GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

chamstwo i buractwo

24.07.2004
16:37
smile
[1]

Shilka the Red [ Pretorianin ]

chamstwo i buractwo

ostatnio przydarzyla mi sie taka dziwna akcja. Mianowcie przychodzi do mnie brat (14 lat, kawaler:] ) i mowi ze jakis sasiad z klatki obok (ok 30 lat zonaty, bez dzieci) zabral mu pilke, brat gral sobie na parkingu przed blokiem, i pilka uderzyla w samochod tego goscia, ale nie jakos silno, po prostu uderzyla, nic sie nia stalo, a ten burak zabral mu ja i nie chce oddac, cala sprawa miala miejsce jakis tydzien wczesniej, tylko brat sam chcial to zalatwic, ale koles jest oporny wiec poszedlem z nim do niego, i rzeczywiscie dziwny jakis nie chce oddac(jak mu powiedzialem ze to kradziez zwykla jest i ze na policje z tym pojde to sie koles zjezyl i wrecz kazal isc), potem matka tez z nim gadala to koles powiedzial ze odda pilke, tylko ze jak sie oakzalo on ta pilke gdzies wyrzucil (niby za krzakiem za rogiem) i kazal bratu sobie jej tam poszukac, brat powiedzial ze w zyciu nie bedzie jej szukal, zeby koles sam mu ja przyniosl jak cos (moim zdaniem ma racje), w kazdym razie ja tam za nim lazil nie bede bo to jego wina, bo tak sie raczeje nie robi, czekam z bratem juz ze 2 tygodnie, a on sie jakos nie poczuwa do obowiazku wyjasnienia tazj sprawy, niby to kupil bratu jakas pilke i chcial oodac ale to byl jkais badziew z tesco, a tamta to byl oryginalny adidas fakt ze zdarty dosyc, z tego co brat sie wypytal to w takim stanie warty byl jakies 150zl nowy wiec ten niech bedzie 100zl (nie zebym chcial z goscia zdzierac po prostu oryginalny adidas, a w ogole co bede chamowi znizki robil), no i teraz pewnie pojde na policje (chociaz najchetniej bym go obil lekko ale po pierwsze juz z tego wyroslem, a po drugie po co mam sobie problemy robic), nie bylo by w tym zdnego porblemu tylko ze to niby byl parking a nie boisko (chcoiaz spoldzielnia postawila tam kosz do grania) i nie wiem jak w polskim sadzie sie trafi na jakiegos sedziego-robota to czy mu cos zrobia w sumie mi zalezy tylko na tym zeby brat albo dostal pilke (moze byc i ta stara niech gosc ja odnajdzie o bedzie ok )albo kase niech mu odda, a tak ogolnie wkurzylem sie na palanta bo mi sie normalnie troche to w glowie nie miesci, co ten burak mlody nigdy nie byl, w ksiazkach siedzial jak byl maly czy co, kazdy z nas byl maly i jak cos komus zepsul niechcacy (albo i nie:] ) to rodzice placili i sie mialo kare jakas:] a tu to sam nie wiem co mam powiedziec, jescze niech sie okaze ze to mala szkodliwosc spoleczna czynu jest, aha ja tam chociaz wkurzony, spoko z nim gadalem i nawet lazilem do niego pare razyi mowie ze nie chce isc na paly ale on chyba przez to mysli ze ja jednak nie pojde tylko chce go nastraszyc. Sorki ze sie troche rozpisalem.
A na marginesie wkurzyl mnie fakt ze jak dzwonilem na policje zeby przyjechal jakis patrol moze kolo by wydygal to mi piewedzieli ze nie maja radiowozu do takich glupiot no moze i glupota ale ja znowu nie zadalem natychmiast tego patrolu tylko przy okazji jkaby byli w poblizu, a jak sobie grzecznie pijemy pod klatka piwo i jaka stara babcia zadzwoni na paly to zaraz przyjezdzajai kaza sobie isc:] , i dyzurny na policji byl chamski jakbym mu glowe zawracal, ja tam to moge i sam zalatwic nawet ale niech mi obiecaja ze nikt mnie potem po sadach ciagal nie bedzie:]

24.07.2004
16:39
[2]

leszo [ Mała Wojna ]

takich to łopatą w łeb i do piachu....

24.07.2004
16:40
smile
[3]

Zapruder [ Testament ]

Zabierzcie mu samochód bo uderzył w waszą piłkę :D

24.07.2004
16:40
smile
[4]

Trzepiskor [ SETH ]

Mianowcie przychodzi do mnie brat (14 lat, kawaler:] )----hehe
trudno zeby w takim wieku byl chajtniety HEHE

24.07.2004
16:41
smile
[5]

Zapruder [ Testament ]

I oczywiście wyrzućcie ten samochód w krzaki :D, ale tak żeby gość go nie znalazł :D . A później kupcie mu trabanta.

24.07.2004
16:43
smile
[6]

<<ziut>> [ Pretorianin ]

Jo:)

24.07.2004
16:45
smile
[7]

Łowca Czarownic [ Konsul ]

Trzepikasior< Po prostu dobre podejście do brata :)

Sama sprawa bardzo głupia. Może spytaj się braciszka czy przypadkiem nie zalazł za skórę temu buziaczkowi w jakiś inny sposób ;) Albo po prostu gosciu ma świra na punkcie swojego mobilu, wtedy go rozumiem ale postąpił conajmniej nie słusznie :P

24.07.2004
16:50
smile
[8]

pisz [ nihilista ]

ja znalazłem piłke do nogi w sklepie za 9 zyli - bardzo fajna i ma wszystko to co piłka powinna mieć
co za frajerzy kupują piłke za 100 zł i więcej? :P

24.07.2004
16:53
smile
[9]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

weź gwóźdź i napisz na jego samochodzie: "kiedy oddasz piłkę frajerze?"

24.07.2004
16:59
[10]

garr [ Pretorianin ]

niestety w dzisiejszych czasach chamstwo i buractwo staje sie coraz szerszym zjawiskiem, a nejgorsze jest to ze jest akceptowane pzez ogol spoleczenstwa, mi (choc to juz troche inny kaliber buractwa i chamstwa :D) dwoch nazelowanych dresiazy "poprosilo" mnie zebym oddal im swoj telefon, jako ze wcale nie chcialem sie z nim rozstawac to najpierw zostalem oklepany a telefon wzieli sobie sami :\ zeby bylo zabawniej to cala akcja dziala sie pod kosciolem (nie jakos w nocy) i podczs calego zajscia pzeszly obok nas ze dwie osoby i udawaly ze nic niewidza (nie chodzi mi o to zeby jakas 70 letnia babcia zaraz interweniowala sama, ale widziala ze cos sie dziej z daleka i mogla chocby zrobic dwa kroki spowrotem do kosciola i kogos tam zawolac na pomoc) :\

24.07.2004
17:06
[11]

Maff [ Generaďż˝ ]

zdarty adidas wart 150 pln? chyba ktos sobie niezle popuscil. w sklepie oryginalny adidas w malowaniu roteiro kosztuje 70 PLN.

24.07.2004
17:14
[12]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Gdyby mi jakis gowniarz pilka w samochod uderzyl, to strata pilki, byla by dla niego najmniejsza strata - do kopania w pilke sa boiska... . Nie dosc, ze ktos chamsko sie zachowuje ( kopiac pilke w samochod ), to jeszcze ma pretensje. Jakie to typowe dla naszego kraju....

24.07.2004
17:17
[13]

leszo [ Mała Wojna ]

Zreszta na moim podwórku jest podobnie... gosciu ze sklepu na dole (właścicel) ma sterago Merca 190 i myśli, ze jest jakims hrabią i staje nim na samym środku (tak, ze zaopatrzenie z drugiego sklepu ciężarówka sie nie przecisnie). Gościówa z klatki dalej zrobiła sobie pod oknem ogródek, zmniejszajac przez to przestrzeń na parkowanie dla pobliskich samochodów... Dalej -"babka sprinterka" (bo ścigała mnie z kumplami przez całe podwórko) - stara baba, szuka ciagle zaczepki, na dodate kiedys dosłownie wykopała kota z kaltki schodowej. A ludzi podobnych znam jeszcze wielu.

Ogólnie to chamstwo i buractwo sie w Polsce szerzy :/

24.07.2004
17:20
[14]

pcfanek [ Chor��y ]

u mnie tez to jest ja se siedze z kumplami od blokiem i gadamy glosno i jakis stary zaropialy pryk co chwile albo schodzi na dol i nas gania albo drze sie z czwartego pietra

24.07.2004
17:20
[15]

flame [ Generaďż˝ ]

I bardzo dobrze zrobił, że wziął piłkę.Powinien ją przebić na oczach Twojego brata.Jak dorośniesz (brat też) to zrozumiesz co to szacunek.U mnie jak dzieciarnia gra w piłkę na ulicy to od razu przeganiam.Od tego mają boisko szkolne, albo park.

24.07.2004
17:22
smile
[16]

MOBY5 [ Centurion ]

Maff----------> chcales powiedziec replika

24.07.2004
17:25
smile
[17]

MOBY5 [ Centurion ]


flame------> pokaz mi boisko szkolne na ktorym sie nitk nie pluje jak sobie przyjdziesz pograc?

24.07.2004
17:29
[18]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

pcfanek ---> u mnie pod oknem, to bys dlugo glosno nie gadal z kolezkami..., wiekszosc starych mieszkancow jest po "przejsciach" i nie toleruje dzisiejszych zachowan. A byle ostrzyzony gowniarz ich nie odstrasza.

24.07.2004
17:35
[19]

ZlotX [ Konsul ]

zapiernicz mu z kamienia w okno wybij szybe i bedziecie kwita jak nie odda pilki

24.07.2004
17:41
[20]

Esqualante [ Jyhad Baghadyr ]

Prawda jak zwykle po środku jest, tylko ten środek przesunięty nieco. Brat nie powinien grać na parkingu i to cała jego wina. Powinien przeprosić i już. Co zaś tyczy tamtego kolesia to masz rację - burak zabrał piłkę i nie oddał - to jedno, a to że wyrzucił i kupił jakiś badziew to drugie. IMHO najlepiej jakby kasę zwrócił, ale 100 zeta to za dużo. Maff ma rację, addidasa kupisz taniej - pierwsza lepsza strona internetowa znaleziona w google'u - Adidas Pelias X-treme cena 82 zł. (link poniżej).


I jeszcze na temat stylu pisania: ;)
Człowieku - Ty się w 4 zdaniach zmieściłeś z tym całym tekstem!

24.07.2004
17:44
[21]

Shilka the Red [ Pretorianin ]

zapruder --> o o zapamieatm moze sie pzrydac jako przyklad w sadzie :]

Łowca Czarownic --> eee ten koles jest dziwny, brat zrobil taki troche wywiad, i on ma teraz remont i jak mu ludzie z klatki mowi ze halas jest, to sie rzuca ze jaki znow halas a jak ktos inny cos wierci na przyklad to zaraz warczy ze halas, taki czlowiek to powinien sie uczyc zeby zarobic duzo pieniedzy, kupic kawal ziemi zbudowac tam dom i zyc sobie na pustkowiu nie wadzac nikomu, kazdy ma prawo do sowich schizow ale pod warunkiem ze innym krzywdy nie robi, ja bym zreszta zrozumial jakby zabral pilke i po dwoch dniach oddal, albo oddal jakby brat przyszedl z mama, sam mialem takie akcje i uwazam to za normlane, ale to to jest przegiecie

pisz--> taaak, to czemu niedawno na misrzostwach niegrali takimi pilkami, i czemu wiekszosc ludzi nie jezdzi trabantami przeca byly tanie i solidna NRDowska robota:]

mark24--> tez dobry pomysl, jak wszystko zawiedzie wlasnie tak zrobie, pod oslona nocy thief uderzy :] , sad sadem ale sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie:]

garr--> no kicha, ale ja bym tez nie dal i w pale dostal, smutne, ale najgorsze jest wlasnie ze jak juz ludzie nie chca ryzykowac i stanac w twojej obronie to przeciez moga wlasnie nie wiem, zadzownic, cos zrobic, zreszta jakby sie szum zrobil to moze te dresy by wydygaly, sam nie wiem bo u mnie w rzeszowie to nie jest takie nagminne (tak naprawde to nawet bardzo rzadkie, dlatego boje sie jechac ze swoja 'odwaga' do wiekszego miasta:] ), ale problemem to jest chyba bardziej to ze im nawet jak by ich zlapali, to niewiele im zrobia, a takie pospolite wkurzajace przestepstwa dotykajace zwyklych ludzi i nie dajace im poczucia bezpieczenstwa sa wlasnie najbardziej szkodliwe spolecznie. Wg mnie to za piweerwszym razem powinni dawac druga szanse (sam mialem jedna taka wpadke tzn nie taka, jak ty nic nikomu nie zabralem, po prostu spilismy sie gupi bylismy jka to mlodzi:] ), i chyba jestem normlany wiec druga szansa powinna byc, wtedy normalny czlowiek sie pilnuje, a debil robi tak dalej i wtedy nie powinno byc litosci, conajmiej 5 lat albo cos, bez zwolnienia, i skuteczne i szybkie sadzenie takich typow, chociaz nie wiem czy ich to przestrasza, zreszta to jest temat na osobny watek i chyba juz o nim tu pisali wiele razy.

24.07.2004
18:04
smile
[22]

Shilka the Red [ Pretorianin ]

esqualante --> rozpisalem sie tak zeby nie bylo niejsanosci typu ze brat stuknal w auto i utracil lusterko itp,

nie wiem ile kosztuje oryginalny adidas drugi brat go kupil troche dawno w stanach nowke za 30$, mlodszy mi taka cene powiedzial a ja mu wierze, w ogole inna sprawa gdybym chcial ja sprzedac na allegro, a inna ze glupek po prostu ja przywlaszczyl (co tez mi powiedzial policjant jak mu ta historie opowiedzilaem), zreszta niech koles odda starego zdartego adidasa, a jak go nie ma to niech placi za swoja porywczosc

bodokan --> boisko powiadasz, jest jedno pelnowymiarowe, moze sprubuj zagrac na nim 3 na 3 przez 60 min albo do 10 bramek (tez sa pelnowymiarowe) bedac 14 letnim dzieckiem a potem powiedz czy ci sie fajnie gralo, chyba ze mieszkasz w 10 pietrowym bloku, moze tam jest latwiej uzbierac choc 16 chlopakow zeby chociaz 8-8 zagrac. i mowie przeciez ze pilka przypadkiem uderzyla w auto nie czyniac na nim zadnego uszczerbku, czaisz?

do tych co pisza o szacunku i ze od grania sa boiska szkolne, tak sie sklada ze w okolicy nie ma zadnego, a szkola jest za drugim osiedlem i siedza tam goscie z tamtego osiedla, przypomnijcie sobie jka byliscie mali, lazilbyscie na czyjes boisko, a z tego co brat mi mowil zaraz po tym jka gosc zabral ta pilke to pobiegl za tym gsociem zreszta jego kupmle tez pobiegli i go pzrepraszali i prosili zeby im oddal, ale cham poczul pewno sile i wladze sie tym podjaral, a lseli dalej uwazacie ze powinien na jego oczach ja przebic, to nie dziwcie sie ze potem wyrastaja z dzieci dresy bo mnie wlasnie najbardziej wkurzyla bezsilnosc ze to za gluopia sprawa na policje, ale moge jej tez tak odpuscic, zretza dzieci graja i na tym parkingu i na trawniku przed kazdym blokiem i roznie bywa, czasem ktos sie wkurzy, ale mowie, gdyby zabral pilke i kazal przyjsc z matka, nie byloby problemu, a na koniec wyobrazcie sobie np. ze wasze dziecko albo brat bawilo sie na trzepaku i zlamalo reke i nie wyplaca wam odszkodowania i nie zwroca kosztow leczenia bo trzepak nie jest do zabawy

24.07.2004
18:16
[23]

leszo [ Mała Wojna ]

co do tej piłki Adka to treningowa kosztuje ok. 80 zeta, a profesionalna (meczowa) cos 200-300 zeta

24.07.2004
18:44
smile
[24]

Chochliczek [ Chor��y ]

Obiłbym ryj każdemu debilowi który by uderzył piłką w mój samochód ...

24.07.2004
19:47
[25]

Shilka the Red [ Pretorianin ]

leszo-> no to za nerwy niech bedzie 100 :]

chochliczek-> to jakbys to byl ty to nastepnego dnia ty bys mial ryj obity:],

24.07.2004
20:10
smile
[26]

Chochliczek [ Chor��y ]

Strasznie się boję ciebie i twojego 14 -letniego brata :> (pewnie masz tyle co twój braciszek)..

24.07.2004
20:12
[27]

Chacal [ ? ]

Fakt jest faktem że grać na parkingu nie powinien, chociaż skoro jest już tam kosz to równie możliwe jest że jakiś młody koszykarz komuś wgniecie drzwi i chyba nikt nie ma nic przeciwko bo tego kosza napewno nie postawiono bez zgody mieszkańców.

Gdyby twój brat narobił jakichś szkód to możnaby uznać że jestescie jako-tako kwita.

Ale nikomu nie wolno wymierzać sprawiedliwości na własną rękę i z tego powodu powinniście domagać się u policji ukarania go za kradzież.
Twój brat jest całkowicie bez winy, bo nie narobił szkód i nie zrobił tego specjalnie a jeżeli ktoś chciałby się przyczepić do faktu grania na parkingu to ew. kara i tak będzie mniejsza niż ta dla sąsiada.

Ostatecznie gdy już wszystko zawiedzie a wy nie będziecie mieć oporów moralnych to przebijcie mu koło...

Dzieci gdzieś muszą się bawić i najmłodszym jest to jeszcze w miare umożliwiane ale starsze chcące pokopać piłkę juz mają problem. Ja wraz z kolegami sam przerabiałem podwórko na boisko. Regularnie nas przeganiano ale w końcu mieszkańcy zrozumieli i dali nam spokój. Teraz boisko dalej jest w użyciu tylko gracze się zmienili.

W sumie to różnie bywa z tym zakazem grania. Z tydzień temu sam kopałem piłkę po parkingu i ochrona osiedla (mająca ogólnie dobrą opinię) mimo że wcale mnie nie zna nawet nie była zainteresowana tym faktem.

24.07.2004
20:12
[28]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Shilka the red ---> nie wiem na jakim Ty osiedlu mieszkasz, ale u mnie ( Powisle w Wawie ) trudno raczej zastraszyc mieszkancow. Szczegolnie pilka... . Wszystko wlasnie zalezy od mieszkancow - albo sobie pozwola na pewne zachowania, albo nie. A na lysego, zawsze sie znajdzie lepszy lysy - sam do nich naleze... . A z ta pilka sie powtorze - jak by ktos walnal pilka w moj samochod albo sasiada, to nie tylko pilke by stracil. Ale dzieciaki o tym wiedza, wiec byc moze, dlatego nie graja w pilke na tym podworku ;-)

24.07.2004
20:15
smile
[29]

Fuman [ Centurion ]

14 latek ?? Heh takiego to można rozgnieść jedną nogą jak robaka ;)

24.07.2004
20:26
smile
[30]

Chacal [ ? ]

Jasne, łatwiej wybić dziecku zęby bo chciało sie bawić niż wykazać się jakąkolwiek inicjatywą i umożliwić mu zabwę bezpieczną i nie narażającą innych na straty. I dziw się potem człowieku że Polak = cham...

24.07.2004
20:26
smile
[31]

alan09 [ Konsul ]

Fuman ---> ja mam 14 lat, 198 cm wzrostu, 101 kg wagi, rozgnieciesz mnie jak robaka??:>

24.07.2004
20:28
smile
[32]

Fuman [ Centurion ]

Oczywiście !

24.07.2004
20:35
[33]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

alan09 ---> bardzo bys sie zdziwil :-) Ja mam tylko 180 cm wzrostu, 100 kilo wagi, ale moj rekord w wyciskaniu sztangi w lezeniu, to 180kg. Jezeli dodamy do tego instruktora technik interwencyjno-obronnych i tonfy, to mysle, ze nawet taki pewny siebie nastolatek, moze sie na mnie oszukac ;-)

24.07.2004
20:53
[34]

azarothen [ macio ]

Nie wiem czy tylko ja to zauwazylem, ale w internecie jest znacznie wiecej "pakerow"(czy innych karatekow) niz na ulicach czy silowniach. Alan09 no coz to sprawdz jakies polskie rekordy moze jestes najwyzszym i naciezszym polskim czternastolatkiem :)

24.07.2004
21:17
smile
[35]

SirGoldi [ Gladiator ]

Niestety nie mogę Ci pomóc bo o mało co nie udusiłem się w trakcie czytania tego tekstu bez znaków przystankowych (to chyba ta pogoda...). :)
Weźcie mu jego samochód a w zamian dajcie jakiegoś przezrdzewiałego malucha i wszyscy będa kwita - nawet na tym lepiej wyjdziecie! :)

24.07.2004
21:32
smile
[36]

Shilka the Red [ Pretorianin ]

chochlieczek -> nie zrozumiales aluzji, uderzylbys mojego brata, potem ja albo ostatecznie 'nieznany sparwca' uderzylby ciebie, kolko sie zamyka, czaisz? , teraz ochlon i przemysl rozne zakonczenia tej historii przypomnij sobie podobne zdarzenia ze swojego dziecinstwa, spytaj taty, nie wiem, bo widzisz zycie w spoleczenstwie wymaga przestrzegania pewnych norm

bodokan --> widzisz, tym sie roznimy, ja bym dziecka nie uderzyl z prostego powodu nie jestem jakims barbarzynca, a po drugie to nie moje dziecko, a ty pomysl co bys zrobil gdyby ktos twoje dziecko uderzyl za to ze gralo na parkingu i puknelo w czyjes auto, albo ze boi sie grac bo jakis burak kiedys juz komus stuknal, wez stary, pomysl troche to sa tylko dzieci, nie byles maly czy co? czy ty tylko silownia od kiedy do zerowki poszedles, albo obczaj akcje kiedy byles mniejszy i 30 letni burak by ci stuknal bo bylby silniejszy, pomysl najpierw zanim cos napiszesz i postaw sie w sytuacji obu stron

widac ze dzieci nie macie :| (ja tez zreszta nie mam :] ) ale wlasnie latwo sie wkopac w taki honorowe sprawy: gosc mi uderzyl brata to mu nie odpuszcze (i ja bym nie odpuscil:] ), ale przeciez opieprzyc dziecko zamiast go bic to zaden wstyd, zreszt co ja w ogole mowie w 'zly dotyk' graliscie z wujkiem w dziecinstwie czy co?

zeby bylo jasne moj brat to nie zaden dres, to standardow 14 letni 175cmetrowy sredniowyrosniety chlopak, ale po niektorych postach to ja sie boje co tu bedzie za parenascie lat jak wy chcecie dzieci bic za to ze wam pilka w auto uderzyly, to ja chce zalegalizowania broni. Mam nadzieje ze jednak na policji cos wskoram, a jka nie to wlasnie napisze mu na tym aucie 'kiedy oddasz pilke frajerze' :] (wysle wam zdjecie ale to moze potrwac)

chacal i azarothen -> no wlasnie tez tak uwazam

w ogole dziwnie dla mnie brzmi kiedy ktos mowi o sobie ze jest dzielny odwazny albo silny, zawsze to jest dla mnie podejrzane troche, bo z reguly tacy ludzie wlasnie tak o sobie nie mowia tylko inni o nich, kiedys latalem na paralotniach i jak zagladalem na grupe dyskusyjna to tez ci ktorzy naprawde duzo i dobrze latali to raczej siedzieli na gorce a nie na kompie, a postow od fachowcow nie brakowalo :] a co drugi to lepszy guru (chociaz byly wyjatki)

24.07.2004
21:35
[37]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Jeżeli piłka nie znalazła się na jego posesji, to nie miał prawa jej brać. Mógłby wziąć ją w zastaw, gdyby na przykład zniszczyła mu lusterko, ale tutaj zarekwirowanie mienia było nieuzasadnione i niezgodne z prawem.
A tak swoją drogą, to i tak żaden sąd, dzielnicowy, czy organizacja militarna nie zajmie się tą sprawą ze względu na chociażby niską szkodliwość społeczną. A jeśli koleś miałby np. żółte papiery (co po opisie jest całkiem prawdopodobne) to tym bardziej nic by nie pomogło. Jedyne, co możesz zrobić, to nasłać na niego... bo ja wiem... mafię podwórkową, może dresików jakiś.

24.07.2004
21:44
smile
[38]

-imperator- [ spamer ]

Jade sobie moim nowym oplem a tu jakiś palant kopie mi piłką w otwartą szybę boczną, piłka wlatuje do samochodu i wali mnie w łeb. Ledwo co wyhamowałem po chwilowym zamroczeniu, bo inaczej bym kretyna rozjechał. Piłke biore, bo znalazła się w moim samochodzie nie z mojej woli, może dzieciak zapamięta. Po tygodniu przychodzi jego brat, nie mniejszy świr, i straszy mnie policją i sądem. To samo matka. Miałem już dość i piłkę wyrzuciłem w krzaki. Niech sobie poszukają...


no offence :D

24.07.2004
21:47
smile
[39]

wysiu [ ]

Shilka The Red --> Dwumetrowy 14-stolatek, podskakujacy smialo do doroslych, to tez takie biedne "dziecko"? Nie tak dawno bylem swiadkiem 'ciekawej' sytuacji - ide sobie z parkingu wieczorem, wlasnie wrocilem z pracy, i widze, ze jakis mlody gnojek w szerokich spodniach wygraza i prowokuje takiego na oko 50-cioletniego faceta, wyraznie kulawego. Akurat kolo nich przechodzilem. Az sie we mnie zagotowalo, zwolnilem krok i czekalem co z tego wyniknie - na swoje szczescie gnojek stchorzyl i sie wycofal, gdy tylko facet sie wnerwil i zrobil krok w jego strone. Zapewniam, ze nie powtrzymywalbym sie przed uderzeniem "dziecka", i mam w glebokim powazaniu mozliwe szkody, jakie mogloby wyrzadzic jego delikatnej psychice zaliczenie wpierdol od 27-latka.

24.07.2004
21:58
[40]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Shilka The red ---> jak by ktos mojego dzieciaka uderzyl, to pewnie bym nie wytrzymal i nie wiem, co by sie stalo. Odpowiadajac na Twoje pytanie - mam syna. Ale zaraz potem, sam by ode mnie dostal. Ale tylko raz. I by wiedzial, ze nie nalezy kopac pilki w czyjes samochody, bo to moze zabolec... .

24.07.2004
22:09
[41]

Shilka the Red [ Pretorianin ]

a rozrozniacie kradziez radia z samochodu od kradziezy 20 mln PLN z banku, przeciez mowie, ze nie wpadla mu do samochodu, nie biegli na niego z nozami, nie straszylem go policja powiedzialem mu tylko ze jak chce to mozemy tak to zalawtic, na co on sie jescze na mnie oburzyl, i mowilem mu to ze dwa razy w parodniowych odstepach czasu, liczac ze jednak przemysli sprawe, bo mi sie wydaje ze zrobil glupote i tearz tez nie wie jak z tego wyjsc, tylko ze ja zrobilem krok w jego strone, a on to olal wiec nie bede w go nieskonczonosc prosil, a wy tu zaraz wyjezdzacie z 2m 14latkami 180 na klate. To co akurat wy mowicie o tych 2m czarnobylskich mlodziencach;] to ja popieram w 100% tylko ze to wlasnie nie byla taka sytuacja, nikt nikogo nie napastowal zdarzyl sie przypadek i coz, ale fakt: zamiast w auto mogli np trafic 2 letnia dziewczynke albo 90letnia staruszke i zabic na miejscu no i wtedy nie ma sily, dozywocie bez zwolniena warunkowego. Taka karma :] , ja jednak na jego miejscu dalej bym ryzykowal :]

24.07.2004
22:21
[42]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Shilka the Red ---> tu nie chodzi o 180 na klate i 190 wzrostu. Tu chodzi o pewne normy wspozycia miedzy ludzmi. A teraz jest zdziczenie obyczajow, niestety. Ja sobie poradze, Wysiu sobie poradzi, ale wiele osob chce zyc normalnie. A niestety wielu mlodym ludziom sie wydaje, ze sa panami zycia i smierci, bo sa sprawni, silni itd. Codziennie mam przyklady tego, wiec wiem o czym tu pisze.
A jezeli chodzi o ta nieszczesna pilke, to ta sprawa od poczatku byla zle zalatwiana. Jestem pewien, ze facet z tego samochodu, dostal pare wiach. A teraz sie dziwisz, ze nie chce z wami gadac.

24.07.2004
22:31
[43]

Shilka the Red [ Pretorianin ]

Bodokan -> a gdyby przypadkiem gral w pilke, no i przypadkiem puknal by w czyjes auto, tak przypadkiem, i nic by sie w sumie nie stalo, zero wgiecia czy rysniecia, tez by byla jego wina?
Ja pamietam, jak gralismy, to uwazalismy, ale zdarzalo sie ze puknelismy komus w auto, czasem sie wkurzyl to wlasnie zabieral pilke (tez czasem) ale zawsze oddawal, gora na drugi dzien, czasem kazal przyjsc z rodzicem, i tak by bylo ok.

24.07.2004
22:34
[44]

Chacal [ ? ]

Panowie... Ale nie przeginajmy w drugą stronę! Oczywiscie, że jak gówniarz podskakuje, do słabszego w takiej sytuacji dziadka albo w ogóle myśli ze mu wszystko wolno to wychowawczy wpier*** jest jak najbardziej wskazany (akurat w tym wypadku moralność odsunąłbym w kąt bo w humanitarną resocjalizację nie wierzę). Ale my tu mówimy o dziecku które niechcący udeżyło piłką w samochód i to w dodatku na tyle słabo że nie wyrządziło szkód.

24.07.2004
22:35
smile
[45]

viesiek [ hoo-doo ]

Weź nie przesadzaj. Głupszym się ustępuję. Bądź mądrzejszy i idź poszukaj tej piłki, może się znajdzie, a jak nie to na policje bo to juz mozna nazwac kradzieza.

24.07.2004
22:37
[46]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Shilka the Red ---> to oczywiste, ze jak lekko i przypadkiem, to nie powinno byc zadnej sprawy...

24.07.2004
22:38
[47]

reds23 [ redsov ]

zrob cos mu ze samochodem ....

(zazywaczj to chamstwo, ale to on zaczal ... :/ )

24.07.2004
22:46
[48]

felomon [ KaeM apel ]

My mieliśmy podobną sytuacje kiedyś, graliśmy sobie wieczorkiem na szkolnym boisku, a zaraz (no moze z 5m) jest dom takiej starej baby, która ma "miłe pieski", no i któregoś razu piłka do niej przeleciała, ten kto wykopał poszedł po piłke zaczęła zemścić i go wyzywac że nie odda i poszła do chałupy, wtedy ustawilismy sie pod siatką, zobaczyła, że jest nas sporo i jakoś oddała

Innym razem jej zasrany piesek przegryzł dobrą piłkę:[
A ostatnio pogryzł ją:-)

24.07.2004
22:46
[49]

Chacal [ ? ]

[edit]

ehh, zaraz wyjdzie że przeczę samemu sobie.

W przypadku o którym pisałem w ostatnim poście policja nic by nie pomogła, dlatego i to rozwiązanie odrzucam. Liczyłbym jendak na nich w przypadku kradzieży.

24.07.2004
22:48
[50]

dół [ Konsul ]

To i ja sie wpisze. Mieszkam w bloku na 4 pietrze. Na 2 mieszka pewnie koles ktory ma moze 27 lat z matka i siostra. Moja Mama ostatnio przesadzala kwiatki na balkonie i wysypalo sie troche zemi za balkon. Sasiad z 2 pietra zobaczyl spadajaca ziemie i zaczal wyzywac moja Mame od chami i wiesniar. Jak go spotkam to go zatluke. Dodam ze moja Mama jest od niego starsza dwa razy.
Inna opowiesc. Sasiadce przewrocil sie na balkonie wazon z kwiatami. Jak to bywa w normalnym swiece w wazonie byla woda. Sasiad z 2 pietra ( ojciec kolesia z poprzedniej opowiesci) zwyzywal sasiadke os kur** i wszystkich najgorszych.

24.07.2004
22:54
[51]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

dół ---> na temat wasni sasiedzkich jest inny watek ;-)

24.07.2004
22:55
[52]

dół [ Konsul ]

Bodokan----> przepraszam, ale musialem sie wyzalic ;)

24.07.2004
22:56
[53]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

dół ---> nie masz za co przepraszac - rozumiem :-)

24.07.2004
23:18
smile
[54]

Vegetan [ Leń ]

14 latek rozgnieciony jak karaluch?? To przyjdź do naszej szkoły, a ty zostaniesz rozgnieciony jak karaluch przez 14 latków.

Co do tej sytuacji to jest częste, że wyganiają. Raz przeganiają do innego miejsca, z innego miejsca też przeganiają. W bloku obok mieszka sędzina, co robi zdjęcia i kameruje jak ktoś gra w piłkę na trawniku. Póki nie zasadzili dzewek to graliśmy, ale teraz wszyscy się powyprowadzali i rozeszli i nie ma już z kim grać, to drzewka sobie rosną. I dobrze. Ale miejsca powinny być. Obok bloku mojego kumpla mieszkają takie oszołomy, przez których zdjęto kosza i całe wakacje kosza nie było. Za moim blokiem po ponad 4 letniej przerwie też założyli w zeszłym roku. Ale niewiadomo skąd i gdzie jakiś debil z 5 razy pochlapał jakimś smarem czy smołą stół do ping-ponga. Na szczęście zebraliśmy się i nie raz wyczyściliśmy to. Takie oszołomy istnieją, ale na razie nie widać, żeby to sie skończyło. Może jak my dorośniemy?? A ten kto uderzy niepełnoletniego jest zagrożony więzieniem, to tak na marginiesie.

24.07.2004
23:29
[55]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Vegetan ---> lubie sie posmiac :-) Rozgnieciony przez 14-to latkow, hehe. Juz to widze. Za duzo filmow chyba...

24.07.2004
23:32
[56]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Vegetan ---> ten kto uderzy KAZDEGO jest zagrozony wiezieniem. Niestety taki 14-to latek nie. A szkoda czasami.

25.07.2004
00:54
[57]

Dagger [ Legend ]

Patrząc z boku nie mogę się powstrzymac od jednego spotrzeżenia - dziwi mnie świetne samopoczucie posiadaczy samochodów - tutaj akurat małolat ma dużo większe pole do zemsty. A samochód kosztuje trochę więcej niż piłka.

==>Bodokan
Co do rozgniatania przez 14-latków polecam przeczytać pare scenek ze "Złego" Tyrmanda

25.07.2004
01:09
[58]

Testosteron^ [ Pretorianin ]

"ale z tego wyroslem"


widac ciutke za wczesnie ;)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-25 01:12:01]

25.07.2004
12:19
[59]

Runnersan [ Konsul ]

Ja gram sobie na boisku. Czasami piłka przeleci nad płotem do sąsiada, a ten "rekwiruje" ją. Więc nie zawsze to wynika z tego, że ktoś gra "na ulicy". A jak ładnie potrafi koleś zwymyślać. Ja to nawet nie znam niektórych wyzwisk, którymi ten operuje, bo piłka mu do ogrodu wpadła.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.