GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy w czajniku elektrycznym można robić grzane wino?

08.11.2004
23:03
smile
[1]

oksza [ Senator ]

Czy w czajniku elektrycznym można robić grzane wino?

Pytam poważnie :D
Czy alkohol nie wpłynie źle na grzałę? Albo, co gorsza, na odwrót (brr..)?

Dodam że pomysł nie jest mój i nawet bym nie próbował z moim czajnikiem, ale pytanie jest ciekawe... Jak okaże się że można to sobie może sam będę podgrzewał, a co!

08.11.2004
23:13
smile
[2]

Dagger [ Legend ]

OT: za takie wątki kocham to forum :))

08.11.2004
23:15
[3]

reds23 [ redsov ]

moim zdaniem taki plastikowy czajniczek przesiaknie tym alkohotem i nie doczyscisz ... :<
jak chcesz zobie grzane winko zrobic ... to moze sproboj w jakims "rondelku" albo malym garnku normalnie na gazie podgrzac ...
tylko zeby potem nie bylo na mnie ;) jak sie spijesz bo jednym kieliszku ;))

08.11.2004
23:15
smile
[4]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Od biedy można nawet zupę ugotować .

08.11.2004
23:17
[5]

Mały Miś [ Konsul ]


od biedy to można nawet w mikrofalówce grzańca zrobić

08.11.2004
23:17
[6]

Dagger [ Legend ]

==>reds23
Myśle że jakby mógł zrobić to w garnku to by się nie pytał o czajnik elektryczny

08.11.2004
23:19
[7]

SULIK [ olewam zasady ]

Znam ludzi ktorzy gotowali kisiel w wlektryku :]

jak hardcore to hardcore :)

ale zrob inaczej najel wody do czajnika - a winko np. do malego sloika - zanz sloik w wodzie i gdziej zajnikiem :) - tylko kurde nie do konaca jestem pewny co moze sie stac jak zacznie sie gotowac aa sloik bedize zamkniety :> :>

08.11.2004
23:25
smile
[8]

oksza [ Senator ]

-->> SULIK
ekhem, rotfl miesiąca za kisiel w elektryku.

słoik - też o tym myślałem, ale:
1. w jakiejś torebce plastikowej
2. za dużo roboty chyba (?)

--> reds
wiesz, dostałem takie zadanie żeby się dowiedzieć czy można w czajniku i już. problemem jest chyba dostępność gazu...

08.11.2004
23:25
[9]

fanfa [ Konsul ]

raz na pewno ci sie uda, to gwarantuje!:D

08.11.2004
23:26
smile
[10]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

z pewnością - stawiałem kiedyś zacier z kumplem na kaloryferze... wyszedł przedrodżowy i mieszał z błotem po paru łykach :)

08.11.2004
23:27
[11]

Arczens [ Legend ]

Jak sie zacznie gotowac to strzeli ten słoik;)

Nie lepiej normalne wypic ? I procent nie ucieknie i wogle lepsze ;)

08.11.2004
23:27
[12]

reds23 [ redsov ]

Dagger -> ta... ale ja dbam o cudze czajniki ... ;p ;))

08.11.2004
23:28
smile
[13]

LooZ^ [ be free like a bird ]

"za takie wątki kocham to forum :))"

09.11.2004
00:03
smile
[14]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Luzik ze tak - bylem na sylwka w czechach i na stoku na nartach wlasnie w ten sposob na szybko grzanca robili.

Pamietaj tylko zeby przyprawy dodac...

Btw, jedyny minus to taki ze po kilku grzaniach czajnik sie tylko do winska bedzie nadawal

09.11.2004
00:20
[15]

gofer [ ]

KaPuHy - > w sumie czajnik można kupić teraz za 30zł, a jak ktoś gustuje w grzanym winie, to można mieć w domu 2 elektryki :)))

09.11.2004
00:24
smile
[16]

oksza [ Senator ]

-->> KaPuhY
dzięki, chyba o to chodzilo.

09.11.2004
00:29
[17]

SULIK [ olewam zasady ]

po dluzszej chwili namyslu - ja bym zastosowal - czajnik tradycyjny i pod wylot zamontowal sobie chlodnice zwrotna z obiegiem chlodziwa - do czajnika nalal winiacza - wszytko dobrze + jakis odbieralnik :D - pozabezpieczal i uszczelnil i mozna sobie winko wydestylowac :D :D - tak tak - na mocniejsze ofcorz :)

09.11.2004
05:35
smile
[18]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A nie wiecie, czy mozna uprac skarpety mikserem? Bo juz mi sie tyle narobilo i powoli nie mam w czym chodzic. Kombinuje tak: wrzuce je wszystkie do wanny, naleje wody, wsypie proszku, odpale mikser i... wwrrrrrr, wymiksuje to wszystko, co bede rece moczyl :-))

Smiechem, zartem, ale znam goscia, ktory dokladnie tak zrobil. Na stancji mieszkali, nie mieli pralki, wiec tak zakombinowal :-))

09.11.2004
06:02
smile
[19]

volvo95 [ Legend ]

rothon --> A po co prać mikserem ?? Można mieć trzeci czajnik elektryczny i w nim prać skarpetki - przez dziubek możesz wsypywać proszek do prania i coccolino :)

Jeden do gotowania wody , drugi do bimbru , a trzeci do prania skarpetek :)

09.11.2004
11:38
smile
[20]

oksza [ Senator ]

Po namyśle - można zawsze użyć wina jako chlodziwa do zestawu chlodzącego, powiedzmy, podkręconego Bartona :)

09.11.2004
11:44
[21]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

W dlugi majowy weekend udalismy sie w gory i tam robilismy cos takiego:))) trzeba poprostu uwazac zeby wino nie wydostalo sie z czajnika (czyli male porcje:)) ale smakuje to calkiem niezle (zalezy oczywiscie od dodanych przypraw)

acha...czajnik nie nadaje sie potem juz do niczego poza nastepnymi grzanymi winami:))) choc kumpel machnal sobie raz z niego herbatke i nawet ja wypil:))))

09.11.2004
11:52
smile
[22]

hilander [ ]

apropos wykorzystywnia czajników elekrycznych to kiedyś widziałem jak w sądzie babeczki (sekretarki) gotowały sobie parówy - poważnie uśmiałem sie do łez

09.11.2004
11:56
smile
[23]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

Ja raz sprawdziłem, że w elektryku można jajka ugotować. (nie mylić z jądrami, tego nie próbowałem)

09.11.2004
12:03
smile
[24]

mar-rol [ Konsul ]

cos mi sie wydaje ze bede musial te 3 czajniki sobie zalatwic szczegolnie ten to skarpetek bedzie conajmniej przydatny.... wreszcie nie bede musial w takich sztywnych chodzic.

09.11.2004
12:12
smile
[25]

Szalony_Pelikan [ Konsul ]

Ja kiedyś na wakacjach, gdy nie mielismy dostępu do kuchenki robilismy jajka na miękko w czajniku. Co prawda jak woda się zagotuje to czajnik się wyłącza automatycznie, a jajko musi się trochę pogotować, ale parę razy się włączyło i gotowe :)

09.11.2004
19:58
smile
[26]

Dagger [ Legend ]

==>oksza
Tylko trzeba by pilnować żeby poziom chłodziwa za bardzo nie spadał ;)))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.