GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Serie M&M, Wizardry i inne cRPG-i w trybie FPP (cz.137)

09.06.2004
18:57
smile
[1]

Adamus [ Gladiator ]

Serie M&M, Wizardry i inne cRPG-i w trybie FPP (cz.137)

Do trzynastej części wątek ten nosił tytuł "Might & Magic VI".
Został on założony przez Adamusa jeszcze w lutym 2001 roku i jest jednym z dwóch najdłużej ciągniętych wątków w historii Gry-Online. Przewinęło sie w tym czasie przez niego sporo osób i zasób informacji o M&M VI w nim zawarty jest naprawdę imponujący. Okazało się jednak, że nie tylko o tej grze i tej serii uczestniczący w nim ludzie rozmawiają. Wszyscy jednak są miłośnikami cRPGów i to takich jak właśnie seria M&M, Wizardry, The Elder Scrolls, czy Demise. Jak zauważycie, wszystkie te gry zostały zrealizowane w starym dobrym trybie FPP, gdzie akcję śledzimy oczyma naszej drużyny. Dlatego postanowiłem trochę rozszerzyć jego temat i zapraszam do dyskusji o tych właśnie tytułach (i nie tylko ;-)).

Link do poprzedniej części:

09.06.2004
18:59
smile
[2]

Adamus [ Gladiator ]

Jakos ten ostatni watek nam sprawnie poszedł ;-). Jest szansa, że dojedziemy do 150 w tym roku ;-DDDD

09.06.2004
19:22
[3]

Adamus [ Gladiator ]

Nic sie nie dzieje ciekawego i zacząłem przeglądć starocie i dokopałem się do fajnego watku :-), gdzie z leo987 walczylismy z firma CODA :-DDDD, a do którego przyłaczyli sie nawet Adrian Chmielarz i Michał Kiciński ;-)))

10.06.2004
17:04
[4]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Gdyby nie to, że na forum zawitałem dopiero dwa miesiące później, zapewne też bym się przyłączył:) I jak zwykle przy czytaniu starych wątków, brakuje mi starych forumowiczów pokroju Leo...

Logadin --> To jak mniemam będzie Dżin?? :) No całkiem nieźle to wygląda, lepiej niż postacie w MM9;-) Ale ja dalej obstaje przy tym, że lepsze byłyby sprite'y:>

10.06.2004
18:17
[5]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

Sprite'y są gorsze :)

(No teraz pozostało oteksturować dzina, zriggować i zanimować i wsio czas robić nowego stworaka).

11.06.2004
14:13
smile
[6]

DariFula [ Dari Fula ]

Katane --> swego czasu coś tam wspominaliśmy o natrafianiu w Wizardry 8, w skrzyniach/ podczas walk przedmiotów losowych o konkretnych właściwościach - dotyczyło wówczas Light Sword`a i Light Shield`a. Trochę zteoryzuję celowość, otóż, gdy skończę swoją Mniszką grę w pojedynkę, prawdopodobnie zacznę solo z Lordem, bądź duet Lorda z Wynalazcą na pełnym expercie już od początku. Moim zamiarem jest zdobyć dla Lorda w lewą rękę Diamond eyes jak najwcześniej, a w prawą właśnie Light Sword, tyle, że mam obawy, że go nietrafię i stracę od groma czasu.
Stąd mam takie pytanie, do jak myślę, experta w tych sprawach:
Gdy ja nie mogę czegoś natrafić (a uparty jestem), po prostu wychodzę z gry, wchodzę ponownie i wgrywam Load -a sprzed lokacji (np Bagna - Bayjn) na którym znajduje się rzecz mnie interesująca, gdyż chcę uniknąć powtórzenia się przedmiotów przy powtórnej próbie. Masz trochę wprawy w zdobywaniu unikatów poprzez upór, więc może znany jest Tobie jakiś łatwiejszy sposób na podobne zdobycze, aniżeli ten przeze mnie stosowany ? ... i oczywiście chciałbyś się nim podzielić z innymi (edytory `save` -ów rozumie się - odpadają)

Z góry dzięki ...

11.06.2004
22:08
smile
[7]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

Mac -> Ano nie ma tych starych bywalcow z poczatku, poza kilkoma weteranami jak my ;) Coz czasy sie zmieniaja i kazdy chodzi swoimi sciezkami tak tez to bylo do przewidzenia :)) Nie martw sie ! Mam nadzieje ze jeszcze sie w jakims mmorpgu spotkamy jak np WoW :))

11.06.2004
22:17
smile
[8]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Bodziu --> A spróbuj mi dać nogę z tego wątku, to polecą ogniste kule ;-))

11.06.2004
22:43
smile
[9]

Adamus [ Gladiator ]

W zasadzie to może by juz był czas sie urwać? ;-)

11.06.2004
23:02
smile
[10]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Starczy ognistych kul dla każdego:>

12.06.2004
13:08
smile
[11]

Raf [ Pretorianin ]

Mac -> Chętnie pomogę w rzucaniu tych ognistych kul ;)

12.06.2004
15:40
smile
[12]

Raf [ Pretorianin ]

Mam pytanie, do grających w Sacred (na pewno JRK w to grał), czy pod względem różnorodności przedmiotów i broni opłaca się grać magiem bojowym? Zbieranie wszelkiego rodzaju wyposażenia jest jedną z moich ulubionych czynności w cRPG'ach, więc wolę się upewnić, czy dokonałem słusznego wyboru:)

12.06.2004
15:57
[13]

Katane [ Useful Idiot ]

DariFula --> Zasada jest taka, ze wraz z obszarem ladowane sa zawartosci skrzynek i to, co lezy na ziemi - czyli zeby dostac Excalibura, trzeba miec sejwa przed wejsciem na plycizny Bayjin (i zabijac nieraz kilkudziesieciokrotnie Nessie). Natomast drop potworow jest zawsze losowy - zeby zdobyc Light Sworda zasejwuj przed walka z Buccaneer Ghosts i zabij je, jak wypadl to jestesmy w domu, jesli nie - walcz jeszcze raz, i tak do skutku. Light Shiled najatwiej dostac od tej umierajacej w wiezieniu Rynjinow walkirii - Jan-Ette, kiedy do niej zagadasz, umrze, zostawiajac losowe przedmioty (mala szansa na Light Shield).

12.06.2004
19:45
[14]

Katane [ Useful Idiot ]

Tak przy okazji, to niedawno w moje lapki wpadla dosc nieswierza juz gra "Evil Islands" i z radoscia stwierdzam, ze nic dawno mnie tak nie wciagnelo. Troche nie podoba mi sie pomysl z inwentarzem dostepnym tylko w przerwach miedzy misjami, ale rekompensuje to swietny pomysl z tworzeniem przedmiotow z materialow.

Odnosnie powyzszego, nie wie ktos moze, gdzie mozna kupic Rage of Mages? Wolalbym nie z allegro...

12.06.2004
22:14
[15]

Raf [ Pretorianin ]

Katane -> Jak znajdę u siebie w domu, to mogę Ci wysłać płytkę z Rage of Mages

13.06.2004
02:02
smile
[16]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

Mac --> Ja tam tu bede na pewno nie uciekne a fireballe to mnie nie tykaja mam fire shield zaaplikowny i jestem calkowicie odporny na ogien :P

13.06.2004
10:36
[17]

Katane [ Useful Idiot ]

Raf --> Bylbym zobowiazany, dogadamy sie na gg, ok? nr 2211010

13.06.2004
12:54
smile
[18]

Raf [ Pretorianin ]

Katane -> Oki, odezwę się na gg, ale najwcześniej w poniedziałek wieczorkiem, bo chwilowo jestem lekko zajęty. No i jeszcze muszę znaleźć Rage'a w mojej kolekcji :)

13.06.2004
13:06
[19]

Raf [ Pretorianin ]

Katane -> Ok, gra została zlokalizowana, więc myślę, że się dogadamy :)

14.06.2004
22:10
[20]

Raf [ Pretorianin ]

Katane -> Odezwij się na moje gg: 4732993

15.06.2004
10:01
[21]

ivo [ Pretorianin ]

Witam
coś ostatnio zastuj w rpegach, aktualnie "katuję" Pool i - dla zmiany klimatu Dark Omen. Widziałem na Golu zapowiedź Spellforce - czy ktoś testował tą gierkie, jakie wrażenia ? Czy ktoś może polecić jakieś nowości (rpg) ?

17.06.2004
19:24
smile
[22]

Adamus [ Gladiator ]

WITAM
W poniedziłek padł mi sprzęt i ponieważ jest na gwarancji zaniosłem go do serwisu. Trzymali mi go tam, trzy dni, bo nie mogli sobie z nim poradzić :-(. Okazało się jednak, ze był to w zasadzie tylko pad systemu. Komputer dział, ale okazało się, że jakis cymbał sformatował mi twardziela :-(((((

17.06.2004
19:59
[23]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

lol...

Adamus --> ktory to sklep? Btw. ja ostatnio nic juz u nas w szczecinie nie kupuje w sklepach z komputerami - wszystko jade wysylkowo (ostanio mialem pad radka9700 ale kase bez problemow oddali, teraz mam 9800pro ;))

17.06.2004
20:18
[24]

Adamus [ Gladiator ]

Sorry za błędy ale zbulwersowany jestem, jaskiniowiec pieprzony (@#@$%@$%$@^%^@$&^$%@#) UFFF. Wyciął mi wszystkie adresy mailowe :-/ i kupe ważnych rzeczy kutafon jeden :-(

_Luke_ --> Na Przyjaciół Żołnierza :-(. Ktoś mi mówił, zeby nie przesadzac z wydatkami na sprzęt ;-))))

17.06.2004
21:11
[25]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Adamus----->>> Współczuję. Każdego delikwenta który zgłasza się do pracy w serwisie powinno się egzaminować na okoliczność reinstalki systemu - w ten sposób eliminowano by takich bałwanów.




17.06.2004
21:36
smile
[26]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Adamus --> jakos samo wyszlo :PP

18.06.2004
12:46
smile
[27]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

Adamus -->> Heeeeee ! No to miej do siebie zal ja tam robie regularnie kopie na CD conajmniej raz w miesiacu takze nie mailabym z tym ptoblemow, choc jednak sam naprawiam swojego kompa :)))
No coz a swoja droga to ten serwis jest jakis amatorski, bo jak ja jeszcze przcowalem swego czasu w serwisie to zawsze robilismy kopie niezbednych danych po wczesniejszej konsultacji z klientem :)) ALe widac ze jeszcze daleko nam do profesjonalizmu :(( Pozostaje ci teraz tylko wyciagac odpowiednie wnioski always back up !!!

No i glowa do gory !!! Chlopaki nie placza ;D

18.06.2004
20:25
[28]

Adamus [ Gladiator ]

Bodziu --> I na siebie jestem zły, ale na tego palanta też :-(

19.06.2004
01:21
smile
[29]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

Grrrr ostatnio chciałem zagrać sobie w MM6 wyciągam płytkę, a ona wygląda jakby ktoś nią chodnik polerował....
Myślałem, że mnie szlak trafi - jak na złość nikt ze znajomych gry nie posiada i nawet na allegro jej nie ma....

19.06.2004
01:30
smile
[30]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Logadin --> Posiadam M&M 6, ale w wersji z ŚGK. Możemy się jakoś dogadać, mail jest udostępniony :)
Podobna sytuacja przydarzyła mi się z Deus Ex'em (chciałem jeszcze raz sobie zagrać). Wyjmuję płytkę, chcę zainstalować grę, ale nic z tego... Okazało się, że płyta była całkowicie porysowana.

19.06.2004
10:17
[31]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Logadin --> Wersja ŚGK jest także na allegro:

19.06.2004
12:24
smile
[32]

Adamus [ Gladiator ]

Piotrek --> Jeszcze jeden post i bedziesz ich miał 1000 na forum :-)))). A moze w tym 1000 załozysz 138 część serialu pt "Serie M&M, Wizardry i inne cRPG-i w trybie FPP" podobnie jak to zrobił JRK? :-)))

21.06.2004
22:05
[33]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

adamus----> to se troche poczekasz :)

mam problem. KTo mi pomoze uruchoimić ultime 8 pod xp ?? nie wiem jak to zjeść , licze na pomo. dosboxa nie umiem obslugiwac, jak sie da tylko ym liczylbym na maly manual :)

21.06.2004
22:21
smile
[34]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Adamus --> Z tym tysięcznym postem chyba bym nie doczekał do kolejnej części wątku :P Hm, właśnie... tysięczny post, a na forum jestem od samego początku. Widać musiałem się rozpisywać :) (więc może jednak bym doczekał do tej następnej części? :P)

22.06.2004
21:47
[35]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Przepraszam, dam kontrolnego posta, bo nie chce mi się w innym wątku przyjąć.
A zawsze tu przyda się UP!!!

23.06.2004
01:09
[36]

DariFula [ Dari Fula ]

Wizardry 8

Udało się, właśnie skończyłem Wiz 8 swoją mniszką praktycznie na expercie. Przyznam jednak szczerze, osiągnąła trochę niski poziom (zaledwie 35 przy ponad 199 000 000 exp.). Mimo wszystko osiągnęła zamierzony cel, a to jest najważniejsze. Szkoda, że już chyba nikt nie gra w Wiz 8 ...

23.06.2004
01:35
[37]

DariFula [ Dari Fula ]

Znów sobie zagram, tym razem ... no właśnie mam dylemat. Generalnie grając solo spokojnie można skończyć takimi profesjami jak - Ninja, Mnich (to dla mnie oczywiste ze zrozumiałych powodów), natomiast podejrzewam, że bez żadnych problemów także Lordem (walka dwiema broniami, dostępne doskonałe miecze i buława (diamond eyes) siła rażenia bez ciosu krytycznego, czy ogłuszenia, adept magii boskiej (atut), możliwość strzelania z łuków (gra nabiera kolorów)); walkirią (podobnie jak Lord), Łowcą (podobnie jak Ninja), Samurajem (takie połączenie Lorda z Mnichem), i chyba Bard < - > spełniamy jeden warunek - wszystkie te profesje zmieniamy na minimum 7 poziomów na biskupa, celem nauki podstawowych czarów, szczególnie dla osłon i kołatek (nie dot. barda i ninjy).

Tymczasem ja się zastanawiam, czy zagrać solo bez zmiany profesji; czy solo np. wojownikiem przy zmiennych profesjach w środkowej części; czy duet z dwoma profesjami na pełnym expercie od początku gry; czy wynalazca, bard, kapłan, mag, alchemik, psionk - pełen expert ??? Może ktoś zna jakieś fajne składziki max. dwu osobowe (ninja/ninja, czy ninja/mnich - odpada)

23.06.2004
01:38
[38]

DariFula [ Dari Fula ]

Mniszka cd.

Odporności ...

23.06.2004
01:39
[39]

DariFula [ Dari Fula ]

Mniszka cd.

Umiejętności na finiszu

23.06.2004
01:40
[40]

DariFula [ Dari Fula ]

Mniszka cd.

Statystyki na finiszu ...

Pozdrawiam ...

23.06.2004
02:00
[41]

DariFula [ Dari Fula ]

W sumie patrząc na współczynniki, mniszka wygląda na dość słabą, tylko wymaksowana siła, ale ... spójrzmy na modyfikatory - w praktyce obrażenia nieschodziły poniżej 35 do 45 (przy ogłuszeniu 70 - 80), ale te 3 ataki po 3 uderzenia na prawą rękę i 2 ataki po 3 na lewą - w sumie 15 ataków na turę, gdzie praktycznie co drugi to ogłuszenie, a co czwarty to krytyk to już mówi samo za siebie - po prostu bez dwóch zdań - maszyna do zabijania w dodatku odporna na magię psioniczną i oślepienie ... . Wyobraźcie sobie tylko co się dzieje po czarze przyśpieszenia i wypitym eliksirze nadczłowieka. Z takim Mrocznym mędrcem ta mniszka straciła turę na dojście, turę na przyśpieszenie, turę na nadczłowieka, ale wystarczyło jej tylko trzy tury waleczne (i to niecałe), aby Mędrzec (ok. 970 hp) pozostał tylko wspomnieniem ...

23.06.2004
07:23
[42]

Adamus [ Gladiator ]

DariFula --> Chylę czoła - RESPECKT

23.06.2004
07:25
smile
[43]

Adamus [ Gladiator ]

DariFula --> A kim sie gra lepiej ninja, czy mniszka? Swoja drogą narobiłeś mi smaka :-). Chyba ruszę sie tym duszkiem. Moze jakies rady na początek?

23.06.2004
07:33
smile
[44]

Adamus [ Gladiator ]

Piotrek --> No cóż, ale i tak możesz załozyc nowy odcinek, chyba jeszcze nie przyłozyłeś do tego swojej ręki? ;-))

23.06.2004
11:27
smile
[45]

DariFula [ Dari Fula ]

Adamus --> radą mogę służyć i to bardzo chętnie, jest tylko pytanie, czy gdybyś się zdecydował na grę, czy to by była gra solo, czy gra do czterech postaci w teamie (5 czy 6 członków w teamie nie warto brać, gdyż gdy osiągną sensowne poziomy, będzie już koniec gry)

Odnośnie kto lepszy - ninja, czy mnich. Napiszę tak. Obaj są dobrzy, ale dla mnicha nie musimy obierać ustalonego z początku scenariuszu jak dla Ninjy (jak najszybciej po Cane of Corpus). Porównajmy dla gry solo...
Ninja - specjalność ciosu krytycznego, adept magii alchemicznej. Żadnego wyboru jeżeli chodzi o rasę (duszek). Bez Cane of Corpus ciężko by było skończyć grę ninją (chodziaż istnieje alternatywa straszliwa włócznia - nie przeklęta zresztą). Powyżej 30 poziomu ma ok. 4-6 ataków na turę na sumę łączną ponad 300 obrażeń. Mało odporny na szaleństwo (strata ataków) i zamroczenie (ninja wystawiony na ciosy - bezbronny). Magia alchemiczna - niezłe czary obszarowe (na Ascension Peak w ogóle nieprzydatne, u Rapasków zaś Tsunami jak znalazł). Główne wady to: dobieganie do przeciwnika na odległość zasięgu Cane of C. (krótki), mały wybór pancerzy, pierścieni, jak również małe obrażenia i duże ograniczenie przy walce na odległość (gra staje się nudna), Ninje trzeba umiejętnie rozwijać (coś dla doświadczonych graczy). Zalety - duże obrażenia od Cane of C., cios krytyczny spotengowany przez CC do 150% + 25% (poprzez CRITICAL STRIKE BONUS) w póżniejszych fazach gry (czasami paraliż od tej laski), na Ascension Peak (schody do nieba) co drugi krytyk dla stworzeń poniżej 30 poziomu doświadczenia, duża odporność na magię z racji klasy Duszek, możliwość kradzieży i otwierania pułapek.

Mnich - specjalność sztuk walki i ogłuszania, możliwość walki przy oślepieniu, adept magii psionicznej. Rasę dla tej profesji możemy wybrać wedle własnych upodobań. Pow. 30 poziomu przy walce rękami (bez broni) ma ok. 15 ataków w turze po 35 obrażeń (w przybliżeniu), po ogłuszeniu powyżej 70 (wyliczcie tylko łączną sumę obrażeń dla tury). Mało odporny na paraliż, ale w 100% odporny na magię umysłu (miodzio). Magia psioniczna przydatna przez całą grę do Ascesion Peak (szczególnie na rapasków Chłosta umysłu, czy zamiana siły w magię). Główne wady to: brak pancerzy (jak dla ninjy), łatwość sparaliżowania, brak możliwości korzystania z łuków i kusz, brak możliwości zmków i pułapek, oraz kradzieży. Zalety: częste ogłuszenia (szczególnie przy rzutach przy użyciu procy (bardzo celne zresztą)), mniej częste krytyki (też miłe), odporność na magię psioniczną. Na Ascesion Peak niezależnie od poziomu atakowanego po rzutach zbyt często ogłusza po rzutach procą, czasami zdarza się krytyk (np. moja mniszka w pierwszej turze walecznej powaliła - Dżina chmury - 37 lvl, ponad 1 700 000 exp., ok 700 Hp - swoją drogą bardzo niebezpieczny i dla Ninjy, i dla Mnicha, gdyż rzuca zabójczą chmurę na 5-7 poziomie i atakuje z baaardzo daleka, nie udało mnie się tego ninją ). Mniej odporny na magię od Ninjy, ale nieporównywalnie bardziej odporny na ciosy.

Oba panowie to maszyny śmierci, mnich do walki wręcz jest trochę lepszy, do walki na odległość nieporównywalnie lepszy od ninjy, za to ninja ma możliwość rozbrajania pułapek i kradzieży. Mnich całkowicie uodporniony na magię umysłu i oślepienie, zaś Ninja duszek odporny ogólnie na magie, ale trochę zbyt słabo na ciosy. Ninja co drugi atak to krytyk, zaś mnich ogłuszenie (i zaraz potem również krytyk). Mnich wprawdzie musi kombinować przy zamkach tych 6-8 zapadek, nadrabia walką z bossami (Nessie, Al Sedexus, Dźiny, Mroczny Mędrzec, itd.), za to ninja nie męczy się z dużą ilością wrogów, wyłączając co drugiego krytycznie ...

Wybór należy wedle upodobań ...

pozdrawiam ...

Ps. swoją drogą Adamus mógłbyś zagrać, bym śmiało mógł służyć poradą w razie problemów ...

23.06.2004
11:35
[46]

DariFula [ Dari Fula ]

Aneks do powyższego ...
Jest spotengowany,
powinno być spotęgowany

23.06.2004
11:46
[47]

Sabathius [ gdzie jest rooda? ]

DariFula -->> "Szkoda, że już chyba nikt nie gra w Wiz 8" -- ??? jak to nikt, niektórzy tak grają że nie mają czasu pisać, właśnie skończyłem 8-kę po raz trzeci, ale to tak na boku, bo cały czas łoję w wizardry 7, która mimo upływających lat wciąż jest nie do pobicia. Szkoda że 8-ka nie ma takiego rozmachu.

23.06.2004
11:54
[48]

DariFula [ Dari Fula ]

Sabathius --> też bym pograł w Wiz7, tyle, że nie wiem, czy jest polska wersja językowa tego produktu, gdyż mnie uczono języka niemieckiego, nie angielskiego, więc angielski znam tylko z gier i to pobieżnie ...

23.06.2004
12:01
[49]

Sabathius [ gdzie jest rooda? ]

z tego co się orientuję nie ma polskiej wersji, ale na twoim miejscu i tak bym próbował, mechanikę gry już doskonale znasz (inaczej tylko zmienia się profesje), a jeżeli nie zrozumiesz jakichś dialogów możesz zawsze posiłkować się solucją

23.06.2004
12:15
smile
[50]

DariFula [ Dari Fula ]

Wiesz, że zastanowię się nad tym. W sumie w Wiz8 osiągnąłem już większość, nawet przy grze solo osiągnąłem zaledwie 35 poziom, gdyż wiem co robić i niebłądzę. Do tego mam dylemat, co do wyboru następnej drużyny w Wiz 8, a coś o Wiz 9 ni słychu, ni widu, a i tak będzie z początku po angielsku. W oczekiwaniu na Wiz 9 chyba się skuszę na Wiz 7 ... zastanowię się ...

23.06.2004
14:08
smile
[51]

Adamus [ Gladiator ]

DariFula --> Wielkie dzieki za informacje :-). Jak znajde troche więcej wolnego czasu, to chyba sie skuszę. Tylko, że własnie najwiekszy problem z tym czasem. Na półce czeka z pięć zaczętych tytułów :-((((.

Co do siódemki, to tez polecam :-). Swojego czasu spędziłem nad nią trzy miesiące (ale skończyłem tylko dzieki solucji :-()

23.06.2004
17:35
smile
[52]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Adamus --> Z chęcią przyłożyłbym rękę i założył kolejną część :)

DariFula --> Kurczę, tak opisałeś to Wizardry 8, że chyba sobie niedługo w nie zagram (wcześniej grałem w momencie premiery wersji PL). Muszę tylko skończyć konsolowe Front Mission 3 :) Przy okazji gratuluję mniszki i powodzenia przy kolejnym przechodzeniu W8 lub podczas przygody z W7 :)

26.06.2004
17:19
[53]

_witcher [ Junior ]

niech mi ktoś powie jakie są odpowiedzi na pytania Escantona w grze "Might and Magic 8"

26.06.2004
19:30
smile
[54]

DariFula [ Dari Fula ]

Wiz 8

Zdecydowałem się w końcu na grę ... w Wiz 8, i w dodatku Trio. Mam dość gry solo i magii psionicznej. Lordzik (w prawą i lewą dłoń Diamond eyes) - będzie czarował do 4 poziomu (zbroja, magiczna osłona, tak do uzyskania duchowej tarczy i nadczłowieka); Samuraj (w lewą dłoń Light sword bądź Murasa Blade (inna pisownia, ale jakoś tam), w prawej Enhanted wahitashi) - będzie czarował dla osłon, kołatki i Tarcza żywiołów; Ninja, ale nie duszek (lewa dłoń łańcuch wampira (od Ferra), w prawą Sai) - z magii będzie wspomagał kołatką, no i może te Tsunami dla Rapasków (jak osiągnie wymagane poziomy), poza tym będzie kradł (ma zadanie kradzieży Diamond eyes Szamanowi). Wszyscy będą stali na przodzie i walczyli dwuręcznie. Z walki na odległość - Lord łuk; Samuraj proca; Ninja rzuty z dwóch rąk (shuriceny, strzałki, noże). Wszystko pełen expert od początku ...

Pozdrawiam ...

27.06.2004
01:12
[55]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

_witcher---->>> Jeśli to zagadki Niszczyciela to 1. więzienie (??, albo coś podobnego) 2. wewnątrz 3. jajko

27.06.2004
09:58
[56]

_witcher [ Junior ]

"jajo" się zgadza ale nie mogę wpisać "więzienie" i "wewnątrz" bo nie mogę napisać "ą" i "ę"

27.06.2004
14:49
[57]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

A próbowałeś wpisać bez polskiej czcionki? ("wewnatrz", "wiezienie")
Może tak zadziała :/

29.06.2004
10:17
smile
[58]

Adamus [ Gladiator ]

Witam
Po ponad tygodniu czekania, oraz niezłej awanturze w sklepie ( :-p ) odebrałem dysk z ODZYSKANYMI DANYMI :-DDD

29.06.2004
11:14
smile
[59]

Raf [ Pretorianin ]

Adamus - > Wow, gratuluje! Chyba musiałeś ich nieźle przycisnąć:)

29.06.2004
16:48
smile
[60]

Adamus [ Gladiator ]

Rozpocząłem po raz trzeci przygodę z Wizardry8. Tym razem jedna postacia, za radą DariFula gram mnichem. Dotarłem do Arniki i nie wiem, czy pójdę dalej. Gra ma dawać przyjemność, a nie katusze ;-).

29.06.2004
16:48
smile
[61]

Adamus [ Gladiator ]

29.06.2004
17:18
smile
[62]

Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]

Wiecie cos o M&M X???? bo a osobiście nic a dla mnie m&m 6 było idealne( 7 też była swietna, ale óśemka już ma u mnie sporo minusów)

29.06.2004
18:39
smile
[63]

Adamus [ Gladiator ]

Filevandrel --> Niestety ale po upadku 3DO, raczej marne są szanse na X :'-(.

29.06.2004
18:57
smile
[64]

Filevandrel [ Dyżurny Filet Kraju ]

Nikt nie wykupił praw????

29.06.2004
20:35
[65]

Logadin [ Christian Noir Stein ]

Prawa to i wykupiło UBI ale szanse na wydanie są jak 1 do 1,000,000 chociaż coś tam przebąkiwał jeden z praconików, że MOŻE po HoMM5 coś tam się ruszy :)

Jedyna nadzieja na kotynuację M&M to chyba www.mmt.34sp.com :D

29.06.2004
20:38
[66]

Katane [ Useful Idiot ]

Nie jestem pewien, ale chyba Ubisoft ma prawa do swiata M&M i jest chyba nawet dzial o M&M na ich forum.

Zaopatrzywszy sie w Sacred zaczalem intensywnie marnowac sobie wakacje. Stwierdzam jednak, ze jak najbardziej warto, gierka jest megamiodna, arcyladna i zupelnie niezobowiazujaca (mozna pograc chocby 10 min, nie trzeba zasiadac na dlugie godziny). Polecam wszystkim (ale pewnie wiekszosci juz nie musze ;) ).

29.06.2004
20:40
[67]

Katane [ Useful Idiot ]

Ups, Logadin mnie ubiegl :)

A dla podkreslenia postu wyzej smakowity obrazek :)

29.06.2004
21:09
[68]

Raf [ Pretorianin ]

Katane -> Widzę, że też grasz w Sacred :) i jak wynika ze screen'a grasz wampirzycą? Gierka imho bardzo przyjemna, tylko ja strasznie wolno w nią gram i jestem dopiero w II akcie na początku.

30.06.2004
11:02
[69]

Sabathius [ gdzie jest rooda? ]

Adamus -->> co do wiz8 - dokładnie, granie jedną postacią może i jest ciekawe z matematycznego punktu widzenia, ale na dłuższą metę okropnie nudne (chociażby cały ten stos super przedmiotów których nie da się zutylizować)

ja wczoraj zacząłem od nowa na expercie troszkę kozacką konfiguracją, samuraj, ninja (fire support), 2xranger(fs), mage, priest - do tego Vi ze zmianą profesji na fightera i oczewiście RFS. początek odrobinę trudniejszy niż zwykle, ale poźniej robi się masakra

30.06.2004
11:14
[70]

kiowas [ Legend ]

Adamusie ---> jak juz doszedles do Arniki to dalej bedzie pestka :)

Sabathius ---> ja tez gralem (choc nie skonczylem jeszcze) szostka na expercie i w sumie bylo tak latwo, ze zadne dodatkowe postacie nie byly mi potrzebne.
Za jakis czas zaryzykuje na Ironie - ale nie wiem czy moje nerwy to przetrzymaja :))

Obecnie tluke w MM6 i wyzynam smoczki jak marzenie :))

30.06.2004
13:41
[71]

Katane [ Useful Idiot ]

Raf --> Ano wampirzyca, w swojej prawdziwej postaci wymiata, lodowi giganci padaja jak muchy (jeden cios ~= 800 dmg, a poziom postaci to tylko 24). Chociaz teraz sie troszke zacialem, ide po 3 zywiol (chyba ziemi) i trafilem na trujace trolle i Sahddar'Rim, jest ciezko, kazdy cios to jakies 200 obrazen, a mam jakies 1100 HP. Wlasnie zamierzam sie gdzies podszkolic. A po skonczonej grze zaczynam elfka albo magiem bitewnym :)

30.06.2004
17:42
smile
[72]

DariFula [ Dari Fula ]

Adamus --> gra solo da przyjemność i stanie się przyjemna, ale dopiero od Bagień, i to po wykonaniu queestu z Idolem Martena. Dla Mnicha na bagnach spotkasz średnio trudnych potworków (miazgowce, mocniejsze połykacze - jedynie będą mogły zrobić krzywdę) ale za każdego zwierzaka/potworka masa experience. W Bayjn spacerek, w drodzę do Nesie rybki nic Tobie nie zrobią, gdyż walą z czarów psionicznych, nawet będziesz ich szukał, gdyż dadzą multum doświadczenia. U Rapasków najpierw rzucasz czar "zły urok" (celem obniżenia współczynników rapasków) i siejesz w szczególności z siedmiokostkowej "chłosty umysłu" (ok. 120 -180 obrażeń u wszystkich obecnych Rapasków) - Rapasków ataki magiczne to śmiech, ale nie możesz się dać okrążyć - posiekają mieczami. Na Ascesion Peak (schody do nieba) należy się obawiać jedynie "zabójczej chmury" - działać zdecydowanie przy spotkaniach z Dzinami (najczęściej 4 szt. dziny chmur, jedna sztuka innego dzina mocniejszego (pow 1000 hp.)), oraz z takimi stworami na ośmiu nogach (nie pamiętam jak się zwą, ale występują pojedyńczo, czasami po trzy sztuki).

Cieszę się, że zdecydowałeś się na Wiz 8. Solo mnichem docenisz w późniejszej części gry. Doszedłeś do Arniki - to jest już naprawdę sukces - niezależnie od poziomu trudności. Teraz tylko uważać trzeba na molochy/ stwory (ok.250 hp.) i hogary/bestie (ok. 500 hp.) i pikusy (trzeba im wiać - nie warto walczyć, gdyż wyzbędziemy się eliksirków nadczłowieka, anioła stróża, itd., a w zamian otrzymamy niewiele doświadczenia. Cała reszta na drodze do Tryton to bułka z masłem, Tryton również. W sumie do Arniki i Arnika jest wyzwaniem. Warto też jak najszybciej iść na Skraj dziczy, tam Gapiec cienias pilnuje fajnego wdzianka dla mnicha także. A - nie zbieraj wszystkiego co znajdziesz, jedynie to co drogie, bądź przydatne.

Życzę sukcesów - gratulując pierwszego (dojście do Arniki)

Kiowas, Sabathius --> również gram w chwili obecnej na expercie, tyle że trójką "maszyn do zabijania" - lord, samuraj, ninja - wszyscy dwie bronie. W chwili obecnej (w sumie drugi dzień) poluję na "Light" sword z tymi duchami korsarzy w Bayjin shallows, ale natrafiłem jak dotąd na ... "Light" shields ?! i to dwukrotnie - chyba muszę przeinstalować Wizardy, gdyż chyba coś się rypło. Na expercie dwa lub trzy razy częściej save -owałem w początkowych fazach gry, aniżeli grając solo. Czasami wydaję się, że jest niemożliwością przejście od samego początku na expercie, ale jakoś się jednak udaje. Ile za to walk na expercie się przechodzi i ile punktów experience przy okazji. Najgorsze jest to, że spotykasz z początku albo trudnych przeciwników, walka trwa ze dwie godziny (poprzez save -y czasami), by za chwilę walczyć z ekipą, którą rozwalasz jednym czarem. Kradnie się też tak jakoś trudno na expercie, nie wspominając o zamkach tych zapadkowych (mimo fachowca ninji w teamie (po 2 pkt. co awans w zamki i pułapki) - jakoś słabo sobie radzi). Teraz jest już spacerek (przynajmniej tak myślę), chociaż nie wiem czy nie zacząć Bardem solo, ale bez zmian profesji - tylko przy zmiennych poziomach trudności (z początku normal, od tak 1/3 gry expert). Jak bard od początku, tak przez całą grę bard ...

Pozdrawiam ...

ps. sorry za błędy ... jak są oczywiście

30.06.2004
20:27
[73]

Adamus [ Gladiator ]

DariFula --> Na razie robie sobie sobie przerwę. Niektóre walki mnie dobijały. Zwłaszcza przy jednej mało sobie nie dałem spokój ;-). 6 normalnych szczurów, 8 zarażonych (dwa poziomy wyżej niz ja i jeszcze pięciu bandytów w klasztorze zapewniło mi "rozrywke" na pięć godzin ;-/. Załatwiłem jednego szczura (stamina spadała o 3/4) i w nogi (ale zazwyczaj udawało sie nie zarazić 1 raz na 3-4 walki). Powrót i znów powtórka (za każdym razem tak sie musiałem ustawić, żeby atakował mnie tylko jeden na raz). Do tego ciągły brak staminy, niestety w sklepie był jej spory niedobór ;-). UFFF.

30.06.2004
22:57
smile
[74]

DariFula [ Dari Fula ]

Adamus --> chodzi zapewne o pomorowe szczury. Są silne, wytrzymałe (coś koło 70 hp) i do tego mają chyba 4 ataki, w dodatku zawsze działały mnie na nerwy (tak jak te dwa wściekle powitalne w górnej części klasztoru). Dzięki nim czasami z chorobą docierałem pierwszy raz do Arniki. Na szczęście nie jest to zaraźliwa choroba, gdyż żadnego Higardi nie widziałem w kropki. W klasztorze gdzieś można znaleźć eliksir na leczenie chorób, gdyż ja leczyłem z reguły niezidentyfikowanym, jak nie ten to load game ...

02.07.2004
04:47
smile
[75]

n0grav [ Konsul ]

widze, ze po takim czasie, nadal wizardry cieszy sie wzieciem, az milo popatrzec

czy komus udalo sie przejsc 8 saveami z 7?

02.07.2004
05:57
smile
[76]

n0grav [ Konsul ]

btw, ktos sie interesowal wiecej tym projektem?

03.07.2004
11:51
smile
[77]

DariFula [ Dari Fula ]

Wizardry 8

Moja obecna drużynka (samuraj - ligh sword i enhanted wakizashi; lord - 2 x diamond eyes (druga nie kradziona - po prostu zabiłem kilkakrotnie szamana i się w końcu trafiła); oraz ninja - nunchako i sai) jest za mocna, dosłownie gromi wszelkich przeciwników (pełen expert od początku), w dodatku jest pełna czarów ofensywnych, jak i obronnych. Jest za prosto, więc ...

Podjąłem prawdziwie męską decyzję ... gra solo Bishup - Elf ( czyżby ta rasa mnie przyciągała) gość (kobieta jakoś mnie nie pasuje do tej profesji). Odnośnie poziomu będę próbował na expercie od początku, ale jak będzie mocno za ciężko na początku - to normal. Z broni - broń obuchowa (diamond eyes od Death Lorda) i Light shield, oraz proce ...

I co najważniejsze - będzie to bishup przez całą grę, bez zmain profesji.

03.07.2004
12:50
smile
[78]

Adamus [ Gladiator ]

DariFula --> To który to juz raz ruszasz do walki? Ja najwieksze sukcesy do tej pory mam w M&M VI i Fallout2 po 4 razy, ale te dwie gry uważam za najlepsze jakie kiedykolwiek zostały wypuszczone :-).

03.07.2004
13:33
[79]

Mastyl [ Legend ]


Witka... a ja troche zmienie wasz kurd Wizardrowy...

Graliscie w Spellforce ?

03.07.2004
14:21
[80]

Adamus [ Gladiator ]

Mastyl --> Przeszedłem tutorial i mnie nie zachwycił ;-/

03.07.2004
19:26
smile
[81]

DariFula [ Dari Fula ]

Adamus --> w Fallout 2 troszke grałem przed Wizardry 8, ale tak jakoś właśnie Wiz8 mnie bardziej urzekło. Odnośnie ile razy zakończyłem Wiz 8, zaraz zliczę:
1. drużyną przykładową;
2. Wojownik, samuraj, łowca, wynalazca, alchemik, biskup;
3. Samuraj, mnich, wynalazca, biskup
4. Same duszki - wojownik, ninja, biskup;
5. Ninja Duszek;
6. Mniszka Elf;

Odpowiedz na Twe pytanie brzmi : 6 (słownie: sześć razy), chociaż parę razy przerywałem przed szczerbą Rapasków - powód zawsze ten sam - było za prosto ...

pozdrawiam ...

ps. Swym biskupem (7 lvl, 85k exp.) na początku ledwo daje sobie radę na poziomie ... normal i w dodatku jestem jeszcze w dolnym klasztorze ...

04.07.2004
13:56
smile
[82]

DariFula [ Dari Fula ]

Wizardry 8

Jak Adamus pisał o tym, że gra powinna dawać przyjemność, to miał z tym trochę racji. Ja swoim biskupem jestem w Arnice i mam już dość. Wczoraj z 6 godzin w dzień i w nocy do 4 rano i dziś rano ze 2 h. szedłem do samej Arniki ...

04.07.2004
14:00
smile
[83]

DariFula [ Dari Fula ]


... bishup na 10 lvl, a ma zaledwie 49 pkt. zdrowia (mimo iż dawałem po 2 -3 punkty do żywotności - sumka 65 pkt.), do tego jest cieńki w walce wręcz, jak również łatwo go przeciążyć. Wszystkich wrogów trzeba wyciągać pojedyńczo, tzn. ganiać się z nimi, aby być w starciu tylko z jednym ...

04.07.2004
14:07
[84]

DariFula [ Dari Fula ]


... a na to wszystko potrzeba czasu, bardzo dużo wolnego czasu. Nietwierdzę, że Wiz 8 nie można ukończyć solo Biskupem, raczej można, ale jak ktoś nie ma co z czasem robić, ale z drugiej strony ...

dołącze do "motta" Adamusa wysuniętego dla swego mnicha - cyt. "Dotarłem do Arniki i nie wiem, czy pójdę dalej. Gra ma dawać przyjemność, a nie katusze ;-)." i dla biskupa dodam, poświęcać swój cały wolny czas ...

pozdrawaim ...

04.07.2004
14:58
smile
[85]

Mac [ Sentinel of VARN ]

A ja odświeżyłem swój stary save z jednym samurajem mookiem:> Trochę ciężko było z przeprawą z Arniki do bagien (modai), ale opłacało się.. grupę komarów rozwalam dwoma fireballami i zgarniam ponad 200000 exp:) To chyba najlepsze miejsce do expowania, no a przynajmniej w przedziale poziomów 10-20.

05.07.2004
17:17
smile
[86]

Adamus [ Gladiator ]

DariFula --> Nie łam się :-). Ja ruszyłem dalej :-D

05.07.2004
17:22
smile
[87]

n0grav [ Konsul ]

a ja probowalem na wygnaniu zainstalowac wizardry 8 i moj "wspanialy" laptop, razem z jeszcze lepsza 'swietna' karta graficzna (aka Trident CyberAlladin) odmawia wspolpracy :((

jeszcze bede szukal jakichs sterownikow, ale mam wrazenie, ze nie pogram :(

w dodatku nie mam nawet ze soba plytki z wizardry archives zeby sobie w 7 pograc :(


swoja droga, skonczyl juz ktos w trybie iron man?

05.07.2004
18:45
smile
[88]

DariFula [ Dari Fula ]

Adamus --> świetnie, że kontynuujesz, gdyż odnośnie mnicha, to moment gry do Arniki jest poważnym wyzwaniem, a dalej ... przekonasz się zresztą sam. Moja mniszka z początku była jakoś mało odporna na paraliż (żołnierze i automaty mędrca) i zamroczenie (miazgowce, hogary/bestie i modai) co mnie bardzo nużyło, a nawet bulwersowało, dlatego z reguły temu towarzystwu wiałem. Miałem jedną śmieszną przygodę swą mniszką, otóż mniszka czasami potrafi wpaść w obłęd, wiadomo, że nikogo nie zaatakuje przy grze solo, najwyżej wytraci atak, ale ... podczas walki w tym mauzoleum, co są dwaj Deathlordowie, czarodziejka - boss i chmara elementalistek - akolitek, z eliksiru wspomogła się głównym żywiołakiem ziemi (ok.350 hp - taki się pojawił), na Deatchlordów chciałem rzucić obłęd, ale ma mniszka uczyniła to w tak cudowny sposób, iż sama się obłąkała, a że stała obok przywołanego żywiołka, w kolejnej turze zaatakowała właśnie jego dość skutecznie (po turze - żywiołek został wspomnieniem).

Oczywiście, że się niezałamuje, tyle, że niedokończę tej gry solo biskupem. W Arnice mała ilość życia nie stanowi wprawdzie problemu, gdyż łażę za patrolami, niech w razie co chłopaki się leją, a ja zwiewam (jak kogoś zabiją experience dla mnie - trochę wykorzystuję, no ale ...). Tyle, że szkoda mnie czasu na ukończenie gry solo biskupem (w tym czasie zakończę ze dwoma drużynami i to ze spokojem i przyjemnością), poza tym nie jestem aż takim masochistą - spróbować, spróbowałem. Próbowałem pograć w Wiz 7, ale tam jest trochę fatalna grafika i mój 2,5 letni syn nie wiedział co jest czym, a uczy się mówić (gramy w sumie razem, tzn. on się patrzy i komentuje po swojemu, a ja działam). W Wiz 8 wie doskonale co jest czym i woli popatrzeć jak tata gra, aniżeli z mamą pooglądać bajeczki. W chwili obecnej dla odmiany trochę pograłem w Fifa 99 drużyną grecką (nie jestem kibicem, ale sympatyzuję drużynie tego kraju), jak skończę turnieje w Fifce, zacznę Wiz 8 drużynką: samuraj, wynalazca, bard - nie wiem czy skończę tym teamem, ale będę chciał spróbować solo właśnie wynalazcą, lub bardem, ale muszę poznać ich zalety i wady, by dokonać wyboru.

Mac --> samuraj wydaję się być lepszym do gry solo od mnicha ze względu na dostępność doskonałego miecza również/przede wszystkim dla niego (light sword), mimo, iż nie ma tylu ataków co mnich (no chyba, że trafi się uderzenie błyskawicy), podejrzewam, że równie dobrze jak mnich wymiata w walce wręcz, tyle że nie zamroczy. Zaleta samuraja - może używać łuku i kuszy. Poza tym w kanonie magii czarnoksięskiej jest dostępny wspaniały czar - zły urok (hex), który poważnie obniża współczynniki u wrogów, jak go załapią oczywiście - przydatny przez całą grę - dla mnicha też dostępny (magia psioniczna). Również dostępność czaru kołatka dla hybrydy maga też jest zaletą ... . Życzę powodzenia samurajem, jak również ...

pozdrawiam ...

05.07.2004
18:50
[89]

Sinic [ ]

Cos podobnego, W8 znow na fali. ;D

Jestem pelen podziwu dla osob grajacych 1 postacia :) Ja pewnego pieknego dnia gralem 2 postaciami (lotrzyk i biskup) i zrezygnowalem juz w klasztorze. :) A gralem na poziomie nowicjusz. Taka mala druzyna szybko awansuje i juz w klasztorze pojawily sie potezne potworki. Notabene nie tylko te znane z pozniejszych lokacji. Zobaczylem rowniez niektore stwory po raz pierwszy podczas grania w ta gre. :) Mam ciagle zapisana ta rozgrywke, jednak chyba sie nie zdecyduje na powrot. Uwazalem sie do tej pory za osoba cierpliwa. Ale jednak nie dam rady powtarzac jednej walki przez kilka godzin. To dla mnie za duzo. :P

05.07.2004
19:07
[90]

Sinic [ ]

DariFula -->

Uwielbiam barda i wynalazce i moge ewenwtualnie cos o nich Ci powiedziec :D

Bard - niezwykle przydatny na poczatku gry. Usypia przeciwnikow, daje blogoslawienstwo (przydatne do samego konca) i przede wszystkim stosuje nielimitowane masowe leczenie. Jest niezastapiony wlasciwie. W pozniejszych etapach gry jego instrumenty staja sie juz jakby mniej przydatne. Blogoslawienstwo oczywiscie tak jak i masowe leczenie sie przydaja. Jednak nie sa juz tak wazne. Pozostale jego instrumenty sa przydatne, jednak raczej nie niezbedne.

Wynalazca - z poczatku niemal nieprzydatny. Nie posiada rzadnych wlasciwie przydatnych gadzetow. Jego bron zadaje niewielkie obrazenie i nie posiada jeszcze przydatnych bonusow. Jednak w odroznieniu od barda jego przydatnosc wzrasta zdecydowanie w pozniejszych etapach gry. Omnigun staje sie maszyna smierci wysylajac cale serie pociskow sprowadzajacych wszelkie nieszczescia na wrogow. :) Zdobywa ponadto wiele niezwykle przydatnych gadzetow. Na czele z urzadzonkiem dajacym nielimitowane masowe duszenie, swietnie dzialajacym wszedzie.

I na ostatek. Kiedys sprobowalem zagrac tylko bardem i wynalazca. Poddalem sie juz przy 5 krabach broniacych dojscia do malej swiatynki za woda. :D To chyba rekord krotkosci grania. :P Ale biorac pod uwage Twoja cierpliwosc, to pewnie wytrwasz dluzej. :D

05.07.2004
20:53
smile
[91]

DariFula [ Dari Fula ]

Sinic --> trochę zaprotestuję z początku, gdyż bard wg mnie jest doskonały w ... walce wręcz, czy to przy użyciu dwóch broni, czy broni i tarczy (dużo ataków trafia właśnie w tarczę) - natomiast genialność wynalazcy polega na tym, że gdy podkręci on swój wielopał, wówczas można załadować niemalże każdy rodzaj pocisków - strzałki, noże, kamyki, śrut, strzały, bełty, a dzięki wysokiej inicjatywie i celności jest naprawdę grożny, wówczas nam pozostaje się tylko martwić - skąd to wszystko dla niego skołować ...

Trudno ich porównywać, gdyż siebie nawzajem uzupełniają ...

Odnośnie gry solo, w chwili obecnej uważam, że dużo lepszy jest Bard - osłony przed magią (magiczna osłona, duchowa tarcza), oraz prześpieszenie, poza tym bardem można coś zwędzić, tzn. ukraść. Odnośnie walki (na Ascesion Peak niezastąpiona, ze względu na odporności bestii przed czarami sięgającymi 200) - na odległość bez dwóch zdań wynalzaca, walka wręcz - ? - nie grałem nigdy wynalazcą przy użyciu mieczy (ale to sprawdzę - mile widziany vorpal blade dla obu - tyle że małe prawdopodobieństwo na natrafienie). Z magii defensywnej zdecydowanie bard, z ofensywnej - wynalazca. Bard oferuje przyśpieszenie, wynalazca nadczłowieka. Co do leczenia - obaj mają masówkę. Bard jest łatwiejszy do gry w początkowych fazach gry (chociażby z dostępności czarów tak jak piszesz), ale przede wszystkim - obłęd.

Odnośnie coraz silniejszych potworków to masz w pełni rację, z tego powodu, dla gry solo ja mam takie zasady - nie śpieszyć się z opuszczeniem klasztoru, a przede wszystkim do Arniki awansować do piątego poziomu włącznie, dla cherlawych profesji po 2-3 ptk w żywotność i zawsze po 2 pkt. w pobożność, następnie "kisić" doświadczenie, by awansować w Arnice o te kilka poziomów naraz - w innym wypadku spotykam zbyt mocnych rywali/wrogów czasami już w Klasztorze - np. pomorowe szczury (ok.80 hp + choróbsko gratis), czy metaliczne śluzaki (ok. 85 hp., na poziomie trudności normal/expert - często paraliżują i ogłuszają)... Tak w ogóle przy grze solo (expert) na Ascension Peak (schody do nieba) spotykasz tylko i wyłącznie przeciwników od 27 lvl wzwyż - najczęściej 36 -38 lvl ... i to takich, których chyba nigdy nie spotkasz przy grze 4 -6 osobami w teamie ... Dla teamu 3 osobowego tylko raz spotkałem Dźiny (35 -40 lvl) i takich trochę upierdliwych magów bosów (ok. 35 lvl), dla solo - chyba czają się za każdą skałą, takie odebrałem wrażenie ...

Co do powtarzania walk - otóż, gdy ja nie mogę dać rady wówczas uciekam, ale zawsze do przodu (byle do przodu). W początkowych fazach gry najczęściej uciekałem Pajęczysku (dolny Klasztor, ok. 120hp.), biegłem do pokoju z zapadnią, ze statuą i tą czaszką w ręku (po drugiej turze pająk się wracał - ma krótki dystans biegu) - i po ten proszek (wsztrząs mózgu), wracałem do niego, zaczynałem walkę i na powitanie - niezidentyfikowany wstrząs mózgu - później tylko dobijałem pajączka. Wejść do pajęczyska, właściwie wbiec trzeba po pochylni (nie podnoszonym mostkiem), gdy uda mu się w pierwszej turze sparaliżować (bardzo rzadko) - load game, gdyż więcej szans to on nie będzie miał ...

Łotrzyk - ta profesja to wg mnie to klapa, ale to sprawa gustu (bez sugerowania). Ja osobiście nie potrafię Łotrami grać (a zadają nawet poważne obrażenia gdy wyjdzie im pchnięcie x2, x3, a czasami i x4 - oczywiście jak miecz/ sztylet na to pozwala).

Pozdrawiam ... i życzę miłych przygód, może nawet i w Wizardry 8

05.07.2004
21:45
smile
[92]

Adamus [ Gladiator ]

DariFula --> Czym sie leczy osłabienie?

05.07.2004
22:16
smile
[93]

DariFula [ Dari Fula ]

Asamus --> osłabienie leczy się miksturą odnowy, jest droga, ale możesz ją mieć w ekwipunku, tyle, że niezidentyfikowaną (ciężko ją zidentyfikować) - jest w butelce takiej jak Leczenie zatrucia, więc możesz wypić - jak nie ta, to load game. Jak jesteś w pobliżu jakiegoś sklepu, to niezidentyfikowana kosztuje coś pow. 1100, można ją również kupić u Braffita (nie jestem pewien), Crooka, Fuzzfaz (Tryton), tam gdzie eliksiry - sorry za przeekształcenie pisowni kolesi ...

05.07.2004
22:18
[94]

DariFula [ Dari Fula ]

Adamus --> sorry za Asamus w powyżej, wiadomo o kogo chodzi przecież (literka "s" jest obok "d" - @#$%)

05.07.2004
22:49
[95]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Adamus --> Osłabienie możesz też wyleczyć pijąc wodę ze żródła na wyższych poziomach grot góry Gigas.

n0grav --> Dla mnie Ironman to już kompletny hardcore:> Pewnie kiedyś spróbuję, ale w pełnym składzie i na easy:)

DariFula --> Jak na razie Lught Sworda nie posiadam, ponieważ nie daje sobie rady z Rynjinami.. Samuraj ma niestety kiepską odpornośc na magię myśli i w efekcie ginie dość szybko. Obecnie pakuję sobie expa na upalnikach i latających wężach w górskiej dziczy. Nie robią mi zupełnie nic, a zgarniam po 300-500k doświadczenia na walkę:) A wszystko dzięki Tarczy Żywiołów i Tarczy. Ten drugi czar jest po prostu niesamowity... wszyscy zasięgowcy nie sprawiają najmniejszego problemu:) Na chiwilę obecną (21 lev.) wykonuję Krwiożercą 6-9 ataków na rundę + 6 ataków z wakizashi. Ta druga broń byłaby w zasadzie do niczego, gdyby nie krytyki, które trafiają się dosyć często:) Niestety ciosy nie zamraczają, ale przy walkach z większymi grupami pomaga mi przywoływanie żywiołaka i jakoś sobie radzę.. jak do tej pory poza Rynjinami nic nie sprawia problemu.

I mam pytanie.. gdzie można dorwać jakieś lepsze wakizashi?? O ile dobrze pamiętam, to chyba u Ferro, ale nie jestem do końca pewien.

05.07.2004
23:15
[96]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Aleśta się zawzieli na te Wizardy. Ja skaczę od gry do gry. Miałem dylemat co kupić KOTORa czy Sacred, Mac poradził KOTORa i w końcu kupiłem i jedno i drugie. KOTOR jest istotnie fajny, ale dużo to 0o nim nie powiem, bo najpierw go zainstalowałem, zobaczyłem o co biega i zainstalowałem Sacred. Uff, ale zassało........... Chyba nie zagram w MM6 na razie, nawet BG1 z dodatkiem Arelinusa poszło w kąt. W życiu bym nie przypuszczał, że diablowata gra mnie tak weźmie. POWODZENIA w pojedynkach z Dark Savant'em. A udało się komuś podnieść przedmioty po jego śmierci?

06.07.2004
01:10
smile
[97]

DariFula [ Dari Fula ]

Mac --> z tego co sobie przypominam, to grając całkiem niedawno składzikiem samuraj, lord, ninja, to Enchanted Wakizashi miał Antone w Arnice, tyle że jest taki problem, że grasz samurajem. Antone go miał, a mój ninja mu go zabrał na zasadzie chwili strachu - po prostu go ukradł Antonowi i to bardzo wcześnie (przy wykonywaniu queestu z Mookami dla T'Rang). Na sprzedaż może się trafić u Antona, po prostu trzeba kilka razy się zdrzemnąć i powinna się trafić. Ma też chyba Ferro na sprzedaż, ale to daleko ...

Jakbyś nie lubiał broni przeklętej np. Kwiożerca, to przy zgniataniu tego Rapaska dla głowy (queest dla T'Rang) w górnym uskoku Martena - zasejwuj się przed samym zgnieceniem. Zostawia on dość rzadko wprawdzie ciekawy miecz dla Samuraja - ostrze Bushido (Bushido Blade) - nie ma - load game.

Nad moim wyborem mnicha a nie samuraja do gry solo właśnie zadecydowała magia i psioniczna Duchowa Tarcza. Dzięki temu czarowi i odporności mnicha na magię psioniczną dokonałem takiego wyboru. Moja mniszka mimo odporności na magię umysłu trochę odczuła trudy walki z psionicznymi rybkami w drodze do Nessie, tymczasem Samuraj słabo sobie radzi z Rynjinami, ale jakoś da sobie radę zapewne. Tymczasem na Ascension Peak będą czekały Dziny i Gapce (te drugie groźniejsze). Dzisiaj pisałem Sinic -owi cyt. " Dla teamu 3 osobowego tylko raz spotkałem Dźiny (35 -40 lvl) i takich trochę upierdliwych magów bosów (ok. 35 lvl), dla solo - chyba czają się za każdą skałą, takie odebrałem wrażenie ... " i przypomniałem sobie jak ci upierdliwi magowie bossi się zwią, gdyż były częste walki z nimi podczas solo - Trydra i Arme Gazery - są wprawdzie mniej groźne dla samuraja, niż dla Mnicha, ale unikaj z całą pewnością ... Pryzmatycznych gapców (Prismic Gazer - 42 - 44 lvl, od 2 do 3 szt. + śmieszna obstawa (najczęściej średniogroźne upalniki im towarzyszyły, bądź mocniejsze latające węże (32-34 lvl)) - te gapce sieją z najcięższych dla samuraja i ninjy czarów magii psionicznej na max. poziomach - zaczynając zabawę od "zły urok" (hex), pryzmatyczny promień, itp. a przede wszystkim pandemonium i pryzmatyczny chaos - praktycznie nie do obrony. Także druzgocące gapce (coś koło 30 - 32) są w stanie coś więcej aniżeli tylko zagrozić Samurajowi - rzucają m.in czary: życzenie śmierci, czy chłosta umysłu (max poziom). Bez Duchowej tarczy będzie trudno.

Więc Mac - nie śpiesz się do Ascension Peak samurajem - im wyższy level naszej postaci, tym większe odporności na magię ...

pozdrawiam ...

06.07.2004
10:44
[98]

Sinic [ ]

DariFula -->
Zawsze gralem z bardem i wynalazca w druzynie i nie wyobrazam sobie innej druzyny. A przyspieszenie od pewnego momentu rzucalem wlasciwie tylko dla zasady. Niewiele daje w pelni rozwinietej druzynie. Tak jak i inne czary wspomagajace stosowane w walce. Mialem tez obowiazkowo w zespole zawsze biskupa. I caly czas chodzilem pod wszystkimi czarami wspomagajacymi. Taka druzyna w skladzie 4-6 wszystko co zobaczy po prostu niszczy od pewnego momentu. Dlatego bard stawal sie dla mnie mniej przydatny. Mial muzyke roziwnieta na max i bardziej jego czary stosowal biskup dla wlasnego rozwoju. Czarow typu masowy obled nie lubilem stosowac .... zeby mi wrogowie nie uciekali. ;PP A wynalazca mial doskonale czary ofensywne i wlasciwie on przejmowal od pewnego momentu walke za reszte druzyny. Dusil przeciwnikow i tyle. ;) Dlatego wlasnie uwazam wynalazce za o wiele przydatniejszego w koncowych etapach gry. Choc nigdy w druzynie bym nie zrezygnowal z barda rowniez. :) Jego masowe leczenie jest wydajniesze niz wynalazcy, potrzebuje mniej staminy, a ponadto wynalazca ma z biegiem czasu wazniejsze zadania do wypelnienia. ;P POnadto bard jest zlodziejem zawsze u mnie. Ogolnie od tych dwoch postaci rozpoczynam zawsze budowanie druzyny. :D
Lotrzykiem gralem tylko raz w druzynie z biskupem. Sprawdzal sie bardzo dobrze w pierwszej linii. Jednak te ciagle ucieczki, powtarzanie walki. Zmeczylem sie po prostu.
Z drugiej strony czytajac teraz ten watek znow mi zaczyna przychodzic chec na Wizardry. :DD

06.07.2004
13:49
smile
[99]

DariFula [ Dari Fula ]

Sinic --> też sądzę, iż gdy im więcej się czyta o jakiejś gierce, to większa ochota jest w nią zagrać. Odnośnie Wiz 8, to skoro Bard i wynalazca się uzupełniają nawzajem, to niech będą razem, ale tylko oni - taką sobie stworzyłem drużynkę. Będą oni używać w początkowej i środkowej części gry, i przyśpieszenia (dla inicjatywy chociażby) i obłędu (dosięgnięci tą przypadłością nie uciekają, tylko tracą ataki, bądź atakują przyjaciół) - to jest kwestią indywidualnego sposobu walki przez gracza, a każdy gra na swój sposób, wedle swych racji. U mnie bard też zawsze kradł ...

Też nie lubię gdy mi wrogowie uciekają, dlatego w ostateczności korzystam z czarów - przerażenie, oślepiający błysk, czy ... pandemonium (świetny czar, gdyż nie poddaje się żadnym odpornością na magię, jeden z nielicznych czarów, przed którym nie da się obronić - problem mamy wtedy gdy jest rzucony na wyższych poziomach przeciwko nam - wyobraź sobie takie profesje z masą ataków na turę w szczególności samuraj wyposażony w Light sword i enchanted wakizashi, czy lorda - 2x diamond eyes, i popadną nam w szaleństwo (wyższe poziomy skutków po pandemonium) - w dwie tury unicestwią nam całą drużynę (dot. poziomu ekspert - mnie się to przetrafiło, stąd wiem)).

Co do mniejszej przydatności barda w późniejszych etapach gry, to w pełni się z Tobą zgodzę, dlatego niech mój bard walczy wręcz przy użyciu vorpal blade (jak natrafi), bądź kiełkiem (100% podziemia mauzoleum).

pozdrawiam ...

06.07.2004
14:59
smile
[100]

hallucinogen [ Junior ]

M&M 8- nie mogę znaleźć figurki węża, tam gdzie rzekomo powinna być czyli w opuszczonej świątyni. Czy ktoś wie gdzie dokładnie powinna być?

06.07.2004
17:53
smile
[101]

hallucinogen [ Junior ]

M&M 8 gdzie są szczątki Korbu??????????.....bo mam sarkofag ale nie moge znaleźdźć szczatek - jak wejsc do podziemi w swiątyni słońca w Murmurwoods ??????.....nie moge odnależżć kociołka mrocznego cienia a powinien sie znajdowac gdzies tam

06.07.2004
19:12
smile
[102]

n0grav [ Konsul ]

W koncu udalo sie zainstalowac jakies przyzwoite sterowniki i moglem odpalic gre z wylaczonymi wszystkimi detalami :)

Aby sobie przypomniec zaczalem grac solo dualclass: ninja (do 6lvl potem switch) - Bishop (planuje dojsc do okolo 20lvl i docelowy switchback na ninje). Ze wzgledu na CoC gram jako fearie. Czasami troche problematyczne bo nie moge sobie poradzic jak mam z 10 potworkow, ale moze jakos pojdzie. Obecnie katuje Burza :)

Mialem juz sporo dosc zabawnych sytuacji, gdzie i ja i potwory juz nie mielismy staminy na walke dalej i usypialismy sobie cochwile :)
Po jednej z takich spiaczek moj bohater zapragnal pogadac z pajakiem, ale ten byl malo rozmowny.

06.07.2004
19:42
smile
[103]

DariFula [ Dari Fula ]

n0grav --> mam takie nietypowe pytanie po obejrzeniu screen -a, otóż czy w ciemniejszych zakątkach tej lokalizacji to czy Ty coś w ogóle widzisz ?

06.07.2004
19:57
smile
[104]

DariFula [ Dari Fula ]

Tak się coś rozgorzało wokół gry solo w Wiz 8, że chyba i ja zacznę solo. Na razie tylko przygotowałem sobie duet wynalazcy z bardem, ale jeszcze nie zacząłem gry i chyba nie zacznę tym składem.
Skoro:
Adamus gra solo mnichem;
Mac solo samurajem;
n0grav solo ninją;

to mnie pozostaje Lord i to bardzo dobrze, gdyż lubię tą profesję ...

pozdrawiam ... wszystkim grającym solo życzę pełnego sukcesu i powodzenia w zmaganiach

06.07.2004
20:19
smile
[105]

DariFula [ Dari Fula ]

I stworzyłem sobie Lorda - Elfa (sprawa przywiązania do klasy). Wystarczy tylko na niego spojrzeć i już wiadomo, że to urodzony Lord, a to co mówi, się chybaw pełni zgadza ...

06.07.2004
21:55
smile
[106]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Otwieranie zamków samurajem to prawdziwa katorga, ale ma swoje dobre strony:) Zwiedzam sobie właśnie ukryte lochy w górskiej dziczy.. pierwsze drzwi z 8 zapadkami otworzyłem za pierwszym razem kołatką, w następnym pokoju były drugie, na których nabiłem sobie 22 punkty magii ziemii + kilka punktów czarodziejstwa.. i do tej pory nie mogę ich otworzyć :>

06.07.2004
22:22
smile
[107]

DariFula [ Dari Fula ]

Mac --> w klasztorze już można znaleźć czapkę pozera (+10 do zamków i pułapek dla profesji które nie posiadają tej zdolności), ona Tobie by napewno pomogła. Gdy masz już Destinae Dominus i hełm spokoju na głowie, wówczas Destinae schowaj w jakiejś skrzyni, byś dowoli mógł zakładać na głowę taką czapę/hełm, jaką uważasz najlepszą - zapamiętaj tylko w której skrzyni schowasz, by zabrać artefakt do Ascension Peak ...

06.07.2004
22:33
smile
[108]

n0grav [ Konsul ]

DariFula: granie na laptopie to samo w sobie do najprzyjemniejszych nie nalezy, tyle ze mozna w dosc dowolnej pozycji :) Generalnie jednak da sie przyzwyczaic, no i dodatkowo teraz jeszcze dochodzi czar light, ktory nieco rozswietla.

Mac: ja u Burza juz napilem ponad 50 dla mental skill - czasem po odpoczynku zdarza mi sie, ze nas (mnie i Burza:) atakuja jakies potforki, i troche sie zawiodlem, bo gosc walczy jak dupa :)

06.07.2004
22:40
smile
[109]

DariFula [ Dari Fula ]

n0grav --> sam Burz jest do niczego, dopóki nie przyzwie swej obstawy - drzewaków magów (aż trzy sztuki), które walą z reguły czarami z grupy szybkiej śmierci, co w tym etapie gry - często im się udaje ...

06.07.2004
22:42
smile
[110]

Aschman [ Death Magick For Adepts ]

Hmm widze ,że każdy w W8 gra.No cóż nie będę gorszy:D Ale pewnie jak znam moje szczeście to znów będę miał problemy na polance za klasztorem w drodze do arniki.Troszke tam jest masakrycznie 6 złodzieji i te kwiatki co trują(nie pamietam nazw:)Może ma ktoś jakąś taktyke na to?

06.07.2004
23:04
[111]

DariFula [ Dari Fula ]

Aschman --> na kwiatki, jeżeli nie są to szkarłatne maki (ja poznaje się po hp. dla szkarłatnych pow. 80 zdrówka), wówczas szturmuję, a jeżeli są to szkarłatne i mam słabą drużynkę, wówczas, albo wieję, albo znajduję miejsce do walk z pojedyńczymi osobnikami (szkarłatne usypiają dość skutecznie). Zaś złodzieje, zależy którzy - najgorsi są Banici (coś między 100 -120 hp, dużo ataków i to dość skutecznych), ich jak zobaczę z daleka, a mam słabą drużynkę, od razu wieję (mają długi dystans ruchu), a sposób walki - j/w.

07.07.2004
00:55
[112]

Sinic [ ]

Droga do Arniki jest bardzo prosta z racji licznych wspanialych kryjowek. Jest na niej pelno wnek gdzie mozna sie schowac i walczyc na raz tylko z 1 przeciwnikiem. To bardzo skuteczna taktyka na bandytow wrednych. ;) Rowniez na tej polance u gory po lewej na wzniesieniu jest taka fajna wneka. :) Moga tylko rzucac, a to da sie jakos przezyc. ;)

DariFula -->
Podejrzewam ze sie jednak zdecyduje znow na W8 niedlugo. ;)
A w przypadku obledu na moim postaciach mialem zawsze 1 taktyke. Przelaczalem dana postac na bron dystansowa, blokowalem i zabieralem jej amunicje. :D Jedynie jak ktorys mial garlacz to mogl ze 2 razy sobie strzelic. ;)
Jednak jak posiada akurat przekleta bron to taktyka taka oczywiscie niestety odpada. A jak ma kwiozerce to load mozna robic od razu. ;P

07.07.2004
02:23
smile
[113]

n0grav [ Konsul ]

Jako ze moj ninja stal sie bishopem, obawiam sie ze bede spieprzal cala droge do arniki :), ewentualnie testujac sleep jak juz sie nie bedzie dalo.

Wydaje mi sie, ze moj stealh (49 albo 50) jest jeszcze za maly niestety na skuteczne unikanie walk, zobaczymy co z tego wyjdzie.
A teraz czas spisac raporty,zakonczyc prace i do domu cos zagrac :)

DariFula: nie walczylem przeciw Burzowi, tylko z nim na metalic slimy i inne takie, i nigdy nic nie przyzwal jeszcze

07.07.2004
08:22
[114]

Adamus [ Gladiator ]

Wizardry 8 :-D
Mam obecnie 14 lev. 10 mnich i 4 biskup. Dotarłem do Kalcone i nie mam z nim najmiejszych szas, nawet na najniższym poziomie. Nie udało mi sie również złatwić szczurołaków :-(.
DariFula --> Co ile poziomów biskupowi powyższa się poziom rzucania czarów? Który trzeba mieć, żeby móc rzucać, te 5 poziomowe?

Piotrek --> Zakładaj następną część :-)

07.07.2004
12:29
[115]

Katane [ Useful Idiot ]

Adamus --> Czary 5 poziomu dostepne sa od 11 poziomun doswiadczenia i 60 punktow w danej szkole magii (alchemia, psionika, etc.). Przy zliczaniu tych "60" formula jest taka, ze: punkty=punkty w szkole+ 10% punkty w rodzaju magii, tzn. wystarczy miec alchemie na 55 poziomie i 50 punktow w ziemi, zeby poznac czar magii ziemi 5 poziomu. Ale tylko magii ziemi.

07.07.2004
12:57
[116]

Katane [ Useful Idiot ]

Hallucinogen -->Posazek weza znajduje sie w ukrytej skrzyni w swiatyni weza na wyspach krwawego sztyletu. Musisz wejsc do pokoju, w ktorym jest duzo pulapek (tam, gdzie po nastapieniu na fragemnty podlogi uruchamiaja sie pulapki). Musisz stanac na 6 fragmencie (kiedy idziesz od strony wejscia do swiatyni, jest to bodaj srodkowy po lewej). Otworzy sie skrytka w scianie, w ktorej znajdziesz posazek.

Co do reszty pytan, odsylam tu:

07.07.2004
13:52
smile
[117]

DariFula [ Dari Fula ]

Adamus - wprawdzie to zależy odmetodyki prowadzenia gry i strategii walk, ale czy te czary z piątego poziomu są w ogóle potrzebne. Mnich korzesta z magii psionicznej, w której większość czarów nie podlega żadnym odpornościom, np pandemonium, czy rewelacyjna chłosta umysłu, w dodatku rewelacja na Rapaksów (+ zamiana siły w magię, czy zły urok) - ale to jest sprawa indywidualna.

Nie przejmuj się, że nie możesz dać rady Donowi (ja przy grze solo mnich, Barlone i Milano załatwiłem RFS 81 (przy realizacji queestu z Idolem Martena). RFS jest całkowicie odporny na zatrucie, więc trudno się mnie wypowiedzieć na temat walki mnicha z tymi osobnikami), możesz zabić ich później, chociaż nie musisz. Co tyczy Szczurów Bossów - to ... nie może być żadnego szczurka w okolicy (inaczej po otwarciu drzwi będzie walczył przeciw Tobie), następnie musisz stanąć w takiej odległości od drzwi, by po otworzeniu szczurzym kluczem mieć tylko jednego szczurka przed sobą podczas walki (drugi stoi za nim po pierwszej turze), a następnie obłędem ich (albo pandemonium z proszku - jak przypadkiem posiadasz), przyszpieszenie, nadczłowiek i ... kopem, pięścią ... - zamiast przyśpieszenia, lepsze jest Anioł Stróż, bądź Granitowy eliksirek jak posiadasz. Priorytetem są oczywiście szczury, nie łucznicy ...

Pozostaje mnie życzyć powodzenia w uśmiercaniu tych szczurzych zwierzątek

Katane - odnośnie czarów, o tej formule punkty=punkty+10% nie wiedziałem, chociaż zastanawiałem się często, czemu tak jest, że nie osiągam załóżmy 30 pkt w Boskości, a już mam dostępną Magiczną Tarczę. Dzięki Tobie w końcu to zrozumiałem, więc Tobie - serdeczne dzięki

Można aktualizować wątek na 138, gdyż nie chce mnie się przewijać tylu postów - ja nie umiem ... (he, he - wysługuję się - sorry)

07.07.2004
15:07
[118]

Adamus [ Gladiator ]

W związku z narzekaniami ;-) zakładam nastepny wątek:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.