--> Archiwum Forum
themon [ Pretorianin ]
sztuka- co wy na to?
Na wstępie zaznaczam, że nie chodzi tu o sztukamięs, lecz o Sztukę . Założyłem ten wątek, gdyż zagadnienia dotyczące sztuki są w centrum moich zainteresowań z wyboru a także niejako z zawodu (zawód artysta-buhaha TO DOBRE DO TELEWIZJI :] ). Chciałbym dowiedzieć się, jaki stosunek i jaki obraz sztuki współczesnej macie: jakich znacie artystów współczesnych, co sądzicie o tym, co dzieje się w świecie sztuki, co lubicie, itd.. Głównym aspektem który mnie interesuje jest skandal w sztuce, ale piszcie o wszystkim co uznacie za stosowne.
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Nie ma artysty w dziesiejszych czasach,ponieważ pakowanie kupeczki w puszkę nie uważam za sztukę,tylko za bezsensowną sensację,jaktarzanie się w błocie marlina mansona. Jedyna możliwość to powrót do sztuki renesansu i ogólnie-antycznej:)
themon [ Pretorianin ]
dziękuje za wypowiedź, ale nie zgodzę się z toba. faktycznie, niektore dzialania artystyczne moga budzic rozne uczucia w odbiorcy, ale sztuka wspolczesna to nie tylko merde d`artista (okreslenie na gówno w puszeczce). co do powrotu do renesansu, itd., to sztuka wspolczesna opiera sie w znacznym stopniu na zapozyczeniach, wiec elementy renesansu mozna tam rowniez znaleźć.
Bachus [ Pretorianin ]
Hmmm, sztuką się niezbyt pasjonuję, troche się słyszało jak to każdy wykształcony kulturalny człowiek powinien co nieco skubnąć, osobiście lubię twórczość Hieronima Bosha (chyba tak się to pisze;) a tak poza tym to kilka wybranych motywów (np "Krzyk").
Rmoahal [ Pretorianin ]
BUHAHAHAHAHAHAHA!!!!! studiuje na ASP w Gdansku wiec moge sie na ten temat wypowiedziec dzisiaj SZTUKI juz nie ma jest tylko banda totalnych pajaców którym sie wydaje ze jak zrobia cos SZOKUJACEGO to stana się ARTYSTAMI... GÓWNO PRAWDA!!! studiuję Wzornictwo Przemysłowe(ładnie sie nazywa prawda;))) i musze powiedziec ze artyzmu to tutaj mniej niz kanarek nasmarkał, durne zadania, jedyne co tak naprawdę mi cos dało to wykłady z historii sztuki oraz rysunek i malarstwo nasza Piekna Akademia jest niestety biedna i ludzie którzy ja koncza(ja moze kiedys tez) nie maja potem co robic,przynajmniej w swoim zawodzie,no chyba ze beda siedziec w jakims biurze projektowac aerodynamiczne wykałaczki(cos jak u mnie),ja w kazdym razie przestrzegam przed industrial dizajnem sa fajniejsze wydziały np.Grafika, a co do Sztuki to tzreba by było wrócic do czasów Antycznych ale nie wydaje mi sie zeby ktos to zrozumiał
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Tak,ale przyznaj że odnalezienie czystej ,nieskalanej i dziewiczej sztuki jest bardzo ciężkie:) W mediach huczy od POP-ART,i czy mógłbyś mi powiedzieć co oznacza merde d'artista?
BarD [ Leningrad Cowboy ]
to do themona:)
DRIZIT [ Pretorianin ]
Rmoahal --> Racja!!!! Grafika jest najlepsza!!! Jestem na razie w PLSP (na grafice) , ale wypieram sie na Grafikę na ASP. A co do sztuki..hmm. Wielu artystów przesadza, można szokować ale nie może to przekroczyć pewnych granic i musi być smaczne i przemyślane. Chociaż niektóre współczesne dzieła są naprawdę trafione.
themon [ Pretorianin ]
bard--->gowno artsty (jesli chodzi ci o doslowne tlumaczenie). rmoahal---->zgadzam sie, ze asp ma niewiele wspolnego ze sztuka ( niezaleznie od wydzialu)-sztuki nie mozna nauczyc, ewentualnie "sposobikow" i techniki. mimo to asp jest miejscem, ktore potencjalnie skupia ludzi (w znikomej ilosci w stosunku do ogolu studentow-stad problem z ich "wylowieniem") wrazliwych. utalentowanych, czy jak to nazwac i jesli chcesz i potrafisz obserwowac, to oni wlasnie moga cie tego nauczyc (i nie chodzi mi bynajmniej o kopiowanie cudzego stylu kreski, itd.), otworzyc twoje myslenie. z przykroscia stwierdzam, ze tacy ludzie sa na uczelniach wrecz tępieni przez twardoglowych zramolalych profesorow.
_mixer [ Konsul ]
Nie wydaje mi się , żeby cofanie się wstecz było dobrą drogą rozwoju...:))) Dlatego powielanie antycznch , historycznych wzorów jest dobre do wyprodukowania zgrabnych wzorów do sprzedawania w "galmażeriach" (skrzyżowanie galerii z barem szybkiej obsługi , jakie królują w miastach:))) , natomiast nic nie wnosi do sztuki. Też jestem znudzony powtarzającyimi się skandalikami w pewnych kręgach... Ale to tylko fragment rzeczywistości - można się zżymać , że ktoś wydaje ciężkie pieniądze na opakowanie Reichstagu , fotosy aktorów w mundurach , papieża z kamieniem na plecahc itp bzdury , ale cóz , widocznie w naszych chaotycznych czasach tak musi być. ("Signum temporis" haha) Obok tego nurtu dla snobów tworzą też inni , nie tak znani , co nie znaczy że gorsi. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie , im więcej się rozwinie , tym bardziej wyrafinowanego. Co do studiów... cóż , od czegoś trzeba zacząć , prawda?
_mixer [ Konsul ]
Przepraszam za "masło maślane" w pierwszej linijce ;)))
Shinigami [ Centurion ]
Cóż, według mnie wszystko, co zechcemy uważać za sztukę (tzn. również to, co jest według nas sztuką dlatego, że tak czujemy, a nie, wychodzimy z danej kategorii czy definicji) jest sztuką. Dla jednych - sztuką są gotckie budynki, inni wolą futurystyczne wieżowce, a trzeci kocha budownictwo funkcjonalne z przełomu XIX/XX wieku. Według gustów, panowie.
pedziwiatr [ Pretorianin ]
Jedna ze starych definicji sztuki mówi, że dzieło artysty ma być piękne. Jakoś nie widzę piękna w sztuce współczesnej, jestem niewrażliw,y czy to 'artyści' są wrażliwi inaczej ???
_mixer [ Konsul ]
--->Shini , zrób sobie jakąś "sztukę" na boku ;)))))D Ja też zrobię , może ci opylę...
Attyla [ Legend ]
No to moze zaczniemy rozmawiac o tej "sztuce", to moze niech sie ktos skusi i zdefiniuje to "cos". Poki co, nie ma o czym rozmawiac. Co do zasady sztuka mozna nazwac kazdy przejaw dzialalnosci czlowieka, wiec tematyka jest... Jak by to towiedziec? Dosyc rozlegla.
Shinigami [ Centurion ]
Hmmm.... W każdej epoce istniała pewna definicja, 'kanon' sztuki, jak naprzykład dla średniowiecza - dzielonego na śródziemnomorskie, zachodnioeuropejskie, słowiańskie itd. Nie są to oczywiście właściwe określenia. Ale również, w każdej kolejnej epoce, pojawiała się coraz większa grupa ludzi zauroczonych sztuką poprzedniej epoki - w ramach wzrastającej 'wrażliwości'. Niewielu ich było, biorąc pod uwagę, że jedynie bardzo ograniczona warrstwa miała dostep do 'sztuki'. W dzisiejszych czasach sztukę przeszłości uważamy bezapelacyjnie za naszą 'Sztukę'. Więc może kanonem sztuki dzisiejszej jest - Wszystko?
Rmoahal [ Pretorianin ]
---->DRIZIT Ja konczyłem PLSP w Orłowie na kierunku Metaloplastyka i szukam wlasnie roboty jako kowal
_mixer [ Konsul ]
-->Attyla , znowu nudzisz z tą swoją logiką .....:))) Przyjmij w końcu do wiadomości , że są dziedziny ludzkiej aktywności - całkiem rozległe - wobec których Twój " aparat myślowy" jest bezradny. Nie musisz wszystkiego dla zasady definiować, klasyfikować ,formatować , werbalizować, protokółowac i...desakralizować. Napisz po prostu , co lubisz , a czego nie...
themon [ Pretorianin ]
attyla---->zapraszam wiec do zabawy! jesli uda ci sie ta sztuka z okresleniem tego czym jest sztuka to przysiegam , ze nagroda Cie nie minie! obecnie nawet najpowazniejsi teoretycy zmierzaja w strone okreslania FUNKCJI sztuki majac swiadomosc tego, ze okreslic sztuki w inny sposob sie nie da. proponuje Tobie, jako prawnikowi okreslenie czym jest prawda, jest to chyba podstawowy material ktorym operujesz,ktory modelujesz starasz sie tworzyc, czyz nie? dopóki nie zostanie ustalona jedna i ostateczna definicja, to proponuje Ci zrezygnowac z zawodu. _mixer---->dokladnie tak bym to ujal, to jest cofanie sie wstecz (to maslo maślane nawet dobrze tu pasuje). moze cofniemy sie tez z nauka do antyku? nie interesuje sie fizyka, wiec nie rozumiem zbyt dokladnie teorii kwantowej a w ten sposob mialbym problem z glowy. nie bylo by tam tych szalonych naukowcow robiacych niezrozumiale dla mnie eksperymenty.
Hulk [ Pretorianin ]
Sztuka - Bardzo mi się podoba te wszystkie obrazy są bardzo (ładne) ... nie wiem jak to określić poprostu mi się podobają ale co do histori to za ciekawe to nie jest nie wiem co ludzie w tym widzą Najbardziej mi się podobają szkice. Lubie rysować szkicować troche też malować i rzeźbić . TA. :))))))))) To świetnie:)))))))))))
themon [ Pretorianin ]
hmmm.. właściwie, to brak zainteresowania jest również miarodajny dla mojego pytania, więc za wypowiedź dziękuję wszystkim tym którzy nic nie mówią. blogoslawieni ci, ktorzy nie majac nic do powiedzenia nie oblekaja tego w slowa
Shuck [ Prefekt ]
Kontynuując myśl szanownego przedmówcy (przedmówczyni?) - Shinigami - śpieszę zapytać, czy nikt z was, szczególnie tych spośród was, którzy się uczą na artystów (jakikolwiek by to miało sens) nie przyswaja tak prostej prawdy, że sztuką jest lub może być każdy efekt ludzkiej działalności, który powstał w wyniku potrzeby uzewnętrznienia swoich uczuć, a nie tylko zarobienia na chleb? Kiedyś tę sztukę wyznaczało malarstwo, taniec, litratura etc. dziś doszło wzornictwo przemysłowe i ogólnie pojęty design. Ale czy sztuką nie jest smaczny obiad (według tego samego przepisu jeden zrobi niejadalne paskudztwo, drugi zaś pyszne naleśniki), czy interesujący i dobrze napisany post na forum? Usilne poszukiwania nowych kierunków w sztuce mają sens o tyle, o ile ów "artysta" nie działa li tylko z pobudek finansowych, jak to się dzieje ilekroć jedynym wykształceniem i możliwością zarobkowania artysty po szkole jest bycie artystą. Takie poszukiwania kończą się właśnie gównem w puszce, bo żadne uczucie tej twórczości nie napędzało. Znacznie większym artystą jawi mi się w tym świetle inżynier-metalurg, który po pracy struga sobie stoliczek pod telewizor, który to stoliczek zobaczy ledwie jego rodzina oraz garstka znajomych, a który będzie zwyczajnie ładny.