Lechiander [ Wardancer ]
Planescape: Torment (część 78)
Witamy!
Wstępniaka nie będzie, gdyż nie mam weny żadnej, tym bardziej tej twórczej. :-)
Uprasza się tylko newmanów o uważne przeczytanie tego co niżej.
Często i gęsto tematy tutaj poruszane odbiegają straszliwie od jednego z najlepszych cRPG, czyli PT. Niech to nikogo nie zmyli. Jeśli tylko macie jakieś zapytanie tudzież problem walcie smiało, a ekipa tutaj siedząca i radośnie offtopiczująca pomoże z bezinteresowna ochotą. Pamiętajcie: nie przejmujcie się żadnymi offtopami!!!
W wolnych chwilach zabawiamy się również kilkoma nieskomplikowanymi rankingami. Każdy, kto skończył Tormenta, proszony jest o oddanie swojego bezcennego głosu w tej sprawie.
Zasada głosowania: jeden człowiek = jeden głos (ktory mozna jednak podzielic).
Ulubiony towarzysz Bezimiennego:
Zagłosowało 47 osób:
1: Morte – 15 pkt
2: Dak`kon – 9,53 pkt
3: Anna – 8,26 pkt
4: Nordom – 5,23 pkt
5: NieSława – 3,56 pkt
6: Vhailor - 2 pkt
7: Ignus - 1,5 pkt
8: Czaszka Czerstwej Mary - 1 pkt
9: Deionarra - 1 pkt
10: Lim-Lim - 0,7 pkt
Ranking czarów:
Zagłosowało 15 osób:
1. Działo Mechanusa - 2,5 pkt
2. Większe leczenie - 2 pkt
3. Pociski mocy - 2 pkt
4. Pożoga - 2 pkt
5. Zabójcza chmura - 1,5 pkt
6. Topór udręki - 1 pkt
7. Niebiańskie zastępy - 1 pkt
8. Nawałnica seryjnych błyskawić - 1 pkt
9. Pocałunek węża - 1 pkt
10. Klątwa roju - 0,5 pkt
11. Magiczny pocisk - 0,5 pkt
12. Zwierciadło bólu - 0,5 pkt
13. Duplikacje Enol Evy - 0,5 pkt
Ranking na najlepsze imię dla Bezimiennego:
13 głosów:
Bezimienny - 3
Mietek - 2
Kuba - 1
Abaddon - 1
Thane - 1
The Nameless One - 1
Adahn - 1
Iwan - 1
Zdzisiek - 1
Nihat - 1
Alosza Hawai - 1
Stare:
Lechiander [ Wardancer ]
Mam pytanko, właściwie do Kreesa, jako szalonego cyklisty, ale jeśli tylko ktoś sie także orientuje, to nie ma sprawy.
Bike kupić chcę. I mam ofertę GTX bikes Fire-S za 700 PLN-ów. Dobre toto jest? Na jutro muszę już coś wiedziec. Na razie sam próbuję znaleźć coś na necie, ale indywidualne opinie sa bardzo mile widziane.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Żyję i powracam.
Zanim mi ktoś (=Lechiander;) coś takiego zarzuci: nie, nie wrobiłam Was podstępnie w zakładanie nowego. Planowaliśmy spędzić dzień na nauce w bibliotece uniwersyteckiej... tyle tylko, ze interesujące nas książki zostały wypożyczone :/ Jutro czeka nas całodzienne siedzenie w Bibliotece Narodowej :(
A do tego czuję się wciąż okropnie. Alergia nie minęła, spuchłam, z nosa mi cieknie i wyglądam jak potwór z bagien albo inne wdzięczne stworzenie :(
Lechiander --> świetnie :) Powinieneś częściej zakładać nowe wątki.
Ja noszę się z pomysłam zakupu roweru już od jakiegoś czasu. Na razie i tak się tym mocniej nie zainteresuję, ale jak już studia się skonczą i będzie można się powakacjować - to czemu nie :) Tyle tylko, że jestem kompletnym rowerowym lamerem i nawet nie wiem co kupić :)
Ale może uda mi się wrobić naszych wątkowych rowerzystów w pomaganie mi ;P
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ----> nie, nie wrobiłam Was podstępnie w zakładanie nowego. - i tak Ci nie wierzę, wiedźmucho. ;-)
A może najpierw pomożesz we wrobieniu cyklistów w pomaganie mi, co? :-)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> obsesyjnie podejrzewasz mnie o róźne świństwa i przekręty :) Ciekawe... :)
Rowerzyści mogą pomagać NAM ;) Ale istotnie, chwilowo Ty jesteś bardziej zdecydowany, więc jestem w stanie łaskawie się zgodzić :) No już dobrze, dobrze, pomóżcie Lechowi... ;D
Krees [ Generaďż˝ ]
Lechu, właśnie zbieram informację o Twoim planowanym zakupie. Powinienem się jeszcze dziś odezwać :).
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> Dziękuję o Łaskawa! :-P
Oczywiście, chodziło mi właśnie o pomaganie nam, tyle że najpierw mi. :-) Jutro muszę zakupić już coś, bo nie będę miał jak wrócić do lepianki swej. :-)
obsesyjnie podejrzewasz mnie o róźne świństwa i przekręty :) Ciekawe... :) - kal slusznie zauważyłaś, jest to tylko taka mała obsesja. :-) Żadnej kobiecie nie wierzę gwoli ścisłości. ;-) A czemu ciekawe?? :-P
HL - tak mi się przypomniało. Może spróbujesz embriona dobić łomem, co? Podobno jest to możliwe i jakaś ciekawostka jest po takimże zabiciu owego gościa.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechu --> no toć pomagam w zachęcaniu, pomagam :)
Nie wierz babom, nie wierz. Ja też im nie wierzę :)
A z pytaniem o embriona rewelacyjnie trafiłeś - właśnie ustosunkowałam się TAM do tego pomysłu, po czym zjawiam się TU i widzę Twoją propozycję :D Masz wyczucie, chłopie :)
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> Masz wyczucie, chłopie :) - jasne, że mam. Jak słoń w sklepie z porcelaną. :-)
HL - ale save'a masz, prawda? To może tylko to sprawd. :-)
Krees ----> Miód dla moich oczu. :-))) Ja oczywiście nic nie znalazłem, jeno się wkurzyłem, jak to przy moich poszukiwaniach bywa. :-(
Krees [ Generaďż˝ ]
Kurcze, niczego sensownego nie mogę znaleźć. Spróbuję zatem napisać coś ogólnego. Jak sądzę mieszkasz w lesie (;D) i jeździć będziesz głównie w terenie, tak więc GTX wydaje się być dobrym rozwiązaniem. Jeśli jednak poruszać będziesz się przeważnie po asfalcie, to lepszym wyborem byłby jakiś rowerek trekkingowy (ja mam coś takiego - Author Compact - zajrzyj na https://www.velo.pl/okwww_rowery/okwww_cross/compact.htm). Taki rower ma większe i cieńsze koła, dzięki czemu lepiej sprawuje się na szosie i w lekkim terenie (mniejsze opory toczne), za to w ciężkim terenie (błoto, glina, konieczność pokonywania częstych i ostrych zakrętów, strome podjazdy) nie jest już zbyt dobry (tzn. jeździć się da, ale momentami jest bardzo ciężko a niekiedy nawet niebezpiecznie). GTX jest rowerem idealnym w teren. To tyle w kwestii wyboru rodzaju roweru.
Teraz przechodzimy do konkretnego modelu. Niestety, nie udało mi się nigdzie w sieci znaleźć śladu Twojego "wybranka" ;p. Powiem więc tak: nie spodziewaj się cudu techniki za tą cenę. 700 zł to wprawdzie nie jest mało, ale i nieszczególnie dużo i bardzo dobrego roweru za taką kwotę nie kupisz. Będzie to co najwyżej średniak i to nie z górnej półki średniaków.
Czym powinieneś się kierować decydując się na zakup tego GTXa? Logiką. Jeśli oferowana jest w nim podwójna amortyzacja, hamulce tarczowe z przodu i z tyłu i inne bajery, to spokojnie możesz sobie darować. Za takie pieniądze na pewno nie kupisz roweru z bardzo dobrym osprzętem (porządne hydrauliczne hamulce tarczowe kosztują około 800 zł).Jeśli jest to "sztywniak" i z normalnymi hamulcami V-break, to możesz się skusić - zapewne ma solidną ramę, dobre przerzutki i hamulce. Zwróć też uwagę na jego ciężar - im cięższy, tym gorzej będzie Ci się jeździło i tym toporniejszy jest rower. A zatem - im mniej przebajerzony rower, tym lepiej. "Choinki" mają to do siebie, że dosyć szybko się rozlatują i to na czynniki bez mała pierwsze ;p.
Osobiście znam ludzi, którzy takimi rowerami przejechali kilka tysięcy kilometrów i byli całkiem zadowoleni.
Mam nadzieję, że choć trochę Ci pomogłem, w miarę moich skromnych możliwości :).
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Krees --> ja również przeczytałam uważnie i notuję w blond głowie Twoje uwagi :) Oczywiście odpowiednio je modyfikuję - np. lasu w mojej okolicy nie uświadczysz :)
Co prawda część z tego, co piszesz jest dla mnie nie do końca zrozumiałe (naprawdę jestem lamerem ;) - ale się poduczę :)
Lechiander --> mam, mam, ale chwilowo wspomnienie embriona wywołuje u mnie uraz :) Może za jakiś czas. Pisałam zresztą już w tamtym wątku - na razie mody, a potem się zobaczy :)
peeyack [ Weekend Warrior ]
==>Atreus
Moje wypytywanie wynika z dazenia do perfekcji i samodoskonalenia. Dlatego sie tak guzdram i wypytuje o wszystkie mozliwe rozwiazania questow, zeby niczego nie pominac. Jak gralem w Fallouta, nie znalem forum, nie mialem netu ani nikogo do zapytania, dlatego skonczylem ta gre ponad 20 razy, zeby wszystko obczaic.
Tak samo Gothic - przeszedlem go 3 razy pod rzad, zeby miec pewnosc, ze czegos nie przegapilem.
Jak mi sie gra spodoba, to chce wycisnac z niej caly smaczek - o to wlasnie chodzi. Nie obawiaj sie, nie bede sobie psul zabawy
A co do grafik -i to Falloutowa jakos bardziej mi odpowiada, ale to pewnie dlatego, ze od malenkosci fascynowaly mnie klimaty Mad Maxa
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Alergia mniejsza, ale nadal widoczna. Wyglądam jak chodząca rozpacz. Dziś w autobusie tak mi ciekło z oczu i z nosa, że podeszła do mnie jakas babcia i poklepując mnie po ręku powiedziała: "Nie płacz, dziecko, będzie dobrze" :D Pewnie ją czarne ubranko zmyliło i myślała, że wdowa... ;)
Dla odmiany wieczorem zaczepił mnie jakiś facet i patrząc na mnie z rozmarzeniem stwierdził: "O, pani to jest tak w moim typie..." Wyobraziłam sobie jak wyglądam po całym dniu smarkania - i dostałam przepotwornego ataku śmiechu :)
Żeby nie było za wesoło, znowu mam problemy ze studiami. Żyć się odechciewa :/
Nikt problemów nie ma? No nie wierzę :)
Ines [ Ines ]
Ehhhh, problemy... Ja mam problemy, ale nie bede o nich pisac.
Gwiazd--> wspolczuje, nie ma na te alergiczne dolegliwosci jakijs szczepionki dla doroslych? Dla dzieci napewno jest, bo moja kolezanka szczepi syna (dzieckiem to on juz prawie nie jest, bo ma 13 albo 14 lat) i wiem, ze mu to pomaga.
wysiu [ ]
Gwiazd --> Na alergie to moge polecic wapno (Calcium) w takich duzych tabletkach rozpuszczalnych. Sam swego czasu (ladnych pare lat temu) bylem mocno uczulony na pylki traw (wtedy to zwykle wystepowalo wczesniej, ale... klimat sie zmienia..:) ). Mialem naprawde mocne uczulenie, raz spuchly mi nawet białka oczu - to nie żart niestety - nie mowiac o katarze, itp.. Wtedy nafaszerowalem sie rozpuszczalnym wapnem, lykalem przez jeden dzien konskie dawki (wapno jest w zasadzie nieszkodliwe, nie mozna 'przedawkowac'), typu 4 tabletki na szklanke wody (gdy normalna dawka to jedna tabletka). I takich iles tam szklanek...:) I serio pisząc - od tego czasu mam calkowity spokoj z wszelkimi alergiami.. Moze to wyproboj? Takie tabletki rozpuszczalne dostaniesz, mysle, w kazdej aptece bez recepty, i drogie toto nie jest raczej.. Zadnych skutkow ubocznych tez nie zaobserwowalem.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ludzie! Ja widzę wysia! ;)
wysiu --> wapno stosuję w dawkach mniejszych lub większych jak tylko zaczyna się pylić. Nigdy nie strzeliłam sobie końskiej dawki, a widzę, że może warto :)
Sprawa jest o tyle zabawna, że z wiekiem moje alergie (a kiedys miałam ich całe multum) przygasły i juz nie dają się aż tak we znaki, uodporniłam się na przykład sama na królika. Z czasów szczenięctwa pozostało mi głownie uczulenie na pyłki i na kota, przy czym uczulenie pyłkowe przebiega zwykle łagodnie, a to tym razem tak mnie coś trzepnęło. Podejrzewam topolę. Inna sprawa, że z biologii nie byłam nigdy geniuszem, więc to może być jakakolwiek inna roślina, która puszcza takie dziwne kłaczki... :)
O wiele gorzej (wręcz poważnie) jest z kotem, ale prawdopodobieństwo bezpośredniego kontaktu z kotem jest o wiele mniejsze niż prawdopodobieństwo spotkania z pyłkami, więc tym się nie przejmuję ;)
Dziękuję, jak jutro też będzie mi z nosa ciekło, to wypróbuję dobrą radę wujka wysia :)
Ines --> dostawałam jakieś szczepionki jak byłam mała, wtedy nie zadziałały, więc i teraz efektów nie ma :)
Za to oznajmiam ze zgrozą, że właśnie zabiłam pierwszego tej wiosny komara. Już zaczynam się bać:(
Lechiander [ Wardancer ]
Krees ----> Dziękuję Ci ślicznie bardzo. :-)
Cena 700 zł jest podobno ceną po kosztach i że niby normalnie to kosztuje ponad 1000 zł.
Będę jeździł głównie po asfalcie, niestety, ale chcę mieć też taki na lasy i pola. Tak więc wolę się bardziej męczyć na drogach, niż w terenie. :-) Stąd mój wybór na "górala". Na trekkingowego byłem na początku zdecydowany. Teraz jednak zmieniłem zdanko. Rower jest w miarę duży i wygląda solidnie. Dzisiaj dorwę chyba jego specyfikację, to pozwolisz, napiszę dokładnie, co on tam ma, OK?
Gwiazda ----> Jak się dzisiaj czuje nasza wątkowa smarkula? ;-) Mam nadzieję, że choć odrobinkę lepiej. Wapno wciągasz, jak królik sałatę, jak radził wysiu?
Cóz znowu na tych studiach Wam wymyślili?
Pierwszego komara to ja zatłukłem już tak dawno temu (będzie z m-ąc lub póltora), że nawet za bardzo nie pamiętam. Ale pocieszam się, że będzie ich trochę mniej tego lata.
Krees [ Generaďż˝ ]
Lechu ==>> A, to zmienia postać rzeczy. Jeśli rower w sklepie kosztowałby ponad 1000, to może to być bardzo przyzwoita maszyna ze średniej półki. Z niecierpliwością czekam na szczegóły! *Jejku, ja naprawdę mam świra rowerowego :D.*
Gwiazd ==>> Chmmm...polecam Ci wizytę u dobrego alergologa. W Łodzi jest Klinika Alergologii i Immunologii Akademii Medycznej - bardzo dobra placówka, swego czasu postawili mnie na nogi z ciężkiego stanu. W Warszawie też powinno być coś takiego, jak sądzę :). Póki co trzymaj się, łykaj wapno, jak radzi wysio, możesz też spróbować Clemastin (taki lek odczulający).
Pierwszego komara zabiłem nie_pamiętam_kiedy, ale z miesiąc temu już będzie. Po pobycie na wsi mam pocięte całe stopy (zachciało mi się sandałów :/) i cholernie mnie swędzi ://.
Lechiander [ Wardancer ]
Krees ---> Facet się dzisiaj rozmyślił. Kuźwa, kocham takich pacanów. :-/ Ale już się dogadałem z kumplem, że mi przywiezie takiego. One faktycznie chyba chodzą po 1100. Jak coś dorwę, to i tak Ci napiszę. Może jakieś zdjątko też się da załatwić. Na razie będę zasuwał na pożyczonym. A jakieś tańsze, to w każdej chwili mogę kupić, tak więc poczekam, zobaczę jak się sytuacja rozwinie.
Na razie nic nie robię tylko z rowerami szaleję, a parę dni wczesniej z pralkami. :-)
Krees [ Generaďż˝ ]
Masz rację, nie ma co się spieszyć na siłę. Podoba mi się Twój rowerowy zapał :D.
Krees [ Generaďż˝ ]
Kurcze, nie lubię tych porannych godzin, kiedy w wątku pustki... Gwiazd z Artabanem zapewne śpią sobie jeszcze smacznie, zważywszy na porę, :D i tylko we dwóch z Lechem trwamy na posterunku :).
Krees [ Generaďż˝ ]
Acha, oczywiście wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka dla wszystkich wątkowiczów :D.
artaban [ swamp thing ]
Krees --> Dementuję pogłoski, jakobym spał tak długo jak blondie. Wstaję zwykle ok. 8.00, a nie udzialałem się wcześniej bo na zmianę czytałem Martina i pogrywałem w BG2 (tak, Lechu, twoje BG2 :). Na rowerach się nie znam, jestem urodzonym leniem, więc pozostałem przy czytaniu waszych zachwytów nad ramami, hamulcami i oponami :)
BTW - Lechu? Co z tym całym yazzem?
Krees [ Generaďż˝ ]
Artaban ==>> W takim razie zwracam honor i przepraszam ;].
BG2? Moje przenajwspanialsze BG2? Ale w czyste SoA, czy w ToBa? Czy można się zatem spodziewać, że zasilisz ostatnio podupadłe grono wątkowiczów z Sagi Baldur's Gate? W razie jakichkolwiek problemów, czy to technicznych (ta gra ma kilka kruczków), czy związanych z fabułą, służę pomocą :).
artaban [ swamp thing ]
Krees --> Khm. Widziiisz... Do BG 1 podchodziłem jakieś 5 razy i rekord grania to jakiś tydzień, później zniecierpliwony kasowałem grę. Do ID 1 podchodziłem raz. Uznałem, że to gorszy Baldur. Do ID 2 podchodziłem 3 razy i mimo, że było lepsze - nudziłem się gdzieś w połowie lodowej świątyni. Do BG 2 podchodzę właśnie po raz wtóry, za pierwszym razem padłem zaraz po wyjściu z Miedzianego Diademu. Tormenta za to kocham i przeszedłem kilkakrotnie. Nie potrafię wyjaśnić tego fenomenu. (Fallouta też przeszedłem wszystko). Wciąż ideałem cRPG pozostaje dla mnie Dark Queen of Krynn.
Do tego gram w wersję DVD, która jest Lecha, a która jest jeszcze u mnie wyłącznie dlatego, że czekam na jedną osobę, która ma coś dołóżyć do paczki, którą to paczkę naszemu wątkowemu offtopikarzowi mam wysłać. Więc pewnie niedługo nie będę miał jej już w domu. Ofkors, mogę później wziąć od Gwiazdy wersję na CD i wgrać save'y (pojęcia nie mam czy będą kompatybilne). Na razie nie mówię zbyt głośno o tym BG, żeby nie zapeszyć i żeby moja chęć pogrywania w to się nie spłoszyła :P
Na paradoks zakrawa fakt, że do zainstalowania Baldura zmusiło mnie FF VII :) Byłem już tak zmęczony tym dizajnem, że pomyślałem sobie: ech, fajnie by było zobaczyć coś bardziej swojskiego :)
A gram w czyste SoA i pomocy mi na razie nie trzeba. Właśnie widzę na horyzoncie Miedziany Diadem, więc jestem w tym miejscu, gdzie ostatnio grę odinstalowałem. Grosik do grosza...
Krees [ Generaďż˝ ]
OK, to ja już nic nie mówię, co by nie zapeszać i nie odstraszyć Cię od grania :). Ale jakbyś jakichs patchy potrzebował, to wiesz... ;)
artaban [ swamp thing ]
Na DVD jakieś były to wgrałem, co miałem robić :)
To pytanko na rozgrzewkę: w cyrku jest mamusia chłopczyka zamieniona w pajęczycę. Po odczarowaniu towarzystwa nigdzie jej w okolicy nie ma, a synek wciąż czeka. Czy coś skopałem, czy też niedokładnie szukam?
Lechiander [ Wardancer ]
Krees ---> Ano trwam jak zawsze, gdyż z reguły nie chce mi się nic robić pożytecznego. Kiedyś po prostu mnie wywalą na zbity pysk i się skończy. (tfu, tfku - przez lewe ramię)
Co do rowerów jeszcze. To nie jest mój pierwszy, ani drugi nawet bicykl. Generalnie bardzo lubiłem zawsze jazdę na rowerku. Tyle, że nie tak jak Ty, ale to już osobna historia. :-)
artaban ----> A pogrywaj, pogrywaj! Niech Ci na zdrowie wyjdzie. Trochę szkoda, że mi ją rozprawiczyłeś, ale cóż, mowi się trudno i kocha się dalej. :-) Na yazza czekam jeszcze. Zaraz zerknę do pewnego wątku. Ale i tak mam już plan alternatywny. :-P :-)
Krees [ Generaďż˝ ]
Powinna być w tym samym pomieszczeniu, co ogr-Aerie pod postacią pająka. Po odczarowaniu towarzystwa powinna być w tej samej sali, co Quayle i Aerie, nazywa się Hannah. Po rozmowie z nią i wyjściu na zewnątrz warto zagadać do strażnika oraz porozmawiać ponownie z mamuśką i synalkiem.
Jeśli jej nie ma w cyrku po rozproszeniu iluzji Kaalaha, to znaczy, że prawdopodobnie zabiłeś pajączka :/. Innego wytłumaczenia nie znam.
Krees [ Generaďż˝ ]
Lechu, a co to znaczy "Tyle, że nie tak jak Ty"?
artaban [ swamp thing ]
Krees --> Poszukam, poszukam, mogłem jej po prostu nie zauważyć. Pająka nie ruszałem, tylko pogładziłem delikatnie po kosmatych odnóżach :)
Lechiander --> Mam w archiwum gg twoje pozwolenie na przerwanie błony dziewiczej :P
A tak w ogóle to muszę znikać, bo na 12 jestem umówiony z blondynką w Narodowej. Uczyć się trzeba, mości panowie, uczyć.
Lechiander [ Wardancer ]
Krees ---> No wiesz, zima; ponad 30 km/h; ileś tam tysięcy km przejechane; średnio pewnie ze 20 na dzień... itp. Ja jestem... normalny raczej. ;-) :-P
artaban ----> Właśnie yazz dostał Twój numer komórki. Ma pytać o artabana lub Kermita, a przedstawić się jako yazz. :-)
No wiem, że masz! Jakiś głupi wtedy chyba byłem albo na kazu albo w ogóle mi nie zależało. :-) Tak czy inaczej, jest OK. :-)
BTW Twoja stara uczyć się. ;-)
The Wanderer [ green eye of the secrets ]
Lechiander
Jesli mozesz, to podaj dane techniczne tego GTX'a, powiemCi, co jest w nim dobre, a co trzeba bedzie wymienic, zeby nie rozpadl sie po kilku miesiacach wykonywania okreslonych ewolucji.
Ja poki co jezdze na czyms takim -->
Po kilku przerobkach i dodaniu wielu komponentow calkiem niezle sie to spisuje.
Pomyslnie zaliczyl nawet crasch test z samochodem :).
Inna sprawa, ze cala przyjemnosc kosztowala mnie jak do tej pory 2,5k.
Uciekam, wlasnie rozpoczalem 25.rok zycia i trzeba sie z tego powodu upic.
Stary jestem ;(.
Lechiander [ Wardancer ]
Wander ---> Jak już pisałem, na razie nie mam żadnych danych technicznych. Może niedługo zapodam coś, jak dostanę. Chętnie zobaczę opinię wszystkich wtedy, ale myślę, że mówimy o róznych półkach, więc... czy jest sens?
Wszystkiego dobrego i zdrówka życzę! :-)
Genaralnie przemyślalem sprawę (po raz kolejny) i skoro facecik się rozmyśłił, a ja musze czekać na nastepny, to postanowiłem jednak sprowadzić sobie trekkingowego za tę samą cenę, jakoś chociaż podobną. :-) Tego typu chciałem od razu, ale ta okazja mnie trochę porwala z tym "góralem". Może jednak lepiej na tym wszystkim wyjdę... Zobaczymy...
Krees [ Generaďż˝ ]
Jak treka, to polecam Authora :). Link do firmy rozprowadzającej te rowerki podaję niżej. Naprawdę warto bliżej zainteresować się tymi "bajkami" :).
The Wanderer [ green eye of the secrets ]
Lechiander
Nie zaczynalem od takich rowerow, tez mam za soba modele za 800 zl, z tym ze wraz ze wzrostem odleglosci i nachylenia stoku, pekaly mi w nich rozne czesci, np. rama, kierownica, czy pedaly.
Generalnie nie wazne jest co kupisz, bo wiekszosc czesci mozna wymienic.
Istotne jest, zeby sprzet mial dobra baze, porzadny osprzet i tak trzeba dokupic, bo taki montuja tylko w rowerach od 2k wzwyz :(.
W Twoim przedziale cenowym na chwile obecna moge Ci polecic Treka <bez amortyzatorow, ewentualnie z jednym z przodu>, one sa wzglednie dobre i doskonale sie nadaja do modernizacji.
Chyba najlepszy model szosowy na naszym rynku.
Do tego sa bardzo wytrzymale, jak na naszeposlie drogi.
Dzieki, zdrowie w moim wieku rzecz cenna, musze zaczac myslec o konserwacji swojego organizmu.
Odmeldowuje sie, pewnie wpadne po polnocy na chwile.
Krees [ Generaďż˝ ]
Skoro już się chwalimy rowerami, to mój wygląda tak. A właściwie to wyglądał, bo już go trochę zmodyfikowałem. Kolor też jest inny - moja maszynka jest beżowo-niebieska.
Lechiander [ Wardancer ]
Wander ----> To ma być głownie do jazdy do pracy i nazad. Nie wykluczam tez wycieczek do lasu, tudzież miasta. :-) Żadnych ekscesów i wyczynów i ścigania i ewolucji alpejskich. Ma mi to dobrze służyć jak najdłużej. :-)
Krees ---> Za linka dzięki. Popatrzyłem sobie i ... niech tak zostanie. ;-)
Niestety, jestem przykuty do jednego tylko właściwie sprzedawcy, kumpla zresztą, i jego źródła zaopatrzenia. Dostanę cenę naprawdę hurtową (czyli np: 700 za wart w detalu 1000-1100) i rozłożenie na raty bez odsetek i innych banków. Jakieś foldery wcześniej mam dostać i sobie wybrać. I wtedy będzie prośba do Ciebie i innych. :-)
BTW Twój rowerek zdaje się być calkiem sympatyczny. :-)
Krees [ Generaďż˝ ]
I jest całkiem sympatyczny :). Ale dostaje nieźle w kość i to i owo zaczyna się w nim powoli sypać. Opony już łysieją, zwłaszcza tylna, pedały, suport doprasza się o interwencję...samo życie rowerzysty :).
Wszystkim roweromaniakom i włóczykijom polecam stronkę pewnego młodego podróżnika z Gdyni. Ma chłopak charakter i pomysły (relacja z Kaukazu rewelacyjna!!) Link tradycyjnie poniżej.
peeyack [ Weekend Warrior ]
==> Gwiazd
Nie płacz dziecko, bedzie dobrze ;-)
Studiami sie nie przejmuj, nie warto. Ja jakbym mogl sie cofnac w czasie, to specjalnie bym cos oblał, zeby sobie wydluzyc mlodosc :-)
Mo13 [ Pretorianin ]
Właśnie kupiłem grę i wciąnęlo mnie. Jak ktoś zna jakieś strony (szczególnie polskie) to proszę o link. Z góry dzięki.
Mo13 [ Pretorianin ]
Właśnie kupiłem grę i wciąnęlo mnie. Jak ktoś zna jakieś strony (szczególnie polskie) to proszę o link. Z góry dzięki.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nawet nie wiecie z jaką przyjemnością wzięłabym dzisiaj wczorajszą alergię :)
Dlaczego?
Znowu się rozchorowałam :( I chyba wolę, żeby mi wodniście ciekło z nosa - niż żebym miała cały czas wspomniany nos zapchany :/
Wczoraj podziębiłam się wracając od dzieciaka z zajęć, dzisiaj dowaliłam sobie naprzemiennym wyłażeniem z klimatyzowanej i zimnej biblioteki na pełne słońce - i tak kilka razy. Nie jest dobrze. Naprawdę nie jest.
Jedyny plus całej sytuacji: w BN jest klima, więc pyłków nie było :)
Lechu --> smarkula czuje się tak, jak wygląda - a wygląda nieciekawie :) Jak zwyle zresztą ;)
Roweru zazdroszczę. Może nawet nie tyle roweru, co tego, że jesteś prawie zdecydowany co chcesz i do czego to ma służyć. Ja wolę nie myśleć co się będzie działo jak zacznę podejmować tę jakże poważną decyzję ;) W każdym razie przypuszczam, że nawet nasi ześwirowani rowerzyści przestaną mi pomagać, zniechęceni moim niezdecydowaniem i kombinatorstwem ;)
Szalałeś za pralkami? :)
Krees --> świr rowerowy jest całkowicie słusznym świrem :)
Swojego własnego alergologa posiadam. Faszeruje mnie różnymi rzeczami, ale są to w większości rzeczy likwidujące objawy i trochę odczulające, bo powtórzone testy uczuleniowe pokazały, że moja alergia się cofa (m.in. dlatego zrezygnowano z immunoterapii). Od dawna już nie miałam problemów większych niż zwyczajna kichawa, a takie coś jak wczoraj łapie mnie bardzo rzadko i to już właściwie sporadyczne przypadki.
Najgorsze jest łzawienie oczu - noszę soczewki, a w takiej sytuacji raczej ciężko je założyć :)
A leków różnego rodzaju posiadam w domu mnóstwo - mam matkę farmaceutkę :D
Kermit istotnie pogrywa w Baldura i nawet się chyba jeszcze nie zniechęcił ;) Mam nadzieję, że wreszcie skończy :)
BTW: Ja (z dziwnych i niezrozumiałych dla mnie przyczyn) lubię BG1 o wiele bardziej od BG2. Nie potrafię tego wytłumaczyć, dwójkę oczywiście również uważam za świetną, ale do jedynki mam jakiś przedziwny sentyment i niezwykła sympatię :)
Wander --> no to wiesz... tego... *odchrząknięcie* ....STO LAAAAAAT, STO LAAAAAAAT... *gruźliczy kaszel przerywa to nieznośne zawodzenie*
A starość, starość. 1,5 miesiąca temu też mi takowa starość stuknęła :/ Czas kółko emerytów zakładać... *Gwiazd z wolna człapie do barku, skąd wyciąga flaszeczkę wina na pocieszenie*
peeyack --> :) Mnie już przeszła nostalgia za studiami, może ujawni mi się po obranie pracy. Chwilowo czuję jedynie nienawiść do burdelu, jaki panuje na moim wydziale, bo niczego nie można się dowiedzieć, a wytyczne dotyczące rozliczania punktów jawnie się ze sobą kłócą. Poprzednie władze wydziału upierają się, że powinniśmy rozliczać się według ich zasad, obecne władze wymachują swoimi pisemkami. Dziekan programowo olewa studentów, jego pełnomocnik gada jeszcze coś innego. Bajzel, chlew i ogólny zamęt.
W tym wszystkim tkwię ja i staram się udawać, że mam magisterkę :)
Mo13 --> z polskimi stronami jest problem, zdaje się, że tylko oficjalna strona Tormenta jest mu w całości poświęcona. W każdym razie proponuję ze wszelkimi problmemami zgłaszać się tutaj :) Jesteśmy napawdę mili i nie gryziemy - a może nawet czasem będziemy mogli pomóc :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Jasna cholera!
Zapomniałam z tego wszystkiego pożyczyć Państwu udanego Dnia Dziecka :)
peeyack [ Weekend Warrior ]
==>Gwiazd
ja poprosze zyczenia z okazji dnia dziadka, bo na takowego juz sie czuje.
I dziekuje bardzo
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
peeyack --> no normalnie wątek tetryków :) *Gwiazd otula plecy ciepłym pledem i pokasłuje geriatrycznie*
Ale może w ten jeden dzień w roku pooszukujmy się, że nie jesteśmy jeszcze aż tak starzy :) A jutro wrócimy do ciepłych bamboszy, termoforów pod kołdrą, ziołowych nalewek i znaczącego posapywania, gdy ta współczesna młodzież nie ustąpi nam miejsca w autobusie ;)
BTW: Próbowałam Wam wmówić dwa posty temu, że miałam urodziny 1,5 miesiąca temu. Jawne kłamstwo, połowa maja była ledwie pół miesiąca temu :)
BTW 2: Ciekawe, czy mogłabym użyć w powyższej wypowiedzi więcej razy wyrazu "temu"? :) Jestem beznadziejną polonistką ;P [chwilowo usprawiedliwia mnie choroba!]
Wracam do łóżka chorować. Jeżeli ktoś świętuje Dzień Dziecka, niech wypije i moje zdrowie :)
Dobrej nocy.
peeyack [ Weekend Warrior ]
==>Gwiazd
Nie musialas komentowac tego temu, ja bym nie zauwazyl, dopoki sama nie zwrocilas na to uwagi.
Pewnie tak mialo to wygladac:
BTW: Próbowałam Wam wmówić dwa posty wcześniej, że miałam urodziny 1,5 miesiąca temu. Jawne kłamstwo, od połowy maja minęło ledwie pół miesiąca :)
Ziolowe nalewki, jak glosi moj podnick, pije tylko w weekendy. Ale brak rwania w kolanie wieczorem zapowiada na jutro ładną pogode. Moze w tych sprzyjacych warunkach atmosfercznych sie szybko wykurujesz, czego zycze.
Aha, i przepraszam, ze nie mam zadnych nowych pytanek z Tormenta, ale ostatnio nie mam sily grac, jakis przemeczony jestem. To na pewno kolejny objaw starosci. Musze jutro chyba odwiedzic mojego gerantologa...
Pozdrowienia
Lechiander [ Wardancer ]
Kuźwa, wiecie, ja chyba naprawdę chory jestem. Ostatnimi dniami nawet nie łupię. Rozgrzebałem z kilka/kilkanaście gierek i nic. :-( Troche, troszeczkę jeno czytam.
A dzisijeszy dzionek to zanim się zaczął, to już był parszywy. :-/
Krees ---> Czy jest jakaś miara roweru względem wzrostu właściciela? Jeśli jest, to chodzi mi o taki rower na gościa ok 1,90.
peeyack ----> Jak Ty jesteś stary, to niektórzy na tym wątku są żywymi trupami w takim razie. Więc z łaski swojej nie dobijaj, tak? :-)
Ta dzisiejsza młodzież... :-P Ja w ich wieku... LOL :-))
I nie musisz przepraszać, że nie lupiesz w PT. Lepiej zacznij od razu błagać o wybaczenie. ;-))
Gwiazd ---> Czyli zasmarkana maguska jak zwykle wygląda ślicznie (jak każda zresztą czarodziejka :-P ), w przeciwieństwie do chudzielców w przydługich ciotowatych szatach. ;-) :-)
Na razie nie ma czego zazdrościć. Może jak w końcu kupię, to wtedy... :-)
Tak, szalałem za pralkami. :-) Co prawda mniej, niż za bicyklami, gdyż i wybór większy i nawet we wsi tutaj porządną można kupic. Co tez uczyniłem z prawdziwa przyjemnościa. :-)
Mo13 ---> Zajrzyj na stronkę CDP. Tam mają podstrone poświęconą PT. Ponadto jest poradnik tutaj, na GOL-u.
No i najważniejsze: MY jesteśmy, co juz na pewno z radością odkryłeś. ;-) Jeśłi pojawi się choć malutki problem, nawet się nie wachaj. :-)
jackowsky [ JVC ]
Już wiem po co gościowi był widelec! Otwierał portal! Dlaczego mnie to nie dziwi? Jeżeli kupka śmieci może otwierać portal, to dlaczego nie widelec? He he he. Skończyło się gadanie, zaczęła walka (nie powiem żeby mi się to podobało), kiedy musiałem rozprawić się z gościem z mauzoleum (ale się zaszył!) i zbirów z gangu psa (czy jakoś tak).
Lechiander [ Wardancer ]
jackowsky ----> Walka Ci się nie podoba? Za dużo, źle zrobione, czy co?
Gratuluję widelca. :-)
jackowsky [ JVC ]
Lechiander-->Dzięki. Z tą walką to nie o to chodzi. Ja po prostu w ogóle nie lubię walk różnego rodzaju i pod żadną postacią :) No, chyba, że trzeba...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Witam :)
Mam chore zatoki, cholera :/ Inna sprawa, że dzięki namierzeniu przeciwnika łatwiej będzie się leczyć :)
peeyack --> nie dobijaj mnie. Niby to ja jestem polonistką, a udało Ci się idealnie poprawić moje brezsensowne gadanie :/ Pora umierać...
Ogólne zniechęcenie do życia i zmęczenie? Znamy to, znamy. Może już czas, żebyśmy codziennie wypijali swoją porcję Geriavitu? ;)
Pogoda istotnie ładna, więc liczę na cudowne ozdrowienie (słońce + leki), a za życzenie dziękuję.
Ze swojej strony życzę odzyskania energii... i powrotu do Tormenta ;)
Lechiander --> ja też nie łupię. I to już od jakiegoś czasu. Kompletnie zniechęcenie.
Jak Ty jesteś stary, to niektórzy na tym wątku są żywymi trupami w takim razie. --> może powinniśmy sobie zastrzeć we wstępniaku, że siedzą tu same prehistoryczne mumie? ;)
A wyboru pralki gratuluję :) To w końcu poważna decyzja, ja np. uważam pralkę za absolutnie niezbędny element mieszkania i życia sobie bez niej nie wyobrażam :)
jackowsky --> gratuluję pomyslnego rozwiązania problemu widelca :) Skoro całkiem spokojnie przyjmujesz fakt, że może on otwierać portal - to widać, że zaczynasz się czuć w Sigil jak w domu ;)
A walki też trochę jest, żeby Twój bohater nie zgnuśniał całkiem od tego gadania ;) Na szczęscie na gościu z Mauzoleum można nastukać trochę PD i obłowić się w kilka rzeczy. Zresztą próbowałeś pewnie mu przemówić do rozsądku i wiesz, że innej możliwości niż walka po prostu nie ma, bo koleś jest uparty i złośliwy :)
jackowsky [ JVC ]
Aż się zawstydziłem (pomyślał by kto), że otrzymałem tyle gratulacji ;) i to z powodu widelca :) Dziękuję...
Lechiander [ Wardancer ]
Wiecie, to niezły pomysł z tymi mumiami, tudzież żywymi trupami. Przynajmniej, jeśli chodzi o mnie, to jest to trafione w samą dziesiątkę. Brakuje tylko bandaży lub kawałków odpadającego cielska. :-)
Gwiazda ----> Rownież dziękuję za gratulacje. :-) Komputer, lodówka, pralka, kuchenka, WC i wanna (prysznic), to są moje priorytety. :-) Coś, czego w domu nie może brakować. :-P
jackowsky ---> Ależ nie ma za co. :-) Musimy jakoś podtrzymywać na duchu, dodawać otuchy i ogolnie jakoś tak zagrzewać... klientelę. ;-)
BTW wiecie po co jest to drugie "opublikuj" przy dodawaniu posta?
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> wszystko ok, tylko ja bym do tej listy dorzuciła obowiązkowo czajnik elektryczny (nienawidzę czekać aż się woda w takim zwykłym zagotuje!). Mogę też spokojnie zrezygnować z wanny, bo wolę prysznic - szybszy, przyjemniejszy i nie zużywa się tyle wody. A poza tym wygodniej się myje długie włosy :)
O, i jeszcze dobre oświetlenie w łazience. Też ważna sprawa.
Wiemy, po co jest drugie "opublikuj" :) Dla wszystkich ciekawych - link na dole.
jackowsky --> Lechu dobrze gada: dbamy o klientelę :)
Tygrysie [ Centurion ]
Niesamowite! Wchodze na watek Planescape: Torment i jedyne dwa screenshoty przedstawiaja... rowery! Brawo :D
artaban [ swamp thing ]
Tygrysie --> Co robić :) Planujemy następną część wątku nazwać Bikescape: Torment :)
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ----> To co dopisujesz, to zupełnie dodatkowe dodatki. :-) Ale cóż się dziwić, Tyś kobieta, puch marny... ;-) :-)
BTW Jeżu kolczasty!!! To Ty napisałaś, że ja dobrze gadam??? Czytam i czytam i wierzyć mi się nie chce. :-P A może to znów artaban się podszył? :-)
Tygrysie ----> Hmmm, ja tam widzę trzy scereeny. :-P
Czytam ów link i normalnie wierzyć mi się nie chce. :-)))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Tygrysie --> bo to najlepszy z wątków z GOL-u i każdy może tu znaleźć coś dla siebie - rowerzyści również ;)
Lechu --> tak, tak, dobrze gadasz :) Jam to napisała i ani myślę się wypierać :) I nawet gorączki nie mam ;P
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ----> Ktoś się pod Ciebie podszywa perfidnie!!! WRAAAACAAAJ!!! :-)
Nie dośc, że niby Lechu dobrze gada, to jeszcze to, że Ty NIGDY nie używałaś emotów! :-P
BTW byłbym zapomniał o patelni i wyciskarce do czosnku. :-P :-)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechu --> z facetami to tak zawsze, powiesz coś miłego i od razu podejrzenia ;) <Gwiazd się naburmusza>
Dobra, sam tego chciałeś! --> Bzdurzysz, parszywcu, jak zwykle, offtopiczysz cały czas, klientów płoszysz i generalnie Twoja stara dobrze gadasz! ;D :PPP Lepiej? :)
A emoty zdarza mi się wstawiać. Co prawda bardzo rzadko, bo mi się nie podobają, ale jednak :)
Dobra, znikam. Pilnujcie wątku pod moją nieobecność :)
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda --> Wróciłaś! :-) :-P
No, doooobra, już się nie naburmuszaj. Dziękuję ślicznie za każde dobre, półdobre i nawet to złe słowo. :-))) *tutaj się kłaniam nisko i długimi hairami podłogę zamiatam8*
Ines [ Ines ]
Ja tam nie widze zadnej drugiej opcji Opubliku dopoki nie uzyje F11. Nie bardzo rozumiem jak ktos moze nie widziec tego "Opublikuj\" ktore jest blizej centrum ekranu?
Gwiazd--> zatoki - bardzo paskudna rzecz, bylam chora na to 2 razy i od tamtej pory bardzo sie pilnuje.Nie dopusc tylko, zeby tobie glowe rozsadzalo z bolu, tu trzeba szybko do lekarza, mam nadzieje, ze juz bylas.
Dzisiaj najchetniej polozylabym sie gdzies i rozplynelam jak lody :(. Ide, moze umre na stanowisku (jak "przodownik pracy", hehe :/ ).
Krees [ Generaďż˝ ]
Tygrysie ==>> Chmmm... :-D
Lechu ==>> Rower dopasowuje się do człowieka dobierając ramę odpowiedniej wielkości. Nie powiem Ci teraz, jaki numer ramy powinien być dla Ciebie dobry, ale postaram się poszukać, choć dziś raczej się do tego nie nadaję (wyjaśnienie poniżej).
Artaban ==>> Bikeskape:Torment - oj, zgadza się to dzisiaj w moim przypadku, zgadza, i to jak cholera! Jadąc do pracy miałem paskudny wypadek. Durnowaci, nastoletni piesi na ścieżce rowerowej + rozpędzony bicykl = wypadek. Ostrzeżony dzwonkiem małolat zszedł mi wprawdzie z drogi, jego panna też, zostawiając mi wolny przejazd środkiem, ale już po chwili postanowił dołączyć do swojej lubej i wpakował mi się prosto pod koła. Efekt: rozbity łuk brwiowy (dwa szwy), lajo na pół gęby, bolące oko, sporo otarć na nogach. Rower: pogięty naciągacz hamulca, rozregulowana przerzutka tylna, zgięta śruba przy klamce od hamulca przedniego, rozklekotana klamka. Na szczęście jechałem w kasku.
Małolatowi chyba nic się nie stało - jego panna odholowała go do domu.
Kocham bezmyślność pieszych na ścieżkach dla rowerzystów, są w tym bezkonkurencyjni... :/
Krees [ Generaďż˝ ]
3 x "mi" w jednym zdaniu. Oj, źle ze mną, źle...
Lechiander [ Wardancer ]
Ines ---> Nie umieraj... Kto nas będzie trzymał w dyscyplinie? :-) Generalnie jestem z Tobą, ten dzionek do najlepszych w mym życiu nie należy. Biegam po forum i rózne większe lub mniejsze bzdury wypisuję. No i zagralem w totka. LOL
Chyba chodzi o przeglądarkę, która ma problem z kompatybilnością z forum.
Lechiander [ Wardancer ]
Niech mnie ktoś w końcu nauczy odśnieżać!!! :-/ :-[
Krees ---> Wyrazy wspólczucia. Tępota jest wszędzie i zawsze wszechobecna. Zarówno Ty, jak i rower jest opisany dośc... okropnie. :-(
BTW Ty także nie umieraj, do wesela się zagoi. ;-) ;-P
Oczywiście poczekam, ile trzeba na nr ramy.
SolusLupus [ Centurion ]
Dzień dobry ;)
Witam serdecznie bo długim nieczytaniu!!! Widze, że i tu atmosfera wakacyjno - rowerowa. Ja tez oddałem swojeko bika do przeglądu. A później czekam na koniec roku szkolnego i jazda......
Ale w tzw międzyczasie pozbyłem się pojazdu mechanicznego, po to tylko, aby zmodernicowac komputar, a to z kolei po to, aby wreszcie móc zagrac w Sacred.
A poza tym siedze w tej chwili w środku BG i mam w związku z tym pytanko....
Moi drodzy, czy ktoś może mi powiedzec jak się nauczyć czarów w BG. Bo jesli podbsnie jak w Pt (czyli otworzyć zwój i kliknąc na "nucz się czaru" ;) to znaczy , ze nie znalaząłem jeszcze takiego, którego mógłby sie nauczyć druid. Natmoist jesli inaczej - prosze pomóżcie (po starej znajomosci ;)))
Pozdrawiam Was serdecznie
Ines [ Ines ]
SolusLupus --> ach, znalazles sie wreszcie! :))) A wiesz jak wy sie tu zamartwiali! Jak mogles nas na tak dlugo zostawic bez slowka pozegnania!!! Usprawiedliwiaj sie no tu szybciutko i nie w byle jaki sposob ;) :P
Jejku, ja gralam w BG polelfka z podwojna profesja wojownikiem/magiem, ale teraz jakos za nic nie moge sobie przypomniec jak sie tam uczylam czarow. Chyba trzeba bylo klikac na zwoj albo ksiazke pod ikona gdzie jest profil czlowiek - karta postaci - i tam wybierac jakich czarow chcesz sie nauczyc (oczywiscie najpierw trzeba je "dodac" do tej ksiazki czy zwoju). Zaznaczylam to na screenie na granatowo, przy okazji chwale sie tym, jak Korgan sie do mnie zalecal (z krasnoludzkim smaczkiem), hehe :D.
Ines [ Ines ]
Ach, no ze szczescia screena zapomnialam - to przykrywka dla sklerozy ;P.
SolusLupus [ Centurion ]
Dzieki Ines !!!!!
Usprawiedliwienia nie ma żadnego poza moim wrodzonym lenistwem. Jak się zająłem praca z dzeciakami ( to nie sa dzieci to są zwykłe sk....syny) hmmmm.... Poza tym "odkryłem" Allegro, na którym wyprzedaję moje zasoby (zwłaszcza ksiązkowe, ale też muzyczne), a poza tym.... Mało gram, wiecej czytam. Choć chyba zacznie się u mnie mania, bo zdobyłem Diablo II i mam zamiar troszkę powalczyć. A poza tym ostrze sobie ząbki na Sacred. Póki co jest demo na płytach CD Action, a poza tym Warcraft II i Deus Ex ech.... trochę mam w co grać ;))))
Ale nie ma jak Torment!!!!!!
Pozdroofka i do zobaczyska znów.
Gwiazd --> Wiesz, że jeszcze nie miałęm czasu przeczytac nawet jednego tekstu Dębskiego??? ale ze mnie "durna pała", ale obiecuję się poprwićw wakacyjny czas.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nie wierzę! SolusLupus wrócił! :) A my się tak martwiliśmy co się z Tobą dzieje! Jeśli zresztą przejrzysz poprzednie wątki, to zobaczysz, że się w nich zastanawialiśmy nad tym, co się stało - zniknąłeś bez pożegnania i myśleliśmy, że może całkiem Ci net odcięli albo coś równie strasznego Cię spotkało :)
Mam za sobą kilka godzin siedzenia w BN, a jutro o 11:00 czeka mnie egzamin z literatury porównawczej. Nie jest to mój ulubiony przedmiot, ale mam nadzieję, że będzie ok.
Lechiander --> wróciłam, wróciłam, długo teraz miłego słowa ode mnie nie usłyszysz :> ;P
Ines --> moje problemy z zatokami zostały tym razem zduszone w zarodku, ale już sie szykuje dłuższe leczenie, żeby mieć pewność, że nic nie wróci. Nienawidzę mieć chorych zatok, to jakiś koszmar!!!
A drugi przycisk "Opublikuj" jest dla przeglądarki, która pierwszego przycisku nie widzi. Zresztą wyjaśniono to w wątku, który zalinkowałam jakiś czas temu.
Umierać Ci nie wolno, dopilnujemy Cię, żebyś wróciła do formy :)
Krees --> mam nadzieję, że całość tylko tak groźnie wygląda, ale nie będzie żadnych poważniejszych konsekwencji ani zdrowotnych (to przede wszystkim!), ani sprzętowych. Wracaj szybko do zdrowia, naprawiaj sprzęt i śmigaj dalej po ulicach :)
A swoją droga kretynizm pieszych łażących beztrosko po ścieżkach rowerowych doprowadza mnie do szału.
Wiesz, dla Ciebie idealnym miastem byłby Hamburg, oni mają tam świra rowerowego i więcej ścieżek niż chodników :) Wszędzie stojaczki na rowery, światła dla rowerów, sklepy dla rowerzystów i sami rowerzyści & rowery w ilościach hurtowych. Szok. Nasz Niemiec któregoś dnia pojechał do knajpy rowerem i wrócił na piechotę, bo trochę zabalował - a trzy dni później przechodząc koło tej knajpy zabrał swój rowerek, który przez ten czas grzecznie stał przypięty do słupka i nikt go nie zwinął. SZOK.
SolusLupus --> witam po długiej nieobecności :)
A Ty siedzisz w BG 1 czy 2?
Wysilam starczą pamięc... Najpierw należy zapisać czar w księdze (przez użycie opcji nauczenia się go po otwarciu zwoju), potem zaznaczyć które z nauczonych czarów mają być zapamiętane... a potem się przespać :) I powinno podziałać :)
Czy praca w szkole aż tak Cię wykańcza? Współczuję serdecznie :/
Diablo II - ile ja dni przy tym kiedyś spędziałam, ach... *Gwiazd pogrąza się we wspomnieniach młodości* ;)
Wcale się nie dziwię, że jeszcze się nie wziąłeś za Dębskiego, w końcu teraz był koniec roku i ogólne zamieszanie - w wakacje pewnie spokojnie to nadrobisz :) A nawet jeśli nie, to żaden problem, przecież my jedynie poleciliśmy Ci stronę, na której możesz poznać jego twórczość, ale to nie oznacza, że będziemy Cię z niej egzaminować ;)
Wyprzedajesz się na Allegro? Mozę rzucisz jakimś linkiem, żebyśmy mogli popatrzeć czy coś nas zainteresuje? :)
A ja dzisiaj próbowałam po raz kolejny zostać milionerem. Cholerne LOTTO... Udało nam się trafić dwie jedynki.
Ktoś na pewno podkręca tę maszynę losującą, te cyferki to jakieś kompletnie z dupy były... :///
Zła jestem ;) A czy ktoś inny połakomił się na kasę i zagrał? Lechu się zdecydował (i jak wyniki? :) - a inni? :)
Miło by było miec własnego, wątkowego milionera :)
Dlaczego nikt nie ma problemów z Tormentem??? ;)
peeyack [ Weekend Warrior ]
No, posunalem sie troche do przodu. Strasznie duzo tekstu w tym Tormencie, oczy bola az od tego gadania o sferach. Zatluklem jakiegos zlodzieja zwanego Runo, szukal chalupy ciotki Margarity, ale chcial mnie okrasc. chyba nie bedzie to wielka strata dla miasta? Poza tym dorobilem sie juz troche pieniedzy na opryszkach. Da sie kupic jakas lepsza bron niz topor za 120 SM ?Nic lepszego u kupcow nie widzialem.
Mam tez jakis kolczyk na uchu, co sie cos do niego podobno da wlozyc, ale nie mam pojecia jak. Sprzedac go?Ksiazki magii ognia nie moge dlaej przeczytac...
Aha i szukam dla Kradoka pijaka jakiegos, ale zniknal gdzies spod knajpy z plonacym czlowiekiem, bo wczesniej go tam widzialem. Jakis bug, czy tak ma byc? Szukam tego ochlajtusa wszedzie, ale cos go nie ma ...
Lechiander [ Wardancer ]
O Samotnus :-P Wilkus! Witam! :-)
Dodam tylko do wyjaśnień mych szanownych i slicznych przedmówczyń, iż lepiej rób save'a przed wczytaniem do księgi, gdyż może się to po prostu nie udać.
Możesz też mieć problemy z wczytaniem/nauczeniem się z poowdu klasy chudzielca jaką wybrałeś. Są takie, które zwyczajnie nie pozwolą Ci się nauczyć czaru z innej szkoły magii.
Ines ----> Wooooow!!! :-))) Co mu odpowiedziałaś, szybko, proszę , napisz!!! Wiesz przecież, że te samczki ro dla mnie sól tej gry. :-) Podobno romans dla dziewuch jest tylko możliwy z Anomenem...
BTW Brodę zapuszczasz? :-P A w ogole to zaczęłaś od nowa, czy chcesz dokoczyć?
Gwiazda ---> No już nie bądź taka. Chwilę zwątpienia miałem tylko. :-) :-P
No weeeeź...
peeyack ---> Broń - być może tak właśnie jest, ale nie martw się, później będziesz miał lepszą do wyboru. Poza tym mała sugestia: używaj broni zgodnej z Twoim rozwojem postaci.
Kolczyk - jeśli z niego wyciągnąłeś, co się dało, to możesz spokojnie sprzedać.
Złodzieja i pijaka nie pamiętam. Świta mi, że pijaczyna powinien być przy knajpie gdzieś...
BTW Od tego rowera, to mnie jak na razie dupsko boli, a dzisiaj to mi dwa razy łańcuch spadł i wjechałem w dziury, bo się zagapiłem. :-)
Krees [ Generaďż˝ ]
SolusLupus ==>> Druid w BG nie uczy się czarów ze zwojów :). W zwoju ma zapisane po prawej stronie czary, których może się nauczyć (klikając lewą myszą przenoszone są na stronę lewą/zostają zapamiętane). Wraz ze zdobywaniem kolejnych poziomów rośnie liczba możliwych do zapamiętania czarów po lewej stronie (slotów).
Lechu ==>> Już kupiłeś rowerek? Jaką wybrałeś ramę (właśnie miałem dzwonić w tej sprawie do zaprzyjaźnionego sklepu Gianta :D) ? O dupsko się nie martw - przyzwyczai się do siodełka szybciej, niż by się mogło wydawać :).
Lechiander [ Wardancer ]
Krees ---> Nie, nie, nie kupilem! Czekam na jakieś foldery od kolesia, wybiorę sobie i wtedy on pojedzie i mi przywiezie. Na razie jeżdżę na pożyczonym. Tak więc pytaj o tę ramę, pytaj. :-)
No tak, nikt nie doczytał, że chodzi o druida! Jak to Gwiazda było? "Nierozumne czytanie"? :-)
Dodam tylko, że druid, jak kapłon.
Krees [ Generaďż˝ ]
Pisząc "w zwoju" miałem na myśli oczywiście kapłański zwój - przycisk po lewej stronie ekranu (jeden z zaznaczonych na niebiesko na screenie Ines), a nie zwój w sensie kartki papieru :).
Ines [ Ines ]
Lechiander--> hehe, a nie domyslasz sie sam jaka odpowiedz mogla dac piekna polelfka krasnoludowi? ;P
Kusilo mnie zobaczyc co bedzie jak wybiore trzecia, druga byla trocha zbyt obrazliwa jak na moj charakter...
Anomena nie mialam w druzynie.
Tez screen mi pozostal z zeszlego roku na pamiatke, obecnie wyzywam sie na Sacred - zaczelam drugi raz inna postacia, bo nie mam sily zainstalowac inna gre, a musze odreagowac stres. Wampirzyca mi nie przypadla do gustu, bo od momentu rozpoczecia gry przez pierwsze 15-20 minut zginela koszmarna ilosc razy. Wybralam Serafimke i jestem z niej BARDZO ZADOWOLONA.
Lechiander [ Wardancer ]
Ines ---> Jak mogłaś, o niewdzięczna, odrzucić tak romantyczne zaloty takiego krasnoluda??? :-P Szkoda, że nie sprawdziłas. A masz może save'a? Jakbyś podesłała, to może pobawiłbym się. :-]
Serafinka - no jakby inaczej. :-)
jackowsky [ JVC ]
Tak sobie tu rozmawiacie o rowerach, że aż mnie w dołku ścisnęło i łezka się w oku zakręciła. Też jestem roweromaniakiem tyle, że w stanie (zupełnego) spoczynku. Niestety, ponad rok temu nabawiłem się kontuzji kolana, która skutecznie mnie uziemiła (przynajmniej jeśli chodzi o sporty)... Moja maszyna to "Pasat" rocznik 1985 (informacja dla młodszych: firma ROMET), na którym w czasach studenckich zjeździłem Polskę wzdłuż i wszerz (ach, to były czasy). Oczywiście poza ramą nie ma w nim już nic oryginalnego.
Eeee tam... czy to wogóle kogoś interesuje?!
Wracając do Planescape: Torment:
Mam czary przepisane do księgi, ale n e potrafię ich użyć, czy tak jak w BG muszę się kimnąć, żeby móc z nich korzystać?
Zagadnąłem do Dak'kona żeby mnie nauczył drogi Zerthimona, ale na razie nic z tego... Czyżbym mniał za mało intelinegcji lub mądrości?
Ines [ Ines ]
jackowsky --> tak, trzeba sie przespac, by zapamietac nowe czary. Do kregow sa potrzebne wysokie Int i Mdr, ale wartosci nie pamietam i nie mam teraz czasu, by poszukac. Zamiesc lepiej screena ze statystykami postaci i pewnie cos sie przejasni.
jackowsky [ JVC ]
Ines-->Dzięki. Tak myślałem, ale zanim dalej usiądę do gry wolałem się upewnić. Nie chodzi mi o konkretne wartości tylko o potwierdzenie toku myślenia. :)
Lechiander [ Wardancer ]
jackowsky ----> Interesuje, interesuje, zapewniam Cię! Nas tu wszystko interesuje, w zasadzie. :-P
Kiedyś tez miałem jakiegoś Rometa, ale teraz to w życiu tego nie kupiłbym. :-)
Wracając do PT. :-) Tak, kimnąć sie musisz. Dakkon - myslę, że masz jeszcze za mały poziom. Oni wszyscy tak nie od razu wszystko gadają. Jeśłi chodzi o dalsze zwierzenia, wtedy już zanczenie ma Mdr, bodajże.
jackowsky [ JVC ]
Lechiander-->Również dzięki (jeżeli chodzi o P:T). Teraz to ja bym też nie kupił (jeżeli chodzi o Rometa), tylko wtedy niczego innego nie było, a i tak musiałem go "załatwiać". Już nie mówiąc o częściach... Tak w zasadzie to mam go tylko z sentymentu...
Krees [ Generaďż˝ ]
Lechu, to będzie rowerek trekkingowy? Na kołach 26 czy 28"?
Lechiander [ Wardancer ]
Krees ---> Sam jeszcze nie wiem. :-) Chcę najpierw zobaczyć folder, poczytać, pooglądać, może stronkę jakąs mają... itp. I potem będę decydował. Nie wykluczam znów zmiany orientacji z trekkingowego na górala, gdyż nie mam zamiaru rezygnować z lasu. :-) Po prostu zobaczę, popytam, posłucham i dopiero wtedy wybiorę. :-)
Ale myslę, że trekkingowy 28'' byłby dobrym wyborem. :-)
Krees [ Generaďż˝ ]
Ja moim trekiem śmigam sobie spokojnie po Kampinosie :). A tam przecież są zalesione wydmy śródlądowe, więc podjazdów i zjazdów nie brakuje :). Wiadomo, że w błocie się zakopię szybciej, niż góral, po lotnym piachu będzie mną rzucało, ale jeździć się da.
Jejku, ale my offtopiczymy, aż mi głupio ;).
Lechiander [ Wardancer ]
Krees ---> No dobra, ale co to za jazda? Pewnie lekko nie jest, co? A ja na starośc chę jak najbardziej wygodny być. :-)
Spoko, wszystko co piszesz biorę sobie głęboko w pamięć.
BTW zaraz tam głupio. Przyzwyczaisz się. :-P
Krees [ Generaďż˝ ]
Lechu ==>> Właśnie dzwoniłem do zaprzyjaźnionego sklepu i odpowiedź była taka, iż najlepiej jest dobierać ramę "pod siebie", czyli osobiście się przymierzyć, co, w Twoim przypadku, byłoby raczej trudne ;p. Zasugerowano mi rozmiar "XL" jako najbezpieczniejsze rozwiązanie. Rama 21 cali jest przeznaczona dla ludzi w przedziale wzrostu 180-190, a potem jest już XL. Mój rozmówca powiedział mi, że jego kumpel jeździ na 19", a ma 185 cm wzrostu. Tak więc wszystko jest względne. Moim prywatnym zdaniem, najlepiej dla Ciebie i w sumie najbezpieczniej, byłoby wybrać rozmiar XL. Zawsze poza tym jest możliwość regulacji siodełka i kierownicy, co też pozwala na dopasowanie się do roweru :).
Lechiander [ Wardancer ]
Krees ---> OK, czyli XL. Pozwolę sonbie na rozszerzenie ewentualne i wezmę pod uwage także 21'', jak myslisz? W końcu mam 190 cm, rano jak wstanę co prawda, ale... :-)
Z tą regulacją siodełka i kierownicy to jest róznie. A najbardziej mnie wkurza to, że praktycznie nie można o tyle samo podnieść zarówno jednego i drugiego. W efekcie np: dupsko mam wyżej, niż ręce. :-)
Krees [ Generaďż˝ ]
Ja właśnie tak jeżdżę i jest mi z tym bardzo wygodnie :). Jeździ się szybciej, bo sylwetka stawia mniejszy opór powietrzu :)l. A gdybym tak jeszcze miał lemondkę, to hohoho :D.
Krees [ Generaďż˝ ]
Kurcze, jak ja piszę! Chyba obecność w tym wątku Sz.P Polonistów ;) tak stresująco na mnie działa. Oczywiście, że to nie sylwetka stawia mniejszy opór, ale dzięki temu, że jest bardziej aerodynamiczna, ciało rowerzysty stawia mniejszy opór :D.
Lechu, tak swoją szosą, to Ty strasznie wielki jesteś! ;) Gdzieś Ty tak wyrósł? ;p
Lechiander [ Wardancer ]
Krees ---> Nie wmówisz mi w życiu, że tak jest wygodnie. Przeciez ja nie mam zamiaru w peletonach zasuwać! :-)
Lemondka to ten Wasz i chni kask takim czymś podobnym do kasku strażaka? :-)
To, że "tak" piszesz, to zdecydowanie obecność (dzisiaj to raczej nieobecność) naszych polonusów. :-)
Jak to gdzie wyrosłem??? W puszczy, panie dzieju, w puszczy, na najbardziej naturalnym mleku prosto od mućki (krowy - dla niekumatych). :-))
Gwiazda ---> Ma skleroza sięga szczytów!
Mój wynik w totka, to 2 dwójki i kilka jedynek. :-[ :-/
(po cichu: szpieg jeden... *mamrotanie*) :-)
pasterka [ Paranoid Android ]
cheche, a ja sie dziwilam czemu taka kolejka przed budka z lotkiem:))
mam wreszcie neostrade, nie mam kontaktow (choc niektore juz odzyskalam;) ), walcze z windowsem, mam juz rower: czy planujecie off-topiki na jeden z powyzszych tematow;))
Lechiander [ Wardancer ]
Paserka ----> Hmmmm, coś mi się chyba zdaje, że o rowerach było z kilka postów, prawda? Możesz się dołączyć, jeśli tylo masz ochotę. :-P
A z reszty sama sobie wybierz. :-)
Ines ---> Ja z tym save'm to tak na powaznie. Zostawiłaś sobie tylko screen'a?
Krees [ Generaďż˝ ]
Lemondka to rodzaj kierownicy :). O, coś takiego :), jak po kliknięciu w link :).
Lechiander [ Wardancer ]
Krees ----> Taaa, hełm... no comments...
A swoją drogą, to faktycznie, z tym czymś może już być wygodnie. :-)
The Wanderer [ green eye of the secrets ]
Widze, ze w watku sami cyklisci-hazardzisci :P.
peeyack
Im dalej dojdziesz ,tym mniej bedzie tekstu, choc zawsze bedzie go relatywnie duzo.
To w koncu 4k maszynopisu.
Gwiazd
Dzieki, ale biorac pod uwage moj obecny stan, nie wiem, czy chce tak dlugo zyc :D
Lechiander
Kup sobie siodelko wlokien weglowych wzmocnionych Kevlarem ze stelazem z wydrazonych tytanowych pretow, wypelnione jakas dobrej jakosci gabka lub substancja zelowa.
Wracam do lozka ,zawiadomcie mnie, jak ktos w koncu napisze o PT :D.
Krees [ Generaďż˝ ]
Moje siodełko ===>> Bardzo wygodne. Ma elastomery (takie jakby sprężynki z tyłu), co daje spory komfort (tym bardziej, że mam też amortyzowaną sztycę). Nie przejmuj się tym opisem z nerwami sromowymi :D. Choć może to i prawda, nie mnie to oceniać ;P. Ale faktem jest, że siodło jest świetne i gdybym miał coś polecać, to z całą odpowiedzialnością mógłbym ten model :).
The Wanderer [ green eye of the secrets ]
Jeszcze wyniki:
Wygrana I stopnia 20119858.20 - 1 osoba !!!!!
Wygrana II stopnia 5097.50 - 964 osoby
Wygrana III stopnia 132.20 - 55267 osob
Wygrana IV stopnia 10.00 - 1070794 osoby
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
No i po egzaminie :) Wyniki w przyszłym tygodniu, ale ponieważ w poniedziałek teoria literatury, to nie można sobie pozwolić na odpoczynek większy niż dwa piwka :) Co niniejszym czynię ;)
Strasznie galopujecie z tym wątkiem pod moją nieobecność, na pewno robicie to specjalnie :)
SolusLupus --> jestem kretynem :) Nie doczytałam, że chodzi o druida :D Dobrze, że Krees zachowuje zdrowy rozsądek, to przynajmniej jedna odpowiedz jest prawidłowa :)
Lechiander --> ktoś z Warszawy zgarnął szóstkę w totku :/ Niestety, nie ja. Nadal uważam, że losowanie było ustawione ;P
BTW: "Czytanie bezrozumne" :)
peeyack --> dużo tekstu to akurat zaleta ;)
Najlepszą broń można zdobyć przy okazji różnych questów, w sklepach raczej nie występują rzeczy warte uwagi.
Pijaczyna powinien się kręcić w okolicach gospody Pod Gorejącym Człekiem, ale on jest dosyć mobilny i się często przenosi :)
Kolczyk sprzedaj. Skrytka podnosi jego wartość, ale nic się z nią nie da zrobić.
Krees --> ale Ty się tak nie stresuj naszą obecnością, bo jeszcze ludzie pomyslą, że bijemy Was po łapach za każdą niegramatyczną odpowiedź ;) Albo klientów spłoszysz, nie daj Boże! :)
A jaki pięęęęękny offtop o rowerach! Aż miło poczytać, serio!
jackowsky --> słusznie kombinujesz - do rozmowy o Kręgach Zerthimona porzebna jest wysoka mądrość i inteligencja. Spróbuj użyć amuletów lub tatuażu podnoszącego te cechy. Ewentualnie poczekaj i poinwestuj punkty w te atrybuty :)
Strasznie chaotycznie odpowiadam, ale nastukaliście tych postow całe mnóstwo :) Zaraz się porządnie wczytam :)
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> Bo było ustawione, jak zawsze. :-P
Napisz mi, proszę, dokładnie, jak się pisze z uwzględnieniem małych i dużych liter coś takiego: La Guerre du feu.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> a Ty wciąż szukasz? :)
Dobrze jest, nawet sprawdziłam na jakiejś stronie :)
Setka nam stuknęła, może ktoś nowy założy? ;P
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> Chodzi Ci o Walkę o ogień? Że szukam? Juz nie, własnie skończyłem ściąganie. :-))) Radość ma jest okropna. :-) Dzięki Piotrkowi z GOL-a takiemu. :-)))
Zakładać po kolei mi nie wypada, zresztą czasu już nie mam. Czas iść do ziemianki. Sorry, pojechać do ziemianki. :-)
Dziękuję! Tylko G duże? :-P
SolusLupus [ Centurion ]
Gwiazd --> Witam także. Zamieszanie w szkole spore, tym bardziej, ze od wrześnie będe uczył w innej. Co do Allegro zapraszam (patrz poniżej). Diablo II cóz, nie zachwyciło mnie. Przede wszystkim nie mogę zapisywać gry. Jest tylko opcja "zaps i wyjście". A może ktoś mi jakąs zcrackowaną świnię pdrzucił - sam nie wiem. Wyglada na oryginał (ale pozyczony od dzieci ze szkoły więc kto wie....).
Krees --> No własnie chodzi mi o uczenie się, a nie zapamietywanie. Wyjasnie może tak. Ide sobie zabijam jakiegos stwora i on ma przy sobie zwój z jakims czarem. Jak się tego czaru nauczyć. Bo potem jak sa w zwoju lub księdze to wiem, ze trzeba "przerzucić" na lewo i się zdrzemnąć. Ale skoro mówisz, ze druid się nie uczy to juz wszystko jasne.
Dzięki bardzo
Pozdróofka i do zobaczyska
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> dokładnie o to chodzi :) Skoro już się udało - to gratuluję serdecznie, bo wiem jak Ci zależało! :)
Tak, G duże :)
SolusLupus --> zmieniasz szkołę? Czyżby miał aż tak dosyć swoich obencnych uczniów? ;)
W Diablo II nie ma opcji zapisu gry w dowolnym momencie, istnieje tylko zapis połączony z wyjsciem z gry. Może i dziwne na pierwszy rzut oka, ale myslę, że się przyzwyczaisz :) BTW: pożyczasz gry od uczniów? :))
Krees ma rację (jak zwykle!:) - druid dostaje czary podobnie jak kapłan, po prostu wraz z awansem pojawiają się w jego księdze czarów miejsca na nowe zaklęcia i należy z dostępnych w księdze wybrać te, które chcesz zapamiętać. Nauki ze zwojów nie ma, to ja wprowadziłam Cię w błąd, bo gdzieś mi umknęło jaką grasz postacią :/
Dzięki za link, zaraz spojrzę :)
Niech ktoś założy nową, co? Mnie się tak strasznie NIE CHCEE..... :D (ogarnia mnie lenistwo poegzaminacyjne :)
Krees [ Generaďż˝ ]
A ja za kilka minut wychodzę do domu :].
brzydki potworek [ wampir z duszą anioła ]
Morte pyta, czy nie rozmawiacie przypadkiem o punkcie G :D.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Krees --> sprytne :) Niech Ci będzie, tym razem zwolnimy Cię z zakładanie nowego :) Miłego popołudnia!
Wander --> Morte, zamiast zastanawiać się nad punktem G, niech lepiej ruszy d... i założy nowy :)
The Wanderer [ green eye of the secrets ]
Gwiazd
Nie mialbym nic przeciwko, ale jako Wanderer nie zakladam watkow, a ten drugi nick jakos nie pasuje mi do klimatu PT :D.
Moge za to napisac kiedys wstep do jednej z czesci, np 81....poki co uciekam do wanny :P.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
No co za wątek, no!!! :) Dlaczego nikt nigdy nie chce założyć nowego? To jakas paranoja :/ Oszaleć można...
A właśnie, że nie ja założę :P
Wander --> założ kolejnrgo nicka, jeden wiecej nie zrobi Ci różnicy i załóż ten watek!!! :P
peeyack [ Weekend Warrior ]
==>Gwiazd
Cos mi sie zdaje ze z tym zakladaniem watku wszystko sprowadzi sie do przyslowia:
"Kazał Pan, musiał sam"
A tak serio, to wystarczy poczekac jeszcze troche, dopisac kilkadziesiąt postów i czekać, aż Hombre Lechianderowi sie modem zadławi. Wtedy on bedzie musial zalozyc nastepna czesc :-)
artaban [ swamp thing ]
peeyack --> Bardzo ładne :) Dużo bardziej podoba mi się od sposobu, który Gwiazd do tej pory uskuteczniał :
Na wątku:
- OK. To ja założę.
Na gg:
- Keeeermiiit. Napisz mi jakiś wstępniak.
Po napisaniu 90%:
- OK. To dalej już sobie sama dam radę.
artaban [ swamp thing ]
edit:
Żeby nie wyszło, że tak wyglądało zawsze - tak wyglądało dzisiaj :) Normalnie nie przykładam łapek do jej wstępniaków :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Banda leniwców, krętaczy i olewusów :)
Założę ten nowy, bo jestem gwiazdą przewodnią wątku...
...no doooooobra, też jestem krętaczem, leniwcem i olewusem, z kawałkiem wstępniaka pomagał Kermit, bo nie chciało mi się go samej w całości wymyslać ;)
peeyack --> wystarczy poczekac jeszcze troche, dopisac kilkadziesiąt postów i czekać, aż Hombre Lechianderowi sie modem zadławi. Wtedy on bedzie musial zalozyc nastepna czesc :-) - dziękuję, dobry człowieku, za życiową radę - uroczyście obiecuję, że ją wykorzystam w kolejnym wątku :> Hombre Lechiander zadławi się ze złości wraz z modemem ;) A Donna Isaura Gwiazd (że się tą Fallową nomenklaturą na momencik posłużę) nawet paluchem nie kiwnie ;)
...rozmarzyłam się... :)
WĄTEK ZAMKNIĘTY!!! Przenosimy się tutaj:
MasterLOBO [ Junior ]
Zaczynam własnie przechodzic PT chyba z 3 raz :) i tak sie zastanawiam gdzie jest ten zombie nr. 42 co to niby ma cos w "sobie" :) Tam wczesniej ktos o to juz pytal ale zostalo to bez odpowiedzi... przeszukalem kostnice dosc dokladnie ale moze jednak cos przeoczylem. NIe natknął sie ktos na niego ??
p.s przeczytalem ale wątek nr.77 tutaj juz wymiękłem... wiec jak gdzies byla odpowiedz to mnie odeslijcie tylko :)
artaban [ swamp thing ]
MasterLOBO --> Wciąż jesteś w starym wątku. Albo użyj wyszukiwarki GOLowej i wybierz wątek z najwyższym numerem (80), albo użyj linka na dole. Odpowiedź już na ciebie tam czeka.