GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dzisiaj egzamin na prawko

29.11.2004
14:57
[1]

GSi [ Pretorianin ]

Dzisiaj egzamin na prawko

Dzisiaj o 18 mam egzamin praktyczny na prawo jazdy. Może udzielicie mi jakiś porad?:)

29.11.2004
15:00
smile
[2]

_Robo_ [ Generaďż˝ ]

Do trzech razy sztuka!

29.11.2004
15:00
smile
[3]

Coy2K [ Veteran ]

nie stresuj sie
powodzenia :)

29.11.2004
15:01
smile
[4]

zuromil [ Człowiek Jazda ]

nie zapomnij o pasach (niby banal ale wiara wlasnie przez to nie zdaje!) dwa to jak egzaminator cos bedzie do Ciebie sapal to mu nie odpowiadaj (przekonalem sie na wlasnym przykladzie ;/) i to chyba wszystko! ano i jak to bedzie mozliwe nie stresuj sie niepotrzebnie i nie slucha co wiara co jechala przed toba gada! zycze POWODZENIA!

29.11.2004
15:02
smile
[5]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Mogę ci doradzić, że jak już zdasz, to koniecznie odwiedź tę stronę:

29.11.2004
15:09
smile
[6]

geeshu [ Vault Dweller ]

Zycze Powodzenia :)

29.11.2004
15:13
[7]

reds23 [ redsov ]

powodzenia zycze ... :]
zdaj za pierwszym razem i spokoj ;)

29.11.2004
15:16
smile
[8]

Sir klesk [ Sazillon ]

gladius xD

29.11.2004
15:36
smile
[9]

geeshu [ Vault Dweller ]

Na egzaminie licze sie przede wszystkim dynamiczna jazda - pokaz egzaminatorowi co potrafisz !

29.11.2004
17:38
[10]

iKzIvaeEr [ l33t ]

No to powodzenia życze 20 min. przed egzamem ;]
Ja narazie mam wyjeżdżone dopiero 11 godzin, więc narazie mnie to nie czeka :D

29.11.2004
17:48
smile
[11]

Metam [ Pretorianin ]

Życzę powodzenia! Ja zdałem swój egzamin już w sierpniu :). Dzisiaj zdawał mój kumpel i niestety oblał na łuku, ale tobie i tak życzę powodzenia trzymaj sie jeszcze 10 min :D

29.11.2004
17:49
smile
[12]

lo0ol [ Jónior ]

oblejesz :F nie masz co isc nawet ;]

------------------

lubie pocieszac ;p

29.11.2004
18:25
[13]

szatan [ Konsul ]

a wie ktos ile sie czeka tak +/- na wydanie samego dokumentu prawa jazdy? papiery wyslane z word'a w poniedzialek.

metam --> jak mozna uwalic luk?? pacholki w ogole?? :))

29.11.2004
18:27
[14]

J0lo [ Legendarny Culé ]

do miesiąca... najczęściej po 2 tygodniach już jest...

29.11.2004
18:30
[15]

szatan [ Konsul ]

ale przysla mi jakies powiadomienie czy cos? czy mam sobie do nich isc w nadziei, ze juz bedzie?

29.11.2004
18:34
smile
[16]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Jak masz telefon - możesz zadzwonić :)
Jeśli wysyłaleś to e-mailem (dobrze zrozumiałem???), to może zapytaj też e-mailem :)

29.11.2004
18:36
smile
[17]

SebNET [ Konsul ]

Ja skończyłem prawo jazdy w Czerwcu, ale do dzisiaj nie poszedłem na egzamin. Kiedy nie mogłem mieć "prawka" to liczyłem dni i marzyłem o tym, żeby zasiąść za kierownicą, a teraz to mam to głęboko w dupie ;) A tak BTW ja mam egzamin w grudniu jakoś!

29.11.2004
18:37
[18]

geeshu [ Vault Dweller ]

GSi => i co zdales ?

Jak bedziesz to napisz jak ci poszlo (albo na czym cie u....) :P

29.11.2004
18:42
[19]

Patrol_wcg [ Konsul ]

powodzenia :)

29.11.2004
18:56
[20]

szatan [ Konsul ]

a.i.n. --> ja nie wysylalem przeciez :)) word wyslal (wojewodzki osrodek ruchu drogowego).

nie chce mi sie do nich chodzic ani dzwonic, w sumie na razie i tak nie potrzebuje miec prawa :)

29.11.2004
19:06
[21]

dziku86 [ The Cure ]

geeshu< --------- egzamin trwa okolo 3h (razem z czekaniem na maja kolej w jedzie) - przynajmniej tak w szczecinie bylo,i to juz dawno (w sierpniu:))
ze zdaniem nic nie jest trudnego , ja za 1 x zdalem
jak sie nauczyl to zda ,jak nie to nie - proste :)

29.11.2004
19:48
[22]

geeshu [ Vault Dweller ]

Testy to pikus, gorzej miasto - jak bedzie chcial to uwali za byle gowno...

29.11.2004
19:51
[23]

stary1970 [ Generaďż˝ ]

Powodzenia !

29.11.2004
19:59
smile
[24]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

szatan -> no żeby się dowiedzieć musisz albo pójść, albo zadzwonić.
Telepatycznie Ci tego nie przekaża. A jeśli nie chce Ci się nawet podnieść słuchawki telefonicznej, no to wybacz...

Skoro na razie nie potrzebujesz prawka, to po co je robiłeś :P

29.11.2004
20:04
smile
[25]

szatan [ Konsul ]

a.i.n. --> no zapytalem czy jakies powiadomienie przyjdzie zeby niepotrzebnie nie dzwonic/chodzic. a prawo narazie nie jest mi potrzebne, bo nie mam samochodu, ale niedlugo moze sie to zmienic.

29.11.2004
20:23
smile
[26]

olivier [ unterfeldwebel ]

No właśnie, zdałeś? Wszyscy trzymamy kciuki:)

29.11.2004
20:26
smile
[27]

Da5id. [ Snufkin ]

szatan ==> Od dwóch do pięciu tygodni, ja na swoje czekałem równe trzy :)

29.11.2004
20:30
[28]

Metam [ Pretorianin ]

szatan ---> no właśnie nie mam pojęcia jak można zawalić łuk. Jeszcze z nim tak dokładnie nie gadałem, ale wydaje mi się, że po prostu zatrzymał się za blisko lub za daleko

29.11.2004
20:30
smile
[29]

shubniggurath [ Lost Soul ]

nie zapomnij powiedziec jak Ci poszlo=]

29.11.2004
20:33
[30]

szatan [ Konsul ]

da5id --> to moze na gwiazdke odbiore :))
metam --> co do luku, to moj kumpel na jazdach na luk wjezdzal na dwojce to czym ostro hamowal :))

29.11.2004
20:35
[31]

Vader [ Senator ]

Egzamin na prawko ? Nie zapomnij koperty.

29.11.2004
20:43
smile
[32]

wich3r [ Sprzedam nerkę ]

Ehh przypomniały mi się chwile kiedy czekalem na swoje prawko:) Troszkę ponad tydzien. Jak ja się męczyłem samochodzik stał w garazu i czekal na mnie a ja nie moglem nim jezdzic :| To była męczarnia:D

29.11.2004
20:57
smile
[33]

SebNET [ Konsul ]

@Vader teraz to niezbędne. Bez tego ani rusz !

29.11.2004
21:06
[34]

iKzIvaeEr [ l33t ]

Bleh... Dzisiaj miałem pierwszą godzine na placyku.... Po 30 minutach mnie bolała lewa stopa... Sprzęgło jakieś dziwne było :/

A GSi chyba zdał i już oblewał, bo go ni ma :>

29.11.2004
21:25
smile
[35]

Mortan [ ]

Ja zdałem uczciwie, za trzecim podejsciem :)

29.11.2004
21:28
smile
[36]

bekas86 [ Blaugranczyk ]

Moj wujek dzisiaj zdal za 3 razem ;) Ja bede walczyl 20 grudnia :] (Wroclaw)

29.11.2004
21:33
[37]

GSi [ Pretorianin ]

Niestety prawie sie udało:( Egzaminator juz na placu chciał mnie oblać bo powiedział ze za daleko wyjechałem tyłem przy parkowaniu prostopadłym tyłem. No ale wysiadłem z samochodu i mu udowodniłem że jest ok. A więc wyjechałem na miasto jeździłem przez ok 20 minut bez żadnego błedu no i chcąc mnie udupić zle mi powiedział gdzie mam skręcić i zle skręciłem, a to był już ostatni zakręt po którym miałem jechać do ośrodka :| A było tak blisko:/

29.11.2004
21:33
smile
[38]

Da5id. [ Snufkin ]

iKzIvaeEr ==> Ja zawsze traciłem czucie w stopach po godzinie placyku, to chyba normalne :)

A zdałem za pierwszym razem :)

29.11.2004
21:34
[39]

GSi [ Pretorianin ]

Zdawałem w Warszawie na Odlewniczej. Musiałem jeszcze czekać prawie 2 godziny na moją kolej.

29.11.2004
21:38
[40]

iKzIvaeEr [ l33t ]

GSi -> szkoda....

A tak w ogóle to zauważyłem coś dziwnego.
Ludzie którzy przedtem jeździli autem (nie chodzi mi o duże miasto, tylko jakieś miasteczka) przeważnie nie zdawają za 1 razem. Mam kumpla, który jeżdzi 'od małego' i zdał dopiero za 5 razem, ale jeździ naprawde dobrze. Mam kilku innych, którzy przedtem jeździli autami i zdawali za 2-4 razem, ale umieją jeździć. Mam też kilku, którzy nigdy nie siedzieli jako kierowca (tylko na kursie i egzaminie ;]), zdali za 1 razem, ale jeździć nie potrafią... Jeden jest de beściak. Rusza mniej więcej tak: sprzęgło, 1 bieg, pół gazu i puszcza sprzęgło przez minute :P Zdał za 1 razem.

29.11.2004
21:39
[41]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

GSi -> trudno. Swoją drogą powinieneś być przygotowany na takie "chwyty" egzaminatorów.
Nawet ciężko powiedzieć czy chciał Cię udupić.

Chyba na każdym egzaminie jest numer pt. "proszę tu skręcić", albo "na najbliższym skrzyżowaniu w lewo proszę", oczywiście tam, gdzie nie można skręcać.

Wtedy egzaminowany musi powiedzieć coś w stylu - "niestety, z powodu takiego a takiego nie mogę tu wjechać/skręcić/whatever he wants".

Powodzenia następnym razem.

29.11.2004
21:42
[42]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

iKzIvaeEr -> bo jeżdżą po tych miasteczkach i okolicach właśnie bez prawka - nie znają przepisów i nabierają złych nawyków. A potem to wychodzi na egzaminie.

Jeździłem trochę przed zdaniem prawka - głównie odprowadzić samochód do garażu, w wakacje jakieś boczne drogi - zdałem za pierwszym razem (Warszawa, na Powstańców Śląskich).

29.11.2004
21:44
[43]

iKzIvaeEr [ l33t ]

a.i.n...:
Ale w gruncie rzeczy chodzi mi o to, że ten jeden koleś co zdał za 1 razem to nawet ruszyć do porządku nie potrafi, nie mówiąc już o kilku nie przyjemnych sytuacjach... Na znaki nie patrzy, jedzie jakby miał ciągle pierszeństwo... Jechałem z nim kilka razy i narazie dziękuje.

29.11.2004
21:48
[44]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

iKzIvaeEr -> no to nie wiem jak on zdał. Mogę się tylko domyślać ;)

29.11.2004
21:52
[45]

iKzIvaeEr [ l33t ]

Ta, jest kilka opcji:
- koperta
- skręcili do lasu
- itp

29.11.2004
21:56
[46]

wysiu [ ]

Proste, zdanie lub nie zdanie egzaminu zalezy w 90(95)% od aktualnego samopoczucia egzaminatora. GSi tego doswiadczyl - egzaminator chcial go oblac, to i oblal. Kumpel tak samo oblal za pierwszym razem, klocil sie, i go zapamietali - oblal "na wstepie" 4 kolejne podejscia. W koncu pojechal zdawac do innego miasta (ktorego nawet nie znal) - tam zdal za pierwszym razem.
Acha, z tego co wiem, koperty to bzdura, nie slyszalem w ciagu ostatnich kilku lat, zeby komus sie udalo zdac dzieki kopercie. Zbyt duze ryzyko dla egzaminatora, nie ida na to.

29.11.2004
21:57
smile
[47]

banan [ Leniwiec Pospolity ]

jestem w miare przygotowany na te chwyty egzaminatorow, ale z tego co wiem , to podobno oni nie moga wydawac polecen niezgodnych z kodeksem?:)

29.11.2004
21:58
[48]

Piterus_123 [ Konsul ]

odwolaj sie od decyzji wedlug nowych przepisow egzaminator NIEMA prawa wprowadzac w blad pod kara grzywny

29.11.2004
21:59
smile
[49]

Mitsukai [ Pretorianin ]


Mam pytanko. nie mialo byc tak, albo nawet juz jest ze egzaminator nie moze kazac jezdzic niezgodnie z przepisami? Czyli nie mogl kazac GSi zle skrecic.

29.11.2004
21:59
[50]

wysiu [ ]

Piterus --> A jak udowodnic, ze egzaminator wprowadzil goscia w blad? Slowo przeciw slowu.

29.11.2004
21:59
[51]

Piterus_123 [ Konsul ]

oj zapomnial bym. za jakis miesiac tez zdaje egzamin bo wczoraj skonczylem kurs

29.11.2004
22:00
[52]

iKzIvaeEr [ l33t ]

wysiu -> jak dasz mu kilka wypłat i nie wyglądasz podejrzanie to może przyjmnie ten skromny prezent. A tak w ogóle to chodziły ploty, że można kupić prawko za 2000 zł. (WORD w Gliwicach, Śląsk). Ale nie znam nikogo kto by spróbował ;]

29.11.2004
22:00
smile
[53]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

wysiu może mieć rację :)
Pamiętam, że z mojej grupy zdało nas 2 na 10. Co ciekawe ja bylem z końca listy, drugi kolo z początku :PPPP

Może egzaminator zakłada sobie, że jednak kilka osób musi zdać, a resztę uwala.
A moj miał akurat klucz "zdaje pierwszy i ostatni"...
Chociaż był miły, w ogóle pełna kultura, przyjemny egzamin.

29.11.2004
22:00
[54]

GSi [ Pretorianin ]

Nie to że kazał mi skręcic tam gdzie jest to niedozwolone tylko namotał mi i skręciłem tam gdzie nie chciał.

29.11.2004
22:01
[55]

Piterus_123 [ Konsul ]

Mitsukai ----> niemoze go wprowadzic w blad, a jak to udowodnic to juz inna sprawa

29.11.2004
22:02
smile
[56]

wysiu [ ]

ain --> Tez zdalem jak bylem ostatni na liscie, za trzecim razem:)

29.11.2004
22:03
[57]

Piterus_123 [ Konsul ]

GSi ----> a to co innego wybitnie twoj blad masz prawo poprosic go o powtorzenie godzie masz jechac

29.11.2004
22:23
[58]

SebNET [ Konsul ]

wysiu --> Co ty gadasz, bez problemu można opłacić prawo jazdy. Tutaj gdzie mieszkam moge sobie zalatwic prawo jazdy do 1000 zl bez problemow. Ide zalatwiam z kolesiem i mam.

29.11.2004
22:33
smile
[59]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

GSi -> egzaminator nie moze kazac ci wykonac niedozwolonego manewru. moze powiedzial cos w stylu "pierwsze MOZLIWE w prawo/lewo". wspolczuje. i zycze powodzenia nastepnym razem.
a swoja droga troche mnie zalamales. tez mam zdawac w WORDzie na Odlewniczej za pare dni :/ slabo tam moze byc. jak samą gebe takiego kolesia zobaczysz, mozna wyczytac ze nie zdasz.. prawde mówi wysiu, ze zdanie/nie zdanie zalezy w najwiekszej mierze od "jego wysokosci egzaminatora".

29.11.2004
22:34
smile
[60]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

od HUMORU egzaminatora, chcialem powiedziec

29.11.2004
22:35
smile
[61]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Same łapowniki są na Odlewniczej. A najgorszych jest takich dwóch frajerów w kapeluszach...

29.11.2004
23:11
smile
[62]

olivier [ unterfeldwebel ]

Ups szkoda. Na moim drugim podejściu, po popisowej jeździe po mieście, jedziemy sobie i prawie zbliża się zjazd z drogi w kierunku ośrodka, włączam więc kierunkowskaz z zamiarem zjechania, a egzaminator cfaniaczek mimo iż harmonogram opóźniony o jakieś 2 godzinki mówi mi: "A dlaczego pan skręca jedziemy dalej..." pojechaliśmy kawałek dalej kazał mi skręcić na najbliższym skrzyżowaniu i do ośrodka...Byłem jednak tak skoncetrowany że pod żadnym pozorem nie dałem się w nic pod koniec wrobić:) Gość przymknął oko na to ze raz nie włączyłem kierunku na pasie z poziomymi strzałkami, przekroczyłem też śmiało prędkość na mieście i obtrąbiłem pieszego na drodze:p

29.11.2004
23:38
smile
[63]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

olivier -> ja juz bym cie oblał za takie cos

29.11.2004
23:49
[64]

Tsoushi [ Konsul ]

oj tam przejmujecie sie ze za pierwszym raze to trudno
jak mi za punkty zabrali prawko i musialem zdawac jeszcze raz to bylo przykre.
Placy to pryszcza. po przejechaniu 90000km nie da sie nie czuc bryki. ale z miastem byl wiekszy problem...
...ciagla kontrola by nie wcisnac sprzegla przed prawie calkowitym wychamowaniem itp, przyzwyczajenia robia swoje.
na szczescie udalo sie i pierwszy raz za pierwszym i drugi za pierwszym :))) teraz mam 3pkt i wiecej nie mam zamiaru. zrobilem sie bardfziej czujny :P

29.11.2004
23:56
[65]

Kush [ miejsce na twoja reklame ]

podstawa to patrzec egzaminatorowi na nogi podczas jazdy na miescie
zauwazysz maly ruch - hamuj (znaczy nie tak gwaltownie, tylko zacznij hamowac)
wtedy gosc czuje sie bezpiecznie jadac i nie ma stresu, jest zadowolony i daje latwiejsza trase (tak przynajmniej bylo w moim przypadku)
ta rade dal mi moj instruktor i zadzialalo :)
jest jedno ale - na placyku nic sie nie da wymyslec, trzeba byc po prostu dobrym i zuc gume - lepsza koncentracja
to tyle porad wujka kusha na temat egzaminu prawkowego

30.11.2004
00:01
smile
[66]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

GSi --> Również zdawałem na Odlewniczej, za drugim razem udało się (jakieś 2 lub 3 lata temu).
"Nie to że kazał mi skręcic tam gdzie jest to niedozwolone tylko namotał mi i skręciłem tam gdzie nie chciał."
Przed egzaminem mówili, a właściwie mówił taki grubszy egzaminator z brodą, że raz można pojechać inaczej niż życzy sobie tego egzaminator. Tzn raz możesz skręcić nie tam, gdzie egzaminator sobie zażyczy. Dopiero za drugim razem nie zdajesz egzaminu :/ Jeśli nadal tak jest, to chyba nie miał prawa Cię za to oblać...

30.11.2004
00:11
smile
[67]

olivier [ unterfeldwebel ]

Cotton ale za trąbienie, kierunek czy predkość?:p A gość trafił mi się nie bylejaki, istna sława ośrodka jeśli wiecie co mam na myśli. A rzecz z reguły polega na tym że trzeba po prostu płynnie jeździć i być pewnym tego co się robi, gdy na placu przy kopercie zauważyłem że pieprznę w pachołek acz miałem szanse na korektę, zdecydowałem się od razu vabanq na drugą próbę i poszło idealnie, najważniejsze że gość był zaskoczony i już wiedziałem że będzie dobrze....

19.12.2004
21:54
smile
[68]

bekas86 [ Blaugranczyk ]

Ja jutro bede walczył, pierwsze podejście. (Zdaje we wrocku)

20.12.2004
22:55
smile
[69]

bekas86 [ Blaugranczyk ]

No i do przodu ;)

20.12.2004
23:13
[70]

Maurer [ Junior ]


mam prawo jazdy B+C+D+E , sa,ochod osobowy to jest bajka jak wsiadziesz w autobus to zobaczysz co to jest auto a teraz sie nie przejmuj w koncu sie uda
pozdrowienia

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.