GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod G³odnym Trollem" czesc 191

09.11.2004
21:44
smile
[1]

Brisk. [ Chomik ]

Karczma "Pod G³odnym Trollem" czesc 191

Wprowadzenie do naszego œwiata
Tak... ka¿dy przybywaj¹cy rozpoznaje niepowtarzalny klimat tego miejsca. Nadzwyczaj przyjazna atmosfera, wspania³e piwo i zak¹ski, a co najwa¿niejsze wspania³e towarzystwo. Tu¿ przy barze siedzia³ zawsze elf Blood_x - legendy g³osz¹, ¿e wraz ze swoj¹ partnerk¹ niejednego smoka po³o¿yli na ³opatki, aczkolwiek jej w Karczmie nigdy nie widziano. Czasami jedynie mo¿na wyczuæ w powietrzu jego obecnoœæ jego ducha.Tu¿ obok Orrin - najczêœciej zamawiaj¹cy; sta³y klient - ten mocn¹ ma g³owê. Tak go to przywi¹za³o do tego miejsca, ¿e postanowi³ tu zamieszkaæ (w tajemnicy powiem piêknym paniom, ¿e mieszka na pierwszym piêtrze w pokoju nr 13, ale ja nic nie mówi³em :)). Czasami bywa w Karczmie, mê¿ny cz³owiek Sir Klesk, który zawsze tutaj szykuje siê do kolejnych bitw wraz ze swymi najemnikami. Tam gdzie niegdyœ siedzia³ jeden z pierwszych podejmuj¹cych Karczmê, trochê nienormalny, Luty Tur pozosta³o tylko krzes³o, pewnego dna zbzikowa³ i po prostu podskoczy³, a nastêpnie wyparowa³. Jedni odchodz¹, a inni przybywaj¹ tak te¿ przyby³ w³aœnie Gris. Ten nizio³ek odby³ w swojej dziedzinie wieloletni¹ praktykê, co mo¿na poznaæ po jego okr¹glutkim kszta³cie. £atwo z nim nawi¹zaæ rozmowê (pod warunkiem, ¿e nie jesteœ kobiet¹), wiêc z pewnoœci¹ chêtnie wyjawi³by Ci sekret wspania³ej potrawy. PêdŸ do kuchni to mo¿e go jeszcze zastaniesz zanim przyœnie pod piecem. Masz szczêœcie - nie zd¹¿y³ jeszcze zasn¹æ, gdy¿ akurat coœ pichci. Wróæmy jednak do g³ównej sali, bo nie mam zamiaru rozczulaæ siê nad szczegó³ami. Kolejny stolik zajmuje Ehhh, o którym nie mogê du¿o powiedzieæ ze wzglêdu na jego tajemniczoœæ (kiedyœ ma³y i niepozorny, ale ostatnio zacz¹³ du¿o jeœæ i urós³ do wzrostu prawie równego wyros³emu trollowi - tym samym okaza³o siê i¿ jest jednym z 3 naczelnych pó³-demonów, z czego pozosta³e 2 ju¿ dawno zaginê³y). Bardzo wa¿nym miejscem w Karczmie jest jeszcze kominek, w którym zawsze pali siê ogieñ podniecany przez szefa ochrony Karczmy - wielkiego Trolla Sulika, który jednoczeœnie jest swoist¹ maskotk¹ Karczmy. Niektórzy wêdruj¹ po œwiecie, a¿ w koñcu dowêdruj¹ do pewnego miejsca w którym zostaj¹ na sta³e. W³aœnie tak trafi³ tu Danley, który zawsze wêdrowa³ po œwiecie, niejedno widzia³ i niejednego dokona³, jednak w Karczmie postanowi³ pozostaæ na sta³e. Jest on cz³owiekiem, jako wojownik jest szlachetnym paladynem, wynajmuje pokój nr 9. Zawsze lubi sobie ³ykn¹æ piwka korzennego, które wczeœniej lubi nalaæ sobie sam. Natomiast w najciemniejszym i najdalszym k¹cie Karczmy, przy jedynym stoliku z napisem "Rezerwacja", zawsze siedzi tajemnicza postaæ licz¹ca ca³y czas pieni¹dze Karczmy i tym samym nie pozwalaj¹ca na bankructwo owej, a t¹ tajemnicz¹ postaci¹ jest nam dobrze znany BriskShoter uwielbiaj¹cy wylegiwaæ siê w ³aŸni i popijaæ tam piwo w spokoju zastanawiaj¹c siê jaki numer wyci¹æ po wyjœciu z ³aŸni, jest on te¿ cz³owiekiem ubóstwiaj¹cym poruszaæ siê w samym rêczniku po Karczmie tym bardziej im wiêcej niewiast jest w pobli¿u. Na zapleczu poœród garnków czai siê z mieczem wyszykowanym na Smoki i innych nie mniej groŸnych przeciwników waleczny, acz czasem majacz¹cy prze sen o wielkich bitwach z przesz³oœci: wojak a zarazem kucharz drogi M-Hunter, któremu czasem trzeba wylaæ kube³ zimnej wody na g³owê, aby siê trochê opamiêta³. Wszystkim przynosi jedzenie i napoje kelner centaur o zacnym imieniu QQuel, który jest jednym ze wspó³za³o¿ycieli Karczmy, a ostatnio s³uch po nim czêsto ginie i podobno widuje sie go wtedy daleko na wschodzie walcz¹cego z gryfami - tak przynajmniej mówi¹ plotki. Wróæmy jeszcze na chwilê do ochrony Karczmy, w której pracuje wiele osób, które to by³y ju¿ wymienione, ale oprócz nich s¹ te¿ iluzjonista Xelloss. PrzejdŸ wiêc mo¿e na chwilê do jego stolika - tylko ostro¿nie, lubi ten cz³owieczyna czasem znienacka rzucaæ na prawo i lewo zaklêciami oœlepiania - ma on bardzo potê¿n¹ moc magiczn¹, ale sam czasem nie wie jak jej u¿yæ. W ochronie pracuje równie¿ bard i w³aœciciel Karczmy Dubroles we w³asnej osobie, jest on elfem œwiat³a i znakomitym magiem oraz bardem - jego przemówieñ s³uchaj¹ wszyscy z zapartym tchem, a natomiast jego magicznej mocy boj¹ siê nawet najpotê¿niejsze stworzenia i wys³annicy z³a. Karczmê czasem te¿ odwiedzaj¹ ró¿ni goœcie. Ostatnio w zaczê³a przesiadywaæ tu przeurocza pó³elfka martusi_a, która w spokoju w k¹ciku przy stoliku popija sobie nektar i tak sobie popijaj¹c obserwuje poczynania gospodarzy - co prawda jest z konkurencji, ale jak sama powiada "Trzeba ¿yæ w przyjaŸni z s¹siadami". Ostatnio w Karczmie pojawi³ siê ponownie zacny wojownik z morskiego rodu Sahaugin we w³asnej osobie 1micha³, który to od czasu do czasu w obliczu zagro¿enia chêtnie pomaga. Do Karczmy wkracza³ te¿ czasem podobno bogaty Dwalin posiadacz wielu kopalni i ogromnego maj¹tku, ale plotki g³osz¹ i¿ co niedziele mo¿na go spotkaæ ¿ebraj¹cego pod poblisk¹ kaplic¹. A wszystkiego dopatruje z nik¹d i zewsz¹d bêd¹c wszystkim, a zarazem niczym trój osobowa postaæ Narratora, który to zosta³ stworzony do pilnowania porz¹dku w Karczmie, ale tym samym spowodowa³ wiele zamieszek. Ostatnio przybyli dwaj nowi karczmarze zwani: Word, który jest wszêdobylskim wojownikiem i mimo swojego wieku i tego ¿e siê czêsto potyka wpadaj¹c najczêœciej na niczego niespodziewaj¹ce sie niewiasty, dalej potrafi lask¹ odganiaæ napastników, oraz Craven, który poszed³ w œlady swojego dziadka i wyszed³ z lasu "Trzech Elfów” w poszukiwaniu przygód. Wszyscy wiemy, ¿e w Karczmie powinno siê du¿o dziaæ i tak te¿ jest. W ostatnich dniach Karczma funkcjonuje jak nigdy dot¹d, gdy¿ ci¹gle mamy nowych goœci, którymi s¹ arthemide, Rogue, Gambit, BiZkiT77 i madrico. Na razie s¹ tylko goœæmi wiec nie znaj¹c ich zbyt dobrze, nie wiem co móg³bym o nich napisaæ, ale w przysz³oœci na pewno siê to zmieni. Czasami przychodzi do nas tak¿e Justa, dziewczyna w niepoprawnie krótkiej szacie, która z wiadomego tylko jej powodu upodoba³a sobie nasz¹ Karczme. Ostatnimi czasy po wszystkich imprezach sprz¹ta nam Cradif, który zatrudni³ siê jako nowy sprz¹tacz, a od rana zwykle pije z Danley'em piwo sch³odzone prosto z beczki, która w lodówce cierpliwie na nich czeka i nie wa¿ne sk¹d siê tam wziê³a (chodzi mi o beczkê, nie lodówkê :D). Za Karczm¹ Hellcat prawie codziennie wieczorem parkuje swojego smoka, który niepos³usznie czeka, a¿ go ktoœ zje, jednak nie mo¿e siê doczekaæ ostatnio, gdy¿ prawie nikomu po trunku nie chce siê wychodziæ z Karczmy. Z Blendon'em wieczorami, a niekiedy nawet w ci¹gu dnia prowadzi siê niezapomniane rozmowy - przy piwie oczywiœcie:D. Kto pije "od czasu do czasu... od przytomnoœci do nieprzytomnoœci i tak w kó³ko"?:D No có¿, odpowiedŸ jest jedna: krogulczas inaczej zwany Aschkerot'em, który oprócz picia lubi tak¿e napadaæ na karawany, oczywiœcie te nocne:D. Po takim napadzie jest zawsze najbogatszym cz³owiekiem w Karczmie, przez co ma dodatkowe obowi¹zki - stawianie piwa:D. Ku uciesze dotychczasowych mieszkañców Karczmy, pokój zaczê³a wynajmowaæ FemmeFatale. Ta Przedstawicielka P³ci Piêknej wywo³a³a tak du¿e zamieszanie i zaciekawienie swoim wprowadzeniem siê, ¿e Zarz¹d musia³ specjalnie dostosowaæ jej pokój oraz zabezpieczyæ przed dzia³aniem magii, aby reszta Bandy nie narzuca³a siê jej. W myœl zasady, ¿e skarby trzeba chroniæ wszystkimi dostêpnymi œrodkami, pokój ten te¿ jest dodatkowo potajemnie chroniony przez Trolla SULIK'a, BriskShoter'a i oczywiœcie Word'a, jedynego cz³onka Bandy, który mo¿e wchodziæ do tego pokoju :D W slady FemmeFatal posz³a tak¿e Mroofka, która w najlepsze zadomowi³a sie w Karczmie i dotrzymuje kroku w piciu reszcie Bandy. Swoj¹ ¿ywio³owoœci¹ potrafi przekonac do siebie ka¿dego, dziêki czemu tak¿e dostaje to co chce:) Na szczêœcie Mroofka nie zdobedzie tak ³atwo wp³ywu na Zarz¹d Karczmy, poniewa¿ jest on tfardki a nie mientki i odporny nawet na uroki PPP :D Do Bandy do³aczyli tak¿e TrzyKawki i Hadriel. Ten ostatni to Archanio³ (upad³y nie upad³y tego nie wiadomo, ale na pewno jeden z najwiekszych w Karczmie awanturników i ³owców przygód:D, który a¿ strach pomyœleæ dlaczego osiad³ akurat w takim miejscu jak nasza Karczma. Jedno jest pewne, póki co jest mu tu dobrze, poniewa¿ Góra zawsze stawia piwo. W pobli¿u Karczmy trzeba uwa¿aæ na smoka który parkuje w okolicy a nale¿y do Hellcat'a. Godnym zauwa¿enia jest, ¿e Hellcat bardzo lubi pokazywaæ swoje cudo innym tak wiêc chêtnych zapraszamy do stajni lub za Karczme :D (Karczma nie ponosi odpowiedzialnoœci za straty moralne po tym spotkaniu ;D Coraz czêœciej w Karczmie widywany jest tak¿e Banita, któremu baaardzo przypad³o do gustu to miejsce. Niektóre ¿ród³a donosz¹ jednak, ¿e prawdziwym celem wizyt Banity jest pilnowanie SULIK'a i BriskShoter, którzy ostatnio darz¹ wiekszym zainteresowaniem niejakiego Allana :D Ale b¹d¿my szczerzy, Pierwsza Dama Bezsennoœci Justa sie dowiedzia³a tak wiec z pieknej mêskiej przyja¿ni nici :D (choæ nigdy nic nie wiadomo :D A pozostaje miec nadzieje, ¿e Ci wspaniali przedstawiciele p³ci meskiej wyjda zopresji ca³o :D Nie by³bym sob¹, gdybym nie wspomnia³ o kolejnej PPP, która ostatnio umila swoj¹ obecnoœci¹ oraz uœmiechem nudne ¿ycie Karczmiarzy a mianowicie o ZeTcE:D, która w nagrode za sprz¹tanie (do którego nikt jej nie zmusza³) dosta³a specjalny strój, jak najbadziej pasuj¹cy do jej piêknych oczu :D W Karczmie znalaz³ swoje miejsce tak¿e niejaki Torn. Powiadaj¹, ¿e nie ma ani takiej rzeczy ani takiego miejsca, którego ów wêdrowiec w ostrzêpionym, zakurzonym, czarnym p³aszczu by nie widzia³. Niedawno pojawi³ siê Krondar, osobnik z zapêdami na Cz³onka Zarz¹du Karczmy (i nie tylko :D Byæ mo¿e by mu sie to uda³o, gdyby nie jego dzia³ania na boku (jak choæby niezgodna z prawem karczmianym przebudowa pokoju). W ostatecznym rozrachunku zosta³o mu to zapomniane, bo w koñcu to dziêki jego inicjatywie w Karczmie zosta³a (przynajmniej na razie) na d³u¿ej kolejna PPP, Elfka Czamber, która uwielbia przesiadywaæ z wyci¹gniêtymi nogami w swoim fotelu przy kominku popijaj¹c wino. Oboje zamieszkali w tym nieszczêsnym przebudowanym pokoju, który na szczêœcie tak jak i inne pokoje jest d¿wiêkoszczelny :D Do Elity Koneserów Z³otego Trunku ostatnio próbuje do³¹czyæ nowy mieszkaniec Solymr, który jednak musi jeszcze du¿o æwiczyæ ¿eby dorównaæ Orrinowi. Mówi o sobie, ¿e jest Paladynem w co ma³o kto wierzy z powodu jego wiecznej chêci do walki z osobami ma³o co mu przeszkadzaj¹cymi i wrêcz niewinnymi oraz doœæ czêstego zagl¹dania do kufla, w którym to twierdzi, ¿e ma sok jab³kowy :D Ostatnio Krondar ma nowego pupilka zwanego pieszczotliwie ze wzgledu na jego posture Maziem. I tak nasz Mazio cieszy sie beztroskim ¿yciem, k¹pielami w balii pe³nej piwa i pl¹sami po ca³ej Karczmie ku radoœci Karczmiarzy. W Karczmie od jakiegoœ czasu pojawia siê Elfka Eilane, która wnosi m³odzieñcza œwie¿oœæ w mury tego przybytku. Po okresie pozornego spokoju nasze progi stanê³y ponownie otworem przed kolejnymi goœæmi i to nie byle jakimi. Najpierw zjawi³a sie niezwyk³a ³uczniczka Diamand. Jest to bardzo interesuj¹ca postaæ, poniewa¿, co prawda nie sprawia k³opotów i jest wyj¹tkowo pos³uszna zw³aszcza woli Cz³onka Zarz¹du ale coœ ca³y czas knuje :D Na dobre w Karczmie zadomowi³a siê tak¿e mi³a i zawsze weso³a Serina, bardzo zdolna m³oda masa¿ystka :D Wœród goœci od czasu do czasu przewija siê Wiolax, szpieg z Krainy VL :D Od jakiegoœ czasu w Karczmie zaczê³a siê pojawiaæ i spêdzaæ tu coraz wiecej czasu [ ku niew¹tpliwej uciesze Zarz¹du :> ] piêkna i tajemnicza EwUnIa :D

A dla wszystkich przygrywa autor i tylko czasem skoczy do k¹ta na partyjkê szachów...


==============================================================

[31.12.2003] 13:40 Soulcatcher [ Prefekt ] https://www.encyklopedia.gracza.pl
Mo¿na siê wyg³upiaæ w kategorii "Karczmy" za zgod¹ innych sta³ych czytelników danego w¹tku. (...)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=1866695&N=1
================================


W¹tek dodykowany * ---------------------------------------->

:]

09.11.2004
21:44
[2]

Brisk. [ Chomik ]


Zarzad ¯yczy Mi³ej Zabawy :>

09.11.2004
21:46
smile
[3]

Storm Shadow [ Semper Fidelis ]

Elo ziomy :D

*poszed³ se*

09.11.2004
21:46
smile
[4]

Wiolax [ Senator ]

gris, to siê nazywa w³adza absolutna...
bodaj¿e :)
Storm do zobaczenia... :)
¿ebym tylko nie zramola³a do tego czasu ;)

09.11.2004
21:46
[5]

Brisk. [ Chomik ]


kurna watek dEdykowany a nie dodykowany :>

09.11.2004
21:47
smile
[6]

Wiolax [ Senator ]

dziêkuje...m :0

09.11.2004
21:48
smile
[7]

gris [ Genera� ]

Nastepnym razem sie nie bede pytal :D

09.11.2004
21:49
[8]

Brisk. [ Chomik ]


SySus papa :D

Wiolax a Ty za co znów dziêkujesz? :D

09.11.2004
21:49
smile
[9]

Wiolax [ Senator ]

ciekawe komu?
*sie domysla :)*

gris w³aœnie! :)

09.11.2004
21:49
smile
[10]

Flyby [ Outsider ]

(Flyby przenosi swoje prawie zwloki ze starego watku i kladzie pod slonecznikiem)

09.11.2004
21:50
smile
[11]

Brisk. [ Chomik ]


Gris nastepnym razem nie powiem ¿e dobrze zrobi³es zak³adaj¹c nowa czeœæ :>

09.11.2004
21:50
smile
[12]

Wiolax [ Senator ]

za ¿yczenia mi³ej zabawy!

09.11.2004
21:50
smile
[13]

Wiolax [ Senator ]

no chyba ¿e nie za s³onecznika...

09.11.2004
21:52
smile
[14]

Brisk. [ Chomik ]


Mi³ej zabawy to has³o reklamowe :D A s³onecznik jest zamówiony dla kogoœ :D

09.11.2004
21:53
smile
[15]

Wiolax [ Senator ]

Tyle to i ja wiem :)

09.11.2004
21:55
smile
[16]

Brisk. [ Chomik ]


Ma³o wiesz :D

09.11.2004
21:55
smile
[17]

Wiolax [ Senator ]

i wiêcej mnie nie interesuje :)

09.11.2004
21:59
smile
[18]

Brisk. [ Chomik ]


O! Jedyna normalna osoba na tym forum :D

09.11.2004
22:02
smile
[19]

Wiolax [ Senator ]

strasznie bystry jesteœ...
dopiero zauwa¿y³eœ ;)

Flyby wy³aŸ spod tego s³onecznika! :)

09.11.2004
22:05
smile
[20]

Brisk. [ Chomik ]


Wiolax sprawdza³em Cie :>

09.11.2004
22:08
smile
[21]

Wiolax [ Senator ]

no tak...jakby nie patrzy³, to testo-steron jesteœ Brisk. ;)

09.11.2004
22:09
smile
[22]

Flyby [ Outsider ]

(zrywa sie i biega wokol slonecznika)
...ksiecia dla Wiolax odnajde...
za leb go przywloke ciamajde
i powiem popatrz to ona...
niestety...nie rozbudzona :-)

09.11.2004
22:10
smile
[23]

Brisk. [ Chomik ]


* po jego minie widaæ ¿e sie zastanawia czy powinien sie obraziæ *

09.11.2004
22:22
smile
[24]

Wiolax [ Senator ]

ssssspokojnie... *udaje jej sie z³apaæ rozlatanego Flyby'ego*
ja sie juz jakis czas temu rozbudzi³am :D

Brisk. po jego minie, to nie widaæ nic....obraŸliwego

09.11.2004
22:26
[25]

Brisk. [ Chomik ]


* patrzy do lustra * :D

bedem pózniej :> moze :]

09.11.2004
22:39
smile
[26]

Wiolax [ Senator ]

*pêk³o...*
to b¹dŸ...

09.11.2004
22:45
smile
[27]

Flyby [ Outsider ]

...strasznie jest trudno poecie
zyc na tym swiecie
co nie powie
zaraz go bija po glowie...
No i juz wiecie
dlaczego bzdury plecie...
He...czy ja przypadkiem nie wymyslilem...ee perpetuum mobile?

09.11.2004
23:00
smile
[28]

Wiolax [ Senator ]

Cóz biedny Flyby poradzê,
¿e w sercu mym same sadze...
choæ chcia³abym pieknie napisaæ
zaczyna mnie ju¿ ko³ysaæ
zapewne... delirka ... powiecie?
có¿ ... strasznie jest trudno poecie :)

09.11.2004
23:18
smile
[29]

Flyby [ Outsider ]

...nic to Wiolax...
nic to sadza
sadze kilka lez obmyje...
Flyby slyszy twoje serce
serce ktore czysto bije...

09.11.2004
23:33
smile
[30]

Wiolax [ Senator ]

serducho me bije miarowo,
wszak na to mogê daæ s³owo...
i powiem Ci szczerze i skrycie,
¿e nic tak nie cieszy,
jak ¿ycie... :)))

10.11.2004
00:04
smile
[31]

Flyby [ Outsider ]

...eeeh... gdzies na czarnym niebie
ktos napisal slowo...zycie
Flyby chcialby pedzic, leciec
sen go krepuje skrycie...

Nocy Dobrej Wiolax...

10.11.2004
08:46
smile
[32]

Anikas [ Konsul ]

tak....jasny dzieñ kluczem s³onecznym bramy otwiera
Wiolax ; Fleby pewnie teraz oczka zaspane przeciera

10.11.2004
12:27
smile
[33]

Wiolax [ Senator ]

... branoc Flyby :)
i dobry dzieñ zarazem...
Wstawac œpioch, jako i ja wstajê :D
..................................>
wsta³a z piernatów, przeciera oczêta...
fakt niezaprzeczalny, ¿e jest wypoczeta...
nie kazdy Anikas wczesnym rankiem wstaje :p
szczególnie gdy d³ugo po karczmach sie szlaje ;)
... z tego mora³ taki, przeœliczne oczêta!
pijcie se wieczorem... w dzieñ Karczma zamknieta :P ;)

Anikas œciskam i ca³ujê w czó³ko :*

10.11.2004
12:31
smile
[34]

Szenk [ Master of Blaster ]

po czternastej ja nawiedzê owej karczmy progi
gdy tylko do pracy niechêtnie zanios¹ mnie nogi
potem tylko do dziesi¹tej pomêczyæ siê trzeba
by od jutra weekendowe otwar³y siê nieba :)

10.11.2004
12:42
smile
[35]

Wiolax [ Senator ]

siê zrobi³o wierszowo :))))
zarz¹d nam przetrzepie skóre ;?)
albo tez zacznie pisaæ wierszykami...he?
chcia³abym w sumie to ujrzeæ :D

CzeϾ Szenku :)

nieba ju¿ otwarte
wzbiæ siê tylko trzeba
mówiê to po³ ¿artem
...daleko do nieba... :( *wzdycHA*

10.11.2004
13:02
smile
[36]

Anikas [ Konsul ]

oj daleko daleko do tego nieba
kiedy w pracy ob¿eraæ siê z ludziskami trzeba
a i karczma nie zawsze uœmiechniêta

oooo znowu mi kazano pisaæ jakieœ .... pisma
i humorek ucieka z pyska

witaj Wiolu.....czó³ka nadstawiam i uœmiechy zostawiam.

10.11.2004
13:34
smile
[37]

Flyby [ Outsider ]

...witajcie pieknosci...dzionka
Flyby juz sie w sloncu krzata
juz staje na parapecie
zeby do was w mig przyleciec...

10.11.2004
13:47
smile
[38]

Anikas [ Konsul ]

to...po czternastej komplet tu bêdzie?
Fleby przyleci...nogi Szenka zanios¹ wszêdzie
a Wiola na obiad coœ skleci i Brisk uœmiechniêty bêdzie

10.11.2004
13:56
smile
[39]

Wiolax [ Senator ]

Kipi kasza, kipi groch :O
wszystko sie przypala... OCH!
którz to wie co Wiola skleci?!
ale siê nie smuæcie dzieci :P
ma pieni¹¿ek Wiola z³oty
zaoszczêdzi se roboty!
supersamów u nas w bród
bêdzie obiad, ¿e cud - mniód :P ;))))

ca³uje Anikas w czo³o, tak wymownie wystawione :P ;)))
i patrzy jak to Flyby sie krz¹ta na parapecie...

10.11.2004
14:17
smile
[40]

Anikas [ Konsul ]

pewnie okienko zamkniêto i nie mo¿e wlecieæ:-)))D

10.11.2004
14:33
smile
[41]

Szenk [ Master of Blaster ]

ufff... dotar³em do roboty i mi siê rymy wyczerpa³y

10.11.2004
14:39
smile
[42]

Flyby [ Outsider ]

(pikujacy bombowiec)....uuuuuuwwwaaaaaaaggaa leeeeeccceeee...to byly linie wysokiego napiecia...cosik mi upalilo...bedzie twarde ladowanie..
Szenku drogi z drogiiii.....Kryc sie...

10.11.2004
14:52
smile
[43]

Wiolax [ Senator ]

Szenku, co tam rymy...pfff...
sprawdŸ tylko, czy jêzyk nie zosta³ w domu ;) :P

Odsun¹æ siê....przygotowaæ awaryjny pas!!!
który posiada...nie ma chêtnych, dobra ja dam :P

Anikas otwórz okno ....ino szeroko :D

10.11.2004
14:54
smile
[44]

Szenk [ Master of Blaster ]

Czy¿by to by³ - tak rzadko spotykany - legendarny pas niecnoty?

edit: poprawi³em b³¹d ortograficzny - kurna, internetowy analfabeta siê ze mnie robi :/

WypowiedŸ zosta³a zmodyfikowana przez jej autora [2004-11-10 15:00:14]

10.11.2004
15:01
smile
[45]

Flyby [ Outsider ]

(Laduje z hukiem, trzaskiem i lomotem)

...wszyscy zdrowi?...zdaje sie ze na glowie mam garnek Wiolax a ponizej jeszcze cos...ee...spadochron?
Cos ty taki blady Szenku?

10.11.2004
15:02
smile
[46]

Szenk [ Master of Blaster ]

jestem blady, Flyby, bo stwierdzam, ¿e przez obcowanie ze s³ówem pisanym w internecie, zaczynam zapominaæ, jak siê pisze poprawnie :/

10.11.2004
15:16
smile
[47]

Flyby [ Outsider ]

...to ja chyba polece po slownik ortografii...(zaczyna sie zbierac...wsrod brzeku i trzaskow)
Wiolax...Anikas...pomoocy

10.11.2004
15:35
smile
[48]

Szenk [ Master of Blaster ]

raczej Ci nie pomog¹ - chyba coœ pichc¹, ale pewnoœci nie mam, mo¿e tylko sprawiaj¹ takie wra¿enie :)

10.11.2004
15:39
smile
[49]

Flyby [ Outsider ]

...tak, Szenku...te kobiety...zeby nawet ognia w piecu nie wygasic...cos mi tam pod tylkiem kipi i bulgoce...

10.11.2004
15:40
smile
[50]

Szenk [ Master of Blaster ]

trzeba by³o nie siadaæ na kocio³ku :D

10.11.2004
15:51
smile
[51]

Flyby [ Outsider ]

...to Wiolax przygotowywala ladowisko, nie?

...zanim sie ugotujê od dolu do gory...

...zanim mnie podadza na srebrnym polmisku
w ryja jablko wsadza...

zdaze napisac poemat...bajke...pogadac sobie z Szenkiem...
Szenk...powachluj mnie troche bo strasznie dymi...

WypowiedŸ zosta³a zmodyfikowana przez jej autora [2004-11-10 16:04:23]

10.11.2004
16:04
smile
[52]

Wiolax [ Senator ]

Ano przygotowa³a Flyby :P
Ale Ty oczywiœcie musia³eœ po swojemu wyl¹dowaæ prosto w moje gary...
i jeszcze ... który zagasi³ ogieñ...
ja wam zaraz pomogê obu...tak coœ czujê :P:P:P
*szuka œciery...*

10.11.2004
16:08
smile
[53]

Szenk [ Master of Blaster ]

Wilolax ---> Dzisiaj delikatnie tak, œcierk¹?
Nie tak jak wczoraj siekierk¹?

10.11.2004
16:09
smile
[54]

Flyby [ Outsider ]

...rety...tylko nie sciera...to ja sie przenosze do ogrodka pod slonecznik...;-)

10.11.2004
16:11
smile
[55]

Wiolax [ Senator ]

siekierk¹ potraktuje admina
bo net mi siê wieszaæ zaczyna :P
a na was wystarczy œciera...
nie taka ze mnie cholela.....

...jak Wam sie wydaje...:P;)

10.11.2004
16:19
smile
[56]

Szenk [ Master of Blaster ]

jak Wiolax raptem nie wrzaœnie
jak Szenka œcier¹ nie trzaœnie
a¿ ca³y poobijany
musia³ przytrzymaæ siê œciany
Flyby do s³onecznika
ukradkiem, cichcem umyka
myœli, ¿e mu siê upiecze
przed srog¹ Wiolax uciecze
nie z Wiolax takie numerki
Flyby doczeka³ siê œcierki :)

WypowiedŸ zosta³a zmodyfikowana przez jej autora [2004-11-10 16:20:03]

10.11.2004
16:20
smile
[57]

Flyby [ Outsider ]

(Flyby udaje ze mu sie nic nie wydaje)

10.11.2004
16:22
smile
[58]

Wiolax [ Senator ]

i to mi siê podoba....

10.11.2004
16:24
smile
[59]

Szenk [ Master of Blaster ]

Wiolax ---> Myœla³em, ¿e zaprzeczysz i bêdziesz siê wypieraæ, ¿e Ty nigdy czegoœ takiego byœ nie zrobi³a, a tu masz...

10.11.2004
16:29
smile
[60]

Wiolax [ Senator ]

strwo¿y³a siê raptem nieboga...
nie bywa wszak czêsto tak sroga
nie rany k³ute, szarpane...
a ch³opcy poobijane :P :))))
i jê³a siê z trosk¹ rozgl¹daæ
ka¿demu w oczy spogl¹daæ...
uff...bêd¹ ch³opaki ³azi³y
a rosó³ wzmocni ich si³y...:)))

*paru garów Flyby'emu uda³o sie nie wywróciæ...i ocala³ roso³ek, he :):P*

10.11.2004
16:34
smile
[61]

Flyby [ Outsider ]

...jak fajnie...nie straszne mi wilki pod lasem
nie straszne czarne krakanie
Flyby tu sobie siadzie
od Wiolax rosolku dostanie...

10.11.2004
16:43
smile
[62]

Wiolax [ Senator ]

s³owo siê rzek³o o pysznym roso³ku...
bulion z zacnego onegdaj wo³ku..
proszê zasiadaæ, o nic nie pytaæ
rosó³ zajadaæ i sie zachwycaæ...;P:D

10.11.2004
16:45
smile
[63]

Wiolax [ Senator ]

¿e dobry oczywiœcie!!!!

10.11.2004
16:47
smile
[64]

Flyby [ Outsider ]

...iii...widze...jak Szenk na rosol sie rzucil
to biedak sie zakrztusil...

10.11.2004
16:51
smile
[65]

Szenk [ Master of Blaster ]

mniamniamniamniamniamniamniam...
ehu... ehu... kluska mi stanê³a w gardle... ehu...ehu...
³apczywoœæ drugim stopniem do piek³a :)

10.11.2004
17:12
smile
[66]

Flyby [ Outsider ]

...Szenk oczywiscie udaje
w skrytosci ducha liczy
ze sztuczne oddychanie
usta w usta -zaliczy

10.11.2004
17:15
smile
[67]

Wiolax [ Senator ]

Flyby! nie b¹dŸ taki, nie b¹dŸ cwany!!! :P
tylko zaraz piej peany...

10.11.2004
17:21
smile
[68]

Szenk [ Master of Blaster ]

To nie bêdzie oddychania?

10.11.2004
17:22
smile
[69]

Flyby [ Outsider ]

eeej Wiolax...dobra nasza
rosolek pierwsza klasa...
ah prosze...podaj rece
bym mogl calowac w podziece...

(gebe juz wytarlem)

10.11.2004
17:25
smile
[70]

Wiolax [ Senator ]

znacznie lepiej Flyby...;)

choc nie do koñca zadowalaj¹co :P:P:P
(coœ Ci tam zosta³o w k¹ciku :P - klusek chyba)

Ch³opaki oddychajcie g³êboko, ¿eby nie by³ó w¹tpliwoœci, ¿e ¿yjecie....:))))

10.11.2004
17:29
smile
[71]

Szenk [ Master of Blaster ]

Ju¿ oddycham g³êboko z ukontentowania, bo tak mi Twój roso³ek apetyt zaostrzy³, ¿e polecia³em na dó³ i za¿eram siê teraz sa³atk¹ tunezyjsk¹ :)
mniamniam... pycha... mmmm....rozkosz...

10.11.2004
17:30
smile
[72]

Flyby [ Outsider ]

...mmm Szenku...cos mi sie zdaje
ze my som te kroliki biale
na ktorych sie sprawdza trucizny
lub pierwsze gotowanie...

10.11.2004
17:32
smile
[73]

Wiolax [ Senator ]

Szenku, czy¿byœ wlaz³ do piewnicy i dobra³ siê do zapasów Briska???

10.11.2004
17:33
smile
[74]

Szenk [ Master of Blaster ]

Flyby ---> Mnie siê nic z³ego nie sta³o, oprócz tego, ¿e mnie pogoni³o do barku sa³atkowego :)

Wiolax ---> Ciiii, bo siê wyda :D

WypowiedŸ zosta³a zmodyfikowana przez jej autora [2004-11-10 17:33:17]

10.11.2004
17:38
smile
[75]

Wiolax [ Senator ]

Flyby, ¿adna ze mnie czarownica ;P
zió³ nie zbieram w nów ksiê¿yca...
i niech Ci siê myœl nie kluje
bo przyjació³ ja nie trujê :))))

Szenku ciiii....
a mo¿e Ciê pogoniæ?

10.11.2004
17:38
smile
[76]

Szenk [ Master of Blaster ]

nie goñ - teraz trawiê

10.11.2004
17:44
smile
[77]

Flyby [ Outsider ]

....aaaa jak sie dobrze czuje
jak wspaniale Wiolax gotuje...
teraz puscie wariata
musi sobie polatac...
(lata wokol slonecznika bardzo ciekaw jak zakonczy sie przygoda Szenka z piwniczka Briska)
...!!!????...Flyby dostaje tajny raport:
...gdzies w dalekiej krainie,
zamek piekny budowali
zapomnieli most zbudowac
nie ma okien,schodow, bramy...
jedli, pili, tancowali
az sie biedni podusili
nikt nie moze tam sie dostac
nie ma na to zadnej sily...

(Flyby odlatuje zlustrowac tragedie - wroci juto rano)


WypowiedŸ zosta³a zmodyfikowana przez jej autora [2004-11-10 18:07:17]

10.11.2004
18:06
smile
[78]

Szenk [ Master of Blaster ]

Co trzyma Brisk w swej piwniczce?
Yyyy.... ludzk¹ rêkê w doniczce!!!

10.11.2004
18:18
smile
[79]

Brisk. [ Chomik ]


* wmem³ania sie do karczmy i l¹duje w swoim k¹cie *

Pffff zostawiæ Was samych to wszedzie wleziecie :> Nawet do mysiej nory :D A w piwnicy nie mamy nic ciekawego :D Ot lochy, labirynty, jakies niezidentyfikowane stwory no i gdzies tam sie szlaja "troche" beczek alkoholi wszelakich :D

10.11.2004
18:24
smile
[80]

Szenk [ Master of Blaster ]

Fajnie, ¿e wpad³eœ - ale roso³ku ju¿ nie ma :)

10.11.2004
18:26
smile
[81]

Brisk. [ Chomik ]


WPad³eœ?:> Ja tu mieszkam przecie¿ :D

10.11.2004
18:33
smile
[82]

Szenk [ Master of Blaster ]

No, skoro ju¿ jesteœ...

10.11.2004
18:39
smile
[83]

Wiolax [ Senator ]

Flyby, uwa¿aj na siebie ch³opaku
nie lataj wsród chaszczy i krzaków...
omijaj wie¿e i mury :)
leæ trochê ni¿ej niz chmury...
papa...do jutra :)



...to b¹dŸ... ;P

10.11.2004
18:43
smile
[84]

Szenk [ Master of Blaster ]

Wiolax ---> Ale, z tego co widzê, nie przyniós³ nic do jedzenia :)

10.11.2004
18:48
smile
[85]

Wiolax [ Senator ]

mo¿e nie jest g³odny, Szenku... :)

10.11.2004
18:56
smile
[86]

Szenk [ Master of Blaster ]

A o goœciach nie pomyœla³?

10.11.2004
19:00
smile
[87]

Mysza [ ]

No w³aœnie! A goœcie to co? Myszy? :P :)

10.11.2004
19:00
smile
[88]

Szenk [ Master of Blaster ]

O, Mysza :)
Zaraz Wiolax skoczy na krzes³o, albo na stó³ :)

10.11.2004
19:03
[89]

Brisk. [ Chomik ]


Samoobs³uga, by³a, jest i bedzie :P

10.11.2004
19:04
smile
[90]

Szenk [ Master of Blaster ]

Tjaaa? To schodzê do piwniczki :)

10.11.2004
19:09
smile
[91]

Mysza [ ]

Szenk --> Wiolka to juz pewnie na sam widok uciek³aaaaaaaaa..... :P :)

10.11.2004
19:09
smile
[92]

Wiolax [ Senator ]

Ojej!!!
Mysza!!!
skoczy³a mu....na powitanie :D ;P

Szenku, przynieœ tam jakie bia³e pó³s³odkie, bedziem œwiêtowaæ!
za samoobs³ugê!!!

10.11.2004
19:11
smile
[93]

Szenk [ Master of Blaster ]

Wiolax ---> Na co mu skoczy³aœ? :)
E, niewa¿ne, lecê po bia³e pó³s³odkie.
Tylko jak ja po ciemku zobaczê, co jest bia³e?

10.11.2004
19:13
smile
[94]

Wiolax [ Senator ]

WeŸ se swieczkê...
niech Cie oœwieci troszeczkê
wszak mówiê moj mi³y panie...
skoczy³am mu ... na powitanie ;))))

10.11.2004
19:16
smile
[95]

Mysza [ ]

I tu oto jest pytanie - gdzie¿ ja mam to "powitanie"? Jeœli nisko, to pó³ biedy. Gdy wysoko - le¿ym wtedy! :P :D

10.11.2004
19:19
[96]

Szenk [ Master of Blaster ]

WeŸ se œwieczkê, mocium panie
Rzek³a Wiola s³odkim g³osem
I nie wracaj na œniadanie*
Bez miês zlanych winnym sosem
Bie¿aj szybko, bom ja g³odna
Zaraz te¿ siê goœcie zjad¹
Bo przestanê byæ ³agodna
I przy³o¿ê Ci szuflad¹ :D

------
* kolacja mi siê nie rymowa³a :D

Ooooo, wierszowana Mysza - ekstra :D

WypowiedŸ zosta³a zmodyfikowana przez jej autora [2004-11-10 19:19:51]

10.11.2004
19:21
smile
[97]

Mysza [ ]

Wiola --> Czy¿byœ siê na smoki obrazi³a jednak, czy cuœ? Pocz¹tkowo myœla³em, ¿e Ciê mo¿e z dachu jednak wiatrzysko zwia³o... i nie nadajesz wcale... a tu proszê... wierszem do tego... hihihi... :P :)

10.11.2004
19:22
smile
[98]

Wiolax [ Senator ]

...¿e roztropna nieco by³a...
na sam œrodek siê rzuci³a (pokoju) :)))
...ot i akcja siê uda³a
i on sta³... i ona sta³a ;P :)))

10.11.2004
19:32
smile
[99]

Wiolax [ Senator ]

Mysza nie obrazi³am sie...
w Trollu te¿ jestem od niepamietnych czasów czerwcowych onego roku,
tak samo jak w VLu i Smoku...
co zrobiæ taka ze mnie dziewczyna ;)
nie stroniê od œmiechu i wina :))))
Po karczmach siê czêsto obijam,
jak jestem w jednej, to inne mijam...
b¹dŸ jestem wszêdzie i zawsze...
weŸ za mn¹ i traf ¿e?!

Szenku bój siê Boga, dopiero jedliœmy, a Ty znowu o jedzeniu
a... i dziœ ju¿ nie przyk³adam niczym
stanowczo jestem za raz dziennie, a œcier¹ dziœ ju¿ by³o :P

10.11.2004
19:33
smile
[100]

Mysza [ ]

Stoj¹ tak przy g³owie g³owa
wtem siê myœl nasuwa nowa
gdy skonczy³a ju¿ siê rzucaæ,
¿eby troszkê siê poruszaæ... :P :D

10.11.2004
19:35
smile
[101]

Mysza [ ]

Ja myœla³em, ¿e to draka, zaœ historia prosta taka... ja tam te¿ siê wszêdzie bawiê, i jak widzisz - zawsze trafiê... :P :)

10.11.2004
19:42
smile
[102]

Szenk [ Master of Blaster ]

Ci co wierszem rymy klec¹
Pewnie migiem siê tu zlec¹
Jeszcze Mazia tu brakuje
Co najwiêcej z nas rymuje
Wiersze lec¹, wiersze p³yn¹
Nad przeœliczn¹ t¹ krain¹
Nawet Troll siê przys³uchuje
Co siê komu jak rymuje :)

10.11.2004
19:53
smile
[103]

Wiolax [ Senator ]

Wszyscy byœmy byli radzi
gdyby Mazio tu zawadzi³...
nie zawadzi? ot i draka!
czy nale¿y nam juz p³akaæ...

Szkoda Briska w tym zamêcie
wszak czy ktoœ wie o talencie?
czy nasz zarz¹d wiersze czuje
jeœli tak, to czy rymuje ;P

Mysza droga, Mysza mi³a
znów mnie rymem zarzuci³a
skrzêtnie zbieram myœli w g³owie
có¿ ciekawe co on powie? :P

10.11.2004
19:59
smile
[104]

Brisk. [ Chomik ]

Nie lubie wierszów i nie rymuje :>

10.11.2004
20:01
smile
[105]

Wiolax [ Senator ]

to jak Ty to wytrzymujesz?

10.11.2004
20:03
smile
[106]

Brisk. [ Chomik ]


proste :D piæ piæ piæ i jeszcze raz piæ :D

* se drinka robi *

10.11.2004
20:04
smile
[107]

Szenk [ Master of Blaster ]

bo na trzeŸwo przy wierszykach to nie da siê ¿yæ :D

10.11.2004
20:06
smile
[108]

Mysza [ ]

Có¿ tu rzec na poczekaniu, bo po takim powitaniu, jedna myœl siê narodzi³a - ¿eœ jest Wiolu bardzooo mi³a... :) I przeprosiæ teraz muszê, ja na chwilkê siê wykruszê - miast postowaæ i rymowaæ, z d¿amem muszê spacerowaæ... :)

10.11.2004
20:08
smile
[109]

Brisk. [ Chomik ]


Szenk o tak tak :D

10.11.2004
20:17
smile
[110]

Wiolax [ Senator ]

mo¿e by i nam zrobi³ po drinie?
wy³aŸ z butelki d¿inie!!!
trzy takie ¿yczenia mamy
niech d¿am bêdzie wyspacerowany!
niech Brisk. pije
a Szenk bêdzie pijany :P
nie zapomnij d¿inie i o mnie
doda³a skromnie....

10.11.2004
20:38
smile
[111]

Mysza [ ]

Zaszumia³o, zabrzêcza³o, tu pogrzmia³o, tam zaœmia³o, tak d¿inowo i perliœcie: "No i co? Siê zdziwiliœcie?" bo z³oœliwa ta natura, co w butelce drzemi¹c czuwa, tak sprawi³a ¿em zadysza³ - nie ma picia, wróci³ Mysza! :P :D

10.11.2004
20:41
smile
[112]

Brisk. [ Chomik ]


* chowa sw¹ butelczyne *

10.11.2004
20:47
smile
[113]

Mysza [ ]

W³aœnie o tym mówi³em... :P :)

10.11.2004
20:49
smile
[114]

Brisk. [ Chomik ]


* i popija przez rurke tak ¿eby nikt nie widzia³ *

10.11.2004
20:51
smile
[115]

Wiolax [ Senator ]

no i nici z picia :( :P

swoja drog¹ mysza, to dzam tez wróci³, czy nadal trenuje?

10.11.2004
20:52
smile
[116]

Wiolax [ Senator ]

chytrus!!!
nawet rurki z kremem ma!

10.11.2004
20:54
smile
[117]

Brisk. [ Chomik ]


Nie no!! Czy tutaj nic nie da sie ukryæ :> A jak prosi³em o herbate to nikt mi nie zrobi³ :P

10.11.2004
20:56
smile
[118]

Wiolax [ Senator ]

jak robiliœmy herbate, to Ciê akurat nie by³o Brisku
a jak prosi³eœ, to nikt nie s³ysza³ ;)

10.11.2004
20:56
smile
[119]

Mysza [ ]

Wiolu --> A jak myœlisz, kto mnie do domu zaprowadzi³? :P :) Pewnie, ¿e wróci³... i teraz zalega... znaczy poleguje sobie obok... i merda... mu siê cieszy... :D

Co nici, co nici? Jak nie da³o siê perswazjom, to musimy si³om... wê¿ykiem Jasiu, wê¿ykiem... :P :)

10.11.2004
21:02
smile
[120]

Brisk. [ Chomik ]


aaaaaaaa znaczy sie piliœcie specjaln¹ herbatke co wzmaga tfurczoœc wierszowiankow¹ :D

10.11.2004
21:08
smile
[121]

Wiolax [ Senator ]

no nie, nic siê tu nie da ukryæ...pfff...

Mysza, czyli obaj jesteœcie kontenci :P;)

*posz³a do kuchni...coœ tam pod nosem mrucz¹c o ciamajdach nie mog¹cych samodzielnie zaparzyæ herbaty...mrrr......coœtam...mrrr...
po czym wróci³a z pewn¹ szklanka i podsunê³a zarz¹dowi pod sam nos*

10.11.2004
21:10
smile
[122]

Brisk. [ Chomik ]


* na chowanej w ciemnoœciach twarzy [ to on ma twarz? :D ] zarysowa³ sie usmiech od ucha do ucha * :D

Dziekujem Pani bardzo bardzo :]

10.11.2004
21:12
smile
[123]

Mysza [ ]

Wiolu --> On tak... spacern¹³ siê, michê w¹tróby wszama³... to i poleguje... :) Ja mniej... miêdzy innymi dlatego, ¿e pizzê dowo¿¹ i dowo¿¹... ju¿ godzinê jak¹œ... g³odem mnie chc¹ wzi¹æ... ale ja siê nie dam! :P :)

10.11.2004
21:20
smile
[124]

Wiolax [ Senator ]

*zastanawia siê czemu nie ma luster we karczmie, ostnie pek³o wczoraj i nawet kawa³ków nie widaæ...pfff....*
proszem....:>


Mysza, nie daj siê!
jestem z Tob¹! szczególnie wtedy jak juz przywioza pizzê :P;)

10.11.2004
21:28
smile
[125]

Brisk. [ Chomik ]


pizza?:>

* przysiada sie blizej Myszy * :>

10.11.2004
21:34
smile
[126]

Mysza [ ]

Wiolka --> Jest!! Jest!! PrzywieŸli!! Z podwójinym serkiem... :) I do tego w lodóweczce pó³ butelki dêbowej... wódeczki znaczy, nie piwka... :) Chcesz adres? :P :D

Brisk --> A butelczynê chowa³, cio? :P ;)

10.11.2004
21:43
smile
[127]

Wiolax [ Senator ]

po có¿ adres braæ mia³a?
wszak w Kutnie jedna Mysza mieszka³a!
pogna³a Wiolka do Kutna
dodam, ¿e g³odnie okrutna :P ;))))

Brisk. kto pierwszy?!

10.11.2004
21:44
smile
[128]

Brisk. [ Chomik ]


Mysza :] * uœmiecha sie szeroko * ale butelczyna by³a ju¿ prawie pusta :D

10.11.2004
21:55
smile
[129]

Mysza [ ]

Pizza czeka i ja czekam... i z jedzeniem ci¹gle zwlekam... mam nadziejê - Wiola œmignie, nim do koñca nam wystygnie... a ¿e g³odna a¿ okrutna, szybko przybêdzie do Kutna, tu zaœ gdzie dom mysi stoi, g³ód swój wreszcie zaspokoi... :P :D

Brisk --> A pizza zimna... :P :)

10.11.2004
22:01
smile
[130]

Brisk. [ Chomik ]


Pizza to pizza :>

* nie jego wieczór dziœ bo ca³y czas przegrywa w strza³ki *

celownik mi sie zepsiu³ :D

10.11.2004
22:54
smile
[131]

Wiolax [ Senator ]

biernik te¿ nie wygl¹da najlepiej... ;) :P

bieg³a dzielnie, bez ustanku
a¿ wyl¹dowa³a na przystanku
przystanek jako to przystanek, wiecie
takich przystanków miliony w swiecie
zanim dobieg³a by³o po sprawie
juz doje¿dza³a, ju¿ prawie, prawie...

dobra by³a ta pizza, nie?

10.11.2004
23:10
smile
[132]

Brisk. [ Chomik ]


dobra by by³a jakby by³a a jej nie ma :D

10.11.2004
23:46
smile
[133]

Wiolax [ Senator ]

kto nie ma ten niem
ot ca³a dylema ;)

11.11.2004
00:03
smile
[134]

Brisk. [ Chomik ]


ha! ale mam d³inka :P

11.11.2004
00:26
smile
[135]

Wiolax [ Senator ]

i pewnie nie poczêstujesz chytrusie jeden :)
a ja mam sok pomarañczowy z wódk¹ :P

11.11.2004
00:36
smile
[136]

Brisk. [ Chomik ]


teraz ty¿ mam :P co prawda nie sok pomarañczowy a jakaœ mieszanina kubusia + vodka :P

11.11.2004
00:41
smile
[137]

Wiolax [ Senator ]

kuuubuœ z wódk¹? :o
no nie wiem!? ale mo¿e kiedy spróbujê... ;)

11.11.2004
00:53
smile
[138]

Brisk. [ Chomik ]


Wiolu w ¿yciu trzeba spróbowac wszystkiego :> Nie jest z³e :>

11.11.2004
01:18
smile
[139]

Wiolax [ Senator ]

siê wie..
siê zobaczy...

11.11.2004
01:42
smile
[140]

Brisk. [ Chomik ]


³okej jestem proszony do ³ó¿ka wiêc znikam :>

Branoc :]

11.11.2004
08:13
smile
[141]

Flyby [ Outsider ]

(lata nad karczma , zmarzniety i lekko poszarpany)

Wiolax...mam cos dla ciebie

...gdy ciemnosc zalewa swiat
na skrzyzowaniu drog
Flyby dla ciebie znalazl
kwiat kwiatow - nocy cud...
czernia w nocy rozkwita
biela o swicie lsni
rozem obdarza go jutrzenka
zachod polyskiem krwi...
pieknieje gdy na niego patrzysz
smutnieje kiedy odwracasz wzrok
a przyjdzie czas ze zapomnisz
to zwiednie - i wroci w mrok...

11.11.2004
10:39
smile
[142]

Brisk. [ Chomik ]


* wsta³ 15 min temu.....co widaæ....lezie pod prysznic.... *

11.11.2004
11:00
smile
[143]

Flyby [ Outsider ]

...Brisk...dasz kielicha na rozgrzewke?

11.11.2004
11:18
[144]

Brisk. [ Chomik ]


bar stoi otworem jak zwykle dla ka¿dego :>

11.11.2004
11:31
smile
[145]

Flyby [ Outsider ]

(jakos dociera do baru gdzie nalewa sobie Cole i pada)...
...to przez te babelki Brisk, zawsze uderzaja mi do glowy...

11.11.2004
11:48
smile
[146]

Szenk [ Master of Blaster ]

Nie ma to jak dobra kola
na podagrê, i na mola
z rdz¹ te¿ dobrze sobie radzi
wypiæ wiêc jej nie zawadzi

Wszystkich tu obecnych witam
i o zdrówko grzecznie pytam
A jak nikt mi nie odpowie
wkrótce wyl¹duje w rowie

11.11.2004
11:48
[147]

Brisk. [ Chomik ]


to ju¿ wiem czemu latasz pod sufitem co jakiœ czas :D

11.11.2004
12:06
smile
[148]

Flyby [ Outsider ]

...dobry Boze, Szenku drogi
chyba wstane na te nogi
i wykrzykne - czesc i chwala
niech nam zyje karczma cala !

(pada z powrotem)

11.11.2004
12:15
smile
[149]

Szenk [ Master of Blaster ]

no, a ju¿ mia³em zacz¹æ kopaæ :D

11.11.2004
12:19
smile
[150]

Mysza [ ]

Najpierw, na powitanie trochê bluzgów... tylko nie wiem, czy na GOLa, czy na mojego admina... bo wczoraj wieczorem jakimœ dziwnym sposobem nie mog³em siê po³¹czyæ z portalem... @#&^^&^$$^^&^%$$!!! Ale widzê, ze inni pisali normalnie, wiêc... chyba coœ u mnie jednak...

Bieg³a, bieg³a, niedobieg³a,
jednak mysz przebieg³a,
tak to wszystko zakrêci³a,
g³ód swój dzielnie poskromi³a,
pizza zimna, wódka ciep³a,
czeka jednak, by dobieg³a... :P :)

11.11.2004
12:22
smile
[151]

Brisk. [ Chomik ]


od rana widze pijecie :D

11.11.2004
12:30
smile
[152]

Flyby [ Outsider ]

...dzien dobry panu, panie Mysza...mam nadzieje ze nie biala bo jak biala to ja ta Cole odstawiam...

11.11.2004
12:33
smile
[153]

Szenk [ Master of Blaster ]

Zadyszana Mysza ma³a
w progi karczmy zawita³a
Zarz¹d coœ pod nosem zrzêdzi
w ciemnym k¹cie bimber pêdzi
Flyby sobie polatuje
pewnie zapach bimbru czuje
Gdzieœ siê Wiola zapodzia³a
pewnie znowu dziœ zaspa³a
Szenk zaœ ko³o baru siedzi
nad rymami znów siê biedzi :)

11.11.2004
12:40
smile
[154]

Flyby [ Outsider ]

Szenk...moge sie zalozyc ze Wiolax padl net...wiec jak sie tu zjawi to bedzie w takim humorze ze nam sie rymow odechce...

11.11.2004
12:44
smile
[155]

Brisk. [ Chomik ]


Obronie Was przed ni¹ :D

11.11.2004
12:44
smile
[156]

Szenk [ Master of Blaster ]

Flyby ---> Jak myœlisz - czego dzisiaj u¿yje? Delikatnie œciereczki, czy dosadnie siekierki? A mo¿e coœ nowego wymyœli? :D

Brisk ---> Hmmm... uwierzê, jak zobaczê :D

WypowiedŸ zosta³a zmodyfikowana przez jej autora [2004-11-11 12:44:33]

11.11.2004
12:46
smile
[157]

Flyby [ Outsider ]

Miejmy nadzieje ze wiekszosc narzedzi zuzyje na swoim adminie...

11.11.2004
12:50
smile
[158]

Szenk [ Master of Blaster ]

A resztê na Zarz¹dzie :D

11.11.2004
12:58
smile
[159]

Flyby [ Outsider ]

Brisk...zawsze mozesz liczyc na pierwsza pomoc...swojego czasu bandazowalem mumie...

11.11.2004
13:10
smile
[160]

Szenk [ Master of Blaster ]

Flyby ---> A kroplówkê umiesz zak³adaæ? Pewnie siê przyda...

11.11.2004
13:17
smile
[161]

Brisk. [ Chomik ]


Szenk niech sie tylko Wiolax poka¿e :D

Flyby jakos mnie nie pocieszy³eœ:D

11.11.2004
13:19
smile
[162]

Flyby [ Outsider ]

(Flyby'owi pewnie tez po Coli, robi sie smutno)

...gdzie jestes Wiolax?
my tu jak sieroty
czekamy...
Szenkowi w brzuchu burczy
a Brisk caly sie kurczy...

11.11.2004
13:25
smile
[163]

ehhh [ Angel of Death ]

bursztynek, bursztynek
znalazlem go na plazy
sloneczka kropelka
kropelka Twoich marzen!

11.11.2004
13:25
smile
[164]

Szenk [ Master of Blaster ]

*patrzy po¿¹dliwie na bursztynka*
Ciekawe, jak smakuje?

11.11.2004
13:27
[165]

Brisk. [ Chomik ]


oj :]

* sie mu przypomnia³a pewna osoba *

11.11.2004
13:28
smile
[166]

Flyby [ Outsider ]

..."Puc, Bursztyn i goscie"...
leee...chyba calkiem juz ze mna niedobrze...

11.11.2004
13:30
smile
[167]

Brisk. [ Chomik ]


piciu :>

11.11.2004
13:34
smile
[168]

ehhh [ Angel of Death ]

bursztynek bursztynek
poloze go na dloni
gdy spojrzysz przez niego
moj usmiech Cie dogoni!

kiedy znow sie spotkamy za wiekow szesc
kiedy znow powiesz do mnie po prostu czesc!
moze nawet nie poznam przez chwile Cie
ale Ty wtedy predko pokarzezz ten

bursztynek bursztynek
znalazlas go na plazy
sloneczka kropelka
kropelka zlotych marzen!

bursztynek bursztynek
poloze go na dloni
gdy spojrzysz przez niego
moj usmiech Cie dogoni

yh, kropelka zlotych marzen


kulfon, usmiechnij sie

11.11.2004
13:40
[169]

Brisk. [ Chomik ]


ehhh yyy nudzi Ci sie?:>

11.11.2004
13:41
smile
[170]

Wiolax [ Senator ]

jestem...:)
jako by³am i jako bêdê...
ale póki co mnie nie ma :P ;)
tzn. ³eb...eee g³owa mi pêka

11.11.2004
13:43
smile
[171]

Wiolax [ Senator ]

tzn chcia³am powiedzieæ
dzieñ dobry :)))



11.11.2004
13:44
smile
[172]

Flyby [ Outsider ]

...biedna Wiolax...herbata byla za mocna?


dzien dobry dzien dobry dzien dobry dzien dobry dzien dobry dzien dobry ....na pewno dobry ;-)

WypowiedŸ zosta³a zmodyfikowana przez jej autora [2004-11-11 13:45:50]

11.11.2004
13:49
smile
[173]

Brisk. [ Chomik ]


hiehiehie trzeba uwa¿aæ nie tyle na to czego sie dodaje do herbatki a na to ile sie tego dodaje :P

11.11.2004
13:50
smile
[174]

Wiolax [ Senator ]

Flyby wszystko na to wskazuje...
rozum mnie chyba opuœci³,
albo Pan Bucek...
wena z reszt¹ te¿ ;)

*zabra³a cudny kwiat z parapetu, bo mój ci on?! :) ...i powlok³a siê na ³awê ¿eby tam pod oknem z³ozyc swoje istnienie zanim padnie pod progiem...*

11.11.2004
13:53
smile
[175]

Szenk [ Master of Blaster ]

eeeee, nie bêdzie rozróby?


WypowiedŸ zosta³a zmodyfikowana przez jej autora [2004-11-11 13:54:35]

11.11.2004
13:55
smile
[176]

Flyby [ Outsider ]

Panie Brisk czy bylby pan tak dobry i przyniosl jakies oklady na glowe...i ciszszsza...absolutnie nie tupac...

11.11.2004
14:00
smile
[177]

Wiolax [ Senator ]

Szenku, bêdzie i to niejedna....tylko troche póŸniej :P

nie no.... zachowujcie sie tak normalnie panie Brisk. jakbyœcie u siebie byli ;P
reszta nie tupaæ ;):P
no, mo¿e tak po cichutku :)) :P

11.11.2004
14:02
smile
[178]

Szenk [ Master of Blaster ]

Niech Zarz¹d za³atwi nam papucie-cichodajki... eeee... cichobie¿ki, bo Wiola ma za sob¹ niezwykle prze¿ycia, odbijaj¹ce siê negatywnie na jej organy s³uchowe po³¹czone z oœrodkiem decyzyjnym :)

11.11.2004
14:04
smile
[179]

Mysza [ ]

Nie tylko Ty Wiolu,
masz humor paskudny
mamy go pospo³u,
a robiê siê marudny,
bo znów ktoœ sabotuje me starania,
na forum siê zalogowania... :P :)

Rozróby!! Ooo!! To lubiê!! :D

11.11.2004
14:06
smile
[180]

Flyby [ Outsider ]

...a my tu tego, lzy jak groch leli
eee...wiec dzisiaj pewnie bedzie grochowka...
...lubisz Szenk?

11.11.2004
14:10
smile
[181]

Szenk [ Master of Blaster ]

mniam-mniam grochóweczka :)

11.11.2004
14:13
smile
[182]

Wiolax [ Senator ]

¿urek dziœ bêdzie... i basta!!!
¿adnych bu³eczek, paluszków, ni ciasta :P
ani grochówki, ani roso³u....
si¹dziem za sto³em i zjemy po spo³u

oœrodek decyzyjny sprawny, tylko nieaktywny :)

11.11.2004
14:20
smile
[183]

Szenk [ Master of Blaster ]

jeszcze prze¿yjê jakoœ brak ciasta
wszak¿e nie zawsze równo wyrasta
jednak do ¿urka kie³baska bia³a
bardzo, oj bardzo by siê przyda³a :)

11.11.2004
14:28
smile
[184]

Flyby [ Outsider ]

...juz Rzymianie jedli zurek
i aniolki posrod chmurek
Hammurabi zurek zarl
choc byl z niego straszny dran
i Atylla prosto z czaszki
pijal zurek pod zdrowaski
zurek mniamal kto popadnie
wyrazajac sie przesadnie

11.11.2004
14:29
smile
[185]

Brisk. [ Chomik ]


* myje gary *

11.11.2004
14:32
smile
[186]

Mysza [ ]

Mysz zaœ widz¹c ¿urek,
i kie³basy bia³ej pêto,
ju¿ schowa³a siê za murek,
bo niewa¿ne czy to œwiêto,
dzieñ powszedni, czy niedziela,
woli jednak zjeϾ... Popiela :P :)

11.11.2004
14:39
smile
[187]

Flyby [ Outsider ]

...nie pomoze murek
gdy Popiel nieswiezy
lepiej wypic zurek
niech mi Mysza wierzy...

11.11.2004
14:47
smile
[188]

Wiolax [ Senator ]

Mysza!!! toœ ty tak?!!!
dajcie szybko no drapaka :P
wszyscy ¿urek i kie³baski
Tobie w g³owie zas niesnaski???

11.11.2004
14:50
smile
[189]

Brisk. [ Chomik ]





**********************************


KONIEC CZÊŒCI 191 ZAPRASZAMY DO 192..............


**********************************************

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.