GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Serie M&M, Wizardry i inne cRPG-i w trybie FPP (cz.138)

07.07.2004
15:02
smile
[1]

Adamus [ Gladiator ]

Serie M&M, Wizardry i inne cRPG-i w trybie FPP (cz.138)

Do trzynastej części wątek ten nosił tytuł "Might & Magic VI".
Został on założony przez Adamusa jeszcze w lutym 2001 roku i jest jednym z dwóch najdłużej ciągniętych wątków w historii Gry-Online. Przewinęło sie w tym czasie przez niego sporo osób i zasób informacji o M&M VI w nim zawarty jest naprawdę imponujący. Okazało się jednak, że nie tylko o tej grze i tej serii uczestniczący w nim ludzie rozmawiają. Wszyscy jednak są miłośnikami cRPGów i to takich jak właśnie seria M&M, Wizardry, The Elder Scrolls, czy Demise. Jak zauważycie, wszystkie te gry zostały zrealizowane w starym dobrym trybie FPP, gdzie akcję śledzimy oczyma naszej drużyny. Dlatego postanowiłem trochę rozszerzyć jego temat i zapraszam do dyskusji o tych właśnie tytułach (i nie tylko ;-)).

Link do poprzedniej części:

07.07.2004
15:09
[2]

Adamus [ Gladiator ]

Katane --> Dzieki za objaśnienie :-)

DariFula --> Może i nie są aż tak bardzo potrzebne, ale lubię ;-DDD

07.07.2004
16:56
smile
[3]

n0grav [ Konsul ]

"a mnie sie nie podoba Wasza wredna geba" - prawie takim tekstem przywital moj ninja tego braciszka od czarow w arnice :)

Generalnie to w lower monastery mialem 8 level i tak mi juz zostalo, droge do Arniki jakos przebieglem, i teraz mam problem, bo bez sensu roziwnalem postac pol na pol i nie mam dobrych czarow ofensywnych (zostawilem spell picki, bo chcialem kupic ksiazki - ktore juz mam, ale na razie jestem ninja i nie moge ich uzyc)

wiec musze jakos lazic za patrolami i nabic expa do lvl9, co strasznie dlugo schodzi :( a punkty za questy sa smieszne teraz :)

wogole to widze, ze po dlugiej przerwie bardzo bez sensu zaczalem w to grac, no ale jakos to bedzie :)

z takich ciekawszych spotkan, to u Burza odwiedzil nas Slime, niby nigdy nic, gdyby nie to, ze podchodzilismy do niego z 10 razy, az za ostatnim udalo sie na tyle duzo obrazen zadac, ze uciekl (slime reatreats yeah!)

07.07.2004
16:59
[4]

Mastyl [ Legend ]

Witam .
Cos widze ze watek zostaje powoli zdominowany przez n-ty sposob przejscia Wiz 8. :) Widac klasyk...

A nikt z Was nie gra w Sacred, w Spellforce, nikt nei czeka na Bards Tale, Ere albo nie ma wiesci o nadchodzacym tytule z serii Elder Scrolls ?

07.07.2004
17:14
[5]

Adamus [ Gladiator ]

Mastyl --> Witaj. Co stare to i dobre :-), zwłaszcza Wizardry! Natomiast jak dla mnie - Sacred, to straszna lipa :-/

07.07.2004
17:18
smile
[6]

Adamus [ Gladiator ]

Zresztą Spellforce, też jest cieniutka :-(

07.07.2004
17:27
smile
[7]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Mastyl --> Sacred i Spellforce już mam za sobą, ale to niestety jednorazówki (choć został jeszcze multiplayer), co nie zmienia faktu że są świetne.. Bard's Tale jakoś nie robi na mnie specjalnego wrażenia, pewnie dlatego że ostatnio mamy wysyp Action cRpgów (Sacred, Beyond Divinity, czy Champions of Norrath na PS2), a o Erze nic nowego nie słychać od wielu miesięcy.. jedynie jakiś czas temu twórcy uspokoili graczy, że projekt ma się bardzo dobrze.

Tak więc pozostaje Wiz8.. takiego replayability nie ma chyba żaden inny cRPG (poza MM6 oczywiście;).

Aaa.. no i dzisiaj dowiedziałem się, że można miesiąc pograć za darmo w Everquesta.. już się ściąga:)

07.07.2004
18:14
[8]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Juz myslalem, ze tylko ja jestem jakis 'inny' ;) i tylko mi nie podoba sie ani Sacred ani Spellforce :) Z nudow przelazlem ostatnio The Suffering (tpp - ogolnie chala jak dla mnie)... no ale to nie cRPG.

07.07.2004
19:21
[9]

Mastyl [ Legend ]

Sacred szybko nudzil po dorebym wraeniu, ale moze i da sie traktujac jak Diablo pograc w to trooche, tak sadze.

Za to Spellforce podoba mi sie i to bardzo. Czekam na dodatek Breath of Winter ktory ma byc "bardzij rpgowy", a pozniej moze i nastepny...

Mac - owszme w Everquesta da sie grac za darmo, adres juz pewnei znasz, a screeny z tego jak to wygladalo u mniewkleajlem nawet w watku o Ultimie kilak czesci temu. Ale problem jest inny - Everquest skalda sie z obligatoryjnej podstawki o raz masy dodatkow - jest ich chyab z 6, a bez pierwszych dwoch niw ma co grac. Wychodzi to i tak drogo... wiec jesli liczysz na ciekawa gre z sama podsatwka, to bardzo sie rozczarujesz.

07.07.2004
20:02
[10]

Katane [ Useful Idiot ]

Sacred, wrazenia jak najbardziej pozytywne, gra stanie sie bardziej miodna po wyjsciu patcha 1.7, ktory poprawia denerwujace bugi (i nie bedzie trzeba walczyc z tonami nikskopoziomowych wrogow).
Obecnie szukam Warlords Battlecry 3, wg mnie ta seria to absolutna esencja miksu rts + rpg. Niestety, WB3 chyba nie zostalo wydane w polsce.

07.07.2004
20:39
[11]

Sinic [ ]

No to sie kude stalo. Zaczynam grac znow w Wizardry 8. ;))
Ale nie mam zamiaru wariowac jak co poniektorzy. :P Robie druzynke do spokojnej rozgrywki w 6 osob. :) Moze jedynie zlozona z innych zupelnie postaci niz uzywane zwykle przeze mnie. Chyba zabraknie miejsca dla arda i wynalazcy. Co juz jest calkowita rewolucja w moim przypadku. ;)

07.07.2004
20:58
[12]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Mastyl---->>> Mnie Sacred zassało okropnie, zaczynam o 18 kończę o 4 z małymi przerwami jak ta. Nie sądzę, żeby mi się znudziła po pierwszym przejściu, już teraz aż mnie korci by spróbowaź grać Magiem (gram Serafiną), a i wampirka niczego i elf ciemny (patrzą na jego piękne miecze). Wszelakoż jest wątek osobny, ale.... fajnie byłoby przegadać kwestie w tym gronie. Z drugiej strony to gra TPP chociaż z dwie czy trzy części wątku swojego czasu zdominowane były przez diabełka.

07.07.2004
21:55
[13]

Sinic [ ]

A propos jeszcze Excalibura. Ktos tutaj szukal tego miecza. Ja sam go nigdy nie uzywalem. Jednak nie jest tylko w jaskini z Nessie. Znalazlem kiedys ten miecz, na dodatek przynajmniej 2 sztuki, w jednym z tajnych labiryntow. Niestety nie pamietam w ktorym. Odwiedzilem je zreszta tylko raz i bodaj poza tym mieczem nie ma w nich nic szczegolnie interesujacego. I nie wiem czy czasem tez nie mozna go znalezc w komnacie na pustkowiu pilnowanej przez Pana Smierci i 2 Glowy. Ale czy na pewno go tam znalazlem kiedys to swojej glowy nie dam. ;)

07.07.2004
23:05
[14]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Na początku równiez byłem zachwycony Sacred, ale gdzieś w drugiej połowie gry zaczął mi się zwyczjnie nudzić.. Grałem morcznym elfem, którym wystarczało rzucać non stop Confusion i powoli wykańczać walczących między sobą, bądź nieruchomych przeciwników.. po prostu zrobiło się to żmudne. Generalnie jest naprawdę ciekawie, do momentu kiedy nie odkryje się wszystkich atutów danej postaci... tak też pograłem sobie trochę każdą klasą postaci i więcej do tej gry raczej nie wrócę, chyba że w grze wieloosobowej.

Sinic --> Warto zwiedzić lochy w górskiej dziczy z uwagi na świetny amulet nebdir dający +4 KP, +1 do regenreracji HP, MP i staminy, 5-10% do wszystkich odporności i +15 do potężnego czaru. Lepszego chyba nie znajdziesz:)

Mastyl --> O ile mi wiadomo, ten darmowy trial obejmuje właśnie podstawkę z 2 dodatkami.

08.07.2004
01:54
smile
[15]

DariFula [ Dari Fula ]

Sinic --> ten labirynt z Excaliburkiem to górny zamek Rapasków, skrzynia koło teleportu (niepamiętam czy teleport do Arniki, czy do wieży Mędrca, czy do schodów do nieba). U Death Lorda ja bywam co grę po buławę (diamond eyes) i mieczyk dla barda (gdy light sword -a mam zarezerwowanego dla kogo innego) - vorpal blade, jak nie potrzebne to chociażby na sprzedaż. Tam są dwie skrzynki, z których jak do tej pory trafiły mnie się dwa świetne toporki (rozpruwacz, i coś tam krzyżowców (Crusade coś tam)), czy ten rapier Olivii (Escot de Olivia - czy jakoś tam). Stawiam teleport przed samymi skrzyniami i save, naświetlam runy, wbijam miecz w kamień - uaktywnia się teleport do lochów - grzybki. Wracam do tej ziemianki DeathLorda, otwieram skrzynki, patrzę co jest, jak mnie nie pasują fanty, to load game, nie otwieram skrzyń tylko biegnę do grzybków, przenosi mnie do lochów skąd się teleportuje pod skrzynki, które otwieram - trochę zakręcone, ale wówczas mam duże prawdopodobieństwo, że przedmioty w skrzyniach się niepowtórzą. Obmyślałem sobie to, by niepowtarzać w nieskończoność walk, kierowałem się wg wskazówek Katane - cyt. "Zasada jest taka, ze wraz z obszarem ladowane sa zawartosci skrzynek i to, co lezy na ziemi - czyli zeby dostac Excalibura, trzeba miec sejwa przed wejsciem na plycizny Bayjin (i zabijac nieraz kilkudziesieciokrotnie Nessie). "

Co do amuletu pani Nebdar, to Mac ma wpełni rację. Ten amulet wśród pierścionków i ozdóbek jest tym, czym Light Sword wśród jednoręcznych mieczy, Cane of Corpus wśród lasek, czy Diamond eyes wśród buław - bez porównania cukiereczki lepsze od pozostałych ze swego gatunku. Nie dodał jednak, że damy Nedbar nie pozbędziesz się jednym sieknięciem bronią (nawet jakby to była Cielesna Trzcinka ze swą bonusową szansą na krytyk), czy nawet jakimś rewelacyjnym czarem, a obstawę też ma niczego sobie ...

pozdrawiam ...

08.07.2004
02:11
smile
[16]

DariFula [ Dari Fula ]

Sinic --> wtrącę do powyższego, otóż save przy skrzynkach, ale po uaktywnieniu teleportu - sorry za błąd (dobrze myślałem, źle napisałem). Tą zasadę można stosować z każdą skrzynką po zbiciu potworków broniących dostępu do skrzynki -save przed skrzynką na obszarze A, sprawdzam, nie pasuje mnie, to load game, zmieniam na obszar B najbliżej jak się da, powracam na obszar A i ponownie otwieram skrzynkę ...

08.07.2004
08:19
[17]

Adamus [ Gladiator ]

Uffff :-) Załatwiłem szczurołaki (mało odporne na paraliż :-)). Ale dalej to była prawdziwa katorga :-/ 22 sztuki różnych odmian szczurków do pokonania, wyszedłem z tego zwycięsko, ale bez wszystkich eliksirów nadczłowieka i many.

Czy ktoś mógłby mi podrzucic programik do przyspieszania walk? Z góry dziekuję :-) - [email protected]

08.07.2004
09:16
smile
[18]

Aschman [ Death Magick For Adepts ]

Adamus - programik masz w poniższym linku:-)

08.07.2004
09:22
[19]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Nebdar wcale nie jest taka straszna.. bardzo łatwo wyciągnąć pojedyncze grupy z jej obstawy i zostawić sobie ją na koniec:)

Adamus --> Poszło priorytetem:) Jak ty wytrzymałeś bez tego programu aż do tryntonu ;-)

08.07.2004
10:14
smile
[20]

Adamus [ Gladiator ]

Aschman, Mac --> Dzięki :-)

Zapomniałem o nim, cholerna skleroza ;-). Dopiero przy szczurołakach sobie skojarzyłem, że coś takiego jest :-D

08.07.2004
10:19
[21]

Adamus [ Gladiator ]

A swoją drogą, to smutne, ze powstaje coraz mniej cRPGów w starym dobrym trybir FPP :-(. Jak "dobrze" pójdzie, to niedługo będzie to wątek dla maniaków staroci ;-)

08.07.2004
10:35
[22]

Sabathius [ gdzie jest rooda? ]

Adamus -->> nie zapeszaj, Devil Whiskey już niedługo (mam nadzieję)

08.07.2004
10:53
smile
[23]

DariFula [ Dari Fula ]

Mac --> przy walkach z Nebdar także stosuję sposób wyciągania ostawy ...

08.07.2004
12:54
smile
[24]

DariFula [ Dari Fula ]

A ten drugi kostuch, to skąd on się wziął ? Ja przyszedłem powalczyć z mumią, lecz widocznie zawołała swego kumpla Żywego Umarłego (może grali w karty w kapliczce). Będę ich musiał pokonać obydwu - wedle powiedzenia, że "nieszczęścia chodzą parami" to nie będzie takie trudne ...

08.07.2004
16:19
smile
[25]

DariFula [ Dari Fula ]

Nie ma to jak mieć kogoś od brudnej roboty ... screen obok

08.07.2004
22:25
smile
[26]

Adamus [ Gladiator ]

Wizardry 8
Dociągnąłem do 16 poziomu i mam juz dwa czary obszarowe, dzięki czemu gra zrobiła sie zdecydowanie przyjemniejsza :-)

08.07.2004
22:27
smile
[27]

Adamus [ Gladiator ]

A tego ŻYWEGO UMARŁEGO nadal nie porawili. :-/

09.07.2004
03:01
[28]

n0grav [ Konsul ]

ja widze, ze tu mnie wszyscy dawno wyprzedzili :(
chyba mnie te pomylki na poczatku za duzo kosztowaly czasu, teraz nawet musze zatrudniac npc, zeby cokolwiek wskurac, co dodatkowo spowalnia postep druzyny (choc lepsze to, niz utkniecie w miejscu bez npc:)

czas isc cos zagrac, moze jutro bedzie jakis ciekawy screen

09.07.2004
07:16
smile
[29]

Adamus [ Gladiator ]

Naprawdę robi się tu mało przyjemnie:

09.07.2004
07:42
smile
[30]

Adamus [ Gladiator ]

Niestety wpisy do tego wąyku zostały już skasowane, a naprawdę szkoda. Zaczynam się tu czuć jak u Orwella :-/

09.07.2004
08:17
[31]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Adamus --> W pewnym watku, ktory zniknal wczoraj wieczorem bylo jeszcze mniej przyjemnie. Poza tym ten wiszacy watek z postem osoby, ktora teoretycznie powinna dostac (zgodnie z obietnica) bana a go nie dostala, wyglada niepowaznie. No ale to nie ja nie dotrzymuje obietnic...

09.07.2004
08:59
smile
[32]

Adamus [ Gladiator ]

_Luke_ --> Nie tylko w tym usunietym ostnio, ale i w innych. Niestety ale pewne osoby robią sie tu coraz bardziej agresywne i na każdą nawet konstruktywna krytykę reagują napastliwie i w sposób nie zawsze zgodny z kulturą i obowiązującymi tu "niby" zasadami :-(. Ale są równi i równiejsi i jak się komus coś nie podoba, to niech stąd spada.

09.07.2004
09:43
smile
[33]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Z jednej strony władze forum nieco przeginają, a z drugiej kupa forumowiczów zwyczajnie prosi się o bana... tak czy inaczej, nie róbmy z tego wątku kolejnej areny walk między prefekturą a użytkownikami forum.

Mój samuraj tymczasem udał się ponownie do Bayjin i ku mojemu zdziwnieniu Rynjinowie swoimi psionicznymi zdolnościami mogą go conajwyżej połaskotać:) Do tego wreszcie udało mi się ustalić, jaki jest mój ulubiony czar w Wiz8, a jest to bez wątpienia uduszenie:) Ryjjinowie mając 50-80 odporności na powietrze giną całymi masami.. a słabszych kreaturach już nie wspomnę:>

09.07.2004
09:51
smile
[34]

Adamus [ Gladiator ]

Witam Was pewnie po raz ostatni :-(.
W związku z tym, ze zbulwersował mnie ostatnio załozony przez Soula wątek, postanowiłem w nim zaprotestować. Oto tekst postu, który tam umieszczę, zeby było wiadomo, dlaczego mnie tu juz pewnie nie będzie, ale moje poczucie sprawiedliwości nie moze tego pozostawic bez odpowiedzi.
Pozdrawiam Wszystkich z którymi spędziłem tu tyle przyjemnych chwil:-) i dziekuje za uwagę.

Adam "Adamus" Biczewski

"witaj Wojtku.
Zdaję sobie sprawę, że to pewnie mój ostatni post na tym forum (zgodnie z Twoją obietnicą), ale jako człowiek, który jest tu od początku i nigdy nie złamał zasad tu obowiązujących tym razem złamie te, które tu wprowadziłeś i powiem Ci co o tym myslę. Niestety z dużą przykrością stwierdzam, że stałeś się osobą bardzo drażliwą, napastliwą i niesprawiedliwą (gdzie jest ten Wojek, którego dobrze pmietam i lubie?). Atakujesz ostatnio każdego, kto tylko ma czelność nie zgadzac się z Twoim zdaniem i ma jakieś uwagi dotyczące poziomu forum. Ostatnio skasowałeś wątek w którym Massca przedstawił swoje krytyczne uwagi dotyczące piszących tu osób, a w którym i ja sie dopisałem, a nie było tam nic co by upoważniało Cię do tak drastycznych kroków. Powiedz, czemu nie reagowałeś w taki sposób, kiedy to, ta sama osoba w duzo bardziej niewybredny sposób atakowała bywalców pierwszej "Karczmy", co między innymi zaskutkowało odejściem sporej liczby ludzi tam piszących? Każdy, kto tylko ma jakieś uwagi niezbyt Twoim zdaniem odpowiednie jest przez Ciebie dołowany i to czasami niezbyt parlamentarnie (sam tego doświadczyłem), nawet wtedy gdy te uwagi nie wynikaja ze złosliwości, ale po prostu z zaniepokojenia, tym co sie tu dzieje. Zaczyna mi to wszystko coraz bardziej przypominać rok 1980 Orwella :-/. Naprawdę z coraz większym zaniepokojeniem obserwuję jak człowiek tak kiedyś kulturalny jak Ty nagle zaczyna stosowac chwyty poniżej pasa i złosliwośći, oraz puszczaja mu nerwy, co nie miało miejsca nawet wtedy, gdy jeden z debili ty piszących groził, że porachuje sie z Tobą i Twoimi dziećmi. Przykro mi, ze osoba, którą szanuje zniża się momentami do poziomu osób którego nie chciałbym komentować. Prosze Cię Wojtku poluzuj trochę. I mam jeszcze ostatnia prośbę wykasuj ten cały wątek, bo to on jest tu chyba najbardziej niepotrzebny ze wszystkich jakie zostały kiedykolwiek założone.
Pozdrawiam Adam "Adamus" Bilczewski (teraz pewnie już na bank "Emerytowany Gladiator")"

09.07.2004
10:46
smile
[35]

Adamus [ Gladiator ]

Niestety, ale mój post został wykasowny, podobnie jak nowy watek w którym go umieściłem :-(. A co mi Soul odpowiedział, to mozecie sami przeczytac :-( ZAŁAMKA

09.07.2004
11:24
[36]

Adamus [ Gladiator ]

Ale wygląda, że Soul przemyslał co mu napisałem i wątek wyrzucił

09.07.2004
12:23
[37]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Adamus---->>> Bez pochopności. Soul też człowiek, coś ostatnio w nim się dzieje.
Problemu nie znam, ale dawno, dawno temu byłem na skraju podjęcia analogicznej decyzji. Czas pokazał, że mimo iż zakładane przeze mnie wątki (w obronie tematyki erotyki w grach) były z forum wycinane, wygłaszane w tych wątkach opinie np. masccy zaowocowały pewnym kompromisem (kategorią erotyka +). Wydaje mi się, że Soulowi zależy i na forum i jego starych użytkownikach, ale istotnie ostatnio coś śię z nim dzieje dziwnego (zawód miłosny, niestrawność). Poczekaj trochę.

09.07.2004
12:32
[38]

DariFula [ Dari Fula ]

Adamus --> wprawdzie nie bardzo wiem, o co w tym wszystkim chodzi, tymbardziej, że w podanym przez Twą osobę linku, co chwila jest inny wątek (rano były 4 posty, a teraz co innego się podstawia, tzn. inny wątek) - ale to nie ważne ...

Chciałem tylko stwierdzić, że Twa osoba jest jak najbardziej potrzebna dla tego, czy innych wątków, chociażby, że zawsze jako pierwszy reagujesz gdy pojawi się ktoś nowy i potrafisz błędy nowych uszanować i służyć radą (tak było i wobec mojej skromnej osoby, a także i innych bynajmniej w wątku, który ma już 138 odsłonę - przeglądałem go od samego początku istnienia). Z początku myślałem, że jesteś administratorem, który ma za zadanie określmy to "zachęcać innych do korzystania", tak myślałem ... .

Pod koniec maja pierwszy raz się pojawiłem na tym forum, odnosząc się do gier solo , bądź duetem w Wizardry 8, tuż po mym ukończeniu gry solo Fearie Ninja. Wówczas pamiętam nie dawałeś wiary, że solo można ukończyć W8, tymczasem teraz prowadzisz Mnicha (16 lvl obecnie) w grze solo, masz za sobą najciężwzsy okres (początkowa faza gry), czego byś wcześniej nawet nieprzewidiwał. I docenisz to, gdyż na Ascencion Peak najsilniejszych mocarnych przeciwników (duszki, moraxy, dźiny, gapce, itp.) spotkasz na najwyższych poziomach (37 -44 lvl ja wyższych poziomów nie spotkałem, nie twierdzę, że nie ma). Będziesz bardzo silny Mnichem, ale niestety oni też, i to będą walki jak równy z równym, no wrógów będzie więcej ilościowo ... . Odbiegłem trochę od kwestii, które chciałem przekazać.

Od momentu gdy ja DariFula pokazałem się na tym forum, wątek "Serie M&M, Wizardry i inne cRPG-i w trybie FPP (cz.136 - 138)" został zdominowany przez grę Wizardry 8, i to w znaczącej części przez grę solo. Tyczyć on miał nie tylko Wizardry, a również Might & Magic i tym podobnym grą. Tak myślę sobie, że to może nie Ty Adamusie, a ja DariFula jestem niepotrzebny, i tą refleksją niekieruję się doświadczeniem, czy długością pobytu/stażu na GOL -u ?!

Mimo wszelkich trudności, być może faktycznie Adamusie nie spotkamy się na tym forum, chciałem Tobie podziękować i życzyć, że co by się nie zdażyło, to nie zmieniaj się, bądź zawsze w takiej osobie, jakiej ja Cię poznałem na tym forum, przy okazji będącej z początku - trochę przewodnikiem ...

pozdrawiam ...

09.07.2004
13:10
[39]

Katane [ Useful Idiot ]

Troche sie tu patetycznie zrobilo...

Chociaz jeszcze dzieciak ze mnie, to zasada "sa rowni i rowniejsi" jest mi dobrze znana i nie dziwi mnie jej wystepowanie w niemal wszystkich dziedzinach zycia. Tym zwyczajnie nie trzeba sie przejmowac, schowac swoja dume i unikac konfrontacji z "rowniejszymi". Na GOLu jest jeszcze pare watkow, na ktorych panuje zdrowa, przyjazna atmosfera (m.in. wlasnie ten) i tylko na te wchodze, nie interesujac sie w sumie reszta. Jak widze, calkiem slusznie. Jak dla mnie to rozwiazanie sprawdza sie doskonale.

Znowu nabralem ochoty na Wiz8, szkoda tylko, ze moje plyty pozyczyl kolega i dostane je dopiero po wakacjach :/

Ale wyszedl niemiecki patch 1.7 beta do Sacred, niebawem (dokladniej to nawet dzisiaj) wydany zostanie patch do innych wersji jezykowych. Patch ma status open-beta, wiec jczas chyba stac sie aktywnym czlonkiem spolecznosci Sacred ;)

Co do potworow w Wiz8, to sa takie powyzej 44, najsilniejszy bodaj jest jeden z pierzastych wezy, Quetzalcoatl (swoja droga, obserwujac jak rosna gabaryty potworow wraz z ich poziomem i sila, musi on byc naprawde imponujacy). Ladny spis dostepny jest na tej stronie:

09.07.2004
13:19
smile
[40]

Adamus [ Gladiator ]

DariFula --> Dzieki za miłe słowa :-), ale chyba trochę mnie gloryfikujesz ;-DDD.
Jakoś Soul przełknął moją wypowiedź i nie dostałem bana, ale spodziewałem sie najgorszego, stąd moje pożegnalne słowa. Natomiast co do tego wątku, to naprawdę było to mocne przegięcie i dobrze się stało, że go nie ma.

Katane --> :-)

09.07.2004
13:24
[41]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

No,a ja właśnie znów zasiadam do M&M (tym razem 4x archer i MM6).
Nie wiem co się dzieje jednak z moją grą w Wizardry 8 - zasiadalem łącznie (ba nawet policzyłem) 10, słownie DZIESIĘĆ! razy do gry i za każdym razem kończę pomiędzy Arniką,a Trynton. Nie wiem co się dzieje - moja początkowa werwa w Monastyrze czy też czyszczeniu Arniki zanika jak tylko zmierzam do drugiego miasta :( HELP :) Chcę dalej,a nie mogę :)

Co do Sacred'a - tak jak twórcy na IRC meetingu napisali - wyjdzie 1.8 i będzie Bosko :) Dlatego jeszcze z 1.7 się wstrzymam (ostatnio zakończyłem na 1.6 89lvl Seraf)

Oraz wrzucam nowe rendery z powstającego Might & Magic Tribute - cobyście nie zapomnieli, że to dalej w produkcji (z braku newsow na www) o ile to kogoś interesuje:

09.07.2004
13:25
[42]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

2

09.07.2004
13:25
[43]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

3

09.07.2004
13:25
[44]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

4

09.07.2004
13:25
[45]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

5

09.07.2004
13:26
[46]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

last

09.07.2004
13:33
[47]

Katane [ Useful Idiot ]

Adamus --> Ciebie tak latwo nie zbanuja, w koncu za cos dostales ten pogrudiony stopien ;)

Logadin --> Ten skrzydlaty potworek to znany z 6 i 7 diabel czy moze jakis nowy typ, demon?

09.07.2004
13:36
[48]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

Według concept artu to jest gargoyle - chociaż wersje alternatywne innych stworów na bank powstaną zapewne z tego modelu.

09.07.2004
13:37
[49]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

concept art - 1

09.07.2004
13:38
[50]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

concept art - 2

PS> przepraszam że aż tak zaśmeiciłem wątek

09.07.2004
13:40
[51]

DariFula [ Dari Fula ]

Katane --> przeglądałem tą stronkę, coś podał link do niej i zawiodłem się trochę - otóż myślałem że ten gapiec (ArmeGazer) i Dźin ostrza (djinn on the blade) obaj u mnie na 44 lvl byli z najsilniejszych przeciwników z jakim walczyłem, tymczasem ArmeGazer wg tej strony ma swoją silniejszą odmianę aż na 50 lvl. - jak bardzo chciałbym się z nim zmierzyć (gdzie on jest, zaraz go posiekam). Na tej stronie Flamestryke są jakieś przekłamania odnośnie leveli potworków, gdyż dźin chmury wg tej strony osiąga max 31 lvl, tymczasem z tymi djinn of the clouds z którymi ja walczyłem były zawsze od 36 po 39 lvl. Odnośnie Quetzalcoalt to ma w sumie mocne odporności na magię, a zarazem słabe jak na 47 lvl - głupia chociażby Trydra będąca na 35/36 lvl ma o 20% lepsze ?!

Adamus --> z całą pewnością nie gloryfikuję, w kontaktach między ludźmi trzeba mieć kulturę, a Ty ją masz ...

09.07.2004
13:42
[52]

Adamus [ Gladiator ]

Logadin --> Po prostu wiej do Arniki nie oglądając sie na przeciwników :-)

Katane --> Aaaa pogrubienie? No tak, Stopień - jako drugi po Leo987 dostałem gladiatora (wtedy za walki z leo :-))), później zrobił sie z tego współpracownik GOLA, co prawda już od ponad roku nic tu nie napisałem, ale stopień został, natomiast za co jet to pogrubienie, to nie bardzo wiem, niby to człowiek zazłużony dla forum, ale czy to prawda? ;-)

09.07.2004
13:44
smile
[53]

Adamus [ Gladiator ]

Logadin --> Dawaj więcej :-) SUPER :DDD

09.07.2004
13:47
[54]

DariFula [ Dari Fula ]

Katane --> dodam do powyższego - głupi El dorado (18 lvl) ma wszystkie odporności na magię po 150%, na magię ognia nawet 200% (wg strony Flamestryke) - a ja byłem w przekonaniu, że im wyższy poziom potworków, tym większa odporność na magię ?! najwyraźniej tak nie jest ...

09.07.2004
13:50
[55]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

Adamus - thx. Już niedługo :) na razie to są tylko moje prace (jakoś nie wiem czy mogę od tak rzucać pracami reszty :P), mam nadzieję na update www w najbliższych 2 tygodniach. :)

Raczje biec do Trynton :) Ostatnim razem byłem już blisko - ale rośliny usypiające mnie dorwały i wyprowadziły po razk kolejny z równowagi - największym min usem jest dla mnie właśnie ta walka turowa (nawet z tym przyśpieszaczem). Dlaczego nie mogli dać systemu ala M&M turn-based/real-time, a tak trzeba się męczyć turowo :)

09.07.2004
14:07
[56]

Adamus [ Gladiator ]

Logadin --> A jak dla mnie to ten tryb turowy jest jednym z atutów (żeby tylko czasami mozna by go było zmienic) ;-))

09.07.2004
14:09
[57]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

Adamus - no właśnie :) Jeżeli widzę ciężkiego wroga włączę sobie system turowy, jeżeli mam zjeść resztę na śniadanie i użerać się z garstką stworów włączaym real-time i robie "co do mnei należy" :)

09.07.2004
14:32
smile
[58]

Adamus [ Gladiator ]

Logadin --> Ale z drugiej strony Wizardry 8 zostały tak skonstruowane, ze potwory dostosowuja sie do poziomu postaci (druzyny) i w zasadzie nie ma tu prawie wcale łatwych walk :-)

09.07.2004
14:35
[59]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

Taaak to też jest trochę męczące :)
Może jak MM6 skończę tą łuczniczą bandą spróbuję się przełamać po raz 11-sty :)

09.07.2004
14:48
[60]

DariFula [ Dari Fula ]

Wiz8

Logadin --> Adamus ma wpełni rację z dostosowaniem poziomów, stąd można łatwo przechytrzyć tą gierkę, chociażby poprzez wzięcie do drużyny jakiegoś RPC, którzy są na niskich poziomach - tzn. gdy będziesz miał drużynkę załóżmy pow. 12 poziomu, a zabierzemy Vi Dominę z Arniki (startowo 6 lvl), to na drodze do Tryton spotkamy stworki tak do 8 lvl (poziom podstosuje się do najsłabszej postaci w naszym przypadku do Vi).

09.07.2004
17:32
[61]

n0grav [ Konsul ]

DariFula, ostatnio troche sie dziwie jesli chodzi o zalozenia gry.

Moj ninja(7)-bishop(3), ktory wlasnie awansowal ale jeszcze nie przydzielilem punktow, nie moze sie nauczyc czarow alchemii poziomu 3, mimo ze powinien (bo poziomow magii alchemii teoretycznie mam 3+3)

jesli chodzi o npc, to wzialem ta placzke z bazy umpanii (lvl chyba 7), a reszta miala 9 i 10, a w drodze do arniki wszyscy przeciwnicy byli lvl 12 :(

09.07.2004
18:18
[62]

DariFula [ Dari Fula ]

n0grav --> w sumie to masz trochę racji, w chwili obecnej dorwałem RFS -a, a obecnego Lorda zmieniłem na Bishupa. Nie poszedłem w górę Tunelów kopalni, gdyż mnie rozwalały Osy Tanto, tzn. oślepiały, bądź paraliżowały. Wróciłem się z nim do Arniki po książki magiczne. Na drodze Tryton - Arnika jedynie co spotykałem to całe masy nietoperzy wampirów, trudno było, ale do przejścia. Teraz wracam, tzn. kryję się przed Geomencerkami (grupki po 2-3 geomencerki wiedźmy + żywioł). Wcześniej myślałem, że można to towarzystwo spotkać na Północnych pustkowiach i tam się z nimi ganiałem przy grze solo mniszką. Nie są takie nie do przejścia, ale walą z magii ziemi - zmiażdżeniem w szczególności. Mój Lord-bishup jest na 16 lvl, RFS - na 11, zaś geomencerki na 15 lvl., gdyż cała reszta spotykana poniżej 13 lvl.

Na niemieckich stronach swego czasu czytałem, że gra Wizardry 8 jest nieobliczalna, pisał o tym gość na tamtejszym forum, który na lotnisku w Arnice będąc drużynką postacie na 7 - 8 lvl, spotkał 3 straceńców mędrca którzy byli na poziomie 17 ... oczywiście dodał, że rozwalili mu w moment drużynę, przy próbie nawiązania walki z nimi ...

09.07.2004
23:51
smile
[63]

Adamus [ Gladiator ]

Wizardry 8
Na bagnach nabiłem 18 poziom. Gra się coraz przyjemniej :-)

10.07.2004
04:01
smile
[64]

n0grav [ Konsul ]

no ja to sie moze w koncu do trynton wybiore, przez weekend jest szansa na nieco wiecej czasu,
ja dopiero co na 11 sie dostalem, i jesli sie w koncu nie skupie i nie zaczne uzywac czarow, to dlugo nie pociagne :)
chociaz teraz przydaloby sie w koncu nauczyc czaru knock-knock i zaczac cwiczyc bardziej alchemie/magie ziemii zeby pozniej moc mlucic np whooping rocksami :) bo na razie to moj bishop czesto zadaje recznie podobne obrazenia jak czarami (brak dobrych czarow, bo bishop dopiero lvl4)

11.07.2004
12:54
[65]

Sinic [ ]

Wrocilem do gry, jednak na solo sie nie zdecyduje. ;P Uruchomilem swoj stary save z lotrzykiem i biskupem. I juz te zabawy mi wystarcza. ;) 6 pomorowych szczurow w klasztorze z ktorymi sie nieco naganialem zanim je zalatwilem. A po wyjsciu z klasztoru 5 krabow miazdzycieli i klops. Podjalem kilka prob i z ledwoscia mi sie udawalo 1 zalatwic zanim poleglem. Konstruktywna ucieczka okazala sie jedynym rozwiazaniem. ;) A po zalatwieniu lotrzykow z kryjowki wracajac natknalem sie na 2 osy tanto i te 5 krabow cierpliwie za mna podarzajacych. Wyszedlem z gry natychmiast i zakonczylem na dzien wczorajszy. ;) Dzis wracam i przespie sie w tej kryjowce majac nadzieje ze te kraby dadza mi jakos przejsc. :)
Notabene mam niezbyt dobrego biskupa. Zrobilem go tak jak na druzyne wieksza. Rozwijalem inteligencje i poboznosc. No i ma niezbyt duzo pkt zycia i obrony. A dziwnym trafem jak ktos cos miota to na ogol w niego. ;D Ale sprobuje sie z nim jednak pomeczyc. Nie rozwijam juz inteligencji. Skoncze mu rozwoj poboznosci na maxa i rozwine zrecznosc i zywotnosc. Gdzies tak na 30 lev bedzie mial max... :PP
I tym razem moge sie tylko cieszyc ze umiejetnosc poteznego czaru jest tak beznadziejna i nie potrzebuje az tak max inteligencji dla mojego biskupa. :)

11.07.2004
13:17
smile
[66]

Mac [ Sentinel of VARN ]

A ja tym czasem skończyłem grę samurajem mookiem:> I robię sobię duuużą przerwę od Wizardry. Ascension Peak w zasadzie nie sprawiało problemu, poza jedną kreaturą która będzie mi się śnić po nocach - Śmiercioskrzydłe Węże i to w grupach po 4-7:| W ciągu tury zawsze któryś rozpyli truciznę i na expercie samuraj prawie zawsze zostaje otruty (50 HP w plecy na turę). W efekcie do jednej walki musiałem podchodzić często kilkadziesiąt razy, a raz nawet miałem dosyć i zmniejszyłem tymczasowo poziom trudnośći (a wtedy już nie zatruły mnie ani razu) :( Generalnie przez całą podróż po Ascension Peak trafiały się tylko węże, gapce i rzadziej duszki.. tylko przy poszczególnych "świątyniach" było jakieś większe urozmaicenie kreatur:)

11.07.2004
13:21
[67]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Miecza świetlnego niestety nie dorwałem.. mimo wielu prób bukanierzy za każdym razem zostawiali same wypalarki:| Całkiem dobrze zastąpił go Kieł, który ze swoim 10% szans na zabicie robił krytyki zadziwiająco często:) W drugiej ręce chyba najlepsza broń pomocnicza dla samuraja - sztylet canezou.

11.07.2004
15:00
[68]

DariFula [ Dari Fula ]

Mac --> gratulacje pomyślnego ukończenia gry Wiz8 solo samurajem. Poziom 32 faktycznie świadczy, iż nie spotkałeś mocniejszych przeciwników na Ascension peak, chociażby grupki mocarnych djinn (tych pow.36 lvl). Ja w chwili obecnej Lordem jestem na 18 lvl, w sumie to jeszcze bishup (5 lvl). Jak dojdę do Ascension Peak, będę nocował jak najwięcej z nadzieją, że wygenerują się najsilniejsi wrogowie (47- 50 lvl). Przypomniało mnie się, miałem przejrzeć stworki na stronce Flamestryke. Odnośnie stworków Mac spotkałeś wroga nr 1 dla samuraja Pryzmatycznego Gapca na wyższym niż 36 lvl - gdyż wnioskuję z tego co piszesz ten gatunek był częstym uczestnikiem prowadzenia bojów dla Twego samuraja ?

Faktycznie sztylet canezou jest najlepszą bronią pomocniczą (wcześniej nie zwróciłem uwagi, że może być użyty jako broń pomocnicza), natomiast odnośnie Kiełka, to przyznam, że faktycznie miałeś pecha, że nie znalazłeś lepszego miecza dla samuraja, nawet z tych przeznaczonych tylko dla tej profesii, np. Bushido, czy Muramasa blade. Być może ograniczyłeś się do pozyskania Light sworda, ale to już teraz jest mało istotne, gdyż liczy się efekt końcowy, a w Twym wypadku, plan ukończenia Wiz 8 samurajem został w pełni zrealizowany ...

pozdrawiam ...

11.07.2004
16:24
smile
[69]

Adamus [ Gladiator ]

A ja dobiłem do 25 poziomu. I stoczyłem pierwsza walke, która dała mi ponad 1.000.000 punktów :-)

11.07.2004
16:29
[70]

Adamus [ Gladiator ]

Mac --> Ty chyba caly czas uciekałeś ;-). Ja jestem może w 1/3 gry a juz mam na koncie większą ilość pokonanych przeciwników :-D

11.07.2004
17:01
[71]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Adamus --> Szczerze powiedziawszy nie narzekałem na brak walk:) Ale rzeczywiście w drugiej połowie gry często wiałem przed grupami potworów dającymi mało doświadczenia a jednocześnie gwarantujących długą i żmudną walkę (do momentu nauczenia się czaru Uduszenie:).

DariFula --> Przede wszytkim trafiały się Druzgocące Gapce. O dziwo niewiele mi zadawały obrażeń czarami psionicznymi, ale potrafiły też czasem rzucić na mnie Insanity i wtedy robiło się nieciekawie. Regularnie trafiałem na grupy dwóch takich gapców razem z czteroma śmiercioskrzydłymi wężami. Pryzmatycznego spotkałem jeden, góra dwa razy..

Co do mieczy.. nie grałem w wiz8 już kawał czasu i jedynym mieczem o którym pamiętałem był Light Sword:) O pozostałych dowiedziałem się gdy było już za późno.. załapałem się za to na lekką tarczę, ale nawet jej nie założyłem:)

11.07.2004
22:50
smile
[72]

Adamus [ Gladiator ]

Na poczatku grałem na nowicjuszu ;-D, Teraz na średnim poziomie, ale chyba sie przeniose na eksperta, bo jakos łatwo sie zrobiło ;-). No może nie zawsze, zrobiłem sobie wyskok na schody i napadł mnie potworek o 9 poziomów mocniejszy:

11.07.2004
23:42
smile
[73]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

Kurde jak dawno mnie tu nie bylo O_o !

No nie mam juz czasu na gre poza jednym mmorpg-iem :( Niestety ! Ale jak patrze na te wasze screeny to normalnie przychodza mi checi na ponowne zagranie w Wizardry8, kiedy to bylo jak gralem w nie chyba z 3-4 razy :)) Kiedy to chcialem monitorem jak Mac rzucac o sciane ;D

he he tak wiec milej gry wam zycze :D

12.07.2004
04:53
smile
[74]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Adamus --> Nie założyłem poprzedniej części, bo nie było mnie w tamtym momencie przy kompie :( A poza tym mało się udzielam w wątku (ostatnio wcale), więc tak trochę dziwnie było zakładać :/ Ale w kiedyś przyszłości z chęcią bym założył :)

12.07.2004
08:07
[75]

Adamus [ Gladiator ]

Bodziu --> NO nie, Ty jeszcze żyjesz? :-[. Zapomniałes o nas juz całkiem :-(

Piotrek --> W każdej chwili jesteś ile widziany, jako "członek założyciel" ;-D. Zakładaj jak tylko bedzie taka konieczność.

12.07.2004
08:10
smile
[76]

Adamus [ Gladiator ]

Wczoraj wieczorem miałem spore problemy, zeby tu coś napisać, jakos mi sie udało wtawić jeden obrazek, a chciałem dwa :-). na tym drugim jest ilośc expa jakie otrzymałem za zabicie powyższego potworka, plus 750.000 za trzy inne "cieniaki" ;-). W sumie ta jedna walka dała mi prawie jeden cały poziom :-DDD

12.07.2004
09:47
[77]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

Adamus - zyje i zagladam tu regularnie :P Po prostu gram w jedna tylko gre, ktora mi pochlania wiekszosc wolnego czasu, tak tez mam tylko mozliwosc na ewentualne dyskusje :)

12.07.2004
10:00
smile
[78]

Adamus [ Gladiator ]

Bodziu --> No nie wiem, może to Twój duch tu teraz pisze? ;-DDD

12.07.2004
10:00
smile
[79]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Bodziu --> Monitor o dziwo jeszcze cały:) Jak do tej pory nie trafiłem jeszcze na tak trudną walkę jak swego czasu z molochami (pamiętam że ze 100 razy do niej podchodziłem:|) A tego Finala XI do kosza i grać z nami w wiz8! ;)

Adamus --> Druga połowa gry jest przyjemniejsza i łatwiejsza, niż przy grze całą drużyną. W pełnodrużynowej rozgrywce, zawsze ktoś z drużyny oberwał, Lotne Piaski rzucane przez Duszki siały pogrom, a otoczenie całej drużyny przez przeciwnika zawsze kończyło się śmiercią maga:> Tutaj nie ma tego problemu, a na dodatek doświadczenie przychodzi w milionach, a nie w tysiącach:)

12.07.2004
10:00
[80]

Adamus [ Gladiator ]

Spotkałem jak dodąd najmocniejszego przeciwnika

12.07.2004
10:02
[81]

Adamus [ Gladiator ]

A zaraz potem takiego samego 37 poziomowego z jednym 36 i trzema 35 :-). UFFF, ale walka byłka ciężka, za to punkciki :-DDD, miodzio :-)))))

12.07.2004
10:03
[82]

Adamus [ Gladiator ]

Mac --> Masz rację, wystarczy mój ostatni screen :-)))

12.07.2004
10:06
smile
[83]

Adamus [ Gladiator ]

Co prawda w grze jestem jeszcze daleko w tyle (na razie zdobyłem hełm Martena), ale wiedziony ciekawością, jak bedzie się sprawdzała moja juz 30 poziomowa postac zaprowadziłem ja na Schody do Nieba i chyba sie tu troche pokręcę :-))))

12.07.2004
11:05
smile
[84]

DariFula [ Dari Fula ]

Adamus --> djinn of the blade jest najsilnijszym z djinnów jeżeli chodzi o wytrzymałość i ilość punktów życia, ale ogólnie to cienias, jeżeli chodzi o czary - jedynie co to tym Hexem może postraszyć i jak mu wyjdzie kilka razy z rzędu wrząca krew, reszta jego czarów to trochę kpina. Podejrzewam, że co Twój mnich go spotkał to średniak (35 - 37 lvl), gdyż jest samotny, jest jeszcze mocniejsza jego wersja (42 -44 lvl), ale ta wersja chodzi zawsze w obstawie 3 - 4 innych djinnów (bynajmniej przy moich grach tak było).

Zauważyłem, że jesteś w posiadaniu czarów 4 poziomu (nadczłowiek 7 pz), czyli masz wysoki poziom jako bishup. Teraz jesteś na 30 lvl i chyba przyznasz, że gra się świetnie ...

pozdrawiam ...

12.07.2004
11:45
smile
[85]

Adamus [ Gladiator ]

DariFula --> prostuję :-DD na 32 poziomie :-). Gra sie świetnie :-)))). A tego djinna to kawałek dalej spotkałem z djinnem słońca 36 lev. i trzema księżyca 35 lev. - a wynik tego spotkania na załączonym screenie :-). Chyba jednak przestawie sie na eksperta, bo tu same cieniasy łażą ;-DDD

12.07.2004
11:50
smile
[86]

Adamus [ Gladiator ]

DariFula --> Mój biskup jest na 14 poziomie i planuje mu (jak dojde mnichem na 20) zrobić jeszcze jeden poziomek :-) Tak dla własnej satysfakcji i coby nauczyć sie pary książek, które ze soba ciągam. Bo tak prawde powiedziawszy, to od długiego czasu rzucam tylko kilka standardowych czarów po odpoczynku i kilka w czasie walki (podstawa - nadczłowiek :-))).

12.07.2004
13:39
smile
[87]

Aschman [ Death Magick For Adepts ]

A ja sobie powoli przeszedłem klasztor.Nie ma co szybki jestem:P Ze statystyk wynika ,że najwiekszymi killerami w drużynie są mag i samuraj ( coś w tym jest :) Pora wyruszyć do arniki po mieczyk dla samuraja:D Mam pytanko inwestuje u lorda w podwójną broń,miecz i walka wręcz w co go najlepiej uzbroić w drugiej ręcę?

12.07.2004
14:36
[88]

Katane [ Useful Idiot ]

Aschman --> W Diamond Eyes :) To taka bulawa, ladniutki damage, premia do inicjatywy (chyba...), +10 do komunikacji i co najlepsze - 20% na paraliz! Ta bron to wystarczajacy powod, by miec lorda :)

12.07.2004
15:51
smile
[89]

DariFula [ Dari Fula ]

Aschnan --> gram w chwili obecnej Lordem solo i w lewą rękę tak jak pisał Katane - diamond eyes. Jedna sztuka tej buławy jes u Death Lorda w ziemiańce górskich pustkowiach. Drugą sztukę, albo ukraść Szamanowi, albo go zabić - drzewaki walczyć będą po Twej stronie, o ile się z nimi nie zacznie. W prawą kwestia gustu i szczęścia - jak się trafi lepszy mieczyk (light sword dla samuraja, chyba, że zdobędziesz Muramasa blade), wówczas miecz, a jak nie - druga diamond eyes.

Adamus --> djinny to wcale nie takie cieniasy, przekonasz się o tym, gdy spotkasz dzina chmury i będziesz grał na ekspercie ... Na normalu ta ich magia jest chyba dla ładniejszych efektów wizualnych podczas walk. A propo Nadczłowieka - mój Lord również stosuje ten czar jako jeden z pierwszych podczas walk ...

12.07.2004
16:19
smile
[90]

DariFula [ Dari Fula ]

Wiz 8

Odnośnie buławy dla lorda, to ...

Poznajecie to miejsce na screenie ... pewnie tak, a tą buławę ... (podpowiedz się wyświetliła sama). Aschman to jest właśnie ten cukiereczek dla Lorda idealny. Mój Lord zaraz weźmie ją już na stałe w lewą rękę i uda się do Tryton, do Szamana, by po krótkiej gadce i otrzymaniu klucza do sal z Hełmem spokoju, jak najbardziej unicestiwć go kilka razy (wątpie, by buława - cel wizyty i unicestwienia - trafiła się za pierwszym razem) ...

12.07.2004
17:09
[91]

DariFula [ Dari Fula ]

Wiz 8

Ktoś się wcześniej pytał o Enchanted wakizashi dla samuraja, gdzie można zdobyć - otóż jeden egzemplarz jest pod wodospadem w górskich pustkowiach, tyle, że przed wodospadem stoi golemik i pilnuje wejścia do jaskini ... właśnie tam jestem ...

12.07.2004
19:13
[92]

n0grav [ Konsul ]

a ja chwile pogralem, ale generalnie daleko w tyle jestem, tak sobie polazilem pozwiedzac, poprzypominac, dobilem do 15poziomu (7ninja,8bishop) ale dalej musze chodzic z "obstawa z arniki" :) jeszcze 10 leveli potrzebne mi jest do tego, zeby miec wszystkie czary i moc sie przestawic na ninje - chyba jednak troche przedobrzylem z tym "planowaniem" :)

po zabiciu sorceress,2 death lordow i 6 acolyte czy jak im tam bylo, spodziewalem sie czegos wiecej - nigdy wczesniej sie z nimi nie trudzilem, a teraz jakos tak w sumie Myles sie uciesyzl z Fanga, a Vi dostala ciezsza zbroje, ale tak jakos lekka gorycz rozczarowania :)

wybralem sie na chwile do rapaskow, ale jakos tak troche za ciezko na razie idzie :(

13.07.2004
01:03
[93]

Sinic [ ]

Normalnie sie zaczynam na was wszystkim wkurzac. ;PP
Coraz mniej mi sie podoba lotrzyk. Jego przydatnosc w pozniejszych etapach jako postaci niemagicznej sie zmniejszy znacznie. I w ogole mam znow coraz wieksza ochote zagrac solo. ;D
Zreszta juz wczesniej planowalem zagrac samym biskupem. Znalazlem jednak ten stary save i wzialem biskupa i lotrzyka kontynulujac tamta rozgrywke.
Ale przy grze solo pozostaje dla mnie sprawa zamkow. Jak sobie z nimi radzicie? No i koniecznie chce krasc. :DD A do tego tylko ninja by pasowala. Ta postac mi jednak jakos nie pasuje. ;D
Nie mam dodatkowo zadnego doswiadczenia w postaciach wieloklasowych. Jakos zawsze mialem przeciw nim wiele oporow i nigdy tego nie probowalem. W jaki sposob jest to rozwiazane w Wiz8? Postac biskupa biore dla mnogosci czarow oczywiscie. Jednak moze sie skusze na czesciowego biskupa zmienionego w cos innego. :) Postac na np 6 lev po zmianie klasy zachowuje poprzednia na 6 lev i nowa rozwija od lev 1 potrzebujac exp na lev 7?

13.07.2004
02:13
smile
[94]

DariFula [ Dari Fula ]

Sinic --> Przy grze solo, jak koniecznie chcesz kraść, tak na poziomie kraść, to nie masz dużego wyboru - Ninja lub bard. Ninja ma zapewnioną świetną bron do walki wręcz i tylko do niej (przeklęta), bard zaś osłony magiczne i lepsze wybory broni, pancerzy, itd.. Profesjami, które nie mają umiejętności zamków i pułapek, ratować się powinno czapką pozera i złodziejskim puklerzem - oba bardzo szybko do zdobycia. A ... złodziejskiego puklerza nie założy mnich, chyba ninja, oraz mag i psionk. To powinno wystarczyć do momentu nauki czaru kołatka (ewidentna podstawa dla klas nieposiadających tych złodziejskich zdolności).

Odnośnie postaci wieloklasowych, przy zmianie klasy, nasze postacie zachowują umiejętności w poprzedniej profesji zdobyte, ale ich nierozwijają, jeżeli im nowa klasa na to niepozwala. Dla przykładu - Lord zamieniony w bishupa, używając buławy nadal będzie zdobywał punkciki dla umiejętności Buława i korbacz, ale walka dwiema broniami jest niedostępna dla bishupa, więc poprzez używanie jednej broni i tarczy, dla Lorda/Bishupa podwójna broń będzie stała w miejscu, na tym samym poziomie. To samo tyczy się łuku i kuszy przy przygodzie Lord & Bishup ...

n0grav --> jak rozwaliłeś towarzystwo z mauzoleum, to nie jesteś aż tak daleko w tyle od pozostałych. Podczas, gdy jedni idą z ciekawości na Ascension Peak, Twój ninja wybrał się do Rapasków. Może faktycznie trochę za wcześnie, gdyż podejrzewam, że nie znasz jeszcze magii na tyle dobrze, by zaoferować Rapaskom ofertę niedoodrzucenia ... tzn. Tsunami.

13.07.2004
09:36
smile
[95]

Adamus [ Gladiator ]

Wizardry 8
Zaczynam sie mocno nudzić :-(. Gram na ekspecie i poszadłem do rapaksów :-(. A tam całe stosy cieniaków i takie walki jak ta. 25 rapaksów i pół godziny stracone na ich oklepywanie :-((((

13.07.2004
10:12
smile
[96]

Adamus [ Gladiator ]

Dokładnie 36 minut :-(. Widać, ze komputer braki jakości nadrabia ilością :-(. Nawet ponad 2.000.000 punktów doświadczenia nie rekompensuje tej katorgi ;-).

13.07.2004
10:30
smile
[97]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Adamus --> I tu właśnie przydaje się mój ulubiony czar - Uduszenie:> Nawet na expercie często przynajmniej połowa rapaksów gryzie po nim glebę:P Chyba że jakimś cudem zdążą rzucić tarczę żywiołów..

13.07.2004
10:39
smile
[98]

DariFula [ Dari Fula ]

Adamus --> walki u Rapasków faktycznie są wkurzające, szczególnie dla mnicha, gdyż mnich nie posiada żadnego czaru z grupy szybkiej śmierci dla wszystkich wrogów. Ja na takie momenty (chmara beznadziejnie walczących rapasków) kupowałem gdzie się da i magazynowałem wszelkie śmiercionośne bomby, pierścionki uduszenia, itd. W momencie gdy zamierzałem wykorzystać taką bombkę, wówczas podczas walki, na czas działania uaktywnionego czaru, przełączałem na poziom trudności - nowicjiusz, aby ułatwić to masowe uśmiercanie i tym przyśpieszyć walki. Poza tym ani razu nie nocowałem, by się rapaski nie odrodziły. Przedmioty oglądałem w biegu, brałem tylko to co drogie (enchanted wakizashi, elementy zbroi tak od +9 dla samuraja, itd.), lub to co przydatne (chmury kwasu, eliksiry przywrócenia, itd.). Byle jak najszybciej do inicjacji, byle jak najmniej pobłądzić ...

Najgorsze z tymi upierdliwymi rapaskami jest to, że nie ma jak ich ominąć. Wycofać się też trochę szkoda, a myśl, że po tym etapie gry, zacznie się najlepszy scenariusz, czyli Ascension Peak z chmarą nieprzewidzianych przeciwników, których się zobaczy czasami po raz pierwszy, i będą to w miarę równi, czy też godni do walki z nami przeciwnicy ... To właśnie by ich spotkać, bynajmniej ja lubuję się w grach solo.

pozdrawiam, życzę błyskawicznego przejścia szczerby rapasków, dziedziniec i dolny zamek - w górnym jesteśmy już po inicjacji, to luzik.

13.07.2004
10:48
smile
[99]

DariFula [ Dari Fula ]

Wtrące jeszcze do powyższego - dla mojego Lorda, adepta boskości, będzie w tej fazie dostępny czar - życzenie śmierci, w dodatku z magii boskiej. Z tego co pamiętam, większość rapasków ma właśnie na magię boską najmniejszą odporność i tak jak pisze Mac, rzucają dla osłony tarczę żywiołów, co w takim wypadku, jest niepotrzebne. Mam nadzieję, że rapaski nie znają osłony duchowej tarczy i będą ginąć po życzeniu śmierci, jak na ... życzenie. W innym wypadku chyba bym się załamał.

13.07.2004
11:28
[100]

Adamus [ Gladiator ]

Po zakończonej walce, która trwała 38 minut dostałem co prawda ponad 2.000.000 punktów, ale... :-(

13.07.2004
11:29
smile
[101]

Adamus [ Gladiator ]

zaraz sie załamałem, bo :

13.07.2004
11:33
[102]

Adamus [ Gladiator ]

Zapraszam do nowego wątku:

13.07.2004
11:33
[103]

Sabathius [ gdzie jest rooda? ]

Sinic -->> nie jest prawdą że łotrzyk jest kiepską profesją, gram właśnie przekombinowaną drużyną (próbowałem solo i niemalże umarłem z nudów) rogue, 2x ranger, bard, mage, priest - rouge jest u mnie postacią frontalną, do mniej więcej 10 levelu był taki sobie, aż nagle został supermanem. Rozwijałem tylko dexa i speeda aż doszły do 100, potem rozwijam siłę i wytrzymałość do oporu. Koleś na dziesiątym levelu ma największe AC w całej drużynie - 20 (najbardziej opancerzona Vi ma na tym etapie gry 15 AC - bez tarczy), ma większy bonus do trafienia od RFSa który jest jeden level do przodu, i z dwoma Thieves Daggerami po prostu ruluje. Don Barlone w drugiej rundzie bez Instant Killa (drużyna 10 lvl).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.