piokos [ ]
Znalezione w sieci - Nowy Polski S³ownik Pijacki.
sporo tego
Hellcat [ Legend ]
To ¿e stare, i ¿e by³o...nie zmienia tego ¿e niektóre pozycje rz¹dz¹ :D
WypowiedŸ zosta³a zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-30 14:02:06]
piokos [ ]
Do Czapajewa (jeden z bohaterów Rewolucji PaŸdziernikowej) przychodzi jego adiutant i rozgor¹czkowany mówi:
- Panie generale, s³ysza³em, ¿e wysy³aj¹ pana na placówkê dyplomatyczn¹ do Pary¿a, czy to prawda?
- E tam... prawda, ale ja tam nie chcê jechaæ.
- Ale¿ dlaczego?
- Bo ja wiem jak tam jest? Bêdê tam o suchym pysku siedzia³?
- To mo¿e ja pierwszy pojadê i zaraz przyœlê panu relacjê, jak w tym Pary¿u jest naprawdê.
- Ty durak, jak mi przyœlesz, przecie¿ oni wszystko czytaj¹, co do mnie przychodzi. Jak napiszesz, ¿e tam jest co wypiæ, to mnie nie puszcz¹.
- Panie generale, ja napiszê szyfrem, np. flaszka to bedzie ksi¹¿ka i kto bedzie wiedzia³ o co chodzi?
Adiutant pojecha³ do Pary¿a i przysy³a po 2 tygodniach list:
"Panie generale, Pary¿ jest dla nas, lubi¹cych czytaæ, istnym rajem. Na ka¿dej ulicy, na ka¿dym rogu jest ksiêgarnia. Wczoraj przyszed³ do mnie znajomy, przyniós³ ksi¹¿kê i przeczytaliœmy j¹ we dwóch. Ja mia³em te¿ jedn¹ ksi¹¿kê, to zaraz te¿ j¹ przeczytaliœmy. Kolega chcia³ czytaæ dalej, wiêc poszlismy do ksiêgarni i kupiliœmy ca³y karton ksi¹¿ek. Czytaliœmy do rana. Nad ranem wci¹¿ chcia³o nam siê czytaæ, ale wszystkie ksiêgarnie by³y ju¿ zamkniête. Dlatego poszliœmy do jednego znajomego, który sam pisze ksi¹¿ki. Mia³ tylko jedn¹ ksi¹¿ke, ale dobre i to... przeczytaliœmy w trójke. Wtedy ten znajomy wzia³ siê do roboty i zacz¹³ pisaæ. On pisa³, a myœmy czytali."
cneyhaz [ Genera³ dywizji ]
Nie znalem a jak milo ze poznalem :)
kamil_kriss [ Konsul ]
Niektóre s¹ naprawdê smieszne!