GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

...:::Duży problem - Help me!!!:::...

08.11.2004
20:56
smile
[1]

chodorek [ Centurion ]

...:::Duży problem - Help me!!!:::...

Niedawno w pracy przez przypadek moja znajoma wbiła na kasę fiskalną zamiast kwoty 58zł, kwote 580zł. Teraz jej szefowa chce, aby ona te pieniądze zwróciła z własnej kieszeni.

Czy jest jakas ustawa regulująca uzywanie kas fiskalnych i ewentualnie błędów które mogą popełnic kasjerzy. Chcę się dowiedzieć czy szefowa ma prawo wymagać ode mnie zwrotu gotówki a może wystarczy napisać odpowiednie wyjaśnienie do Urzędu Skarbowego.

Jesli możecie to pomóżcie...
Dziękuje brdzo i wszystkich pozdrawiam.

08.11.2004
21:41
smile
[2]

chodorek [ Centurion ]


Pomocy!!!!!!!


up

08.11.2004
21:47
smile
[3]

matisf [ X ]

spróbuj zrobić storno ujemne nie wiem czy kasa ma taką opcje, moja ma

08.11.2004
21:58
smile
[4]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Szefowa gada bzdury. I o ile nie mamy do czynienia ze zwyczajną kradzieżą , trzeba sporządzić korektę niezgodności. Wszystko da się wyjaśnić. Takie rzeczy się zdarzają.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-11-08 22:11:11]

08.11.2004
22:11
smile
[5]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Znalazłem.

Korekta obrotu w kasie rejestrującej

Kasy rejestrujące, jako urządzenia służące przede wszystkim do kontroli podatkowej, zostały skonstruowane w sposób uniemożliwiający jakąkolwiek ingerencję podatnika w ich pamięć fiskalną. Prawa tego nie mają również podmioty wykonujące serwis techniczny, co wyraźnie odnotowano w punkcie 3 załącznika nr 7 do rozporządzenia w sprawie warunków technicznych.

Te skuteczne zabezpieczenia, w praktyce powodują określone problemy w sytuacjach, kiedy zostanie popełniona pomyłka w trakcie rejestrowania sprzedaży w kasie fiskalnej.

O ile korygowanie błędów występujących na fakturze VAT uregulowane zostało przepisami rozporządzenia w sprawie podatku VAT, to niestety brak jest jakichkolwiek przepisów dotyczących korygowania pomyłek popełnionych na paragonach fiskalnych. W przypadku rejestrowania sprzedaży za pomocą kasy fiskalnej, korekta danej transakcji możliwa jest jedynie przed wydrukowaniem paragonu, czyli przed zapisaniem danych w pamięci fiskalnej. Kasa rejestrująca dzięki swej konstrukcji i zastosowanym zabezpieczeniom nie posiada bowiem żadnych technicznych możliwości przeprowadzenia korekty informacji zapisanych w jej pamięci.

Brak regulacji prawnych nie może jednak pozbawiać podatnika możliwości korekty pomyłek, które są przecież nieuniknione w każdej działalności gospodarczej. Wręcz przeciwnie, sprzedawca ma obowiązek skorygowania popełnionych błędów, a wynika to z podstawowego obowiązku każdego podatnika, czyli rzetelnego prowadzenia ewidencji podatkowych, odzwierciedlających rzeczywiste operacje gospodarcze.

Zakaz korekty transakcji sprzedaży zakończonej wydrukiem dotyczy wprost jedynie zakazu korekty paragonu, nie oznacza to jednak możliwości korekty obrotu oraz kwot podatku należnego.

W wyroku z dnia 20 kwietnia 1999 r., sygn. akt III SA 5200/98, Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził: "(...) Obrotem jest kwota rzeczywiście należna, a nie figurująca np. na paragonie. Zakaz korekty paragonu jest tylko warunkiem stosowania kasy rejestrującej. Nie przekreśla natomiast zasady wynikającej z art. 15 ust. 1 ustawy o VAT, że podstawą opodatkowania jest obrót. Możliwe jest więc wykazanie, że obrót z danej transakcji był inny niż kwota figurująca w paragonie. Oczywiście ewidencja obrotu i kwot podatku należnego prowadzona przy zastosowaniu kas rejestrujących stanowi dowód kluczowy. Obalenie go innym dowodem - wprawdzie dopuszczalne - zachodzić może w sytuacjach zupełnie wyjątkowych."

Najczęstsze rodzaje błędów popełnianych przez kasjerów obsługujących kasy fiskalne dotyczą wprowadzenia błędnej ceny bądź nieprawidłowej ilości towarów. Czasami są to pomyłki oczywiste, co do których kontrolujący nie mogą mieć wątpliwości jak np. sprzedaż jednorazowa kilkuset bochenków chleba, czy też nabicie ceny za ten chleb kilkanaście razy wyższej niż obowiązująca. Jednak nie wszystkie błędy są tak oczywiste i podatnicy zadają słuszne pytanie, w jaki sposób powinni je korygować, aby nie narazić się na zarzut zaniżania obrotów ze sprzedaży?

Skoro więc kasa rejestrująca nie pozwala na korektę danych zapisanych w pamięci fiskalnej, to korekta musi być dokonywana za pomocą innych urządzeń księgowych. Jakie to powinny być dokumenty, niestety żadne przepisy nie określają. Jedyne wytyczne w tym zakresie, to pismo Ministerstwa Finansów z dnia 10 stycznia 1994 r., nr PP7-7253/010/94 w którym zaleca się prowadzenie tzw. "ewidencji korekt", w której powinny być zapisywane wszelkie zdarzenia związane z korektą obrotu jak: błędy kasjera, udzielone rabaty, zwroty towarów. Brak jednak jakiegokolwiek wzoru takiej ewidencji, dlatego też podatnicy prowadzą je w dowolnej formie.

Naszym zdaniem ewidencja korekt powinna zawierać co najmniej:

* nazwisko (nazwę) podatnika, jego adres (siedzibę) oraz adres punktu sprzedaży,

* numer identyfikacji podatkowej,

* logo i numer kasy fiskalnej,

* numer paragonu, który podlega korekcie,

* nazwę towaru,

* przyczynę dokonania korekty wraz z datą jej dokonania,

* poprzednią (błędną) wartość sprzedaży, stawki i kwoty podatku,

* aktualną (po korekcie) wartość sprzedaży, stawki i kwoty podatku.

Nierozstrzygnięty nadal jest problem, czy do skuteczności tej korekty niezbędny jest oryginał paragonu, który otrzymuje klient w momencie sprzedaży. Urzędy skarbowe w większości stoją na stanowisku, iż tylko posiadanie przez sprzedawcę oryginału paragonu fiskalnego jest dowodem na to, iż doszło do rzeczywistej korekty tej sprzedaży. Zwracając bowiem oryginał paragonu sprzedawcy, klient poświadcza, że sprzedaż ta została anulowana całkowicie lub też w części (dotyczącej pewnych towarów). Paragony te jako anulowane powinny być opisane w "ewidencji korekt" z podaniem przyczyn tej korekty, a obrót z nich wynikający powinien być uwzględniony (in minus) w deklaracji VAT-7 za dany miesiąc.

Zdaniem redakcji, tak rygorystyczne stanowisko nie ma oparcia w przepisach (a właściwie w ich braku). Zacytowany powyżej wyrok wskazywałby na to, że oryginał paragonu nie jest dowodem przesądzającym, jednak należy zwrócić uwagę, iż wyrok ten dotyczy pomyłki oczywistej, czyli takiej transakcji, co do której kontrolujący nie mogą mieć wątpliwości, że nie była zrealizowana np. nabicie ceny danego produktu 100-krotnie wyższej niż obowiązująca. Każdy inny przypadek anulowania sprzedaży bez posiadania oryginału paragonu, jest naszym zdaniem ryzykowny i należy się liczyć z nieuznaniem tej korekty przez organy podatkowe.

08.11.2004
22:16
[6]

Kozia [ Generał Krokiecik ]

chodorek ---) Szefowa pod warunkiem, ze twoja znajoma zatrzymala owy paragon, na ktorym zapisany jest blad.
W takiej sytuacji wystarczy do urzedu skarbowego napisac taki specjalny papierek i dolaczyc do niego paragon, Bez niego nic nie zrobicie, a pani szefowa bedzie musiala zaplacic podatek od nabitej na kase sumy.

08.11.2004
22:18
[7]

Kozia [ Generał Krokiecik ]

Szefowa nie ma takiego prawa, ale jednak moze zadac jakiegos "zadoscuczynienia" --- tak mialo byc :)

08.11.2004
22:37
[8]

chodorek [ Centurion ]

Dziekuję Wam bardzo... Mam nadzieję że się uda :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.