie mój typ literatury, przede wszystkim ma mi dostarczyć rozrywki.
Dla mnie nie a nc trudnego w dostrzeganiu ukrytych znaczeń w ksiazkach Pratchetta. Owszem, w niektórych niejscach są troche bardziej skowane, a część jest dla mnie niejasna - z pwodu odmiennosci kultur czy po prostu róznicy wieku - np Muzka duszy ma sporo odwołań do czasów, kiedy byłem berbciem albo jeszcze wcześniejszych, ale ogólnie to jest to w miarę oczywiste. Nie porównywałbym w zadnym wypadku z "Małym księciem" - ksiakzą za któą nie przepadam, ale doceniam.
Nie rozumiem zarzutu przesadzenia? Przeciez o to chodzi w obranej konwencji. Dzięki temu zwracana jest uwaga na zjawiska, których normalnie sie nie zauważa, zanikaja w natłoku informacji i zdarzeń.

A na koniec chyba wrzucę do wstępniaka zakaz używania sentencji "de gustibus non est disputandum" i jej wariacji. Jestem jej przeciwnikiem bo ona potrafi zabić każdą dyskusję. Jesli nie rozmawia sie o gustach to wcale sie nie rozmawia, bo wszystko jest subiektywnym odbiorem :)

15.01.2005
16:30
smile
[68]

Mr.Dziabol [ Konsul ]

Jednak sentecja nie zabija, tylko przypomniała podtsawowe zasady moralne...:) Nie mozna przecież za wszelką cenę starać sie kogoś do czegoś przekonać. (chyba)

15.01.2005
16:37
[69]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Ta sentencja na forum dyskusyjnym to się ma jak kwiatek do kozucha. Ona mówi o dyskutowaniu w ogóle, nie o przekonywaniu kogoś na siłę.

16.01.2005
19:25
[70]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mr.Dziabol-->ttomcioo już mniej wiecej napisał. Do niczego nie staram sie przekonać a jedynie ujawnić luki w rozumowaniu :P

Pod podanym liniem jest wypowiedź Eriksona na temat Bone Hunters. Znów wracamy do starych znajomych :D

17.01.2005
10:52
smile
[71]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> KARSA ORLONG wraca !!! YEEEAHHHH !!! I zastanawiające jest to: The SF novella should be out any day now, with 'Fishin with Grandma Matchie' probably in the spring of '05.

17.01.2005
13:53
smile
[72]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->o tej novelli to chyba juz kiedys cos mówił, ale nie powiem bym wiedział coś bliższego :)

od 20 w księgarniach:
HENRY LION OLDI
„MAG Z ŁASKI PRAWA: MAGENT”

A zysk mi przysłał o wydaniu "Sejsmicznej pogody" Tima Powersa... Tylko mam wrażenie, że to juz jakiś dłuższy czas zalega w tanich ksiązkach...

18.01.2005
09:56
smile
[73]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> ciekawe czy tą nowelkę Eriksona wyda MAG ?

UWAGA, UWAGA jest szansa, że GRRM skończy A FEAST FOR CROWS w tym roku !!!
Oto wczorajszy news z jego strony:

I said that I hoped to have the book done by the end of the year. Famous last words. No, it's not done, though I am getting closer. I have more than thirteen hundred pages in final draft form and another hundred or so in roughs or fragments, but there are still some chapters yet to write. I'm telling myself that I'm on the home stretch. As soon as FEAST as done, I will announce it here.

—George R.R. Martin, January 17, 2004

18.01.2005
10:28
smile
[74]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->przypusczam ze będą mieli prawo do pierwokupu skoro maja dobre ukłądy z agentem. Tylko czy będą mieli kasę i czy nie zostanie równiez opóźniona "nie z winy wydawnictwa"...

A Martin może skończy. Może. Tak czy siak zapowiada się ponad 1400 stron, czyli całkiem całkiem :D

18.01.2005
10:29
smile
[75]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Yans - nie bądź dzieckiem... zaraz George dokupi sobie trochę żołnierzyków i znów pisanie pójdzie w kąt...

18.01.2005
10:35
[76]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

elf-->miejmy nadzieję, że skończyła mu sie kasa, bo miał za dużo babes w hot tubes i teraz musi zarobić :P

18.01.2005
10:36
[77]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Shadow - nadzieje to ja mam od lat... ale podobno to czyjaśtam matka jest... ;-)

18.01.2005
10:40
smile
[78]

garrett [ realny nie realny ]

cóż, bądzmy przy nadziei ;)

18.01.2005
10:54
smile
[79]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Wcale nie pochopnie napisałem, że skończy w tym roku - w końcu mamy dopiero połowę stycznia, więc jest nikła sznasa, że do grudnia wyrobi się z poprawkami i doróbkami :D

18.01.2005
11:00
smile
[80]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->to i tak jest optymistyczne :P

elf-->e tam, pogłoski... Moja miała inaczej na imię :P

18.01.2005
11:22
smile
[81]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Podobno w każdej plotce tkwi ziarno prawdy... ;-)

A ja zacząłem czytać "Ostatni Legion" - powieść z czasów upadku Rzymu, Odoaker, Romulus, tytułowy ostatni legion... na razie fajne, choć język po Achaji wydaje mi się nieco kołkowaty ;-)

18.01.2005
15:34
smile
[82]

Szenk [ Master of Blaster ]

Ciekawe, czy "Strzała Kusziela", jest faktycznie tak dobra, jak przedstawia to recenzent:
https://www.gildia.com/fantasci/ksiazki/carey_jacqueline/strzala_kusziela_recenzja

--------------
PS. el f ---> Chyba nie pogram w CM BB - komputer skopał mi strasznie tyłek w czasie drugiej misji szkoleniowej (tutoriala), jakoś nie łapię tego wszystkiego :D

18.01.2005
19:31
smile
[83]

Marvell [ Pretorianin ]

Jeśli zostało mu 100 stron plus poprawki to przy dotchczasowym tempie stawiałbym na 2008. A tak a propos to Feast of Crows nie będzie ostanią w cyklu wobec czego aż strah pomysleć ile będziemy musieli czekać na następną część. Już przy oczewkiwaniu na FoC atmosfera jest tak napięta wśród fanów że jeśli FoC okaże się tak dobra jak pozostałe częśći allbo daj Boże lepsza to biedny George będzie się musiał ukrywać z brygadą antyterrorystyczną przy boku jesli będzie pisał następne częśći w takim tempie.

18.01.2005
21:41
smile
[84]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk - mówiłem żebyś nie grał z głupim kompem ;-)
Ja nawet nie wiem że w BB jest jakis tutorial hi, hi, hi

18.01.2005
21:49
[85]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Szenk --> o tak Elf ma racje w CMBB nie graj z głupim kompem, zagraj na początku z kimś słabszym w lidze (polecam Wigginsa lub Maca;)

Co do Martina to wątki w jego powieściach są nieznośnie nierówne - Kathlin, Jaimie, Tyrion są świetni - John czy Bran są straszni

19.01.2005
09:06
smile
[86]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> Są takie dwie misje, które instrukcja zaleca jako tutoriale i nawet opisuje, jak je przejść. O ile pierwszy scenariusz faktycznie jest banalnie prosty, o tyle ten drugi... hmmm... Sytuacji nie poprawia fakt, że instrukcja w wielu miejscach jest mocno "polskawa", i często są np. mylone lewe strony z prawymi (lub lewe flanki z prawymi) :)

swietlo ---> Taaaa, z tego, co się orientuję, to samych "słabeuszy" żeś mi zaproponował :DD
------------------------------------------------------
Tak się czasami zastanawiam, czy miłośnicy fantastyki i bywalcy tego wątku myśleli kiedyś o (lub może nawet próbowali) samodzielnym tworzeniu jakichś utworków fantastycznych?
Ja "popełniłem" kiedyś (w połowie lat 80-tych to było) krótke opowiadanko - i na tym moje zapędy literackie się skończyły. Choć przyznam, że co jakiś czas wpada mi jakiś pomysł do głowy. Pomysł, który - gdyby natrafił na kogoś bardziej literacko uzdolnionego - miałby może szanse stać się fajnym opowiadankiem :)

19.01.2005
09:46
[87]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk - ja gram na wersji angielskiej ale z ciekawości zerknę i przetestuję ten tutorial.

Moje literackie "dokonania" ograniczają się do opowiadanka hmmm... pornograficznego choć z elementami fantastyki i wciąż niedokończonych "Przygód el F'a sarmaty w Kraju Kwitnącej Wiśni i nie tylko" co swego czasu było na wątku samurajskim. Zresztą prawie wszyscy z wątku - Klanu publikowali swoje historie :-)
A kiedyś w zamierzchłych, licealnych czasach, kiedy rozsadzały mnie hormonalne tsunami napisałem zarys opowieści o przygodach kosmicznego rozbitka na planecie rządzonej przez baby hi, hi, hi. Na szczęście owe "dzieło" gdziesik zaginęło w dziejowych zawieruchach czyli przeprowadzkach :-)

19.01.2005
17:13
smile
[88]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> No fakt, zapomniałem o twórczości "sieciowej" :D
Swego czasu też miałem w pewnym projekcie swój udział. Gdzieś go nawet chyba można jeszcze znaleźć :)

--------------------------
Natomiast co do pomysłów: przedstawię dwa, za które kiedyś chciałem się wziąć poważniej, ale nie starczyło czasu ani chęci, a pewnie i umiejętności, aby te pomysły odpowiednio "nadbudować".
Zastrzegam od razu, że są to jedynie zarysy pomysłów, niejako ziarenka dopiero, z których nie wiadomo co mogłoby wykiełkować w miarę rozwoju pracy nad nimi :)

1. Opowiadanie miałoby formę dość często spotykaną w dawnych, klasycznych opowiadaniach z dreszczykiem - zadymiony bar w jakimś mieście, dwóch facetów spotyka się przypadkowo przy kielichu: jeden miejscowy, drugi przyjezdny; ten drugi opowiada o sobie i właśnie opowiadanie miałoby formę takiego monologu przy barze, z krótkimi wtrętami słuchacza.
W skrócie: facet opowiada, że ciąży na nim coś w rodzaju fatum. Gdziekolwiek by nie był, w jakiej miejscowości by nie przebywał - choćby krótko - zaraz potem miejscowość taką nawiedza jakiś kataklizm (oberwanie chmury, gradobicie, trzęsienie ziemi, tsunami, zaraza itp. itd.).
Z początku traktował to jako zbieg okoliczności, później jednak zainteresował się tym poważniej, i zaczął widzieć w tym coś więcej, niż przypadek. Druga sprawa - okres pomiędzy przebywaniem tego faceta w jakimś miejscu, a następującym potem kataklizmem, jest coraz krótszy.
Pod koniec opowieści przyjezdny oznajmia, że ów odstęp czasu zrobił się krótszy niż dzień (nie wiem, może parę godzin, może godzinę - tego jeszcze nie obmyśliłem) i że na niego już czas, wyjeżdża gdzie indziej. Boi się tylko, że jak tak dalej pójdzie, to wkrótce te kataklizmy go dogonią.

Nie wiadomo, czy wszystko to się facetowi tylko wydaje, czy to jest zbieg okoliczności, czy mają tu miejsce jakieś zdarzenia "z tamtej strony", których celowości można się jedynie domyślać.

Pijaczek-słuchacz słucha tego wszystkiego przez grzeczność, jak zwykłej bajdy opowiadanej przy kielichu. Po wyjściu przyjezdnego spogląda przez okno na zaczynające się kłębić burzowe chmury.
Na tym opowiadanko się kończy - w zawieszeniu, bez wyjaśnienia. Czytelnik sam musi sobie dopowiedzieć resztę.

2 pomysł, jeszcze mniej dopracowany niż pierwszy:
Opowiadanko zaczęłoby się wg receptury Hitchcocka - jakąś mocną sceną dręczenia, tortur lub czymś podobnym, w której występuje wyraźnie opisany oprawca czy sprawca kaźni, gdy wtem... dzwoni budzik i bohater się budzi (wiem, oklepane :P). Później okazuje się, że grono znajomych bohatera miało identyczny sen.
Następują rozmowy i rozmyślania o naturze snu (zawsze mnie ciekawił ten temat), z różnymi ciekawostkami i stanem wiedzy na ten temat.
Wszystko wraca do normy - gdy po pewnym czasie sen się powtarza (zmienia się tylko forma - tu widzę duże pole do popisu dla wyobraźni i parę "mocnych" scen).
Bohaterowie są coraz bardziej zaniepokojeni, wytrąceni z równowagi; sny powtarzają się (w każdym śniący wyraźnie widzi faceta, który jest odpowiedzialny za ich katusze).
Pewnego dnia spotykają tego faceta na jawie.
Pytanie podobne do tego z pomysłu nr 1: zbieg okoliczności czy ingerencja "tamtej strony"? Czy facet przypadkowo podobny jest do tego ze snu, a sny są zupełnie przypadkowe, czy jednak jest on sprawcą tych snów?
No i właśnie nie wiem, jak dalej możnaby pociągnąć akcję?
Może grupka bohaterów - nie odgadnąwszy zagadki - ale zdesperowana ciężkimi nocami, nieracjonalnie myśląca, postanawia owego faceta sprzątnąć?

19.01.2005
19:44
smile
[89]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ja dziś zaliczyłem mały koszmarek, ale to jeszcze nie koniec. NIemniej jak dobrze pójdzie to w poniedziałek wracam do normalnych książek!

Ja kiedys cos płodziłem, nawetz 40 ston powieśi napisałem. Ale ja pisac nie umiem, wiec dałem spokój. Pomyslów na opowiadanie troche mam, spisane zalegaja na jakiejś kartce, moze kiedys sie wezmę.

A z dokonań to chyba największe ma Dibbler, ale juz o tym kiedys gadalismy.

19.01.2005
19:55
[90]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

I jeszcze małe info. Chyba muszę się zmobilizować i pzrecyztać do końca te nędzne Wilki z Calla :P

Na początku marca nakładem Wydawnictwa Albatros ukazać się ma "Pieśń Susannah" Stephena Kinga (tłumaczenie Krzysztof Sokołowski). Jest to szósty, przedostatni tom cyklu fantasy "Mroczna Wieża". Z ciekawostek - jedną z postaci pojawiających się w książce jest sam autor, Stephen King.

19.01.2005
20:01
smile
[91]

Szenk [ Master of Blaster ]

A u mnie padło teraz na lekturę "Długiej nocy zimowej" Elizabeth Hand. Nawet nie wiem, co to za dziwo :D

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-01-19 20:26:14]

19.01.2005
20:27
smile
[92]

Enedweth [ Konsul ]

Skończyłem wczoraj "Panią Jeziora" i chociaż minęły tylko prawie dwa dni, chciałbym Was zapytać co polecacie na "sydrom tęsknoty za wiedźminem"? ;-)

19.01.2005
20:35
smile
[93]

Szenk [ Master of Blaster ]

Enedweth ---> Nic nie zastąpi Wiedźmina :)
Mam na myśli, że raczej nie znajdziesz za bardzo nic w tym stylu, ale za to możesz zająć się innymi, równie (lub bardziej) ciekawymi lekturami.
Polecam czytać po kolei pozycje ze wstępniaka :)

19.01.2005
21:05
[94]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Enedweth - zawsze możesz poczytać sobie inne, "niewiedźmińskie" opowiadania Sapkowskiego. Według mnie warto.

20.01.2005
11:13
[95]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Enedweth-->Czytaj Martina :P

jest oklądka zbiorku Pilipiuka - nie powiem bym był nią zachwycony.

A rebis wydał kolejny Xanth. Ale się cieszę :P

20.01.2005
12:04
[96]

garrett [ realny nie realny ]

"Małodobry" czyli antologia opowiadań, powiedzmy katowskich :) Świat czy czas nie ma znaczenia, ważny jest fach :) Po lekturze całości widać różnicę jakości pomiędzy weteranami a debiutantami (Bandurski, Alster) czy rzemieślnikami jak Pilipiuk. Ilościowo to jest tak pół na pół :). Zdecydowanie najlepsze i zarazem najbardziej znane opowiadanie to"Wrócę do ciebie, kacie" Tomasza Kołodziejczaka. Bardzo mi się również podobał Komuda w pirackim opowiadaniu "Oprawca" i Dębski w dość zabawnym "Dniu Rozliczenia". Niezły jest jeszcze "Pocałunek Loisetty" Grzędowicza i opowiadanie Piekary z ostatniego zbioru "Miecz Aniołów". Nie wiem jak Komuda ale reszta dobrych opowiadań była już gdzie indziej publikowana. Reszta zbioru prezentuje się słabo. Najgorzej wypada imo Pilipiuk i niestety Kossakowska (ostatnio spadek formy). Obie historie są do bólu przewidywalne. Antologia kosztuje 27 zł i jesli ktoś z was nie czytał wcześniej wspomnianych wyżej opowiadań Komudy, Dębskiego, Kołodziejczaka, Piekary czy Grzędowicza może zaryzykować wydatek.

20.01.2005
20:20
smile
[97]

Szenk [ Master of Blaster ]

Xanth - brrrrr - mam tego chyba z 16 tomów (wydawanych jeszcze w latach 90-tych), z czego przeczytałem dwa i pół i wymiękłem :)
Ale może kiedyś się za to wezmę jeszcze raz, choć nie mam zamiaru na razie kupować tych nowych.

21.01.2005
19:13
[98]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->mi ię nawet tom pierwszy podobał, taka przyjemna bajeczka :D

Poniżej przedstawiam aktualny plan zapowiedzi Wydawnictwa MAG do czerwca tego roku:

"Tarcza Szerni" tom 1 Feliks W. Kres - fantasy, pierwszy tom kolejnej (ostatniej?) części Księgi Całości - marzec;

"The Darkness That Comes Before" (Mrok, który nadchodzi pierwszy) R. Scott Bakker - fantasy, 1 tom trylogii porównywanej z cyklami George'a R. R. Martina i Stevena Eriksona - marzec;

"Uczeń skrytobójcy" - "Królewski skrytobójca" - "Wyprawa skrytobójcy" Robin Hobb - fantasy, wznowienie trylogii wcześniejszej chronologicznie od innych trylogii autorki (to jest: Żywostatków i Złotoskórego) - marzec, kwiecień, maj;

"Dzień, w którym wymieniłem tatę na dwie złote rybki" Neil Gaiman - maj

"Quicksilver" (Żywe srebro) Neal Stephenson - s-f, 1 tom trylogii Baroku jednego z najbardziej cenionych przez krytykę autorów - czerwiec;

"Tacza Szerni" tom 2 Feliks W. Kres - czerwiec;

"Ships from the West" (Statki z Zachodu) Paul Kearney - fantasy, ostatni tom pięcioksięgu Boże Monarchie - czerwiec.


Pewna bardzo niesmiała osobo, która czytasz ale sie boisz pisać. Masz napisać wiesz co i wiesz o którym cyklu :) Na pewno wszyscy Cie pokochają :P Albo w każdym razie Twoja wypowiedź na pewno nie przejdzie bez echa :P

21.01.2005
19:50
smile
[99]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Mnie się pierwszy tom też podobał - a czytałem go jeszcze w tzw. wydaniu klubowym. Dlatego później kupowałem pozostałe "w ciemno".
Tym gorsze było rozczarowanie, jak to zacząłem czytać :/

21.01.2005
19:55
[100]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->z tego co słyszałem, to póxniejsze tomy są w zasadzie nieprzetłumaczalne na polski - bo ich siła elzy nie w fabule ale w licznych grach słownych i zabawach językiem. A do tego trzeba niezłego tłumacza a i tak wszystko się nie da przełożyć.

Zakłądam nową część.

21.01.2005
19:58
[101]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

NOWY WĄTEK:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.