Lechiander [ Wardancer ]
Planescape: Torment (część 100 - Jubileuszowa)
Witamy, witamy serdecznie w Sferze, która została specjalnie na tę okazję stworzona, przy ogromnym udziale Pani Bólu!!! ;-)
Jesteśmy chyba jednym z najstarszych wątków cyklicznych, który dorobił się najmniej części. :-)
Prawdziwi gracze wiedzą co w Sferach się dzieje. I wiedzą także, że Planescape: Torment jest grą niebanalną, oryginalną do bólu, o niepowtarzalnym klimacie, który potrafi wycisnąć prawdziwe łzy żalu, smutku i współczucia i zarazem wywołać dreszcz obrzydzenia, wstrętu, ale tez i pozytywny dreszczyk emocji. :-)
I właśnie przez swą oryginalność P:T nie dorobił się tłumów szalejących na jego cześć przy byle okazji gdzie popadnie.
Pomimo całej masy zalet, nielicznych wad, przepięknej muzyce, profesjonalnemu tłumaczeniu (głęboki ukłon oraz szacunek w stronę Rysława), rozbudowanym dialogom nie zdobyła zbyt szerokiego grona nabywców.
I dlatego też nasz wątek dopiero teraz może poszczycić się setną częścią, co nikomu z tutaj zebranych wcale to, a wcale nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie. Wszyscy jesteśmy dumni, że kilku osobom udało nam się pomóc w ukończeniu tej jakże wspaniałej gry przez tę skromną ilość wątków!!! :-)
Mimo owego paradoksu część zapaleńców znalazła się na tym forum i założyła ów wątek w celach oczywistych. :-)
Nie sposób tu nie wspomnieć o pewnej przemiłej osóbce, która w czasach, gdy wątek biegał jeszcze w pieluchach, robił co popadnie, gdzie popadnie i jak popadnie po całym forum. ;-) Nie potrafił nawet wymówić swej własnej nazwy poprawnie. :-) Dzięki jirian , bo to o niej mowa, wątek Planescape: Torment dorósł do swej roli, nabrał kolorów, przybrał profesjonalny kształt i zaczął do czegoś się nadawać. To ona uświadomiła i odkryła przed nami wiele tajemnic i zagadek, które kryją się w zakamarkach i zaułkach całego świata P:T. Co w sposób oczywisty tylko wzbudziło większe nasze zainteresowanie i uwielbienie owej gierki. Szkoda, że nie dotrwała z nami. :-(
Nie umniejszam też przez to roli innych zaangażowanych w ten wątek osób. Ale jeśli można o kimś powiedzieć, że przejął rolę jirian, to jest to niewątpliwie Ines – osoba, która zawsze odpowiadała konkretnie, rzeczowo i na temat. Bez jej nieocenionej pomocy niejeden zainteresowany odszedłby z kwitkiem i odpowiednimi słowami na ustach oraz klawiaturze oraz wątek porósłby kurzem i chwastami oraz został zapomniany na wieki. :-) Ponadto otacza wątek iście matczyną opieką do tej pory. :-))
Inną osobą, która w ogromny sposób wpłynęła na historię wątku jest Gwiazd, która pojawiła się już po 50 części (chyba :-P ) Dzięki jej charyzmie, wątek przetrwał dość poważny już kryzys i wszedł w okres drugiej świetności. W końcu można było z kimś gadać o wszystkim, a najmniej o P:T. ;-) Została zastosowana taktyka „rozmówek umilających czekanie na klienta” (by Ines). :-)) Ponadto wzrosła jakość pisanych teksów, gdyż Gwiazda z zawodu oraz zamiłowania leje wszystkich po łapach za najmniejsze błędy i potknięcia na klawiaturze. :-)
...
Niestety, jednak nie sposób mi wszystkich wymienić, nad czym ubolewam strasznie. :-((( I nie tylko pamięć mi na to nie pozwala, ale czas, miejsce i dbałość o tych, co to czytają. ;-))
Z tego też powodu proszę pokornie o wybaczenie oraz składam ogromne podziękowania wszystkim obecnym i nieobecnym, którzy przyczynili się do tego, że mamy numerek zaprawdę okrągły w nazwie.
Ale przede wszystkim dziękuję w imieniu nas wszystkich osobom, które sięgnęły po ten jeden z najlepszych cRPG wszechczasów i zwróciły się do nas po pomoc. Pamiętajcie! To my i ten wątek jest dla Was, a nie Wy dla nas!
Poprzednia Sfera:
TrzyKawki [ smok trojański ]
Pier ... witam serdecznie i gratuluję :-D
Lechiander [ Wardancer ]
Młody podróżniku: przebywajac tutaj nie zapomnij oddac głosu
Zasada głosowania: jeden człowiek(no może po prostu istota. Przeciez nie tylko ludzie tu przesiadują:)) = jeden głos (ktory mozna jednak podzielic).
Ulubiony towarzysz Bezimiennego:
Zagłosowało 55 osób:
1: Morte – 15,65 pkt
2: Dak'kon –12,18 pkt
3: Anna – 10,56 pkt
4: Nordom – 5,23 pkt
5: NieSława – 4,46 pkt
6: Vhailor - 2 pkt
7: Lim-Lim - 1,7 pkt
8: Ignus - 1,5 pkt
9: Czaszka Czerstwej Mary - 1 pkt
10: Deionarra - 1 pkt
Ranking czarów:
Zagłosowało 20 osób:
1. Działo Mechanusa - 4,5 pkt
2. Większe leczenie - 3 pkt
3. Pociski mocy - 2,25 pkt
4. Pożoga - 2 pkt
5. Niebiańskie zastępy - 2 pkt
6. Zabójcza chmura - 1,75 pkt
7. Topór udręki - 1 pkt
8. Nawałnica seryjnych błyskawic - 1 pkt
9. Pocałunek węża - 1 pkt
10. Horda Czaszek - 1 pkt.
11. Klątwa roju - 0,5 pkt
12. Magiczny pocisk - 0,5 pkt
13. Zwierciadło bólu - 0,5 pkt
14. Duplikacje Enol Evy - 0,5 pkt
15. Wezwanie Błyskawic - 0,5 pkt
Ranking na najlepsze imię dla Bezimiennego:
Zagłosowały 22 osoby:
Bezimienny - 8
Mietek - 2
Kuba - 2
Abaddon - 1
Thane - 1
The Nameless One - 1
Adahn - 1
Iwan - 1
Zdzisiek - 1
Nihat - 1
Alosza Hawai - 1
Zenek – 1
Carlos Antonio Passalacqua - 0,5
Jak obiecałem, tak zrobiłem, choć to IMHO nie był dobry pomysł. Jestem wypruty i jedynie offtopy mi dobrze dziś wychodzą.
Jutro, a właściwie dzisiaj postaram się napisać parę słów wyjaśnienia.
3K ---> LOL No wiesz, co! :-)))
Jeszcze dobrze nie założyłem,a Ty już! I nawet ni przeczytał pewnie! :-)))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Lechu - czytanie takich epistoł przekracza moje możliwości - z trudem koncentruję się na jednym zdaniu. I to broń Boze złożonym :-D
Lechiander [ Wardancer ]
3K ---> Jaki wredny typ! ;-) Musisz coś z kobiety mieć. :-))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Tylko czasami. Nie jestem już taki atrakcyjny jak kiedyś :-P
Ines [ Ines ]
Lechiander--> podziekowania i gratulacje dla najwytrwalszego z watkowiczow :)). (Dla tych co nie wiedza - to wlasnie Lechiander jest najdluzej ze wszystkich na tym watku). IMO nie masz niczego jutro/dzisiaj wyjasniac, spisales sie!
A offtopy nie tylko dzisiaj, ale zawsze super tobie wychodzily ;P.
Lechiander [ Wardancer ]
Ines ---> Tak, tak offy to moja specjalnośc, ale nie musiałaś o tym publicznie napisac. ;-))
BTW co Ty robisz o tej porze? :-)
Ines [ Ines ]
A tam od razu publicznie, przeciez w kameralnym gronie mowie, gdzie wszyscy o tym juz wiedza i wcale nie jako zarzut, tylko naodwrot - pochwala :D.
Co ja robie tu? Co ja tutaj robie?
Dobre pytanie. Otoz sa "elementy", ktore nie daja mi spac, ale ja sie nie poddam i zaraz sobie stad ide z twardym zamierzeniem zasnac, czego i tobie zycze i roznym innym nocnym Markom ;).
artaban [ swamp thing ]
Lechu --> I bardzo ładnie :) Wiedziałem, że potrafisz :)
thanatos [ ]
wpisuję się :)
+1(czy jak to się jeszcze robi)
Znaczy się ładnie ,bardzo ładnie.
Muszę zweryfikować swoje zdanie na Twój temat Lechu.
jak chcesz to potrafisz :))
ps.praca,praca,praca.....do zobaczenia w 101 odcinku.:(
edit:mam nadzieję ,że nikt nie zauważył :(
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-18 11:21:40]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
*pociągnięcie nosem za wzruszenia*
Panie i panowie... czuję się szczerze poruszona, bo uwielbiam ten wątek i przywiązana jestem do Was wszystkich naprawdę ogromnie :) Po wielu, wielu wątkach, bojach i offtopach - dorobiliśmy się części numer 100, z czego jestem bardzo dumna. Zawsze powtarzałam, że jesteśmy najmniejszym i najbardziej kameralnym ze wszystkich wątków na GOL-u, ale za to doborowe towarzystwo, jakie tu siedzi, nie może równać się z obsadą żadnego innego kącika [tak, wiem, teraz inne obsady powinny protestować, ale pozwolę sobie zostać przy moim skromnym zdaniu :P]. Jesteście absolutnie niesamowici, nie wysiedziałabym tutaj gdyby nie Wy - i korzystając z okazji kłaniam się nisko i dziękuję każdemu z Was za wszystko, bo bez Was nie byłoby to tym samym.
Mam nadzieję, że przed nami kolejne setki w równie wspaniałym towarzystwie! :)
Lechu --> Twoje obawy dotyczące założenia nowego były całkowicie bezpodstawne, wyszło świetnie, zawsze twierdziłam, że nie wierzysz we własne umiejętności, a przecież naprawdę potrafisz! :)
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Pomimo braku członkostwa w Loży Doborowego Towarzystwa, serdecznie gratuluje dotrwania do tej rocznicowej setki... i życzę kolejnych takich rocznic ;)))
Mysza [ ]
Majeczko --> Wyruszę, wyruszę... na pewno... kiedyś... tylko wybieram się w tym zachodnim kierunku, jak ta sójka za morze.... ale może? :) A póki co, aby zapełnić ten nowo powstały, kwarantannowy magazyn, kolejny :* :)
Saur --> Co tam brak członkostwa... ważne, że wespół z majeczką, chociaż Wy tu na temat piszecie... czasem... ;P :)
Lechu --> No! :D
Krees [ Generaďż˝ ]
Ja tylko na chwilkę *sapiąc donośnie*, bom zajęty przeokrutnie :).
Piękne podsumowanie naszej radosnej działalności! Lechu, stanąłeś na wysokości zadania i sięgnąłeś wyżyn! Pięknie! :)
Strasznie się cieszę, że istnieje taki wspaniały wątek na GOLu i dane jest mi uczestniczyć w jego życiu. (Khem, omalże nie napisałem "współżyć" w nim z Wami... khem, khem....gulp).
To ja już może wrócę do pracy, zanim jeszcze jakieś głupoty napiszę :D.
Może jeszcze wpadnę później :).
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Mysza ->> Jeszcze z majeczką nam wychodzi.. czasem pisać na temat ;)))))
Jesli tak "ambitnie" będziesz się wybierał w te zachodnie regiony jak do tej pory, to miejmy nadzieję, że starcza skleroza pozwoli sobie nam przypomnieć "hmm... skąd ja znam tą twarz...?" ;)) A za te kwarantanowe to zacznę w końcu pobierac od ciebie opłaty, bo zaczynają już wpełzać na teren zarezerwowany tylko dla mnie... ;)) :P
Mysza [ ]
Saur --> Nie bój nic... te kwarantannowe to specjalnie dobierane i wyselekcjonowane... no wiesz, takie mało ekspansywne i dość grzeczne w formie i treści... :) Jeśli zaś o przyjazd chodzi, to właśnie jestem w trakcie kończenia kolejnego etapu mojej kariery zawodowej (czytaj: siedzę od dziś do końca miesiąca, a zarazem umowy, na przymusowym zaległym urlopiku:) i mam w perspektywnie conajmniej miesiąc wolności... więc, jeżeli tylko jakaś litościwa wielkopolska dusza mnie w jakiś weekendzik przenocuje, to kto wie... może nie pozwolimy się pokonać starczej sklerozie? :)
Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie!
Nie bacząc na ewentualne niezadowolenie oficieli tego wątku, pragnę pogratulować Wam jubileuszu i zyczyć dalszych sukcesów na polu popularyzowania fenomenalnej, niezapomnianej i chyba troszke niedocenianej ( przez niektorych tylko) gry.
*ocierając łezkę, otworzył butelkę szampana*
Sto lat, sto lat - *zaintonowal okropnie fałszując...*
Cichy wielbiciel.
Mysza [ ]
Gilmar --> Po tym, cytuję: "zaintonowal okropnie fałszując..." już nie taki cichy... :p :)
Ines [ Ines ]
Gilmar --> no co ty! Jakie ewentualne niezadowolenie! Jestes tu bardzo mile widziany! Nawet gdy okropnie falshujesz ;P. A za szampana dziekujemy! :)
Ja ze swojej strony stawiam Kijafe wisniowa i wychodze do pracy, prosze zostawic dla mnie maly chocby kieliszeczek (choc nie wiem - czy ktos tu jeszcze oprocz mnie wielbi ten napitek?) ;).
jackowsky [ JVC ]
I ja również przyłączam się do gratulacji z okazji jubileuszu. :) A toast wznoszę kufelkiem zimnego piwa. Gul, gul,...
Gilmar [ Easy Rider ]
Wolałem sie zabezpieczyć... przeciez czytałem w 99 części... że przyjda różni obwiesie z gratulacjami i rozmydla totalnie watek... skoro jestem tu mile widziany to... i *począł starannie nabijać fajkę, która był zajuchcił pewnemu Abishaiowi*
jackowsky [ JVC ]
No to jeden obwieś (czyli ja) już przylazł. :)
Gilmar [ Easy Rider ]
jackowsky ????? To ja byłem pierwszy...!?
jackowsky [ JVC ]
Gilmar-->OK. To już rezygnuję z obwiesia.
The Wanderer [ green eye of the secrets ]
No wreszcie :).
Nic wiecej nie napisze, bo obecnie nie mam okien w pokoju i troche tu zimno.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
No proszę, bardzo nam miło, że różnego rodzaju obwiesie i nie tylko ;) wpadli do nas z gratulacjami - dziękujemy, dziękujemy :) Wszyscy są mile widziani, bo bardzo nas cieszy setna część najlepszego, najpiękniejszego, najwspanialszego i najciekawszego z wątków i chcemy się tą radością podzielić ze wszystkimi, którzy też lubią Tormenta :)
Ja co prawda jestem chora [tak, znowu :P - bo zamiast poleżeć w łożku podczas choroby, to sobie radośnie imprezowałam ;))], ale nie umniejsza to w niczym mojej radości i domu, którą odczuwam patrząc na ten okrąglutki numerek koło tytułu... :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nie wiem czy ktokolwiek umie "odczuwać dom", chciałam napisać, że odczuwam dumę, ale coś mi chyba w głowie zafikało i wyszło jak wyszło :D
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Mysza ->>> Jeśli tylko nie masz zbyt wygórowanych oczekiwań noclegowych i zadowolisz się "mięciutkim łożem" z poduszek ;))) to nie widzę/widzimy ;)) przeszkód aby sensownie zacząć planować krucjatę przeciw starczej sklerozie ;)) :DD
pasterka [ Paranoid Android ]
czy spiewanie teraz "100 watkow, 100 watkow, niech zyje PT nam" bedzie nietaktem?;)) .... chyba tak.... musze wymyslic cos innego....
pozdrawiam:))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Mysza - Wypraszam sobie twój zarzut ! Ja zawsze piszę na temat ... jakiś :-D
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
[offtop kompletnie bez związku z treścią wątku]
pasterka --> a ja dostałam ostatnio książeczkę o Króliku-Samuraju... z autografem twórcy :P ... i z dziką radością sobie właśnie czytam i oglądam :)
A w ogóle to ja już idę do łóżka, bo mi nos od kataru odpada - do zobaczenia kiedyś tam.
Mysza [ ]
Saur --> Więc teraz wypada mi tylko poczekać na koniec miesiąca (czyli skromne zasilenie mojego konta z funduszy ukochanej budżetówki) i powoli zacząć pakować podróżny węzełek... :) A szczegóły to już pewnie sobie jakoś dogadamy prywatnymi kanałami... :)
Mysza [ ]
Kawior --> Tylko.... jaki? :P :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Mysza - A to tylko trzeba czytać ... ze zrozumieniem :-P
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Aaaaa, przypomniało mi się...
Lechu --> ja tu jestem od 49. części :) :P
Mysza [ ]
Pan K. --> Jeśli jest co... :P :D
Krasnoludek Zadyszek [ Legionista ]
Lechiander --> Gratuluję! Naprawdę... Ładny wstępniak i w ogóle miło mi tu:)
--End of message -- wracam do Króla Edypa:(
pasterka [ Paranoid Android ]
Gwiazd --> cheche, mowilam, ze Krolik-Samuraj rzadzi;)) cos mi sie zdaje, ze to bedzie najbardziej "off-topicząca" czesc w historii ...:)
The Wanderer [ green eye of the secrets ]
Gwiazd
setna część najlepszego, najpiękniejszego, najwspanialszego i najciekawszego z wątków
Obchody setnego jubileuszu watku o Falloucie byly dawno temu, ale dzieki za gratulacje.
Lepiej pozno niz wcale.
Las Ca [ Konsul ]
Bywałem tutaj rzadko, właściwie bardzo dawno, kiedy po raz pierwszy i jedyny przechodziłem Tormenta. Mniejsza o to!
Wszystkim fanom tej niesamowitej gry, z okazji setnego, jubileuszowego posta, życzę wszystkiego naj naj! Oby Bezimienny i spółka nigdy się nam nie znudzili! No i oczywiście, gdzieś po cichu... Drugiej części życzę. :D
Marksman [ Promyk ]
No proszę, bardzo nam miło, że różnego rodzaju obwiesie i nie tylko ;) wpadli do nas z gratulacjami - dziękujemy, dziękujemy :) Wszyscy są mile widziani, bo bardzo nas cieszy setna część najlepszego, najpiękniejszego, najwspanialszego i najciekawszego z wątków i chcemy się tą radością podzielić ze wszystkimi, którzy też lubią Tormenta :)
Jak wszystcy to ja chyba też:)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
A dziękujemy, dziękujemy *uprzejmy ukłon w stronę wszystkich gratulujących i nie tylko* :)
Ach, jak miło przeżywać jubileusze :) Więcej gratulacji poproszę :D :P
pasterka --> Królik-Samuraj mnie rozbraja, szczególnie te uszy, tak cuuuuuuuuuuuuuudownie powiewają podczas walk i nie tylko ;)
Wander --> zastanawiałam się kto pierwszy to napisze, ja sama na pewno bym to zrobiła - masz punkt za złośliwą spostrzegawczość :P
[aczkolwiek to tylko ze względu na jubileusz to piszę, bo tak ogólnie to kompletnie nie masz racji :P No ale czego się spodziewać po kimś tak napromieniowanym... ;)))]
majka [ Dea di Arcano ]
Nie ma to jak popaść w samozachwyt hehehe ;):D ale chyba wszystkie wątki seryjne tak mają :)))
Z mojej strony, życzę kolejnych setek...tysięcy i dziesiątek tysięcy aż do nieśmiertelności..;))))
Myszaku>> no widzisz? wymiana dwóch zdań i juz prawie jesteś w drodze :))) jednak się uda :))
Marksman>> ta płytka o którą pytałeś to "Akustycznie-suplement " :)
Ines>> nie przepadam za cherry ale z okazji jubileuszu skosztuje nieco, a w wiekszej ilości pochłonę trunek przyniesiony przez Gilmara. :)))
A teraz co nieco w tematyce:
Dzielnie walczę w więzieniu w podziemiach Klątwy. Straznicy mnożą sie w postępie geometrycznym ale z pomocą pustelnika udaje mi się jakoś utrzymywać druzyne przy życiu. Prowadze polityke sukcesywnego eliminowania wrogów i zwabiania ich na grunt soprzyjający potyczkom zbrojnym.
Mam jedną uwagę natury technicznej...otóż zauważyłam, że przy operowaniu przemieszczaniem się za pomocą mapy, postacie głupieją i nie potrafia znaleźć sobie drogi do celu, szczególnie , kiedy mapa jest zbyt kręta. Zazwyczaj utykają w jakims ślepym korytarzu, próbując znaleźć sobie najkrótszą droge do celu. Takie to troche dziwne, kiedy czekam na nich a oni sobie walą głowami w jakąś ściankę dwa korytarze dalej...:)
To takie moje małe spostrzeżenia :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-18 22:57:31]
Lechiander [ Wardancer ]
Ehhhh, łozbuzy, łapserdaki... :-)))
majka ---> Wiesz, ta gierka jest trochę stareńka. :-P :-)
Ines [ Ines ]
majka--> a wejdz w swoj torment.ini i zobacz jaka masz wartosc przy Path Search costam i zrob tam 40000, wtedy mniej beda utykac towarzysze i towarzyszki.
Lechiander [ Wardancer ]
Ines ---> To w PT też to działa???
Ines [ Ines ]
Lechiander --> a kto to wie ;)? Nie jestem pewna czy dziala, ale sobie zmienialam w kazdym badz razie, gdy gralam po raz drugi. Wydawalo mi sie, ze mniej utykali...
Lechiander [ Wardancer ]
Ines ---> Spróbujemy, zobaczymy. :-) Ale myslę, że powinno jednak zadziałać. W np: ID dodali do menu, a to pewnie nic innego, jak modyfikacja pliku ini. :-)
Aurelinus [ Generaďż˝ ]
*brzmi stylowa muzyka z lat 70-tych wraz z właściwym głosem, pełnym głębi i tej nieutulonej tęsknoty jakoweś...* - To byłem ja, Jarząbek...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Willkommen [czy jak tam się to w tym okropnym języku mówi].
Pozdrawiam w ten dzień, który nie nie jest aż taki zimny na jaki wyglądał.
Myślicie, że mogę Wam wszystkim ponownie złożyć gratulacje z okazji setki? :D
Gilmar [ Easy Rider ]
A co Wy tak sie obijacie po Klatce...??? Nawet jadaczkami nie kłapiecie. Próbuje obczajać śpiewkę, a tu nic. Soul, czy Pani Bólu Was zdybała...??? A może jakiś tępy trep zakapował...???
Moze jakiegoś bełta na rozruch.???
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
Ehm jak to mówi Morte?? A: Łaaaaał:D
BTW: Bezimiennemu setka tez pomogła:D===>
Mysza [ ]
Majeczko --> Może nie już... ale, że prawie, to się zgodzę... :) I tym razem nie musicie planować wizyt w kinie żadnych, hihihi... sam będę... niestety... :/ Ale będę! :D Ciumas :* kolejny, kwarantannowy... :)
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
Gilmar--->W tobie obczaiłem żula który nic jeno po bełta sięga. Wyrzuc no mnie już tę butelkę z ręki kapcanie to Cię zostawie w spokoju:)
Ale jak jeszcze raz Cię złapie z bełtem w ręku to Ci roztrzaskam jadaczke kiepie:P A potem w Labirynty Cię Pani weźmie Ty skórogłowcu.:D
Muahaha zawsze chciałem tak komuś powiedziec ;D
Mini słowniczek terminów z P:T rządzi;)
Gilmar [ Easy Rider ]
Presio ---------> to teraz bez słowniczka...
Kolega Presio poniekąd jeszcze zielony i fetniak z niego nie będzie. Owszem gadke zaklada na medal bo to nie sklep samoobslugowy i do klienta należy podchodzić z fasonem. Natomiast kolega Presio niepotrzebnie pcha sie klientowi pod łapy, ktoren z rozpaczy może danego Presia chromolnąc tak, że ten ostatni sie skicha....
*to rzekłszy, pociągnąl spory łyk z butelki*
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
<<<===Gilmar--->Pod wrazeniem byc ja...yyy... wielkim:)
Ale za ten alkoholizm zawiśniesz na bezlistnym:P:)
The Wanderer [ green eye of the secrets ]
Gwiazd
Jesli chodzi o zlosliwosc, to polecam sie na przyszlosc :D
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Mysza ->>> hahahaha... to dla odmiany teraz ty zaplanujesz sobie kino... lub jakąś kawiarnię... hehehehe ;)))))))))))))))))))))))
Końcówka miesiąca dopadnie nas zanim sie obejrzysz... więc to "prawie" to jak "już" :DDDD
Ines ->>> A nie znasz metody na "polepszenie" inteligencji postaciom walczącym? Dobija mnie ich zachowanie przy rozkazie masowego atakowania wroga... moja trzódka zamiast ładnie go okrążyc i tłuc ze wszystkich stron, to uprawia jakieś podchody... dwóch-trzech walczy, a reszta albo stanie im za plecami i czeka nie wiadomo na co, albo kreci się to w prawo to w lewo nie mogąc dostrzec luki dla swojego ostrza...
Lechiander [ Wardancer ]
Saurus ---> Ta sam sztuczka powinna pomóc.
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Lech ->>> Właśnie tę sztuczkę przetestowałem i muszę ze smutkiem stwierdzić, ze nie "widzę" żadnych pozytywnych zmian w zachowaniu moich postaci... gubia się jak dawniej jeśli przyjdzie im "samotnie" pokonać więcej niż dwa zakręty... walczą dalej jak walczyli... hmm... ogólnie nic nie wychwyciłem co byłoby na plus. Mimo wszystko zostanę przy tych zwiększonych parametrach Path. Byc może "nie widzę" tych zmian bo za duzo oczekuję.
Johnn [ Ghoul ]
Ile potrzeba miec inteligencji zeby Czerstwa Mary nauczyla mnie rozmawiac z umarlymi?
majka [ Dea di Arcano ]
No!!!....więzienie zdobyte i jestem juz w krainach zewnętrznych. Ależ natłukłam tych strazników az z wrażenia potem zapomniałam poszukać tego wojownika ,co miał stac przy portalu...tak mi spieszno było aby przez niego przejść:))
Ines>> zmiany wprowadzone...zobaczymy czy przyniosą jakiś efekt. Saurus wprawdzie nie widzi żadnych zmian ale wiesz, on tam ma jakiegos dziwnego tego kompa ;))))
Johnn>> a potrafisz się wogóle z nią porozumiewać? bo własnie na tym polega cały problem z Czerstwą Mary. Potem juz idzie łatwiej.. :))
Myszaku>> ja juz się cieszę :)))
Gilmar>> łeeeee...co ty teraz tu przyniosłeś ?:( tego poprzedniego juz nie było? ja wiem że droższy ale jak się jubileuszowo upijac , to jakims szlachetnym trunkiem :))))
Gilmar [ Easy Rider ]
majka ---------> ale Ty to kusicielka jesteś... nie dość, ze od Presia dostałem po uszach... od alkoholików mi nawymyślał, to jeszcze Ty masz wymagania...
Troszkę pozrzędziłem, ale oczywiście... proszę.... to nie jest wiśniówka!!!
Atreus [ Senator ]
Johnn --> próbuj do skutku. Jeśli ci się nie uda, wróć do niej, jak tylko Twoja inteligencja wzrośnie :)
Gratuluję setnej części. Z jednym będzie mi się kojarzyć ta seria wątków - wyczerpującą, potrójną odpowiedzią różnych autorów na jeden jakiś problem tromentowski :)
Lechiander [ Wardancer ]
Atreus ---> A czy to źle? ;-)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ja mam nadzieję, że to był komplement :)
Hej, może ten wątek też przeciągniemy do 200 postów? :P :D
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> A wiesz, że myśłałemo tym, ale bardziej o 150 postach. :-))
W ogole można zwiększyć ilość do np: 120. Hę? :-)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Tyle, że 120 to taka nieładna liczba, nie jest okrągła, a ja jestem przywiązana do nowej części przy okrągłej liczbie ;)) Chociaż pewnie bym się przyzwyczaiła jak sobie zażyczycie 120 :)
A ten wątek proponowałam przedłużyć, żeby wszyscy zdążyli nam pogratulować - i stąd pomysł na 200 postów, żeby więcej osób nas pochwaliło :D:D:D
btw: co z nowych HL, co? :> :P
Lechiander [ Wardancer ]
Jak dla mnie może być. :-)
Jeszcze nie ochłonąłem po jednym, a Ty już domagasz się drugiego. ehhhhh,... :-P :-)
Lechiander [ Wardancer ]
Ines ---> znasz może zasady transkrypcji cyrylicy na alfabet łaciński?
Jeśłi to zbyt trudne lub za duzo tego itp. to wiadomo, daj sobie spokój. :-)
Ines [ Ines ]
Lechiander--> nie ma jednej sztywnej zasady. Na przyklad "y" moze byc i jako 'y' i jako 'yy', "s" raz jako 's", a innym razem jako 'c' - bo takie jest w cyrylicy etc.
Na obrazku zobaczysz jeden z wariantow.
Obok dokleilam jeszcze cos - ze strony gownej jednego z dzialow tematycznych tego forum. Podoba mi sie bardzo, ze forum powiadamia mnie ile nowych postow pojawilo sie gdy gadalam z wami ;) i moge te nowe posty otworzyc w nowym okienku dokladnie na nich, nie musze szukac - ktory to juz czytalam.
Lechiander [ Wardancer ]
Ines ---> Dziękuję pieknie. :-)
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
Johnn--->Zdaje sie ze około 15-16
majka---->trzymamy kciuki za dalsze sukcesy
majka [ Dea di Arcano ]
Gilmar >> No!! wielkie dzięki :)) :D zrzedliwie czy tez nie ale najwazniejsze , że skąpstwo cię nie dopadło :D i to jak ładnie podane...od razu zrobiło się bardziej szlachecko :DD
I jaka tam ze mnie kusicielka...ja to nazywam skutecznymi metodami perswazji.:))) z naciskiem na słowo "skutecznymi" :D
Presio>> sukcesy będą ...jak nie będziesz mnie wpuszał w maliny! ;))))
Za chwilę przenosię się do Krain Zewnetrznych...jestem tam umówiona ze stadem potworków :)))
Życzę wszystkim miłego wieczoru :)
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
majka----->Och ja już zdązyłem o tym zapomnieć a Ty znów mi o tym przypominasz;)
Johnn [ Ghoul ]
Dzieki za poprzednie informacje inteligencji bylo potrzeba 17 :)
Mam nastepny problem, znalazlem ta karafke do ugaszenia Ignusa, ale nie mam slowa uaktywniajacego ja. Kto mi moze je podac?
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Johnn --> słowo-klucz do karafki zna Nemelle z Dzielnicy Urzędników, od niej możesz się go dowiedzieć. Nie jestem pewna, czy do Nemelle nie skieruje Cię Glif [?] - Kamienna Twarz z Katakumb obok Ziem Umarłych.
Ines [ Ines ]
Johnn --> Jak powiedziala Gwiazd, musisz sie udac do Nemelle, ale cos mi swita, ze ja o niej dowiedzialam sie od dziewczyny Ignusa w gospodzie Pod Gorejacym Czlekiem (moge sie mylic - skleroza).
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
Gwiazda--->Nic a nic sie nie pomyliłaś:)
Johnn--->Ale wiedz że Ignus to czubek;]
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Mnie natomiast nadal świta, że to od Glifa można dostać tę informację - przecież to on daje w końcu Bezimiennemu zadanie polegające na odszukaniu karafki niekończącej się wody, dopiero potem można pójść z nią do "Pod Gorejącym Człekiem" i pokazać ją pannie Ignusa [oczywiście można ją też znaleźć w Zatopionych Ziemiach bez rozmowy z Glifem, ale wtedy nie pozna się informacji o tym, kto zna do niej hasło - ja chyba właśnie dlatego nie przyłączyłam Ignusa do drużyny za pierwszym razem ;)))]
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
Gwiazda--->Dobrze Ci świta. To Glif daje obywatelowi B. zadanie odnależć Nemelle:)
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
No dobra: Mial ktoś kiedyś taką bron???;)))---->
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
Albo takie statystyki???--->
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
Albo taaaaakie oko???---->
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
A za to że byliscie cierpliwie dostaniecie cukierka:)--->
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
A zapomniałem dodać:
Powyższe rysunki dedykuje Majce za to ze ją hmm... oszukałem;)))
majka [ Dea di Arcano ]
Presio>> to miło z twojej strony, tylko powiedz mi skąd jest ten ostatni screen?zupełnie nie rozpoznaję tego miejsca, a poza tym ja jestem już w baatorze i jeżeli to wcześniej to i tak nie mam szans tam wrócić :))
Jakos ostatnio utknełam na tej batorowej hordzie stworów...:( dostałam od czaszek wskazówki gdzie znaleźć portaj ale dostałam się nim z powrotem do krain zewnetrznych i tak sobie tuptam teraz w kółko:/
DarkStar [ PowerUser ]
nie zastanawialiscie sie kiedys przypadkiem nad bliznami Bezimiennego? otoz ta wyrozniajaca cecha naszego bohatera budzi moje pewne zastrzezenia.
jak zapewne wiecie z podstawowki, blizny nie sa zapisane w DNA:) tak wiec kazda nowa dziara na ciele naszej slicznotki nie powoduje jego zmiany. wynika z tego , ze jego kod jest taki sam przez caly czas, niezmienny od czasow pierwszego wcielenia kiedy byl piekny i gladki:)
wszyscy znamy zdolonsci regeneracyjne pana B. zgodnie z powyzszym odcieta reka powinna odrastac zgodnie z informacja genetyczna, ktora jak wiemy, jest niezmienna, czyli bez blizn. podobna sprawa dotyczny reszty ciala. aby pozbyc sie sznyt z np. klaty Bezimienny musial by tylko odrabac sobie glowe. facjate rowniez moze naprawic odcinajac twarzoczaszke, a pozniej skalpujac reszte. druga metoda, wydaje mi sie ze lepsza, jest zdjecie skory z calego ciala.
tak wiec uwazam, ze blizny to SCIEMA!!:)
w zwiazku z tym mam propozycje na mala ankietke:
Czy uwazasz, ze blizny Bezimiennego to chamska sciema?
a/ TAK
b/ NIE
:)
jackowsky [ JVC ]
Blizny na ciele Bezimiennego mogą być kosztem za jego nieśmiertelność, mogą być jakąś klątwą, o której nic nie wiemy.
Mój głos w miniankiecie: b/NIE
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
DarkStar --> ROTFL :) A co do problemu, to Ty patrzysz na to naukowo, a należy emocjonalnie, przyjmując blizny jako dogmat :P
Mysza [ ]
Nie... klątwa... magia... cokolwiek... nazywaj to jak chcesz... to świat fantasy... :P :D
DarkStar [ PowerUser ]
dobry swiat fantasy to logiczny swiat fantasy:) skoro realm Planescape zamieszkuja humanoidalne istoty trzeba przyjac, ze posiadaja geny ktore warunkuja ich budowe i predyspozycje.
cos nie bierze sie z niczego:)
Mysza [ ]
DarkStar --> Więc w takim razie cały świat Planescape jest jedną, wielką ściemą... latające i gadające czaszki, demony na ulicach, wszechobecna magia... idź lepiej pograć w simsy... :P :D
DarkStar [ PowerUser ]
przesadzasz. akurat magie mozna wyjasnic na wiele sposobow (niewykorzystane obszary w mozgu ala kosiarz umyslow, zdolnosci rasowe itp.), a demony to po prostu inna rasa. nie zapominaj, ze nasz swiat jest jedna z sfer realmu Planescape.
bardzo lubie simsy:)
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
Mój głos to nie:P
Kto zakłada następną cześc??
pasterka [ Paranoid Android ]
Mysza --> simsy tez sa sciema, zniechecilam sie do gry, jak moj chlopek nie jadl pol godziny i mi padl; z cieniasami sie nie zadaje;))
Mysza [ ]
Więc przyjmijmy, że blizny pana B. są wynikiem działania magii... więc nie są żadną ściemą... QED... :D
A ja nie... :P :D
Mysza [ ]
Pasterko --> To nawet nie cienias... to jakiś zerojedynkowy bubel genetyczny był... :P :D
DarkStar [ PowerUser ]
blizny pana B. sa efektem ran cietych, klutych tudziez szarpanych:) nigdzie w grze nie jest powiedziane, ze jego skora zostala przekleta.
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
DarkStar--->jak to nie???Deionara nazywa p. B. "Klątwa obłożony" a on sam momentami mówi że jest to wynikiem Klątwy(albo czegoś w tym rodzaju:))
Mysza [ ]
Ale nigdzie też nie zostało powiedziane, że tak nie jest... :D Natomiast w co drugiej rozmowie pojawia sie motyw klątwy ciążącej nad panem B... całym... czyli, jak łatwo wydedukować , skórą też... :D
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
majka--->4 screen jest z zrobiony w Magazynie w Tartarze:) Znajdziesz tam potężny Zwój...ale tylko dal wysoko poziomowego maga:/
DarkStar [ PowerUser ]
klatwa pana B. polegala na oddzieleniu ciala od duszy (zwanej istota wiekuista) w wyniku nieudanego "zabiegu" i co za tym idzie utraty filmow po kazdym zmartwychwstaniu.
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
A jak sie pyta go Dolora(nie pamietam o która chodzi tak czy siak to ona zgubiła welon) o to skąd ma tyle blizn. B. odpowiada że są już STARE i sa wynikiem Klatwy:P
BTW: A pamietacie intro jak B. patrzy w lustro???Nie zawse był taki brzydki:P
Mysza [ ]
...co, jak widać, wyraźnie wpłynęło na jego ciało, a konkretniej mózg... mogło więc dotknąć również i skóry... :D
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
Dobra koniec tematu o bliznach, ranach i strupach!!!;)
DarkStar [ PowerUser ]
no wlasnie tu jest ta nielogicznosc:) sa wynikiem klatwy, bo pan B. zyje znacznie dluzej niz przecietny zjadacz chleba oraz pcha sie w najgorsze tarapaty (niezaleznie od wcielenia hehe:)). blizny w zamierzeniu tworow maja symbolizowac dluga droga ktora przebyl oraz zycie pelne przygod, niespodzianek i cierpien. bez nich jego postac nie byla by taka tragiczna.
niestety dali naszemu pupilkowi rowniez niestamowite zdolnosci regeneracji, co bardzo gryzie sie z jego sznytami. dlaczego zrastaja mu sie bez sladu jelita, sciegna, kosci, miesnie, ba nawet oczy, a skora nie?
Mysza [ ]
Bo może to po prostu składowa tejże klątwy? Po prostu stygmaty? :)
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
Dobra już czas założyc nową cześc. Za 10 min. bedzie gotowa:)
DarkStar [ PowerUser ]
Mysza --->
zamiast gdybac pogadaj sobie z Ravela:) wtedy dowiesz sie na czym polegala klatwa Bezimiennego
Presio [ Vanitas Vanitatum ]
Portal do nastepnej sfery ;)