GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wlochy - Bułgaria: historia alternatywna

23.06.2004
12:10
[1]

Sinic [ ]

Wlochy - Bułgaria: historia alternatywna

W watku poswieconym meczowi Dania - Szwecja zartem padlo stwierdzenie o ustawieniu meczu Wlochy - Bulgaria.
Bylo to stwierdzone zartem, jednak chcccccialbym sie przy tym zatrzymac na chwilke. ;)

Wszyscy dobrze wiedza, ze przy wyniku 2:2 Dania i Szwecja awansuja bez wzgledu na wynik Wlochow. I przy takim wyniku padaja oskarzenia o ustawienie meczu. A dlaczego nikt sie nie zastanawia nad tym co bylo potrzebne Wlochom? Przeciez oni musieli wygrac z BUlgaria. To nie ulega watpliwosci. W innym wypadku odpadali bez wzgledu na wynik drugiego spotkania. A we Wloszech bylo sporo afer korupcyjnych i z pewnoscia wiedza oni jak sie takie sprawy zalatwia. ;)
Do niemal zakonczenia przedluzonego spotkania Wlosi remisuja z Bulgaria grajac nieprzekonujaca pilke. Bulgaria po poprzednich spotkaniach wreszcie osiaga dobry wynik z faworytem grupy i moze wracac przynajmniej czesciowo z podniesionym czolem z mistrzostw. Mecz zbliza sie do konca. I nagle Bulgarzy rzucaja sie do desperackiego ataku i calkowice sie odslaniaja. Wlosi wykorzystuja szanse i zdobywaja bramke dajaca im awans. Mecz sie konczy...
Na miejscu Dunczykow i Szwedow, jesli wynik ich spotkania bylby inny, bardzo bym protestowal na przekret Wlochow. Pilka jest okragla a bramki sa dwie. A ilu dzialaczy dba o wynik tego nie wie nikt. :)

23.06.2004
12:20
[2]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]


Jedni walczyli o honor, nie mając i tak szans na awans. drudzy o ćwierćfinał. Tuż przed bramką Cassano, Buffon cudam wyciągnął strzał Bułgara, poszła kontra i padł gol. to był mecz walki i brawa należą się obu ekipom. Ja nie widzę tam osobiście żadnych nieprawidłowości. Zresztą to, że Bułgaria potrafi popełnić koszmarny błąd w obronie wiadomo od pierwszego spotkania. Tyle, że tu nie było ich typowego kiksu, lecz bramka po szybkiej kontrze.

23.06.2004
12:59
[3]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Tym bardziej że sędzia nie gwizdnął wcześniej rzutu karnego bodaj na Cassano który ewdentnie im się należał.

23.06.2004
13:05
[4]

Zhivago [ Pretorianin ]

Hmm....nie to zebym sie czepial,ale jakos tak wszyscy moi znajomi dziwnym trafem mieli przeczucie ;) Poszlismy zatem do bukow....jakie bylo nasze zdziwienie gdy pan Romus(koles prowadzacy zaklady) powiedzial do nas:
"Generalnie nie ma tego meczu(SWE-DEN) ale jak chcecie mozecie u mnie obstawic sobie wszytko oprocz remisu" :D :D :D


"Nie no ja jestem uczciwy zaplacili za 2:2 bedzie 2:2" :D
Ech Szwedzi i Dunczycy na bank brali praktyki w ktoryms z polskich klubow ;)

23.06.2004
13:09
[5]

Sinic [ ]

Wynik meczu Dania - Szwecja taki a nie inny wypacza ten mecz. Poniewaz byl to dobry mecz walki, gdzie oba zespoly mogly zdobyc wiecej bramek. Gdzie bylo wiele parad bramkarskich. Wiec skad te oskarzenia w stosunku do tego spotkania? Sam tez zreszta nie jestem jednoznacznie przekonany czy ten mecz byl ustawiony czy nie byl. Jednak chce zwrocic uwage tylko na 1 sprawe. gdyby zakonczyl sie innym wynikiem to ta bramka Wlochow pod sam koniec spotkania bylaby tak samo zywo komentowana i wywlalaby zapewne tyle samo kontrowersji co bramka Szwedow na 2:2. Jest tu pewna analogia. Zupelnie mi sa te wszystkie druzyny obojetne i staram sie nie poddawac emocjom oceniajac te mecze. I patrzac obiektywnie naprawde oba mecze moga sie wydac rownie podejrzane. Nie awansowali Wlosi wiec to oni protestuja. Gdyby stalo sie inaczej to zapewne wiele protestow padloby ze strony zwolennikow Szwecji badz Danii. A ze pilka uczciwa gra nie jest przekonaly chyba najbardziej dobitnie mistrzostwa swiata w Korei. Sedziowie sami potrafia doprowadzic jakas druzyne do strefy medalowej. A przy pomocy zawodnikow jest to juz banalnie proste. ;) I ja nie kreowalbym Wlochow jako jedynych sprawiedliwych w pilce noznej. Biorac pod uwage jaki wynik byl im potrzebny z Bulgarami i w jaki sposob go osiagneli mozna miec tyle samo zastrzezen. Oba mecze byly spotkaniami walki, pelnymi parad bramkarskich. Jednym przekret wyszedl, innym nie. I to cala roznica. :P

Jednoczesnie chcialbym zaznaczyc ze osobiscie mam nadzieje, ze zadna z 4 druzyn nie zrobila zadnego przekretu. Ale sport dawno przestal byc rozrywka. To sa duze pieniadze i nikt tu sie chyba juz nie bawi w zasady honoru czy inne duperele z dawnej epoki. ;)

23.06.2004
13:23
smile
[6]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

To może, po obejrzeniu obydwu meczów podzielę się różnicami, jakie zauważyłem:

1.
a))Bułgarzy po strzelonej bramce nie odpuścili Włochom, atakowali gryząc trawę, odkryli się, i padł remis.
b)Duńczycy po każdej z bramek oddawali inicjatywę, jak gdyby nie zależało im całkowiocie na zwycięstwie i jak gdyby chcieli maksymalnie ułatwić Szwedom sprawę.

2. Bułgarzy od początku do końca strzelali gdzie trzeba i jak trzeba, czyli w światło bramki i to bynajmniej nie w bramkarza, nawet tuż przed tą ostatnią kontrą Włochów. Duńczycy strzelali w światło bramki gdy jeszcze było sporo czasu do końca meczu, im bliżej 90 minuty, tym strzały bardziej anemiczne, w środek bramki, tudzież na wiwat. totalnym wałkiem dla mnie była postawa Sanda, który mając już przed sobą bramkarza, kopnąl ją leciutko podbijając w bramkarza, tak aby ten nie miał problemów z obroną. Swoją drogą Gronkjaer pod koniec meczu strzelił mając już pprzed sobąbramkarza, na wiwat, gdzie w meczu z Bułgarią w identyucznej sytuacji, mając czas i miejsce pieknie technicznie przymierzył w długi róg. Tutaj po prostu walnął z pełnym odchyłem i kwita...

3.
a)Bułgarska obrona, która popełniała tyle wałków w poprzednich meczach zagrała bardziej, niż przyzwoicie i tylko dzięki ich atakom do końca i odsłonięciu się dzięki temu, zawdzięczają Włosi bramkę na 2-1
b)Sorensen, który tak pięknie bronił przez prawie 3 spotkania, pod koniec nie dośc, że podał pod nogę Szweda miast piłkę po prostu wypiąstkować i piłkę po strzale puścił sobie między rekoma...

To tylko takie przemyslenia po obejrzeniu obu meczów. Takie róznice rzuciły mi się w oczy i choć nie muszą mieć nic wspólnego z wałkiem, to dają do myślenia... wiem, że każdy popełnia błedy, zdażyć się to może w każdej chwili, ale.... ale...

Dla mnie mecz włochów z Bułgarami był czyściutki, ktoś może mieć rzecz jasna inne zdanie.

23.06.2004
14:06
smile
[7]

tomirek [ ]

Paudyn: b)Duńczycy po każdej z bramek oddawali inicjatywę, jak gdyby nie zależało im całkowiocie na zwycięstwie i jak gdyby chcieli maksymalnie ułatwić Szwedom sprawę.

Zwlaszcza Glonkjer (czy jak on tam sie nazywa) bardzo im to ulatwial w okolicach 87-88 min gdzie robil wszystko by lutnac Szweda 3 bramke :) np przepiekny strzal tuz, tuz nad poprzeczka, o ktorym piszesz na wiwat (chyba inny mecz ogladales :D

23.06.2004
14:08
[8]

volvo95 [ Legend ]

Dla mnie jest oczywiste , że mecz Daniii ze Szwecją był ustawiony ...

23.06.2004
14:20
smile
[9]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

tomirek :::> I co im po rajdach, skoro wykończenie było takie, że pożal się Boże... a pojęcie "tuż nad poprzeczką" faktycznie możemy mieć rózne... ;o)

23.06.2004
14:25
smile
[10]

tomirek [ ]

Paudyn --->>> powiem tak. Dunczycy grali starajac sie strzelic bramki a Dunski bramkarz bronil fantastycznie tak by obronic to co mial obronic ale dziwnym trafem pilke zawsze wybijal przed siebie w gaszcz nog Szwedzkich napastnikow i Dunskich obroncow.
Ale jak bylo naprawde tego nie wie nikt. :)

23.06.2004
16:40
[11]

Sinic [ ]

Chyba sie nie uda zamknac sprawy meczu Dania - Szwecja walkowanej juz w wielu innych watkach. ;PP

Ale tutaj dalem w tytule historia alternatywna. I prosze bez emocji sie tego trzymac. ;)
Sam nie wiem co sadzic o meczu Dania -Szwecja. Ale na pewno dawno stracilem wiare w uczciwosc w zawodowym sporcie. ;)

Przyjmijmy zalozenie ze Dunczyci i Szwedzi sie umowili teraz i dzieki temu awansowali.
I wyobrazmy sobie inna sytuacje. Nie robia tego. Czysto hipotetycznie. Osiagaja inny wynik i ktoras z druzyn przegrywa. Przyjmijmy ze oni wierza w ucziwosc Wlochow i chca tez byc uczciwi. Jak by na tym wyszli? Ktoras z druzyn by odpadla. Bramka dla Wlochow padla w 94 minucie meczu. Wtedy to Bulgarzy przeprowadzili ten atak dajac szanse Wlochom na strzelenie bramki. I odpada np druzyna Dunska. Co by sie wtedy dzialo? Jakie by byly komentarze? To jest gdybanie w tej chwili. Jednak wynika w oczywisty sposob z sytuacji w tej grupie. Kazda z tych 3 druzyn miala za zadanie osiagnac w ostatnim meczu pewien wynik. I w ostatnich minutach OBU tych spotkan padly bramki promujace te 3 druzyny. Nieszczescie Wlochow polegalo na tym, ze grajac slabo wczesniej musieli liczyc na potkniecie rywali. I sie tego nie doczekali. I teraz wszystkich wokol obwiniaja tylko nie siebie. Tyczy sie to tez ich kibicow. ;)
Punkt widzenia zalezy zawsze od punktu siedzenia. Wlosi odpadli wiec widza przekret. Gdyby w ten sposob awansowali inni by widzieli przekret u nich. Przyjmijmy ze wszyscy zrobili przekret w ostatnich meczach i pewnie bedzie to najblizsze prawdy. ;)

23.06.2004
20:10
[12]

peteras [ spamer ]

Sinic ---> powiedz jeszcze że Włosi przekupili sędziego aby przedłużył mecz o 5 minut to cię wyśmieję.Ten mecz był czyściutki i widać było zdenerwowanie Włochów w końcówce - nic im nie wychodziło,kaszanili dużo podań.
A mecz Dani ze Szwecją to totalny teatr.Widziałeś zachowanie szwedzkich trenerów ? Zobaczymy czy w innych meczach będą tacy spokojni gdy ich zespół będzie przegrywał a czasu coraz mniej.

Moim zdaniem UEFA powinna przewidzieć takie coś i ustawić tak mecze w grupie żeby tacy Szwedzi z Duńczykami grali jako pierwsi to by nie było żadnego problemu.

23.06.2004
20:22
smile
[13]

tomirek [ ]

ciekawy GIF ------------>>>>>

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.