GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jakie są najlepsze papierosy??Jakie palicie???

12.10.2004
10:31
smile
[1]

greenday17 [ Konsul ]

Jakie są najlepsze papierosy??Jakie palicie???

no właśnie chciałbym sie dowiedziec jakie polecacie papierosy??/

12.10.2004
10:32
smile
[2]

Mnieteq [ SimRacer ]

Cudzesy i deptanesy.........
ja pierdziele, co za wątek.........

12.10.2004
10:33
smile
[3]

CHESTER80 [ 4 livE tnediseR ]

Lucky Strike, L&M i Davidoff - te trzy marki najbardziej mi smakowały (jak paliłem bo teraz nie palę).

PALENIE ZABIJA !

12.10.2004
10:39
[4]

Shalashaska [ REVOLVER OCELOT ]


Malboro menthol light--->czyli mietowe.

12.10.2004
10:41
[5]

dziku86 [ The Cure ]

ja pale fajranty ;> <joke>

12.10.2004
10:42
smile
[6]

Azzie [ Legend ]

Do ksiazek dzieci a nie do papierosow!

12.10.2004
10:47
smile
[7]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Najlepsze sa Biełomorkanały. Na zdjeciu widac jak taki papieros jest zbudowany. To jasne, to tekturowa fifka. Dluga, zeby sobie jarajac rakawic nie poprzepalac na Syberii. To brazowe to tyton. Okreslenie tyton, to nobilitacja dla tej substancji, ktora w procesie spalania uwalnia zapach zblizony do smrodu ze studzienki kanalizacyjnej. Super faje, tylko ciezko kupic, bo to towar szalenie poszukiwany i gdy tylko sie pojawia zaraz rozlapuja! Wyrob dla koneserow. Polecam. Paczka w przeliczeniu na polskie zlote to chyba cos okolo 2 groszy kosztuje :-D

12.10.2004
10:53
smile
[8]

ronn [ moralizator ]

1. Pall Mall'e 'czerwone'
2. Lucky Strike Lights

12.10.2004
10:55
smile
[9]

mortan_battlehammer [ Legend ]

Pall Mall Red
Red & White ( jedne z najtanszych fajek -3,55 a to marka Philip Morris i niejedzie sianem ak jak LM :)

12.10.2004
10:57
smile
[10]

Orlando [ Reservoir Dog ]

Radomskie, jakby co to Franc ma Camele ;P

12.10.2004
10:57
[11]

maciek_ssi [ Senator ]

Chesterfields (jak sa pieniadze), Viceroy (jak jest kryzys)

12.10.2004
10:58
smile
[12]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Odkąd się pokazały Red & White. Jedyne 3,20zł a biją na głowę niemal dwukrotnie droższe L&M. Choć niezła afera z tego wynikła i nie wiadomo czy nie znikną z rynku.

12.10.2004
11:04
smile
[13]

ronn [ moralizator ]

Racja. Red&White'y sa bardzo dobre. Tez je czesto kupuje.

12.10.2004
11:09
[14]

Suhoj [ Fochmistrz ]

yazz_aka_maish
boze jedyne 3,20zl a ja nie wiedzialem!!! a normalne są (długość i filtr)????


ja kupuję ViceRoy'e za 3,80zl są całkiem dobre i normalnej długości z filtrem

12.10.2004
11:10
[15]

steward [ Narew Ostrołęka ]

Jak juz sie truć to czymś dobrym!

Marlboro czerw [nie 100]
Lucky Strike'i :)

12.10.2004
11:14
[16]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Staliny są napewno dobre ; )

12.10.2004
11:18
[17]

ronn [ moralizator ]

Suhoj --> Jest filtr, dlugosc tez normalna. Kosztuja najczesciej 3.55, ale mozna kupic za 3.20 w niekorych sklepach, kioskach.

12.10.2004
11:29
smile
[18]

MP-ror [ Generaďż˝ ]


Płaskie albo półpłaskie. Zależy jak kto przydepnie :)

12.10.2004
11:30
smile
[19]

Metam [ Pretorianin ]

A ja wam powiem tak: Po co palicie? :p Co wam to daje bo ja w tym zadnej przyjemnosci nie widze, wiem bo probowalem jak kazdy chyba dziwi mnie tylko to ze niektorych tak to wciaga. I nie mowcie, ze ciezko zerwac z nalogiem bo moj tata chyba 30 lat palil i w jeden dzien wszystko rzucil i nie pali juz od 2 lat :p

12.10.2004
11:33
smile
[20]

wich3r [ Sprzedam nerkę ]

Lakisy są najlepsze:)
A przewaznie to LM lights:]

12.10.2004
11:37
smile
[21]

mortan_battlehammer [ Legend ]

Co wam to daje bo ja w tym zadnej przyjemnosci nie widze,

MEtam---> a ja widze w tym bardzo duzo przyjemnosci :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-10-12 11:35:33]

12.10.2004
11:40
smile
[22]

Presio [ Vanitas Vanitatum ]

Hmm...Nie jest sie czym chwalić:/
Moje ulubione sa 20 light (Dwudziestki) bo są ciensze i "pyszniejsze" od np. L&M
Nie pogardze równiez Red and Whitem(chociaż kapciun po nich w mordzie straszny)
A jak jest kaska to Malborosy lighty 100:>

12.10.2004
11:44
smile
[23]

Metam [ Pretorianin ]

Hehehe dla kazdego cos dobrego skoro to lubicie to juz sie nie wypowiadam. Smacznego palenia :D

12.10.2004
12:57
smile
[24]

zuromil [ Człowiek Jazda ]

Mocne! dobre bo polskie!

12.10.2004
12:59
smile
[25]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

R1

12.10.2004
13:09
[26]

Meyko [ Pretorianin ]

czytajcie napisy na nowych paczkach PALENIE ZABIJA

12.10.2004
13:10
[27]

wysiu [ ]

Meyka --> Chyba raczej "Palenie tytoniu powoduje raka" i "Palenie tytoniu powoduje choroby serca". Czy zmienili?

12.10.2004
13:14
[28]

yazz_aka_maish [ Legend ]

wysiu, zmienili, zmienili :)))
Po pierwsze NIE ma juz ŻADNYCH papierosów Lights. (w praktyce jest po prostu inna nazwa, np. special)
Po drugie napisy na paczkach teraz są bardziej odstraszające i często inne, różne. Np. teraz mam na paczce napis: "Palenie poważnie szkodzi Tobie i osobom w Twoim otoczeniu" a z drugiej strony "Twój lekarz lub farmaceuta pomoże Ci rzucić palenie". Widziałęm też wiele innych, między innymi "Palenie zabija".

12.10.2004
13:17
smile
[29]

wysiu [ ]

yazz --> A to nie wiedzialem... Ostatnio kupowalem w niedziele, lighty ze starymi napisami:) wiec pewnie dostalem jeszcze z zapasow..


PS. Na cukierkach itp powinni drukowac 'Jedzenie tego powoduje nadwage i choroby serca', wzglednie 'Jedzenie zabija'.

12.10.2004
13:18
[30]

Kradzidej [ Junior ]

Ja kiedyś paliłem i ważyłem 71kg.
I pewnego pięknego dnia żuciłem palenie(i nie żałuję) ale ważę 83kg
Ja paliłem Paierosy CARO

12.10.2004
13:22
smile
[31]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Naukowo dowiedziono poslugujac sie metodami statystycznymi, ze wiecej osob zmarlych jadlo chleb (ponad 95%) niz palilo papierosy. Ooo, to co jest czestsza przyczyna zgonow? :-)

12.10.2004
13:32
smile
[32]

rxb [ Konsul ]

od lutego nie palę ale paliłem Marlboro - w zyciu juz nie wezme tego gówna do ust!!

12.10.2004
13:50
[33]

Tinej10 [ Konsul ]

Red & White odkąd weszły 3,20 to fajna cena a fajki niezłe.

12.10.2004
14:00
smile
[34]

Muł z Dakoty [ Legionista ]

West Ice

12.10.2004
15:58
smile
[35]

Marsellus Wallace [ Fukitol ]

Ja tylko Camele. Chociaż od dwóch lat mam problem, bo nie wiem czemu ale zniknęły z Polski. Na szczęście co jakiś czas wyjeżdżam zagranicę albo ktoś ze znajomych, więc mam w miarę regularnie dostawy wagonów Cameli :)

12.10.2004
16:05
smile
[36]

mortan_battlehammer [ Legend ]

Meyko --->ba na cos musze umrzec, lipa tak umrzec zdrowym :)

12.10.2004
16:45
[37]

Sizalus [ Generaďż˝ ]


najlepszy stosunek jakosci do ceny - Red&White

12.10.2004
17:06
smile
[38]

zawodowieckuba [ Pretorianin ]

Red&white oraz pall mall no i czasami L&M

12.10.2004
17:07
smile
[39]

*...:::JaRo:::...* [ Legend ]

20 lights i L&M lights :D

12.10.2004
17:09
[40]

Soll [ Protagonista ]

pistacjowo-malinowe..

12.10.2004
17:12
smile
[41]

piokos [ 5iN ]

12.10.2004
17:20
smile
[42]

Aen [ MatiZ ]

piokos- a ty co, obiadem sie chwalisz?

Niepalacy, dajcie sobie spokoj z tymi zalosnymi moralizatorskimi tekstami i fotkami, zajmijcie sie soba, a jesli macie tak nudne zycia, ze koniecznie musicie sie w innych zywota mieszac, znajdzcie sobie hobby

12.10.2004
17:25
[43]

Gasto [ Pretorianin ]


a prpo napisow na paczkach ,wlasnie mam przed soba paczk malborasow (czerwonych oczywiscie) z taka fajna notka "Palenie tytoniu moze spowodowac powolna i bolesna smierc" wczoraj milem ze moze szkodzic na potencje , moja zona raczej nie nazeka choc kto ja zrozumie przecierz to kobieta podobnie jak czlowieka wymyslajacego te napisy

12.10.2004
17:36
[44]

Aen [ MatiZ ]

Heh..te napisy niedlugo beda kolekcjonowane jak te pod kapslami Tymbarku

12.10.2004
17:36
smile
[45]

Chupacabra [ Senator ]

odkad sie Red&whity pojawily to zaczelem palic:) Lighty ofc :)
tak wogole to jest calkiem dobry pomysl, wlasnie zjadlem obiad ide zapalic :)

12.10.2004
17:36
smile
[46]

Trzepiskor [ Życiowy nieudacznik ]

Juz nie pale
dzis jest 154 dzien bez papierosa

12.10.2004
17:58
smile
[47]

Deser [ neurodeser ]

wrócisz ;)))

12.10.2004
18:00
[48]

Jogurt Truskawkowy [ bez owoców ]

greenday17-->

Czy ty przyadkiem nie nazywasz się:

Radosław Skorowski

??????????????????????

Bo jakoś tak dziwnie bardzo i nick i wiek pasuje :)

12.10.2004
18:01
[49]

xKx [ CLINIC ]

LM LIGHT NIEBIESKIE
MALBORO SETKI

12.10.2004
18:28
smile
[50]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

Chestki jak jest chajs, Red &white

12.10.2004
18:38
[51]

reds23 [ redsov ]

MOIM ZDANIEM KAZDE TO KUPA GÓWNA taka skromna wypowiedz ... :/

12.10.2004
18:39
smile
[52]

Shalashaska [ REVOLVER OCELOT ]


a najciekawsze to to ze ja spprzedaje papierosy.

12.10.2004
18:45
[53]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Trzepiskor palacze czasu nie licza :›

12.10.2004
18:52
[54]

DMR [ Centurion ]

gdy przestali produkowac george sandy, to teraz pale goldeny, czsami jak mam duzo $ to kupuje lucky strike'i

12.10.2004
19:16
[55]

...:: AmericAn Idiot ::... [ Legionista ]

Hmmmm....... West Ice? Bondy? Hmm i nie wiem? Co do palenia... to głupota. Ale każdy ma inny styl rozładowania. Mi pomagają papierosy, perkusja i gitara, A innym same szlugi.

12.10.2004
19:36
smile
[56]

leszo [ Run for Fun ]

kiedys widzialem w sklepie papierosy o nazwie "Karamba" >>> palił ktoś??? Takie brązowe były...

12.10.2004
19:39
[57]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Najlepsze Marlboro czerwone, ale z braku kasy zadowalam sie Red&White'ami oczywiscie mocnymi. Lighty walą sianem :/

12.10.2004
19:42
[58]

...:: AmericAn Idiot ::... [ Legionista ]

Czerwone Malboro są "bleeeeeee" Ale żakdy ma swój gust. Próbowałeś kiedyś Bondy? Lepszę są od Red&White. Jak dla mnie.

12.10.2004
19:46
[59]

Dalamar [ Konsul ]

Marlboro full flavour of course, czasem dla odmiany Lucky Strike takze full flavour :)

12.10.2004
19:49
[60]

Mr.Paul [ I love Driv3r & Gta Sa ]

Red&White light/red - najczęsciej - cena/jakośc moim zdaniem najlepsze
LuckyStrike light/red - Tje best lecz drogo :) ale wiadomo Lucky to Lucky

12.10.2004
19:58
[61]

Zadymiarz [ Pretorianin ]

Palenie szkodzi zdrowiu, picie tez...
polecam "Maryśke" chociaz sam nei pale :P

12.10.2004
20:00
smile
[62]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

American Idiot --> Jak ktoś pali methole to nie może się wypowiadać jakie szlugi są dobre :P

12.10.2004
20:01
[63]

yazz_aka_maish [ Legend ]

American idiot wedle mnie Bondy są jakieś sianowate...do tego gryzą w gardle.
Zadymiarz taaaa, jasne, jasne, lepie, pfffff....
Sęk w tym, że ta "maryśka" to sama chemia, to nie naturka jak kiedyś, a podły syntetyk.

12.10.2004
20:32
smile
[64]

Marsellus Wallace [ Fukitol ]

A paliliście kiedyś Black Death? Nawet przez jakiś moment były do kupienia w Polsce, w tytoniowych budkach. Zdaje się, ze tej firmy jest też jakaś gorzała...

12.10.2004
20:35
smile
[65]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Marsellus, jarałem, podłe :]

25.10.2004
22:40
[66]

greenday17 [ Konsul ]

widzę,że najczęsćiej są wymieniane 3 marki : Red&White,Malboro i Lucky Strike. Znacie jakieś inne dobre marki prócz wymienionych??? kto palił Davidov??

25.10.2004
22:48
smile
[67]

sznyta [ Centurion ]

Bo chłopcy Red & White'y są teraz po psostu trendy!!

25.10.2004
22:57
[68]

moneo [ Nikon Sevast ]

najlepsze fajki na rynku to bez watpienia Rothmansy/Dunhille (nie widze specjalnie roznicy), lub ze slabszych biale Davidoffy (jedna z niewielu marek na tytoniu importowanym)..

25.10.2004
23:00
[69]

greenday17 [ Konsul ]

moneo zgdzam sie z tobą z tym że na rynku jednymi z lepszych zachodnich marek są Rothmansy i Dunhille nawet cena (ok 7zł) mnie od nich nie odstraszy

25.10.2004
23:00
smile
[70]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

Davidoffy to jednak odstraszają ceną, dlatego nie próbowałem, natomiast Rothmansy i owszem - polecam.

25.10.2004
23:00
smile
[71]

M'q [ Schattenjäger ]

Najlepsze? Bezapelacyjnie Fajranty.

25.10.2004
23:03
[72]

greenday17 [ Konsul ]

a jakie marki są najgorsze??
ja uważam że
Spike
Fox
Męskie
Bezrobotne
Asy
....Levele

25.10.2004
23:04
[73]

maciek_ssi [ Senator ]

moneo ---> patrzysz na marke, a niepotrzebnie, bo ja jakos w tych fajkach nie widze nic specjalnego, no chyba ze moze mniej szkodza ;)

25.10.2004
23:12
[74]

gofer [ ]

gangsta- > Rothmansy i Dunhile już nie odstraszają ceną? :))

btw.
Szczerze - nie przepadam za tymi wszystkimi 'burżujskimi' fajkami. Bo jedyna różnica (pozytywna) w smaku jaką zauwazyłem, to było w przypadku Marlboro i Lucky Strike'ów. Rothmansy (jak ostatnio paliłem) zalatywały siankiem, a o tym perfumowanym gównie pod marką Davidoff to może nie będę więcej pisał.

Moimi ulubionymi papierosami są bezapelacyjnie Goldeny American Light, tudzież Blue. Czasem z braku tych kilkudziesięciu groszy powyżej piątki kupię Fortuny (też perfumowane, ale smakują dobrze), jak brakuje kasy to Viceroye, jak chcę trochę luksusu - Marlboro.

25.10.2004
23:13
smile
[75]

mega-wazelina [ Legionista ]

nie pale, bo palacze śmierdzą dymem i gównem... każdy palacz tak śmierdzi

25.10.2004
23:15
smile
[76]

axelek [ Konsul ]

yazz_aka_maish --->
fakt, ciezko dostac czysta maryske. A wszytko co panowie "dostarczajacy" maja to jest z chemia mieszane...

Jednak jak juz sie uda zdobyc czyste palenie, to nic nie zabije tej rozkoszy...
Zadne papierosy tego nie zastapia...

przynajmniej jak dla mnie :)

25.10.2004
23:19
[77]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

gofer---> Ależ naturalnie, że odstraszają, ale miałem okazję spróbować - w przeciwieństwie do Davidoffów. :) Mnie natomiast podoba się w Rothmansach to elitarne("burżujskie") ich wydanie.

25.10.2004
23:20
[78]

greenday17 [ Konsul ]

a co z Westami?? ktos lubi tę markę??

25.10.2004
23:21
smile
[79]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

a---> To uciekaj stąd, bo ci ubranie będzie śmierdziało dymem i mama powie, że paliłeś.

25.10.2004
23:25
smile
[80]

legrooch [ Legend ]

Lucky Strike '100 w miękkim opakowaniu.
A z ogólnie dostępnych to L&M Lights (a.k.a. Blue Label).

26.10.2004
00:00
[81]

moneo [ Nikon Sevast ]

maciek_ssi----> patrze na to, ze sie nie krzywie przy kazdym machu, co mi sie zdarzalo przy prawie wszystkich fajkach ponizej magicznej granicy 6zl. nie wymyslilem sobie tego z potrzeby burzujstwa, po prostu mam dosyc kupowania kolejnej odmiany tanich fajek i przekonywania sie o ich beznadziejnosci (ostatnio zawiodlem sie na benson&hedges). a chesterfieldy, ktore polecasz, uwazam niestety za jedne z najfatalniejszych marek...

gofer---> wypluj to co powiedziales o rothmansach ;)
prawda jest taka, ze wszystko oprocz mockow jest perfumowane... a goldenow w sumie dawno nie palilem, moze warto sprobowac..

legrooch---> ja tam wymiekam przy 100', aczkolwiek Luckych w takiej wersji nie palilem.

26.10.2004
00:02
smile
[82]

ronn [ moralizator ]

Pall Malle czerwone. Nie zawiedziecie sie :)

26.10.2004
00:08
smile
[83]

Tsoushi [ Konsul ]

no moj 60 dzien bez dymu ale tak to palilem "Czesławy" (Chesterfieldy lighty). Odkad weszly na nasz rynek nic innego nie palilem (poza wyjatkami ze nie bylo to wtey pall mall light). Karamba sie kiedys trafila...
...smakuja jak konskie gowno w bibulce.

26.10.2004
00:23
smile
[84]

hugo [ v4 ]

palcie dużo i namiętnie. może szybciej pozdychacie.

dla mnie każdy nałogowy palacz jest idiotą.

26.10.2004
00:25
smile
[85]

Tsoushi [ Konsul ]

hugo

niestety kazdy byl kiedys mlody i glupi i jak byla moda na palenie to sie palilo a potem co...
...bula i nie tak latwo sie pozbyc nalogu :


PS plucka mnie ssa starasznie ale jestem twardy i nie wspomagam sie niczym!!!

26.10.2004
00:44
[86]

hugo [ v4 ]

Tsoushi ==> nie każdy był głupi. Nigdy nie paliłem i nie zamierzam. Jak mniemam pewnie większość ludzi zaczyna palić pod wpływem presji towarzystwa. Tego strasznie nie nawidzę, takiej presji poddają się tylko ludzie zakopleksieni. Dla mnie to jest chore. I niech sobie palą i zdychają na raka płuc, zawał etc. etc. Mnie takich ludzi nie żal. Palaczy się powinno na koniec kolejki do lekarza stawiać bo z własnej głupoty chorują.

26.10.2004
00:48
smile
[87]

Tsoushi [ Konsul ]

tyle ze ludzie palacy nie beda miec alchaimera :P
PS w szczeniecym wieku (14-17lat) to nie presja tylko chec przynaleznosci/utozsamiania sie z rowiesnikami. u ciebie sie nie palilo u mnie tak. teraz musze walczyc i pierd... wygram chocbym mial sie zaj...c

26.10.2004
01:04
[88]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Golden American Light. (Niegdyś L&M Light)

27.10.2004
00:31
[89]

greenday17 [ Konsul ]

a czy jest taka marka w Polsce jak Gauloise?????

27.10.2004
00:33
smile
[90]

fanfa [ Konsul ]

Monte Carlo z przemytu, it's very good

27.10.2004
00:41
[91]

greenday17 [ Konsul ]

St George it's full flavour

27.10.2004
09:34
[92]

Patrol_wcg [ Konsul ]

mallboraski ligciki ;]

27.10.2004
09:38
[93]

hugo [ v4 ]

Tsoushi ==>

u ciebie sie nie palilo u mnie tak

buahahahaha, jak to się nie paliło, wszyscy już od podstawówki palili, do tego cała klasa w szkole średniej popalała... presja na mnie też była wywierana, nie raz mnie namawiali, ale mnie nidgy nie imponowało palenie, a teraz wręcz go nie nawidzę...

27.10.2004
09:53
smile
[94]

Bard_Harrvan [ Pretorianin ]

Ja nie palę bo palenie zabija !

27.10.2004
10:01
smile
[95]

Yos_sarian [ Irving Washington ]

najlepsze fajki to żadne.
serio palilem przez 15-16 lat, od pol roku nie pale ale wiem ze w kazdej chwili jak bym zajaral to byloby tak jak bym w ogole nie przestawal. starszny nalog. poza ty fajki zaje...scie cuchna. jak nie wierzycie to zrobcie sobie przerwe na jakies 2 tyg.

27.10.2004
10:05
smile
[96]

ŻoHoŚ [ Centurion ]

Red & White tanie i dobre

27.10.2004
13:07
[97]

Blindson [ Centurion ]

mallboraski ligciki ...

27.10.2004
13:59
smile
[98]

ronn [ moralizator ]

greenday17 --> Sa :) 6zl, wlasnie pale :)

27.10.2004
14:03
smile
[99]

.:VeGo:. [ Dragon ]

Red & White, czasem Bondy w ostateczności Mocki, Bezrobotne, Poznańskie :-)

27.10.2004
14:03
[100]

Da5id. [ Snufkin ]

Papierosy ? Nieeee, dziękuje. Chce jeszcze troche pożyć :)

27.10.2004
14:04
[101]

wysiu [ ]

Da5id --> Ile?

27.10.2004
14:24
[102]

Da5id. [ Snufkin ]

wysiu ==> Do śmierci
A nie mam zamiaru płacić za to, by nastąpiła wcześniej

27.10.2004
14:27
[103]

dHq [ Konsul ]

Lucky Strike Lights

27.10.2004
14:32
[104]

MAROLL [ Hypnotize ]

Lucky Srike, Malboro, Americany

27.10.2004
14:35
[105]

Renegat_ [ Centurion ]

NIE palenie jest the BEST!!!

27.10.2004
14:57
[106]

Aquashi [ Chor��y ]

najlepszy papieros to taki którego się nie pali i wiecie jakie to wciągające nie pale od 4 lat :)

27.10.2004
15:58
smile
[107]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

ronn----> No popatrz :), ja jeszcze się z nimi nie spotkałem, muszą być trudno dostępne:).

27.10.2004
16:25
[108]

Jade^1 [ Konsul ]

oh my God, jak czytam te pseudoumoralniające posty świętych niepalących to mam ochotę na kolejnego papierosa i tak zdechniecie pod kołami samochodu jakiegoś pijaka, więc darujcie już sobie te głodne teksty, bo nawet lekarze tak nie trują jak wy, jest coś takiego jak wolna wola, a wy tylko jeden po drugim powtarzacie te same slogany, żaden z palących nie rzuci nałogu przez waszą czczą gadaninę na forum

27.10.2004
16:28
smile
[109]

Chepre [ Pretorianin ]

Ja najbardziej lubie Lucky Strike jak dla mnie wypas a tak juz najbardziej palic to lubie Jointy.. :P
Pozdro 600

27.10.2004
16:37
smile
[110]

Ginter !!!! [ Major ]

Męskie,Zawisze,Brydżowe,albo Bezrobotne są najlepsze ze wszystkich

27.10.2004
16:42
[111]

kun4 [ Konsul ]

Nie pale, a osoby palace uwazam, że maja zbyt slaby charakter aby sie temu przeciwstawic

27.10.2004
16:57
smile
[112]

Szalony_Pelikan [ Konsul ]

Najlepsze są takie papierosy, których nie ma. Zdrowe i jakie tanie!

11.11.2004
21:45
[113]

greenday17 [ Konsul ]

ostatnio smakuja mi LM

11.11.2004
21:47
[114]

squallu [ saikano ]

ja na szzcescie nei pale i nie mam zamiaru

11.11.2004
21:47
smile
[115]

Łyczek [ LeBron James ]

Ja tak samo i nie mam problemu ze zdrowiem

11.11.2004
22:02
[116]

Ozzie [ Generaďż˝ ]


Sadze ze w tym watku powinni pisac tylko palacze, naprawde gowno mnie obchodza wasze teksty przeciwko paleniu, wiem z czym to sie wiaze i to moj wybor wiec idzcie sobie ponabijac posty gdzies indziej...
Pale L&M, Rothmans.

11.11.2004
22:27
smile
[117]

koqu [ forget-me-not ]

nie polecam, nie palę.

"palenie tytoniu powoduje raka i choroby serca"

21.12.2004
00:32
smile
[118]

ROBINSON888 [ Junior ]

Witam moim zdaniem najlepsze fajki to ,,kenty" ich cena tez jest fajna 6.80 ale sa super a nie jakies Rothmansy i Dunhile fajnie wygladaja ale dusza jak cholera no i Lucky Strike sa niezle a jesli chodzi o Marlboro to kiedys byly dobre w miekim opakowaniu a teraz nie roznia sie od L&M
Pozdrawiam

21.12.2004
00:52
smile
[119]

SamFisher [ Mistrz Ścinania Riposty ]

Żadne nie są dobre. Wszystkie są trujące i obrzydliwie cuchną. Modlę się o ten ogólnoeuropejski zakaz palenia wszędzie poza prywatnymi lokalami i rezerwatami dla śmierdziuchów. Po prostu niepalący swoim niepaleniem nie uprzykrza życia palaczowi, natomiast w drugą stronę prawie zawsze to działa.

Rzućcie ludzie ten syf i dajcie pożyć sobie i innym...

21.12.2004
00:58
smile
[120]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

APEL DLA LUDZI NIEPALĄCYCH ZAŁÓŻCIE OSOBNY WĄTEK JAK CHCECIE MÓWIĆ JAKIE TO PAPIEROSY SĄ ZŁE ITP.

Większość ludzi w tym wątku pali dla przyjemności więc takie opinie ma w głebokim poważaniu :>

21.12.2004
01:17
smile
[121]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

R1

21.12.2004
01:25
smile
[122]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

A jeszcze jedno argumenty typu przyśpieszają śmierć są trujące.
To powiniście przestać jeść żywność tłustą zbyt słoną, jadć w fast foodach, i słodycze, pić solę, zjadać warzywa i owoce wspomagane chemią, nie używać komputera, telewizora i robić tysiąca innych rzeczy (np. mieszkać w mieście bo spaliny) bo inaczej umrzecie przedwcześnie :>

Taki sam argument więc zrezygnujcie z WSZYSTKIEGO szkodliwego :)

Obejrzyjcie film o mcdonaldsie co zrobił z człowiekiem w przeciągu miesiąca a potem ten sam miesiąc porównajcie do miesiąca palenia :>

21.12.2004
02:40
[123]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Czerwone Marlboro 100's. Te zwykle (krotkie) sa na ogol przepakowywane z ruskiego przemytu, wiec zarzucilem. Polecam jeszcze Davidoff, jak macie kasiure - raz na jakis czas, sobie funduje.

21.12.2004
04:43
smile
[124]

sirQwintus [ Generaďż˝ ]

greenday17
Jakie są najlepsze papierosy??Jakie palicie???
no właśnie chciałbym sie dowiedziec jakie polecacie papierosy??/

wybacz ale jesteś głupi myślac i mówiąć że sa najlepsze "jakieś papierosy"
szlugi to syf
polecam mleko -może będziesz mądrzejszy
pale niestety elem red i malboro red

21.12.2004
10:22
smile
[125]

Tortured_Soul [ Pretorianin ]

mega- a ----->"nie pale, bo palacze śmierdzą dymem i gównem... każdy palacz tak śmierdzi" buehehehehehehehe <hahaha> nieno nick masz super, teksty tez niczego sobie :D

L&M roxx :]

21.12.2004
10:23
smile
[126]

Tortured_Soul [ Pretorianin ]

Edit :
miało byc Mega a

21.12.2004
10:33
[127]

TheAnswer [ Quetzal ]


Ja nie pale ale najczęściej kupują L&M i Red&White

21.12.2004
10:56
smile
[128]

slot5 [ Sierżant ]

choć pale tylko okazjonalnie (2/3 razy na miech) to jednak najbardziej smakuja mi Pall Malle niebieskie...

21.12.2004
11:12
smile
[129]

Bilbo_B [ crazy Hobbit ]

papierosy sa do d.... wiem o tym niestety pale... Marlboro Light a okzajonalnie Kenty-Blue i Westy-Light

21.12.2004
11:14
smile
[130]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

wybaczcie ale mam bardzo niskie mniemanie o ludziach którzy ulegają tak nędznemu nałogowi, który absolutnie nic daje, gdybyście byli chociaż alkocholikami, mógłbym was wytłumaczyć że szukacie ucieczki od rzeczywistości albo chcecie się "wyluzować", ale palenie papierosów świadczy tylko o słabości charakteru.

21.12.2004
11:23
[131]

agixka [ Centurion ]

20-tki granatowe tylko i wyłącznie :)

21.12.2004
11:31
smile
[132]

Tortured_Soul [ Pretorianin ]

MINOLITO---> a alkoholizm nie swiadczy o slabosci charakteru? taki sam nalog jak palenie dziala uspokajajaco a alkohol zapominajaco:P

21.12.2004
11:39
[133]

geeshu [ Vault Dweller ]

Bezrobotne :)

21.12.2004
11:40
[134]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Ja palę tylko hawańskie cygara.

21.12.2004
11:45
[135]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

Tortured---> picie nie umiarkowane oczywiście świadczy o słabości charakteru, jednak w określonych sytuacjach od czasu do czasu nikomu nie zaszkodzi.
Natomiast papierosy nie przynoszą "uspokojenia", to mit, po pierwsze nałogowy palacz gdy przez dłuższy czas nie może sobie zapalić (podczas lekcji, wykładu) zaczyna się robić nerwowy bo w organiźmie zaczyna brakować nikotyny, gdy na przerwie zaspokoi swój "głód" powraca do normy, z czasem powstaje skojarzeniowa reakcja na zasadzie efektu pawłowa, jestem nerwowy- sięgam po fajkę i z stąd wrażenie że fajki uspakają, choć same ten niepokój wywołują.

21.12.2004
11:48
[136]

moneo [ Nikon Sevast ]

peeyack---->Czerwone Marlboro 100's - szczerze podziwiam. ja slabne w polowie czerwonej setki... sa mocne a do tego ta dlugosc..
skad wiadomosc o niepewnym pochodzeniu krotkich marlboro? bo tez slyszalem, ze lepszy tyton jest w setkach ale nie do konca juz kojarze dlaczego mialoby tak byc..

21.12.2004
11:51
[137]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

Manolito - a alkohol uszczadza komórki mózgowe i często alkoholizm zaczyna się od żadkiego popijana i tak coraz częściej. Bo tak samo na zasadzie efektu pavłowa mówisz że alkohol daje zapomnienie, albo pozwala lepiej się bawić.

Przestań więc pić. :>

21.12.2004
11:55
[138]

Tortured_Soul [ Pretorianin ]

MONOLITO ---> nikt mi niemowmi ze picie alkoholu to mniejsze zło(dla org. czlowieka) niz papierosy tak jak powiedzial przedmowca niszczy szare komorki i uzaleznia.... fajki niszcza pluca a alkohol watrobe...

21.12.2004
11:55
[139]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

A i apeluje po raz drugi


DO LUDZI NIEPALĄCYCH
JEŚLI CHCECIE MÓWIĆ O SZKODLIWOŚCI PALENIA ZAŁÓŻCIE OSOBNY WĄTEK
WIĘKSZOSĆ LUDZI W TYM WĄTKU PALI DLA PRZYJEMNOŚCI WIĘC NAPEWNO PRZEJMIE SIĘ WASZYMI OPINIAMI.



21.12.2004
11:59
[140]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

DiabloManiak ---> oczywiście masz rację, wychodziłem z założenia, że "picie" ma tę wyższość nad "paleniem", ze przynosi natychmiastowe efekty, z resztą sam wiesz jakie:), natomiast fajki poza uszczupleniem kasy zupełnie niczego nie dają poza złudnym wrażeniem uspokojenia się.

21.12.2004
12:12
[141]

geeshu [ Vault Dweller ]

bez filtra :P

21.12.2004
12:15
[142]

Jade^1 [ Konsul ]

a ja polecam wszystkim przewrażliwionym niepalącym South Park, odcinek Butt Out(7x13):>

21.12.2004
12:17
[143]

Jade^1 [ Konsul ]

aaa, palę Westy lighty, bądź Viceroye lighty i jest mi z tym dobrze :]

21.12.2004
12:28
smile
[144]

Caleb [ The Evil That Men Do ]

Pall Mall Lights (z aktywizowanym węglem)

21.12.2004
12:37
smile
[145]

DarkStar [ PowerUser ]

nie wiem czy nalog i trucie organizmu mozna nazwac paleniem dla przyjemnosci

21.12.2004
13:05
smile
[146]

zapasowa xywka [ Chor��y ]


Pall Male niebieskie

21.12.2004
13:10
[147]

Narmo [ albo narmiak ]

Ja nie pale bo po co?? Co takiego dają papierosy bo naprawdę nie rozumiem. Poprawiają samopoczucie? Mi jakoś nie. Kiedyś próbowałem to o mało płuc nie wyplułem.

21.12.2004
13:17
smile
[148]

M'q [ Schattenjäger ]


DarkStar > Tak można nazwać paleniem do przyjemności.

Narmo > Nie rozumiesz co takiego dają, to po cholere się wpisujesz?

Niepalicie? Bardzo dobrze, to nie wątek dla was, wyjazd.

DiabloManiak [ Konsul ] https://www.google.pl

A i apeluje po raz drugi

DO LUDZI NIEPALĄCYCH
JEŚLI CHCECIE MÓWIĆ O SZKODLIWOŚCI PALENIA ZAŁÓŻCIE OSOBNY WĄTEK
WIĘKSZOSĆ LUDZI W TYM WĄTKU PALI DLA PRZYJEMNOŚCI WIĘC NAPEWNO PRZEJMIE SIĘ WASZYMI OPINIAMI.

21.12.2004
13:22
[149]

DarkStar [ PowerUser ]

otoz M'q ja rowniez przez 13 lat nazywalem moj nalog paleniem dla przyjemnosci dopoki nie przejrzalem na oczy. teraz nie pale ale w temacie jarania, zyskow oraz strat wynikajacych z tej czynosci, jestem obcykany.

21.12.2004
13:26
smile
[150]

Anarki [ Dead King ]

jak dobrze ze ja nie pale.......

21.12.2004
13:33
[151]

M'q [ Schattenjäger ]


Otóż wiedz, że po ponad 7 latach palenia już dawno stwierdziłem, że marnuję zdrowie i pieniądze, a mimo to pale, bo wpadłem w nałóg oraz także tak jak to nazwałeś -> sprawia mi to przyjemność.

21.12.2004
13:33
smile
[152]

MasterDD [ :-D ]

Goldeny (zolte i pakowane po 25 sz.)

21.12.2004
13:42
[153]

DarkStar [ PowerUser ]

M'q ty to tak nazwales. na "odczuwanie przyjemnosci" jest naukowe wyjasnienie zwiazane z zaspokajaniem glodu nikotynowego. kiedy nie ma glodu- nie potrzeba "przyjemnosci".


puste stwierdzenie "marnuje zdrowie" nic nie znaczy w ustach osoby, ktora nie widziala na wlasne skali smiertelnosci tego nalogu. ja widzialem i to co zobaczylem przerazilo mnie.


Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-21 13:41:59]

21.12.2004
13:54
[154]

M'q [ Schattenjäger ]


Czy na siłę próbujesz mi teraz udowodnić, że jesteś lepszy, bo udało Ci się rzucić? Bo takie odczuwam wrażenie. A jeżeli nie, to taka rozmowa mnie na pewno nie zmotywuje do kolejnej próby rzucenia.

21.12.2004
14:03
[155]

DarkStar [ PowerUser ]

tak jestem lepszy.

chociaz, po zastanowieniu, nikogo nie chce przekonywac.

w zasadzie gdyby nie palacze nasza rodzinna firma miala by o polowe mniejsze zyski. moze juz niedlugo zarobie M'q na tobie?


Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-21 14:03:01]

21.12.2004
14:07
[156]

M'q [ Schattenjäger ]


Być może, kto wie?

21.12.2004
14:11
smile
[157]

Orlando [ Reservoir Dog ]

greenday17 ->
Rany, co za wątek...

21.12.2004
14:12
smile
[158]

DarkStar [ PowerUser ]

cieszy mnie takie nastawienie rodakow:) szkoda tylko, ze trzeba zarabiac na czyjejs smierci

21.12.2004
14:14
[159]

Sn33p3r [ alkoholik ]

Marlboro czerwone!Wlasnie pale:D

21.12.2004
21:28
[160]

ROBINSON888 [ Junior ]

kto ma palic to bedzie palil a kto nie pali to jego szczescie i niech nigdy nie zaczyna tego syfu to jest jak narkotyk tylko wykancza wolniej i kieszen i ciebie
.....................................................................................
2000-12-05. Rak płuca zabija codziennie blisko 55 Polaków. Jeśli palacz zerwie z nałogiem, to dopiero po kilku latach spada u niego ryzyko raka płuca. Ale nigdy nie będzie takie jak u niepalącychPod koniec ubiegłego wieku rak płuca był chorobą rzadką, sporadycznie opisywaną w literaturze medycznej. Tak było do lat 40. i 50. naszego stulecia, kiedy w Stanach Zjednoczonych ludzie nagle zaczęli częściej umierać z powodu tego nowotworu. Szybko powiązano fakty: rozpoczęcie produkcji papierosów na skalę przemysłową i rozpowszechnienie palenia tytoniu, czego konsekwencją był gwałtowny wzrost liczby zachorowań na raka płuca.

Rak w natarciu

Dziś w Polsce rak płuca to numer jeden wśród nowotworów nękających mężczyzn i numer dwa (po raku piersi) wśród kobiet. Jest masowym zabójcą, działającym szybko i skutecznie. Jak wynika z najnowszych danych, co roku atakuje ok. 20 tys. osób i niemal tyle samo zabija.

To zabójca płatny - za jego usługi płaci sama ofiara. Cena tej transakcji jest całkiem pokaźna. Paczka papierosów kosztuje tyle, co pół kilograma winogron. Gdyby przeciętny palacz, wypalający codziennie dwie paczki, przeznaczył pieniądze nie na papierosy, lecz na winogrona, miesięcznie kupiłby za to 30 kg, a rocznie - wagon bardzo zdrowych owoców.

Palą, palą, aż umrą

- Trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby nie palić papierosów i zachorować na raka płuc - twierdzi prof. Tadeusz Orłowski, konsultant krajowy ds. torakochirurgii. 95 proc. chorych pali lub paliło papierosy, zaś z pozostałych 5 proc. przynajmniej połowa paliła biernie, np. miała palącego współmałżonka albo kolegów w pracy. Rak płuca jest częsty np. wśród kelnerów, którzy pracują w zadymionych restauracjach.

Ryzyko raka płuca u nałogowego palacza wynosi 1:8. Im dłuższy staż, tym jest ono większe. Rośnie też wraz z liczbą wypalanych papierosów; jedna paczka dziennie - ryzyko większe kilkanaście razy, dwie, trzy paczki - kilkadziesiąt razy.

A opowieści o tym, że papierosy light albo mentolowe trują mniej, można włożyć między bajki - twierdzą lekarze. Trudno natomiast wytłumaczyć, dlaczego niektórzy palacze nie chorują na raka płuca. Najpewniej wynika to z ich indywidualnej odporności na rakotwórcze działanie dymu - podejrzewają uczeni.

Krzywa rośnie

Liczba nowych zachorowań na raka płuca rośnie każdego roku. Od połowy lat 60. do końca lat 90. wzrosła u mężczyzn z ok. 2,5 tys. do ok. 17 tys., a u kobiet - z ok. 500 do ok. 4 tys. Tempo wzrostu niewiele zmalało dopiero w latach 90.

- Gdyby wszyscy Polacy dziś rzucili palenie, to za ok. 20 lat osiągnęlibyśmy plateau - liczba zachorowań na raka płuca przestałaby rosnąć. Ale nawet gdyby tak się stało - co jest niestety nierealne - to jeszcze przez 20 lat lekarze będą mieli co robić - twierdzi doc. Maciej Krzakowski, krajowy specjalista ds. onkologii klinicznej.

Jeśli palacz zerwie z nałogiem, to dopiero po ok. 15 latach abstynencji ryzyko raka płuca maleje u niego prawie o 90 proc. Nigdy jednak nie obniża się do poziomu takiego jak u tych, którzy ani razu nie trzymali papierosa w ustach.

Gdyby każdy palacz nawet co roku wykonywał badania kontrolne - rentgen klatki piersiowej oraz badanie plwociny - to co prawda zwiększyłaby się wykrywalność tej choroby, ale nie poprawiłoby to losu chorych. Umieralność z powodu raka płuc byłaby taka sama. Jedynym sposobem zapobiegania temu nowotworowi jest niepalenie. Większość tych, którzy zachorują, zrywa z papierosami. Niestety, wtedy jest już na ogół za późno.

Elity bez papierosa

Dlaczego o raku płuca mówi się mało, a np. o raku piersi dużo, śmiało i głośno? - Bo kobiety, które chorowały na raka piersi (wśród nich jest wiele pań wykształconych, na stanowiskach), stanowią bardzo silne lobby. Przeszły przez to żony kilku prezydentów USA, które potem zakładały fundacje, a media bardzo to nagłośniły - uważa prof. Jacek Jassem z Akademii Medycznej w Gdańsku, szef grupy raka piersi EORTC (European Organization for Treatment of Cancer). Zdaniem doc. Krzakowskiego pacjenci leczeni z powodu raka płuca nie są w stanie stworzyć lobby, gdyż w zdecydowanej większości umierają i to szybko. Często są to osoby zniszczone 30-40-letnim paleniem tytoniu, po zawałach, z innymi chorobami tytoniozależnymi, a jednocześnie niezamożni, z niższych grup społecznych.

- Wśród polskich elit coraz częściej palenie jest w złym guście - dodaje prof. Jassem.

Rozpalony naród

Pod względem liczby wypalanych papierosów w latach 70. i 80. Polska należała do światowej czołówki. W 1982 r. paliło codziennie 62 proc. dorosłych mężczyzn i 30 proc. dorosłych kobiet, wypalając rocznie ponad 100 mld papierosów. W latach 1990-98 sprzedaż papierosów spadła o blisko 10 proc. Pod koniec lat 90. w Polsce było 9 mln palaczy - 39 proc. mężczyzn i 19 proc. kobiet, którzy wypalają rocznie 90 mld papierosów. Wolę zerwania z nałogiem deklaruje 70 proc. palących.

21.12.2004
21:28
[161]

ROBINSON888 [ Junior ]

kto ma palic to bedzie palil a kto nie pali to jego szczescie i niech nigdy nie zaczyna tego syfu to jest jak narkotyk tylko wykancza wolniej i kieszen i ciebie
.....................................................................................
2000-12-05. Rak płuca zabija codziennie blisko 55 Polaków. Jeśli palacz zerwie z nałogiem, to dopiero po kilku latach spada u niego ryzyko raka płuca. Ale nigdy nie będzie takie jak u niepalącychPod koniec ubiegłego wieku rak płuca był chorobą rzadką, sporadycznie opisywaną w literaturze medycznej. Tak było do lat 40. i 50. naszego stulecia, kiedy w Stanach Zjednoczonych ludzie nagle zaczęli częściej umierać z powodu tego nowotworu. Szybko powiązano fakty: rozpoczęcie produkcji papierosów na skalę przemysłową i rozpowszechnienie palenia tytoniu, czego konsekwencją był gwałtowny wzrost liczby zachorowań na raka płuca.

Rak w natarciu

Dziś w Polsce rak płuca to numer jeden wśród nowotworów nękających mężczyzn i numer dwa (po raku piersi) wśród kobiet. Jest masowym zabójcą, działającym szybko i skutecznie. Jak wynika z najnowszych danych, co roku atakuje ok. 20 tys. osób i niemal tyle samo zabija.

To zabójca płatny - za jego usługi płaci sama ofiara. Cena tej transakcji jest całkiem pokaźna. Paczka papierosów kosztuje tyle, co pół kilograma winogron. Gdyby przeciętny palacz, wypalający codziennie dwie paczki, przeznaczył pieniądze nie na papierosy, lecz na winogrona, miesięcznie kupiłby za to 30 kg, a rocznie - wagon bardzo zdrowych owoców.

Palą, palą, aż umrą

- Trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby nie palić papierosów i zachorować na raka płuc - twierdzi prof. Tadeusz Orłowski, konsultant krajowy ds. torakochirurgii. 95 proc. chorych pali lub paliło papierosy, zaś z pozostałych 5 proc. przynajmniej połowa paliła biernie, np. miała palącego współmałżonka albo kolegów w pracy. Rak płuca jest częsty np. wśród kelnerów, którzy pracują w zadymionych restauracjach.

Ryzyko raka płuca u nałogowego palacza wynosi 1:8. Im dłuższy staż, tym jest ono większe. Rośnie też wraz z liczbą wypalanych papierosów; jedna paczka dziennie - ryzyko większe kilkanaście razy, dwie, trzy paczki - kilkadziesiąt razy.

A opowieści o tym, że papierosy light albo mentolowe trują mniej, można włożyć między bajki - twierdzą lekarze. Trudno natomiast wytłumaczyć, dlaczego niektórzy palacze nie chorują na raka płuca. Najpewniej wynika to z ich indywidualnej odporności na rakotwórcze działanie dymu - podejrzewają uczeni.

Krzywa rośnie

Liczba nowych zachorowań na raka płuca rośnie każdego roku. Od połowy lat 60. do końca lat 90. wzrosła u mężczyzn z ok. 2,5 tys. do ok. 17 tys., a u kobiet - z ok. 500 do ok. 4 tys. Tempo wzrostu niewiele zmalało dopiero w latach 90.

- Gdyby wszyscy Polacy dziś rzucili palenie, to za ok. 20 lat osiągnęlibyśmy plateau - liczba zachorowań na raka płuca przestałaby rosnąć. Ale nawet gdyby tak się stało - co jest niestety nierealne - to jeszcze przez 20 lat lekarze będą mieli co robić - twierdzi doc. Maciej Krzakowski, krajowy specjalista ds. onkologii klinicznej.

Jeśli palacz zerwie z nałogiem, to dopiero po ok. 15 latach abstynencji ryzyko raka płuca maleje u niego prawie o 90 proc. Nigdy jednak nie obniża się do poziomu takiego jak u tych, którzy ani razu nie trzymali papierosa w ustach.

Gdyby każdy palacz nawet co roku wykonywał badania kontrolne - rentgen klatki piersiowej oraz badanie plwociny - to co prawda zwiększyłaby się wykrywalność tej choroby, ale nie poprawiłoby to losu chorych. Umieralność z powodu raka płuc byłaby taka sama. Jedynym sposobem zapobiegania temu nowotworowi jest niepalenie. Większość tych, którzy zachorują, zrywa z papierosami. Niestety, wtedy jest już na ogół za późno.

Elity bez papierosa

Dlaczego o raku płuca mówi się mało, a np. o raku piersi dużo, śmiało i głośno? - Bo kobiety, które chorowały na raka piersi (wśród nich jest wiele pań wykształconych, na stanowiskach), stanowią bardzo silne lobby. Przeszły przez to żony kilku prezydentów USA, które potem zakładały fundacje, a media bardzo to nagłośniły - uważa prof. Jacek Jassem z Akademii Medycznej w Gdańsku, szef grupy raka piersi EORTC (European Organization for Treatment of Cancer). Zdaniem doc. Krzakowskiego pacjenci leczeni z powodu raka płuca nie są w stanie stworzyć lobby, gdyż w zdecydowanej większości umierają i to szybko. Często są to osoby zniszczone 30-40-letnim paleniem tytoniu, po zawałach, z innymi chorobami tytoniozależnymi, a jednocześnie niezamożni, z niższych grup społecznych.

- Wśród polskich elit coraz częściej palenie jest w złym guście - dodaje prof. Jassem.

Rozpalony naród

Pod względem liczby wypalanych papierosów w latach 70. i 80. Polska należała do światowej czołówki. W 1982 r. paliło codziennie 62 proc. dorosłych mężczyzn i 30 proc. dorosłych kobiet, wypalając rocznie ponad 100 mld papierosów. W latach 1990-98 sprzedaż papierosów spadła o blisko 10 proc. Pod koniec lat 90. w Polsce było 9 mln palaczy - 39 proc. mężczyzn i 19 proc. kobiet, którzy wypalają rocznie 90 mld papierosów. Wolę zerwania z nałogiem deklaruje 70 proc. palących.

21.12.2004
21:33
smile
[162]

Weakando [ Senator ]

Dunhille jakiegolwiek

21.12.2004
21:37
[163]

lord_KaT [ Pretorianin ]

:] ==>

21.12.2004
22:12
[164]

dudka [ ! szypon ! ]

greenday17==> Nie wiesz że palenie tytoniu powoduje raka?

22.12.2004
13:07
smile
[165]

kajojinka_22 [ Centurion ]

co zaglupi watek..:(

22.12.2004
13:27
[166]

Orlando [ Reservoir Dog ]

To pocoś go odradzał??

22.12.2004
13:38
[167]

Aen [ MatiZ ]

dudka- Nie wiesz, że jak nie masz pojęcia o temacie ani nic ciekawego do powiedzenia, to się nie odzywasz?

kajojinka_22- Co za głupia ksywka...:(. Jak się nie podoba wątek, to papatki...a raczej p4p4tki

Najlepszymi papierosami są wg.mnie Viceroy czerwone. Kiedyś mierziło mnie, że można palić coś za 3.80, ale spróbowałem...i odłożyłem Marlboro, które (wg.mnie) przy nich smakują jak siano.

22.12.2004
18:43
smile
[168]

DarkStar [ PowerUser ]

Aen --->
akurat dudka przedstawil bardzo ciekawa informacje o ktorej wiekszosc palaczy zapomina:)

22.12.2004
18:45
[169]

M0rte [ Pretorianin ]

22.12.2004
18:51
[170]

Weakando [ Senator ]

Jeszcze są dobre Camele, ale niestety niedostępne w Polsce...

22.12.2004
19:01
[171]

ThAzIs [ Centurion ]

Kiedys L&M redy i lighty, potem Route 66 kiedy jeszcze wchodzily na rynek paczka 25 szlugow byla za 4.20 a obecnie Red&White czerwone, Viceroye (glownie ze wzgledu na cene) i nieraz Sobieskie czerwone

22.12.2004
19:06
smile
[172]

gladkicom [ Pretorianin ]

Fajki jak fajki każde to syf!!!!!!

Ale jak juz palisz to polecam Red&White tanie i stosunkowo dobre (sam je pale)

22.12.2004
19:16
smile
[173]

wata_PL [ Konsul ]

ja niepale ale muj kolega pali red&white (są smiercionosne od nich umralo 20 osob!!!!)

22.12.2004
19:21
smile
[174]

DarkStar [ PowerUser ]

wata w Polsce okolo 70 000 rocznie:P

Dane o polskich palaczach:
9 mln Polaków to nałogowi palacze
57 proc. palaczy to mężczyźni
54 proc. palaczy wypala 11-20 papierosów dziennie
co drugi palacz uważa, że bardzo trudno jest rzucić palenie bez pomocy lekarza lub produktu wspomagającego
ponad 70 proc. palaczy chce rzucić palenie, a 68 proc. zrobiłoby to od jutra - gdyby wierzyło w powodzenie
80 proc. palaczy uważa, że nie powinno się palić przy dzieciach ale robi to 15 proc.
Przeciętny palacz rzucał palenie 7 razy
90 proc. palaczy rzuca palenie za pomocą "silnej woli" - bez wsparcia farmakologicznego

Wydatki na papierosy:
Rocznie statystyczny palacz wypala 3000-3600 sztuk papierosów
W sumie Polacy wypalają 4,5 miliarda opakowań rocznie za 16 miliardów zł
Przeciętny palacz traci (w PLN):
Po 6 miesiącach 900 wieża hi-fi
Po roku 1.825 telewizor
Po 2 latach 3.650 wczasy zagraniczne
Po 3 latach 5.475 nowe meble
Po 10 latach 18.250 samochód miejski
Po 20 latach 36.500 domek letniskowy

Następstwa zdrowotne:
Co roku na świecie z powodu chorób odtytoniowych umiera 4 miliony palaczy
Codziennie na świecie umiera 11 tys. palaczy
W Polsce 70 tys. palaczy umiera rocznie z powodu chorób odtytoniowych
50 proc. zgonów dotyczy osób w wieku 35-69
60 proc. populacji palących zapadnie w ciągu 20 lat na choroby odtytoniowe

Choroby odtytoniowe w liczbach:
POCHP 1,5 mln chorych
Choroba wieńcowa 300 tys. chorych
Astma oskrzelowa 200 tys. chorych
Udary mózgu 150 tys. chorych
Rak płuca 32 tys. chorych
Wcześniactwo 30 tys. dzieci


Zyski z niepalenia:
Po 20 minutach
Tętno obniża się oraz ciśnienie tętnicze krwi powraca do normy.

Po 8 godzinach
Poziom tlenu we krwi wzrośnie, a tlenek węgla znika.

Po 24 godzinach
Ryzyko ostrego zawału mięśnia sercowego znacznie się zmniejsza.

Po 48 godzinach
Zmysły smaku i węchu zaczynają działać normalnie.

Po 2 - 12 tygodniach
Układ krążenia ulega wzmocnieniu, polepsza się kondycja fizyczna.

Po 1 - 9 miesiącach
Wydolność układu oddechowego poprawia się, ustępuje kaszel, duszności, zmęczenie.

Po roku
Ryzyko zachorowania na chorobę niedokrwienną mięśnia sercowego zmniejsza się o połowę.

Po 5 latach
Ryzyko zachorowania na raka płuca, jamy ustnej i krtani, przełyku zmniejsza się o połowę; obniża się ryzyko wystąpienia udaru mózgu.

Po 10 latach
Ryzyko zachorowania na chorobę niedokrwienną serca będzie podobne, jak u osoby która nigdy nie paliła.

Po 15 latach
Ryzyko zachorowania na raka płuca będzie podobne, jak u osoby która nigdy nie paliła.


Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-22 19:20:51]

22.12.2004
19:22
[175]

ThAzIs [ Centurion ]

Redy to popularne fajki bo sa tanie i jak na swoja cene dobre

wata_PL na cos trzeba umrzec:]

22.12.2004
20:05
[176]

Lookash [ Generaďż˝ ]

Ulubione? Lucky, Lucky, po stokroć Lucky! :]

A teraz chwila dla debila, czyli stróżów naszych zdrowych płuc. Dajcie sobie na luz i nie wrzucajcie tutaj swoich zbędnych postów. Do wątków o grach, których nie lubicie, też się ciągle wpisujecie i wybrzydzacie? Tak się składa, że 95% palaczy doskonale sobie zdaje sprawę, na co się naraża paląc i ma to głęboko gdzieś -- czy to z powodu nałogu, czy innych względów. Wy nigdy nie poznacie, co to znaczy usiąść sobie w pubie, zamówić zimnego browarka w kuflu z oszronionymi ściankami, wyciągnąć paczkę Laków, podpalić jednego zapalniczką Zippo i delektować się klimatem. Papierosy pali się w różnych względów -- ja palę dla frajdy, jaką mi to daje. A że nie palę dużo, wręcz mikroskopijne ilości, nie mam żadnego nałogu.

Ciekawe, ile jeszcze mitów na ten temat możnaby obalić...

22.12.2004
20:14
smile
[177]

DarkStar [ PowerUser ]

Lookash --->
chcesz obalac mit o szkodliwosci palenia?:)) tak sie sklada, ze 95% palaczy nie zdaje sobie sprawy z zagrozenia, natomiast przekonuje sie o tym posmiertenie 70 000 Polakow rocznie:) i kilkaset tysiecy u ktorych wykrywa sie raka pluc czy krtani.

niestety nie mozesz wiedziec, a szkoda, co to znaczy siedziec w najaranym pubie, gdzie nie ma czym oddychc. po wyjsciu ubrania nadaja sie do natychmiastowego prania bo smierdza.

22.12.2004
20:17
[178]

DarkStar [ PowerUser ]

dodam jeszcze, ze kiedy palilem nie moglem nawet wyobrazic sobie jak cuchnie mi z geby. teraz nie moge wytrzymac chwili rozmowy z osoba, ktora palila wczesniej papierosa, mimo zucia przez nia gumy czy innych mentosow.

22.12.2004
20:34
[179]

Lookash [ Generaďż˝ ]

Papierosy szkodzą, to oczywiste -- jak każda używka. Chodziło mi o innego rodzaju mity.

Wiem, co to znaczy, bo nawet mi śmierdzące dymem ciuchy przeszkadzają, ale ja nie jestem żadnym nałogowcem i nie unosi się nademną non-stop chmura smogu.

Ty piszesz z punktu widzenia osoby nie tolerującej dymu i skutków jego działalności -- fakt, to może przeszkadzać, ale prawo tutaj jest po waszej stronie. Ja respektuję wszystkie nakazy i zakazy, nawet na przystankach stoję 20 metrów dalej, żeby nikt nie musiał ode mnie odchodzić. I też bym pogonił kogoś, kto nic sobie nie robi z dmuchania innym dymem w twarz, naprawdę. Denerwuje mnie przede wszystkim nachalność osób wypowiadających się na temat szkodliwości palenia w wątku o ulubionych markach papierosów i czepiających się owych mitów, by podkreślić swoje race... To nie miejsce na tego typu wrzuty.

22.12.2004
20:40
[180]

DarkStar [ PowerUser ]

Lookash --->
prosze wymien te mity, bo nie zuwazylem zebys gdzies to zrobil

oczywiscie pomyliles sie na poczatku swojej wczesnieszej wypowiedzi - papierosy szkodza jak zadna inna legalna uzywka:) wskaznik smietrtelnosci jarania fajek jest najwyzszy ze wszystkiego co zazywa czlowiek


Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-22 20:43:14]

22.12.2004
20:43
[181]

Lookash [ Generaďż˝ ]

Mit o obrzydliwym smaku, mit o paleniu pod wpływem presji środowiska, mit o domkach letniskowych po 50 latach palenia...

22.12.2004
20:47
[182]

DarkStar [ PowerUser ]

coz to nie sa mity:)

wiekszosc gowniarstwa, w tym ja, zaczyna palic pod wplywem presji srodowiska. kiedy palilem w zasadzie nie czulem smaku, teraz jedynie obrzydliwy zapach. jaralem poltorej paczki dziennie - prosto przeliczyc ile zaoszczedzam relnych pieniedzy miesiecznie - ok 200zl. po odpowiednim przemnozeniu przez miesiace i lata wychodzi calkiem ladna sumka.



22.12.2004
20:48
smile
[183]

<Przem@x> [ Pretorianin ]


jak palilem to L&M i marlboro

22.12.2004
20:49
[184]

Lookash [ Generaďż˝ ]

Szkodzą jak każda używka, o stopniu szkodzenia się nie wypowiadałem. I co do tego szkodzenia, to o heroinie chyba zapomniałeś ;)

22.12.2004
21:01
[185]

Lookash [ Generaďż˝ ]

Ale weź to na zdrowy rozum. Czy ktokolwiek z niepalących odkłada dziennie tę kwotę na domek letniskowy, który kupi sobie za 50 lat? Te pieniądze zmarnować się moga na tysiąc innych sposobów. Każdy najdrobniejszy wydatek można tak podliczać i łapać się potem za głowę, co mógłbym sobie za to kupić...

Co do presji środowiska -- nikt nigdy w moich szkołach nikogo nie zmuszał do palenia. Proponowano, owszem, ale co komu szkodzi odmówić? Jeśli ktoś przez niepalenie czuje się odrzucony przez środowisko, to problem jego psychiki, a rozwiązaniem jest najprostsza w świecie zmiana towarzystwa, bo przebywanie wśród szpanerów nigdy jeszcze nikomu na dobre nie wyszło ;)

22.12.2004
21:07
smile
[186]

dance for me baby™ [ Konsul ]

fajeranty buhahahahhahahahaha



a tak na pozaznie to nie pale

22.12.2004
21:12
smile
[187]

DarkStar [ PowerUser ]

nie powiesz mi, ze 60% polskiego spoleczenstwa bierze here:) wskaznik smiertelnosci przy paleniu i cpaniu to tak jak slupek wynikow finansowcyh tepsy zestawiony z miesiecznym dochodem mojego spozywczaka:)


dodam tylko, ze bylem nalogowym palaczem 13 lat, przez ten okres oszukiwalem sie opowiastkami o przyjemnosci palnia, fajka przy browarze, na przerwie w zajeciach, po seksie itp. od pol roku nie pale i W OGOLE nie brakuje mi tego. rzucenie palenia traktuje jako jedna z najwazniejszych decyzji w moim zyciu, tak jak rozpoczecie jedna z najgorszych. dlatego zawsze i wszedzie bede namawial palaczy do odejscia od tego nalogu. nie traca nic, zyskuja wszysko. moze ratuje wlasnie komus zycie? ja rowniez mialem opory, wmawialem sobie, ze nie chce, ze to lubie, dopiero za namowa dziewczyny przestalem i klapka spadla mi z oczu.

dodam rozniez, ze w ameryce pala tylko murzyni i portorykance:) nawet nie wiesz, jak ja sie czulem, kiedy zostalem zmuszony do palenia na angielskim lotnisku Gatwick, otoczony szybami i dmuchawami z kazdej strony, w miejscu doskonale widocznym dla pasazerow z calego terminalu, gdzie z glosnikow caly czas przemily pan przekonywal o szkodliwosci smokingu, a wszyscy przechodzacy obok krzywili sie i pokazywali nas palcami.


edit:
problem jest w tym, ze mlody czlowiek ma psychike bardzo podatna na wplywy z zewnatrz. czesc dzieciakow odmawia, czesc niestety nie.


DZIECI

W Polsce codziennie zaczyna palić około 500 nieletnich chłopców i dziewcząt, a rocznie próbuje palenia około 180 tys. dzieci.

Szacuje się, iż dzieci w Polsce wypalają rocznie od 3 do 4 mld sztuk papierosów.


marginalny problem?


co miesicac zostaje w mojej kieszeni 200zl. moge pojsc dwa razy do dobrej restauracji albo spedzic nocke w klubie niczego sobie nie odmawiajac.

edit2:
takie drobne literowki:)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-22 21:32:29]

22.12.2004
21:18
[188]

Rellik [ Kuciland seeker ]

Nie pale... Oszczedzam dzieki temu plucka i kase :)

22.12.2004
21:27
smile
[189]

Caine [ Konsul ]

Nie paliłem i nigdy nie zacznę.

Oduczyłem palić swojego najlepszego kumpla.

Wkrótce oduczę dziewczynę.

PAPIEROSY SĄ DO DUPY

23.12.2004
21:10
smile
[190]

priest_Vallon [ Junior ]

Z reguły jaram Viceroy-e lighty, 5 gr. droższe od Red&White a o niebo lepsze (przynajmniej dla mnie), często też jak kasa jest to Marlboro 80 czerwone. Nie lubie 100s bo zawsze jak na przystanku jaram to mi autobusy uciekają :) za długo się palą. A jak jest impra to biore Gwoździe w szmacie (Mocne w miękkim) - tanie i nikt nie chce się częstować :)

23.12.2004
21:14
[191]

-=K@kTuUuS=- [ Konsul ]


Route 66 Light's :) Czyli Blue

23.12.2004
21:25
[192]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Najpierw odkryciem były papierosy egipskie, "Kleopatry" i "Nefretete". Ale tych czasów kiedy w kioskach królowały "Dukaty" to już tu nikt nie pamięta. Teoretycznie zacząłem palić od "Piastów" (pierwsza paczka jaką kupiłem) później długo, ze względu na studencką kieszeń, były "Radomskie". Pod koniec lat 70 tych pojawiły się "Marlboro" i w nich zasmakowałem. Na początku lat 90tych postanowiłem rzucić palnie i niepaliłem 11 miesięcy. Niestety pojawiły się "Davidofy" (i tym przyznaję palmę pierwszeństwa!!!!!!!!) tak więc z papierosami rozstałem się dopiero półtora roku temu. Nadal ciagnie, ale obawiam się, że conajmniej o 3-4 lata romans z papierosami był za długi, ponadto stan kieszeni wymuszał oszczędności co także pozwoliło podjąć jedynie słuszną decyzję.

23.12.2004
21:30
smile
[193]

Fokus25 [ Pretorianin ]

NIE pale
=D

30.12.2004
22:06
smile
[194]

Chejron [ Rammstein and Tool ]

Obecnie Bondy, czasem ViceRoye, na sylwka paczka Red White

Po sylwestrze rzucam, 16 lat to nie za fajny wiek zeby jarac :P

30.12.2004
22:10
[195]

Be free [ just do it ]

zaczynalam na L&M super light a jade na malboro czerwonych setkach :P :) czasem do ust vouge wpadna albo Vivy waniliowe dla smaku :)

30.12.2004
22:11
[196]

Kacha [ Generaďż˝ ]

Red White, L&M

30.12.2004
22:21
smile
[197]

bebzoon [ bucydonna ]

hehe - nikt takich nie pali - zielone Prince - ciężko dostać, ale zawsze mam zapas;
jak akurat brakuje to zielone marlboro;

cholera 7 dzień nie palę - trzymajcie kciuki :))

30.12.2004
22:38
[198]

Mr.Dziabol [ Konsul ]

Czlowieku, nie pal.....!

30.12.2004
22:40
smile
[199]

znany-banita [ Pretorianin ]

PAL BEZROBOTNE!!!

bez filtra oczywiście lepiej smakują:)

30.12.2004
22:49
[200]

znany-banita [ Pretorianin ]

a tak na powaznie to nie aple
ostatni jakieś 3 dni temu kupiłem sobie pall malle niebieskie i za cholerę nie mogę skończyć tej paczki. jeszcze z 10 sztuk zostało ale po prostu nie mogę się przełamaćżeby to gówno spalić

a mój pomysł pierwotny jest bznadzieny ale prawdziwy
miałem zamiar się troche przyuzależnić zeby potem rzucić jaranie zeby zobaczyć cz to tak ciężko

ale jak tu k...a rzucić jak nie mogę zacząć???????????????????????

30.12.2004
22:53
[201]

znany-banita [ Pretorianin ]

dobra ide na balkonik przyjarać.....

30.12.2004
23:29
smile
[202]

greenday17 [ Konsul ]

Golden American żółte - - -> mój przysmak

31.12.2004
00:33
smile
[203]

Martinesz [ Junior ]

Ja to jaram popki stołki a jak mam duzo hajsu to se i mocnego zajaram, ale jak chce sie troche przylansowac to ide z dupa do restauracji (lub baru mlecznego) i wyciagam najlepsze pod sloncem Męskie bez filtra rzecz jasna! jezeli chodzi o Marlboro to jak dla mnie sa za tanie i niszcza mi wlosy w nosie, no ale davidoffy to juz inna bajka... bo wiecie... one sa perfumowane, to jak ide do tego baru mlecznego i wali mi z pod pachy to se wkladam we wlosy pod pachami davidoffka i bajerka jest. To tyle jesli chodzi o szlugi... Pedaly palcie mentole bo po nich nie staje!!!!!

31.12.2004
02:01
smile
[204]

Gangsta_^ [ Latin Lover ]

banita----> Tak jest na początku.

21.08.2005
03:32
smile
[205]

xxwww [ Junior ]

sram na was palacze !!!!

21.08.2005
04:52
smile
[206]

alpha4175 [ Konsul ]

xxwww --->>> Ale żeś stary watek odkopał ty głupi lolu!

21.08.2005
05:42
smile
[207]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

xxwww ----> Cale 8 miechow myslales nad tym spostrzezeniem??

21.08.2005
06:58
[208]

koci_kwik [ Konsul ]

po ciężkich 12 latach uzależnien wreście to rzuciłem
a dokładnie mówiąć musiałem w związku ze stanem zdrowia

i powiem wam moje spotrzerzenie:
palaczem sie nigdy być nie przestaję

o papaierosach mysle, lubię jak przwechodzę a ktoś pali ( szczególnie mentolowe..)

chyba tak będzie do końca życia....

oj ciężkie życie palacza na odwyku.....


21.08.2005
07:26
[209]

Loczek [ Senator ]

ojajebie... xxwww - jak juz bedziesz mial generala to koniecznie sobie wpisz ksywe "kret" :)

21.08.2005
08:21
[210]

aikikaisensei [ Senator ]

Palę Sobieskie czerwone, ale czy są najlesze to moja subiektywna opinia.

21.08.2005
10:07
[211]

Stivi [ Chor��y ]

koci_kwik -> wydaje Ci sie ;)... poczekaj dluzej z 1 rok albo 2, zacznie Cie wkurzac wtedy jak ktos bedzie w poblizu Ciebie palic i to bynajmniej nie dlatego, ze bedzie Ci przypominac nałóg, tylko zwyczajnie przeszkadzać

21.08.2005
10:21
[212]

maciek_ssi [ Senator ]

ja od czasu do czasu pale takie:

21.08.2005
10:31
[213]

Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]

Nie pale od 11 grudnia 2004 :) I od razu mój budżet wrósł :)

21.08.2005
10:47
smile
[214]

k2o [ Konsul ]

nie palilem nie pale i nie bede palil

21.08.2005
11:00
[215]

znany_banita [ Chor��y ]

"BEZROBOTNE" są zajebiste

21.08.2005
11:01
[216]

Sizalus [ Generaďż˝ ]

nie są

21.08.2005
11:03
smile
[217]

Roko [ Generaďż˝ ]

tylko papierosy ziołowe MJ

21.08.2005
11:24
smile
[218]

Genzo Wakabayashi [ Pretorianin ]

WEST BLUE (super light)

PALL MALL BLUE (light)

21.08.2005
11:26
smile
[219]

excess [ Chor��y ]

ja tam nie widze roznicy miedzy RED&WHITE i naprzyklad Sbieskim albo L&M, a jesli nie widac roznicy to po co przeplacac

21.08.2005
11:28
[220]

bojan997 [ Parówkowy boss ]

nawet nie mam zamiaru probowac tego swinstwa(czyt.papierochów)

21.08.2005
11:29
[221]

Debczak_Lebork [ Pretorianin ]

Pall Mall Czerwone, Sobieskie Lighty, Viceroye czerwone....

02.09.2005
17:44
smile
[222]

skiper9 [ Night Rider ]

Marlboro czerwone 80's | L&M Light

02.09.2005
17:53
smile
[223]

b166er [ Let Your Soul Fly ]

a co za roznica i tak zginiesz :D

02.09.2005
18:25
smile
[224]

pikolo [ Konsul ]

co za watek a ile postów w nim, niesamowite , poco ci ludzie jaraja przeciez tio zabija ,a le trudno to NAŁUG bardzo ciezko z niego wyjsc , jedyne zo moge poweidziec to powodzenia w rzuceniu palenia ...!!!!!!

02.09.2005
18:33
[225]

franze [ Nightmare ]

Pall Mall niebieskie
Marlboro light
Camele(w Polsce już ich nie ma)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.